samochody - które lepsze do naprawy?
1 | Data: Pa?dziernik 26 2010 05:03:16 |
Temat: samochody - które lepsze do naprawy? | |
Autor: Andrzej | Witam, 2 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 14:10:54 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Robert_J | ...jak to w Stosunkowo dobrym do naprawy jest np. 126p, trabant... ;-). Malucha naprawiałem nejeden raz na parkingu, wymiana np. resora czy linek to pryszcz. Raz naprawiałem skrzynię biegów (choinka) przy świetle... lampki przeciwmgielnej tylnej ;-). I spoko.. 3 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 14:38:56 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | Użytkownik "Andrzej" napisał w ostatnio usłyszałem od kolegi, który szuka samochodu, że są samochody Hm, wydaje mi sie ze Honda tez ma lozyska zintegrowane z cala reszta :-) Sam niedługo będę wymieniał samochód i jestem ciekawy jak to w Troche jest, ale tak umiarkowanie. Z rzeczy zuzywajacych sie czesto - klocki, tarcze, paski, zawieszenie, sprzeglo - jak widac tu pojedynczo, a roznice w cenach i ilosciach wahaczy i przegubow moga byc spore. Naklad pracy tez moze byc rozny i skompenowac wplyw czesci .. albo go podwoic :-) A na modularyzacje jestes czesto skazany. Padla dioda w alternatorze - trzeba wymieniac caly. Padl jeden bieg dmuchawy - wizyta na szrocie. Luzy na maglownicy, skrzynia biegow - znow szrot, bo nawet nie chcesz wiedziec ile to kosztuje. Coraz mniej podzespolow jest przewidzianych do naprawy, w efekcie czesci zamiennych ogolnie brak , a podzespoly drogie. Lepiej zeby sie nie popsulo, a jak sie popsuje to zeby model byl popularny na szrotowiskach. :-) J. 4 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 17:30:34 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-10-26 14:38, J.F. pisze: A na modularyzacje jestes czesto skazany. Padla dioda w alternatorze - W Golfie 3 przestała pracować dmuchawa nawiewu, wszyscy proponowali żebym jechał po drugą na szrot - DC, Strażacka koszt około 200zł. Wyjąłem rozebrałem, okazało się że brak szczotek, dobrałem w sklepie motocyklowym od prądnicy od Jawy (szczotki za 8zł) i tak już ze 2 lata pracuje :) Pozdrawiam !! 5 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 20:21:40 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: venioo | W dniu 2010-10-26 17:30, Czarek Daniluk pisze: W dniu 2010-10-26 14:38, J.F. pisze: Dokladnie :) Dlatego VW jest dobry do napraw :) Jak u mnie w Polo kiedys sie skonczyly szczotki, to elektryk z dobraniem jakichs od merca i wymiana wzial 20pln :) -- venioo GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 6 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 20:53:53 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 17:30:34 +0200, Czarek Daniluk wrote: W dniu 2010-10-26 14:38, J.F. pisze: Jak ci jednak polegnie tylko jeden bieg a nie wszystkie - to sie okaze ze rezystorow nie sprzedaja, do zakupu razem w komplecie z cala dmuchawa. Lozyska tez niewymienne :-( J. 7 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 21:44:12 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-10-26 20:53, J.F. pisze: Jak ci jednak polegnie tylko jeden bieg a nie wszystkie - to sie okazeŁożyska ślizgowe ;) Rezystor idziesz do Bomisu i kupujesz ... tylko trzeba wiedzieć ile omów miał stary i na jaką moc. Wszystko jest do zrobienia, tylko nie każdy ma zacięcie/chęć/czas żeby kombinować, a mnie drażni że dla dupereli muszę cały podzespół wymieniać, to i kombinuję :) Podobnie miałem z Webastem, nie startowało - głuche na podawanie sygnału startu. Zawiozłem do gościa na wolę, wyjął elektronikę, stwierdził że popatrzy. Trzymał 3 tygodnie, po czym powiedział że to druk wielowarstwowy i gdzieś w środku zgnita ścieżka, nie dowierzałem - przywiozłem do domu i oglądam, i co znalazłem upalony kawałek głónej zasilającej ścieżki :D skrosowałem i działa :) Kupiłem drugie też z myślą o sprawnej elektronice, i dokładnie identycznie była upalona ścieżka. Więc jakby kto szukał elektroniki analogowej do Thermo Top T DW50 - to mam sztukę do sprzedania :) stary typ bez diagnostyki. Pozdrawiam !! 