Grupy dyskusyjne   »   samochody elektryczne

samochody elektryczne



1 Data: Marzec 07 2017 14:17:59
Temat: samochody elektryczne
Autor: J.F. 


.... beda niedlugo w masowej ilosci

https://www.wprost.pl/gospodarka/10045419/Ruszyl-konkurs-na-polski-samochod-elektryczny-W-planach-fabryka-produkujaca-100-tys-aut-rocznie.html
http://www.emobilitypoland.pl/

Konkurs rusza, bedzie fabryka.

No i pieknie ... tylko co jest w zalozeniach projektowych:
-predkosc maksymalna 50 czy choc 80 ?
-do tych 50 5s czy 2 ?


J.



2 Data: Marzec 07 2017 14:52:54
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: AL 

W dniu 07.03.2017 o 14:17, J.F. pisze:


... beda niedlugo w masowej ilosci

https://www.wprost.pl/gospodarka/10045419/Ruszyl-konkurs-na-polski-samochod-elektryczny-W-planach-fabryka-produkujaca-100-tys-aut-rocznie.html

http://www.emobilitypoland.pl/

Konkurs rusza, bedzie fabryka.

No i pieknie ... tylko co jest w zalozeniach projektowych:
-predkosc maksymalna 50 czy choc 80 ?
-do tych 50 5s czy 2 ?


dane z założenia są utajnione, aby wróg nie wiedział co będziemy budowali ;)

3 Data: Marzec 07 2017 15:20:03
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: LordBluzgÂŽ 

W dniu 2017-03-07 o 14:17, J.F. pisze:


... beda niedlugo w masowej ilosci


Już kiedyś takie były :D
https://www.youtube.com/watch?v=2fSXmsTZWGI

https://www.youtube.com/watch?v=2iyYpOMw18k
--
LordBluzgÂŽ

4 Data: Marzec 07 2017 15:58:26
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-03-07 o 14:17, J.F. pisze:


... beda niedlugo w masowej ilosci

Nie będą i żaden konkurs tego nie zmieni.
Romet od wielu lat ma w ofercie elektryki.
Gówniane osiągi i nie realna cena sprawiają że tego nikt nie kupuje.
I tak będzie w dalszym ciągu.
http://www.motofakty.pl/artykul/testujemy-romet-4e-samochod-elektryczny-z-polski-zdjecia.html


Pozdrawiam

5 Data: Marzec 09 2017 13:59:20
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Tue, 7 Mar 2017 15:58:26 +0100, RadoslawF  wrote:

Gówniane osiągi i nie realna cena sprawiają że tego nikt nie kupuje.

A jaka cena bo w cytowanym linku wszystko jest ale ceny nie ma, jak zwykle.

--
Marek

6 Data: Marzec 09 2017 16:09:14
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-03-09 o 13:59, Marek pisze:

Gówniane osiągi i nie realna cena sprawiają że tego nikt nie kupuje.

A jaka cena bo w cytowanym linku wszystko jest ale ceny nie ma, jak zwykle.

http://www.motofakty.pl/artykul/romet-4e-juz-w-sprzedazy.html
Czyli 32 tysiące złotych za wyrób malucho podobny mający 90 km
zasięgu przy prędkości 62km/h lub 180km przy prędkości 42km/h.
Pod warunkiem że nie włÄ…czysz radia, świateł i wycieraczek.
Ogrzewania i klimatyzacji brak.
A po tym 10 godzin ładowania.  :-)
Po czterystu cyklach ładowania nowe baterie za 9 tysięcy.


Pozdrawiam

7 Data: Marzec 09 2017 16:25:18
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Thu, 9 Mar 2017 16:09:14 +0100, RadoslawF napisał(a):

W dniu 2017-03-09 o 13:59, Marek pisze:

Gówniane osiągi i nie realna cena sprawiają że tego nikt nie kupuje.

A jaka cena bo w cytowanym linku wszystko jest ale ceny nie ma, jak zwykle.

http://www.motofakty.pl/artykul/romet-4e-juz-w-sprzedazy.html
Czyli 32 tysiące złotych za wyrób malucho podobny mający 90 km
zasięgu przy prędkości 62km/h lub 180km przy prędkości 42km/h.
Pod warunkiem że nie włączysz radia, świateł i wycieraczek.
Ogrzewania i klimatyzacji brak.
A po tym 10 godzin ładowania.  :-)
Po czterystu cyklach ładowania nowe baterie za 9 tysięcy.


No i co chcesz - jako drugi samochód w rodzinie albo toczydełko dla
emeryta na miasto może się sprawdzić. Nikt tym na autostradę nie musi
wyjeżdżać, za to syn może pojechać do szkoły a ty zaoszczędzisz godzinę
życia dziennie.
I nie koloryzuj - ogrzewanie szyby jest, ładowanie 8 godzin a cena
nowego aku niekoniecznie musi być 9 tys, skąd to wziąłeś?


