Grupy dyskusyjne   »   [blog][zale sie] sruby i klucz

[blog][zale sie] sruby i klucz



1 Data: Listopad 29 2010 20:26:24
Temat: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Rafał Grzelak 

No żesz urwał nać...

Rano w warsztacie poluzowali mi 2 śruby w jednym kole, bo nie mogłem ich
sam odkrecić. Duża dźwignia - ok, poszlo. Dokrecilem sobie recznie wlasnym
kluczem i jak po kilku godzinach chcialem zdjac kolo to 3 sruby poszly
lekko, a na ostatniej polamalem klucz...

ki czort?

Od czego to sie moze robic?
Razem z nowym kluczem mam kupic sruby na wymiane?

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl



2 Data: Listopad 29 2010 20:55:39
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: MadMan 

Dnia Mon, 29 Nov 2010 20:26:24 +0100, Rafał Grzelak napisał(a):

Dokrecilem sobie recznie wlasnym
kluczem i jak po kilku godzinach chcialem zdjac kolo to 3 sruby poszly
lekko, a na ostatniej polamalem klucz...

ki czort?

Od czego to sie moze robic?
Razem z nowym kluczem mam kupic sruby na wymiane?

Możesz posmarować czymś gwinty, np. zwykłym ŁT-43. Zapobiegnie to
zapiekaniu się. No i nie dokręcaj zbyt mocno śrub, wystarczy "w rękach"
z wyczuciem.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

3 Data: Listopad 29 2010 21:53:29
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Tata 

Instrukcja Seata, ZABRANIA smarowania jakimkolwiek smarem, śrub mocujących koła! Instrukcja obsługi Toledo, str. 3.68, cyt: "...-w żadnym wypadku nie wolno ich powlekać smarem lub olejem!".

Z poważaniem
MJ

4 Data: Listopad 29 2010 22:35:42
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-11-29 21:53, Tata pisze:

Instrukcja Seata, ZABRANIA smarowania jakimkolwiek smarem, śrub
mocujących koła! Instrukcja obsługi Toledo, str. 3.68, cyt: "...-w
żadnym wypadku nie wolno ich powlekać smarem lub olejem!".

Bo ludzie to czasami wpadną na takie pomysły, że zamiast wnikać w szczegóły lepiej po prostu napisać że nie wolno i już.
Nie zdziwiłbym się gdyby niejeden już unurzał śruby w jakimś Towocie, albo zalał wszystko WD-40 i może nawet nie tyle to się rozkręciło co zapaprał tym tarcze hamulcowe.

Dlatego np. w instrukcjach znajdziesz zakaz uruchamiania na pych ze względów przeciwpożarowych (spróbuj zgadnąć jak to trzeba zrobić). Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale jak ktoś wykaże się dużą dozą inwencji to da radę podpalić samochód.

Do gwintów dostępne są smary montażowe, a nawet specjalne kleje po użyciu których gwint jest doskonale zabezpieczony przed odkręceniem się.
Tyle że zarówno tego jakie to środki i jak je aplikować to już nikt w instrukcji samochodu pisał nie będzie.

5 Data: Grudzien 01 2010 12:45:14
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2010-11-29 21:53, Tata pisze:
Instrukcja Seata, ZABRANIA smarowania jakimkolwiek smarem, śrub
mocujących koła! Instrukcja obsługi Toledo, str. 3.68, cyt: "...-w
żadnym wypadku nie wolno ich powlekać smarem lub olejem!".

Bo ludzie to czasami wpadną na takie pomysły, że zamiast wnikać w szczegóły lepiej po prostu napisać że nie wolno i już.
Nie zdziwiłbym się gdyby niejeden już unurzał śruby w jakimś Towocie, albo zalał wszystko WD-40 i może nawet nie tyle to się rozkręciło co zapaprał tym tarcze hamulcowe.

Dlatego np. w instrukcjach znajdziesz zakaz uruchamiania na pych ze względów przeciwpożarowych (spróbuj zgadnąć jak to trzeba zrobić). Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale jak ktoś wykaże się dużą dozą inwencji to da radę podpalić samochód.