8 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:15:34 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 21:44:12 +0200, Czarek Daniluk wrote: W dniu 2010-10-26 20:53, J.F. pisze: Nie do kupienia, nie do wymienienia :-) Rezystor idziesz do Bomisu i kupujesz ... tylko trzeba wiedzieć ile omów To kup - 20 zwojow drutu fi 1 na walku ceramicznym 12mm :-P J. 9 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 23:50:28 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Uncle Pete | To kup - 20 zwojow drutu fi 1 na walku ceramicznym 12mm :-P I co w takim rezystorze mogłoby się zepsuć, czego nie dałoby się naprawić? Cały drut wyparował? ;) Piotr 10 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:34:58 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 23:50:28 +0200, Uncle Pete wrote: To kup - 20 zwojow drutu fi 1 na walku ceramicznym 12mm :-PI co w takim rezystorze mogłoby się zepsuć, czego nie dałoby się Nie, tylko w jednym miejscu. Albo zlacze przestalo zlaczac. I co - wezmiesz kawalek blaszki, zagniatarke i polaczysz ? J. 11 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 01:00:42 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Czarek Daniluk | On 26 Paź, 22:15, J.F. wrote: On Tue, 26 Oct 2010 21:44:12 +0200, Czarek Daniluk wrote: Nie kupię, akurat odpukać w G3 mit klimaanlage zespół rezystorów jest przykręcony na obudowie dmuchawy :D Na każdym szrocie pewnie znajdę. O ile będę musiał ;) Pozdrawiam !! 12 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:26:25 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-26 21:44, Czarek Daniluk pisze: Rezystor idziesz do Bomisu i kupujesz ... tylko trzeba wiedzieć ile omów Można i kombinować, tylko zazwyczaj opłacalne to jest jak sam sobie kombinujesz w wolnym czasie. Bo jeżeli chciałbyś to kombinowanie uprawiać w ramach czasu pracy, lub zapłacić specjaliście stawkę za odpowiednią ilość godzin potrzebnych na kombinowanie, to nagle ceny nowych podzespołów robią się zadziwiająco rozsądne. To tego wśród klientów warsztatów panuje przekonanie że takie kombinowanie to drut i lipa. A nowe to nowe. Najlepiej jeszcze "oryginał" z ASO. Choćby dokładnie miał to być kawałek drutu nawinięty na kawałek ceramiki. 13 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:31:09 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Wed, 27 Oct 2010 00:26:25 +0200, Tomasz Pyra wrote: To tego wśród klientów warsztatów panuje przekonanie że takie Tylko nie dostaniesz tego kawalka drutu. Dostaniesz cala dmuchawe. W cenie .. nie wiem, ale "dmuchawa" - brzmi skomplikowanie, ze 400zl powinna kosztowac, plus wymiana :-) J. 14 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:43:34 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-27 00:31, J.F. pisze: On Wed, 27 Oct 2010 00:26:25 +0200, Tomasz Pyra wrote: Ale za to wykręcasz, wyjmujesz stare, wkładasz nowe, przykręcasz i jest ślicznie. I klient się cieszy po stare już coś tam brzęczało, a nowe cichutko. A tak to się okaże że już producent pomyślał i tak wszystko zmontował żeby było nierozbieralne. Się okaże że trzeba ciąć, rzeźbić i łamać zatrzaski, składać już na poxipol i klient jak to zobaczy to wrażenie estetyczne go zniechęcą do kolejnych wizyt. 15 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 11:26:02 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | Użytkownik "Tomasz Pyra" W dniu 2010-10-27 00:31, J.F. pisze: Mniej wiecej tak to wlasnie wyglada i to we wszystkich samochodach. Modularyzacja .. a klient placi. Coraz bardziej mi wychodzi ze samochody to trzeba kupowac na dlugosc gwarancji. Mieszkancy USA juz do tego doszli, a marketingowcy w Europie powoli przyznaja racje ? J. 16 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 20:29:04 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-27 11:26, J.F. pisze: Użytkownik "Tomasz Pyra" Taka modularyzacja jeszcze pozwala marketoidom lepiej dopasowywać ceny. Ekstremalny przykład to ostatnio chciałem wymienić piastę z łożyskiem w Cinquecento. Piasta kosztuje coś około 130zł, łożysko około 120zł. Ale można kupić całą zwrotnicę, z łożyskiem i piastą, wszystko już zmontowane za 120zł. Z dokładnie tą samą piastą