--
Jacek
I hate haters.

8 Data: Marzec 09 2017 16:30:15
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup Dnia Thu, 9 Mar 2017 16:09:14 +0100, RadoslawF napisał(a):

Gówniane osiągi i nie realna cena sprawiają że tego nikt nie kupuje.
A jaka cena bo w cytowanym linku wszystko jest ale ceny nie ma, jak zwykle.

http://www.motofakty.pl/artykul/romet-4e-juz-w-sprzedazy.html
Czyli 32 tysiące złotych za wyrób malucho podobny mający 90 km
zasięgu przy prędkości 62km/h lub 180km przy prędkości 42km/h.
Pod warunkiem że nie włączysz radia, świateł i wycieraczek.
Ogrzewania i klimatyzacji brak.
A po tym 10 godzin ładowania.  :-)
Po czterystu cyklach ładowania nowe baterie za 9 tysięcy.

No i co chcesz - jako drugi samochód w rodzinie albo toczydełko dla
emeryta na miasto może się sprawdzić.

9 tys co dwa lata ? Nie sprawdzi sie :-)

J.

9 Data: Marzec 09 2017 16:38:11
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Thu, 9 Mar 2017 16:30:15 +0100, J.F. napisał(a):

9 tys co dwa lata ? Nie sprawdzi sie :-)

Policzyłem że szacunkowo koszt nowego aku wyniesie 5 tys.  I jakie dwa
lata? Typowo się jeździ po mieście jakieś 10 tys rocznie, to starczy na
7 lat. Pomyśl o innych kosztach eksploatacji - prawie zero za paliwo,
znikomo za wymianę zużytych części (bo się nie ma tam co psuć, np. jeden
komplet opon starczy na wieki), zapewne taniocha OC. Mały, łatwo
zaparkować czy manewrować. U nas raczej mało kto kupi ale w Niemczech ma
szansę.
--
Jacek
I hate haters.

10 Data: Marzec 09 2017 18:30:46
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: J.F. 

Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup Dnia Thu, 9 Mar 2017 16:30:15 +0100, J.F. napisał(a):

9 tys co dwa lata ? Nie sprawdzi sie :-)

Policzyłem że szacunkowo koszt nowego aku wyniesie 5 tys.  I jakie dwa
lata? Typowo się jeździ po mieście jakieś 10 tys rocznie, to starczy na
7 lat.

Przedpiszca podal 400 cykli ladowania, wiec zalozylem, ze ladowac bede co noc.
No ale moze jeden dzien w tygodniu wolny.

Owszem, to moga byc niepelne cykle, ile wtedy wytrzyma ... a niech producent poda.

Telefon mi na razie duzo cykli wytrzymal i ciagle dobry :-)

Pomyśl o innych kosztach eksploatacji - prawie zero za paliwo,
znikomo za wymianę zużytych części (bo się nie ma tam co psuć, np. jeden
komplet opon starczy na wieki)

A wymiana na zimowki ? :-)

Opony to chyba podobnie jak w spalinowym.

Oleju zmieniac nie trzeba, ale elementy zawieszenia to pewnie czesto :-)

zapewne taniocha OC. Mały, łatwo
zaparkować czy manewrować. U nas raczej mało kto kupi ale w Niemczech ma
szansę.

Oni tez maja problemy z parkingami :-)

J.

11 Data: Marzec 10 2017 08:33:17
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Thu, 9 Mar 2017 18:30:46 +0100, "J.F."  wrote:

Oleju zmieniac nie trzeba, ale elementy zawieszenia to pewnie czesto

 Wg FAQ Rometa trzeba olej zmieniac w przekladni co 10kkm.
Lepiej już kubić używany Think City, 10xwięcej mocy, ogrzewanie,  nowoczesne baterie żywotnosc10 lat, no i produkcja w Europie/USA a nie Chińska tandeta:

  https://www.otomoto.pl/oferta/think-city-ID6yGO4w.html#86a9f4513d

 http://www.youtube.com/watch?v=H4ntT3DGOf0

--
Marek

12 Data: Marzec 10 2017 10:23:58
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: T. 

W dniu 2017-03-10 o 08:33, Marek pisze:

On Thu, 9 Mar 2017 18:30:46 +0100, "J.F." wrote:
Oleju zmieniac nie trzeba, ale elementy zawieszenia to pewnie czesto

Wg FAQ Rometa trzeba olej zmieniac w przekladni co 10kkm.
Lepiej już kubić używany Think City, 10xwięcej mocy, ogrzewanie,
nowoczesne baterie żywotnosc10 lat, no i produkcja w Europie/USA a nie
Chińska tandeta:


https://www.otomoto.pl/oferta/think-city-ID6yGO4w.html#86a9f4513d

http://www.youtube.com/watch?v=H4ntT3DGOf0


Fajne, szkoda że splajtowali...
T.

