Grupy dyskusyjne   »   rzecznik policji w TV

rzecznik policji w TV



1 Data: Sierpien 11 2014 12:09:21
Temat: rzecznik policji w TV
Autor: t-1 

Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie "Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.
Dodał, że z przerażeniem patrzy jak go wyprzedzają inne samochody. Tego, że nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać raczej nie rozumiał.
Widać dla tych panów, jeździ się tylko dla przyjemności.



2 Data: Sierpien 11 2014 12:35:49
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Alf/red/ 

On 11/08/14 12:09, t-1 wrote:

nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać

Dla przypomnienia: ciężarówki na autostradzie mogą 80. Jakie jest życie, to ja wiem.

--
Alf/red/

3 Data: Sierpien 11 2014 12:55:27
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 12:35:49 PM, you wrote:

nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać
Dla przypomnienia: ciężarówki na autostradzie mogą 80. Jakie jest życie,
to ja wiem.

Dla przypomnienia - przekroczenia do +10 nie jest karane. A
ograniczniki zazwyczaj są ustawione na 90 z dość dużą dokładnością. Ta
dokładność jest przyczyną wielokilometrowych wyścigów ślimaków, gdy
dwaj jadą na ogranicznikach.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

4 Data: Sierpien 11 2014 13:54:52
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Alf/red/ 

On 11/08/14 12:55, RoMan Mandziejewicz wrote:

ograniczniki zazwyczaj są ustawione na 90 z dość dużą dokładnością.

Polskibus może 100 i leci 100-101. Nie ogląda się na "+10", które jest przecież umowne.
Ja też jeżdżę 80-90. Nie dla wszystkich liczy się tylko zapi-- -- anie.

--
Alf/red/

5 Data: Sierpien 11 2014 14:13:31
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Mon, 11 Aug 2014 13:54:52 +0200, Alf/red/

On 11/08/14 12:55, RoMan Mandziejewicz wrote:
Dla przypomnienia - przekroczenia do +10 nie jest karane.
Nie ogląda się na "+10", które jest przecież umowne.

Te "widły" są po to, żeby kierowca nie musiał się skupiać na prędkości jaką
osiąga a przede wszystkim na tym co się dzieje na drodze. Raczej nic więcej
nie przyświecało ustawodawcy.

Ja też jeżdżÄ™ 80-90. Nie dla wszystkich liczy się tylko zapi-- -- anie.

Ja jeżdżÄ™ na autostradzie z prędkościami optymalnymi dla spalania mojego
samochodu, tj. około 120. Inna sprawa, że ciężko jechać 120 gdy jadą na
prawym 90-100 a na lewym 150. Nijak się to nie składa do kupy. :P

--
Pozdor Myjk

6 Data: Sierpien 12 2014 21:48:33
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Sebastian Biały 

On 2014-08-11 14:13, Myjk wrote:

ciężko jechać 120 gdy jadą na
prawym 90-100 a na lewym 150.

I dlatego autostrady powinny mieć trzy pasy :D

7 Data: Sierpien 11 2014 14:19:09
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 1:54:52 PM, you wrote:

ograniczniki zazwyczaj są ustawione na 90 z dość dużą dokładnością.
Polskibus może 100 i leci 100-101. Nie ogląda się na "+10", które jest
przecież umowne.

Ustawowe a nie umowne.

Ja też jeżdżę 80-90. Nie dla wszystkich liczy się tylko zapi-- -- anie.

Jasne. Ale nie zmuszaj TIRów do wyprzedzania Ciebie, bo wprowadzasz w
ten sposób niepotrzebne zamieszanie na drodze.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

8 Data: Sierpien 11 2014 15:08:26
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Alf/red/ 

On 11/08/14 14:19, RoMan Mandziejewicz wrote:

Ustawowe a nie umowne.

Dobra, prawo mówi "przekroczenia do 10 nie rejestruje się". Ale nadal jest to przekroczenie. No a na wiosnę jakoś przecież był szum "łojej, Policja już nie będzie tolerować przekroczeń nawet o jeden".

Ale nie zmuszaj TIRów do wyprzedzania Ciebie

Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi zmusić.

--
Alf/red/

9 Data: Sierpien 11 2014 16:38:00
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Ergie 

Użytkownik "Alf/red/"  napisał w wiadomości grup

Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi zmusić.

A to jakiś problem dla Ciebie pojechać 92?

Pozdrawiam
Ergie

10 Data: Sierpien 11 2014 16:44:32
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Alf/red/ 

On 11/08/14 16:38, Ergie wrote:

Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi
zmusić.

A to jakiś problem dla Ciebie pojechać 92?

A to jakiś problem dla niego pojechać 90? Za kilka minut i tak się pewnie rozjedziemy.
Podejście, że *zmuszam* TIRa do wyprzedzania i żebym się wstydził, jest niewłaściwe. Bo jak ja będę jechał 93, to pojawi się jakiś jadący 95. I tak dalej.

--
Alf/red/

11 Data: Sierpien 11 2014 17:57:02
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Alf/red/"  napisał w wiadomości grup

On 11/08/14 16:38, Ergie wrote:
Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi
zmusić.

A to jakiś problem dla Ciebie pojechać 92?

A to jakiś problem dla niego pojechać 90?

KAPELUSZ PLONK WARNING.

12 Data: Sierpien 11 2014 19:11:11
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 4:44:32 PM, you wrote:

Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi
zmusić.
A to jakiś problem dla Ciebie pojechać 92?
A to jakiś problem dla niego pojechać 90?

Tak, bo dla niego te 91 czy 92 to jak tempomat.

Za kilka minut i tak się pewnie rozjedziemy.

Na autostradzie? Bo o tym była mowa.

Podejście, że *zmuszam* TIRa do wyprzedzania i żebym się wstydził, jest
niewłaściwe. Bo jak ja będę jechał 93, to pojawi się jakiś jadący 95. I
tak dalej.

TIR jadący 95? Tylko z wyłączonym ogranicznikiem. A wtedy pojedzie
więcej niż 95.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

13 Data: Sierpien 12 2014 00:25:07
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Wiwo 


Użytkownik "Alf/red/"  napisał w wiadomości

A to jakiś problem dla niego pojechać 90?

W zasadzie jest. Z kilku powodów.

Za kilka minut i tak się
pewnie rozjedziemy.

Albo i nie. A jak nie, to ma się za Tobą wlec przez kilkadziesiąt kilometrów, czy wk...ć innych kierowców przy ślimaczym wyprzedzaniu?

Podejście, że *zmuszam* TIRa do wyprzedzania i żebym się wstydził, jest niewłaściwe. Bo jak ja będę jechał 93, to pojawi się jakiś jadący 95. I tak dalej.

Tirman z ogranicznikiem nie pojedzie szybciej, bo dla niego to jest maksymalna prędkość. A jak trafi się taki bez kagańca, to on sobie poradzi.

Można wymieniać wiele grzechów kierowców ciężarówek, ale z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę specyfikę ich pracy i bez potrzeby jej nie utrudniać...

Wiwo

14 Data: Sierpien 12 2014 22:07:51
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 00:25:07 +0200, Wiwo

A to jakiś problem dla niego pojechać 90?
W zasadzie jest. Z kilku powodów.

Wymień proszę, chętnie się zapoznam.

Czyżby nie da się tempomatu ustawić z kagańca 92 do 90/h? Ja rozumiem, że
wolniej, ale 2km/h przy 8h podrózy to 16 km dystansu, czasowo 10 minut.
DZIESIĘĆ!
 
Za kilka minut i tak się
pewnie rozjedziemy.
Albo i nie. A jak nie, to ma się za Tobą wlec przez kilkadziesiąt
kilometrów, czy wk...ć innych kierowców przy ślimaczym wyprzedzaniu?

Aha, a jak się tiroloty nawzajemnie wyprzedzają z różnicą 2km/h
(niejednokrotnie wymuszając tym z lewego pasa) to już innych kierowców niby
nie wk...ją?

Można wymieniać wiele grzechów kierowców ciężarówek, ale z drugiej strony
trzeba wziąć pod uwagę specyfikę ich pracy i bez potrzeby jej nie
utrudniać...

Właśnie widzę tę specyfikę w pierwszym akapicie.

--
Pozdor
Myjk

15 Data: Sierpien 13 2014 08:52:27
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Wiwo 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

Czyżby nie da się tempomatu ustawić z kagańca 92 do 90/h? Ja rozumiem, że
wolniej, ale 2km/h przy 8h podrózy to 16 km dystansu, czasowo 10 minut.
DZIESIĘĆ!

Ale wiesz o tym, że tirmanów obowiązuje m.in. tacho i dla nich te 10 minut/8h to może by kwestia spania w domowym łóżku albo na zapyziałym parkingu?

Właśnie widzę tę specyfikę w pierwszym akapicie.

Napisz konkretnie co Cię boli, a nie jakimi podtekstami sypiesz.

Nie jestem tirmanem, ale trochę wiem jak wygląda ich praca i nie staram się jej utrudniać.

Wiwo

16 Data: Sierpien 13 2014 10:24:59
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Wed, 13 Aug 2014 08:52:27 +0200, Wiwo

Ale wiesz o tym, że tirmanów obowiązuje m.in. tacho i dla nich te 10
minut/8h to może by kwestia spania w domowym łóżku albo na zapyziałym
parkingu?

Wiem. Wiem też, że musi robić przerwy i może się po ~2h zatrzymać jak trafi
na opornika. Jak wznowi, to prawdopodobieństwo że trafi na kolejnego co
jedzie akurat 2km/h wolniej i nie daje się wyprzedzić, dąży do zera. To
jest szukanie problemów tam gdzie ich nie ma. Wygląda na to, że psychika
działa najmocniej.

Właśnie widzę tę specyfikę w pierwszym akapicie.
Napisz konkretnie co Cię boli, a nie jakimi podtekstami sypiesz.

To właśnie ja czekam aż podasz te "kilka powodów".

Nie jestem tirmanem, ale trochę wiem jak wygląda ich praca
i nie staram się jej utrudniać.

Jazda 70-90 to utrudnianie? Jakoś nie widzę, żeby "ciężarowcy" mieli
rozterki przy wyprzedzaniu "kolegów", o dużo większych gabarytach, z
zaparciem na odpuszczenie aby ich przypadkiem szybciej nie wyprzedzić.

--
Pozdor Myjk

17 Data: Sierpien 12 2014 09:54:43
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Ergie 

Użytkownik "Alf/red/"  napisał w wiadomości grup

Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi
zmusić.

A to jakiś problem dla Ciebie pojechać 92?

A to jakiś problem dla niego pojechać 90?

Nie odpowiedziałeś na pytanie :-)

Za kilka minut i tak się pewnie rozjedziemy.
Podejście, że *zmuszam* TIRa do wyprzedzania i żebym się wstydził, jest niewłaściwe. Bo jak ja będę jechał 93, to pojawi się jakiś jadący 95. I tak dalej.

W takim razie drugie pytanie: czy jak tir Cię wyprzedza to zwalniasz by mu ułatwić ten manewr?

Uprzedzając - tak wiem, że nie masz takiego obowiązku :-)

Pozdrawiam
Ergie

18 Data: Sierpien 11 2014 16:47:24
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 3:08:26 PM, you wrote:

Ustawowe a nie umowne.
Dobra, prawo mówi "przekroczenia do 10 nie rejestruje się". Ale nadal
jest to przekroczenie. No a na wiosnę jakoś przecież był szum "łojej,
Policja już nie będzie tolerować przekroczeń nawet o jeden".
Ale nie zmuszaj TIRów do wyprzedzania Ciebie
Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi zmusić.

Zesrasz się jak pojedziesz 92, żeby nie wkurwiać TIRmana?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

19 Data: Sierpien 11 2014 17:58:18
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 3:08:26 PM, you wrote:

Ustawowe a nie umowne.
Dobra, prawo mówi "przekroczenia do 10 nie rejestruje się". Ale nadal
jest to przekroczenie. No a na wiosnę jakoś przecież był szum "łojej,
Policja już nie będzie tolerować przekroczeń nawet o jeden".
Ale nie zmuszaj TIRów do wyprzedzania Ciebie
Jadę 90, TIR za mną jedzie 92. Sory, ale ktoś kogoś do czegoś musi zmusić.

Zesrasz się jak pojedziesz 92, żeby nie wkurwiać TIRmana?

Oczywiście że tak, kapelusz jak nie zrobi komuś na złość to dzień ma niezaliczony.

20 Data: Sierpien 11 2014 17:26:45
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 11 Aug 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 1:54:52 PM, you wrote:

ograniczniki zazwyczaj są ustawione na 90 z dość dużą dokładnością.
Polskibus może 100 i leci 100-101. Nie ogląda się na "+10", które jest
przecież umowne.

Ustawowe a nie umowne.

  No dobra, "nie zawsze rozpatrywane".
  Rozpatrywane w tych 99,97% przypadków, których dotyczy ;)
  Formalnie ograniczenie jest.

pzdr, Gotfryd

21 Data: Sierpien 12 2014 17:43:55
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: jerzu 

On Mon, 11 Aug 2014 13:54:52 +0200, Alf/red/
wrote:

Polskibus może 100 i leci 100-101. Nie ogląda się na "+10", które jest
przecież umowne.

Niektóre autobusy, po spełnieniu odpowiednich wymogów, mogą jeździć po
autostradzie 100 km/h.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

22 Data: Sierpien 12 2014 17:55:09
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Tuesday, August 12, 2014, 5:43:55 PM, you wrote:

Polskibus może 100 i leci 100-101. Nie ogląda się na "+10", które jest
przecież umowne.
Niektóre autobusy, po spełnieniu odpowiednich wymogów, mogą jeździć po
autostradzie 100 km/h.

I na tyle mają ustawiany ogranicznik.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

23 Data: Sierpien 11 2014 15:39:02
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-11 12:55, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 12:35:49 PM, you wrote:

nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać
Dla przypomnienia: ciężarówki na autostradzie mogą 80. Jakie jest życie,
to ja wiem.

Dla przypomnienia - przekroczenia do +10 nie jest karane.

Jak nie jak tak?
AFAIR 50zł i 1pkt.

Kwestia +10 dotyczy tylko fotoradarów.

24 Data: Sierpien 11 2014 19:16:58
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Baczek 

W dniu 2014-08-11 15:39, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2014-08-11 12:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 12:35:49 PM, you wrote:

nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać
Dla przypomnienia: ciężarówki na autostradzie mogą 80. Jakie jest życie,
to ja wiem.

Dla przypomnienia - przekroczenia do +10 nie jest karane.

Jak nie jak tak?
AFAIR 50zł i 1pkt.

Przy przekroczeniu do 10km/h punktów karnych się nie nakłada.

25 Data: Sierpien 11 2014 19:11:25
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Baczek 

W dniu 2014-08-11 12:55, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Alf/red/,

Monday, August 11, 2014, 12:35:49 PM, you wrote:

nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać
Dla przypomnienia: ciężarówki na autostradzie mogą 80. Jakie jest życie,
to ja wiem.

Dla przypomnienia - przekroczenia do +10 nie jest karane.

A jaki przepis o tym mówi? Pytam bo nie wiem, a zerkając na rozporządzenie z 5 listopada w sprawie wysokości grzywien [...] widzę:
- przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10km/h mandat do 50zł

Pozdrawiam

26 Data: Sierpien 12 2014 17:49:03
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: jerzu 

On Mon, 11 Aug 2014 12:55:27 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Dla przypomnienia - przekroczenia do +10 nie jest karane. A
ograniczniki zazwyczaj są ustawione na 90 z dość dużą dokładnością.

A nie 85 km/h. Jakaś zmiana była w przepisach.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

27 Data: Sierpien 12 2014 17:55:54
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Tuesday, August 12, 2014, 5:49:03 PM, you wrote:

Dla przypomnienia - przekroczenia do +10 nie jest karane. A
ograniczniki zazwyczaj są ustawione na 90 z dość dużą dokładnością.
A nie 85 km/h. Jakaś zmiana była w przepisach.

Musi być jakaś tolerancja - zapewne ustawiają +5 w górę.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

28 Data: Sierpien 11 2014 13:15:35
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Kapibara 

Dnia Mon, 11 Aug 2014 12:09:21 +0200, t-1 napisał(a):

Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie
"Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.
Dodał, że z przerażeniem patrzy jak go wyprzedzają inne samochody. Tego, że
nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać raczej nie rozumiał.
Widać dla tych panów, jeździ się tylko dla przyjemności.

Skoro po autostradzie jeździ 70-80km/h to aż strach pomyśleć jakie
prędkości osiąga w terenie zabudowanym...30km/h?

29 Data: Sierpien 11 2014 14:02:58
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Artur Miller 

W dniu 2014-08-11 12:09, t-1 pisze:

Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie
"Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.
Dodał, że z przerażeniem patrzy jak go wyprzedzają inne samochody. Tego,
że nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać raczej nie rozumiał.
Widać dla tych panów, jeździ się tylko dla przyjemności.


nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza zagrożenie dla otoczenia...

@

30 Data: Sierpien 11 2014 14:15:10
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Mon, 11 Aug 2014 14:02:58 +0200, Artur Miller

nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...

Nonono, to coś jak zatrzymanie się przed zebrą w celu przepuszczenia
pieszych. Też pewnie winny ten co się pierwszy zatrzymuje bopochuj się
zatrzymuje jak jechać może?

