Grupy dyskusyjne   »   stłuczka i laweta policyjna / prywatna

stłuczka i laweta policyjna / prywatna



1 Data: Sierpien 11 2007 17:13:09
Temat: stłuczka i laweta policyjna / prywatna
Autor: strusiu 

Witam!

Właśnie oglądam "Drogówkę" na TV4 i jest kolizja trzech samochodów...
najechanie na tył przez ostatniego (golfa). Po rozmowie okazuje się, że
kierowca tego golfa nie ma ważnego OC. Policjant oczywiście proponuje mandat
i stwierdza, że konieczne jest odcholowanie samochodu na parking policyjny i
wzywa lawete. Kierowca tego golfa mówi, że wezwie swoją znajomą lawetę, a
policjant na to, że NIE, bo POLICJANCI muszą zapewnić lawete do miejsca
kolizji i że to będzie ICH laweta. Tłumaczy, że takie jest PRAWO.
Ja rozumiem, że znajomi policyjni laweciarze muszą zarobić, a przez to i
panowie policjanci nie rzadko mają działkę, ale czy faktycznie takie jest
prawo?
Czy jeżeli ja będę miał kolizję to nie mam prawa wezwać swojej lawety, która
mnie zawiezie do mojego serwisu? czy to tylko działa w przypadku odwiezienia
na parking policyjny?

Pozdrawiam
strusiu



2 Data: Sierpien 11 2007 17:57:23
Temat: Re: stłuczka i laweta policyjna / prywatna
Autor: krzyss 

strusiu pisze:

Czy jeżeli ja będę miał kolizję to nie mam prawa wezwać swojej lawety, która mnie zawiezie do mojego serwisu? czy to tylko działa w przypadku odwiezienia na parking policyjny?

Tylko jezeli nie masz OC to auto zawiezie na parking "policyjna laweta"

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

3 Data: Sierpien 11 2007 18:02:31
Temat: Re: stłuczka i laweta policyjna / prywatna
Autor: J.F. 

On Sat, 11 Aug 2007 17:13:09 +0200,  strusiu wrote:
[..]

Ja rozumiem, że znajomi policyjni laweciarze muszą zarobić, a przez to i
panowie policjanci nie rzadko mają działkę, ale czy faktycznie takie jest
prawo?

Prawdopodobnie tak.

Czy jeżeli ja będę miał kolizję to nie mam prawa wezwać swojej lawety, która
mnie zawiezie do mojego serwisu? czy to tylko działa w przypadku odwiezienia
na parking policyjny?

A moze nawet tylko w przypadku braku OC.
Bo wtedy sie stosuje stosowne przepisy o usuwaniu pojazdow bez OC,
a te powinny chocby gwarantowac ze pojazd na ten parking dotrze,
a nie za rogiem sie dogadaja z laweciarzem :-)
Hm, w przypadku wypadku, jak chca auto zabezpieczyc do ekspertyz,
tez chyba powinni wezwac "swojego" a nie ryzykowac ze po drodze stan
sie zmieni :-)

Czy to takie drogie .. hm, powinien byc przetarg na takie uslugi,
to moze i nie jest az tak zawyzona cena.

A czy w tych przepisach jest wszystko ok i czy za pare lat TK ich nie
uniewazni ... to powatpiewam :-)

J.

4 Data: Sierpien 11 2007 19:07:29
Temat: Re: stłuczka i laweta policyjna / prywatna
Autor: Baczek 

[...]

Czy to takie drogie .. hm, powinien byc przetarg na takie uslugi,
to moze i nie jest az tak zawyzona cena.
[...]
Pare lat temu kumpel mial niemila kontrole drogowa, ktora zakonczyla sie wezwaniem przez Policjanta lawety.
Laweciarz powiedzial, ze bedzie to kosztowalo 400zł, bo jest weekend i taryfa x2.

Najzabawniejsze bylo to,ze za pare godzin auto stalo u kumpla na podworku z kluczykami kpl dokumentow i bez mandatu i zadnych kosztów:D

Okazalo sie ze niedouczony POLICJANT zatrzymal samochod bezpodstawnie.

5 Data: Sierpien 13 2007 09:17:00
Temat: Re: stłuczka i laweta policyjna / prywatna
Autor: Tomek 

Baczek pisze:

Okazalo sie ze niedouczony POLICJANT zatrzymal samochod bezpodstawnie.

Jak można zatrzymać pojazd bezpodstawnie? Do kontroli drogowej zawsze cię mogą zatrzymać nawet jak nie łamiesz przepisów.

6 Data: Sierpien 12 2007 17:10:23
Temat: Re: stłuczka i laweta policyjna / prywatna
Autor: Lincoln 

Tak przy okazji, kiedys przyjechalem do kolezanki, ktorej wyskoczylo drzewo
na droge. Stoimy na miejscu, Xsara zawinieta przodem na drzewie. Podjezdza
policja no i standardowo co sie stalo, czy chcemy interwencji itp. Jako, ze
byla godzina ok 0:00 to poprosilem o namiary na ich lawete bo auto trzeba
bylo przetransportowac 40km dalej. Gosc krzyknal: 400zl + 200 zaladunek
auta. Lekko sie zdolowalismy taka cena... No ale auto i tak trzeba zabrac i
tak. Ale podzwonilem po kolegach, dostalismy tel kilku laweciarzy.
Dzwonilismy i ceny byly od 150-250zl. Takze przebite maja niezla:)

--
Pozdrawiam Lincoln
www.rajdowy.info - Jelenia Góra
"Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :)

7 Data: Sierpien 13 2007 10:58:43
Temat: Re: stłuczka i laweta policyjna / prywatna
Autor: neelix 


Użytkownik "strusiu"  napisał w wiadomości

Witam!

Właśnie oglądam "Drogówkę" na TV4 i jest kolizja trzech samochodów...
najechanie na tył przez ostatniego (golfa). Po rozmowie okazuje się, że
kierowca tego golfa nie ma ważnego OC. Policjant oczywiście proponuje
mandat
i stwierdza, że konieczne jest odcholowanie samochodu na parking policyjny
i
wzywa lawete. Kierowca tego golfa mówi, że wezwie swoją znajomą lawetę, a
policjant na to, że NIE, bo POLICJANCI muszą zapewnić lawete do miejsca
kolizji i że to będzie ICH laweta. Tłumaczy, że takie jest PRAWO.
Ja rozumiem, że znajomi policyjni laweciarze muszą zarobić, a przez to i
panowie policjanci nie rzadko mają działkę, ale czy faktycznie takie jest
prawo?
Czy jeżeli ja będę miał kolizję to nie mam prawa wezwać swojej lawety,
która
mnie zawiezie do mojego serwisu? czy to tylko działa w przypadku
odwiezienia
na parking policyjny?

Pojazd usuwany jest z drogi przez jednostkę i na parking strzeżony
wyznaczone przez starostę.

neelix

stłuczka i laweta policyjna / prywatna



Grupy dyskusyjne