Grupy dyskusyjne   »   ruszanie z półautomatu

ruszanie z półautomatu



1 Data: Marzec 10 2010 21:10:16
Temat: ruszanie z półautomatu
Autor: jarek 

Witam!
kobieta w mojej rodzinie rozglada sie za malym autkiem, ale koniecznei z
automatyczna skrzynia biegow. niestety z tego co widze to najczesciej male
dupowozy maja automatyczne sprzeglo z normalna skrzynia, jak to sie sprawuje
w praktyce? Glownie chodzi mi o sposob ruszanie, czy jest tzw "pełzanie",
chodzi glownie o to czy auto jedzie delikatie do przodu po puszczeniu
hamulca? Delikwent to na razie Renault Twingo 2002r, moze jakies inne
propozycje?

Jarek



2 Data: Marzec 10 2010 21:18:22
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: bartekkr 

Użytkownik "jarek"  napisał w wiadomości

Witam!
kobieta w mojej rodzinie rozglada sie za malym autkiem, ale koniecznei z

Nie piszesz jaka kwota, wiec polece nowego Swifta. Ladnie jezdzi z automatem
i to prawdziwym, mimo dosc malych silnikow.

3 Data: Marzec 10 2010 21:24:32
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: jarek 


Użytkownik "bartekkr"  napisał w wiadomości

Użytkownik "jarek"  napisał w wiadomości

Nie piszesz jaka kwota, wiec polece nowego Swifta. Ladnie jezdzi z
automatem i to prawdziwym, mimo dosc malych silnikow.

Twingo z 2002 określa takową :)

Jarek

4 Data: Marzec 10 2010 21:26:33
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: jarek 


Użytkownik "bartekkr"  napisał w wiadomości

Nie piszesz jaka kwota, wiec polece nowego Swifta. Ladnie jezdzi z
automatem i to prawdziwym, mimo dosc malych silnikow.

Twingo z 2002 okresla takowa, ale biore tez pod uwage Smarka, nie wiem tylko
co tam za rozwiazanie siedzi jesli chodzi o automat.

Jarek

5 Data: Marzec 11 2010 12:06:08
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: kamil 



"jarek"  wrote in message


Użytkownik "bartekkr"  napisał w wiadomości
Nie piszesz jaka kwota, wiec polece nowego Swifta. Ladnie jezdzi z automatem i to prawdziwym, mimo dosc malych silnikow.

Twingo z 2002 okresla takowa, ale biore tez pod uwage Smarka, nie wiem tylko co tam za rozwiazanie siedzi jesli chodzi o automat.

Unikaj jak ognia, ta skrzynia potrafi zastanawiac sie przez 2-3 sekundy po depnieciu w pedal. Dolaczanie sie do ruchu to prawdziwa przygoda w smarcie.



Pozdrawiam
Kamil

6 Data: Marzec 10 2010 13:06:08
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: Tomek Glowka 

On 10 Mar, 21:10, "jarek"  wrote:

Witam!
kobieta w mojej rodzinie rozglada sie za malym autkiem, ale koniecznei z
automatyczna skrzynia biegow. niestety z tego co widze to najczesciej male
dupowozy maja automatyczne sprzeglo z normalna skrzynia, jak to sie sprawuje
w praktyce? Glownie chodzi mi o sposob ruszanie, czy jest tzw "pe zanie",
chodzi glownie o to czy auto jedzie delikatie do przodu po puszczeniu
hamulca? Delikwent to na razie Renault Twingo 2002r, moze jakies inne
propozycje?
Siedzialem raz w czyms takim (-; Nawet jezdzilo (-;
(1.2 16V, ok. 11kg/KM)
Do rzeczy: pelza.
Z punktu widzenia pasazera nie rozni sie od auta ze skrzynia manualna.
Ze slow kierowcy wynika, ze nie rozni sie od auta ze skrzynia
automatyczna.
Pointa nr 1: Wymiana skrzyni, konieczna z powodu uszkodzenia
powypadkowego, byla bardzo nieoplacalna.
Pointa nr 2 (-; Watpie, by ktokolwiek chcial sprzedawac takiego
delikwenta z bezawaryjnym, sprawnym napedem.
pozdrawiam, tomek

7 Data: Marzec 10 2010 22:37:20
Temat: Re: ruszanie z póÂłautomatu
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-03-10, jarek  wrote:

Witam!
kobieta w mojej rodzinie rozglada sie za malym autkiem, ale koniecznei z
automatyczna skrzynia biegow. niestety z tego co widze to najczesciej male
dupowozy maja automatyczne sprzeglo z normalna skrzynia, jak to sie sprawuje
w praktyce? Glownie chodzi mi o sposob ruszanie, czy jest tzw "peÂłzanie",
chodzi glownie o to czy auto jedzie delikatie do przodu po puszczeniu
hamulca?