13 Data: Marzec 10 2017 11:39:45
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Fri, 10 Mar 2017 10:23:58 +0100, "T."  wrote:

Fajne, szkoda że splajtowali...

Dziwna ta plajta. Ta firma specjalizuje się w plajtach od 20 lat, to było działanie celowe. Nie rozumiem tego (bo to fajne autko), podobnie nie rozumiem czemu nie ma powszechnie widocznych elektrykow na ulicach.
Kupa ludzi dojeżdża z własnych domów do pracy i z powrotem, czyli trasy idealne dla elektrykow. Serio lepiej jeździć tramwajem/autobusem/pociagiem?

Od kilku lat jest moda w mediach (newsach) na ekektryki, ale kompletnie nie można znaleźÄ‡ w  sieci opini użytkowników-właścicieli. To jest niezrozumiałe.
 Romet sprzedaje tego 4E od PIĘCIU lat i jedynie co można znalezć to jazdy testowe sprzed paru lat na wypożyczonych egzemplarzach.

Na gieldach (np. autoscaut) jest sporo elektryków, ceny przystepne nawet markowe dosttawczaki:

 https://www.autoscout24.pl/oferty/renault-kangoo-express-ze-confort-elektryczne-bia%C5%82y-306959158

--
Marek

14 Data: Marzec 10 2017 13:54:08
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: T. 

W dniu 2017-03-10 o 11:39, Marek pisze:

On Fri, 10 Mar 2017 10:23:58 +0100, "T."  wrote:
Fajne, szkoda że splajtowali...

Dziwna ta plajta. Ta firma specjalizuje się w plajtach od 20 lat, to
było działanie celowe.
Nie rozumiem tego (bo to fajne autko), podobnie nie rozumiem czemu nie
ma powszechnie widocznych elektrykow na ulicach.
Kupa ludzi dojeżdża z własnych domów do pracy i z powrotem, czyli trasy
idealne dla elektrykow. Serio lepiej jeździć tramwajem/autobusem/pociagiem?

Od kilku lat jest moda w mediach (newsach) na ekektryki, ale kompletnie
nie można znaleźÄ‡ w  sieci opini użytkowników-właścicieli. To jest
niezrozumiałe.
Romet sprzedaje tego 4E od PIĘCIU lat i jedynie co można znalezć to
jazdy testowe sprzed paru lat na wypożyczonych egzemplarzach.

Na gieldach (np. autoscaut) jest sporo elektryków, ceny przystepne nawet
markowe dosttawczaki:

https://www.autoscout24.pl/oferty/renault-kangoo-express-ze-confort-elektryczne-bia%C5%82y-306959158



Ja znalazłem trochę opinii o Kangoo - że słabe, że praktyczny zasięg to góra 100 km, ładowanie trwa ponad 8 godzin. Jako dostawczak się nie sprawdza, a kto z kolei do dojazdów do pracy kupi takie auto? Lepsze mniejsze...
Co do Rometa - opinie były druzgocące, pewnie przy tej cenie nikt tego nie kupił, stąd brak opinii.
T.
Ps. Problem póki co jest w trwałości akumulatorów. Zwykle je się wynajmuje co sprawia, że całkowity koszt jest niewiele mniejszy od spalinowego auta.

15 Data: Marzec 10 2017 05:39:04
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor:

Ĺťeby popchnąć temat do przodu UE musi wydusić na producentach stosowanie standardowych akumulatorów inaczej para pójdzie w gwizdek ... Firmy inwestują miliony w badania i póki co kicha .... Leciwy prius do dziś trzyma się dobrze, przełomu wbrew bredzeniu marketoidow nie osiągnięto i elektryki to wciąż nisza ... Ładowanie w krótkim czasie to wciąż mrzonki niż działająca technologia więc Aku-walizka to aktualnie jedyne logiczne rozwiązanie ... Aha ten który zgromadzi surowce i komponenty niezbędne do ich produkcji będzie bogaty ;-)

16 Data: Marzec 10 2017 15:09:36
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Fri, 10 Mar 2017 05:39:04 -0800 (PST),
 napisał(a):

Żeby popchnąć temat do przodu UE musi wydusić na producentach stosowanie
standardowych akumulatorów inaczej para pójdzie w gwizdek ... Firmy inwestują
miliony w badania i póki co kicha ...
Coś się dzieje, spoko:
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/29445/byli-pracownicy-tesli-chca-otworzyc-wlasna-gigafabryke


--
Jacek
I hate haters.

17 Data: Marzec 10 2017 07:08:10
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor:

Mam nadzieję że taka konkurencja zmusi motokoncerny do szybszej ewolucji :-)

18 Data: Marzec 10 2017 17:59:10
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Fri, 10 Mar 2017 07:08:10 -0800 (PST),
 napisał(a):

Mam nadzieję że taka konkurencja zmusi motokoncerny do szybszej ewolucji :-)

Oby. Tak na marginesie dopowiem że w takich Chinach transport osobowy na
prowincji jest zdominowany przez elektryczne jednoślady.
--
Jacek
I hate haters.

