Grupy dyskusyjne   »   skrobaczka do szyb z mosiadzu

skrobaczka do szyb z mosiadzu



1 Data: Grudzien 03 2006 05:06:37
Temat: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: QkamCoSieDzieje 

Witaj Grupo! :)
Jako, ze poranki coraz mrozniejsze, potrzebna mi niezawodna pomoc do oczyszczania szyb z lodu, czyli popularna skrobaczka.
Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby potwierdzic, ze naprawde sa one lepsze od tych zwyklych plastikowych? Warte sa swojej ceny (ok 15zl) czy moze lepiej kupic sobie zapas takich zwyklych za 4zl i wymieniac co tydzien?:)
Oto link do pierwszej lepszej aukcji na allegro: http://moto.allegro.pl/item145604049.html

--
Pozdrawiam
Qkam



2 Data: Grudzien 03 2006 06:51:45
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik QkamCoSieDzieje napisał:

Witaj Grupo! :)
Jako, ze poranki coraz mrozniejsze, potrzebna mi niezawodna pomoc do oczyszczania szyb z lodu, czyli popularna skrobaczka.
Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby potwierdzic, ze naprawde sa one lepsze od tych zwyklych plastikowych? Warte sa swojej ceny (ok 15zl) czy moze lepiej kupic sobie zapas takich zwyklych za 4zl i wymieniac co tydzien?:)
Oto link do pierwszej lepszej aukcji na allegro: http://moto.allegro.pl/item145604049.html
Ciekwe jest stwierdzenie: "Mogę w 100 procentach zagwarantować, że nie można nią porysować szyb" :-)
Z moich kilkunastoletnich obserwacji wynika iz szybe da sie porysowac nawet plastikowa skrobaczka i to calkiem mocno, dlatego uzywam odmrazacza w sprayu oraz starej karty bankomatowej/kredytowej i po problemie.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

3 Data: Grudzien 03 2006 10:36:40
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Huckleberry 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Ciekwe jest stwierdzenie: "Mogę w 100 procentach zagwarantować, że nie
można nią porysować szyb" :-)
Z moich kilkunastoletnich obserwacji wynika iz szybe da sie porysowac
nawet plastikowa skrobaczka i to calkiem mocno, dlatego uzywam odmrazacza
w sprayu oraz starej karty bankomatowej/kredytowej i po problemie.

"Ostrze skrobaczki wykonane jest ze stopów mosiądzu, ale i tak jest mniejszej
twardości niż szkło
Na marginesie dodam, że najczęstszą przyczyną rysowania szyb jest piasek,
który potrafi wgnieść się w plastik, z którego wykonane są tradycyjne
skrobaczki i nim rysujemy szybę dopóki nie odpadnie, w naszej skrobaczce nie
zachodzi taka możliwość"

To brzmi dość logicznie :)
Z moich doświadczeń z pracy nad materiałami mogę potwierdzić że szczotka mosiężna (taka do szlifierki lub dremela lub tp) nie rysuje metalu. Prawdopodobnie dlatego że jest dość miękka.
Aczkolwiek ja i tak unikam skrobania i jeśli mogę to wolę użyć odmrażacza, bo jakieś ryzyko porysowania chyba jest zawsze :)
pozdrawiam

4 Data: Grudzien 03 2006 10:51:06
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Nex@pl 

Huckleberry napisał(a):
  > To brzmi dość logicznie :)

Z moich doświadczeń z pracy nad materiałami mogę potwierdzić że szczotka mosiężna (taka do szlifierki lub dremela lub tp) nie rysuje metalu. Prawdopodobnie dlatego że jest dość miękka.
Aczkolwiek ja i tak unikam skrobania i jeśli mogę to wolę użyć odmrażacza, bo jakieś ryzyko porysowania chyba jest zawsze :)
pozdrawiam


Ryzyko jest nawet wtedy gdy włączamy wycieraczki - przecież wiatr mógł nadmuchać pełno ziarenek piasku a tu Ci wycieraczka szzzoooruuuujeeee piachem po szybie ;)

5 Data: Grudzien 03 2006 11:18:05
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Wojtek Borczyk 

On Sun, 3 Dec 2006 10:36:40 +0100
"Huckleberry"  napisał(a):

