Grupy dyskusyjne   »   statyw a stabilizacja

statyw a stabilizacja



1 Data: Grudzien 06 2010 12:27:34
Temat: statyw a stabilizacja
Autor:

Witam,
Czy rzeczywiscie wylaczacie stabilizacje przy korzystaniu ze statywu?
No dobra, a w przypadku lekkich nestabilnych statywow tez? No i gdzie w
takim razie przebiega ta granica?
No i osobne pytanie do Pentaxian: w K10/20D do stablizacji byl
wichajster na korpusie. W K-7/5 juz tego nie ma. Trzeba przechodzic
przez menu.
Czy w instrukcji wciaz zalecaja wylaczanie stabilizacji przy statywie?
TA



2 Data: Grudzien 06 2010 05:14:02
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: TomekM 

To zależy.
Kiedy¶ dokładnie sprawdziłem dwa swoje ówczesne zestawy.
Jeden to był Sony ze stabilizacj± w korpusie.
Nie widziałem żadnej różnicy w ostro¶ci na stabilnym statywie czy był±
wł±czona czy nie.
Dla Nikona 18-105mm gdy robiłem fotki z wł±czon± stabilizacj± to były
one o włos mniej ostre.

3 Data: Grudzien 06 2010 15:13:43
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: PK 

Robilem kiedys fotki pasacych sie sarn Pentaxem K200 z 55-300, z okna samochodu.
Przy wlaczonej stabilizacji fotki robione z reki byly ostre, a te z obiektywu opartego o szybe byly do wyrzucenia. Oczywiscie samochod byl wylaczony.

4 Data: Grudzien 06 2010 16:55:06
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: JA 

On 2010-12-06 12:27:34 +0100,  said:

Czy rzeczywiscie wylaczacie stabilizacje przy korzystaniu ze statywu?
Tak.

No dobra, a w przypadku lekkich nestabilnych statywow tez?
Nie używam lekkiego niestabilnego statywu, bo to bez sensu.

No i gdzie w
takim razie przebiega ta granica?
Aparat w ręku, stabilizacja. Aparat na statywie bez stabilizacji.
Jaki¶ problem?

--
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

5 Data: Grudzien 07 2010 13:04:26
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor:

In article
 JA  wrote:

On 2010-12-06 12:27:34 +0100,  said:


> No dobra, a w przypadku lekkich nestabilnych statywow tez?
Nie używam lekkiego niestabilnego statywu, bo to bez sensu.
Mhm.
To wez ze soba ciezki, kilkukilogramowy statyw na dluzsza (wielodniowa)
piesza wycieczke.

> No i gdzie w
> takim razie przebiega ta granica?
Aparat w ręku, stabilizacja. Aparat na statywie bez stabilizacji.
Jaki¶ problem?

Zdaje sie ze nie rozumiesz.
 Nie ma idealnych statywow (jak zreszta wielu innych rzeczy).
W szczegolnosci - idealnie stabilnych statywow w kazdych waunkach.
Wiec twoje zerojedynkowe podejscie jest troche bez sensu.

TA

6 Data: Grudzien 07 2010 16:08:13
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: Jester 

On 10-12-07 13:04,  wrote:

  Nie ma idealnych statywow (jak zreszta wielu innych rzeczy).
W szczegolnosci - idealnie stabilnych statywow w kazdych waunkach.
Wiec twoje zerojedynkowe podejscie jest troche bez sensu.

Czy statyw, który się trzęsie tak, że trzeba wł±czać stabilizację - to jest ci±gle statyw?

J

7 Data: Grudzien 07 2010 19:47:10
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: Marek Wyszomirski 

W dniu 2010-12-07 16:08, Jester pisze:


Nie ma idealnych statywow (jak zreszta wielu innych rzeczy).
W szczegolnosci - idealnie stabilnych statywow w kazdych waunkach.
Wiec twoje zerojedynkowe podejscie jest troche bez sensu.

Czy statyw, który się trzęsie tak, że trzeba wł±czać stabilizację - to
jest ci±gle statyw?



