Grupy dyskusyjne   »   smrodek z Toyotki

smrodek z Toyotki



1 Data: Czerwiec 30 2007 13:12:45
Temat: smrodek z Toyotki
Autor: Scyzoryk 

moja corolla puszcza brzydkie bąki ;-) (chyba z katalizatora) zalatuje
ostro. To ze smierdzi za samochodem to ok, wiele aut tak ma ale na moje
nieszczescie jakims sposobem czasem lapie takie zapachy do kabiny :/ Np
zatrzymam sie na chwilke na swiatlach, ruszam i musze otworzyc szyby zeby
przewietrzyc. Czy ten typ tak ma (autko na LPG jesli cos to zmienia) ?? Czy
jest mozliwosc zeby to poprawic?? Uprzedzajac pytania z moim ukladem
pokarmowym wszystko ok ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdr Scyzoryk

Corolla e11 1.6 PMS edition
Uniden 510 + AT1200
GSX 550



2 Data: Lipiec 01 2007 09:46:02
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: Mietek 

zy

jest mozliwosc zeby to poprawic?? Uprzedzajac pytania z moim ukladem
pokarmowym wszystko ok ;-)

to moze byc sprzeglo a nie katalizator

3 Data: Lipiec 01 2007 21:19:44
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: Scyzoryk 


to moze byc sprzeglo a nie katalizator

sprzeglo raczej nie smierzi jajami tylko spalenizna ;)


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

4 Data: Lipiec 01 2007 21:24:23
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Scyzoryk pisze:

moja corolla puszcza brzydkie bąki ;-) (chyba z katalizatora) zalatuje
(...)

Żonkowa rolka nie ma LPG i podobne atrakcje zauważyłem, ale z racji
śmierdziowozów z LPG jadących przed. Zamknięcie obiegu sytuację
ratuje...


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

5 Data: Lipiec 01 2007 23:34:08
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: Rafal... 

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

moja corolla puszcza brzydkie bąki ;-) (chyba z katalizatora) zalatuje
ostro. To ze smierdzi za samochodem to ok, wiele aut tak ma ale na moje

Może jakaś dziura w wydechu, może nieszczelnosć z ukłądzie pokarmowym toyoty, lpg potrafi nieźle śmierdzieć nawet w małych ilościach...

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

6 Data: Lipiec 02 2007 09:18:41
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: FROST 


Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

moja corolla puszcza brzydkie bąki ;-) (chyba z katalizatora) zalatuje
ostro. To ze smierdzi za samochodem to ok, wiele aut tak ma ale na moje
nieszczescie jakims sposobem czasem lapie takie zapachy do kabiny :/ Np
zatrzymam sie na chwilke na swiatlach, ruszam i musze otworzyc szyby zeby
przewietrzyc. Czy ten typ tak ma (autko na LPG jesli cos to zmienia) ??
Czy
jest mozliwosc zeby to poprawic?? Uprzedzajac pytania z moim ukladem
pokarmowym wszystko ok ;-)

Mam to samo na benzynie.Temat dośc długo drążyłem i odpowiedź znalazłem
bardzo banalną. Gówniane paliwo: tj. mocno zasiarczone.E11 maja to do siebie
że zwłaszcza na zimnym silniku podają dość bogatą mieszankę i nie spalają
jej reszta idzie w wydech i dosmaża się w kacie. Mam tak od nowości w E11
4EFE

7 Data: Lipiec 02 2007 10:08:03
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

FROST pisze:
(...)

Mam to samo na benzynie.Temat dośc długo drążyłem i odpowiedź znalazłem bardzo banalną. Gówniane paliwo: tj. mocno zasiarczone.E11 maja to do siebie że zwłaszcza na zimnym silniku podają dość bogatą mieszankę i nie spalają jej reszta idzie w wydech i dosmaża się w kacie. Mam tak od nowości w E11 4EFE 

Zgadzam się z drugą częścią zdania. Co do pierwszej - mam poważne wątpliwości. Na dobrym paliwie też zaraz po uruchomieniu zimnego
silnika pojawiały się zapaszki :)

8 Data: Lipiec 02 2007 12:04:29
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: FROST 



Zgadzam się z drugą częścią zdania. Co do pierwszej - mam poważne
wątpliwości. Na dobrym paliwie też zaraz po uruchomieniu zimnego
silnika pojawiały się zapaszki :)


A jestes pewien że było dobre? Ja zawsze tankuje na ruskiej stacji Lukoil i
nie mam tego efektu a wystarczy że wleje na jakimś BP czy Orlen i sie
zaczyna.Wogóle to paliwo u ruskich jakies takie lepsze: silnik żwawszy,
ciszej pracuje i odrobine mniej pali no i 98 w tej samej cenie co 95.
Spróbuj jeździc spokojnie zanim sie silnik dobrze nie rozgrzeje potem nie
będzie smierdzieć u mnie to tez działało.Mimo że BP itp spelnia normy
jakości paliwa to nie znaczy że jest ono dobre. Gdzies czytałem że nasze
normy paliwa są do dupy.Możesz jeszcze spróbować nalać na Statoilu tej wachy
bezsiarkowej nie lałem nie wiem ale sądze że powinno pomóc .BRGDS
a

9 Data: Lipiec 02 2007 12:25:56
Temat: Re: smrodek z Toyotki
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

FROST pisze:
(...)

A jestes pewien że było dobre?

Nie mam pojęcia :) Mogę mieć tylko nadzieję, że w Niemczech (jak
i okolicach) jest dobre :)

Ja zawsze tankuje na ruskiej stacji Lukoil i nie mam tego efektu a wystarczy że wleje na jakimś BP czy Orlen i sie zaczyna.Wogóle to paliwo u ruskich jakies takie lepsze: silnik żwawszy, ciszej pracuje i odrobine mniej pali no i 98 w tej samej cenie co 95. 

Nie wiem jak po tamtej stronie granicy, ale po tej 'lepszej' paliwo
też jest lepsze :)

Spróbuj jeździc spokojnie zanim sie silnik dobrze nie rozgrzeje potem nie będzie smierdzieć u mnie to tez działało.Mimo że BP itp spelnia normy jakości paliwa to nie znaczy że jest ono dobre. Gdzies czytałem że nasze normy paliwa są do dupy.Możesz jeszcze spróbować nalać na Statoilu tej wachy bezsiarkowej nie lałem nie wiem ale sądze że powinno pomóc .BRGDS


Dzięki za rady, ale nie ma szans na ich realizację :) Samochód jest
tankowany tam, gdzie się trafi, choć w okolicach domu na jednej stacji.
O spokojnej jeździe też można zapomnieć, ponieważ zaraz po uruchomieniu
człowiek się pakuje w poranny korek :)

smrodek z Toyotki



Grupy dyskusyjne