Oglądany przeze mnie peugeot 1007 po wrzuceniu "d" stoi w miejscu aż do
naciśnięcia gazu.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

8 Data: Marzec 10 2010 22:50:45
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: jarek 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w
wiadomości

Oglądany przeze mnie peugeot 1007 po wrzuceniu "d" stoi w miejscu aż do
naciśnięcia gazu.

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)
Czy jak stanie pod gorke, pusci hamulec, nie wciskajac gazu, to auto sie
stoczy czy ruszy do przodu, no ostatecznie bedzie stalo w miejscu?

Jarek

9 Data: Marzec 10 2010 23:23:54
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: MadMan 

Dnia Wed, 10 Mar 2010 22:50:45 +0100, jarek napisał(a):

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)

Niech zrobi prawo jazdy kat. B w końcu. Na kursie uczą takiego prostego
manewru jak ruszenie pod górkę. Co więcej jest to jeden z wymaganych na
egzaminie manewrów :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

10 Data: Marzec 11 2010 08:07:23
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: jarek 


Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)

Niech zrobi prawo jazdy kat. B w końcu. Na kursie uczą takiego prostego
manewru jak ruszenie pod górkę. Co więcej jest to jeden z wymaganych na
egzaminie manewrów :)

Ma prawo jazdy od 1980roku :) Kiedys jezdzila, ale teraz sie boi. Oczywiscie
umie jezdzic na manualu, ale woli automat.

Jarek

11 Data: Marzec 11 2010 08:25:13
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-03-11, jarek  wrote:

Niech zrobi prawo jazdy kat. B w koĂącu. Na kursie uczÂą takiego prostego
manewru jak ruszenie pod górkĂŞ. Co wiĂŞcej jest to jeden z wymaganych na
egzaminie manewrów :)

Ma prawo jazdy od 1980roku :) Kiedys jezdzila, ale teraz sie boi. Oczywiscie
umie jezdzic na manualu, ale woli automat.

Dobrze, że ma prawo jazdy. Ĺšle, że nie umie jeździć.

Krzysiek Kiełczewski

12 Data: Marzec 11 2010 15:22:51
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Andrzej Lawa 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Ma prawo jazdy od 1980roku :) Kiedys jezdzila, ale teraz sie boi. Oczywiscie
umie jezdzic na manualu, ale woli automat.

Dobrze, że ma prawo jazdy. Ĺšle, że nie umie jeździć.

A rzeczą fatalną jest to, że ma prawo jazdy, choć nie umie jeździć.

13 Data: Marzec 11 2010 15:37:43
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-03-11, Andrzej Lawa  wrote:

Ma prawo jazdy od 1980roku :) Kiedys jezdzila, ale teraz sie boi. Oczywiscie
umie jezdzic na manualu, ale woli automat.

Dobrze, że ma prawo jazdy. Źle, że nie umie jeździć.

A rzeczą fatalną jest to, że ma prawo jazdy, choć nie umie jeździć.

Po trzydziestu latach można parę rzeczy zapomnieć, ale generalnie się
zgadzam.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

14 Data: Marzec 11 2010 16:06:45
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Andrzej Lawa 

Krzysiek Kielczewski pisze:

A rzeczą fatalną jest to, że ma prawo jazdy, choć nie umie jeździć.

Po trzydziestu latach można parę rzeczy zapomnieć, ale generalnie się
zgadzam.

To się idzie na kurs doszkalający zanim zacznie się pchać na drogi.

15 Data: Marzec 11 2010 09:01:13
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 11 Mar 2010 08:07:23 +0100, jarek napisał(a):

Ma prawo jazdy od 1980roku :) Kiedys jezdzila, ale teraz sie boi.

Moja matka ma chyba od 1979 roku. Niczego się nie boi, jeździ lepiej niż
ja.
Jest takie coś jak "jazdy doszkalające", można sobie zafundować kilka
jeśli się miało dłuższą przerwę w prowadzeniu samochodu.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

16 Data: Marzec 11 2010 16:27:59
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: jarek 


Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości

Moja matka ma chyba od 1979 roku. Niczego się nie boi, jeździ lepiej niż
ja.
Jest takie coś jak "jazdy doszkalające", można sobie zafundować kilka
jeśli się miało dłuższą przerwę w prowadzeniu samochodu.

Ale tu nie chodzi o umie/nie umie, po prostu nie chce.Jesli sytuacja ja
zmusza potrafi pojechac i dobrze sobie radzi, po prostu nadwyreza ja to
psychicznie. Kazdy ma chyba prawo do nie jezdzenia manualem, czy moze cos
sie zmienilo w Polskim prawie?
Tylko sie wymadrzacie, a zadnej konstruktywnej odpowiedzi nie ma.
Jarek

17 Data: Marzec 11 2010 23:48:58
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 11 Mar 2010 16:27:59 +0100, jarek napisał(a):

Ale tu nie chodzi o umie/nie umie, po prostu nie chce.Jesli sytuacja ja

TO DO KURWY NĘDZY NIECH NIE JEŹDZI!!!!!
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

18 Data: Marzec 12 2010 07:59:25
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: jarek 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

TO DO KURWY NĘDZY NIECH NIE JEŹDZI!!!!!

Ale chce i jezdzi. Kazdy ma prawo usprawnic to co robi, ona uwaza ze
sprawniej bedzie jej szlo z automatem i zgadzam sie z tym. Poza tym to nie
jest dyskusja czy ma jezdzic, tylko jak dziala automatyczne sprzeglo, wiec
moze sie nie wtracaj?

Jarek

19 Data: Marzec 14 2010 01:23:17
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 12 Mar 2010 07:59:25 +0100, jarek napisał(a):

Ale chce i jezdzi. Kazdy ma prawo usprawnic to co robi, ona uwaza ze
sprawniej bedzie jej szlo z automatem i zgadzam sie z tym. Poza tym to nie
jest dyskusja czy ma jezdzic, tylko jak dziala automatyczne sprzeglo, wiec
moze sie nie wtracaj?

Może mam dośc 'umiejętnych inaczej' na drodze?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

20 Data: Marzec 12 2010 09:47:14
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Andrzej Lawa 

jarek pisze:

Ale tu nie chodzi o umie/nie umie, po prostu nie chce.Jesli sytuacja ja
zmusza potrafi pojechac i dobrze sobie radzi, po prostu nadwyreza ja to
psychicznie.

Zgoda, ale twój poprzedni opis sugerował kogoś, kto się gubi i wpada w
panikę na drodze.

21 Data: Marzec 10 2010 23:23:58
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-03-10, jarek  wrote:

OglÂądany przeze mnie peugeot 1007 po wrzuceniu "d" stoi w miejscu aÂż do
naciÂśniĂŞcia gazu.

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)

Jak się nie jest w stanie połapać z dwoma(!) pedałami to zdecydowanie
polecam taksówkę oraz komunikację miejską. Sorry, ale jak to ją
przerasta to kompletnie nie umie jeździć samochodem.

Czy jak stanie pod gorke, pusci hamulec, nie wciskajac gazu, to auto sie
stoczy czy ruszy do przodu, no ostatecznie bedzie stalo w miejscu?

Pod górkę nie sprawdzałem. Na pewno nie ruszy do przodu, czy się stoczy
to nie wiem.

Krzysiek Kiełczewski

22 Data: Marzec 11 2010 09:26:39
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: p0li 

O->Dnia 2010-03-10 23:23:58 niejaki Krzysiek Kielczewski napisał:

On 2010-03-10, jarek  wrote:

OglÂądany przeze mnie peugeot 1007 po wrzuceniu "d" stoi w miejscu aÂż do
naciÂśniĂŞcia gazu.

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)

Jak się nie jest w stanie połapać z dwoma(!) pedałami to zdecydowanie
polecam taksówkę oraz komunikację miejską. Sorry, ale jak to ją
przerasta to kompletnie nie umie jeździć samochodem.

tu zgoda - lepiej niech potrenuje "na sucho" przed wyjazdem na miasto - dla
jej i innych bezpieczenstwa
 
Czy jak stanie pod gorke, pusci hamulec, nie wciskajac gazu, to auto sie
stoczy czy ruszy do przodu, no ostatecznie bedzie stalo w miejscu?

