Witam,

Czy ktos z Was ma jakis sposob na pozbycie sie smrodu po papierosach z
auta ?
Na ebayu zakupilem Mirazyme - nie wiem jak sie sprawdzi - podobno
rewelacja jesli chodzi o plamy po psich/kocich sikach.

Podobno dziala tez na papierosowy odorek.

Mam odkurzacz pioracy (mokre pranie - brak suchej opcji) lecz nieco
sie obawiam, ze wilgoc wejdzie glebiej w siedzenia itd itd


pozdrawiam
--
Michal

"blue_echo"  wrote in message

Witam,

Czy ktos z Was ma jakis sposob na pozbycie sie smrodu po papierosach z
auta ?
Na ebayu zakupilem Mirazyme - nie wiem jak sie sprawdzi - podobno
rewelacja jesli chodzi o plamy po psich/kocich sikach.

Podobno dziala tez na papierosowy odorek.

Mam odkurzacz pioracy (mokre pranie - brak suchej opcji) lecz nieco
sie obawiam, ze wilgoc wejdzie glebiej w siedzenia itd itd

rady juz padaly, w archiwum znajdziesz co i jak.
z tego co pamietam, kompletne pranie tapicerki najlepiej w profesjonalnym
zakladzie..
aha, oczywiscie w lecie :]

rady juz padaly, w archiwum znajdziesz co i jak.
z tego co pamietam, kompletne pranie tapicerki najlepiej w profesjonalnym
zakladzie..
aha, oczywiscie w lecie :]

a to niby dlaczego??
przecież można samochód wysuszyć
a ja mam inną propozycję. 3 kilogramowy persil do bagaznika na 2 tygodnie z
mikro dziurką w opakowaniu albo kilkoma
pzdr
GL

blue_echo  napisał(a):

Witam,

Czy ktos z Was ma jakis sposob na pozbycie sie smrodu po papierosach z
auta ?
Na ebayu zakupilem Mirazyme - nie wiem jak sie sprawdzi - podobno
rewelacja jesli chodzi o plamy po psich/kocich sikach.

Podobno dziala tez na papierosowy odorek.

Witka.
A może po prostu wetknąć im (tym palaczom) ten tlący się papieros w dupę? Aby
nie było wątpliwości, to tym tlącym się końcem w kiszke stolcowa!

Sorry, nie mogłem się powstrzymac, ale w pracy proszę, błagam, grożę a do tych
skur.... palaczy nic nie dociera i śmierdzą wszędzie! Nawet w kiblu nie można
się spokojnie załatwić aby nie nawdychać się dymu!

Skoro oni nie szanują mojego prawa do niewąchania ich SMRODU to ja również ich
nie szanuję i życze im jak najgorzej!

Pozdrawiam wszystkich NIEPALĄCYCH

--
Sławek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Sławek wrote:

Witka.
A może po prostu wetknąć im (tym palaczom) ten tlący się papieros w dupę? Aby nie było wątpliwości, to tym tlącym się końcem w kiszke stolcowa!

Sorry, nie mogłem się powstrzymac, ale w pracy proszę, błagam, grożę a do tych skur.... palaczy nic nie dociera i śmierdzą wszędzie! Nawet w kiblu nie można się spokojnie załatwić aby nie nawdychać się dymu!

Skoro oni nie szanują mojego prawa do niewąchania ich SMRODU to ja również ich nie szanuję i życze im jak najgorzej!

Pozdrawiam wszystkich NIEPALĄCYCH

Ogólnie masz rację, tylko wątek dotyczy papierosów w samochodzie a takiego nikt Ci nie każe kupować.
Pozdrawiam,
kan

[ciach]

Pozdrawiam wszystkich NIEPALĄCYCH

Popieram. Smierdzielom mówimy stanowczo NIE !

Pozdr
Toma


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Witam,

Czy ktos z Was ma jakis sposob na pozbycie sie smrodu po papierosach z
auta ?
Na ebayu zakupilem Mirazyme - nie wiem jak sie sprawdzi - podobno
rewelacja jesli chodzi o plamy po psich/kocich sikach.

Podobno dziala tez na papierosowy odorek.

Mam odkurzacz pioracy (mokre pranie - brak suchej opcji) lecz nieco
sie obawiam, ze wilgoc wejdzie glebiej w siedzenia itd itd

Skoro ci to przeszkadza - po jaką cholerę kupiłeś auto od palacza? - przecież
niepalący wyczuje take okopcone wnętrze w ciągu pierwszej sekundy po wejściu do
auta (choćby nie wiem co do niego włożyli)

A jeśli jakiś pasażer tam palił ? - to dlaczego mu pozwoliłes?

U mnie nie ma szans żeby ktokolwiek palił w moim aucie - - bo bym go
natychmiast wysadził ...

Nie ma dobrego / skutecznego sposobu na pozbycie się tej wątpliwej przyjemności
woni .. prać, prać itd - ale jeśłi masz czuły nos- nie wiem czy to pomoże


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl