Witam,
wydawało mi się zawsze, że sygnalizacja ze strzałką kierunkową daje gwarancję przejazdu bezkolizyjnego. tymczasem dzisiaj prawie doszło do poważnej kolizji z moim udziałem na pustawym Rondzie Regana we Wrocku.
http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&geocode=&q=wroc%C5%82aw,+reagana&ie=UTF8&z=16
sytuacja jak następuje: zawracam na rondzie, wyjeżdżając od Skłodowskiej i wjeżdżając tam ponownie. ruszam na światłach do wjazdu na rondo, zakręcam w lewo i mam strzałkę kiernkową zieloną do skrętu w lewo (mój zjazd z ronda). oprócz mnie na pasie do skrętu z osi grunwaldzkiej na skłodowskiej nie ma nikogo (być może ktoś był, ale zdążył już pojechać - to światło chwilę się pali, natomiast ja wjeżdżając na rondo ze skłodowskiej widzę je od razu zielone i nikogo na pasie)...
.... poza autobusem, który właśnie wyjeżdża sobie z ronda w stronę mostu grunwaldzkiego i którego tor jazdy krzyżuje się z moim. ja mam zielone światło na sygnalizatorze ze strzałką, czyli w teorii - jadę. on - nie wiem czy ma zielone, ale chyba przecież przepisów tak głupio by nie łamał.
pytania:
1. [do znających to rondo] czy to możliwe, że równocześnie z zielonym światłem do skrętu z ronda na skłodowskiej (najbardziej skrajny lewy pas na przeciwko pasażu) zielone światło ma autobus / tramwaj ruszający ze środka ronda i jadący prosto na most grunwaldzki? [trzy pasy zjeżdżające z ronda mają zielone, więc autobus może też?]
2. czy zielone światło na sygnalizatorze kierunkowym [ze strzałką w lewo], które wpuszcza na tor jazdy krzyżujący się z tramwajem / autobusem jadącym prosto oznacza że trzeba na te pojazdy uważać i je przepuścić?
3. a może to kierowca autobusu zobaczył jedno / dwa auta przed nosem, a potem długo nic, więc uznał że i tak nikt już mu przed nosem nie przejedzie, to sobie ruszy trochę wcześniej niż pozwoli mu na to jego sygnalizacja?
jest przepis o pierwszeństwie dla tramwaju / autobusu ZJEŻDŻAJĄCEGO z ronda, ale jak to się ma do sygnalizacji kierunkowej? przecież, u licha, to nie jest pojazd uprzywilejowany!
z góry dzięki za odpowiedzi. chciałbym uniknąć takeij sytuacji w przyszłości - tym razem nic się nie stało, ale dużo nie brakowało.
torq314