Na marginesie dodam, że najczęstszą przyczyną rysowania szyb jest
piasek, który potrafi wgnieść się w plastik, z którego wykonane są
tradycyjne skrobaczki i nim rysujemy szybę dopóki nie odpadnie, w
naszej skrobaczce nie zachodzi taka możliwość"

Dokładnie to samo chciałem właśnie napisać - tak naprawdę szyby nie
rysuje sama skrobaczka, tylko drobinki znacznie twardszych
zanieczyszczeń, znajdujące się pomiędzy skrobaczką a szybą. Osobnym
problemem jest natomiast to, czy skrobaczka wykonana z mosiądzu pozwoli
uniknąć tego problemu - na własne oczy kiedyś widziałem, jak można
wywiercić w grubym bloku szklanym duży otwór przy użyciu obracającej
się, miedzianej rurki pod którą podsypuje się sproszkowany karborund :)

Pozdrawiam :)

W.

--
Wojciech Borczyk, Astronomical Observatory of Adam Mickiewicz University
addr:   ul. Sloneczna 36, 60-286 Poznan, POLAND
phone:  (+4861)8292776,
http://moon.astro.amu.edu.pl/bori

6 Data: Grudzien 03 2006 12:02:16
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Gabriel'Varius' 


To brzmi dość logicznie :)
Z moich doświadczeń z pracy nad materiałami mogę potwierdzić że szczotka mosiężna (taka do szlifierki lub dremela lub tp) nie rysuje metalu. Prawdopodobnie dlatego że jest dość miękka.
Jesli jest miekka to przy mocno zmrozonym sniegu lub grubszej warstwie lodu na szybie sie powygina i dupa ze skrobania.

pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

7 Data: Grudzien 03 2006 07:42:41
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Seba 

Witaj Grupo! :)
Jako, ze poranki coraz mrozniejsze, potrzebna mi niezawodna
pomoc do oczyszczania szyb z lodu, czyli popularna skrobaczka.
Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby
potwierdzic, ze naprawde sa one lepsze od tych zwyklych
plastikowych?



IMO lepiej zainteresuj sie odmrazaczem do szyb - jak juz Ci
napisal/zasugerowal Gabriel. Ja od kilku lat prawie nie uzywam
skrobaczki - dobry odmrazacz zalatwia sprawe szybko i skutecznie.

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

8 Data: Grudzien 03 2006 21:56:44
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: QkamCoSieDzieje 

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości


IMO lepiej zainteresuj sie odmrazaczem do szyb - jak juz Ci
napisal/zasugerowal Gabriel. Ja od kilku lat prawie nie uzywam
skrobaczki - dobry odmrazacz zalatwia sprawe szybko i skutecznie.


Nie wiem jaki to jest dobry, ale zeszlej zimy uzywalem odmrazacza w plynie i jedyny efekt byl taki, ze oblodzenie przenosilo sie z zewnatrz na wewnetrzna strone szyby. Wiec i tak musialem skrobac, tyle, ze od srodka:)

A czy odmrazacze w sprayu sa cokolwiek warte?

--
Pozdrawiam
Qkam

9 Data: Grudzien 03 2006 21:00:48
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Seba 

A czy odmrazacze w sprayu sa cokolwiek warte?


IMO nie - sa mniej skuteczne, anizeli ich odpowiedniki w
standardowych butelkach z dozownikiem. A do tego ciezej ich uzywac w
grubych rekawiczkach :)

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

10 Data: Grudzien 03 2006 10:09:44
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Tomasz Pyra 

QkamCoSieDzieje napisał(a):

Witaj Grupo! :)
Jako, ze poranki coraz mrozniejsze, potrzebna mi niezawodna pomoc do oczyszczania szyb z lodu, czyli popularna skrobaczka.
Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby potwierdzic, ze naprawde sa one lepsze od tych zwyklych plastikowych? Warte sa swojej ceny (ok 15zl) czy moze lepiej kupic sobie zapas takich zwyklych za 4zl i wymieniac co tydzien?:)

Moja mama ma taką i jest zachwycona, tyle że ten metal wcale jakiś twardy nie jest i ja prawdę mówiąc nie widzę jakiejś przewagi tej metalowej skrobaczki nad dobrą plastikową.

Za dobrą plastikową uważam taki zwykły prostokątny kawałek plastiku odpowiedniej twardości.
Bo prostu ta metalowa listwa skrobaczki jest dość miękka i jak przywalisz nią w naprawdę twardy lód to się lekko zegnie i już będzie do bani.