i łożyskiem (ten sam producent i numer części). Rozwiązanie tej zagadki okazuje się takie, że zwrotnica jest tylko do Cinquecento, a więc samochodu budżetowego do którego części mają być tanie. Natomiast sama piasta jest droższa dlatego że przeznaczona jest też do większych i droższych modeli do których części mają być drogie. Dlatego może lepiej wymienić całą dmuchawę za 400zł, niż się dowiedzieć że sam opornik stosowany był też w jakiejś luksusowej limuzynie w której w dodatku często pada i nagle kosztuje 1000zł. 17 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 14:45:42 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: =Marcos= | wymieniamy samo łożysko a nie całą piastę. Wg tego mechanika, dobra do Ciężko potwierdzić lub zaprzeczyć nie wiedząc o jakiej generacji mowa. Proste do naprawy: Polonez Caro, Opel Kadett, Opel Astra I, Cinquecento (przynajmniej tak twierdzi mój mechanik). Pośrednie: Peugeot Partner. Trudne do naprawy: Peugeot 106, 206, 306. Z takich ogólnych rzeczy uproblematyczniających (fajne słowo?) naprawy: - zawieszenie oparte na belce skrętnej - układ zmiennych faz rozrządu (wariator? elektrozawór?), klasyczny przykład: Fiat Barchetta -- Marcos marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży 18 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 05:50:56 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Andrzej | On 26 Paź, 14:45, "=Marcos=" > wymieniamy samo łożysko a nie całą piastę. Wg tego mechanika, dobra doChodzi o samochody w wieku ok. 10 lat, czyli honda civic IV, nissan almera (to już w zasadzie obie generacje) toyota corolla E11 (1997-2001), golf IV, itp. Poza tym zastanawiam się czy "trudność" może dotyczyć jakieś całej marki. 19 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:33:13 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 26.10.2010 Andrzej napisał/a: On 26 Paź, 14:45, "=Marcos="wrote: > wymieniamy samo łożysko a nie całą piastę. Wg tego mechanika, dobra doChodzi o samochody w wieku ok. 10 lat, czyli honda civic IV, nissan Akurat Civic IV to będzie miał bardziej 20 lat niż 10... -- ___________________________________________ Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net 20 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:58:48 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Andrzej" napisał w wiadomości almera (to już w zasadzie obie generacje) toyota corolla E11 W E11 tragedią była wymiana żarówki, dobrze, że żona ma wąskie dłonie, bo musiałbym wyciągać akumulator. Ale przez 9 lat wymieniałem żarówkę dwa razy - raz w prawym, raz w lewym reflektorze, więc w sumie da się przeżyć. Nie wiem jak inne rzeczy, bo poza wymianą oleju, płynu chłodzącego, hamulcowego, świec, klocków, paska (nie rozrządu, bo tam był łancuch, ale tego od pompy wodnej i alternatora) i radia nigdy niczego w niej nie wymieniałem/naprawiałem, a powyższe były do zrobienia bez zaglądania do podręcznika i w zasadzie przy użyciu klucza 13 bądź śrubokręta ;-). Mechaniokoprzyjazne są mitsubishi, mój mechanik zachwycił się, kiedy oglądał podwozie lancera. Proste czynności jak wymiana oleju w silniku czy skrzyni, to fraszka, nie wiem jednak jak będzie, kiedy zaczną się poważniejsze operacje, np. coś przy zawieszeniu. Ale np. plastiki, osłony, demontaż radia to w porównaniu z corollą bułka z masłem. Niestety, żeby wymienić żarówkę, trzeba odkręcić rurkę prowadzącą do zbiornika z płynem do spryskiwaczy - w sumie i tak lepiej niż wyciąganie akumulatora ;-). Ale np. filtr powietrza, kabinowy czy bezpieczniki to betka, idiotoodporne rozwiązania i pełna ergonomia. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg 21 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 23:19:53 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: LEPEK | W dniu 2010-10-26 22:58, Yogi(n) pisze: W E11 tragedią była wymiana żarówki, dobrze, że żona ma wąskie dłonie, Bo tam się wyciąga reflektor (dwie śrubki "x") po wyciągnięciu kierunku (jedna śrubka "x" + odhaczenie zatrzasku). Na prawdę prosta sprawa. Ostatnio próbowałem wymienić pozycyjne w Kia Cee'd - wstyd się przyznać, ale byłem zmuszony do wizyty ASO, gdzie podpytany serwisant (nie wchodziłem na halę popatrzeć) powiedział, że w tym celu trzeba odkręcić "inne elementy". I to na pewno nie tylko jakiś zbiorniczek, który trzeba do wymiany żarówki mijania, bo pozycja jest znacznie głębiej... Reflektora nie dałem rady zdemontować :/ Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 22 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 23:31:39 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Cavallino | Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości news: Ostatnio próbowałem wymienić pozycyjne w Kia Cee'd - wstyd się przyznać, ale byłem zmuszony do wizyty ASO, gdzie podpytany serwisant (nie wchodziłem na halę popatrzeć) powiedział, że w tym celu trzeba odkręcić "inne elementy". I to na pewno nie tylko jakiś zbiorniczek, który trzeba do wymiany żarówki mijania, bo pozycja jest znacznie głębiej... Albo w aucie z dieslem jest inaczej, albo po prostu trzeba wiedzieć jak to się robi. W każdym razie serwisant wymienił mi obie pozycyjne w dwie minuty, nawet nie widziałem czy cokolwiek odkręcał. 23 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 23:19:40 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości W dniu 2010-10-26 22:58, Yogi(n) pisze:Kurczę, może jednak warto było przeczytać instrukcję obsługi ;-) -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg 24 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 23:23:18 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-27 23:19, Yogi(n) pisze: Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości Nie wymiękaj, wyciągaj silnik ;) 25 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:42:11 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 22:58:48 +0200, Yogi(n) wrote: Mechaniokoprzyjazne są mitsubishi, mój mechanik zachwycił się, kiedy oglądał A w jakim samochodzie to nie jest fraszka ? Silnik ma dwa otwory, jeden na gorze, drugi na dole, i jakie wy tam chcecie utrudniena ? Plyta ochronna ? Skrzynia to juz nieco inna bajka. J. 26 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 14:54:54 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Jarek Andrzejewski | On Tue, 26 Oct 2010 14:45:42 +0200, "=Marcos=" Z takich ogólnych rzeczy uproblematyczniających (fajne słowo?) naprawy: nie potwierdzam: 12 lat miałem 306, przez ten czas wymienione łożyska po jednej stronie belki, koszt chyba za 300 zł. A taka np. wymiana amortyzatorów (ze 3 czy 4 razy w tym czasie) - to pryszcz przy belce skrętnej. Za to niemiło wspominam tylne hamulce bębnowe - zdarzyło im się "zakleszczyć", regulator luzów trudny do ustawienia, parę tłoczków puściło. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski 27 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 17:21:26 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | Użytkownik "=Marcos=" Proste do naprawy: Polonez Caro, Opel Kadett, Opel Astra I, Cinquecento (przynajmniej tak twierdzi mój mechanik). Pasek w Oplach sie ch* wymienia. Podobnie chyba jak we wszystkich silnikach poprzecznych. J. 28 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 17:32:06 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-10-26 17:21, J.F. pisze: Pasek w Oplach sie ch* wymienia. Podobnie chyba jak we wszystkichWidać nie wymieniałeś w Audi gdzie w niektórych trzeba wyjąć chłodnicę ;P Pozdrawiam !! 29 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 17:26:36 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: kamil |
W dniu 2010-10-26 17:21, J.F. pisze: W moim tez trzeba (boxer), mechanicy uwineli sie z tym na przegladzie razem z olejem i filtrami w niecale 3 godziny wiec standardowo. Pozdrawiam Kamil 30 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 19:52:31 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 17:32:06 +0200, Czarek Daniluk wrote: W dniu 2010-10-26 17:21, J.F. pisze: Latwiej wyjac chlodnice niz blotnik :-) Ale to oczywiscie punkt na minus dla tych modeli :-) J. 31 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:47:35 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 26.10.2010 =Marcos= <marcos.MALPA@> napisał/a: wymieniamy samo łożysko a nie całą