http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

liczbę spalonych litrów paliwa (w skali globalnej).....

Użytkownik "debris"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

piast9 napisał(a):

liczbę spalonych litrów paliwa (w skali globalnej).....

Czy ktoś to policzył, czy tylko tak sobie gdybacie?
Zakładając auto z silnikiem 100kW, żarówki o mocy 100W żzerają 1 promil mocy auta. Wpływy z akcyzy za paliwa w 2005 roku wyniosły 16,61 mld zł. Jeden promil od tego to 16,61 mln zł... Kwota w skali budżetu nieznaczna. Jedna dziesiąta utzymania kancelarii prezydenta.

--
Grych

PS. Uprzedzając konfrontację: tak, "uśredniłem" auto jako 100kilowatowe i żarówki jako 100watowe. Oczywiście jeździ po Polsce masa aut słabszych, dla których wartość dodatkowego paliwa nie będzie wynosiła 1 promil, ale też jest sporo silniejszych ciężarówek, dla których udział oświetlenia w spalanym paliwie będzie mniejszy niż 1 promil. Zapewne sporo pomyliłem się w tym uśrednieniu, ale chodzi tutaj o rząd wielkości raczej niż dokładne liczenie.

On Fri, 03 Aug 2007 16:24:56 +0200,  Grych wrote:

Czy ktoś to policzył, czy tylko tak sobie gdybacie?

liczylismy liczylismy

Zakładając auto z silnikiem 100kW, żarówki o mocy 100W żzerają 1 promil
mocy auta.

Jak jedziesz z predkoscia 200 po szkopskiej autostradzie.
Bo jak jedziesz 90 to ten silnik produkuje z 15kW i to juz jest 1%.

A jak stoisz w korku w srodku miasta to moze nawet i 10% ..

Wpływy z akcyzy za paliwa w 2005 roku wyniosły 16,61 mld zł.
Jeden promil od tego to 16,61 mln zł... Kwota w skali budżetu
nieznaczna. Jedna dziesiąta utzymania kancelarii prezydenta.

ale 2% to juz jest 320mln ktore wplacimy do budzetu .. i drugie tyle
ktore pojdzie na finansowanie islamskich terrorystow :-)

J.

>Zakładając auto z silnikiem 100kW, żarówki o mocy 100W żzerają 1 promil
>mocy auta.

Jak jedziesz z predkoscia 200 po szkopskiej autostradzie.
Bo jak jedziesz 90 to ten silnik produkuje z 15kW i to juz jest 1%.

A jak stoisz w korku w srodku miasta to moze nawet i 10% ..

A dodaj do tego jeszcze sprawnosc alternatora.
--
Olleo

"debris"  wrote in

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

Zaczyna sie ...


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

On Fri, 3 Aug 2007 06:53:00 +0000 (UTC),  e-Shrek wrote:

"debris"  wrote in

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

Zaczyna sie ...

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)


J.

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

Następny demagog... Wzrost liczby wypadków jest od kilku lat ciągły, a wiąże
się to z coraz większą liczbą aut (zauważ że ilość wypadków podawana jest
nie jako procent liczby aut, ale jako liczba bezwzględna), coraz większym
chamstwem i brawurą na drogach oraz brakiem poprawy jakości tychże dróg.
Przynajmniej takie jest moje zdanie...

On Fri, 3 Aug 2007 09:25:35 +0200,  Robert J. wrote:

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

Następny demagog... Wzrost liczby wypadków jest od kilku lat ciągły, a wiąże
się to z coraz większą liczbą aut (zauważ że ilość wypadków podawana jest
nie jako procent liczby aut, ale jako liczba bezwzględna), coraz większym
chamstwem i brawurą na drogach oraz brakiem poprawy jakości tychże dróg.
Przynajmniej takie jest moje zdanie...

TO moze byc napisal ile bylo wypadkow roku 2006, 2005, 2004, 2003 ..

szczegolnie istotny skok w latach 2003-5, jak sie otwarl
rynek dla "unijnych zlomow".

Wtedy zobaczymy kto jest demagog :-)

J.

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

Następny demagog... Wzrost liczby wypadków jest od kilku lat ciągły, a

wiąże

się to z coraz większą liczbą aut (zauważ że ilość wypadków podawana jest
nie jako procent liczby aut, ale jako liczba bezwzględna), coraz większym
chamstwem i brawurą na drogach oraz brakiem poprawy jakości tychże dróg.
Przynajmniej takie jest moje zdanie...

