Witam!
Od jakiegoś czasu w moim super-polonezie, zimny silnik gasł na LPG przy
zdjęciu nogi z gazu (dopóki nie złapał temperatury) - szczególnie
upierdliwe w ruchu miejskim. Gazownik po kilku minutach zabawy z
przepustnicą odesłał mnie na odczyt z komputera (sic!) ;-), gdzie
stwierdzono uszkodzenie ekhmmm... "sterownika przepustnicy", zwanego
potocznie silniczkiem krokowym ;). Czy jest sens kupować oryginalny
silniczek Bosch'a (używany, bo nowy jest niewspółmiernie drogi w porównaniu
z wartością tego samochodu), czy też lepiej kupić nowy, określany jako
zamiennik. Czy możecie podzielić się doświadczeniem związanym z tym
tematem? Ze wspomnianego już powodu nie chciałbym przepłacać za naprawę,
która może być stosunkowo prosta i tania.
Pozdrawiam,
--
Michał 'Aeddin' Ogiński
"Artificial Electronic Device Designed for Immediate Nullification"
2 |
Data: Wrzesien 04 2007 16:10:24 |
Temat: Re: silnik krokowy a gaśnięcie zimnym silniku przy LPG |
Autor: Dones |
spokojnie kupuj zamiennik, niestety nie da sie tego naprawic. Miałem to samo
D.
3 |
Data: Wrzesien 05 2007 08:47:27 | Temat: Re: silnik krokowy a gaśnięcie zimnym silniku przy LPG | Autor: Michał 'Aeddin' Ogiński |
On Tue, 4 Sep 2007 16:10:24 +0200, Dones wrote:
spokojnie kupuj zamiennik, niestety nie da sie tego naprawic. Miałem to samo
Też w polonezie z wtryskiem Boscha?
--
Michał 'Aeddin' Ogiński
"Artificial Electronic Device Designed for Immediate Nullification"
| |