19 Data: Marzec 10 2017 14:39:24
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-03-10 o 11:39, Marek pisze:

Fajne, szkoda że splajtowali...

Dziwna ta plajta. Ta firma specjalizuje się w plajtach od 20 lat, to
było działanie celowe.
Nie rozumiem tego (bo to fajne autko), podobnie nie rozumiem czemu nie
ma powszechnie widocznych elektrykow na ulicach.

Bo są gówno warte. Maja więcej wad niż zalet a kosztują często tyle
co normalny, w pełni funkcjonalny samochód.

Kupa ludzi dojeżdża z własnych domów do pracy i z powrotem, czyli trasy
idealne dla elektrykow. Serio lepiej jeździć tramwajem/autobusem/pociagiem?

Ty tak na poważnie z komunikacją przymusową ?
Jak kogoś nie stać na samochód i dwa razy dziennie walczy z komunikacją
to nie i drogiego i nie funkcjonalnego elektryka.

Od kilku lat jest moda w mediach (newsach) na ekektryki, ale kompletnie
nie można znaleźÄ‡ w  sieci opini użytkowników-właścicieli. To jest
niezrozumiałe.

Jest zrozumiałe, dziennikarze piszą artykuły i recenzję w podziękowaniu
za użyczenie do testów. A ludzie nie kupują bo drogie i nie funkcjonalne.

Romet sprzedaje tego 4E od PIĘCIU lat i jedynie co można znalezć to
jazdy testowe sprzed paru lat na wypożyczonych egzemplarzach.

Na gieldach (np. autoscaut) jest sporo elektryków, ceny przystepne nawet
markowe dosttawczaki:

I nie wiesz że to oferta dla prowadzących sklep czy knajpę w okolicy
gdzie durny polityk wprowadził zakaz wjazdu pojazdów spalinowych ?


Pozdrawiam

20 Data: Marzec 10 2017 16:30:14
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Fri, 10 Mar 2017 14:39:24 +0100, RadoslawF  wrote:

Bo są gówno warte. Maja więcej wad niż zalet a kosztują często tyle
co normalny, w pełni funkcjonalny samochód.

 A jaki jest problem z funkcjonalnością? To ma być wozidło z pkt a do okt b. Nie jeździ? Trzeba jechać na stojąco? Dachu nie ma i deszcz na głowę się leje? A. siedzenia trzeszczą nosz ja pier... faktycznie problem dyskwalifikujący.

Funkcjonalności same z siebie się nie zrobią. Trzeba kupować i jeszcze raz kupować aby produkt ewoluował i był coraz bardziej dopracowany. Jak wszyscy będą się tylko gapić i oceniać i wybrzydzać  a nie kupować to nic z elektrycznej motoryzacji nie będzie.
 
Ty tak na poważnie z komunikacją przymusową ?

 Oczywiście, zakładam że ten co jeździ komunikacją to nie stać go ma samochód + drogie paliwo. Koszt pojazdu to nie wszystko. Dojazd elektrykiem bedzie tańszy niż komunikacją.
DużÄ… cena elektryka to fakt problem brzegowy ale bez kupowania tego co jest ceny (w przyszłości) nadal będą nieprzystępne.

--
Marek

21 Data: Marzec 10 2017 18:59:00
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Shrek 

W dniu 10.03.2017 o 16:30, Marek pisze:

Bo są gówno warte. Maja więcej wad niż zalet a kosztują często tyle
co normalny, w pełni funkcjonalny samochód.

A jaki jest problem z funkcjonalnością? To ma być wozidło z pkt a do okt
b. Nie jeździ? Trzeba jechać na stojąco? Dachu nie ma i deszcz na głowę
się leje? A. siedzenia trzeszczą nosz ja pier... faktycznie problem
dyskwalifikujący.

To że nie pojedziesz nim na wypad za miasto choćby, albo nie zatankujesz w 5 minut.

Funkcjonalności same z siebie się nie zrobią. Trzeba kupować i jeszcze
raz kupować aby produkt ewoluował i był coraz bardziej dopracowany. Jak
wszyscy będą się tylko gapić i oceniać i wybrzydzać  a nie kupować to
nic z elektrycznej motoryzacji nie będzie.

No to kupuj;)

Ty tak na poważnie z komunikacją przymusową ?

Oczywiście, zakładam że ten co jeździ komunikacją to nie stać go ma
samochód + drogie paliwo.

To nie do końca tak. Może w niewielkich miastach. W dużych dochodzi, że często KM wcale nie jest wolniej, nie trzeba parkować i za to płacić.

Koszt pojazdu to nie wszystko. Dojazd
elektrykiem bedzie tańszy niż komunikacją.

Raczej nie będzie - elektryka musisz kupić więc amortyzacja, przeglądy, jakieś naprawy, opony. I w końcu paliwo - nie bój żaby - jak się rozpowszechnią to i akcyza na to będzie.