piastę. Wg tego mechanika, dobra do -- ___________________________________________ Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net 32 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 20:26:02 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: venioo | W dniu 2010-10-26 14:03, Andrzej pisze: Witam, Rodzina "folcwagenow" jest w miare wzgledna do naprawy, do tego czesci tanie. Na podstawie doswiadczen z ostatniego skladania Golfa IV - kolega niemechanik po rozebraniu przez lakiernikow "ubral" auto sam nie spieszac sie zbytnio i sztukujac brakujace wiazki - w tydzien. Sam wymienil przednie i tylne zawieszenie na nowe. Fakt, ze ma kanal w garazu i duzo wolnego czasu ;) Moj VW tez byl tani w utrzymaniu, ale rocznikowo nie lapie sie w wymaganiach ;) Opla tez milo wspominam (silnik c20ne) - konstrukcja prosta jak budowa cepa, ale rocznikowo j.w. -- venioo GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 33 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 20:27:05 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: WOJO | honda civic 34 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 21:54:10 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-26 14:03, Andrzej pisze: Witam, IMHO każde auto do naprawy jest na tyle dobre, na ile dobrze mechanik ogarnia jego temat. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 35 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:12:16 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 21:54:10 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: IMHO każde auto do naprawy jest na tyle dobre, na ile dobrze mechanik No nie - w jednych robota jest prosta mila i przyjemna, w drugich pol auta trzeba rozmontowac zeby zarowke wymienic. Do jednych wystarczy VAG za 20zl, do innych cos za 2000. Do jednych jest dokumentacja w normalnym jezyku, do innych po francusku :-) J. 36 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:20:38 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: venioo | W dniu 2010-10-26 21:54, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: IMHO każde auto do naprawy jest na tyle dobre, na ile dobrze mechanik Powiedz to mechanikom, ktorzy w Sprinterze wymieniaja sprzeglo w 2h za 100pln a za Ducato nie chca sie nawet obejrzec, a jeśli już, to za 300pln, bo półośke trzeba wyjac i cały dzień roboty jest... -- venioo GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 37 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:44:16 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: =Marcos= | IMHO każde auto do naprawy jest na tyle dobre, na ile dobrze mechanik ogarnia jego temat. Ale nawet zakładajÄ c, że mechanik A bezbłÄdnie ogarnia auto A, a mechanik B pojazd B, nic to nie pomoże, gdy trzeba wyjÄ Ä pół auta, żeby wymieniÄ uszczelnienie skrzyni biegów lub łożysko igiełkowe belki. W jednym aucie robocizna zajmie godzinÄ jednego mechanika, w drugim trzy godziny dwóch mechaników... -- Marcos marek [AT] microstock . pl http://galeria.wyprawa.info <- zdjÄcia z podróży 38 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:13:02 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-26 14:03, Andrzej pisze: Witam, Tu jest jeszcze drugie dno na które warto zwrócić uwagę. Bo co z tego że w jednym samochodzie można wymienić samo łożysko, skoro to łożysko może kosztować więcej niż piasta z łożyskiem do innego samochodu? Ceny części są kompletnie oderwane od rzeczywistości i taki sam kawałek metalu może kosztować wielokrotnie drożej tylko dlatego że przeznaczony jest do innego modelu. Kolejna ważna sprawa to ilość pracy potrzebnej do obsługi. W jednym samochodzie wymiana sprzęgła to 2h za które zapłacisz 100-150zł w serwisie. W innym się okaże że to 8h i skasują Cię 500zł. Tu jeszcze dochodzi znajomość danego modelu. Dzisiejsze auta (w zasadzie wszystkie) są pod maską tak upakowane że na pierwszy rzut oka nic się nie da zrobić. Natomiast mechanik który zrobił tych aut już odpowiednio dużo zaczyna znać patenty - wie gdzie co podeprzeć, co w jakiej kolejności odkręcić, coś tam umie już zrobić bez patrzenia i nagle zamiast 8h to samo uda się zrobić w godzinę. Tu ogólnie trzeba patrzeć na koszty utrzymania - ceny części, robocizny i awaryjność pojazdu. Bo analizując jedno w oderwaniu od drugiego do niczego nie dojdziesz. 