Witam. Jeżdżę fabią z 2002, 44kW  na LPG, zapalam na etylinie, po
osiągnięciu tem. na parowniku następuje przełączenie na LPG.  Po
pewnym czasie, szczególnie przy dużej temperaturze na zewnątrz
(latem), wskaźnik paliwa wskazuję coraz więcej paliwa, niekiedy wróci
do normalnego poziomu. Rano zapalam, gdy jest chłodniej na zewnątrz i
nic takiego nie występuje. Cóż to może być?

W dniu 2011-07-21 18:53, spaciul pisze:

Witam. Jeżdżę fabią z 2002, 44kW  na LPG, zapalam na etylinie, po
osiągnięciu tem. na parowniku następuje przełączenie na LPG.  Po
pewnym czasie, szczególnie przy dużej temperaturze na zewnątrz
(latem), wskaźnik paliwa wskazuję coraz więcej paliwa, niekiedy wróci
do normalnego poziomu. Rano zapalam, gdy jest chłodniej na zewnątrz i
nic takiego nie występuje. Cóż to może być?

Fizyka, ciecz w tym wypadku benzyna pod wpływem temperatury po prostu się rozszerza, zwiększa objętość. Podobnie jest z przewodami naziemnymi. Latem wydają się obwisłe, a  zimą nie tak bardzo.

W dniu 2011-08-09 11:41, korbass pisze:

Fizyka, ciecz w tym wypadku benzyna pod wpływem temperatury po prostu
się rozszerza, zwiększa objętość. Podobnie jest z przewodami naziemnymi.
Latem wydają się obwisłe, a zimą nie tak bardzo.

Uważaj, bo jak mózg się rozszerzy, to łeb Ci rozerwie.
Mając 40 litrów paliwa, to ile od temperatury go przybędzie?
Nawet tego nie zauważysz, ale chciałbym żeby przybywało dużo :-)

W dniu 2011-08-09 16:05, Dawid pisze:

W dniu 2011-08-09 11:41, korbass pisze:

Fizyka, ciecz w tym wypadku benzyna pod wpływem temperatury po prostu
się rozszerza, zwiększa objętość. Podobnie jest z przewodami naziemnymi.
Latem wydają się obwisłe, a zimą nie tak bardzo.

Uważaj, bo jak mózg się rozszerzy, to łeb Ci rozerwie.
Mając 40 litrów paliwa, to ile od temperatury go przybędzie?
Nawet tego nie zauważysz, ale chciałbym żeby przybywało dużo :-)

Łeb masz może ty (specjalnie). Prześledź forum to znajdziesz wzmianki o tym.



PS.
"Nie dyskutuj z wariatem bo inni mogą nie zauważyć różnicy"

W dniu 2011-08-13 14:23, korbass pisze:

PS.
"Nie dyskutuj z wariatem bo inni mogą nie zauważyć różnicy"

Raczej zastosuję się do tego, nie dyskutuję z tobą.