11 Data: Grudzien 03 2006 09:43:35
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: J.F. 

On Sun, 3 Dec 2006 05:06:37 +0100,  QkamCoSieDzieje wrote:

Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby potwierdzic, ze
naprawde sa one lepsze od tych zwyklych plastikowych? Warte sa swojej ceny
(ok 15zl) czy moze lepiej kupic sobie zapas takich zwyklych za 4zl i
wymieniac co tydzien?:)

Hm, kup sobie gora dwie za 4 zl. Jak jedna peknie, to wiecej takich
nie kupuj.

IMHO - dobra plastikowa jest dobra. A metal to jednak ryzyko.

POlecam cos takiego
http://moto.allegro.pl/item143942309_forma_skrobaczka_do_szyb.html

tylko ze ta wyglada na wyjatkowo zle wykonana,

A moze skrobaczki pms ?
http://moto.allegro.pl/item146608688_1000_szt_skrobaczka_lopatka_kwadrat_super_.html

J.

12 Data: Grudzien 03 2006 09:26:06
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: vneb 

"QkamCoSieDzieje"  wrote in
 

Ja uzywam odmrazacza w sprayu - 7 zl za 600 ml - i gumowej sciagaczki
profilowanej. Nie wiem na ile mi ten spray wystarczy, ale mysle, ze jakbym
uzywal codziennie do wszystkich szyb to powinien na jakies 2-3 tygodnie.

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

13 Data: Grudzien 03 2006 10:42:44
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Mahson 


Ja uzywam odmrazacza w sprayu - 7 zl za 600 ml - i gumowej sciagaczki
profilowanej. Nie wiem na ile mi ten spray wystarczy, ale mysle, ze jakbym
uzywal codziennie do wszystkich szyb to powinien na jakies 2-3 tygodnie.


Piszecie o odmrazaczach w sprayu... Ale przeciez po nich ponoc sie szyba
totalnie maże ? Przeciez one zostawiaja tluszcz na szybie i pozniej jedziesz
w trasie , noc , deszcz wycieraczki i kurna maze jak cholera... czyz nie ?
czy tylko ja mialem zle przejscia z odmrazaczami ?

Pozdrawiam

14 Data: Grudzien 03 2006 11:02:31
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: kuba (aka cita) 

Mahson wrote:

Piszecie o odmrazaczach w sprayu... Ale przeciez po nich ponoc sie
szyba totalnie maże ? Przeciez one zostawiaja tluszcz na szybie i
pozniej jedziesz w trasie , noc , deszcz wycieraczki i kurna maze jak
cholera... czyz nie ? czy tylko ja mialem zle przejscia z
odmrazaczami ?

a myslalem,ze ty lko ja mam niekompatybilne szyby z odmrażaczami.
Ja tam jestem zwolenikiem skrobania. Odpalam auto, skropie szyby, trwa to 1-3 minuty. W tym czasie olej już w silniku nie taki gęsty, do 'grzania auta na postoju' jeszcze b. daleko, wiec temat dla mnie jest oczywisty. IMO silnik w ciągu tych kilkudziesięciu sekundach zdązy sie obudzić (takoż i ja).

Skrobaczke mam plastikową z rękawiczką (uchwyt skrobaczki jest w rękawiczce) ... wiec i łapki nie marzną.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

15 Data: Grudzien 03 2006 11:08:21
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: vneb 

"kuba \(aka cita\)"  wrote in
 

a myslalem,ze ty lko ja mam niekompatybilne szyby z odmrażaczami.
Ja tam jestem zwolenikiem skrobania. Odpalam auto, skropie szyby, trwa
to 1-3 minuty. W tym czasie olej już w silniku nie taki gęsty, do
'grzania auta na postoju' jeszcze b. daleko, wiec temat dla mnie jest
oczywisty. IMO silnik w ciągu tych kilkudziesięciu sekundach zdązy sie
obudzić (takoż i ja).

Tez tak robilem, ale w tym roku kupilem odmrazacz i na razie nie narzekam.
Czasowo moze to samo odmrazacz - bo trzeba po nim szyby sciagaczka osuszyc,
bo nic przez nie nie widac - co i skrobanie.