Liczba wypadków/zabitych miała spaść nawet o 20% a wzrosła. Świeciło 25%, a
teraz 99% to liczba wypadków chociaż o kilka % powinna spaść. Oszukali, żeby
okraść i taki jest morał z ich bajki o bezpieczeństwie.

neelix

J.F. pisze:

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

Zaczyna sie ...

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

Bardziej w oczy kole głupota dziennikarzy. Aut w Polsce przybywa. Załóz taka sytuację (nie realne ale...):

w marcu 2006 było 100000 aut i powiedzmy 100 wypadków i nie jezdzimy na swiatlach.
w marcu 2007 było 1000000 aut i powiedzmy 140 wypadkow ale jezdzimy na swiatlach.

Dla dziennikarzyny wzrost wypadków o całe 40% mimo włączonych świateł tylko, że ten dziennikarzyna "zapomina" o szczególe jaką jest liczba samochodów - 10x mniej w 2006 niż w 2007.

Oczywiście liczba samochodów jest przejaskrawiona, a na liczbę wypadków trzeba patrzeć przez pryzmat ilości jeżdzących aut.

On Fri, 03 Aug 2007 09:28:03 +0200,  Marcin J. Kowalczyk wrote:

J.F. pisze:

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

Zaczyna sie ...

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

Bardziej w oczy kole głupota dziennikarzy. Aut w Polsce przybywa. Załóz
taka sytuację (nie realne ale...):

w marcu 2006 było 100000 aut i powiedzmy 100 wypadków i nie jezdzimy na
swiatlach.
w marcu 2007 było 1000000 aut i powiedzmy 140 wypadkow ale jezdzimy na
swiatlach.

To moze odszukaj ilosc zarejestrowanych pojazdow z czerwcu 2006 i
2007.

Oczywiście liczba samochodów jest przejaskrawiona, a na liczbę wypadków
trzeba patrzeć przez pryzmat ilości jeżdzących aut.

To jeszcze czerwiec 2005 :-)

J.

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

A kogo obchodzi prawda ? Mnie np. gowno obchodzi, czy spalam wiecej,
czy mniej, czy jest bezpieczniej, czy niebezpieczniej, czy sa mandaty,
czy nie ma.
Te i tym podobne argumenty nie maja ZADNEGO znaczenia.
Prawodawca wydal nakaz, ze mamy jezdzic z palcem w nosie i to oznacza,
ze mamy jezdzic z palcem w nosie.

Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

I jush.

pozdrawiam
pluton

Dnia Fri, 3 Aug 2007 10:28:08 +0200, pluton napisał(a):

Te i tym podobne argumenty nie maja ZADNEGO znaczenia.
Prawodawca wydal nakaz, ze mamy jezdzic z palcem w nosie i to oznacza,
ze mamy jezdzic z palcem w nosie.

Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

Aleksander Juszczenka bylby z ciebie dumny.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na
ulicach.  Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją."

On Fri, 3 Aug 2007 10:28:08 +0200,  pluton wrote:

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

A kogo obchodzi prawda ? Mnie np. gowno obchodzi, czy spalam wiecej,
czy mniej, czy jest bezpieczniej, czy niebezpieczniej, czy sa mandaty,
czy nie ma.
Te i tym podobne argumenty nie maja ZADNEGO znaczenia.
Prawodawca wydal nakaz, ze mamy jezdzic z palcem w nosie i to oznacza,
ze mamy jezdzic z palcem w nosie.

Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

No to przeciez o tym mowimy - niech sie prawodawca zastanowi nad
wprowadzaniem glupich przepisow, bo go zmienimy :-)

P.S. A tam gdzie prawodawca ustawil 40 to kolega jedzie ... ?

J.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

On Fri, 3 Aug 2007 10:28:08 +0200,  pluton wrote:
>> Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

>A kogo obchodzi prawda ? Mnie np. gowno obchodzi, czy spalam wiecej,
>czy mniej, czy jest bezpieczniej, czy niebezpieczniej, czy sa mandaty,
>czy nie ma.
>Te i tym podobne argumenty nie maja ZADNEGO znaczenia.
>Prawodawca wydal nakaz, ze mamy jezdzic z palcem w nosie i to oznacza,
>ze mamy jezdzic z palcem w nosie.
>
>Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
>niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

No to przeciez o tym mowimy - niech sie prawodawca zastanowi nad
wprowadzaniem glupich przepisow, bo go zmienimy :-)

Widocznie widza, ze nie tak predko. Zmienimy? Tylko na kogo. Wiekszosc z
nich byla za durnym nakazem. PiS niby sie opieral, ale ich minister juz
chyba nie, chociaz jak wiesc gminna niesie byl "za a nawet przeciw" i chyba
juz jako posel glosowal przeciwko.