39 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 00:33:14 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Wed, 27 Oct 2010 00:13:02 +0200, Tomasz Pyra wrote: Tu jest jeszcze drugie dno na które warto zwrócić uwagę. Dlatego jesli uzywane sa "zwykle lozyska" to mozna je kupic w innym sklepie za kilkanascie zl. A piasta bedzie kosztowala 300 .. J. 40 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 11:02:49 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Agent |
On Wed, 27 Oct 2010 00:13:02 +0200, Tomasz Pyra wrote:Zwykłe łożyska to jakie? Myślisz że w kołach najczęsciej sa kulkowe uniwersalne? Proponuję zrobić test i kupic łożysko np do wspomnianej Hondy Civic. 41 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 00:08:21 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: J.F. | On Wed, 27 Oct 2010 11:02:49 +0200, Agent wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Specjalne i drogie ? Ale kiedys byly zwykle uniweralne ... widac komus to przeszkadzalo. A moze te samochodowe sa lepsze niz "zwykle" ? J. P.S. sa tu jakies roznice ? http://www.rufus.pl/445-honda-civic-civic-del-sol-crx-hr-v-lozysko-kola-przod-skf.html http://www.rufus.pl/450-rover-400-45-lozysko-kola-przod-skf-vkba-3461.html No i wybor jest wiekszy http://www.rufus.pl/44-rover-lozyska-piasty Ciekawe czy MGK za 53 zl sie do czegos nadaje 42 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 23:56:22 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Andrzej | Tu jest jeszcze drugie dno na które warto zwrócić uwagę. W dużej mierze właśnie o to mi chodzi, o łatwośc naprawy i ceny części. W przypadku kiedy kupię starszy samochód (ok 10 lat), to żeby koszty utrzymania były na rozsądnym poziomie. Takie wymagania spełnił by pewnie golf iv, seat leon, tylko nie chciał bym się skupić tylko na tych modelach. Ostatnio zainteresowałem sie japończykami, np. wspomnianą wyżej civic VI. Czy ceny cześci do japończyków są dużo droższe niż do samochodów niemieckich, czy może to jest takie "urban legend". Może to działa na taiej zasadzie, że jak dany japończyk jest popularny to dostępnych jest do niego dużo zamienników i ceny nie są wysokie?? 43 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 11:04:50 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Agent | Czy ceny cześci do japończyków są dużo 44 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 20:19:48 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-27 08:56, Andrzej pisze: Czy ceny cześci do japończyków są dużo Części do japończyków generalnie są sporo wyższe niż do samochodów niemieckich. Wspomniane tu już łożysko przednie do Civic VI kosztuje 270zł, do Golfa IV 181zł. A to podobne łożysko. Jedno i drugie firmy SKF. 45 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 21:23:14 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: 'Tom N' | Tomasz Pyra w Wspomniane tu już łożysko przednie do Civic VI kosztuje 270zł, do Golfa ROTFL Co to wg Ciebie jest "podobne łożysko" -- podaj oznaczenia SKF obu łożysk... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 46 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 22:30:10 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-27 21:23, 'Tom N' pisze: Tomasz Pyra Że jedno i drugie jest łożykiem, a nie np. łożyskiem zintegrowanym z czymś tam jeszcze, co mogłoby uzasadniać różnicę w cenie. A wniosek jest taki że łożyska do samochodów europejskich są tańsze niż do japońskich. Do Corolli takie łożysko kosztuje 260zł, do Colta/Lancera 220zł a już do Focusa albo Fiata Bravo 150zł. 47 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 00:03:26 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: WOJO | Że jedno i drugie jest łożykiem, a nie np. łożyskiem zintegrowanym z czymśNie gadaj głupstw, bo pokażę Ci łożyska do wrzeciona tokarki po 2500 szt... - też "zwykłe łożysko" :) Na kwotę do zapłaty składa się sporo czynników i różnice w cenach zazwyczaj to odzwierciedlają. Osobiście