Grupy dyskusyjne »
ptasie odchody a lakier
ptasie odchody a lakier
1 | Data: Maj 07 2008 09:27:31 |
Temat: ptasie odchody a lakier | |
Autor: Wojtek | wczoraj pojechalem w trase sluzbowym autkiem a prywatne zostawilem na 2 |
Data: Maj 07 2008 09:34:43 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Marcin P. |
wczoraj pojechalem w trase sluzbowym autkiem a prywatne zostawilem na A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki? Serdeczne pozdrowienia -- Marcin Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04 Strony internetowe www.pawelec.info 3 |
Data: Maj 07 2008 10:02:06 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: icek | Marcin P. pisze: Użytkownik "Wojtek" napisał w wiadomościkazdy miałem tak w pasacie, megane I i II, scenic II oraz polo :) nie ma mocnych na dobre ptasie kupy :) teraz zawsze mam wode najgorzej jest na lakierach metalik, zwykłe, perłowe, jakby wytrzymalsze były -- pozdros icek 4 |
Data: Maj 07 2008 10:14:17 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Gabriel'Varius' |
najgorzej jest na lakierach metalik,Dokladnie tak jest,moge potwierdzic obserwacjami z ostatnich kilkunastu lat. Punto(12letnie) i Panda(4lata) z lakierem niemetalizowanym bez problemu znosila kupki(brak sladow choc czasem ponad dobe sie wozily na aucie) natomiast ostatnie auto Renault (metalizowany lakier) po nocnym lezeniu kupki, ktorej nie bylo jak przyjechalem wieczorem do domu zostala piekna plamka na tylnej klapie bagaznika pomimo uzycia roznych specyfikow. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 5 |
Data: Maj 07 2008 12:23:54 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Arek M |
kazdyPtaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier. Bzdura.... Ja niechętnie myje auto. Zawsze jak to zrobie to zaraz deszcz spadnie :) I zdarza sie ze taka "ptasia twórczość" leży sobie na aucie i tydzien czasu. I jakoś zadnych sladów po sobie nie zostawia... -- PozdrawiAM! volvo S60T5 250KM/350Nm 6 |
Data: Maj 07 2008 12:29:43 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: kffiatek | Arek M pisze:
U mnie to samo! O ile nie zasłaniają widoczności, albo nie są blisko klamki, leżą tygodniami. Może taka kupa nie daje rady przedrzeć się przez warstwę miejskiego brudu? pozdrawiam -- Kffiatek 7 |
Data: Maj 07 2008 12:37:39 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Marcin P. |
Arek M pisze:Potwierdzam (auto to Honda). U mnie zero problemów z ptasią kupą - na myjce raz na miesiąc mi zmywają.... No może wasze ptoki jakieś kwaśne kupy robią? Serdeczne pozdrowienia -- Marcin 8 |
Data: Maj 07 2008 13:33:08 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Boombastic | A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki?kazdy Nie bzdura, tylko zależy co ptaki jedzą i jak agresywna jest ich kupa. Jedna poleży miesiącami i nic, a druga w ciągu doby zniszczy lakier. 9 |
Data: Maj 07 2008 11:36:25 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Robert J. | A jaki to pojazd i jaki typ i kolor lakieru? Chcemy wiedzieć, jaka to techologia nieodporna na ptasie kupki? Każda. Zwłaszcza ptaki "morskie", typu mewy, rybitwy, mają kloce tak żrące że łeb spada. 10 |
Data: Maj 07 2008 08:35:39 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: go! | Wojtek wrote: Ptaki pewnie narobiły rano i cały dzień się kupki wżerały w lakier. podobna sytuacje mial pare lat temu znajomy.. "Kupki wzeraly" sie w lakier jego nowego UNO ok.24h.. Wygladalo dziwnie, ale we Fiacie ;) od razu wyczaili co to takiego i gwarancja nie objeli :P 11 |
Data: Maj 07 2008 11:13:25 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Chris | Internauta Wojtek w wiadomości namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w Ja już na środku dachu mam taką plamę jak by wyżarte bo widać różnice głębokości, lakier metalik więc musze już z tym żyć :( Na ptasie kupy nie ma metody niestety. -- "Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein. 12 |
Data: Maj 07 2008 11:20:38 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Gabriel'Varius' |
Ja już na środku dachu mam taką plamę jak by wyżarte bo widać różnice głębokości, lakier metalik więc musze już z tym żyć :(Efekt nieusunietych ptasich odchodow http://www.renowacjalakieru.pl/fotki1/15_saab_przed.jpg pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 13 |
Data: Maj 07 2008 11:24:58 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Gabriel'Varius' |
Efekt nieusunietych ptasich odchodow http://www.renowacjalakieru.pl/fotki1/15_saab_przed.jpg...milego mycia :-) http://farm1.static.flickr.com/131/379112889_caf4ec9305.jpg?v=0 pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 14 |
Data: Maj 07 2008 02:20:44 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: | On 7 Maj, 09:27, "Wojtek" wrote: wczoraj pojechalem w trase sluzbowym autkiem a prywatne zostawilem na Idź kup piwo, wypij i przestań przejmować się głupotami !! Pozdro !! 15 |
Data: Maj 07 2008 05:20:13 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: BearBag |
namoczyłem odeszło zmylem ale pod światło widać plamy jakby wżarte w lakier. to sa kosmetyki, musisz uzyc czegos co powoduje ingerencje w lakier np farecle G3. Jakby recznie nie szlo to trzeba uzyc papieru sciernego min 2000 i polerke z gabka do polerowania. 16 |
Data: Maj 07 2008 21:51:01 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Damian / TNC.pl |
to sa kosmetyki, musisz uzyc czegos co powoduje ingerencje w lakier np Nic nie da. Trzeba malować. 17 |
Data: Maj 07 2008 13:21:27 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: BearBag |
nie ucz ojca dzieci robic :) jakbym nie sprawdzil to bym nie pisal. 18 |
Data: Maj 08 2008 09:30:17 | Temat: Re: ptasie odchody a lakier | Autor: Wojtek | Pasta tempo pomogła !!! |
ptasie odchody a lakier
Newsletter
Galerie zdjęć