Pod górkę nie sprawdzałem. Na pewno nie ruszy do przodu, czy się stoczy
to nie wiem.

stoczy sie
to jest normalna, klasyczna skrzynia biegow z normalnym sprzeglem - tylko
calosc jest sterowana przez silowniki elektryczne i komputer - wiec jak
stoisz na swiatlach to jest tak jakbys stal manualem z wlaczona jedynka i
wcisnietym sprzeglem - jak dodasz gazu automat puszcza sprzeglo i auto
rusza

pod gorke ruszajac bezstresowo wykozystuje sie reczny - jest to
przyjemniejsze od manuala gdyz angazuje jedna noge (gaz) i reke (hamulec)

stojac pod gorke zaciagasz reczny a chcac ruszyc dodajesz gazu (auto nie
stoczy sie bo jest na recznym) i jak czujesz ze ciagnie do przodu -
luzujesz reczny - i finito

moja zona na poczatku tez sie troszke gubila (wczesniej jezdzila normalnym
automatem) ale szybko zalapala o co chodzi


--
P0zdrawiam
p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

23 Data: Marzec 11 2010 15:24:37
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Andrzej Lawa 

p0li pisze:

to jest normalna, klasyczna skrzynia biegow z normalnym sprzeglem - tylko
calosc jest sterowana przez silowniki elektryczne i komputer - wiec jak

Jesteś pewien? Rozwiązaniem dużo lepszym jest sprzęgło odśrodkowe -
prostsze, tańsze, a dużo bardziej niezawodne.

24 Data: Marzec 11 2010 16:37:43
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: p0li 

O->Dnia 2010-03-11 15:24:37 niejaki Andrzej Lawa napisał:

p0li pisze:

to jest normalna, klasyczna skrzynia biegow z normalnym sprzeglem - tylko
calosc jest sterowana przez silowniki elektryczne i komputer - wiec jak

Jesteś pewien? Rozwiązaniem dużo lepszym jest sprzęgło odśrodkowe -
prostsze, tańsze, a dużo bardziej niezawodne.

w peżocie 1007 i podobnych konstrukcyjnie autach ze stajni psa - jestem
pewien

--
P0zdrawiam
p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

25 Data: Marzec 10 2010 23:31:30
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: jerry 

Użytkownik "jarek"  napisał w wiadomości

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)
Czy jak stanie pod gorke, pusci hamulec, nie wciskajac gazu, to auto sie
stoczy czy ruszy do przodu, no ostatecznie bedzie stalo w miejscu?

Bez jajec. Jak jest większy spad, to nawet z półsprzęgłem ześliźnie się w tył.
Moja stwierdziła - weź automat, to tez pojadę. I to był kluczowy warunek.
Teraz wsiada i jedzie. Pedałów aż dwa - trudno się pomylić.

26 Data: Marzec 11 2010 18:24:04
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Icek 

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)

najpierw zalatw kurs na PJ. Potem jak zda egzamin bedziesz sie martwil jakie
auto


Icek

27 Data: Marzec 11 2010 23:48:18
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 10 Mar 2010 22:50:45 +0100, jarek napisał(a):

Autko ma byc dla kobiety, a ta panicznie boi sie ze auto jej zjedzie ze
wzniesienia zanim polapie sie gdzie sa jakie pedaly i takie tam :)

To może niech tramwajem jeździ?
Do jasnej cholery, po co kolejna łajza na drodze?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

28 Data: Marzec 12 2010 08:00:40
Temat: Re: ruszanie z pó3automatu
Autor: jarek 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

To może niech tramwajem jeździ?
Do jasnej cholery, po co kolejna łajza na drodze?

Widze ze kropelki walerianowe by sie przydaly, moze powinni ci zabrac PJ, bo
po co ludzie z defektami psychicznymi na drodze?

