cobyście nie powiedzieli - trzeba mieć pozamiatane, żeby tak się bawić :- ))
włochy mi się wszędzie jeżyły prawie do końca imprezy
nasz Bart się nie popisał ale kiedy przejechał Pastrana (tak jakby od
niechcenia i backflipa zrobił jedną ręką wieżdzając na hopę - po oficjalnym
pokazie) to mimo wielkiej klasy zawodników - było czuć mistrza.
Impra zorganizowana 1 klasa - wspominki prl-u z milicjantami na
motocykielach :-))
warto było
pozdr
--
niebieskie jajo
rf600r wydana
cz350 '82
sopot
2 |
Data: Wrzesien 08 2008 02:08:42 |
Temat: Re: red bull x fighters:-))) |
Autor: |
Generalnie impra gruba, bardzo mi sie podobalo to co działo się na
arenie:-)))
wqrwiła mnie jedna rzecz:
przy wejściu odbierano wszelkie napoje bo uwaga:
"według ustawy o imprezach masowych był zakaz wnoszenia
niebezpiecznych przedmiotów"
dziwne, że puszki z redbullem można było wnosic.
Bylo troche szarpania przy wejsciu ale niestety szkoda mi było nerwów.
Jestem pewnien, że o butelkach plastikowych 0,5l (oryginalnie
zamkniętych) w ustawie nic nie ma. Pan kerownik ochrony wmawial mi, że
taka butelka wypelniona malymi kamyczkami tez jest
niebezpieczna...zenada...
mysle, że to bylo po to aby na miejscu kupowac i nabijac kabze
organizatorom...
tak poza tym bylo zajebiscie:-)))
Pozdro
Songoku
3 |
Data: Wrzesien 08 2008 12:36:36 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: masti |
Dnia piÄknego Mon, 08 Sep 2008 02:08:42 -0700, osobnik zwany
marcin.grodzicki wystukał:
Generalnie impra gruba, bardzo mi sie podobalo to co działo siÄ na
arenie:-)))
wqrwiła mnie jedna rzecz:
przy wejĹciu odbierano wszelkie napoje bo uwaga: "według ustawy o
imprezach masowych był zakaz wnoszenia niebezpiecznych przedmiotów"
dziwne, że puszki z redbullem można było wnosic. Bylo troche szarpania
przy wejsciu ale niestety szkoda mi było nerwów. Jestem pewnien, że o
butelkach plastikowych 0,5l (oryginalnie zamkniÄtych) w ustawie nic nie
ma. Pan kerownik ochrony wmawial mi, że taka butelka wypelniona malymi
kamyczkami tez jest niebezpieczna...zenada...
nam panienka z ochrony wprost powiedziała: "bo wiecie PaĹstwo marketing
zabrania, żeby kupowaÄ" :) ale i tak weszliĹmy z wodÄ
dla dzieciaków :)
PS: a faktycznie po numerze Pastrany to mi szczÄka opadła.
--
mst <at> gazeta <.> pl
BMW R1100GS '94 (DC)
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!"
Terry Pratchett
4 |
Data: Wrzesien 09 2008 09:37:45 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: coyot |
mysle, że to bylo po to aby na miejscu kupowac i nabijac kabze
organizatorom...
***nie do końca :) wywaliliśmy 3 sztuki pepsi 2 litry, potem na koronie
stadionu można byłokupioc redbula liub dostac za darmoche mineralną od
TVN-u, ale wejść na trybuny/płyte można było tylko z puszka red bulla,
mineralnej nie mozna było wnieść,
PS. GRAWITACJA TO FIKCJA
--
coyot
PGR rzeszuf
www.rzeszuf.pl
5 |
Data: Wrzesien 08 2008 12:21:46 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: sanczes |
tiaa - tym nie mniej wychodząc widziałem sporo pozostawionych
"niebezpiecznych przedmiotów" z pełną butelką wina włącznie, mnie z kolei
wku..ło tylko typowe polskie zachowanie - kolejka do wejścia na 15 minut
stania i grupy cwaniaczków tak niepozornie zmierzające do początku kolejki
żeby się wcisnąć ale olać baranów - warto bylo postać :-))
--
niebieskie jajo - do wydania
rf600r wydana
cz350 '82
sopot
6 |
Data: Wrzesien 08 2008 03:31:17 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: |
aaa no o tym zapomnialem...
ja tekiemu powiedziałem "eeekhhh, wydaje mi sie, że się
wpierdalasz..."
potem standardowa dyskusja, pytania czy mam problem i ze tu stali,
ktoś im miejsce trzymał ale już wszedł.....wkońcu moj duży kolega się
zapytał czy cos nie tak to sobie kolo poszedł.. :)
qwa strasznie nie lubie cwaniactwa-tak na drodze jak i w życiu...
pozdro
Songoku
7 |
Data: Wrzesien 08 2008 10:47:05 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: Piotrek Roczniak |
Dnia 08.09.2008 napisał/a:
aaa no o tym zapomnialem...
ja tekiemu powiedziałem "eeekhhh, wydaje mi sie, że się
wpierdalasz..."
potem standardowa dyskusja, pytania czy mam problem i ze tu stali,
ktoś im miejsce trzymał ale już wszedł.....wkońcu moj duży kolega się
zapytał czy cos nie tak to sobie kolo poszedł.. :)
qwa strasznie nie lubie cwaniactwa-tak na drodze jak i w życiu...