Shrek

22 Data: Marzec 10 2017 19:54:23
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Fri, 10 Mar 2017 18:59:00 +0100, Shrek  wrote:

To że nie pojedziesz nim na wypad za miasto choćby, albo nie
zatankujesz
w 5 minut.

To nie problem. jak pisałem to ma być wozidlo do pracy i z powrotem. Zamiast autobusu.


No to kupuj;)

No pisałem, że jeśli tylko będę miał warunki to kupię nawet dwa. Jeden do jazdy drugi do adaptacji własnego napędu/zasilania.

--
Marek

23 Data: Marzec 10 2017 20:08:05
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Shrek 

W dniu 10.03.2017 o 19:54, Marek pisze:

To że nie pojedziesz nim na wypad za miasto choćby, albo nie
zatankujesz
w 5 minut.

To nie problem.

A jednak ludzie uważają inaczej.


jak pisałem to ma być wozidlo do pracy i z powrotem.
Zamiast autobusu.

Ale takie wozidełko dalej ma wszystkie wady samochodu - więcej kosztuje niż km, nie można po buspasach, trzeba zaparkować pod domem i pracą - a więc znaleźÄ‡ miejsce i często zapłacić, do ładowania trzeba mieć gniazdko - większoć ludzi nie ma. Więc skoro ma mieć wszystkie wady samochodu... to lepiej mieć zwykły samochód.

No to kupuj;)

No pisałem, że jeśli tylko będę miał warunki to kupię nawet dwa. Jeden
do jazdy drugi do adaptacji własnego napędu/zasilania.

No ale nie masz. Widać inni też nie mają, albo im nie pasuje z innych względów.

Shrek

24 Data: Marzec 10 2017 23:56:09
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-03-10 o 16:30, Marek pisze:

Bo są gówno warte. Maja więcej wad niż zalet a kosztują często tyle
co normalny, w pełni funkcjonalny samochód.

A jaki jest problem z funkcjonalnością? To ma być wozidło z pkt a do okt
b. Nie jeździ? Trzeba jechać na stojąco? Dachu nie ma i deszcz na głowę
się leje? A. siedzenia trzeszczą nosz ja pier... faktycznie problem
dyskwalifikujący.

Taki że "tankowanie" potrafi trwać dłużej niż jazda, Taki że w trasie
nie ma gdzie zatankować, pod blokiem też nie "zatankujesz" więc do
ceny auta dolicz cenę garażu z zasilaniem elektrycznym a nie wszystkie
to mają. Do tego gówniane prędkości i gówniany zasięg w przypadku Rometa.

Funkcjonalności same z siebie się nie zrobią. Trzeba kupować i jeszcze
raz kupować aby produkt ewoluował i był coraz bardziej dopracowany. Jak
wszyscy będą się tylko gapić i oceniać i wybrzydzać  a nie kupować to
nic z elektrycznej motoryzacji nie będzie.

Pierdolenie producenta.
Konsument uważa że najpierw wyprodukujecie coś przyzwoitego a dopiero
wtedy rozważÄ™ kupno. I jak widać po sprzedaży nie tylko ja tak uważam.

Ty tak na poważnie z komunikacją przymusową ?

Oczywiście, zakładam że ten co jeździ komunikacją to nie stać go ma
samochód + drogie paliwo. Koszt pojazdu to nie wszystko. Dojazd
elektrykiem bedzie tańszy niż komunikacją.
DużÄ… cena elektryka to fakt problem brzegowy ale bez kupowania tego co
jest ceny (w przyszłości) nadal będą nieprzystępne.

Ale koszt elektryka jest taki sam, "paliwo" jest tańsze, ale jak
doliczysz częste wymiany akumulatorów jak chce Romet to koszt przejazdu
nie jest znaczącą mniejszy niż w spalinowym. A wady elektryka zostają.


Pozdrawiam

25 Data: Marzec 10 2017 17:10:43
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: AL 

W dniu 10.03.2017 o 08:33, Marek pisze:

On Thu, 9 Mar 2017 18:30:46 +0100, "J.F." wrote:
Oleju zmieniac nie trzeba, ale elementy zawieszenia to pewnie czesto

Wg FAQ Rometa trzeba olej zmieniac w przekladni co 10kkm.
Lepiej już kubić używany Think City, 10xwięcej mocy, ogrzewanie,
nowoczesne baterie żywotnosc10 lat, no i produkcja w Europie/USA a nie
Chińska tandeta:


https://www.otomoto.pl/oferta/think-city-ID6yGO4w.html#86a9f4513d

http://www.youtube.com/watch?v=H4ntT3DGOf0

takie autko bym kupił
zasięg do 170km (czyli co dwa dni ładnowanie), gwarancja na aku 10lat, gabaryty idealne do miasta, prędkoć max przyzwoita jak na miasto i nie wygląda jak dziwadło.