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

16 Data: Grudzien 03 2006 18:39:38
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Przemek V 

kuba (aka cita) napisał(a):

Mahson wrote:

Piszecie o odmrazaczach w sprayu... Ale przeciez po nich ponoc sie
szyba totalnie maże ? Przeciez one zostawiaja tluszcz na szybie i
pozniej jedziesz w trasie , noc , deszcz wycieraczki i kurna maze jak
cholera... czyz nie ? czy tylko ja mialem zle przejscia z
odmrazaczami ?

a myslalem,ze ty lko ja mam niekompatybilne szyby z odmrażaczami.
Ja tam jestem zwolenikiem skrobania. Odpalam auto, skropie szyby, trwa to 1-3 minuty. W tym czasie olej już w silniku nie taki gęsty, do 'grzania auta na postoju' jeszcze b. daleko, wiec temat dla mnie jest oczywisty. IMO silnik w ciągu tych kilkudziesięciu sekundach zdązy sie obudzić (takoż i ja).

Skrobaczke mam plastikową z rękawiczką (uchwyt skrobaczki jest w rękawiczce) ... wiec i łapki nie marzną.

Ja również mam doświadczenie, że po odmrażaczu jakieś totalne gówno kisielowate na szybach zostawało a wycieraczki potem mazały jak cholera. Może brak komaptybilności chemii z odmrażacza z płynem? Nie wiem - ja jestem z frakcji skrobiącej.

17 Data: Grudzien 03 2006 19:28:26
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: J.F. 

On Sun, 03 Dec 2006 18:39:38 +0100,  Przemek V wrote:

Ja również mam doświadczenie, że po odmrażaczu jakieś totalne gówno
kisielowate na szybach zostawało a wycieraczki potem mazały jak cholera.
Może brak komaptybilności chemii z odmrażacza z płynem? Nie wiem - ja
jestem z frakcji skrobiącej.

Watpie, bo co by tam mialo byc niekompatybilne ?
Ot, odmrazacz szybe dodatkowo oziebia, i klopot gotowy.

Tez skrobie, bo z odmrozona to za dlugo klopoty.

J.

18 Data: Grudzien 03 2006 10:00:39
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: vneb 

"Mahson"  wrote in
 

Piszecie o odmrazaczach w sprayu... Ale przeciez po nich ponoc sie
szyba totalnie maże?

Nic mi sie nie maze. Wystarczy machnac wycieraczkami i szyba czysta.

Przeciez one zostawiaja tluszcz na szybie i
pozniej jedziesz w trasie , noc , deszcz wycieraczki i kurna maze jak
cholera... czyz nie

Nie zauwazylem aby moj odmrazacz prywatny, jak i ten w pracy (roznych firm)
byl tlusty.


vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

19 Data: Grudzien 03 2006 11:05:52
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Alti 


Użytkownik "Mahson"  napisał w wiadomości


Ja uzywam odmrazacza w sprayu - 7 zl za 600 ml - i gumowej sciagaczki
profilowanej. Nie wiem na ile mi ten spray wystarczy, ale mysle, ze jakbym
uzywal codziennie do wszystkich szyb to powinien na jakies 2-3 tygodnie.


Piszecie o odmrazaczach w sprayu... Ale przeciez po nich ponoc sie szyba totalnie maże ? Przeciez one zostawiaja tluszcz na szybie i pozniej jedziesz w trasie , noc , deszcz wycieraczki i kurna maze jak cholera... czyz nie ? czy tylko ja mialem zle przejscia z odmrazaczami ?

Jak sobie kupisz dobry odmrażacz to nie będziesz miał takich problemów. Na 4 różne odmrażacze tylko z shellowskim były problemy że był tłusty.
W tym roku sam sobie zrobiłem odmrażacz i jest super (95% izopropanolu, 5% glikolu dietylenowego, mały spryskiwacz z ikei).
Wojtek

20 Data: Grudzien 03 2006 12:02:13
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Seba 

Na 4
rozne odmrazacze tylko z shellowskim byly problemy ze byl tlusty.


A ja mam odmienne odczucia - odmrazacz Shella IMO jest najlepszy.
Przetestowalem wiekszosc odmrazaczy i pomijajac te w sprayu (ktorych
nie uzywam, poniewaz sa znacznie slabsze i bardziej klopotliwe w
uzyciu) Shell wypadl najlepiej. Ja nie zauwazylem zeby byl w
jakikolwike sposob 'tlusty'.