--
Pozdor Myjk

31 Data: Sierpien 11 2014 14:32:17
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Artur Miller 

W dniu 2014-08-11 14:15, Myjk pisze:

Mon, 11 Aug 2014 14:02:58 +0200, Artur Miller

nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...

Nonono, to coś jak zatrzymanie się przed zebrą w celu przepuszczenia
pieszych. Też pewnie winny ten co się pierwszy zatrzymuje bopochuj się
zatrzymuje jak jechać może?


o tym juz było i nie troluj :P a jechanie max 70 gdy mozna 140 wygląda tak samo jak jeżdżenie max 25 po mieście... i podpada pewnie pod utrudnianie ruchu.

@

32 Data: Sierpien 11 2014 14:40:00
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Mon, 11 Aug 2014 14:32:17 +0200, Artur Miller

o tym juz było i nie troluj :P a jechanie max 70 gdy mozna 140 wygląda
tak samo jak jeżdżenie max 25 po mieście... i podpada pewnie pod
utrudnianie ruchu.

Nie każdy ma super auto w którym przy 140 jedzie się komfortowo, nie
każdego stać na paliwo jadąc 140. Ktoś chce/może jechać 70-80 to tyle
jedzie i nie tr(ool)uj, że to jakieś tam stważanie zagrożenia czy tym
bardziej utrudnianie ruchu -- bo jest drugi pas do wyprzedzania.

--
Pozdor Myjk

33 Data: Sierpien 11 2014 05:54:10
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: WS 

W dniu poniedziałek, 11 sierpnia 2014 14:40:00 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Nie każdy ma super auto w którym przy 140 jedzie się komfortowo, nie
każdego stać na paliwo jadąc 140. Ktoś chce/może jechać 70-80 to tyle
jedzie i nie tr(ool)uj, że to jakieś tam stważanie zagrożenia czy tym
bardziej utrudnianie ruchu -- bo jest drugi pas do wyprzedzania.

Powiedz to np. TIRowcom na autostradowej obwodnicy Krakowa ;), gdzie maja zakaz wyprzedzania przez 20-30km

BTW policja w nieoznakowanych r. tez jezdzila tam 50-70 czekajac nie jelenia ;)
Bluzgi na CB lecialy...

WS





--

Pozdor Myjk

34 Data: Sierpien 11 2014 15:00:40
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello WS,

Monday, August 11, 2014, 2:54:10 PM, you wrote:

Nie każdy ma super auto w którym przy 140 jedzie się komfortowo, nie
każdego stać na paliwo jadąc 140. Ktoś chce/może jechać 70-80 to tyle
jedzie i nie tr(ool)uj, że to jakieś tam stważanie zagrożenia czy tym
bardziej utrudnianie ruchu -- bo jest drugi pas do wyprzedzania.
Powiedz to np. TIRowcom na autostradowej obwodnicy Krakowa ;),
gdzie maja zakaz wyprzedzania przez 20-30km
BTW policja w nieoznakowanych r. tez jezdzila tam 50-70 czekajac nie jelenia ;)
Bluzgi na CB lecialy...

Powinni sami siebie ukarać za utrudnianie ruchu.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

35 Data: Sierpien 11 2014 15:09:59
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Mon, 11 Aug 2014 05:54:10 -0700 (PDT), WS

Powiedz to np. TIRowcom na autostradowej obwodnicy Krakowa ;),
gdzie maja zakaz wyprzedzania przez 20-30km
BTW policja w nieoznakowanych r. tez jezdzila tam 50-70
 czekajac nie jelenia ;) Bluzgi na CB lecialy...

I co, jelenie jechały tak za nimi?

--
Pozdor Myjk

36 Data: Sierpien 11 2014 06:23:34
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: WS 

W dniu poniedziałek, 11 sierpnia 2014 15:09:59 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Mon, 11 Aug 2014 05:54:10 -0700 (PDT), WS


> Powiedz to np. TIRowcom na autostradowej obwodnicy Krakowa ;),
> gdzie maja zakaz wyprzedzania przez 20-30km
> BTW policja w nieoznakowanych r. tez jezdzila tam 50-70
>  czekajac nie jelenia ;) Bluzgi na CB lecialy...


I co, jelenie jechały tak za nimi?


A co niby mieli zrobic? Majac CB wiedzieli, ze to policja, a policja miala "akcje uswiadamiajaca", ze wlasnie postawiono zakaz wypzedzania przez ciezarowki ;)

Jechali i ...komentowali cala sytauacje na CB

WS

37 Data: Sierpien 12 2014 08:28:35
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Mon, 11 Aug 2014 06:23:34 -0700 (PDT), WS

A co niby mieli zrobic?

Trochę możliwości rozwiązania sytuacji jest.
Jechanie jak jeleń i pieprzenie na CB to
jednak chyba sport narodowy. :P

--
Pozdor Myjk

38 Data: Sierpien 12 2014 15:39:58
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-12 08:28, Myjk wrote:

Mon, 11 Aug 2014 06:23:34 -0700 (PDT), WS

A co niby mieli zrobic?

Trochę możliwości rozwiązania sytuacji jest.

Z ciekawości - jakie?

Shrek,

39 Data: Sierpien 12 2014 15:44:49
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Shrek"


A co niby mieli zrobic?

Trochę możliwości rozwiązania sytuacji jest.

Z ciekawości - jakie?

Zjechać na pobocze i przepuścić szybciej jadące pojazdy :-)

Jakiś taki przepis jest :-)

40 Data: Sierpien 12 2014 16:13:28
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-12 15:44, John Kołalsky wrote:

Zjechać na pobocze i przepuścić szybciej jadące pojazdy :-)

Jakiś taki przepis jest :-)

Ale przecież to TIRy chciały szybciej.

Shrek.

41 Data: Sierpien 12 2014 16:53:05
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Shrek"


Zjechać na pobocze i przepuścić szybciej jadące pojazdy :-)

Jakiś taki przepis jest :-)

Ale przecież to TIRy chciały szybciej.


To mówię by przepuścili tiry :-)

42 Data: Sierpien 12 2014 17:13:24
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-12 16:53, John Kołalsky wrote:

Ale przecież to TIRy chciały szybciej.


To mówię by przepuścili tiry :-)

Ale na tym polega wic, że policja specjalnie się wlekła, żeby jakiś zniecierpliwiony się wkurwił i wyprzedził. Chyba nie myślisz, że jechali 60 dlatego, że szybciej nie umieli albo im się skrzynia na trójce zacięła.

BTW - gliniarze słuchają CB, bo wydawałoby się że by się im "przydało" a z drugiej strony jakiś sporych anten nie widziałem.

Ci słuchali, albo ktoś sobie jaja robił http://tinyurl.com/kdyeubh ;)

Shrek.

43 Data: Sierpien 12 2014 17:51:00
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: jerzu 

On Tue, 12 Aug 2014 15:44:49 +0200, John Kołalsky
wrote:

Jakiś taki przepis jest :-)

Pokaż?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

44 Data: Sierpien 12 2014 18:20:26
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-12 17:51, jerzu wrote:

On Tue, 12 Aug 2014 15:44:49 +0200, John Kołalsky wrote:

Jakiś taki przepis jest :-)

Pokaż?

Dotyczy(ł)? pojazdów wolnobieżnych. Na pewno nie dotyczy już rowerów. Zresztą chodziło o zatrzymanie się w celu ułatwnienia wyprzedzania, co jest awykonalne;)

Shrek.

45 Data: Sierpien 12 2014 18:27:11
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Tuesday, August 12, 2014, 6:20:26 PM, you wrote:

Jakiś taki przepis jest :-)
Pokaż?
Dotyczy(ł)? pojazdów wolnobieżnych. Na pewno nie dotyczy już rowerów.
Zresztą chodziło o zatrzymanie się w celu ułatwnienia wyprzedzania, co
jest awykonalne;)

Znaczy nie potrafisz się zatrzymać na rowerze? Czy też czepiasz się
tego, że po zatrzymaniu jest omijanie a nie wyprzedzanie?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

46 Data: Sierpien 12 2014 19:23:07
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-12 18:27, RoMan Mandziejewicz wrote:

Znaczy nie potrafisz się zatrzymać na rowerze? Czy też czepiasz się
tego, że po zatrzymaniu jest omijanie a nie wyprzedzanie?

Znaczy tego drugiego. Kodeksowo taki manewr jest awykonalny. Zresztą już bez znaczenia - było minęło.

Shrek.

47 Data: Sierpien 12 2014 21:33:02
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 15:39:58 +0200, Shrek

A co niby mieli zrobic?
Trochę możliwości rozwiązania sytuacji jest.
Z ciekawości - jakie?

Najprostsze to zadzwonić na policję i zgłosić. I tak do skutku. Taka jazda
osobówki przy B-26 jest już zagrożona mandatem. W drugim wypadku można go
wyprzedzić z zastrzeżeniami z def. B-26, co niewykluczone skończy się w
sądzie, ale są bardzo duże szanse na wybronienie się przed prowokatorami i
utarcie nosa. I to w sumie chyba jedyna opcja żeby takich prowokatorów ze
"służby" wyeliminować. Trzecie, dla prawdziwych twardzieli ;P to
wykorzystać CB nie tylko do jałowego pieprzenia. Wystarczy jedna "odważna"
osobówka żeby takim prowokatorom pokazać gdzie ich miejsce.

--
Pozdor
Myjk

48 Data: Sierpien 13 2014 06:15:52
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-12 21:33, Myjk wrote:

Tue, 12 Aug 2014 15:39:58 +0200, Shrek

A co niby mieli zrobic?
Trochę możliwości rozwiązania sytuacji jest.
Z ciekawości - jakie?

Najprostsze to zadzwonić na policję i zgłosić.

LOL. Przecież oni to właśnie "służbowo" robią - obstawiam, że jedynym skutkiem będzie ewentualny mandat za rozmowę przez komórkę;)

I tak do skutku.

Masz nielimitowane minuty i chcesz je wygadać?

W drugim wypadku można go
wyprzedzić z zastrzeżeniami z def. B-26,

Jakieś szczegóły?

Trzecie, dla prawdziwych twardzieli ;P to
wykorzystać CB nie tylko do jałowego pieprzenia. Wystarczy jedna "odważna"
osobówka żeby takim prowokatorom pokazać gdzie ich miejsce.

Znaczy co ma ta osobówka zrobić? Bo do spychania na pobocze to TIR lepszy;)

Shrek

49 Data: Sierpien 13 2014 08:30:29
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Wed, 13 Aug 2014 06:15:52 +0200, Shrek

Najprostsze to zadzwonić na policję i zgłosić.
LOL. Przecież oni to właśnie "służbowo" robią -

Ale nie robią tego prawidłowo. "Tajniaki" z drogówki nie mają prawa do
stosowania prowokacji, w żadnym wydaniu. Trzeba takich tępić, a inaczej niż
poświęcając siebie się tego nie zrobi. W każdym razie takie zgłoszenie jest
lepsze niż trucie na CB. Ai tak pewnie nie jechali 50, ani 70, tylko
najmniej 80, a TIRmeni się pieklili bo oni mają kagańce dopiero na 92.

obstawiam, że jedynym  skutkiem będzie ewentualny
mandat za rozmowę przez komórkę;)

Kto go wystawi? Dyspozytor? ;P
Są jeszcze zestawy głośnomówiące, słuchawki, etc. :>

W drugim wypadku można go
wyprzedzić z zastrzeżeniami z def. B-26,
Jakieś szczegóły?

Jeśli znak jest ustawiony tylko po to, żeby ciężarowce utrzymać na prawym
pasie by się standardowo TIR nie wyprzedzał z drugim przez 2km z 30km trasy
i nie ma innych zastrzeżeń wynikających z def. B-26 to można podjąć próbę
wyprzedzania. W najgorszym wypadku grozi spotkanie w sądzie z wyprzedzaną
właśnie "władzą", gdzie władza będzie musiała się tłumaczyć dlaczego na
obwodnicy przy znaku B-26 telepali się 50/h a przy ich wyprzedzeniu nagle
przyśpieszyli i zatrzymali "winowajcę". Tak, wiem, zabawa-ryzyko, nikt nie
ma na to czasu -- lepiej sobie oczywiście jałowo popieprzyć na CB.

Trzecie, dla prawdziwych twardzieli ;P to
wykorzystać CB nie tylko do jałowego pieprzenia. Wystarczy jedna "odważna"
osobówka żeby takim prowokatorom pokazać gdzie ich miejsce.
Znaczy co ma ta osobówka zrobić?

To samo co tajniaki. Tylko nieco wolniej. A potem szybciej. :P

Bo do spychania na pobocze to TIR lepszy;)

TIR w końcu da się tajniakom wyprzedzić i znowu będzie martwy punkt, a
osobówka nie. I nie mówiłem wcale o spychaniu na pobocze.

--
Pozdor Myjk

50 Data: Sierpien 13 2014 08:54:50
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-13 08:30, Myjk wrote:

Wed, 13 Aug 2014 06:15:52 +0200, Shrek

Najprostsze to zadzwonić na policję i zgłosić.
LOL. Przecież oni to właśnie "służbowo" robią -

Ale nie robią tego prawidłowo. "Tajniaki" z drogówki nie mają prawa do
stosowania prowokacji, w żadnym wydaniu. Trzeba takich tępić, a inaczej niż
poświęcając siebie się tego nie zrobi. W każdym razie takie zgłoszenie jest
lepsze niż trucie na CB.

Sorry, ale jesteś naiwny.

obstawiam, że jedynym  skutkiem będzie ewentualny
mandat za rozmowę przez komórkę;)

Kto go wystawi? Dyspozytor? ;P
Są jeszcze zestawy głośnomówiące, słuchawki, etc. :>

Policjanci jadący przed tobą:P

W drugim wypadku można go
wyprzedzić z zastrzeżeniami z def. B-26,
Jakieś szczegóły?

Jeśli znak jest ustawiony tylko po to, żeby ciężarowce utrzymać na prawym
pasie by się standardowo TIR nie wyprzedzał z drugim przez 2km z 30km trasy
i nie ma innych zastrzeżeń wynikających z def. B-26 to można podjąć próbę
wyprzedzania.

Podstawa prawna?

Trzecie, dla prawdziwych twardzieli ;P to
wykorzystać CB nie tylko do jałowego pieprzenia. Wystarczy jedna "odważna"
osobówka żeby takim prowokatorom pokazać gdzie ich miejsce.
Znaczy co ma ta osobówka zrobić?

To samo co tajniaki. Tylko nieco wolniej. A potem szybciej. :P

I co to da?

Shrek.

51 Data: Sierpien 13 2014 09:48:22
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Wed, 13 Aug 2014 08:54:50 +0200, Shrek

Ale nie robią tego prawidłowo. "Tajniaki" z drogówki nie mają prawa do
stosowania prowokacji, w żadnym wydaniu. Trzeba takich tępić, a inaczej niż
poświęcając siebie się tego nie zrobi. W każdym razie takie zgłoszenie jest
lepsze niż trucie na CB.
Sorry, ale jesteś naiwny.

Sprawdziłem. Działa. Niestety większoć stwierdza jak ty, że to nic nie da,
i nic nie robią. Tylko pieprzą sobie na CB o swojej niedoli.
 
obstawiam, że jedynym  skutkiem będzie ewentualny
mandat za rozmowę przez komórkę;)
Kto go wystawi? Dyspozytor? ;P
Są jeszcze zestawy głośnomówiące, słuchawki, etc. :>
Policjanci jadący przed tobą:P

Za zestaw głośnomówiący czy słuchawkę w uchu?
 
W drugim wypadku można go
wyprzedzić z zastrzeżeniami z def. B-26,
Jakieś szczegóły?
Jeśli znak jest ustawiony tylko po to, żeby ciężarowce utrzymać na prawym
pasie by się standardowo TIR nie wyprzedzał z drugim przez 2km z 30km trasy
i nie ma innych zastrzeżeń wynikających z def. B-26 to można podjąć próbę
wyprzedzania.
Podstawa prawna?

W sądzie będzie rozstrzygane.
 
Trzecie, dla prawdziwych twardzieli ;P to
wykorzystać CB nie tylko do jałowego pieprzenia. Wystarczy jedna "odważna"
osobówka żeby takim prowokatorom pokazać gdzie ich miejsce.
Znaczy co ma ta osobówka zrobić?
To samo co tajniaki. Tylko nieco wolniej. A potem szybciej. :P
I co to da?

Ĺťe znikną z prawego pasa. To oczywiście nakład sporej zabawy.

Dlatego "parę" telefonicznych zgłoszeń (a przez CB można to zorganizować
bardzo szybko) na takiego "tajniaczka" i się go w końcu zamiecie pod dywan.

--
Pozdor Myjk

52 Data: Sierpien 13 2014 10:01:30
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-13 09:48, Myjk wrote:

obstawiam, że jedynym  skutkiem będzie ewentualny
mandat za rozmowę przez komórkę;)
Kto go wystawi? Dyspozytor? ;P
Są jeszcze zestawy głośnomówiące, słuchawki, etc. :>
Policjanci jadący przed tobą:P

Za zestaw głośnomówiący czy słuchawkę w uchu?

Za wybieranie numeru...