Każdy statyw potrafi się trz±¶ć - to tylko kwestia warunków i k±ta widzenia obiektywu sprzętu, który na nim ustawimy. kilka lat temu chciałem zrobić ze Szrenicy podczas do¶ć wietrznej pogody zdjęcia schroniska na Łabskim Szczycie. Maiałem do dyspozycji uważany za całkiem stabilny statyw Manfrotto 055 nie pamiętam już z jaka głowic±, ale była to solidna głowica Manfrotto. Aparat miałem dosć ¶mieszny i lekki - Nikona Coolpixa 995 z założonym telekonwerterem 8x co dawało ekwiwalent ogniskowej 1200mm dla formatu małoobrazkowego. Cało¶ć ważyła niewiele - mniej niż typowa lustrzanka z kitowym zoomem - więc przeci±żenie statywu można wykluczyć. Efekt był taki, że musiałem do¶ć długo czekać, aż wiatr się na chwilę uspokoi - przy podmuchach wiatru obraz na ekraniku Coolpixa trz±sł się jak galareta.

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

8 Data: Grudzien 07 2010 16:48:56
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: JA 

On 2010-12-07 13:04:26 +0100,  said:

Nie używam lekkiego niestabilnego statywu, bo to bez sensu.
Mhm.
To wez ze soba ciezki, kilkukilogramowy statyw na dluzsza (wielodniowa)
piesza wycieczke.
Wg Twojego rozumowania, samochód który trzeba pchać też jest lepszy od braku samochodu.
Zastanów się. PO CO nosić lekki chybotliwy statyw? Po to, aby wł±czać stabilizację? To po co mi statyw w ogóle? Jeżeli stawiam aparat na statyw, to zakładam, że się nie poruszy. Jeżeli mam przypuszczać że się jednak poruszy, to wybacz.


No i gdzie w
takim razie przebiega ta granica?
Aparat w ręku, stabilizacja. Aparat na statywie bez stabilizacji.
Jaki¶ problem?

Zdaje sie ze nie rozumiesz.
Rozumiem doskonale.

 Nie ma idealnych statywow (jak zreszta wielu innych rzeczy).
Oczywi¶cie, że nie ma. Pełna zgoda.

W szczegolnosci - idealnie stabilnych statywow w kazdych waunkach.
Wiec twoje zerojedynkowe podejscie jest troche bez sensu.
No to wyja¶nij mi nie zerojedynkowo, użyj fuzy logic. Jak sobie wyobrażasz ocenę czy w tym momencie użyć VR czy nie? Tego się zwyczajnie nie da zrobić.

--
Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

9 Data: Grudzien 07 2010 17:17:55
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: PK 

W dniu 2010-12-07 16:48, JA pisze:

Zastanów się. PO CO nosić lekki chybotliwy statyw? Po to, aby wł±czać
stabilizację? To po co mi statyw w ogóle? Jeżeli stawiam aparat na
statyw, to zakładam, że się nie poruszy. Jeżeli mam przypuszczać że się
jednak poruszy, to wybacz.

Zrobic sobie na szczycie jakiejs gory. ;)))

10 Data: Grudzien 13 2010 15:24:44
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor:

In article
 JA  wrote:

On 2010-12-07 13:04:26 +0100,  said:

>> Nie używam lekkiego niestabilnego statywu, bo to bez sensu.
> Mhm.
> To wez ze soba ciezki, kilkukilogramowy statyw na dluzsza (wielodniowa)
> piesza wycieczke.
Wg Twojego rozumowania, samochód który trzeba pchać też jest lepszy od
braku samochodu.
Znowu przyklad myslenia zerojedynkowego.
To jest wlasnie twoje rozumowanie.
Na wycieczke mozna wziac samochod 4x4, camperwana, osobowy, albo rower.
Kazdy z nich ma jakies plusy/minusy.
To jest moje rozumowanie.

