Jacek pisze:
Popsikać WD-40 i poczekać ze dwa dni. Powinno zejść, ale u mnie pękło :-(
Jacek
Ja zrobiłem podobnie - WD-40, ale nie chciało zejść, nawet po kilku
dniach. Potem znów popsikałem i po ok. tygodniu wziąłem się za
odkręcanie i ściąganie. Z tym pierwszym bez problemu, ten drugi wymagał
nieco siły i techniki. Nie pamiętam co podkładałem, chyba śrubokręt
( i szmatka lub gąbka na szybę by nie porysować) i podważałem powoli.
W końcu mi się udało i wymieniłem pióro na nowe.
Fakt, że teraz mi się silniczek zatarł i będę miał za parę dni
powtórkę ze zdejmowania wycieraczki ;-P Więc jakbym wymyślił dobrą
technikę dam znać.
Mirek