w tej kwocie najbardziej cenię jakość wykonania i niezawodność, co skutkuje tym, że wolę zapłacić więcej i mieć pewność, że nie będę płacił dwa razy za wymianę :) WOJO 48 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 01:01:13 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-28 00:03, WOJO pisze: Na kwotę do zapłaty składa się sporo czynników i różnice w cenach zazwyczaj Sądzsz że SKF w łożyskach do samochodów japońskich stosuje jakieś inne technologie niż w łożyskach do samochodów europejskich? Katalog z którego brałem ceny miał je wszystkie jako dwurzędowe łożyska kulkowe, czyli zupełnie klasyczna konstrukcja. I mówię o cenach części zamiennych niezależnego producenta, nie częściach na pierwszy montaż czy sprzedawanych w ASO. Tu wielkiej filozofii nie ma - to jest łożysko przedniego koła samochodu podobnej wielkości. Warunki pracy takie same niezależnie od tego jaki znaczek ma samochód. Więc jak producent produkuje części zamienne to zapewne używa w jednym i drugim tej samej technologii i staranności. Jedyna różnica to zastosowanie i tu już rola działu marketingu, że jakoś dziwnym trafem części zamienne do japończyka kosztują dużo więcej niż do samochodu niemieckiego. I to nie tylko łożyska - mam dwa samochody japońskie i dwa europejskie. I wszystko do japończyka jest droższe. I nie porównuję tu części japońskich z europejskimi, a weźmiesz dowolnego producenta części zamiennych, poszukasz tego samego komponentu do japończyka i auta z europy i zazwyczaj za to samo do japończyka zapłacisz więcej. Osobiście w tej kwocie najbardziej cenię jakość wykonania i niezawodność, Jakoś nie słyszałem żeby zamienniki produkowane przez SKF do samochodów europejskich miały mniejszą trwałość niż takie same zamienniki produkowane również przez SKF do samochodów japońskich. 49 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 09:32:56 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości news: weźmiesz dowolnego producenta części zamiennych, poszukasz tego samego komponentu do japończyka i auta z europy i zazwyczaj za to samo do japończyka zapłacisz więcej. Niekoniecznie. Zależy czy ten europejski to Fiat, zy Renault. Różnica może być rzędu 400%. 50 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 23:49:16 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Części do japończyków generalnie są sporo wyższe niż do samochodów niemieckich. Ale np. w porównaniu z francuzami nie musi to być prawdą, np niektóre części eksploatacyjne - zarówno zamienniki jak i oryginalne (to znaczy z logo, ale kupowane poza ASO) do corolli były tańsze niż do clio. Filtr oleju - zamiennik clio 35-40 zł, corolla 17, oryginał 70 vs 39. Filtr paliwa - 80 (tu nie jestem pewien, bo wymieniałem kilkanaście lat temu), do corolli 45. Maska - zamiennik clio - 900, corolla 650 (obie ceny bez malowania). Klocki przód - clio zamiennik 130, corolla150, amortyzatory przód - clio (sachs) ponad 300 za szt, corolla 189 (kayaby). Ale łożysko przód clio - 80 (oryginał 180), corolla - 150-170. W tym ostatnim przypadku porównanie jest fałszywe, bo w clio wymieniałem regularnie co 20-25 tys km, w corolli nie wymieniałem nigdy (dojechały do 150 tys i sprzedałem auto). Zresztą nie wymieniałem niczego (maski, amortyzatorów, łożysk itd.) bo nie było takiej potrzeby, ale ponieważ oba auta były w rodzinie eksploatowane równolegle, to porównywałem sobie pytając w sklepie o analogiczne elementy, kiedy kupowałem do clio. Pompa wody w clio kosztowała kilka stówek,do corolli ponad 1000 (nei pamiętam dokładnie), ale już np sprzęgło do corolli było zdaje się o 200 tańsze. W zasadzie ceny były na porównywalnym poziomie, choć ze względu na czestotliwość wymian w clio było o wiele bardziej dotkliwe. W wiele częsci zaopatrywałem się na szrocie ze względu na brak zamienników i zabójcze ceny w ASO (np. przyciski w desce czy drzwiach - każdy po paręset złotych), podejrzewam jednak, że tu toyota byłaby jednak droższa. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg 51 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 10:56:50 | Temat: Re: samochody - które lepsze do naprawy? | Autor: Agent |
|