Zastanów się. PO CO nosić lekki chybotliwy statyw? Po to, aby wł±czać
stabilizację? To po co mi statyw w ogóle? Jeżeli stawiam aparat na
statyw, to zakładam, że się nie poruszy. Jeżeli mam przypuszczać że się
jednak poruszy, to wybacz.
Ale zle zkladasz.
Nie ma statywow idealnie stbilnych.
Moze w studio.

>>
>>> No i gdzie w
>>> takim razie przebiega ta granica?
>> Aparat w ręku, stabilizacja. Aparat na statywie bez stabilizacji.
>> Jaki¶ problem?
>
> Zdaje sie ze nie rozumiesz.
Rozumiem doskonale.

Jednak chyba nie.

>  Nie ma idealnych statywow (jak zreszta wielu innych rzeczy).
Oczywi¶cie, że nie ma. Pełna zgoda.

> W szczegolnosci - idealnie stabilnych statywow w kazdych waunkach.
> Wiec twoje zerojedynkowe podejscie jest troche bez sensu.
No to wyja¶nij mi nie zerojedynkowo, użyj fuzy logic. Jak sobie
wyobrażasz ocenę czy w tym momencie użyć VR czy nie? Tego się
zwyczajnie nie da zrobić.

Fakt, to trudne.
Ale to jakby inne zagadnienie, niz opowiadanie ze zawsze uzywamy
stabilnych statywow.

TA

11 Data: Grudzien 07 2010 08:17:48
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: Stan.Matyska 

On 7 Gru, 13:04,  wrote:

In article

 JA  wrote:
> On 2010-12-06 12:27:34 +0100,  said:

> > No dobra, a w przypadku lekkich nestabilnych statywow tez?


Zdaje sie ze nie rozumiesz.
 Nie ma idealnych statywow (jak zreszta wielu innych rzeczy).
W szczegolnosci - idealnie stabilnych statywow w kazdych waunkach.
Wiec twoje zerojedynkowe podejscie jest troche bez sensu.

TA

Nie ma nic idealnego, kiedy masz lzejszy statyw musicz go dociazyc,
a nie wlaczac stabilizacje!!!! Pytanie jest bez sensu, gdyz wiadomo
ze facet robiacy skrzynia na drewninym statywie nie pragnie
stabilizacji,
tylko zeby skacowany pan mlody sie nie trzasl.Kiedy wymysla
stabilizacje
wszystkiego co sie porusza, i wstrzymaja to na chwile, to wtedy mozna
pogadac.
Narazie mamy tylko niskie czasy, jak 1/1000 1/2000 lub 1/8000 sec.
Statyw ma stac, a nie ruszac sie. Obojetnie, lekki czy ciezki.
StaM

12 Data: Grudzien 08 2010 04:03:22
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: dominik 

On 2010-12-07 17:17, Stan.Matyska wrote:

Nie ma nic idealnego, kiedy masz lzejszy statyw musicz go dociazyc,
a nie wlaczac stabilizacje!!!!

A monopod to co? Też dociÄ…żyć?
Tak siÄ™ akurat składa, że wiele osób używa i sobie chwalÄ…. Z stabilizacjÄ…
daje jeszcze lepsze zdjęcia.
Ze statywem jest podobnie - im lżejszy tym mniej daje zysku, ale sÄ…
systemy które potrafiÄ… kompensować również drgania tego typu, wiÄ™c
połÄ…czenie może dawać lepsze efekty.


Pytanie jest bez sensu, gdyz wiadomo
ze facet robiacy skrzynia na drewninym statywie nie pragnie
stabilizacji,

Jak mu aparat waży kilkadziesiÄ…t kg to chyba trochÄ™ inna sprawa.


tylko zeby skacowany pan mlody sie nie trzasl.

Jak dla Ciebie to jedyne użycie stabilizacji to współczujÄ™.


Narazie mamy tylko niskie czasy, jak 1/1000 1/2000 lub 1/8000 sec.