Cena za używany jaki podałeś - może na pierwszy rzut oka mało atrakcyjna, ale kupując auto na dojazdy do pracy myślałbym długoterminowo - więc może i na 10lat.
Cena nowego 14tys USD - nie odstrasza (choć teraz dolar stoi wysoko).

26 Data: Marzec 10 2017 17:23:56
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: AL 

W dniu 10.03.2017 o 17:10, AL pisze:

W dniu 10.03.2017 o 08:33, Marek pisze:
On Thu, 9 Mar 2017 18:30:46 +0100, "J.F." wrote:
Oleju zmieniac nie trzeba, ale elementy zawieszenia to pewnie czesto

Wg FAQ Rometa trzeba olej zmieniac w przekladni co 10kkm.
Lepiej już kubić używany Think City, 10xwięcej mocy, ogrzewanie,
nowoczesne baterie żywotnosc10 lat, no i produkcja w Europie/USA a nie
Chińska tandeta:


https://www.otomoto.pl/oferta/think-city-ID6yGO4w.html#86a9f4513d

http://www.youtube.com/watch?v=H4ntT3DGOf0

takie autko bym kupił
zasięg do 170km (czyli co dwa dni ładnowanie), gwarancja na aku 10lat,
gabaryty idealne do miasta, prędkoć max przyzwoita jak na miasto i nie
wygląda jak dziwadło.

Cena za używany jaki podałeś - może na pierwszy rzut oka mało
atrakcyjna, ale kupując auto na dojazdy do pracy myślałbym
długoterminowo - więc może i na 10lat.
Cena nowego 14tys USD - nie odstrasza (choć teraz dolar stoi wysoko).

a może taki?
https://www.youtube.com/watch?v=XpbGTUHZaoc

szkoda, że to u nas nie jest dostępne (no i mało znana firma).

Co jeśli trzeba będzie jakąś częć zamienną zdobyć (nie mówię jedynie o akumulatorach, ale banalnym błotniku, wahaczu, reflektorze, etc)

27 Data: Marzec 10 2017 00:11:32
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Thu, 9 Mar 2017 16:09:14 +0100, RadoslawF  wrote:

http://www.motofakty.pl/artykul/romet-4e-juz-w-sprzedazy.html
Czyli 32 tysiące złotych za wyrób malucho podobny mający 90 km
zasięgu przy prędkości 62km/h lub 180km przy prędkości 42km/h.
Pod warunkiem że nie włÄ…czysz radia, świateł i wycieraczek.
Ogrzewania i klimatyzacji brak.
A po tym 10 godzin ładowania.  :-)
Po czterystu cyklach ładowania nowe baterie za 9 tysięcy.

Jeśli byłby w cenie 10k-12k kupiłbym jako platforma do zrobienia pożÄ…dnego elektryka ma lionach/lipolach.

--
Marek

28 Data: Marzec 10 2017 00:00:01
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Thu, 09 Mar 2017 13:59:20 +0100, Marek  wrote:

A jaka cena bo w cytowanym linku wszystko jest ale ceny nie ma, jak

Ok 35 tys, to troche przegiecie jak na taka taczkę. Liczyłem na max 12-15tys.

--
Marek

29 Data: Marzec 10 2017 20:01:32
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: AL 

On 2017-03-10 00:00, Marek wrote:

On Thu, 09 Mar 2017 13:59:20 +0100, Marek  wrote:
A jaka cena bo w cytowanym linku wszystko jest ale ceny nie ma, jak

Ok 35 tys, to troche przegiecie jak na taka taczkę. Liczyłem na max
12-15tys.

kalkulator opłacalności:
http://samochodyelektryczne.org/kalkulatory/oplacalnosc_samochodow_elektrycznych.htm

30 Data: Marzec 07 2017 17:07:17
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: ToMasz 

W dniu 07.03.2017 o 14:17, J.F. pisze:


... beda niedlugo w masowej ilosci

https://www.wprost.pl/gospodarka/10045419/Ruszyl-konkurs-na-polski-samochod-elektryczny-W-planach-fabryka-produkujaca-100-tys-aut-rocznie.html

http://www.emobilitypoland.pl/

Konkurs rusza, bedzie fabryka.

No i pieknie ... tylko co jest w zalozeniach projektowych:
-predkosc maksymalna 50 czy choc 80 ?
-do tych 50 5s czy 2 ?


co za różnica jak niema ogrzewania i klimatyzacji?

ToMasz

31 Data: Marzec 07 2017 20:33:30
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: N1 

W dniu 2017-03-07 o 17:07, ToMasz pisze:

co za różnica jak niema ogrzewania i klimatyzacji?