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

21 Data: Grudzien 03 2006 20:17:38
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Alti 


Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Na 4
rozne odmrazacze tylko z shellowskim byly problemy ze byl tlusty.


A ja mam odmienne odczucia - odmrazacz Shella IMO jest najlepszy.
Przetestowalem wiekszosc odmrazaczy i pomijajac te w sprayu (ktorych
nie uzywam, poniewaz sa znacznie slabsze i bardziej klopotliwe w
uzyciu) Shell wypadl najlepiej. Ja nie zauwazylem zeby byl w
jakikolwike sposob 'tlusty'.

Fakt, bło to dawno temu więc może jakość już się poprawiła. Może też
trafiłem na jakąś lewą partie.
Wojtek

22 Data: Grudzien 04 2006 06:55:49
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: BartekK 

Alti napisał(a):

W tym roku sam sobie zrobiłem odmrażacz i jest super (95% izopropanolu, 5% glikolu dietylenowego, mały spryskiwacz z ikei).
Izopropanol to mam w hektolitrach, ale ten glikol mnie niepokoi - skad to wziasc, czy jest potrzebne, czym zastapic ?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

23 Data: Grudzien 04 2006 11:03:18
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: J.F. 

On Mon, 04 Dec 2006 06:55:49 +0100,  BartekK wrote:

Alti napisał(a):
W tym roku sam sobie zrobiłem odmrażacz i jest super (95% izopropanolu,
5% glikolu dietylenowego, mały spryskiwacz z ikei).
Izopropanol to mam w hektolitrach, ale ten glikol mnie niepokoi - skad
to wziasc, czy jest potrzebne, czym zastapic ?

Plyn chlodniczy.

Ale po ile ten izopropanol ?

J.

24 Data: Grudzien 05 2006 13:47:24
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: BartekK 

J.F. napisał(a):

On Mon, 04 Dec 2006 06:55:49 +0100,  BartekK wrote:
Alti napisał(a):
W tym roku sam sobie zrobiłem odmrażacz i jest super (95% izopropanolu, 5% glikolu dietylenowego, mały spryskiwacz z ikei).
Izopropanol to mam w hektolitrach, ale ten glikol mnie niepokoi - skad to wziasc, czy jest potrzebne, czym zastapic ?

Plyn chlodniczy.

Ale po ile ten izopropanol ?
Okolo 12zl/litr w detalu:
np http://www.allegro.pl/item146858410_plyn_cleanser_ipa_5_l_izopropanol_tanio_f_vat.html ale jak sie kupuje w baniakach po 80l to wychodzi duzo taniej.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

25 Data: Grudzien 04 2006 10:16:51
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: xXx 


> Ja uzywam odmrazacza w sprayu - 7 zl za 600 ml - i gumowej sciagaczki
> profilowanej. Nie wiem na ile mi ten spray wystarczy, ale mysle, ze jakbym
> uzywal codziennie do wszystkich szyb to powinien na jakies 2-3 tygodnie.


Piszecie o odmrazaczach w sprayu... Ale przeciez po nich ponoc sie szyba
totalnie maże ? Przeciez one zostawiaja tluszcz na szybie i pozniej jedziesz
w trasie , noc , deszcz wycieraczki i kurna maze jak cholera... czyz nie ?
czy tylko ja mialem zle przejscia z odmrazaczami ?


Ja mogę polecieć odmrażacz w pojemniku z ręczną pompką firmy Mors. Spray jest do
kitu ponieważ przy dużych mrozach jakby zmniejszało się ciśnienie gazu i pryska
bardzo słabo. Do tego pod wpływem rozprężenia gazu pojemnik się oziębia i
jeszcze mniej przyjemnie się z tego korzysta. No i nigdy nie wiadomo kiedy się
skończy a pod koniec leci więcej powietrza niż odmrażacza.
Mors jest bardzo dobry i nie jest tłusty, rozpyla dużą chmurę rozmrażacza, od
razu po rozpuszczeniu trzeba wytrzeć szybę wycieraczkami albo ściągaczką i po
kłopocie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

26 Data: Grudzien 04 2006 15:41:22
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: vneb 

"xXx"  wrote in
 

Ja mogę polecieć odmrażacz w pojemniku z ręczną pompką firmy Mors.

