Grupy dyskusyjne   »   smierc wlasciciela pojazdu

smierc wlasciciela pojazdu



1 Data: Kwiecien 02 2012 22:21:43
Temat: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: michalis 

Witam,

czy można użytkować auto, którego jedyny wpisany w DR właściciel nie żyje? Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było (pewnie auto dostanie żona zmarłego). Auto miałaby kierować osoba w ogóle nie spokrewniona z rodziną.

M.



2 Data: Kwiecien 02 2012 22:37:17
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: Grejon 

W dniu 2012-04-02 22:27, megrims pisze:

Postępowanie spadkowe. Najprościej to dopóki właściciel jeszcze ciepły,
należy sporządzić umowę sprzedaży i po kłopocie.

IMO nie byłoby tego pytania, gdyby właściciel był jeszcze ciepły...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

3 Data: Kwiecien 02 2012 22:27:09
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: megrims 

W dniu 2012-04-02 22:21, michalis pisze:

Witam,

czy można użytkować auto, którego jedyny wpisany w DR właściciel nie
żyje? Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było
(pewnie auto dostanie żona zmarłego). Auto miałaby kierować osoba w
ogóle nie spokrewniona z rodziną.

M.

Postępowanie spadkowe. Najprościej to dopóki właściciel jeszcze ciepły,
należy sporządzić umowę sprzedaży i po kłopocie.

4 Data: Kwiecien 02 2012 23:53:20
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: megrims 

W dniu 2012-04-02 22:34, Cavallino pisze:


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości
grup
W dniu 2012-04-02 22:21, michalis pisze:
Witam,

czy można użytkować auto, którego jedyny wpisany w DR właściciel nie
żyje? Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było
(pewnie auto dostanie żona zmarłego). Auto miałaby kierować osoba w
ogóle nie spokrewniona z rodziną.

M.

Postępowanie spadkowe. Najprościej to dopóki właściciel jeszcze ciepły,
należy sporządzić umowę sprzedaży i po kłopocie.

Łatwy sposób na trafienie za kraty jak coś się rypnie, mam nadzieję, że
wiesz, iż namawiasz do przestępstwa.




Ja do niczego nie namawiam. Stwierdzam tylko, ze tak było by
najprościej. A datę sprzed 2 dni można wpisać.

Ogólnie samo stwierdzenie dopóki właściciel jeszcze ciepły
jest doć makabryczne i cyniczne. Kto w takich chwilach
myśli o takich rzeczach jak sprzedaż samochodu.

5 Data: Kwiecien 02 2012 22:34:59
Temat: Odp: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-04-02 22:21, michalis pisze:
Witam,

czy można użytkować auto, którego jedyny wpisany w DR właściciel nie
żyje? Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było
(pewnie auto dostanie żona zmarłego). Auto miałaby kierować osoba w
ogóle nie spokrewniona z rodziną.

M.

Postępowanie spadkowe. Najprościej to dopóki właściciel jeszcze ciepły,
należy sporządzić umowę sprzedaży i po kłopocie.

Łatwy sposób na trafienie za kraty jak coś się rypnie, mam nadzieję, że wiesz, iż namawiasz do przestępstwa.

6 Data: Kwiecien 02 2012 22:34:20
Temat: Odp: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "michalis"  napisał w wiadomości grup

Witam,

czy można użytkować auto, którego jedyny wpisany w DR właściciel nie żyje?

Jak masz zgodę potencjalnych spadkobierców to nie widzę zagrożeń.

Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było (pewnie auto dostanie żona zmarłego).

Co znaczy dostanie?
Jeśli nie mieli rozdzielności majątkowej, to to auto JUŻ jest jej, przynajmniej w 50%.
Pozostałe minimum kilkadziesiąt % dostanie po sprawie spadkowej.

7 Data: Kwiecien 02 2012 23:14:37
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: zho 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "michalis"  napisał w wiadomości grup
Witam,

czy można użytkować auto, którego jedyny wpisany w DR właściciel nie żyje?

Jak masz zgodę potencjalnych spadkobierców to nie widzę zagrożeń.

Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było (pewnie auto dostanie żona zmarłego).

Co znaczy dostanie?
Jeśli nie mieli rozdzielności majątkowej, to to auto JUŻ jest jej, przynajmniej w 50%.
Pozostałe minimum kilkadziesiąt % dostanie po sprawie spadkowej.

Po 1 sprawe trzeba przeprowadzic,
Po 2 kolega nic nie pisze o dzieciach wlasciciela, tez im sie conieco nalezy.
Po 3 sie kiedys na takim autku niezle przejechalem :(
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl

8 Data: Kwiecien 02 2012 23:37:21
Temat: Odp: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zho"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było (pewnie auto dostanie żona zmarłego).

Co znaczy dostanie?
Jeśli nie mieli rozdzielności majątkowej, to to auto JUŻ jest jej, przynajmniej w 50%.
Pozostałe minimum kilkadziesiąt % dostanie po sprawie spadkowej.

Po 1 sprawe trzeba przeprowadzic,

Nie, 50% OD ZAWSZE należy do żony, bez sprawy spadkowej.
Wpisanie do dowodu rejestracyjnego tylko męża, dokładnie NIC nie zmienia.
O ile oczywiście auto należało do wspólnoty majątkowej (ustawowej).


Po 2 kolega nic nie pisze o dzieciach wlasciciela, tez im sie conieco nalezy.

Tylko z tych 50% które było ojca, dopóki matka żyje, jej częć samochodu należy tylko do niej.