W drugim wypadku można go
wyprzedzić z zastrzeżeniami z def. B-26,
Jakieś szczegóły?
Jeśli znak jest ustawiony tylko po to, żeby ciężarowce utrzymać na prawym
pasie by się standardowo TIR nie wyprzedzał z drugim przez 2km z 30km trasy
i nie ma innych zastrzeżeń wynikających z def. B-26 to można podjąć próbę
wyprzedzania.
Podstawa prawna?

W sądzie będzie rozstrzygane.

Ale zanim pójdziesz do sądu warto by mieć jakąś podstawę co?

Shrek

53 Data: Sierpien 16 2014 09:30:32
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

obstawiam, że jedynym  skutkiem będzie ewentualny
mandat za rozmowę przez komórkę;)
Kto go wystawi? Dyspozytor? ;P
Są jeszcze zestawy głośnomówiące, słuchawki, etc. :>
Policjanci jadący przed tobą:P

Za zestaw głośnomówiący czy słuchawkę w uchu?

Za wybieranie numeru...

Jak nie trzyma w rece telefonu to chyba wolno...

54 Data: Sierpien 18 2014 09:50:27
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Wed, 13 Aug 2014 10:01:30 +0200, Shrek

obstawiam, że jedynym  skutkiem będzie ewentualny
mandat za rozmowę przez komórkę;)
Kto go wystawi? Dyspozytor? ;P
Są jeszcze zestawy głośnomówiące, słuchawki, etc. :>
Policjanci jadący przed tobą:P
Za zestaw głośnomówiący czy słuchawkę w uchu?
Za wybieranie numeru...

Mandat jest za trzymanie vel rozmowę z telefonem w ręku, a nie za
wybieranie numeru z telefonu wiszącego np. na szybie (za obsługę nawigacji
też jest mandat?). Nie wspominając, że są systemy głosowe. ;P
 
Ale zanim pójdziesz do sądu warto by mieć jakąś podstawę co?

Jaką masz "podstawę" na omijanie na ciągłej np. źle zaparkowanego pojazdu i
jak się byś z tego ew. tłumaczył w sądzie gdyby jakiś nadgorliwy/prowokator
z policji postanowił ukarać za najechanie na ciągłÄ…?

--
Pozdor Myjk

55 Data: Sierpien 18 2014 11:36:29
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 18 Aug 2014, Myjk wrote:

Wed, 13 Aug 2014 10:01:30 +0200, Shrek

Ale zanim pójdziesz do sądu warto by mieć jakąś podstawę co?

Jaką masz "podstawę" na omijanie na ciągłej np. źle zaparkowanego pojazdu
i jak się byś z tego ew. tłumaczył w sądzie gdyby jakiś nadgorliwy/prowokator
z policji postanowił ukarać za najechanie na ciągłą?

  A contrario poz.130 w obwieszczeniu z 4 października 2013,
ogłoszone 23 grudnia 2013, DU 2013 poz 1624.
  Po polsku - "cennik mandatów".
  "Zmuszenie" implikuje czynność konieczną, w tym przypadku usankcjonowaną
przez ministra (czy tam radę ministrów),

  Twój ruch (nie, nie TEN "Ruch" ;))

pzdr, Gotfryd

56 Data: Sierpien 18 2014 11:49:58
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 18 Aug 2014, Gotfryd Smolik news wrote:

On Mon, 18 Aug 2014, Myjk wrote:

Wed, 13 Aug 2014 10:01:30 +0200, Shrek

Ale zanim pójdziesz do sądu warto by mieć jakąś podstawę co?

Jaką masz "podstawę" na omijanie na ciągłej np. źle zaparkowanego pojazdu
i jak się byś z tego ew. tłumaczył w sądzie gdyby jakiś nadgorliwy/prowokator
z policji postanowił ukarać za najechanie na ciągłą?

A contrario poz.130 w obwieszczeniu z 4 października 2013,
ogłoszone 23 grudnia 2013, DU 2013 poz 1624.
Po polsku - "cennik mandatów".
"Zmuszenie" implikuje czynność konieczną, w tym przypadku usankcjonowaną
przez ministra (czy tam radę ministrów),

Twój ruch (nie, nie TEN "Ruch" ;))

  Dodam jeszcze nieco offtopicznie.

  Wątpliwości co do konstytucyjności tego zapisu wyraziłem kiedyś
(dość dawno) bodaj na .prawo, niemniej jest i chwilowo nikt nie
próbował go podważyć.
  Definiuje on mianowicie odrębny czyn zabroniony, "zmuszanie", zaś
takie definicje są zarezerwowane dla ustaw. Przyrównanie "praktycznego
przymusu" do faktycznego zmuszenia to IMVHO nadużycie.
  Niemniej skutkiem ubocznym dla "prawnie zmuszonego" jest zdjęcie z niego
odpowiedzialności za wykroczenie :)

  Niestety nie istnieje w miarę jednoznaczna interpretacja, określająca
dopuszczenie (ew. zakresu takiego dopuszczenia) wyższości stosowania
interpretacji celowościowej lub systemowej art.3 PoRD nad literalną :(
  Na mój rozum, powinien istnieć zapis literalny który by to umożliwiał
w zakresie słów "ruch ten utrudniał", niestety nie znam.
  Tych słów (tylko), bo pozostałe są doskonale "uszczegółowione"
w kolejnych artykułąch PoRD.
  Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że użycie np. określenia "nie
może spowodować zagrożenia" mogłoby być za trudne dla zobowiązanego ;)
ale cóż, można by obudować zastrzeżeniem "również przy uwzględnieniu
możliwości niezgodnych z przepisami zachowań innych uczestników ruchu".

pzdr, Gotfryd

57 Data: Sierpien 13 2014 08:49:14
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

A co niby mieli zrobic?
Trochę możliwości rozwiązania sytuacji jest.
Z ciekawości - jakie?

Najprostsze to zadzwonić na policję i zgłosić.

LOL. Przecież oni to właśnie "służbowo" robią - obstawiam, że jedynym
skutkiem będzie ewentualny mandat za rozmowę przez komórkę;)

I tak i nie.
Kropla drąży skałę - może akurat trafi na kogoś kto zdroworozsądkowo
stwierdzi WTF!?

58 Data: Sierpien 13 2014 12:03:30
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-13 10:49, Budzik wrote:

LOL. Przecież oni to właśnie "służbowo" robią - obstawiam, że jedynym
skutkiem będzie ewentualny mandat za rozmowę przez komórkę;)

I tak i nie.
Kropla drąży skałę - może akurat trafi na kogoś kto zdroworozsądkowo
stwierdzi WTF!?

Jasne - i bezinteresownie podpierdoli kolegów.

Shrek.

59 Data: Sierpien 16 2014 09:30:31
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

LOL. Przecież oni to właśnie "służbowo" robią - obstawiam, że jedynym
skutkiem będzie ewentualny mandat za rozmowę przez komórkę;)

I tak i nie.
Kropla drąży skałę - może akurat trafi na kogoś kto zdroworozsądkowo
stwierdzi WTF!?

Jasne - i bezinteresownie podpierdoli kolegów.

Na dobry początek moze ich opierdolic :)

Jakby ten szef strazy miejskiej co ostatnio wyleciał za sciganie za
przekroczenie predkosci auta na lawecie wczesniej raz czy drugi opierdolił
podwładnych to moze dzis nadal byłby szefem SM...

60 Data: Sierpien 16 2014 12:52:42
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Shrek 

On 2014-08-16 11:30, Budzik wrote:

I tak i nie.
Kropla drąży skałę - może akurat trafi na kogoś kto zdroworozsądkowo
stwierdzi WTF!?

Jasne - i bezinteresownie podpierdoli kolegów.

Na dobry początek moze ich opierdolic :)

Albo olać - jesteś dorosły - jak myślisz, co jest o rząd wielkości bardziej prawdopodobne?

Jakby ten szef strazy miejskiej co ostatnio wyleciał za sciganie za
przekroczenie predkosci auta na lawecie wczesniej raz czy drugi opierdolił
podwładnych to moze dzis nadal byłby szefem SM...

Byłby nadal, gdyby nie uparł się iść do sądu ze zdjęciem auta na lawecie, z właścicielem w roli oskarżonego.

Shrek.

61 Data: Sierpien 11 2014 17:00:01
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

o tym juz było i nie troluj :P a jechanie max 70 gdy mozna 140 wygląda
tak samo jak jeżdżenie max 25 po mieście... i podpada pewnie pod
utrudnianie ruchu.

Nie każdy ma super auto w którym przy 140 jedzie się komfortowo, nie
każdego stać na paliwo jadąc 140. Ktoś chce/może jechać 70-80 to tyle
jedzie i nie tr(ool)uj, że to jakieś tam stważanie zagrożenia czy tym
bardziej utrudnianie ruchu -- bo jest drugi pas do wyprzedzania.

140 nie ale 95...
to czym on jezdzi? Skuterem?

62 Data: Sierpien 12 2014 08:55:37
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Mon, 11 Aug 2014 17:00:01 +0000 (UTC), Budzik

140 nie ale 95...

Może mu łożysko wyje.

to czym on jezdzi? Skuterem?

Skutery też można wyprzedzać.

--
Pozdor Myjk

63 Data: Sierpien 12 2014 09:45:55
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Axel 

"Myjk"  wrote in message

140 nie ale 95...

Może mu łożysko wyje.

To niech naprawi.

--
Axel

64 Data: Sierpien 12 2014 09:57:58
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 09:45:55 +0200, Axel

140 nie ale 95...
Może mu łożysko wyje.
To niech naprawi.

No. Niech!

--
Pozdor Myjk

65 Data: Sierpien 12 2014 10:59:55
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

140 nie ale 95...

Może mu łożysko wyje.

Policjant niesprawnym autem na droge...?!?

to czym on jezdzi? Skuterem?

Skutery też można wyprzedzać.

Pisałem w kontekscie jego predkosci...

66 Data: Sierpien 12 2014 13:25:43
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 10:59:55 +0000 (UTC), Budzik


140 nie ale 95...
Może mu łożysko wyje.
Policjant niesprawnym autem na droge...?!?

Podstawa?
 
to czym on jezdzi? Skuterem?
Skutery też można wyprzedzać.
Pisałem w kontekscie jego predkosci...

Świetnie, w takim razie pokaż zakaz wjazdu na autostradę dla pojazdów
poruszających się poniżej prędkości maksymalnej dla TIRów...

--
Pozdor Myjk

67 Data: Sierpien 12 2014 16:57:28
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

140 nie ale 95...
Może mu łożysko wyje.
Policjant niesprawnym autem na droge...?!?

Podstawa?
 
Podstawa co?
Pytasz czy sprawne auto to podstawa? Tak, to podstawa!

to czym on jezdzi? Skuterem?
Skutery też można wyprzedzać.
Pisałem w kontekscie jego predkosci...

Świetnie, w takim razie pokaż zakaz wjazdu na autostradę dla pojazdów
poruszających się poniżej prędkości maksymalnej dla TIRów...

Rób z siebie durnia dalej.
Doskonale wiesz, ze nie pisałem, iz on łamie przepisy...
Po prostu jazda 70 po autostradzie jest głupota a ta jeszcze karana nie
jest.

68 Data: Sierpien 12 2014 19:55:27
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 16:57:28 +0000 (UTC), Budzik

140 nie ale 95...
Może mu łożysko wyje.
Policjant niesprawnym autem na droge...?!?
Podstawa?
Podstawa co?
Pytasz czy sprawne auto to podstawa? Tak, to podstawa!

Pytam o podstawę stwierdzającą, że wyjące łożysko oznacza odrazu niesprawne
auto. Innymi słowy, jak muszę czekać dwa tygodnie aż do ASO mi ściągną
łożysko, to już nie mogę takim autem jeździć, bo jest niesprawne? A jeśli
jest jednak sprawne, to dlaczego nie mogę jeździć w progach w których moje
uszy nie będą cierpieć? Ĺťe sparafrazuję wybitnego autora: rób z siebie
durnia dalej.
 
to czym on jezdzi? Skuterem?
Skutery też można wyprzedzać.
Pisałem w kontekscie jego predkosci...
Świetnie, w takim razie pokaż zakaz wjazdu na autostradę dla pojazdów
poruszających się poniżej prędkości maksymalnej dla TIRów...
Rób z siebie durnia dalej.
Doskonale wiesz, ze nie pisałem, iz on łamie przepisy...

W takim razie po jakiego diabła się strzępisz?

Po prostu jazda 70 po autostradzie jest głupota
a ta jeszcze karana nie jest.

No tak, bo przecież autostradą to się jeździ 200, a kto się telepie mniej
ten głupi lamer!

--
Pozdor
Myjk

69 Data: Sierpien 12 2014 22:34:26
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Myjk"


Po prostu jazda 70 po autostradzie jest głupota
a ta jeszcze karana nie jest.

No tak, bo przecież autostradą to się jeździ 200, a kto się telepie mniej
ten głupi lamer!

Ĺťeby można było jechać te 200 to reszta musi jechać przynajmniej te 100

70 Data: Sierpien 12 2014 20:59:53
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

140 nie ale 95...
Może mu łożysko wyje.
Policjant niesprawnym autem na droge...?!?
Podstawa?
Podstawa co?
Pytasz czy sprawne auto to podstawa? Tak, to podstawa!

Pytam o podstawę stwierdzającą, że wyjące łożysko oznacza odrazu
niesprawne auto.

Tak, dla mnie wyjące łożysko to znak ze ono się konczy i tak: to jest
niesprawne auto.

Innymi słowy, jak muszę czekać dwa tygodnie aż do ASO
mi ściągną łożysko, to już nie mogę takim autem jeździć, bo jest
niesprawne?

2 tygodnie na łożysko? O matko...

A jeśli jest jednak sprawne, to dlaczego nie mogę jeździć
w progach w których moje uszy nie będą cierpieć? Że sparafrazuję
wybitnego autora: rób z siebie durnia dalej.

Jesli musisz.
ale powtarzam - jezdzenie na autostradzie ponizej predkosci tirów to
niepotrzebne utrudnianie ruchu.
 
to czym on jezdzi? Skuterem?
Skutery też można wyprzedzać.
Pisałem w kontekscie jego predkosci...
Świetnie, w takim razie pokaż zakaz wjazdu na autostradę dla
pojazdów poruszających się poniżej prędkości maksymalnej dla
TIRów...
Rób z siebie durnia dalej.
Doskonale wiesz, ze nie pisałem, iz on łamie przepisy...

W takim razie po jakiego diabła się strzępisz?

Bo pisze o czyms innym.

Na marginesie: strzępisz? Jakaś nowomowa?
 
Po prostu jazda 70 po autostradzie jest głupota
a ta jeszcze karana nie jest.

No tak, bo przecież autostradą to się jeździ 200, a kto się telepie
mniej ten głupi lamer!

Nie jezdzi się ile wygodnie. Umiesz tylko 70 albo 200? nic pośredniego?
Predkosc tirów to jest jakies rozsądne minimum i nikogo kto nie czuje sie
na siłach nie namawiam do szybszej jazdy.
Ale wolniejsza to... juz chyba mówiłem...

71 Data: Sierpien 13 2014 08:35:33
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 20:59:53 +0000 (UTC), Budzik

Tak, dla mnie wyjące łożysko to znak ze ono się konczy i tak: to jest
niesprawne auto.

To wiele wyjaśnia. Dla ciebie. Teraz podaj przepis stwierdzający, żÄ™ nie
można jeździć z wyjącym łożyskiem, bo oznacza automatycznie pojazd
niesprawny do ruchu.

Innymi słowy, jak muszę czekać dwa tygodnie aż do ASO
mi ściągną łożysko, to już nie mogę takim autem jeździć,
bo jest niesprawne?
2 tygodnie na łożysko? O matko...

Tak, a nawet cztery tygodnie. Niektórzy nawet nie potrafią zdiagnozować i
jeżdżÄ… jeszcze dłużej ograniczając tylko objawy.

Pytanie było jednak inne, zatem z łaski swojej odpowiedz.
 
A jeśli jest jednak sprawne, to dlaczego nie mogę jeździć
w progach w których moje uszy nie będą cierpieć? Ĺťe sparafrazuję
wybitnego autora: rób z siebie durnia dalej.
Jesli musisz.
ale powtarzam - jezdzenie na autostradzie ponizej
predkosci tirów to niepotrzebne utrudnianie ruchu.

No, muszę. Nie będę się z tak błachego powodu przesiadał na rower.

Rób z siebie durnia dalej.
Doskonale wiesz, ze nie pisałem, iz on łamie przepisy...
W takim razie po jakiego diabła się strzępisz?
Bo pisze o czyms innym.

O czym? Że koleś chce sobie jechać wolniej i wg niego bezpieczniej, a tobie
to nie odpowiada więc go mieszasz z błotem?
 
Po prostu jazda 70 po autostradzie jest głupota
a ta jeszcze karana nie jest.
No tak, bo przecież autostradą to się jeździ 200, a kto się telepie
mniej ten głupi lamer!
Nie jezdzi się ile wygodnie. Umiesz tylko 70 albo 200? nic pośredniego?

Pośrednie przy 140 to jest 70. Jakie natomiast są realia na lewych pasach
autostrad, to ja wiem.

Predkosc tirów to jest jakies rozsądne minimum

Czyli 80?

i nikogo kto nie czuje sie
na siłach nie namawiam do szybszej jazdy.
Ale wolniejsza to... juz chyba mówiłem...

Strzępiłeś klawiatur, ale nic z tego nie wynikło.