Wlasnie taki mam w Hani tyle, ze w sprayu. Najlepszy jest obrazek na
puszcze z dwoma rozmawiajacymi morsami:
Mors 1 - Slyszales, ze odmrazaja nami szyby?
Mors 2 - Tak, ale to nic, bo podobno wezami gasza pozary...
;)))

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

27 Data: Grudzien 04 2006 19:52:47
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: kuba (aka cita) 

vneb wrote:


Wlasnie taki mam w Hani tyle, ze w sprayu. Najlepszy jest obrazek na
puszcze z dwoma rozmawiajacymi morsami:
Mors 1 - Slyszales, ze odmrazaja nami szyby?
Mors 2 - Tak, ale to nic, bo podobno wezami gasza pozary...
;)))


rotfl :D


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

28 Data: Grudzien 03 2006 15:12:03
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: salamon 

QkamCoSieDzieje napisał(a): ;-)

Witaj Grupo! :)
Jako, ze poranki coraz mrozniejsze, potrzebna mi niezawodna pomoc do oczyszczania szyb z lodu, czyli popularna skrobaczka.
Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby potwierdzic, ze naprawde sa one lepsze od tych zwyklych plastikowych? Warte sa swojej ceny (ok 15zl) czy moze lepiej kupic sobie zapas takich zwyklych za 4zl i wymieniac co tydzien?:)
Oto link do pierwszej lepszej aukcji na allegro: http://moto.allegro.pl/item145604049.html

No to ja odpowiem w temacie :-)
Mam takową, używam jej już drugi sezon (tak, tak, w tym roku juz skrobałem) - jest bardzo dobra. Daleko do niej tym wszystkim plastikom. Nawet tym jakimś super firmowym za kilkadziesiąt złociszy, które mają wytrzymywać do -35 stopni.
Lód też nie stanowi dla mosiężnej najmniejszego problemu.
I wbrew przypuszczeniom co niektórych nic się na lodzie nie odkształca lub wygina

--
pozdrawiam
SALAMON

29 Data: Grudzien 03 2006 16:08:35
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: Perek 

QkamCoSieDzieje napisał(a):

Witaj Grupo! :)
Jako, ze poranki coraz mrozniejsze, potrzebna mi niezawodna pomoc do oczyszczania szyb z lodu, czyli popularna skrobaczka.
Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby potwierdzic, ze naprawde sa one lepsze od tych zwyklych plastikowych? Warte sa swojej ceny (ok 15zl) czy moze lepiej kupic sobie zapas takich zwyklych za 4zl i wymieniac co tydzien?:)
Oto link do pierwszej lepszej aukcji na allegro: http://moto.allegro.pl/item145604049.html

Hmm kupiłem taką w zeszłym roku od tego gościa http://www.allegro.pl/item145604049.html i jest rewelacyjna, wszystkie plastikowe szajsy mogą się schować, z tymże rok temu zapłaciłem za nią coś koło 7 zł a nie 15.

30 Data: Grudzien 03 2006 16:15:40
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor:

Czy ktos uzywa takiej z mosieznym "ostrzem" i moglby potwierdzic, ze
naprawde sa one lepsze od tych zwyklych plastikowych? 145604049.html



A może coś takiego?

======================>>> http://tiny.pl/9hxv


A wcześniej jeszcze jakimś odmrażaczem do szyb?

http://tiny.pl/9hxb

31 Data: Grudzien 04 2006 11:18:26
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: t.wojtek 

A nie łatwiej włączyć ogrzewanie przedniej szyby? ;-P

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

32 Data: Grudzien 04 2006 15:41:48
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: vneb 

"t.wojtek"  wrote in news:el1062$civ$1
@inews.gazeta.pl:

A nie łatwiej włączyć ogrzewanie przedniej szyby? ;-P

Trza je miec :P

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

33 Data: Grudzien 04 2006 19:56:00
Temat: Re: skrobaczka do szyb z mosiadzu
Autor: kuba (aka cita) 

t.wojtek wrote:

A nie łatwiej włączyć ogrzewanie przedniej szyby? ;-P

ostatnio sie wkurzałem, ze mam elektrycznie ustawiane lusterko wsteczne (nie mylić z bocznymi) a nie ma tak przydatnego gadżetu jak ogrzewanie przedniej szyby  :((((((


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

skrobaczka do szyb z mosiadzu



Grupy dyskusyjne