Mam ogranioczoną wyobraźnię a ludzka głupota jest wszak nieskończona -- powiedz jak :)


pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

6 Data: Grudzien 01 2010 05:23:57
Temat: Re: [zale sie] sruby i klucz
Autor: WS 

On 1 Gru, 12:45, Sebastian Kaliszewski
 wrote:

Tomasz Pyra wrote:

> Dlatego np. w instrukcjach znajdziesz zakaz uruchamiania na pych ze
> wzgl d w przeciwpo arowych (spr buj zgadn jak to trzeba zrobi ).

Mam ogranioczon wyobra ni a ludzka g upota jest wszak niesko czona --
powiedz jak :)

No wlasnie, jak?  Bo ja slyszalem, ze zakaz jest ze wzgledu na
mozliwosc uszkodzenia katalizatora po zalaniu go benzyna, ale pozar?

WS

7 Data: Grudzien 01 2010 19:30:00
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-01 12:45, Sebastian Kaliszewski pisze:

Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2010-11-29 21:53, Tata pisze:
Instrukcja Seata, ZABRANIA smarowania jakimkolwiek smarem, śrub
mocujących koła! Instrukcja obsługi Toledo, str. 3.68, cyt: "...-w
żadnym wypadku nie wolno ich powlekać smarem lub olejem!".

Bo ludzie to czasami wpadną na takie pomysły, że zamiast wnikać w
szczegóły lepiej po prostu napisać że nie wolno i już.
Nie zdziwiłbym się gdyby niejeden już unurzał śruby w jakimś Towocie,
albo zalał wszystko WD-40 i może nawet nie tyle to się rozkręciło co
zapaprał tym tarcze hamulcowe.

Dlatego np. w instrukcjach znajdziesz zakaz uruchamiania na pych ze
względów przeciwpożarowych (spróbuj zgadnąć jak to trzeba zrobić).
Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale jak ktoś wykaże się dużą
dozą inwencji to da radę podpalić samochód.

Mam ogranioczoną wyobraźnię a ludzka głupota jest wszak nieskończona --
powiedz jak :)

Ponoć ciągnąć przez wiele kilometrów samochód na holu i próbując odpalić można nalać wystarczająco dużo paliwa do wydechu, żeby to się skończyło pożarem (Dzidek dał radę przepalić wydech, więc to możliwe).

Druga wersja to próba odpalenia na pych na wstecznym podczas pchania do przodu, kiedy silnika kręci się do tyłu i pompuje rozpylone wtryskiwaczami paliwo do dolotu.

8 Data: Listopad 30 2010 17:33:07
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: J.F. 

Użytkownik "Tata"  napisał

Instrukcja Seata, ZABRANIA smarowania jakimkolwiek smarem, śrub mocujących koła! Instrukcja obsługi Toledo, str. 3.68, cyt: "...-w żadnym wypadku nie wolno ich powlekać smarem lub olejem!".

Ja tam od lat smaruje, i problemow nie mam, ale tez nie mam seata :-)

Sruba ma dwa konce, a konkretnie gwint i stozek dociskajacy felge.
Nie wiadomo o co im chodzi - moze o oba, a moze tylko o stozek.

A tak swoja droga to jesli byly ruszone to po paru godzinach raczej nie na gwintach zlapaly. W kadecie tak mi lapaly - mam wrazenie ze to na tych stozkach.

J.

9 Data: Listopad 29 2010 22:04:35
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości

Możesz posmarować czymś gwinty, np. zwykłym ŁT-43. Zapobiegnie to
zapiekaniu się. No i nie dokręcaj zbyt mocno śrub, wystarczy "w rękach"
z wyczuciem.

No to rzeczywiście poradziłeś koledze - miejmy tylko nadzieję, że jest rozsądny i nie podąży tym szlakiem. Gratuluję poziomu wiedzy motoryzacyjnej i technicznej.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

10 Data: Listopad 29 2010 22:07:47
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Arbiter 


Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości


No to rzeczywiście poradziłeś koledze - miejmy tylko nadzieję, że jest
rozsądny i nie podąży tym szlakiem. Gratuluję poziomu wiedzy
motoryzacyjnej i technicznej.

a włąsciwie dlaczego nie mozna tego robic?