--
Pozdor Myjk

72 Data: Sierpien 13 2014 08:49:12
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

Tak, dla mnie wyjące łożysko to znak ze ono się konczy i tak: to jest
niesprawne auto.

To wiele wyjaśnia. Dla ciebie. Teraz podaj przepis stwierdzający, żę
nie można jeździć z wyjącym łożyskiem, bo oznacza automatycznie pojazd
niesprawny do ruchu.

Znów: Ty o przepisach, ja o zdrowym rozsądku.
Nie wiem czy auto z wyjącym łożyskiem przejdzie badanie techniczne. Pewnie
przejdzie jak nie bedzie luzów.

Innymi słowy, jak muszę czekać dwa tygodnie aż do ASO
mi ściągną łożysko, to już nie mogę takim autem jeździć,
bo jest niesprawne?
2 tygodnie na łożysko? O matko...

Tak, a nawet cztery tygodnie. Niektórzy nawet nie potrafią
zdiagnozować i jeżdżą jeszcze dłużej ograniczając tylko objawy.

Masakra. Nic mnie juz nie zdziwi w naszych ASO.
 
Pytanie było jednak inne, zatem z łaski swojej odpowiedz.

Nie wiem, nigdy nie jezdziłem z tak rozpierniczonym łożyskiem, zeby sie bac
jechac 90km na godzine.
 
A jeśli jest jednak sprawne, to dlaczego nie mogę jeździć
w progach w których moje uszy nie będą cierpieć? Że sparafrazuję
wybitnego autora: rób z siebie durnia dalej.
Jesli musisz.
ale powtarzam - jezdzenie na autostradzie ponizej
predkosci tirów to niepotrzebne utrudnianie ruchu.

No, muszę. Nie będę się z tak błachego powodu przesiadał na rower.

No trudno. Czyli konstatacja jest taka, ze czasami sa takie wyjątkowe
sytuacje jak łożysko i wtedy trudno sie czepiac a tak poza tym, w normalnej
jezdzie to głupota.
Moge sie zgodzic.

Rób z siebie durnia dalej.
Doskonale wiesz, ze nie pisałem, iz on łamie przepisy...
W takim razie po jakiego diabła się strzępisz?
Bo pisze o czyms innym.

O czym? Że koleś chce sobie jechać wolniej i wg niego bezpieczniej, a
tobie to nie odpowiada więc go mieszasz z błotem?

Nie. To ze koles ktory boi sie jechac 90 i jedzie 70 i jednoczesnie uwaza
ze to jest bezpieczne to nic nie znaczy. Skoro brakuej mu umiejetnosci to
skąd miałby wiedziec jak to jest bepziecznie.
Bezpiecznie to bedzie płynnie, nie utrudniajac innym ruchu.

Naprawde jestes w stanie bronic tezy ze bezpieczniej na drodze jest wtedy
jak jeden jedzie 70 a tiry co chwile go wyprzedzaja niz jakby wszyscy
płynnie jechali +-90?

Po prostu jazda 70 po autostradzie jest głupota
a ta jeszcze karana nie jest.
No tak, bo przecież autostradą to się jeździ 200, a kto się telepie
mniej ten głupi lamer!
Nie jezdzi się ile wygodnie. Umiesz tylko 70 albo 200? nic
pośredniego?

Pośrednie przy 140 to jest 70. Jakie natomiast są realia na lewych
pasach autostrad, to ja wiem.

Pisałes o 200 i 70.
Wiec nie zmieniaj teraz na 140.
I posrednie predkosci to sa wszystkie pomiedzy a nie jedna.
"Pośrednie przy 140 to jest 70." - to jakis absurd. Moze chciałes napisac:
połowa?

Predkosc tirów to jest jakies rozsądne minimum

Czyli 80?

Na autostradzie 90. Nie wiesz ile jada tiry na autostradzie?
Na drodze - zalezy od natezenia ruchu. Na pewno bezpieczniej jest jechac 90
i nie dawac sie wyprzedzac tiriom niz jechac 80 i byc co chwile
wyprzedzanym.
+10 to niewielka róznica.
A wyprzedzanie tirów... bywa róznie.

i nikogo kto nie czuje sie
na siłach nie namawiam do szybszej jazdy.
Ale wolniejsza to... juz chyba mówiłem...

Strzępiłeś klawiatur, ale nic z tego nie wynikło.

Bardzo miło się z Tobą rozmawia :-)

73 Data: Sierpien 18 2014 09:52:00
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Wed, 13 Aug 2014 08:49:12 +0000 (UTC), Budzik

Tak, dla mnie wyjące łożysko to znak ze ono się konczy i tak: to jest
niesprawne auto.
To wiele wyjaśnia. Dla ciebie. Teraz podaj przepis stwierdzający, żÄ™
nie można jeździć z wyjącym łożyskiem, bo oznacza automatycznie pojazd
niesprawny do ruchu.
Znów: Ty o przepisach, ja o zdrowym rozsądku.
Nie wiem czy auto z wyjącym łożyskiem przejdzie badanie techniczne.
Pewnie przejdzie jak nie bedzie luzów.

Wyjące łożysko, zwłaszcza że objawia się na poczatku tylko w pewnym
zakresie prędkości, może być późno zdiagnozowane. Jak ktoś się nie zna na
autach, to może minimalizować objawy przez wybieranie mniej upierdliwych
prędkości aż go ktoś nie oświeci co mu wyje. W końću w instrukcji o tym nie
piszą. Z całÄ… pewnością jednak przejdzie przegląd a wtedy jest dopuszczone
do ruchu. Co więcej jedynym sposobem by go nie rozsypać do końca i nie
stworzyć faktycznego zagrożenia jest jazda bez dodatkowych efektów
dźwiękowych.

Tak, a nawet cztery tygodnie. Niektórzy nawet nie potrafią
zdiagnozować i jeżdżÄ… jeszcze dłużej ograniczając tylko objawy.
Masakra. Nic mnie juz nie zdziwi w naszych ASO.

Akurat przypadek. Wyszły im z magazynu i czekali na dostawę z Niemiec,
gdzie też akurat mieli deficyt, bo im statek stanął. Poza tym do tego
jeszcze wymierzenie wolnego czasu na serwis żeby nie kolidował z zajęciami
itd. Może się zejć i nie widzę powodu wynajmowania na ten okres auta żeby
pojechać 20/h szybciej.
 
Pytanie było jednak inne, zatem z łaski swojej odpowiedz.
Nie wiem, nigdy nie jezdziłem z tak rozpierniczonym łożyskiem,
zeby sie bac jechac 90km na godzine.

Ale przy 80-90 zazwyczaj wyje i wtedy właśnie jest "niebezpiecznie"
wysilone. Trzeba albo zwolnić, albo przyśpieszyć. Dla bezpieczeństwa lepiej
jednak zwolnić z taką usterką. No dobrze, ale to tylko głupkowate
usprawiedliwienie, bo nic nie zmienia faktu, że ktoś może po prostu chcieć
jechać wolniej i nikomu nic do tego w zasadzie.

No, muszę. Nie będę się z tak błachego powodu przesiadał na rower.
No trudno. Czyli konstatacja jest taka, ze czasami sa takie wyjątkowe
sytuacje jak łożysko i wtedy trudno sie czepiac a tak poza tym, w normalnej
jezdzie to głupota.
Moge sie zgodzic.

Dobrze, to inaczej. Ty jeździsz 95 bo już Cię tirolot nie dogoni, masz
zadowalające spalanie, etc. i uznajesz to za optymalną prędkoć.
kawalinopodobny będzie twoje zachowanie nazywał głupim, a może nawet nazwie
Cię wprost idiotą -- bo możesz 140 (w porywach nawet 150 licznikowe) a
jedziesz 95.
 
Nie. To ze koles ktory boi sie jechac 90 i jedzie 70 i jednoczesnie uwaza
ze to jest bezpieczne to nic nie znaczy. Skoro brakuej mu umiejetnosci to
skąd miałby wiedziec jak to jest bepziecznie.
Bezpiecznie to bedzie płynnie, nie utrudniajac innym ruchu.

Eh. Nie utrudnia ruchu, bo mogą go SWOBODNIE wyprzedzić drugim pasem. :|
 
Naprawde jestes w stanie bronic tezy ze bezpieczniej na drodze jest wtedy
jak jeden jedzie 70 a tiry co chwile go wyprzedzaja niz jakby wszyscy
płynnie jechali +-90?

Czemu 90 a nie 110? Dla mnie "płynnie" (czyt. optymalnie) jest np. 100-120,
a tu się "głuptaki" co chwilę trafiają co jadą 95 i muszę ich co chwilę
wyprzedzać -- i na cholerę za tempomat dopłacałem (a niestety do tego jest
taki głupi, że się resetuje po dotknięciu sprzęgła).

Nie widzisz w swoim myśleniu błÄ™du pt. punkt widzenia zależy od punktu
siedzenia?

--
Pozdor Myjk

74 Data: Sierpien 18 2014 08:59:41
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

No, muszę. Nie będę się z tak błachego powodu przesiadał na rower.
No trudno. Czyli konstatacja jest taka, ze czasami sa takie wyjątkowe
sytuacje jak łożysko i wtedy trudno sie czepiac a tak poza tym, w
normalnej jezdzie to głupota.
Moge sie zgodzic.

Dobrze, to inaczej. Ty jeździsz 95 bo już Cię tirolot nie dogoni, masz
zadowalające spalanie, etc. i uznajesz to za optymalną prędkość.
kawalinopodobny będzie twoje zachowanie nazywał głupim, a może nawet
nazwie Cię wprost idiotą -- bo możesz 140 (w porywach nawet 150
licznikowe) a jedziesz 95.
 
Jestem w stanie z nim o tym porozmawiac "na argumenty".

Nie. To ze koles ktory boi sie jechac 90 i jedzie 70 i jednoczesnie
uwaza ze to jest bezpieczne to nic nie znaczy. Skoro brakuej mu
umiejetnosci to skąd miałby wiedziec jak to jest bepziecznie.
Bezpiecznie to bedzie płynnie, nie utrudniajac innym ruchu.

Eh. Nie utrudnia ruchu, bo mogą go SWOBODNIE wyprzedzić drugim pasem.
:|

Czasami mogą, casami nie mogą.
Jak nie mogą to wtedy powinien przyspieszyc?
 
Naprawde jestes w stanie bronic tezy ze bezpieczniej na drodze jest
wtedy jak jeden jedzie 70 a tiry co chwile go wyprzedzaja niz jakby
wszyscy płynnie jechali +-90?

Czemu 90 a nie 110?

Bo tiry czyli spora cesc ruchu autostradowego jedzie 90.
Jakby mieli kaganiec ustawiony na 110 albo na 70 to wtedy byśmy rozmawiali
o innych liczbach.

 Dla mnie "płynnie" (czyt. optymalnie) jest np.
100-120, a tu się "głuptaki" co chwilę trafiają co jadą 95 i muszę ich
co chwilę wyprzedzać -- i na cholerę za tempomat dopłacałem (a
niestety do tego jest taki głupi, że się resetuje po dotknięciu
sprzęgła).

Ale płynnie to nie znaczy: ustalam sobie jakas predkosc i walic innych.
Płynnie to jest własnie tak, jak wiekszosc.
Jak tiry + wolniejsze auto pojada 90 to bedziesz miał lewy pas wolny lub
przewaznie wolny dla swojej predkosci.

Nie widzisz w swoim myśleniu błędu pt. punkt widzenia zależy od punktu
siedzenia?

Oczywiscie ze zalezy.
Ale ja rozmawiam o obiektywnym kompromisie. Czyli o sytuacji w ktorej jeden
kierowca w jak najmniejszym stopniu przeszkadza innym samemu poruszajac sie
tak jak uwaza za stosowne dostosowujac jednak w jakims niewielkim stopniu
swoja predkosc do ruchu innych wymuszajac w ten sposób płynnosc ruchu.
Przyspieszenie o 10-20 daje moim zdaniem duza korzysc nie powodujac
jednoczescie jakiegos nadmiernego kłopotu.

75 Data: Sierpien 20 2014 14:04:12
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: SW3 

W dniu 11.08.2014 o 14:40 Myjk  pisze:

Nie każdy ma super auto w którym przy 140 jedzie się komfortowo, nie
każdego stać na paliwo jadąc 140.

To niech jedzie z ciężarówkami a nie tworzy dodatkowego utrudnienia na  drodze powodującego, że w praktyce autostrada jest jednopasmowa w miejscu  gdzie on się akurat znajduje.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

76 Data: Sierpien 11 2014 16:59:59
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...

Nonono, to coś jak zatrzymanie się przed zebrą w celu przepuszczenia
pieszych. Też pewnie winny ten co się pierwszy zatrzymuje bopochuj się
zatrzymuje jak jechać może?

Nie, to nie jest to samo.
Najbezpieczniejszy ruch to płynny ruch a ten pan ewidetnie robi wszystko
zeby do niego nie dopuscic.

77 Data: Sierpien 12 2014 08:54:37
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Mon, 11 Aug 2014 16:59:59 +0000 (UTC), Budzik

Nonono, to coś jak zatrzymanie się przed zebrą w celu przepuszczenia
pieszych. Też pewnie winny ten co się pierwszy zatrzymuje bopochuj się
zatrzymuje jak jechać może?
Nie, to nie jest to samo. Najbezpieczniejszy ruch to płynny ruch
a ten  pan ewidetnie robi wszystko zeby do niego nie dopuscic.

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się ZATRZYMUJĄ i
zaburzają płynnoć ruchu, a tamten jedzie wolniej, ale płynnie cały czas
jedzie. Zatrzymujący się przed zebrą to więksi złoczyńcy!
 

--
Pozdor Myjk

78 Data: Sierpien 12 2014 10:59:55
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

Nonono, to coś jak zatrzymanie się przed zebrą w celu przepuszczenia
pieszych. Też pewnie winny ten co się pierwszy zatrzymuje bopochuj
się zatrzymuje jak jechać może?
Nie, to nie jest to samo. Najbezpieczniejszy ruch to płynny ruch
a ten  pan ewidetnie robi wszystko zeby do niego nie dopuscic.

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynność ruchu,

Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.

a tamten jedzie wolniej,

Ale po co?

ale
płynnie cały czas jedzie.

A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.
Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez innych.

Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.
Albo dostosowali sie do najwolniejszego w ruchu, np. do dorożki z koniem...

Zatrzymujący się przed zebrą to więksi
złoczyńcy!
 
Jak widzisz powyzej - ja tez umiem ironizowac.

79 Data: Sierpien 12 2014 13:27:21
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 10:59:55 +0000 (UTC), Budzik

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynnoć ruchu,
Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.

Ale wg Ciebie utrudnia.

a tamten jedzie wolniej,
Ale po co?

Ponieważ nie lubi szybko. Może boi się szybko. Łożysko mu wyje. Opony mu
jęczą. Szum wiatru w lusterkach przeszkadza. Wysokie spalanie mierzi. Itd.
 
ale płynnie cały czas jedzie.
A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.

Gdyby robił wszystko aby ruch nie był płynny, to by przyśpieszał jak go
wyprzedzają, zajeżdżał drogę i zwalniał komuś specjalnie przed maską. Robi
to?

Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez innych.

Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom, pieszym!
Wymuszają swoją obecnością koniecznoć wyprzedzania a czasem nawet
zatrzymywania się!

Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.

Skoro tak twierdzisz...

Albo dostosowali sie do najwolniejszego w ruchu,
np. do dorożki z koniem...

Skoro tak twierdzisz...

Jak widzisz powyzej - ja tez umiem ironizowac.

Istotnie. :P

--
Pozdor Myjk

80 Data: Sierpien 12 2014 13:40:38
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Myjk"

Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez innych.

Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom, pieszym!

Gdzieś Ty widział dorożkę na autostradzie ? :-)

81 Data: Sierpien 13 2014 08:30:00
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 13:40:38 +0200, John Kołalsky

Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom, pieszym!
Gdzieś Ty widział dorożkę na autostradzie ? :-)

Od kiedy napisałem o przejściu dla pieszych
już nie ma tylko i wyłÄ…cznie kwestii autostrad. :P

--
Pozdor Myjk

82 Data: Sierpien 13 2014 08:49:12
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom,
pieszym!
Gdzieś Ty widział dorożkę na autostradzie ? :-)

Od kiedy napisałem o przejściu dla pieszych
już nie ma tylko i wyłącznie kwestii autostrad. :P

ROTFL
Bardzo subtelnie...

83 Data: Sierpien 12 2014 16:57:28
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynność ruchu,
Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.

Ale wg Ciebie utrudnia.

Nie, zatrzymuje sie bo musi.
Wynika to z normalnego ruchu drogowego.
Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził, ze kazdy samochód na drodze
utrudnia MOJA jazde.

a tamten jedzie wolniej,
Ale po co?

Ponieważ nie lubi szybko. Może boi się szybko. Łożysko mu wyje. Opony
mu jęczą. Szum wiatru w lusterkach przeszkadza. Wysokie spalanie
mierzi. Itd.
 
70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...
Ale jak musi to niech jedzie. Tylko czy wypada się chwalic swoją głupota?

ale płynnie cały czas jedzie.
A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.

Gdyby robił wszystko aby ruch nie był płynny, to by przyśpieszał jak
go wyprzedzają, zajeżdżał drogę i zwalniał komuś specjalnie przed
maską. Robi to?