ToMasz

Jest. Ogrzewanie latem, a klimatyzacja w zimie - czyli jest :-)

32 Data: Marzec 10 2017 09:08:47
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Pawel "O'Pajak" 



Powitanko,

co za różnica jak niema ogrzewania

Ogrzewanie ma. Elektryczne. Osobna nagrzewnica. Inżynier z Rometu nie potrafił mi odpowiedzieć, czemu nie wykorzystają ciepła z silnika i falownika.
Ogólnie gdyby to kosztowało niewiele więcej, niz wypasiony skuter, to byłoby warto, ale za 30kzł to raczej oszałamiającego sukcesu nie wróżę. Od pierwszego pokazu, na którym z resztą byłem, chyba nie sprzedali nic.
Mam wrażenie, że celem były fundusze UE, a nie sukces rynkowy.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

33 Data: Marzec 10 2017 11:42:03
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Fri, 10 Mar 2017 09:08:47 +0100, "Pawel \"O'Pajak\""  wrote:

Od pierwszego pokazu, na którym z resztą byłem, chyba nie sprzedali
nic.

Chyba żartujesz?? Przy takiej modzie na elektryki nic nie sprzedali?? Gdybym miał warunki to sam bym kupił, a nawet może nawet dwa.

--
Marek

34 Data: Marzec 10 2017 12:07:37
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Shrek 

W dniu 10.03.2017 o 11:42, Marek pisze:

Chyba żartujesz?? Przy takiej modzie na elektryki nic nie sprzedali??
Gdybym miał warunki to sam bym kupił, a nawet może nawet dwa.

Jakiej modzie? Ile elektryków widziałeś na drodze?

Shrek

35 Data: Marzec 10 2017 16:34:01
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Fri, 10 Mar 2017 12:07:37 +0100, Shrek  wrote:

Jakiej modzie? Ile elektryków widziałeś na drodze?

W mediach. Właśnie narzekam że nigdzie ich nie widze. Jak ma się tu tozwijac jak nikt tego nie kupuję tylko wybrzydza?

--
Marek

36 Data: Marzec 10 2017 19:04:24
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Shrek 

W dniu 10.03.2017 o 16:34, Marek pisze:

On Fri, 10 Mar 2017 12:07:37 +0100, Shrek  wrote:
Jakiej modzie? Ile elektryków widziałeś na drodze?

W mediach.

A to pewnie i luksusowe jachty też są modne.

Właśnie narzekam że nigdzie ich nie widze.

A może jednak nie;)

Jak ma się tu
tozwijac jak nikt tego nie kupuję tylko wybrzydza?

Tak jak wszystko, co odnosi sukces komercyjny?

Shrek

37 Data: Marzec 10 2017 18:42:35
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Pawel "O'Pajak" 



Powitanko,

Gdybym miał warunki to sam bym kupił, a nawet może nawet dwa.

Jak masz takie hobby, to kupuj. Z ekonomicznego i technicznego punktu widzenia taki samochód nie ma sensu. Hint: gęstoć energii. Pojemnoć najlepszych akumulatorów daje kilkadziesiąt razy mniej energii z masy, niż paliwo. W Romecie zastosowano trakcyjne akumulatory Pb (chińskie). Ich masa, to OIDP połowa masy samochodziku. Wykończenie w środku, jakoć niestety nie przystaje do tej ceny. Poza wyjątkowo zdeterminowanymi hobbystami nikt nie kupi za 30 kzł miejskiego samochodziku o wygodzie malucha, jeśli za tyle można kupić auto rodzinne średniej klasy.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

38 Data: Marzec 08 2017 09:49:03
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: miumiu 

Elon Musk ze swoją teslą pewnie robi w gacie buehehe ;)

39 Data: Marzec 08 2017 13:37:59
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: T. 

W dniu 2017-03-07 o 14:17, J.F. pisze:


... beda niedlugo w masowej ilosci

https://www.wprost.pl/gospodarka/10045419/Ruszyl-konkurs-na-polski-samochod-elektryczny-W-planach-fabryka-produkujaca-100-tys-aut-rocznie.html

http://www.emobilitypoland.pl/

Konkurs rusza, bedzie fabryka.

No i pieknie ... tylko co jest w zalozeniach projektowych:
-predkosc maksymalna 50 czy choc 80 ?
-do tych 50 5s czy 2 ?


J.


Na stronie http://www.emobilitypoland.pl/ jest informacja, że założenia do konkursu zostaną opublikowane za kilka dni (13 marca) - można podać swój mail, to wyślą.
Generalnie budowa miejskiego auta elektrycznego jest banalnie prosta, znacznie prostsza niż spalinowego. Problemem nie jest jego projekt, ale przekroczenie masy krytycznej, po której impreza stanie się opłacalna - dla nabywców jak i dla producentów. Wyobrażam to sobie tak, że najpierw sponsoruje to państwo (+ prywatni inwestorzy, którzy chcą w to wejść), a przy masowej produkcji cena jest na tyle niska, że ludzie to kupią. Sam bym nabył takie miejskie toczydełko w cenie rzędu 20-30 tys. zł. Nie musi mieć fulwypasu, bo chodzi o krótkie trasy. Wystarczy ogrzewanie w zimie, wycieraczki, jakieś małe radyjko i już.
T.