11 Data: Listopad 29 2010 22:10:31
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: MadMan 

Dnia Mon, 29 Nov 2010 22:04:35 +0100, Yogi(n) napisał(a):

No to rzeczywiście poradziłeś koledze - miejmy tylko nadzieję, że jest
rozsądny i nie podąży tym szlakiem. Gratuluję poziomu wiedzy motoryzacyjnej
i technicznej.

A, bo mnie zmyliło... :)
No to loctite?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

12 Data: Listopad 29 2010 22:34:44
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 29 Nov 2010 22:04:35 +0100, Yogi(n) napisał(a):

No to rzeczywiście poradziłeś koledze - miejmy tylko nadzieję, że jest
rozsądny i nie podąży tym szlakiem. Gratuluję poziomu wiedzy motoryzacyjnej
i technicznej.

A, bo mnie zmyliło... :)
No to loctite?

Nie. Nalezy używac własciwych nakrętek (szpilek) tj. z własciwego materiału, wtedy nie ma problemu. No i dokręcać odpowiednio, najlepiej kluczem dynamometrycznym, albo "rozsądnie na oko", bo to nie apteka. A smarem nie - wtedy po pierwsze dokręcisz za mocno, po drugie istnieje prawdopodobieństwo samoodkręcenia. Są tacy, którzy smarują odpornymi na temperaturę smarami (w przeciwnym razie usmaży się i efekt będzie nawet gorszy tj. poważne zapieczenie) ale to szkoła raczej dość nowoczesna i raczej awangardowa.
Jeżeli szpilki/śruby wykazują ślady rdzy i powierzchniowych zmian, należy je poprostu przeczyścić, odrdzewić lub wymienić. Przed odkręceniem można potraktować WD-40, pójdzie łatwiej - ale nie smarować przed dokręceniem.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

13 Data: Listopad 30 2010 06:42:18
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: MadMan 

Dnia Mon, 29 Nov 2010 22:34:44 +0100, Yogi(n) napisał(a):

 po drugie istnieje prawdopodobieństwo
samoodkręcenia

To chyba trzeba mieć sporego pecha, bo gwinty złączne są samohamowne.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

14 Data: Listopad 30 2010 09:16:00
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-11-30 06:42, MadMan pisze:

Dnia Mon, 29 Nov 2010 22:34:44 +0100, Yogi(n) napisał(a):

  po drugie istnieje prawdopodobieństwo
samoodkręcenia

To chyba trzeba mieć sporego pecha, bo gwinty złączne są samohamowne.

Rok temu coś mi stukało w kole. Zdjąłem kołpak... jedna nakrętka całkiem
odkręcona, dwie mocno poluzowane. Koło trzymało się na jednej.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

15 Data: Listopad 30 2010 15:02:23
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 29 Nov 2010 22:34:44 +0100, Yogi(n) napisał(a):

 po drugie istnieje prawdopodobieństwo
samoodkręcenia

To chyba trzeba mieć sporego pecha, bo gwinty złączne są samohamowne.

O ile nie zostały posmarowane.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

16 Data: Listopad 30 2010 17:35:22
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: J.F. 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w

Są tacy, którzy smarują odpornymi na temperaturę smarami (w przeciwnym razie usmaży się i efekt będzie nawet gorszy tj. poważne zapieczenie)

A co ty - rajdowo jezdzisz ze ci sie tarcze rozgrzewaja do czerwonosci przy piascie ?

J.

17 Data: Grudzien 01 2010 00:19:15
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w
Są tacy, którzy smarują odpornymi na temperaturę smarami (w przeciwnym razie usmaży się i efekt będzie nawet gorszy tj. poważne zapieczenie)

A co ty - rajdowo jezdzisz ze ci sie tarcze rozgrzewaja do czerwonosci przy piascie ?

Ja nie smaruję, więc mi się nie zagrzeje (smar) ;-) A jeśli już smarowałbym to smarem miedziowym albo jakimiś ceramicznymi. Tylko że temperatury rzędu kilkuset stopni to może też być kwestia np. uszkodzonego łożyska czy zapieczonego tłoczka, niekoniecznie rajdowego hamowania.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

18 Data: Grudzien 01 2010 02:40:01
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: BartekK 

W dniu 2010-11-30 17:35, J.F. pisze:

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w
Są tacy, którzy smarują odpornymi na temperaturę smarami (w przeciwnym
razie usmaży się i efekt będzie nawet gorszy tj. poważne zapieczenie)

A co ty - rajdowo jezdzisz ze ci sie tarcze rozgrzewaja do czerwonosci
przy piascie ?
Zwykłe dobre hamowanie ciężkiego auta z dużej prędkości wystarczy by rozgrzać tarcze. Albo kilka km górskiej drogi i kierowca który ciągle dotyka hamulca.

Zauważ że hamowanie 2ton pojazdu z 150km/h to zamiana jego energii kinetycznej Ek=1/2 2000kg * 41,67m/s = 41670J  = 0,11575kWh = 416700Ws w ciepło w hamulcach, głównie przednich, jeśli wyhamujesz do zera w ciągu 20sekund to wydzielisz moc ~20kW, czyli po ~10kW w każdym kole. Grzałkę o mocy 10kW łatwiej sobie wyobrazić?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

19 Data: Listopad 29 2010 22:22:39
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-11-29 20:26, Rafał Grzelak pisze:

No żesz urwał nać...

Rano w warsztacie poluzowali mi 2 śruby w jednym kole, bo nie mogłem ich
sam odkrecić. Duża dźwignia - ok, poszlo. Dokrecilem sobie recznie wlasnym
kluczem i jak po kilku godzinach chcialem zdjac kolo to 3 sruby poszly
lekko, a na ostatniej polamalem klucz...

Bo klucz powinien być z metalu - wtedy by się nie połamał ;)
Porządne narzędzie to podstawa - dobrym kluczem albo urwiesz śrubę, albo zrobisz jej łeb na okrągło, a go nie połamiesz.


Kolejna sprawa to dbanie o gwint - przy każdym wykręceniu trzeba gwint dokładnie oczyścić szczotką drucianą, w miarę możliwości też należy oczyścić wewnętrzny gwint piasty.

Bardziej odporne na problemy z gwintami są koła oszpilkowane, co też można sobie zrobić. Czyli raz wkręcasz w gwint szpilki (można je lekko przysmarkać spawarką od wewnątrz), a potem już koła dokręcasz nakrętkami - wtedy łatwiej utrzymać czystość gwintu.

Sprawdź też czy hamulec Ci nie przyciera, bo takie efekty z zapieczonymi śrubami mogą być związane z jakimiś hutniczymi temperaturami z okolic hamulców.

Na gwint śruby przed wkręceniem możesz też użyć minimalnej ilości smaru grafitowego, co zapobiegnie zapiekaniu.

Pytanie też jak dokręcono tą śrubę po poluzowaniu w zakładzie - bo w niektórych warsztatach jak dobijają kluczem pneumatycznym śruby to tam są przekroczone wszelkie rozsądne momenty dokręcania śrub.

Pytanie też czy nie masz już zniszczonego gwintu w piaście - jeżeli gwint nie jest jeszcze mocno zniszczony, to można wkręcić szpilki. Jeżeli jest już mocno zniszczony to trzeba wymienić piastę.

Jeżeli uszkodzony jest gwint śrub, to kup nowe śruby.
Do sprawdzania gwintów najłatwiej użyć gwintownika do gwintu wewnętrznego lub narzynki do gwintów śrub.
W ostateczności wystarczy nowa śruba i nakrętka.

20 Data: Listopad 29 2010 23:12:39
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Rafał Grzelak 

On Mon, 29 Nov 2010 22:22:39 +0100, Tomasz Pyra wrote:

Bo klucz powinien być z metalu - wtedy by się nie połamał ;)
Porządne narzędzie to podstawa - dobrym kluczem albo urwiesz śrubę, albo
zrobisz jej łeb na okrągło, a go nie połamiesz.