Masz rację. Mozna postepowac jeszcze głupiej.
Jedzie głupio ale szczytów głupoty jeszcze nie osiagnal.
 
Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez innych.

Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom,
pieszym!

No przeciez jest juz taki zakaz.

Wymuszają swoją obecnością konieczność wyprzedzania a czasem
nawet zatrzymywania się!

Dlatego własnie nie wolno im wjezdzac na autostrade!
 
Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.

Skoro tak twierdzisz...

Mam wrażenie ze to jest Twój tok myslenia.
 
Albo dostosowali sie do najwolniejszego w ruchu,
np. do dorożki z koniem...

Skoro tak twierdzisz...

jw.
 
Jak widzisz powyzej - ja tez umiem ironizowac.

Istotnie. :P

Chociaż tutaj sie zgadzamy :)

84 Data: Sierpien 12 2014 19:53:51
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził, ze kazdy samochód na drodze
utrudnia MOJA jazde.

Nie łżyj.
Albo przeczytaj co znaczy słowo "każdy".
Bo nigdy nie twierdziłem, że np. samochody jadące szybciej ode mnie utrudniają moją jazdę.
Tego typu bzdury to jest domena kapeluszników.

70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...

Hmmmm, raczej koło 1,5-2 l.

85 Data: Sierpien 12 2014 20:59:52
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził, ze kazdy samochód na drodze
utrudnia MOJA jazde.

Nie łżyj.

O jak ładnie...

Albo przeczytaj co znaczy słowo "każdy".

Może przeciez kulturalnie sprecyzowac moją żartobliwą dygresyjkę.

Bo nigdy nie twierdziłem, że np. samochody jadące szybciej ode mnie
utrudniają moją jazdę.

No widzisz. I juz mamy jasnośc. Kazdy jaacy wolniej...

Tego typu bzdury to jest domena kapeluszników.

Oczywiście... Wiadomo kto ustala standardy.

70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...

Hmmmm, raczej koło 1,5-2 l.
 
To chyba zalezy jaki.
Mój na pewno nie.

86 Data: Sierpien 13 2014 20:14:35
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził, ze kazdy samochód na drodze
utrudnia MOJA jazde.

Nie łżyj.

O jak ładnie...

Albo przeczytaj co znaczy słowo "każdy".

Może przeciez kulturalnie sprecyzowac moją żartobliwą dygresyjkę.

Bo nigdy nie twierdziłem, że np. samochody jadące szybciej ode mnie
utrudniają moją jazdę.

No widzisz. I juz mamy jasnośc. Kazdy jaacy wolniej...

Nie, również nie każdy.
Motocykl jadący po prawej stronie swojego pasa nie, samochód jadący prawym pasem na dwupasmówce nie i kupa innych też nie.
Wychodzi, że więcej nie niż tak - i to by było na tyle z Twoim "każdy".

87 Data: Sierpien 12 2014 20:21:26
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 16:57:28 +0000 (UTC), Budzik

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynnoć ruchu,
Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.
Ale wg Ciebie utrudnia.
Nie, zatrzymuje sie bo musi.

Nie ma obowiązku ustępowania pieszym znajdującym się przy przejściu.

Wynika to z normalnego ruchu drogowego.

Raczej pieszgo.

Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził,
ze kazdy samochód na drodze utrudnia MOJA jazde.

To po co się prujesz nad zagadnieniem

70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...

Kłamiesz. U mnie jest ponad pół litra różnicy wg komputera.

Ale jak musi to niech jedzie.

No to po co trujesz?

Tylko czy wypada się chwalic swoją głupota?

Ty też się błaźnisz wytykając mu coś, co może robić.
I tylko dlatego, że się kłóci z twoim instynktem zapierdalacza. :P
 
ale płynnie cały czas jedzie.
A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.
Gdyby robił wszystko aby ruch nie był płynny, to by przyśpieszał jak
go wyprzedzają, zajeżdżał drogę i zwalniał komuś specjalnie przed
maską. Robi to?
Masz rację. Mozna postepowac jeszcze głupiej.
Jedzie głupio ale szczytów głupoty jeszcze nie osiagnal.

Pewnie, co mądrzejsi dają 140 we mgle na niskim pułapie.
 
Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez innych.
Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom,
pieszym!
No przeciez jest juz taki zakaz.

Pokaż no to palcem, bo chcę uwierzyć że śnię.
 
Wymuszają swoją obecnością koniecznoć wyprzedzania a czasem
nawet zatrzymywania się!
Dlatego własnie nie wolno im wjezdzac na autostrade!
 
Ale mogą na zwykłÄ… drogę, a tam utrudniają jazdę!
Zabronić im ruchu, niech se kupią helikopter,
bo inaczej Budyniowi wymuszają!
 
Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.
Skoro tak twierdzisz...
Mam wrażenie ze to jest Twój tok myslenia.

BłÄ™dne masz wrażenie.
 
Chociaż tutaj sie zgadzamy :)

Wątpię. Ja staram się rozumieć innych. Ktoś, kto jedzie wolniej niż
dopuszczalna prędkoć, a istnieje możliwoć na jego swobodne wyprzedzenie
(bo jest drugi pas, nie ma zakazu etc.) nie jest dla mnie z miejsca idiotą.

--
Pozdor
Myjk

88 Data: Sierpien 12 2014 22:36:12
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Myjk"


Chociaż tutaj sie zgadzamy :)

Wątpię. Ja staram się rozumieć innych. Ktoś, kto jedzie wolniej niż
dopuszczalna prędkoć, a istnieje możliwoć na jego swobodne wyprzedzenie
(bo jest drugi pas, nie ma zakazu etc.) nie jest dla mnie z miejsca idiotą.

Ale jak ktoś publicznie wypowiada się, że nie rozumie czemu inni nie jadą 70 tak jak on już jest idiotą.

89 Data: Sierpien 12 2014 21:11:30
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynność ruchu,
Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.
Ale wg Ciebie utrudnia.
Nie, zatrzymuje sie bo musi.

Nie ma obowiązku ustępowania pieszym znajdującym się przy przejściu.

Ale wystarczy ze pieszy ruszy noge i juz ma.
Trzeba dobrze ocenic sytuacje.
Na krajówce widzac pieszego zatrzymywanie sie z piskiem opon i amowanie
całej kolumny pojazdów to byłoby zarówno utrudnianie jak i głupota i
niepotrzebne niebezpieczenstwo.
 
Wynika to z normalnego ruchu drogowego.

Raczej pieszgo.

A pieszy to po czym sie porusza?
 
Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził,
ze kazdy samochód na drodze utrudnia MOJA jazde.

To po co się prujesz nad zagadnieniem

Prujesz? ile Ty masz lat? 13?
 
70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...

Kłamiesz. U mnie jest ponad pół litra różnicy wg komputera.

No to pol litra. W Twoim samochodzie.
 
Ale jak musi to niech jedzie.

No to po co trujesz?

Nie musisz mi odpowiadac, jak wywołuje to u Ciebie niepotrzebne nerwy.
 
Tylko czy wypada się chwalic swoją głupota?

Ty też się błaźnisz wytykając mu coś, co może robić.

Chcesz powiedzieć, ze tu mozna dyskutować tylko o łamaniu prawa.
O zachowaniach porządanych juz nie? Szkoda...

I tylko dlatego, że się kłóci z twoim instynktem zapierdalacza. :P

ROTFL. Ja sie poruszam po autostradzie najczesciej z predkoscia tirów.

ale płynnie cały czas jedzie.
A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.
Gdyby robił wszystko aby ruch nie był płynny, to by przyśpieszał jak
go wyprzedzają, zajeżdżał drogę i zwalniał komuś specjalnie przed
maską. Robi to?
Masz rację. Mozna postepowac jeszcze głupiej.
Jedzie głupio ale szczytów głupoty jeszcze nie osiagnal.

Pewnie, co mądrzejsi dają 140 we mgle na niskim pułapie.

To tez głupota.
Miałes wątpliwości?
  
Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez innych.
Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom,
pieszym!
No przeciez jest juz taki zakaz.

Pokaż no to palcem, bo chcę uwierzyć że śnię.

teraz ja snię.
Mam za Ciebie szukać przepisu ktory zabrania wjezdzac na autostrade rowerom
czy wchodzic pieszym?
Leniuszku, sam sobie poszukaj!
 
Wymuszają swoją obecnością konieczność wyprzedzania a czasem
nawet zatrzymywania się!
Dlatego własnie nie wolno im wjezdzac na autostrade!
 
Ale mogą na zwykłą drogę, a tam utrudniają jazdę!

Na zwykłej drodze sa inne predkosci, inne sytuacje etc.
Mowa była o autostradzie, wiec nie zmieniaj, prosze, tematu.

Zabronić im ruchu, niech se kupią helikopter,
bo inaczej Budyniowi wymuszają!

Przepraszam, komu?
Matka Cie nie zdołała wychować?
  
Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.
Skoro tak twierdzisz...
Mam wrażenie ze to jest Twój tok myslenia.

Błędne masz wrażenie.
 
Chociaż tutaj sie zgadzamy :)

Wątpię. Ja staram się rozumieć innych.

Ja tez.

Ktoś, kto jedzie wolniej niż
dopuszczalna prędkość,

Pamietasz jeszcze ze mowa o autostradzie? Ze do predkosci maksymalnej nawet
sien ie zblizylismy?

a istnieje możliwość na jego swobodne
wyprzedzenie (bo jest drugi pas, nie ma zakazu etc.) nie jest dla mnie
z miejsca idiotą.

Bardzo czesto nie ma miejsca na swobodne.
Poruszasz sie czasami autostradami.
Lewym pasem jada czesto auta z predkoscia +120 i takie wyprzedzanie tira
zawsze komus innemu w najlepszym razie utrudni ruch.
W najgorszym - wiadomo.

Ale to wszystko sa tematy poboczne.
Nadal nie rozumiem, dlaczego ktos miałby jechac 70 samochodem ktorym moze
bez problemu jechac 90 i nikomu nie utrudniac zycia? Dla zgrywu? Zeby być
zlośliwym? A moze wiecej się boi?

90 Data: Sierpien 13 2014 09:39:35
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Tue, 12 Aug 2014 21:11:30 +0000 (UTC), Budzik

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynnoć ruchu,
Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.
Ale wg Ciebie utrudnia.
Nie, zatrzymuje sie bo musi.
Nie ma obowiązku ustępowania pieszym znajdującym się przy przejściu.
Ale wystarczy ze pieszy ruszy noge i juz ma.

Ta, palcem u prawej nogi ruszy to już ma.

Trzeba dobrze ocenic sytuacje.
Na krajówce widzac pieszego zatrzymywanie sie z piskiem opon i amowanie
całej kolumny pojazdów to byłoby zarówno utrudnianie jak i głupota i
niepotrzebne niebezpieczenstwo.

Trzeba, a ocena zależy od oceniajacego. Ty przejedziesz, bo se tak ocenisz.
Ktoś się zatrzyma, to go zjebiesz, jak tu, bo ty se oceniasz sytuację
inaczej.

Wynika to z normalnego ruchu drogowego.
Raczej pieszgo.
A pieszy to po czym sie porusza?

Po chodniku. Drogę tylko gościnnie przekracza.
 
Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził,
ze kazdy samochód na drodze utrudnia MOJA jazde.
To po co się prujesz nad zagadnieniem
Prujesz? ile Ty masz lat? 13?

Specjalnie dla ciebie, będę takie pojęcia teraz pisał w "żabach".

Tym pojęciem chciałem stwierdzić, że czpiłeś się bez sensu gościa, w końcu
przyznałeś że może sobie tak jechać, a jedynym problemem jesteś tutaj ty i
twój inny sposób oceny sytuacji. Nic, tylko się jałowo "prujesz".
 
70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...
Kłamiesz. U mnie jest ponad pół litra różnicy wg komputera.
No to pol litra. W Twoim samochodzie.

No, a w innym może być nawet więcej.
 
Ale jak musi to niech jedzie.
No to po co trujesz?
Nie musisz mi odpowiadac, jak wywołuje to u Ciebie niepotrzebne nerwy.

Nie schlebiaj sobie. :>
 
Tylko czy wypada się chwalic swoją głupota?
Ty też się błaźnisz wytykając mu coś, co może robić.
Chcesz powiedzieć, ze tu mozna dyskutować tylko o łamaniu prawa.
O zachowaniach porządanych juz nie? Szkoda...

Twoje żale mogłyby mieć miejsce w momencie gdyby TIRy miały B-26, albo nie
byłoby możliwości ich wyprzedzić, np. ze względu na jeden pas ruchu w
jednym kierunku i niefajnie położoną drogę. W tym wypadku wychodzi jednak z
ciebie zwykłe czepialstwo.
 
I tylko dlatego, że się kłóci z twoim instynktem zapierdalacza. :P
ROTFL. Ja sie poruszam po autostradzie najczesciej z predkoscia tirów.

Czyli 80/h. To do maksymalnej nawet się nie zbliżasz. Rzekłbym nawet że
bliżej ci do tego policjanta po którym jedziesz jak po burej suce.

ale płynnie cały czas jedzie.
A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.
Gdyby robił wszystko aby ruch nie był płynny, to by przyśpieszał jak
go wyprzedzają, zajeżdżał drogę i zwalniał komuś specjalnie przed
maską. Robi to?
Masz rację. Mozna postepowac jeszcze głupiej.
Jedzie głupio ale szczytów głupoty jeszcze nie osiagnal.
Pewnie, co mądrzejsi dają 140 we mgle na niskim pułapie.
To tez głupota. Miałes wątpliwości?

Raczej wykazuję, że każdy, tak jak i ty teraz, prezentuje inny poziom
bojaźliwości -- ale tylko ty się czepiasz i dopatrujesz w tym złośliwości.

Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez innych.
Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom,
pieszym!
No przeciez jest juz taki zakaz.
Pokaż no to palcem, bo chcę uwierzyć że śnię.
teraz ja snię.
Mam za Ciebie szukać przepisu ktory zabrania wjezdzac
na autostrade rowerom czy wchodzic pieszym?
Leniuszku, sam sobie poszukaj!

Niestety przegapiłeś autobusy. To czekam na ten przepis.

Wymuszają swoją obecnością koniecznoć wyprzedzania a czasem
nawet zatrzymywania się!
Dlatego własnie nie wolno im wjezdzac na autostrade!
Ale mogą na zwykłÄ… drogę, a tam utrudniają jazdę!
Na zwykłej drodze sa inne predkosci, inne sytuacje etc.
Mowa była o autostradzie, wiec nie zmieniaj, prosze, tematu.

Była mowa o przejściu dla pieszych, wiec już dawno nie było mowy tylko i
wyłÄ…cznie o autostradzie.
 
Zabronić im ruchu, niech se kupią helikopter,
bo inaczej Budyniowi wymuszają!
Przepraszam, komu?

Nie masz za co przepraszać, to mój faul. Często czytam Budynia na innej
grupie stąd pomyłka (zdaje się już druga, tylko poprzednia była w drugą
stronę). :P

Matka Cie nie zdołała wychować?

Właśnie widać kto tu jest lepiej wychowany.
   
Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.
Skoro tak twierdzisz...
Mam wrażenie ze to jest Twój tok myslenia.
BłÄ™dne masz wrażenie.
Chociaż tutaj sie zgadzamy :)
Wątpię. Ja staram się rozumieć innych.
Ja tez.

To zacznij w końcu.
 
Ktoś, kto jedzie wolniej niż
dopuszczalna prędkoć,
Pamietasz jeszcze ze mowa o autostradzie?

No i co z tego? Autostrada to droga jak każda inna, tylko MOĹťNA jechać
szybciej. Nie TRZEBA.

Ze do predkosci maksymalnej nawet sien ie zblizylismy?

Maksymalnej, nie minimalnej. Nie ma obowiązku zbliżania się do maksymalnej.
Z tego co widzę większoć nigdy do maksymalnej się nie zbliża, bo głónie
nie ma to podstaw ekonomicznych.

a istnieje możliwoć na jego swobodne
wyprzedzenie (bo jest drugi pas, nie ma zakazu etc.) nie jest dla mnie
z miejsca idiotą.
Bardzo czesto nie ma miejsca na swobodne.
Poruszasz sie czasami autostradami.
Lewym pasem jada czesto auta z predkoscia +120 i takie wyprzedzanie tira
zawsze komus innemu w najlepszym razie utrudni ruch.
W najgorszym - wiadomo.
Ale to wszystko sa tematy poboczne.
Nadal nie rozumiem, dlaczego ktos miałby jechac 70 samochodem ktorym moze
bez problemu jechac 90 i nikomu nie utrudniac zycia?

Nie truj znowu i otwórz trochę umysł. TIRy i tak się wyprzedzają i to one
stanowią główny problem. Dlatego, że najczęściej robią to z różnicą 1-3km/h
-- bo wyprzedzany oczywiście nie odpuści.

Osobówkę, przy swoich niewielkich gabarytach, jadącą 70/h (ba, nawet te 80
jak policmajster z TV) gdy "siodłowiec" jedzie ponad 90/h, wyprzedzi
zdecydowanie SZYBCIEJ niż drugiego ciągnika jadącego z prędkością 88/h. Nie
gadaj więc o jakimś utrudnianiu przy takiej jeździe, bo coś takiego NIE
ZACHODZI.

