Grupy dyskusyjne   »   sprzedalam samochod i co ...

sprzedalam samochod i co ...



1 Data: Marzec 28 2007 18:19:52
Temat: sprzedalam samochod i co ...
Autor: JoAsienka 

 Co teraz ? czy musze gdzies (na przyklad do ubezpieczyciela)
zadzwonic/napisac, ze teraz juz nie ja jestem wlascicielka autka,
czy samo sie to zrobi :) - nigdy nie sprzedawalam samochodu, wiec
nie wiem co mam zrobic :) pomozecie ?


--
JoAsienka. i juz nie Hondzia Civic'1982
Pozdrawiam.



2 Data: Marzec 28 2007 18:25:40
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: Scyzoryk 



Co teraz ? czy musze gdzies (na przyklad do ubezpieczyciela)
zadzwonic/napisac, ze teraz juz nie ja jestem wlascicielka autka, czy samo
sie to zrobi :) - nigdy nie sprzedawalam samochodu, wiec nie wiem co mam
zrobic :) pomozecie ?


a archiwum??? :->

musisz udac sie do WK zglosic sprzedaz. Wbija pieczatke ze pojazd sprzedany
i  podbita umowa do TU, on sobie tez odnotuje i zapisze dane nowego
wlasciciela. Tego drugiego teoretycznie nie musisz ale moze sie okazac ze
cos im sie popierniczy i za pol roku przysla ci polise do zaplaty. Zeby
pozniej nie chodzic/dzwonic/odkrecac lepiej zrobic to od razu.


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

3 Data: Marzec 29 2007 08:54:26
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Scyzoryk" < napisał w wiadomości



musisz udac sie do WK zglosic sprzedaz. Wbija pieczatke ze pojazd sprzedany

Żebyś się nie zdziwił...
Jak zaniosłem pół roku temu umowę sprzedaży
do WK to "panienka z okienka" była ciężko zdziwiona,
zaś po jakiekolwiek (nikt nie wiedział w jakiejkolwiek formie)
potwierdzenie mogłem dostać być może po 2 tyg :)
Nie chciało mi się już tam pojawić,
więc od tej pory zgłaszam tylko do Ubezpieczyciela...

--
pozdrawiam
Tadeusz

4 Data: Marzec 29 2007 10:56:30
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: Scyzoryk 


musisz udac sie do WK zglosic sprzedaz. Wbija pieczatke ze pojazd
sprzedany

Żebyś się nie zdziwił...

masz jakies dziwne WK. U mnie robia to w specjalnym!!! okienku nad którym
jest napis (zgłoszenie sprzedaży/kasacji pojazdu) Pani wpisuje do kompa dane
nowego wlasciciela i wysyla do odpowiedniego WK. Wbija pieczatke ze
zgloszono sprzedaz i jesli pojazd jest juz przez nowego wlasciciela
zarejestrowany to dopisuje w którym urzedzie lub starostwie powiatowym.


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

5 Data: Marzec 28 2007 19:29:13
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: PAndy 


"JoAsienka"  wrote in message No i jeszczepozostaje kwestia OC - nowy wlasciciel ma 30 dni na ewentualne roziwazanie umowy z Twoim ubezpieczycielem i zawarcie nowej nowym.
Po tym terminie zostaje z Twoim ubezpieczeniem do konca trwania okresu ubezpieczenia.
Jesli wypowie umowe to jesli pozostal tam wiecej niz 1 miesiac to przysluguje Ci zwrot niewykorzystanej czesci ubezpieczenia.

6 Data: Marzec 28 2007 19:32:53
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: Huckleberry 


Użytkownik "JoAsienka"  napisał w wiadomości .... i już NTG :D

BP NMSP
pozdrawiam

7 Data: Marzec 28 2007 22:07:51
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: JoAsienka 

Pewwnego dnia, niejaki(a): Huckleberry napisał(a):

Użytkownik "JoAsienka"  napisał w
wiadomości


... i już NTG :D

BP NMSP
pozdrawiam

ale ja mam nadal samochod, wiec TG :)


--
JoAsienka.
KIA Pride'99. Kielno
Pozdrawiam.