Taki wlasnie mam zamiar kupic. Moze nawet do samoobrony sie nada :>

Sprawdź też czy hamulec Ci nie przyciera, bo takie efekty z zapieczonymi
śrubami mogą być związane z jakimiś hutniczymi temperaturami z okolic
hamulców.

ASR lapie sie do 'przycierania'?
Dzis troche do roboty mial, chociaz glownie to i tak stalem w korku.
 
Pytanie też jak dokręcono tą śrubę po poluzowaniu w zakładzie - bo w
niektórych warsztatach jak dobijają kluczem pneumatycznym śruby to tam
są przekroczone wszelkie rozsądne momenty dokręcania śrub.

Ja sam dokrecalem, recznie i bez napinania sie.
Dlatego zdziwilem sie ze znowu jest problem.
Ta jedna co sie nie poddala chyba ma troche wyrobiona glowke, no ale w
warsztacie gosc odkrecal ja na moich oczach, wiec musi sie dac...

Pewnie przynajmniej jedna srube bedzie trzeba wymienic.
 
Pytanie też czy nie masz już zniszczonego gwintu w piaście - jeżeli
gwint nie jest jeszcze mocno zniszczony, to można wkręcić szpilki.
Jeżeli jest już mocno zniszczony to trzeba wymienić piastę.

Jeżeli uszkodzony jest gwint śrub, to kup nowe śruby.
Do sprawdzania gwintów najłatwiej użyć gwintownika do gwintu
wewnętrznego lub narzynki do gwintów śrub.
W ostateczności wystarczy nowa śruba i nakrętka.

Coz - myslalem, ze skoro mam cale, gotowe kola zimowe to ominie mnie
paniczne kolejkowanie sie do gumiarza jak tylko spadnie troche sniegu. :)

A tu taki psikus... dobrze, ze poprzedni wlasciciel nie przyspawal tych
kol.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

21 Data: Listopad 29 2010 23:34:43
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-11-29 23:12, Rafał Grzelak pisze:

On Mon, 29 Nov 2010 22:22:39 +0100, Tomasz Pyra wrote:

Bo klucz powinien być z metalu - wtedy by się nie połamał ;)
Porządne narzędzie to podstawa - dobrym kluczem albo urwiesz śrubę, albo
zrobisz jej łeb na okrągło, a go nie połamiesz.

Taki wlasnie mam zamiar kupic. Moze nawet do samoobrony sie nada :>

Najlepiej kup osobno nasadkę w odpowiednim rozmiarze i sam klucz na 1/2" (zwróć uwagę na odpowiednią długość tego krótszego ramienia żeby nie uderzać potem ręką o felgę przy odkręcaniu).

Sprawdź też czy hamulec Ci nie przyciera, bo takie efekty z zapieczonymi
śrubami mogą być związane z jakimiś hutniczymi temperaturami z okolic
hamulców.

ASR lapie sie do 'przycierania'?
Dzis troche do roboty mial, chociaz glownie to i tak stalem w korku.

ASR raczej nie powinien. Pytanie jeszcze czy masz taki działający tylko na silnik, czy też taki który hamulcami robi "niby szperę".

Ale tak czy siak w normalnych warunkach nie powinien.
Chociaż np. ESP podczas szybkiej jazdy po śliskim potrafi mocno śmierdzieć hamulcami.

22 Data: Listopad 29 2010 23:41:06
Temat: Re: [blog][zale sie] sruby i klucz
Autor: Rafał Grzelak 

On Mon, 29 Nov 2010 23:34:43 +0100, Tomasz Pyra wrote:

ASR lapie sie do 'przycierania'?
Dzis troche do roboty mial, chociaz glownie to i tak stalem w korku.

ASR raczej nie powinien. Pytanie jeszcze czy masz taki działający tylko
na silnik, czy też taki który hamulcami robi "niby szperę".

Ale tak czy siak w normalnych warunkach nie powinien.
Chociaż np. ESP podczas szybkiej jazdy po śliskim potrafi mocno
śmierdzieć hamulcami.

Pelnego ESP nie mam.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

[blog][zale sie] sruby i klucz



Grupy dyskusyjne