Jedyny wyjątek to B-26 -- ale tych jest stosunkowo mało. A jeśli są, i
faktycznie jest taki problem jak go tutaj eysujesz, to powinno się
zawnioskować o tabliczki, aby zakaz wyprzedzania dotyczył tylko pojazdów
cieżarowych (bo głównie po to ten zakaz jest, żeby wyeliminować długotrwałe
wyprzedzanie się tych pojazdów) -- i by się problem rozwiązał. Ale po co
proponować, lepiej se pobluzgać na CB i się "popruć" (w cudzysłowie, żebyś
się nie miał czego czepnąć znowu) na grupach.

Dla zgrywu? Zeby być zlośliwym?

Nie wiem skąd ci przychodzą do głowy takie rzeczy, ale widocznie masz
jakieś doświadczenie. :P

A moze wiecej się boi?

Może, i co? Ĺťeby nie zaburzać twojego osobliwego postrzegania świata ma się
przesiąć na helikopter?

--
Pozdor Myjk

91 Data: Sierpien 13 2014 08:49:13
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...
 

Rzeczywiście! Masz rację, to nie to samo. Ci przed pasami się
ZATRZYMUJĄ i zaburzają płynność ruchu,
Ale zatrzmuje sie w konkretnym celu.
Ale wg Ciebie utrudnia.
Nie, zatrzymuje sie bo musi.
Nie ma obowiązku ustępowania pieszym znajdującym się przy przejściu.
Ale wystarczy ze pieszy ruszy noge i juz ma.

Ta, palcem u prawej nogi ruszy to już ma.

Takie prawo. Palec na drodze i juz ma pierwszenstwo.
 
Trzeba dobrze ocenic sytuacje.
Na krajówce widzac pieszego zatrzymywanie sie z piskiem opon i
amowanie całej kolumny pojazdów to byłoby zarówno utrudnianie jak i
głupota i niepotrzebne niebezpieczenstwo.

Trzeba, a ocena zależy od oceniajacego. Ty przejedziesz, bo se tak
ocenisz. Ktoś się zatrzyma, to go zjebiesz, jak tu, bo ty se oceniasz
sytuację inaczej.

Zjebiesz? Ja pisze o sytuacjiach obiektywnie niebezpiecznych a nie o jakis
pyskówkach na drodze.
Projekcja własnych zachowan Cię dopadła?
I ja tu nikogo jeszcze nie zjebałem.

Wynika to z normalnego ruchu drogowego.
Raczej pieszgo.
A pieszy to po czym sie porusza?

Po chodniku. Drogę tylko gościnnie przekracza.
 
A chodnik to nalezy do czego?

Ja nie jestem Cavallino zebym twierdził,
ze kazdy samochód na drodze utrudnia MOJA jazde.
To po co się prujesz nad zagadnieniem
Prujesz? ile Ty masz lat? 13?

Specjalnie dla ciebie, będę takie pojęcia teraz pisał w "żabach".

Tym pojęciem chciałem stwierdzić, że czpiłeś się bez sensu gościa, w
końcu przyznałeś że może sobie tak jechać, a jedynym problemem jesteś
tutaj ty i twój inny sposób oceny sytuacji. Nic, tylko się jałowo
"prujesz".

Przyczepiłes? W koncu stwierdziłes?
Znaczy najpierw pisałem ze łamie prawo?
Chyba coś mi imputujesz tutaj.

Powtarzam - głupie zachowania cały czas nie podlegają pod paragraf...
 
70 a 90 i róznica w spalaniu? Hmm, moze 0,1 litra...
Kłamiesz. U mnie jest ponad pół litra różnicy wg komputera.
No to pol litra. W Twoim samochodzie.

No, a w innym może być nawet więcej.
 
Może być. Ale 0,1 tez moze być.
Tak czy siak - jeżeli dla kogoś wazna jest roznica w spalaniu miedzy
predkoscia 70 a 90 to znaczy ze kupił sobie złe auto...

Ale jak musi to niech jedzie.
No to po co trujesz?
Nie musisz mi odpowiadac, jak wywołuje to u Ciebie niepotrzebne
nerwy.

Nie schlebiaj sobie. :>

Przepraszam. Ale co trzecie zdanie wrzucasz jakis emocjonalny przytyk
zamiast merytorycznie dyskutować. Dziwi mnie to.
  
Tylko czy wypada się chwalic swoją głupota?
Ty też się błaźnisz wytykając mu coś, co może robić.
Chcesz powiedzieć, ze tu mozna dyskutować tylko o łamaniu prawa.
O zachowaniach porządanych juz nie? Szkoda...

Twoje żale mogłyby mieć miejsce w momencie gdyby TIRy miały B-26, albo
nie byłoby możliwości ich wyprzedzić, np. ze względu na jeden pas
ruchu w jednym kierunku i niefajnie położoną drogę. W tym wypadku
wychodzi jednak z ciebie zwykłe czepialstwo.
 
Jak jest zakaz wyprzedzania to taka jazda to juz głupota do kwadratu.
Problem widze jednak odrobine inaczej - skoro ktos boi sie jechac 90 na
autostradzie to ja tym bardziej nie postuluje zeby jechał 90 na drodze z
jednym pasie ruchu czy z neirówną nawierzchnia.
Wiadomo, ze na takiej drodze problem bedzie potegował, tylko czy ktos taki
powinien jechac szybciej.
Inna sprawa, czy taka osoba powinna miec prawo jazdy?

I tylko dlatego, że się kłóci z twoim instynktem zapierdalacza. :P
ROTFL. Ja sie poruszam po autostradzie najczesciej z predkoscia
tirów.

Czyli 80/h.

Oderwałes się od rzeczywistosci.
Ile bys tego nie powtarzął, nie zmienia to faktu, ze jezdza 90 na godzine.

To do maksymalnej nawet się nie zbliżasz. Rzekłbym nawet
że bliżej ci do tego policjanta po którym jedziesz jak po burej suce.

Do jakiej maksymalnej? Autostradowej. W aucie o ktorym mysle, nie ma takiej
mozliwosci :)
Czy mi blizej? Róznica 10-20 km powoduje własnie te róznice miedzy płynna
jazda a niepotrzebnym utrudnianiem.

ale płynnie cały czas jedzie.
A ja nie pisałem ze Pan nie jedzie płynnie.
Pisałem tylko, ze robi wszystko aby RUCH nie był płynny.
Gdyby robił wszystko aby ruch nie był płynny, to by przyśpieszał
jak go wyprzedzają, zajeżdżał drogę i zwalniał komuś specjalnie
przed maską. Robi to?
Masz rację. Mozna postepowac jeszcze głupiej.
Jedzie głupio ale szczytów głupoty jeszcze nie osiagnal.
Pewnie, co mądrzejsi dają 140 we mgle na niskim pułapie.
To tez głupota. Miałes wątpliwości?

Raczej wykazuję, że każdy, tak jak i ty teraz, prezentuje inny poziom
bojaźliwości -- ale tylko ty się czepiasz i dopatrujesz w tym
złośliwości.

Wrzucasz argument ktory nie ma zwiazku z rozmowa.
Nie było mowy o złych warunkach atmosferycznych wiec po co takie wstawki?
Ja wiem, ze na drodze jest sporo osób ktore zachowuje sie tak, jakby w
biedronce, oprócz pysznego arbuza kupiło tez sobie niesmiertelnosc.
Ale to jest przegiecie w druga strone.
A ja staram sie przekazac, ze najwazniejsze jest wyposrodkowanie tej
bojazliwosci na jakims rozsadnym poziomie.
Poziom maks na autostradzie? Róznie. 180 tez jezdziłem i nie widziałem
jakiegos specjalnego zagrozenia. Ale predkosc tirów to IMO rozsądne min.

Jadac 70 na godzine wymusza koniecznosc wyprzedznaia przez
innych.
Zabronić ruchu rowerom, skuterom, dorożkom, traktorom, autobusom,
pieszym!
No przeciez jest juz taki zakaz.
Pokaż no to palcem, bo chcę uwierzyć że śnię.
teraz ja snię.
Mam za Ciebie szukać przepisu ktory zabrania wjezdzac
na autostrade rowerom czy wchodzic pieszym?
Leniuszku, sam sobie poszukaj!

Niestety przegapiłeś autobusy. To czekam na ten przepis.

Autobusy to akurat jezdza szybciej niz tiry wiec nie widze powodu
ograniczac im wjazdu na autostrade.

Wymuszają swoją obecnością konieczność wyprzedzania a czasem
nawet zatrzymywania się!
Dlatego własnie nie wolno im wjezdzac na autostrade!
Ale mogą na zwykłą drogę, a tam utrudniają jazdę!
Na zwykłej drodze sa inne predkosci, inne sytuacje etc.
Mowa była o autostradzie, wiec nie zmieniaj, prosze, tematu.

Była mowa o przejściu dla pieszych, wiec już dawno nie było mowy tylko
i wyłącznie o autostradzie.

Byc moze w jakims wtraceniu.
Generalnie chodziło o autostrady.
 
Zabronić im ruchu, niech se kupią helikopter,
bo inaczej Budyniowi wymuszają!
Przepraszam, komu?

Nie masz za co przepraszać, to mój faul. Często czytam Budynia na
innej grupie stąd pomyłka (zdaje się już druga, tylko poprzednia była
w drugą stronę). :P

No to przyjmuje przeprosiny.
Mam nadzieje, ze Budyn nie poczuł się urażony :)

Matka Cie nie zdołała wychować?

Właśnie widać kto tu jest lepiej wychowany.
   
I równiez przepraszam.
Aczkolwiek uważam, ze nie mozesz mi się dziwić.
Sadziłem, ze zrobiłes to celowo.

Tak wiem, najbezpieczniej jaby wszyscy stanęli.
Skoro tak twierdzisz...
Mam wrażenie ze to jest Twój tok myslenia.
Błędne masz wrażenie.
Chociaż tutaj sie zgadzamy :)
Wątpię. Ja staram się rozumieć innych.
Ja tez.

To zacznij w końcu.
 
I vice versa...?

Ktoś, kto jedzie wolniej niż
dopuszczalna prędkość,
Pamietasz jeszcze ze mowa o autostradzie?

No i co z tego? Autostrada to droga jak każda inna, tylko MOŻNA jechać
szybciej. Nie TRZEBA.

Wiadomo, Ogólnie nie trzeba jechac szybciej. Mozna jechac nawet 50 po
krajówkach.
Tylko po co?
 
Ze do predkosci maksymalnej nawet sien ie zblizylismy?

Maksymalnej, nie minimalnej. Nie ma obowiązku zbliżania się do
maksymalnej. Z tego co widzę większość nigdy do maksymalnej się nie
zbliża, bo głónie nie ma to podstaw ekonomicznych.

Jasne. Sporo osób jedzie wolniej.
Ale ponizej predkosci tirów to juz niewielki procent.

a istnieje możliwość na jego swobodne
wyprzedzenie (bo jest drugi pas, nie ma zakazu etc.) nie jest dla
mnie z miejsca idiotą.
Bardzo czesto nie ma miejsca na swobodne.
Poruszasz sie czasami autostradami.
Lewym pasem jada czesto auta z predkoscia +120 i takie wyprzedzanie
tira zawsze komus innemu w najlepszym razie utrudni ruch.
W najgorszym - wiadomo.
Ale to wszystko sa tematy poboczne.
Nadal nie rozumiem, dlaczego ktos miałby jechac 70 samochodem ktorym
moze bez problemu jechac 90 i nikomu nie utrudniac zycia?

Nie truj znowu i otwórz trochę umysł. TIRy i tak się wyprzedzają i to
one stanowią główny problem. Dlatego, że najczęściej robią to z
różnicą 1-3km/h -- bo wyprzedzany oczywiście nie odpuści.

Oczywiscie ze takie wyprzedzanie jest niekulturalne.

Osobówkę, przy swoich niewielkich gabarytach, jadącą 70/h (ba, nawet
te 80 jak policmajster z TV) gdy "siodłowiec" jedzie ponad 90/h,
wyprzedzi zdecydowanie SZYBCIEJ niż drugiego ciągnika jadącego z
prędkością 88/h. Nie gadaj więc o jakimś utrudnianiu przy takiej
jeździe, bo coś takiego NIE ZACHODZI.

A na lewym ktos własnie ze 140 musi wychamować do 90.
A tirów jest od groma. Wiec za chwile kolejny wyprzedza. I kolejny. I
kolejny.
A jak do tego jeszcze tiry nie móga wyprzedzać...
Naprawde nie widujesz takich sytuacji?
Ale ok, gdyby okolicznosci usprawiedliwiały taka jazde, tak jak podwałes
przykład z awarią samochodu.
Ale tak po prostu "bo" to ja nie rozumiem i nie podoba mi się to.

Jedyny wyjątek to B-26 -- ale tych jest stosunkowo mało. A jeśli są, i
faktycznie jest taki problem jak go tutaj eysujesz, to powinno się
zawnioskować o tabliczki, aby zakaz wyprzedzania dotyczył tylko
pojazdów cieżarowych (bo głównie po to ten zakaz jest, żeby
wyeliminować długotrwałe wyprzedzanie się tych pojazdów) -- i by się
problem rozwiązał. Ale po co proponować, lepiej se pobluzgać na CB i
się "popruć" (w cudzysłowie, żebyś się nie miał czego czepnąć znowu)
na grupach.

Nawet nie wiedziałem ze jest taki znak :)
Ciekawe.

Dla zgrywu? Zeby być zlośliwym?

Nie wiem skąd ci przychodzą do głowy takie rzeczy, ale widocznie masz
jakieś doświadczenie. :P

Szukam powodu, skoro racjonalnych nie ma.
 
A moze wiecej się boi?

Może, i co?

Szczerze to przeciez nie ma przepisu ze kazdy musi miec prawo jazdy.
Jak ktos boi sie jechac 90 to moze niedowidzi? Albo nie ogarnia samochodu?
Boje sie takich osób na drodze.

Żeby nie zaburzać twojego osobliwego postrzegania świata
ma się przesiąść na helikopter?

Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90 na godzine a
ty o helikopterach. I jak tu znaleźć kompromis... :(

92 Data: Sierpien 18 2014 09:49:58
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

Wed, 13 Aug 2014 08:49:13 +0000 (UTC), Budzik

Ja pisze o sytuacjiach obiektywnie niebezpiecznych
a nie o jakis pyskówkach na drodze.

Jazda z mniejszą prędkością niż maksymalna, gdy jest dostępny drugi pas do
wyprzedzania NIE JEST sytuacją ani szczególnie upierdliwą, ani
niebezpieczną -- no chyba że dla kogoś, kto nie umie jeździć, jest ślepy,
lubi i musi zapierdalać żeby niewiadomo co, i spotka takiego co też jest
ślepy i nie umie wyprzedzać, etc.

Projekcja własnych zachowan Cię dopadła?
I ja tu nikogo jeszcze nie zjebałem.

....nie chce mi się liczyć ile razy użyłeś słowa idiota i głupota w
odniesieniu do "niedorzecznika" i innych którzy mogą jechać podobnie. :P

Powtarzam - głupie zachowania cały czas nie podlegają pod paragraf...

Podlegają. Co najwyżej nie są egzekwowane, bo większoć truje na CB zamiast
to zgłosić.

Tak czy siak - jeżeli dla kogoś wazna jest roznica
w spalaniu miedzy  predkoscia 70 a 90 to znaczy
ze kupił sobie złe auto...

A może jednak dasz spokój i bez wyzwisk pozwolisz mu decydować czy ma
zaoszczędzić 0,1 czy zmarnować 1,0? Wolnoć jednego człowieka kończy się
tam, gdzie zaczyna się wolnoć drugiego człowieka -- warto to mieć na
uwadze.
 
Ale jak musi to niech jedzie.
No to po co trujesz?
Nie musisz mi odpowiadac, jak wywołuje to u Ciebie niepotrzebne
nerwy.
Nie schlebiaj sobie. :>
Przepraszam. Ale co trzecie zdanie wrzucasz jakis emocjonalny przytyk
zamiast merytorycznie dyskutować. Dziwi mnie to.

Nie musiałbym, gdybyś się emocjonalnie nie "przytkał" do innego człowieka,
który nic szczególnie złego nie robi. Być może jutro się "przytkasz"
podobnie do mnie. Niewątpliwie mógłbym nawet RAZ być Twoją "ofiarą". :P

Otóż niedawno rozwarł mi się EGR i zaciął w tej pozycji otwartej. Komputer
momentalnie przeszedł w tryb awaryjny w wyniku czego przez POW i A2 (w
cześniej po mieście rozpędzając się wolniej niż taczka) do mojego zaufanego
serwisu kulałem się z prędkością maksymalną 80/h (licznikowe!) a pod górkę
(nawet lekką) to jeszcze wolniej. Cały czas z pedałem w podłodze -- żeby
nie było wątpliwości. Szczerze mówiąc, nikt jakoś specjalnie się krzywo na
mnie nie patrzył i nie widziałem w lusterku wstecznym jakichś
niebezpiecznych zawirowań. Ciągniki mnie wyprzedzały bez problemu i nie
trwało to niewiadomo ile, a z pewnością znacznie krócej niż wyprzedzanie
innego tirolota.
  
Jak jest zakaz wyprzedzania to taka jazda to juz głupota do kwadratu.
Problem widze jednak odrobine inaczej - skoro ktos boi sie jechac 90 na
autostradzie to ja tym bardziej nie postuluje zeby jechał 90 na drodze z
jednym pasie ruchu czy z neirówną nawierzchnia.
Wiadomo, ze na takiej drodze problem bedzie potegował, tylko czy ktos taki
powinien jechac szybciej.

Może się boi, może lubi wolniej. Ważne, że może.

Inna sprawa, czy taka osoba powinna miec prawo jazdy?

Każdy ma prawo do przemieszczania się w ramach przepisów.
 
I tylko dlatego, że się kłóci z twoim instynktem zapierdalacza. :P
ROTFL. Ja sie poruszam po autostradzie najczesciej z predkoscia
tirów.
Czyli 80/h.
Oderwałes się od rzeczywistosci.

Aha. :P

Ile bys tego nie powtarzął, nie zmienia to faktu, ze jezdza 90 na godzine.

Nie zmienia to faktu, że popełniają tym samym wykroczenie i tym bardziej
nie mają podstaw do psioczenia na jadących 80/h. Tak realnie ta różnica w
prędkości maksymalnej na -stradzie i prędkości na kagańcu jest
zarezerwowana właśnie do ew. wyprzedzania z prędkością większą niż prędkoć
żółwia. Jak jadą cały czas na odcięciu, to nic dziwnego że jest taki syf
przy ich wyprzedzaniu się.
 
To do maksymalnej nawet się nie zbliżasz. Rzekłbym nawet
że bliżej ci do tego policjanta po którym jedziesz jak po burej suce.

Do jakiej maksymalnej? Autostradowej. W aucie o ktorym mysle, nie ma takiej
mozliwosci :)
Czy mi blizej? Róznica 10-20 km powoduje własnie te róznice miedzy płynna
jazda a niepotrzebnym utrudnianiem.

Jesteś oderwany od rzeczywistości. :P Ilu naliczyłeś takich co jeżdżÄ… 60-70
po autostradzie? Widziałeś w ogóle kogoś takiego na własne oczy? Bo ja w
życiu pięknym. Innymi słowy, "roztrzepujesz" problem, który nie istnieje.
Jest większy problem występujący notorycznie, wyprzedzające się ciągniki
siodłowe z różnicą prędkości na poziomie 1-2km/h chwilę wcześniej
wymuszające pierwszeństwo pojazdom jadącym 140 na lewym pasie.

Wrzucasz argument ktory nie ma zwiazku z rozmowa.
Nie było mowy o złych warunkach atmosferycznych
wiec po co takie wstawki?

Ponieważ nie musi być złych warunków, żeby jechać wolniej.

Ja wiem, ze na drodze jest sporo osób ktore zachowuje sie tak, jakby w
biedronce, oprócz pysznego arbuza kupiło tez sobie niesmiertelnosc.
Ale to jest przegiecie w druga strone.

Ale w tym wypadku nie ma żadnego przegięcia...

Niestety przegapiłeś autobusy. To czekam na ten przepis.
Autobusy to akurat jezdza szybciej niz tiry wiec
nie widze powodu ograniczac im wjazdu na autostrade.

Taki starszy Ikarus 280 wyciąga maks 65 przy 50
wyjąc niemiłosiernie, że uszy więdną. :P Zabronić! :>
 
Aczkolwiek uważam, ze nie mozesz mi się dziwić.
Sadziłem, ze zrobiłes to celowo.

W sensie porównania Cię do konsystencji budyniu?
Wtedy byłoby z małej litery. :P

No i co z tego? Autostrada to droga jak każda inna,
tylko MOŻNA jechać szybciej. Nie TRZEBA.
Wiadomo, Ogólnie nie trzeba jechac szybciej.
Mozna jechac nawet 50 po krajówkach.
Tylko po co?

Już o tym było. Decyzja należy do kierującego -- może tak jechać o ile nie
utrudnia ruchu. Na autostradzie gdzie jest drugi pas w tym samym kierunku z
pewnością jazdy nie utrudnia.

Jasne. Sporo osób jedzie wolniej.
Ale ponizej predkosci tirów to juz niewielki procent.

Zatem tym bardziej nie ma o co kruszyć kopii. Zamiast wykazywać głupotę i
wyzywać od idiotów trzeba takiego wyprzedzić i po sprawie...

A na lewym ktos własnie ze 140 musi wychamować do 90.

Wystarczy zazwyczaj odpuścić za wczasu. Nie dotyczy sytuacji gdy na lewym
jedzie bezmyślny zapierdalacz -- wtedy pewnie będzie musiał wychamować. Ale
to już jego problem.

Ale ok, gdyby okolicznosci usprawiedliwiały taka jazde,
tak jak podwałes przykład z awarią samochodu.
Ale tak po prostu "bo" to ja nie rozumiem i nie podoba mi się to.

Nie "bo", tylko powody były podane konkretne.
Z pewnością powodem nie była złośliwoć czy "żart".

Nawet nie wiedziałem ze jest taki znak :)
Ciekawe.

Nie wiesz że pod znakami można stosować tabliczki ze szczegółami
kogo/czego/kiedy dotyczy znak? Dziwne.
 
Szczerze to przeciez nie ma przepisu ze kazdy musi miec prawo jazdy.

Ale każdy może chcieć się przemieszczać z miejsca na miejsce.
Bezpiecznie dla siebie i możliwie tanio.

Jak ktos boi sie jechac 90 to moze niedowidzi?
Albo nie ogarnia samochodu? Boje sie takich osób na drodze.

To się nie bój, tylko rób swoje.

Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90
na godzine a ty o helikopterach. I jak tu znaleźÄ‡ kompromis... :(

No to co ma zrobić jak musi przejechać, a boi się prędkości? Prezentujesz
podejście człowieka, który nie ma takich problemów. Ĺťeby nie było, ja nie
mam żadnych fobii (albo jeszcze nie spotkałem), ale rozumiem, że ktoś może
takową posiadać i wypada to uszanować.

--
Pozdor Myjk

93 Data: Sierpien 18 2014 08:59:42
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

Ja pisze o sytuacjiach obiektywnie niebezpiecznych
a nie o jakis pyskówkach na drodze.

Jazda z mniejszą prędkością niż maksymalna, gdy jest dostępny drugi
pas do wyprzedzania NIE JEST sytuacją ani szczególnie upierdliwą, ani
niebezpieczną -- no chyba że dla kogoś, kto nie umie jeździć, jest
ślepy, lubi i musi zapierdalać żeby niewiadomo co, i spotka takiego co
też jest ślepy i nie umie wyprzedzać, etc.

Czasami jest upierliwa, czasami oczywiscie nie jest.
Ale mówienie czegoś takiego przez rzecznika (bez dopowiedzenia ze czesto
taka jazda jest niewskazana) wprawia mnie w osłupienie.
Ruch sie jednak zwieksza a czym bedzie wiekszy, tym takie sytuacje na
autostradzie staja sie niebezpieczniejsze.
Nie wspomianajac juz o miejscach gdzie jest zakaz wyprzedzania dla
Ciezarówek.
Jakos nie słyszałem zeby pan rzecznik równie elokwentnie wypowiedział się w
tym zakresie.

Projekcja własnych zachowan Cię dopadła?
I ja tu nikogo jeszcze nie zjebałem.

...nie chce mi się liczyć ile razy użyłeś słowa idiota i głupota w
odniesieniu do "niedorzecznika" i innych którzy mogą jechać podobnie.
:P

Jasne, ale to nie jest przeciez "zjebka" a tylko moja ocena.
Zjebka to IMO personalnie w rozmowie z kims (oczywiscie jak najbardziej
mozliwa via net ale jednak bezposrednio do kogoś)

Powtarzam - głupie zachowania cały czas nie podlegają pod paragraf...

Podlegają. Co najwyżej nie są egzekwowane, bo większość truje na CB
zamiast to zgłosić.

Nie podlegają. A przynajmniej nie z samego faktu bycia głupimi.
Przykładowo nikt nie broni ci jechac calej trasy na trójce.
Głupie to ale niekaralne.
 
Tak czy siak - jeżeli dla kogoś wazna jest roznica
w spalaniu miedzy  predkoscia 70 a 90 to znaczy
ze kupił sobie złe auto...

A może jednak dasz spokój i bez wyzwisk pozwolisz mu decydować czy ma
zaoszczędzić 0,1 czy zmarnować 1,0? Wolność jednego człowieka kończy
się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka -- warto to mieć
na uwadze.

Tu tez widzisz wyzwiska?
Ja nie mam pretensji ze bedzie decydował.
Ale jezeli jego 0,1 czy o,5 litra odbywa sie kosztem innych to juz nazywam
to po imieniu.
Sam jestem zwolennikiem eko jazdy. Ale eko jazda nie upowaznia np. do tego,
zeby slamazarnie ruszac ze skrzyzowań. Za duzo nas jest na drogach, zeby
sobie utrudniac w ten sposób zycie.
 
Ale jak musi to niech jedzie.
No to po co trujesz?
Nie musisz mi odpowiadac, jak wywołuje to u Ciebie niepotrzebne
nerwy.
Nie schlebiaj sobie. :>
Przepraszam. Ale co trzecie zdanie wrzucasz jakis emocjonalny przytyk
zamiast merytorycznie dyskutować. Dziwi mnie to.

Nie musiałbym, gdybyś się emocjonalnie nie "przytkał" do innego
człowieka, który nic szczególnie złego nie robi.

Robi robi. Rzecznik powinien bardzo uwazac na to co mówi, na co kładzie
akcenty itp.

Być może jutro się
"przytkasz" podobnie do mnie.

Być moze. I wtedy równiez bede oczekiwał rozmowy na argumenty.
Przeciez ja nie mówie, ze ktos jest głupi bo łysy.
Rozmawiamy o konkretnejj wypowiedzi, o konkretnym zachowaniu etc.

Niewątpliwie mógłbym nawet RAZ być Twoją
"ofiarą". :P

Z góry przepraszam :)

Otóż niedawno rozwarł mi się EGR i zaciął w tej pozycji otwartej.
Komputer momentalnie przeszedł w tryb awaryjny w wyniku czego przez
POW i A2 (w cześniej po mieście rozpędzając się wolniej niż taczka) do
mojego zaufanego serwisu kulałem się z prędkością maksymalną 80/h
(licznikowe!) a pod górkę (nawet lekką) to jeszcze wolniej. Cały czas
z pedałem w podłodze -- żeby nie było wątpliwości. Szczerze mówiąc,
nikt jakoś specjalnie się krzywo na mnie nie patrzył i nie widziałem w
lusterku wstecznym jakichś niebezpiecznych zawirowań. Ciągniki mnie
wyprzedzały bez problemu i nie trwało to niewiadomo ile, a z pewnością
znacznie krócej niż wyprzedzanie innego tirolota.
  
Ale przeciez to juz ustalilismy - awaria to awaria.
My mówimy o jezdzie autostrada 70km na godzine bez wyraźnego powodu.

Jak jest zakaz wyprzedzania to taka jazda to juz głupota do kwadratu.
Problem widze jednak odrobine inaczej - skoro ktos boi sie jechac 90
na autostradzie to ja tym bardziej nie postuluje zeby jechał 90 na
drodze z jednym pasie ruchu czy z neirówną nawierzchnia.
Wiadomo, ze na takiej drodze problem bedzie potegował, tylko czy ktos
taki powinien jechac szybciej.

Może się boi, może lubi wolniej. Ważne, że może.

Jeżeli ktos boi sie jechac 90 po autostradzie to ... trudno. Niech jedzie
70.
Czy pan rzecznik się boi?

Inna sprawa, czy taka osoba powinna miec prawo jazdy?

Każdy ma prawo do przemieszczania się w ramach przepisów.

Jasne. Własciwie mogłby jechac po tej autostradzie 40 na godzine. Prawda?
;-)
 
I tylko dlatego, że się kłóci z twoim instynktem zapierdalacza. :P
ROTFL. Ja sie poruszam po autostradzie najczesciej z predkoscia
tirów.
Czyli 80/h.
Oderwałes się od rzeczywistosci.

Aha. :P

Ile bys tego nie powtarzął, nie zmienia to faktu, ze jezdza 90 na
godzine.

Nie zmienia to faktu, że popełniają tym samym wykroczenie i tym
bardziej nie mają podstaw do psioczenia na jadących 80/h. Tak realnie
ta różnica w prędkości maksymalnej na -stradzie i prędkości na kagańcu
jest zarezerwowana właśnie do ew. wyprzedzania z prędkością większą
niż prędkość żółwia. Jak jadą cały czas na odcięciu, to nic dziwnego
że jest taki syf przy ich wyprzedzaniu się.
 
Nie wierze. Naprawde mówimy o tym, ze problemem jest przekroczenie
predkosci o 10km/h?

To do maksymalnej nawet się nie zbliżasz. Rzekłbym nawet
że bliżej ci do tego policjanta po którym jedziesz jak po burej
suce.

Do jakiej maksymalnej? Autostradowej. W aucie o ktorym mysle, nie ma
takiej mozliwosci :)
Czy mi blizej? Róznica 10-20 km powoduje własnie te róznice miedzy
płynna jazda a niepotrzebnym utrudnianiem.

Jesteś oderwany od rzeczywistości. :P Ilu naliczyłeś takich co jeżdżą
60-70 po autostradzie?

Sporadycznie. Dlatego protestuje przeciw takim słowom rzecznika!
Skoro jest dobrze, to po co takie uwagi kogoś za wypowiedzi kogo ja płace
jako podatnik?

Widziałeś w ogóle kogoś takiego na własne oczy?
Bo ja w życiu pięknym. Innymi słowy, "roztrzepujesz" problem, który
nie istnieje.

A jak zacznie istniec bo ludzie uwierza w słowa rzecznika?

Jest większy problem występujący notorycznie,
wyprzedzające się ciągniki siodłowe z różnicą prędkości na poziomie
1-2km/h chwilę wcześniej wymuszające pierwszeństwo pojazdom jadącym
140 na lewym pasie.

Zgadza się. Piętnuje to notorycznie.
"A u was biją murzynów"? :)

Wrzucasz argument ktory nie ma zwiazku z rozmowa.
Nie było mowy o złych warunkach atmosferycznych
wiec po co takie wstawki?

Ponieważ nie musi być złych warunków, żeby jechać wolniej.

ROTFL
Piekna argumentacja. To sie panie kupy nie trzyma! Gdzie tu logika, gdzie
ciąg przyczynowo skutkowy?

Ja wiem, ze na drodze jest sporo osób ktore zachowuje sie tak, jakby
w biedronce, oprócz pysznego arbuza kupiło tez sobie niesmiertelnosc.
Ale to jest przegiecie w druga strone.

Ale w tym wypadku nie ma żadnego przegięcia...

Ale jest przynajmniej niepotrzebne utrudnianie. Bezcelowe.

Niestety przegapiłeś autobusy. To czekam na ten przepis.
Autobusy to akurat jezdza szybciej niz tiry wiec
nie widze powodu ograniczac im wjazdu na autostrade.

Taki starszy Ikarus 280 wyciąga maks 65 przy 50
wyjąc niemiłosiernie, że uszy więdną. :P Zabronić! :>
 
to teraz ja zapytam: ile widujesz takich ikarusów na autostradzie?

Aczkolwiek uważam, ze nie mozesz mi się dziwić.
Sadziłem, ze zrobiłes to celowo.

W sensie porównania Cię do konsystencji budyniu?
Wtedy byłoby z małej litery. :P

Nie, w sensie przeinaczenia ksywki.
A co do budyniu... w sumie lubie ;-P

No i co z tego? Autostrada to droga jak każda inna,
tylko MOŻNA jechać szybciej. Nie TRZEBA.
Wiadomo, Ogólnie nie trzeba jechac szybciej.
Mozna jechac nawet 50 po krajówkach.
Tylko po co?

Już o tym było. Decyzja należy do kierującego -- może tak jechać o ile
nie utrudnia ruchu. Na autostradzie gdzie jest drugi pas w tym samym
kierunku z pewnością jazdy nie utrudnia.

A jak jest zakaz wyprzedzania dla ciezarówek?
A jak lewym pasem jedzie sporo aut własnie te 140 o ktorych piszesz wyzej?

Jasne. Sporo osób jedzie wolniej.
Ale ponizej predkosci tirów to juz niewielki procent.

Zatem tym bardziej nie ma o co kruszyć kopii. Zamiast wykazywać
głupotę i wyzywać od idiotów trzeba takiego wyprzedzić i po sprawie...

Zgadza się.
Ale skoro sytuacji jest niewiele, zgadzamy sie ze nie sa porzadane to tym
bardziej nie rozumiem, po co rzecznik o tym mówi w TV?
Nie ma zadnych innych spraw o ktorych warto byłoby wspomniec?
Moze o tym, ze sejm w koncu odebrał im GLUPIE prawo robienia z rowerzystów
po piwku przestepców? Taki redaktor mógłby zapytac, jak to wpłyneło na
statystyki. Taki redaktor mógby zapytac ilu kierowców zostało ukaranych
mandatami za nagminne wyprzedzanie rowerzystów bez zachowania bezpiecznej
odległosc etc. A oni o 70 na autostradzie gadają.
A ludzie uwierza... I co - wtedy mamy o tym rozmawiac jak mleko sie juz
wyleje?

A na lewym ktos własnie ze 140 musi wychamować do 90.