Krótki czas to pojÄ™cie wzglÄ™dne. Zależy jakiego siÄ™ używa kÄ…ta, jak gÄ™sto
upakowana matryca, no i przede wszystkim co siÄ™ fotografuje. 1/30s przy
12Mpix i 50mm to warunki do dobrego, nieporuszonego zdjęcia ludzi o ile
nie ruszajÄ… siÄ™ jak szaleni.


Statyw ma stac, a nie ruszac sie. Obojetnie, lekki czy ciezki.

Czasem i badziewstwo lepsze od zdjęcia z ręki lub z kamienia. Kwestia
potrzeb. Dla mnie lekki statyw to głównie możliwoć by zrobić zdjÄ™cie np.
sobie. Przy ogniskowych do 200mm i rozsÄ…dnej pogodzie daje to radÄ™.

--
      _[_]_
       (")              dominik, gg:919564
   `-- ( : )-- '       http://www.dominik.net.pl
     (  :  )
   ""`-...-'""   jgs

13 Data: Grudzien 08 2010 00:43:17
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: Stan.Matyska 

On 8 Gru, 04:03, dominik  wrote:

On 2010-12-07 17:17, Stan.Matyska wrote:

> Pytanie jest bez sensu, gdyz wiadomo
> ze facet robiacy skrzynia na drewninym statywie nie pragnie
> stabilizacji,

Jak mu aparat waży kilkadziesi±t kg to chyba trochę inna sprawa.

> tylko zeby skacowany pan mlody sie nie trzasl.
 ___________________________________________________________
Jak dla Ciebie to jedyne użycie stabilizacji to współczuję.


 (")              dominik,

Stabilizacja sie przydaje zawsze gdy
mozliwe jest poruszenie aparatu,
a nie przedmiotu fotografowanego.
Dalem tylko przyklad, a Ty mi ublizasz.
StaM

14 Data: Grudzien 09 2010 00:54:33
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: dominik 

On 2010-12-08 09:43, Stan.Matyska wrote:

Jak dla Ciebie to jedyne użycie stabilizacji to współczujÄ™.
Stabilizacja sie przydaje zawsze gdy
mozliwe jest poruszenie aparatu,
a nie przedmiotu fotografowanego.
Dalem tylko przyklad, a Ty mi ublizasz.

Tak, czepiam się, bo pijaństwo ma się nijak do tej technologii, więc jaki
przykład - taka odpowiedĽ.

--
      _[_]_
       (")              dominik, gg:919564
   `-- ( : )-- '       http://www.dominik.net.pl
     (  :  )
   ""`-...-'""   jgs

15 Data: Grudzien 08 2010 23:21:20
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: Stan.Matyska 

On 9 Gru, 00:54, dominik  wrote:

On 2010-12-08 09:43, Stan.Matyska wrote:

>> Jak dla Ciebie to jedyne użycie stabilizacji to współczuję.
> Stabilizacja sie przydaje zawsze gdy
> mozliwe jest poruszenie aparatu,
> a nie przedmiotu fotografowanego.
> Dalem tylko przyklad, a Ty mi ublizasz.

Tak, czepiam się, bo pijaństwo ma się nijak do tej technologii, więc jaki
przykład - taka odpowiedĽ.

_
       (")              dominik,
Jest roznica, kiedy sie trzasie fotograf, a kiedy fotografowany.
Niech bedzie ze sa przejeci powaga chwili.
Nie propaguje pijanstwa! Rozumiesz?
StaM

16 Data: Grudzien 10 2010 22:43:57
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: dominik 

On 2010-12-09 08:21, Stan.Matyska wrote:

Jak dla Ciebie to jedyne użycie stabilizacji to współczujÄ™.
Stabilizacja sie przydaje zawsze gdy
mozliwe jest poruszenie aparatu,
a nie przedmiotu fotografowanego.
Dalem tylko przyklad, a Ty mi ublizasz.
Tak, czepiam się, bo pijaństwo ma się nijak do tej technologii, więc jaki
przykład - taka odpowiedĽ.
Jest roznica, kiedy sie trzasie fotograf, a kiedy fotografowany.
Niech bedzie ze sa przejeci powaga chwili.
Nie propaguje pijanstwa! Rozumiesz?