8 Data: Marzec 29 2007 09:21:56
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: Radosław Wnuk 

JoAsienka wrote:


ale ja mam nadal samochod, wiec TG :)

Samochod Kochana to mialas, przynajmniej Cie na miescie juz z daleka
widzialem. Teraz masz to bezosobowe cos z opisu :-)

Pozdrofka

--
Radoslaw Wnuk
Polonez 1.6 GLi + LPG + kupa samozaparcia

9 Data: Marzec 29 2007 18:08:11
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: JoAsienka 

Pewwnego dnia, niejaki(a): Radosław Wnuk napisał(a):

JoAsienka wrote:

ale ja mam nadal samochod, wiec TG :)

Samochod Kochana to mialas, przynajmniej Cie na miescie juz z
daleka
widzialem. Teraz masz to bezosobowe cos z opisu :-)

Pozdrofka

no wiesz, nie dobija sie lezacego :) ja i tak cierpie, ze juz nie
moge na nia spojrzec, powachac :) podrapac rdzy - ale ja, w
odroznieniu, juz samozaparcia nie mialam, a psulo sie troche za
duzo drobnostek i mnie juz powoli to meczylo, ze walnie cos
porzadniej a ja w drodze ... teraz mam fajny szafirowy samochod i
juz :) ma ladny kolor = a tak serio - od zawsze marzylam o Kii
Pride - irracjonalnie mi sie podobala i jak na taka trafilam to
kupilam.

a. nowy wlasciciel powiedzial, ze sie nie bedzie dziwil jak go beda
obtrabiali - bo naklejka schodzila razem z blacha, wiec nie
ruszalismy. Ale na pewno zdejmie, jak bedzie toto lakierowac.
Wlasciciel z Lodzi, wiec jakby ktos ja widywal - dajcie znac :)


--
JoAsienka.
Pozdrawiam.

10 Data: Marzec 29 2007 19:55:00
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: Huckleberry 


Użytkownik "JoAsienka"  napisał w wiadomości

a. nowy wlasciciel powiedzial, ze sie nie bedzie dziwil jak go beda
obtrabiali - bo naklejka schodzila razem z blacha, wiec nie ruszalismy.
Ale na pewno zdejmie, jak bedzie toto lakierowac. Wlasciciel z Lodzi, wiec
jakby ktos ja widywal - dajcie znac :)

O, no to kolejny w Łodzi, który nie będzie reagował :/
W kazdym razie dzięki za info ;)
pozdrawiam

11 Data: Marzec 29 2007 18:14:28
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: jasio kowalski 

JoAsienka  napisał(a):

 teraz mam fajny szafirowy samochod i

juz :) ma ladny kolor = a tak serio - od zawsze marzylam o Kii
Pride - irracjonalnie mi sie podobala i jak na taka trafilam to
kupilam.

Pride Ci sie podoba?. Sa rozne odchylenia ale o takim jeszcze nie slyszalem.
A moze ma bogate wyposazenie, chociaz nie sadze.
PZDR


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Marzec 29 2007 22:11:08
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: JoAsienka 

Pewwnego dnia, niejaki(a): jasio kowalski napisał(a):

JoAsienka  napisał(a):

teraz mam fajny szafirowy samochod i
juz :) ma ladny kolor = a tak serio - od zawsze marzylam o Kii
Pride - irracjonalnie mi sie podobala i jak na taka trafilam to
kupilam.

Pride Ci sie podoba?. Sa rozne odchylenia ale o takim jeszcze nie
slyszalem. A moze ma bogate wyposazenie, chociaz nie sadze.
PZDR

wow. zawsze wiedzialam, ze jestem oryginalna, ale wreszcie mam
potwierdzenie obcych osob. A tak serio - ja wiem, ze to zboczenie,
ale to jest silniejsze ode mnie ;)

--
JoAsienka.
Pozdrawiam.

13 Data: Marzec 29 2007 07:56:21
Temat: Re: sprzedalam samochod i co ...
Autor: Rafal 

 Co teraz ? czy musze gdzies (na przyklad do ubezpieczyciela)
zadzwonic/napisac, ze teraz juz nie ja jestem wlascicielka autka,
czy samo sie to zrobi :) - nigdy nie sprzedawalam samochodu, wiec
nie wiem co mam zrobic :) pomozecie ?


"Musieć" to nie musisz nic :)
Ale warto:
-) iść do WK i zgłosić fakt sprzedaży auta. Nie ma takiego obowiązku, ale...
gdyby np nowy właściciel nie przerejstrował, a np dokonał przestępstwa tym
autem lub uciekł z miejsca wypadku - unikniesz np (w skrajnym
przypadku)  "miłej" wizyty w twoim domu antyterrorystów w pełnym rynsztunku o 5
rano :))

-) iść do ubezpieczalni - zgłosić sprzedaż. Tak jak ktoś pisał - tan nie zawsze
jest porządek więc możesz uniknąć otrzymania kolejnej polisy do zapłaty i potem
odkręcania tego. A jeśłi nowy właściciel wypowie umowę - dostaniesz zwrot kaski
za niewykorzystany okres :)



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

sprzedalam samochod i co ...



Grupy dyskusyjne