Wystarczy zazwyczaj odpuścić za wczasu. Nie dotyczy sytuacji gdy na
lewym jedzie bezmyślny zapierdalacz -- wtedy pewnie będzie musiał
wychamować. Ale to już jego problem.

Zazwyczaj tak...
Ale mysle ze gdzies tak w 10% przypadkó minimum spuszczenie nogi nei
wystarcza. A to wszystko w sytuacji gdy słwoa rzecznika jeszcze nie stały
sie ciałem.
To teraz poprognozujmy co by było, gdyby np. 20% ludzi stwierdziło, ze
rzecznik madrze mówi...

Ale ok, gdyby okolicznosci usprawiedliwiały taka jazde,
tak jak podwałes przykład z awarią samochodu.
Ale tak po prostu "bo" to ja nie rozumiem i nie podoba mi się to.

Nie "bo", tylko powody były podane konkretne.
Z pewnością powodem nie była złośliwość czy "żart".

Oszczednosc 2,5zł na 100km?
Strach? No rzeczywiscie strach sie bac!

Nawet nie wiedziałem ze jest taki znak :)
Ciekawe.

Nie wiesz że pod znakami można stosować tabliczki ze szczegółami
kogo/czego/kiedy dotyczy znak? Dziwne.
 
Rozumiem.

Szczerze to przeciez nie ma przepisu ze kazdy musi miec prawo jazdy.

Ale każdy może chcieć się przemieszczać z miejsca na miejsce.
Bezpiecznie dla siebie i możliwie tanio.

Boże bron. Bedac w ruchu trzeba myslec o troche wiekszej liczbie czynników
niz JA.

Jak ktos boi sie jechac 90 to moze niedowidzi?
Albo nie ogarnia samochodu? Boje sie takich osób na drodze.

To się nie bój, tylko rób swoje.

no przeciez robie!

Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90
na godzine a ty o helikopterach. I jak tu znaleźć kompromis... :(

No to co ma zrobić jak musi przejechać, a boi się prędkości?

Jezeli boi sie 90 na godzine to mysle, ze powinien przemyslec jezdzenie
samochodem jako kierowca.

Prezentujesz podejście człowieka, który nie ma takich problemów. Żeby
nie było, ja nie mam żadnych fobii (albo jeszcze nie spotkałem), ale
rozumiem, że ktoś może takową posiadać i wypada to uszanować.

Ale dlaczego uwazasz, ze wszyscy powinni być kierowcami?
Sa niedowidzacy, ludzie z problemami psychicznymi, pewnie gro innych chorób
wiec dlaczego ktos kto sie boi predkosci ma być wyłączony?

94 Data: Sierpien 18 2014 11:37:12
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Myjk 

18 Aug 2014 08:59:42 GMT, Budzik

Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90
na godzine a ty o helikopterach. I jak tu znaleźÄ‡ kompromis... :(
No to co ma zrobić jak musi przejechać, a boi się prędkości?
Jezeli boi sie 90 na godzine to mysle, ze powinien przemyslec
jezdzenie samochodem jako kierowca.

Dlatego jeszcze raz się pytam. Ma wynajmować sobie kierowcę, taksówką
jeździć, helikopter kupić? Kto ma mu to opłacić żebyś Ty nie musiał tracić
pieniędzy i czasu na zwolnienie przy jego wyprzedzaniu?

Ale dlaczego uwazasz, ze wszyscy powinni być kierowcami?

Uważam, że każdy ma prawo do ruchu po drodze.

Sa niedowidzacy, ludzie z problemami psychicznymi,
pewnie gro innych chorób wiec dlaczego ktos kto
sie boi predkosci ma być wyłÄ…czony?

Ponieważ bojący się większej prędkości nie powodują zagrożenia jak np.
ślepi/chorzy psychicznie. Zagrożenie mogą powodować inni, tj. tacy co
prędkości się nie boją, ale nie potrafią wyprzedzać, etc.

--
Pozdor Myjk

95 Data: Sierpien 18 2014 10:32:24
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik Myjk  ...

Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90
na godzine a ty o helikopterach. I jak tu znaleźć kompromis... :(
No to co ma zrobić jak musi przejechać, a boi się prędkości?
Jezeli boi sie 90 na godzine to mysle, ze powinien przemyslec
jezdzenie samochodem jako kierowca.

Dlatego jeszcze raz się pytam. Ma wynajmować sobie kierowcę, taksówką
jeździć, helikopter kupić? Kto ma mu to opłacić żebyś Ty nie musiał
tracić pieniędzy i czasu na zwolnienie przy jego wyprzedzaniu?

Ma radzic sobie tak samo jak miliony osób bez prawa jazdy.
I to juz nie chodzi o moją wygode tylko o bezpieczenstwo.
Ktos kto boi sie jechac 90km/h nie powinien poruszac sie samochodem po
drodze.

Ale dlaczego uwazasz, ze wszyscy powinni być kierowcami?

Uważam, że każdy ma prawo do ruchu po drodze.

Slepi tez?

Sa niedowidzacy, ludzie z problemami psychicznymi,
pewnie gro innych chorób wiec dlaczego ktos kto
sie boi predkosci ma być wyłączony?

Ponieważ bojący się większej prędkości nie powodują zagrożenia jak np.
ślepi/chorzy psychicznie.

Wiekszej? Mowimy o 90km na godzine.
Jezeli ktos boi sie takiej predkosci to bedzie powodował niebezpieczenstwo
tak czy inaczej.

Zagrożenie mogą powodować inni, tj. tacy co
prędkości się nie boją, ale nie potrafią wyprzedzać, etc.

Swietne. Piekny truizm i dodatkowo zupełnie nie na temat.

96 Data: Sierpien 18 2014 15:45:05
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Myjk"

Ale dlaczego uwazasz, ze wszyscy powinni być kierowcami?

Uważam, że każdy ma prawo do ruchu po drodze.

To .. prawo jazdy niepotrzebne :-)

97 Data: Sierpien 18 2014 14:07:21
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Myjk"


Ja pisze o sytuacjiach obiektywnie niebezpiecznych
a nie o jakis pyskówkach na drodze.

Jazda z mniejszą prędkością niż maksymalna, gdy jest dostępny drugi pas do
wyprzedzania NIE JEST sytuacją ani szczególnie upierdliwą, ani
niebezpieczną -- no chyba że dla kogoś, kto nie umie jeździć, jest ślepy,
lubi i musi zapierdalać żeby niewiadomo co, i spotka takiego co też jest
ślepy i nie umie wyprzedzać, etc.

70 na autostradzie to zwykłe tamowanie ruchu :-)

..
Powtarzam - głupie zachowania cały czas nie podlegają pod paragraf...

Podlegają. Co najwyżej nie są egzekwowane, bo większoć truje na CB zamiast
to zgłosić.


A co to, CB nie wystarcza ?

Tak czy siak - jeżeli dla kogoś wazna jest roznica
w spalaniu miedzy  predkoscia 70 a 90 to znaczy
ze kupił sobie złe auto...

A może jednak dasz spokój i bez wyzwisk pozwolisz mu decydować czy ma
zaoszczędzić 0,1 czy zmarnować 1,0? Wolnoć jednego człowieka kończy się
tam, gdzie zaczyna się wolnoć drugiego człowieka -- warto to mieć na
uwadze.

Minimalna prędkoć na każdej drodze, a szczególnie autostradzie, ma sens.

..

Otóż niedawno rozwarł mi się EGR i zaciął w tej pozycji otwartej. Komputer
momentalnie przeszedł w tryb awaryjny w wyniku czego przez POW i A2 (w
cześniej po mieście rozpędzając się wolniej niż taczka) do mojego zaufanego
serwisu kulałem się z prędkością maksymalną 80/h (licznikowe!) a pod górkę
(nawet lekką) to jeszcze wolniej. Cały czas z pedałem w podłodze -- żeby
nie było wątpliwości. ...

Trzeba było zadzwonić na 112 po lawetę


Jak jest zakaz wyprzedzania to taka jazda to juz głupota do kwadratu.
...

Może się boi, może lubi wolniej. Ważne, że może.

Inna sprawa, czy taka osoba powinna miec prawo jazdy?

Każdy ma prawo do przemieszczania się w ramach przepisów.

No i jeszcze pieprzenia na niusach :-)


To do maksymalnej nawet się nie zbliżasz. Rzekłbym nawet
że bliżej ci do tego policjanta po którym jedziesz jak po burej suce.

Do jakiej maksymalnej? Autostradowej. W aucie o ktorym mysle, nie ma takiej
mozliwosci :)
Czy mi blizej? Róznica 10-20 km powoduje własnie te róznice miedzy płynna
jazda a niepotrzebnym utrudnianiem.

Jesteś oderwany od rzeczywistości. :P Ilu naliczyłeś takich co jeżdżÄ… 60-70
po autostradzie?

Jak miał to policzyć ? Jeden tylko oficjalnie przyznaje, że tyle jeździ i jeszcze dziwi się że inni jadą szybciej. To chyba należało podsumować takie zachowanie.


No i co z tego? Autostrada to droga jak każda inna,
tylko MOŻNA jechać szybciej. Nie TRZEBA.
Wiadomo, Ogólnie nie trzeba jechac szybciej.
Mozna jechac nawet 50 po krajówkach.
Tylko po co?

Już o tym było. Decyzja należy do kierującego -- może tak jechać o ile nie
utrudnia ruchu. Na autostradzie gdzie jest drugi pas w tym samym kierunku z
pewnością jazdy nie utrudnia.

Utrudnia. Bo jak jedziesz nawet przepisowe 140 to masz 90 więcej od niego czyli ileśtam metrów hamowania, więc by zachować pełne bezpieczeństwo musiałbyś zwolnić.


Jasne. Sporo osób jedzie wolniej.
Ale ponizej predkosci tirów to juz niewielki procent.

Zatem tym bardziej nie ma o co kruszyć kopii. Zamiast wykazywać głupotę i
wyzywać od idiotów trzeba takiego wyprzedzić i po sprawie...

Tak czynimy, ale jak siedzimy na 4-ech to chyba możemy napisać coś więcej.


A na lewym ktos własnie ze 140 musi wychamować do 90.

Wystarczy zazwyczaj odpuścić za wczasu. Nie dotyczy sytuacji gdy na lewym
jedzie bezmyślny zapierdalacz -- wtedy pewnie będzie musiał wychamować. Ale
to już jego problem.

Nie da się odpuszczając zejć ze 140 do 90. Trzeba nacisnąć hamulec a to bardzo konkretna strata. Podobnie zresztą zwalniając trzeba potem jakoś odzyskać prędkoć.


Szczerze to przeciez nie ma przepisu ze kazdy musi miec prawo jazdy.

Ale każdy może chcieć się przemieszczać z miejsca na miejsce.
Bezpiecznie dla siebie i możliwie tanio.

Jak ktos boi sie jechac 90 to moze niedowidzi?
Albo nie ogarnia samochodu? Boje sie takich osób na drodze.

To się nie bój, tylko rób swoje.

Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90
na godzine a ty o helikopterach. I jak tu znaleźÄ‡ kompromis... :(

No to co ma zrobić jak musi przejechać, a boi się prędkości? Prezentujesz
podejście człowieka, który nie ma takich problemów. Ĺťeby nie było, ja nie
mam żadnych fobii (albo jeszcze nie spotkałem), ale rozumiem, że ktoś może
takową posiadać i wypada to uszanować.

Znaczy hołd mamy mu złożyć ? A nie mógłby se rowerem jeździć by nas uszanować ?

98 Data: Sierpien 18 2014 20:59:38
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik John Kołalsky  ...

Wystarczy zazwyczaj odpuścić za wczasu. Nie dotyczy sytuacji gdy na
lewym jedzie bezmyślny zapierdalacz -- wtedy pewnie będzie musiał
wychamować. Ale
to już jego problem.

Nie da się odpuszczając zejść ze 140 do 90. Trzeba nacisnąć hamulec a
to bardzo konkretna strata. Podobnie zresztą zwalniając trzeba potem
jakoś odzyskać prędkość.

DA się da się. Tylko potrzebny jest odpowiedni dystans.
Na uatostradzie, jeżeli ta jest w miare pusta dość czesto sie to udaje.

99 Data: Sierpien 13 2014 17:12:33
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 13 Aug 2014, Myjk wrote:

Tue, 12 Aug 2014 21:11:30 +0000 (UTC), Budzik

A pieszy to po czym sie porusza?

Po chodniku. Drogę tylko gościnnie przekracza.

  Od kiedy chodnik przestał być drogą?
  Ci posłowie tak szybko przepisy zmieniają, że nie nadążąm :|

pzdr, Gotfryd

100 Data: Sierpien 11 2014 14:19:33
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Artur,

Monday, August 11, 2014, 2:02:58 PM, you wrote:

Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie
"Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.
Dodał, że z przerażeniem patrzy jak go wyprzedzają inne samochody. Tego,
że nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać raczej nie rozumiał.
Widać dla tych panów, jeździ się tylko dla przyjemności.
nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...

Za dużo wymagasz :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

101 Data: Sierpien 11 2014 14:39:19
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: WOJO 

nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...
Za dużo wymagasz :(

Nie ekscytujcie się tak chłopaki.
Nikt sieroty nie ma zamiaru naśladować, a jego pierdzenie w TV to tylko... pierdzenie w TV.
Pozdrawiam.
WOJO

102 Data: Sierpien 11 2014 15:44:24
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-11 14:02, Artur Miller pisze:

W dniu 2014-08-11 12:09, t-1 pisze:
Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie
"Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.
Dodał, że z przerażeniem patrzy jak go wyprzedzają inne samochody. Tego,
że nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać raczej nie rozumiał.
Widać dla tych panów, jeździ się tylko dla przyjemności.


nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...

https://www.youtube.com/watch?v=hJccYePEmlk
Tu na filmie policjanci kulają się z połową prędkości dozwolonej (plus bardzo długi sznur ciężarówek za nimi)

Zdarza się na obwodnicy trójmiasta (zakaz wyprzedzania dla ciężarówek), że jedzie jakiś dostojnik np. 40km/h, a policja zamiast jego zwinąć, to poluje na wyprzedzające go ciężarówki.

103 Data: Sierpien 11 2014 21:58:13
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-11 14:02, Artur Miller pisze:

W dniu 2014-08-11 12:09, t-1 pisze:
Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie
"Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.
Dodał, że z przerażeniem patrzy jak go wyprzedzają inne samochody. Tego,
że nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać raczej nie rozumiał.
Widać dla tych panów, jeździ się tylko dla przyjemności.


nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...

Jeżeli nie umie jechać szybciej to lepiej niech już jedzie swoje 70, przy których jest w stanie opanować pojazd, niż by miał się rozpędzić do 100 i spowodować wypadek :-)

Szkoda tylko że na egzaminie na PJ nie sprawdza się czy ktoś nie dostaje jakiś palipitacji rozpędzając się do 140 na autostradzie.

104 Data: Sierpien 11 2014 22:08:00
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Monday, August 11, 2014, 9:58:13 PM, you wrote:

Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie
"Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.
Dodał, że z przerażeniem patrzy jak go wyprzedzają inne samochody. Tego,
że nawet ciężarówki MUSZĄ go wyprzedzać raczej nie rozumiał.
Widać dla tych panów, jeździ się tylko dla przyjemności.
nie przyszło do pustego łba panu rzeczniku, ze w ten sposób sam stwarza
zagrożenie dla otoczenia...
Jeżeli nie umie jechać szybciej to lepiej niech już jedzie swoje 70,
przy których jest w stanie opanować pojazd, niż by miał się rozpędzić do
100 i spowodować wypadek :-)

Może jednak lepiej nie nie wjeżdża na autostradę?

Szkoda tylko że na egzaminie na PJ nie sprawdza się czy ktoś nie dostaje
jakiś palipitacji rozpędzając się do 140 na autostradzie.

Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś z jakiś powodów nie chce jechać
szybciej. Ale - u diabła! - nie wolniej niż TIRy!

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

105 Data: Sierpien 11 2014 15:40:24
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-11 12:09, t-1 pisze:

Rzecznik policji, raczej niestary człowiek powiedział dziś w programie
"Pytanie na śniadanie", że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.

A który to taki mądry?

106 Data: Sierpien 11 2014 17:05:45
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: t-1 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał

A który to taki mądry?


Inspektor Marek Kąkolewski z biura ruchu drogowego KGP.

107 Data: Sierpien 11 2014 19:19:11
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-08-11 17:05, t-1 pisze:


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał

A który to taki mądry?


Inspektor Marek Kąkolewski z biura ruchu drogowego KGP.

On był kiedyś normalny, jak był jeszcze w Trójmieście (15-20 lat temu).
Ale z wiekiem i przeniesieniem do Warszawy "nieco" odkleił się od rzeczywistości.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

108 Data: Sierpien 11 2014 21:21:22
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-11 17:05, t-1 pisze:


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał

A który to taki mądry?


Inspektor Marek Kąkolewski z biura ruchu drogowego KGP.

A on to tak wygląda na takiego co to autostradą jeździ 70 ;)

109 Data: Sierpien 11 2014 17:00:00
Temat: Re: rzecznik policji w TV
Autor: Budzik 

Użytkownik t-1  ...

że on ogólnie nie lubi szybkiej jazdy i zawsze
jeździ autostradą co najwyżej 70-80km/h.

O matko... Który to? Kąkolewski?

rzecznik policji w TV



Grupy dyskusyjne