Nie napisałem Ci, że propagujesz, tylko że ma siÄ™ nijak do stabilizacji w
tym kontekście.

--
      _[_]_
       (")              dominik, gg:919564
   `-- ( : )-- '       http://www.dominik.net.pl
     (  :  )
   ""`-...-'""   jgs

17 Data: Grudzien 08 2010 00:48:16
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: Stan.Matyska 

On 8 Gru, 04:03, dominik  wrote:

On 2010-12-07 17:17, Stan.Matyska wrote:

> Nie ma nic idealnego, kiedy masz lzejszy statyw musicz go dociazyc,
> a nie wlaczac stabilizacje!!!!
 ______________________________________________________________
A monopod to co? Też doci±żyć?


--
      _[_]_
       (")              dominik,

Czepiasz sie, wiedzac dobrze ze myslalem o zwklym "TRIPOD"
Kiedys duzo mi wyjasniles na temat Sonyb A-700, byles mniej
zgryzliwy.
StaM

18 Data: Grudzien 09 2010 00:57:05
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: dominik 

On 2010-12-08 09:48, Stan.Matyska wrote:

A monopod to co? Też dociÄ…żyć?
Czepiasz sie, wiedzac dobrze ze myslalem o zwklym "TRIPOD"
Kiedys duzo mi wyjasniles na temat Sonyb A-700, byles mniej
zgryzliwy.

No widzisz - tutaj też siÄ™ czepiam, dlatego, że byle sznurek uwiÄ…zany do
paska pomaga w stabilniejszych kadrach. Monopod podobnie działa. SÄ™k w
tym, że takie sprawy można spokojnie łÄ…czyć z stabilizacjÄ… i mieć jeszcze
lepsze efekty. Nie ma jakiegokolwiek "ZAMIAST".



--
      _[_]_
       (")              dominik, gg:919564
   `-- ( : )-- '       http://www.dominik.net.pl
     (  :  )
   ""`-...-'""   jgs

19 Data: Grudzien 08 2010 23:15:51
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: Stan.Matyska 

On 9 Gru, 00:57, dominik  wrote:

No widzisz - tutaj też się czepiam, dlatego, że byle sznurek uwi±zany do
paska pomaga w stabilniejszych kadrach.
       (")              dominik,
....i woreczek z piaskiem, i oparcie o drzewo, sznurek przydepniety
butem itd..itp...
mozna wyliczac bez konca filozofie.
StaM

20 Data: Styczen 19 2011 13:23:11
Temat: Monopod, a stabilizacja.
Autor: 666 

To powiedzmy, że chodzi o monopod.


-- -- -

Nie używam lekkiego niestabilnego statywu, bo to bez sensu.
Aparat w ręku, stabilizacja.
Aparat na statywie bez stabilizacji.
Jaki¶ problem?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Grudzien 08 2010 03:36:13
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: dominik 

On 2010-12-06 12:27,  wrote:

Witam,
Czy rzeczywiscie wylaczacie stabilizacje przy korzystaniu ze statywu?

Nie, bo różnicy nie ma żadnej. Prawdopodobnie aparat sam to robi, w takim
wypadku.


No dobra, a w przypadku lekkich nestabilnych statywow tez? No i gdzie w
takim razie przebiega ta granica?

Lekki niestabilny statyw to bezpoĹ›rednie zagrożenie dla sprzÄ™tu, który
wart pewnie jest więcej od niego.


--
      _[_]_
       (")              dominik, gg:919564
   `-- ( : )-- '       http://www.dominik.net.pl
     (  :  )
   ""`-...-'""   jgs

22 Data: Grudzien 08 2010 14:01:34
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor:

In article
 dominik  wrote:

On 2010-12-06 12:27,  wrote:
> Witam,
> Czy rzeczywiscie wylaczacie stabilizacje przy korzystaniu ze statywu?