Jarek

29 Data: Marzec 11 2010 08:48:36
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: krzyss 

jarek pisze:

Witam!
kobieta w mojej rodzinie rozglada sie za malym autkiem, ale koniecznei z automatyczna skrzynia biegow. niestety z tego co widze to najczesciej male dupowozy maja automatyczne sprzeglo z normalna skrzynia, jak to sie sprawuje w praktyce? Glownie chodzi mi o sposob ruszanie, czy jest tzw "pełzanie", chodzi glownie o to czy auto jedzie delikatie do przodu po puszczeniu hamulca? Delikwent to na razie Renault Twingo 2002r, moze jakies inne propozycje?

Jarek

W smarcie puszczenie hamulca nie powoduje jazdy do przodu.
Dopiero wcisniecie gazu powoduje ruszenie auta.
Pod gorke nie zjedzie, blokuje sie jakos tak ciekawie, mam wrazenie ze jakos silnikiem.


--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==

30 Data: Marzec 11 2010 09:17:44
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: Czarek Daniluk 

krzyss pisze:

W smarcie puszczenie hamulca nie powoduje jazdy do przodu.
Dopiero wcisniecie gazu powoduje ruszenie auta.
Pod gorke nie zjedzie, blokuje sie jakos tak ciekawie, mam wrazenie ze jakos silnikiem.



Smart ma 3 biegową skrzynię manualną i podwójne przełożenie przekładni głównej !! stąd 6 przełożeń.
Wszystko wybierają automatycznie sterowane siłowniki.

Czyli - jest to zwykła manualna skrzynia.

Pozdrawiam !!

31 Data: Marzec 11 2010 09:41:38
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: Agent 


Użytkownik "jarek"  napisał w wiadomości

Witam!
kobieta w mojej rodzinie rozglada sie za malym autkiem, ale koniecznei z automatyczna skrzynia biegow. niestety z tego co widze to najczesciej male dupowozy maja automatyczne sprzeglo z normalna skrzynia, jak to sie sprawuje w praktyce? Glownie chodzi mi o sposob ruszanie, czy jest tzw "pełzanie", chodzi glownie o to czy auto jedzie delikatie do przodu po puszczeniu hamulca? Delikwent to na razie Renault Twingo 2002r, moze jakies inne propozycje?

"Automaty" typu ręczna skrzynia biegów z przełączaniem automatycznym po wrzuceniu D (lub E niekiedy) i puszczeniu hamulca stoją w miejscu i ruszają dopiero po dodaniu gazu. Sama zmiana biegów jest "taka se" bo hamuje przy zmianach i wszyscy w środku kiwają głowami jakby słuchali jakiejść dobrej muzy. Szarpania można uniknąć zminiając biegi ręcznie (fajnie jak są łopatki przy kierownicy). Jak dla mnie to za duża kwota tylko po to żeby nie mieć pedału sprzęgła.

32 Data: Marzec 11 2010 11:22:54
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: LM 

Są różne rozwiązania w zależności od marki - ja ćwiczyłem np. skrzynię MCP w
Citroenie.
Taka skrzynia nie pełza, tak jak automat, rusza płynnie, natomiast zmiana
biegów przebiega wolniej niż w dobrym automacie i trzeba się do niej trochę
przyzwyczaić, bo inaczej potrafi trochę szarpać przy zmianie biegów. Ale
ogólnie wrażenia są OK, zwłaszcza przy spokojnej jeździe. W korkach też
super.
Do ostrej jazdy sportowej nie polecam.

LM

Użytkownik "jarek"  napisał w wiadomości

Witam!
kobieta w mojej rodzinie rozglada sie za malym autkiem, ale koniecznei z
automatyczna skrzynia biegow. niestety z tego co widze to najczesciej male
dupowozy maja automatyczne sprzeglo z normalna skrzynia, jak to sie
sprawuje w praktyce? Glownie chodzi mi o sposob ruszanie, czy jest tzw
"pełzanie", chodzi glownie o to czy auto jedzie delikatie do przodu po
puszczeniu hamulca? Delikwent to na razie Renault Twingo 2002r, moze
jakies inne propozycje?

Jarek


33 Data: Marzec 12 2010 07:34:25
Temat: Re: ruszanie z półautomatu
Autor: Robson 

Moze peugeot 206, ma hydrauliczna skrzynie DPO, toyota yaris, ale nie wszytkie modele, trzeba sprawdzac, kilka modeli z rodziny malych daihatsu maja dobre skrzynie, hyundai atos. Wiecej w tej chwili nie pamietam ;)

R

ruszanie z półautomatu



Grupy dyskusyjne