Ps. Projektów elektrycznych było kilka. Teoretycznie robi to Melex, Ursus, Romet oraz Cree (https://pl.wikipedia.org/wiki/SAM_RE-Volt).
W ofercie firm samochodowych jest tego coraz więcej. Ciekawie wyglada Renault Twizy, ale nie ma drzwi, więc ogrzewania też nie. A reszta jest znacznie droższa od zwykłego auta - to bynajmniej nie kwestia kosztów, ale cena nowości.

40 Data: Marzec 08 2017 20:16:06
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: re 



Użytkownik "T."

....Sam
bym nabył takie miejskie toczydełko w cenie rzędu 20-30 tys. zł. Nie
musi mieć fulwypasu, bo chodzi o krótkie trasy. Wystarczy ogrzewanie w
zimie, wycieraczki, jakieś małe radyjko i już.
....

....Ciekawie wyglada
Renault Twizy, ale nie ma drzwi, więc ogrzewania też nie. A reszta jest
znacznie droższa od zwykłego auta - to bynajmniej nie kwestia kosztów,
ale cena nowości.
-- -
Twizy zwykle ma drzwi, ale to zabawka.

41 Data: Marzec 09 2017 15:54:44
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: T. 

W dniu 2017-03-08 o 20:16, re pisze:



Użytkownik "T."

...Sam
bym nabył takie miejskie toczydełko w cenie rzędu 20-30 tys. zł. Nie
musi mieć fulwypasu, bo chodzi o krótkie trasy. Wystarczy ogrzewanie w
zimie, wycieraczki, jakieś małe radyjko i już.
...

...Ciekawie wyglada
Renault Twizy, ale nie ma drzwi, więc ogrzewania też nie. A reszta jest
znacznie droższa od zwykłego auta - to bynajmniej nie kwestia kosztów,
ale cena nowości.
-- -
Twizy zwykle ma drzwi, ale to zabawka.

OK. - nie ma okna :-)
Podobno za dopłatą można dokupić drzwi, ale nie wiem, czy z oknem.
W tym re-volcie z Pruszkowa, który mijałem, szybki były z pleksi, osadzone w bardzo wiotkich drzwiach. Wszystko "dyndało", pleksi porysowane, w dodatku łatane jakimiś zszywkami... Masakrycznie to wyglądało.
T.

42 Data: Marzec 09 2017 22:54:31
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: re 



Użytkownik "T."

...Sam
bym nabył takie miejskie toczydełko w cenie rzędu 20-30 tys. zł. Nie
musi mieć fulwypasu, bo chodzi o krótkie trasy. Wystarczy ogrzewanie w
zimie, wycieraczki, jakieś małe radyjko i już.
...

...Ciekawie wyglada
Renault Twizy, ale nie ma drzwi, więc ogrzewania też nie. A reszta jest
znacznie droższa od zwykłego auta - to bynajmniej nie kwestia kosztów,
ale cena nowości.
-- -
Twizy zwykle ma drzwi, ale to zabawka.

OK. - nie ma okna :-)
Podobno za dopłatą można dokupić drzwi, ale nie wiem, czy z oknem.
W tym re-volcie z Pruszkowa, który mijałem, szybki były z pleksi,
osadzone w bardzo wiotkich drzwiach. Wszystko "dyndało", pleksi
porysowane, w dodatku łatane jakimiś zszywkami... Masakrycznie to wyglądało.
-- -
Mnie się widzi, że gdyby to nie była zabawka to nie byłoby problemem zrobienie szybek, ale tu o to chodzi by to była zabawka. Do Twizy nie da się kupić normalnie akumulatorów (wartych z 2000 dolców) tylko trzeba je dzierżawić co daje koszt 40zł/100km. Jakoś do poważniejszych elektrycznych modeli Renault da się. A trzeba jeszcze wydać 30 klocków na samo Twizy. Wyobrażam sobie, że chiński klon Twizy co połowę kosztuje mógłby znaleźć jakieś grono niewymagających odbiorców, ale coś nie widzę ofert sprzedaży.

43 Data: Marzec 10 2017 00:07:55
Temat: Re: samochody elektryczne
Autor: Marek 

On Thu, 9 Mar 2017 15:54:44 +0100, "T."  wrote:

W tym re-volcie z Pruszkowa, który mijałem, szybki były z pleksi, osadzone w bardzo wiotkich drzwiach. Wszystko "dyndało", pleksi porysowane, w dodatku łatane jakimiś zszywkami... Masakrycznie to
wyglądało.

No i na revolte trzeba mieć kat A bo to jest rejestrowane jako motocykl. Przez to revolta znika niczym bańka mydlana z kręgu zainteresowań tych co szukają samochodu.

--
Marek

samochody elektryczne



Grupy dyskusyjne