9 Data: Kwiecien 03 2012 14:08:14
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: ToMasz 


Nie, 50% OD ZAWSZE należy do żony, bez sprawy spadkowej.
Wpisanie do dowodu rejestracyjnego tylko męża, dokładnie NIC nie zmienia.
O ile oczywiście auto należało do wspólnoty majątkowej (ustawowej).


Po 2 kolega nic nie pisze o dzieciach wlasciciela, tez im sie conieco
nalezy.

Tylko z tych 50% które było ojca, dopóki matka żyje, jej częć samochodu
należy tylko do niej.
normalnie, bez innych jasnych zobowiązań - jest tak jak pisze Cavalino. w małżeństwie - wszystko wspólne.
Natomiast autem może jeździć każdy kto ma dowód i ubezpieczenie. Może być na wakacjach i nie wiedzieć ze właściciel zmarł
ToMasz

10 Data: Kwiecien 03 2012 15:24:13
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: J.F 

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości

Tylko z tych 50% które było ojca, dopóki matka żyje, jej częć samochodu
należy tylko do niej.
normalnie, bez innych jasnych zobowiązań - jest tak jak pisze Cavalino. w małżeństwie - wszystko wspólne.

A z pozostalych 50% prawdodpobnie tez spora czesc.

Natomiast autem może jeździć każdy kto ma dowód i ubezpieczenie. Może być na wakacjach i nie wiedzieć ze właściciel zmarł

Technicznie tak, ale formalnie ... bezterminowe upowaznienie do uzywania nie wygasa z chwila smierci wlasciciela/upowazniajacego ?

J.

11 Data: Kwiecien 03 2012 15:26:37
Temat: Odp: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości
Tylko z tych 50% które było ojca, dopóki matka żyje, jej częć samochodu
należy tylko do niej.
normalnie, bez innych jasnych zobowiązań - jest tak jak pisze Cavalino. w małżeństwie - wszystko wspólne.

A z pozostalych 50% prawdodpobnie tez spora czesc.

Zazwyczaj tak.
Ustawowo następne 50% (z tej reszty), o ile dzieci mieli.


Natomiast autem może jeździć każdy kto ma dowód i ubezpieczenie. Może być na wakacjach i nie wiedzieć ze właściciel zmarł

Technicznie tak, ale formalnie ... bezterminowe upowaznienie do uzywania nie wygasa z chwila smierci wlasciciela/upowazniajacego ?

To które wydała współwłaścicielka (żona) na pewno nie. ;-)

12 Data: Kwiecien 04 2012 12:26:41
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 3 Apr 2012, J.F wrote:

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości
Natomiast autem może jeździć każdy kto ma dowód i ubezpieczenie. Może być na wakacjach i nie wiedzieć ze właściciel zmarł

Technicznie tak, ale formalnie ... bezterminowe upowaznienie do uzywania nie wygasa z chwila smierci wlasciciela/upowazniajacego ?

  Nie, wygasłoby jakby uprawniony do korzystania zmarł.
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
+++
Art. 266.
  Użytkowanie ustanowione na rzecz osoby fizycznej wygasa najpóŸniej z jej œmierciš.
-- -

  A co do dajacego w używanie:
+++
Art. 922.
§ 1. Prawa i obowišzki majštkowe zmarłego przechodzš z chwilš
  jego œmierci na jednš lub kilka osób stosownie do przepisów
  księgi niniejszej.
-- -

  Ograniczenie jest takie:
+++
Art. 1027.
  Względem osoby trzeciej, która nie roœci sobie praw do spadku
  z tytułu dziedziczenia, spadkobierca może udowodnić swoje prawa
  wynikajšce z dziedziczenia tylko stwierdzeniem nabycia spadku
  albo zarejestrowanym aktem poœwiadczenia dziedziczenia.
-- -

  Jak widac, działa to na odwrót - o ile umowa nie była zawarta
na scisle oznaczony okres ("aż wrócisz z wakacji"), to dajacy
w użyczenie może ja wypowiedziec, a jako że prawa przejał
spadkobierca, to własnie on (spadkobierca) musi mieć dowód
że ma do tego prawo.
  Do kompletu polecam uwadze art.715 :)

  Jak użyczenie wygasa (bioracy skorzystał i zgodnie z umowa
lub ustawa j.w. powinien oddać), to bioracy ma drobny problem,
powinien się zaopatrzyć w kwity komu oddał i dlaczego, skoro
oddaje osobom które *formalnie* *nie sa* uprawnione do
występowania wobec niego jako własciciele.
  W sumie mamy cos zbliżonego do prowadzenia spraw bez zlecenia,
na uwadze trzeba mieć że (przynajmniej *formalnie*, "oczywistosc
danego przypadku" nic nie zmienia) spadkobierca może spadek odrzucić.

pzdr, Gotfryd

13 Data: Kwiecien 03 2012 10:19:23
Temat: Re: smierc wlasciciela pojazdu
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 02 Apr 2012 22:21:43 +0200 osobnik zwany michalis
wystukał:

Witam,

czy można użytkować auto, którego jedyny wpisany w DR właściciel nie
żyje? Ubezpieczenie jest ważne. Sprawy spadkowej jeszcze nie było
(pewnie auto dostanie żona zmarłego). Auto miałaby kierować osoba w
ogóle nie spokrewniona z rodziną.

jeżeli masz DR i ważne ubezpieczenie to możesz.
Nie masz obowiązku nawet znać właściciela.




--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

smierc wlasciciela pojazdu



Grupy dyskusyjne