Ekhm, czyżbys należał do tych co jazdę "na zakładkę/zamek błyskawiczny"
uważają za cwaniactwo?
--
Takiej władzy w naszych progach wszyscy chcielibyśmy podziękować,
W kilku nie do końca pięknych słowach. Z wyrazami szczerej niewdzięczności,
Dla skurwysynów nie mamy litości! coma - tonacja
:::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::
8 |
Data: Wrzesien 08 2008 04:00:12 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: |
Ekhm, czyżbys należał do tych co jazdę "na zakładkę/zamek błyskawiczny"
uważają za cwaniactwo?
nie, za cwanicto uważam, wpierdalanie się w kolejkę przed wszystkich
grzecznie stojących, tylko dlatego, że mi sie nie chce, za cwaniacto
uważam, wyprzedzanie kolejki stojących na swiatłach lewo i prawo
skretem(mowię tu o jezdzie puszka, bo motocyklem nikogo w ten sposób
nie spowalniam), za cwaniactow uważam skręcanie z pasów do tego
nieprzeznaczonych, coś jeszcze potrzebujesz aby nakreślić mój portret
psychologiczny?
elementarne zasady kultury egzekwować trzeba...
Pozdro
Songoku
9 |
Data: Wrzesien 08 2008 12:04:40 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: Jasio |
Użytkownik "Piotrek Roczniak" napisał w wiadomości
Dnia 08.09.2008
napisał/a:
ja tekiemu powiedziałem "eeekhhh, wydaje mi sie, że się
wpierdalasz..."
[ciach]
qwa strasznie nie lubie cwaniactwa-tak na drodze jak i w życiu...
Ekhm, czyżbys należał do tych co jazdę "na zakładkę/zamek błyskawiczny"
uważają za cwaniactwo?
Noo, "na zakładkę" kolejki. ROTFL
Qrwa, chłopie, jakbyś tak po cukier postał "na zakładkę" to byś może też
miał dosyć.
A tak sobie teoretyzujesz...
--
Jasio
vfr vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
10 |
Data: Wrzesien 08 2008 06:25:14 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: WIR |
a ktos wie, czy fakt, ze Lusk nie wystapil w supersession byl tylko
jego fochem, czy jednak 2 gleby troche go poprzestawialy?
Po drugiej jakos tak kiepawo wygladal i nie bylem pewien, czy starczy
mu pary na odpalenie z kopa - ale jednak dal rade i na ekranach bylo
widac, ze ma nawet sile troche sie powkurwiac
bohaterowie wieczoru - Pastrana + gosc, ktory zrobil zawody z ochrona,
zeby przybic piatke z Pastrana po speed&style :)
Wojtek
11 |
Data: Wrzesien 08 2008 20:32:57 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: sanczes |
nooo - koles mial pare - wlecial na hope zrobil "niedzwiedzia" z pastrana i
dyla - oj dostalo sie ochraniaczom oj dostalo i slusznie bo jakby oszolom
jakis z kosa plecial
a Luskowi to chyba bardziej sie ta pierwsza figura przysluzyla - przylozyl
klata niechudo i tak sie cudownie uratowal
--
niebieskie jajo - do wydania
rf600r wydana
cz350 '82
sopot
12 |
Data: Wrzesien 08 2008 19:16:58 | Temat: Re: red bull x fighters:-))) | Autor: masti |
Dnia piÄknego Mon, 08 Sep 2008 20:32:57 +0200, osobnik zwany sanczes
wystukał:
nooo - koles mial pare - wlecial na hope zrobil "niedzwiedzia" z
pastrana i dyla -
ale trzeba mu przyznaÄ, że szybki Bill był :)
oj dostalo sie ochraniaczom oj dostalo i slusznie bo
jakby oszolom jakis z kosa plecial
masz jakieĹ info?
a Luskowi to chyba bardziej sie ta pierwsza figura przysluzyla -
przylozyl klata niechudo i tak sie cudownie uratowal
ale IMHO wyratował siÄ mistrzowsko, bo myĹlałem, że spadnie na łeb i
złami kark
--
mst <at> gazeta <.> pl
BMW R1100GS '94 (DC)
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!"
Terry Pratchett
| | | | | | | | | | |