Nie, bo różnicy nie ma żadnej. Prawdopodobnie aparat sam to robi, w takim
wypadku.
Podobno jest roznica. No i jak mowie - producent w przypadku Pentaxa
K10/20D zaleca wylaczenie.
W przypadku K5/7 - nie wiem. Wiem tylko ze juz nie ma wajchy
stabilizacji.


> No dobra, a w przypadku lekkich nestabilnych statywow tez? No i gdzie w
> takim razie przebiega ta granica?

Lekki niestabilny statyw to bezpo¶rednie zagrożenie dla sprzętu, który
wart pewnie jest więcej od niego.

E, nie wiem skad te dziwne poglady.
Od niestabilnosci do wywracalnosci bardzo dluga droga.
Przy okazji - z tego co widze - jednokilogramowe karbonowe statywy sa
stabilne. Jednokilogramowe aluminiowe juz nie sa.


TA

23 Data: Grudzien 09 2010 00:53:26
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: dominik 

On 2010-12-08 14:01,  wrote:

Nie, bo różnicy nie ma żadnej. Prawdopodobnie aparat sam to robi, w takim
wypadku.
Podobno jest roznica.

Lepiej sprawdzić niż przypuszczać :)
Ja sprawdzałem i akurat u mnie różnicy nie odczułem.


No i jak mowie - producent w przypadku Pentaxa
K10/20D zaleca wylaczenie.

Przy spełnieniu założenia, że statyw czyni aparat absolutnie stabilnym to
stabilizacja nie ma sensu (jakakolwiek). Natomiast jeĹ›li algorytm jest Ľle
dobrany to może dawać efekt odwrotny od zamierzonego, na pewno za to w
przypadku szkieł ciÄ…gnie niepotrzebnie prÄ…d.


W przypadku K5/7 - nie wiem. Wiem tylko ze juz nie ma wajchy
stabilizacji.

U mnie na dobrÄ… sprawÄ™ też mogłoby nie być i wcale by mi tego żal nie było :)


Lekki niestabilny statyw to bezpoĹ›rednie zagrożenie dla sprzÄ™tu, który
wart pewnie jest więcej od niego.
E, nie wiem skad te dziwne poglady.
Od niestabilnosci do wywracalnosci bardzo dluga droga.

Niestabilnoć to niestabilnoć :) brzmi samo w sobie jak by siÄ™ mogło
wywrócić samo z siebie :)


Przy okazji - z tego co widze - jednokilogramowe karbonowe statywy sa
stabilne. Jednokilogramowe aluminiowe juz nie sa.

Mój wycieczkowy ma 3kg, jest z włókien wÄ™glowych, najfajniejsze jednak, że
ma hak na spodzie i można go łatwo dociÄ…żyć, mimo tego sama głowica ma na
tyle duże luzy, że z ciÄ™żkim, długim szkłem i ważÄ…cym również aparatem i
tak deko obraz siÄ™ rusza. Jak wspominałem jednak długie tele to tylko
eksperymenty dla mnie.

--
      _[_]_
       (")              dominik, gg:919564
   `-- ( : )-- '       http://www.dominik.net.pl
     (  :  )
   ""`-...-'""   jgs

24 Data: Styczen 19 2011 13:28:02
Temat: Re: statyw a stabilizacja
Autor: 666 

Gwint, ¶ruba, płytka, mocowanie, głowica, blokady,...
Mam to samo.
Z 4/300mm bardzo w±tpliwa podpórka.
I to wła¶ciwie niezależnie od statywu (stabilnego) i niezależnie od głowicy
("stabilnej").


-- -- -

Moj wycieczkowy ma 3kg, jest z wlokien weglowych, najfajniejsze jednak, ze
ma hak na spodzie i mozna go latwo dociazyc, mimo tego sama glowica ma na
tyle duze luzy, ze z ciezkim, dlugim szklem i wazzcym rowniez aparatem i tak
deko obraz sie rusza.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

statyw a stabilizacja



Grupy dyskusyjne