P.S. A tam gdzie prawodawca ustawil 40 to kolega jedzie ... ?

Nie sadze. Nawet ja jade wiecej.

neelix

On Fri, 3 Aug 2007 12:58:44 +0200,  neelix wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

>Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
>niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

No to przeciez o tym mowimy - niech sie prawodawca zastanowi nad
wprowadzaniem glupich przepisow, bo go zmienimy :-)

Widocznie widza, ze nie tak predko. Zmienimy? Tylko na kogo.

Czasem nie wazne na kogo tylko za co. Nastepni sie zastanowia :-)

Wiekszosc z
nich byla za durnym nakazem. PiS niby sie opieral, ale ich minister juz
chyba nie, chociaz jak wiesc gminna niesie byl "za a nawet przeciw" i chyba
juz jako posel glosowal przeciwko.

To nie wiesc gminna tylko sejmowy serwer i strona ministerstwa.
No ale nic - ma minister szanse sprostowac ze to co mowil to nieprawda
i manipulacja, ale przeglosowali :-)

J.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

On Fri, 3 Aug 2007 12:58:44 +0200,  neelix wrote:
>Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci
>> >Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
>> >niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.
>>
>> No to przeciez o tym mowimy - niech sie prawodawca zastanowi nad
>> wprowadzaniem glupich przepisow, bo go zmienimy :-)
>
>Widocznie widza, ze nie tak predko. Zmienimy? Tylko na kogo.

Czasem nie wazne na kogo tylko za co. Nastepni sie zastanowia :-)

Gdyby wiedzieli za co polecieli to moze by sie zastanowili. Przewaznie leca
hurtem za caloksztalt, ewentualnie grubsze sprawy.

>Wiekszosc z
>nich byla za durnym nakazem. PiS niby sie opieral, ale ich minister juz
>chyba nie, chociaz jak wiesc gminna niesie byl "za a nawet przeciw" i

chyba

>juz jako posel glosowal przeciwko.

To nie wiesc gminna tylko sejmowy serwer i strona ministerstwa.
No ale nic - ma minister szanse sprostowac ze to co mowil to nieprawda
i manipulacja, ale przeglosowali :-)

Nie liczylbym na przyznanie sie do bledu. :-(

neelix

P.S. A tam gdzie prawodawca ustawil 40 to kolega jedzie ... ?

... roznie, w zaleznosci od warunkow. Ale czesciej 60 niz 120.

pozdrawiam
pluton

On Fri, 3 Aug 2007 15:24:16 +0200,  pluton wrote:

P.S. A tam gdzie prawodawca ustawil 40 to kolega jedzie ... ?

.. roznie, w zaleznosci od warunkow. Ale czesciej 60 niz 120.

Ale czemu, k*, nie 40, skoro prawodawca tak nakazal i nalezy
przestrzegac a nie dyskutowac ? :-)

J.

Ale czemu, k*, nie 40, skoro prawodawca tak nakazal i nalezy
przestrzegac a nie dyskutowac ? :-)

A bo ja k* prawodawcow nie lubie....

pozdrawiam
pluton
:)

Użytkownik "pluton"  napisał w wiadomości

>

Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)

A kogo obchodzi prawda ? Mnie np. gowno obchodzi, czy spalam wiecej,
czy mniej, czy jest bezpieczniej, czy niebezpieczniej, czy sa mandaty,
czy nie ma.
Te i tym podobne argumenty nie maja ZADNEGO znaczenia.
Prawodawca wydal nakaz, ze mamy jezdzic z palcem w nosie i to oznacza,
ze mamy jezdzic z palcem w nosie.

Hihi :> krajowego betonu nie brakuje.





Karolek

Użytkownik "pluton"  napisał w wiadomości

>
> Coz chcesz - prawda w oczy kole i wreszcie do dziennikarzy dotarla :-)
>

A kogo obchodzi prawda ? Mnie np. gowno obchodzi, czy spalam wiecej,
czy mniej, czy jest bezpieczniej, czy niebezpieczniej, czy sa mandaty,
czy nie ma.
Te i tym podobne argumenty nie maja ZADNEGO znaczenia.
Prawodawca wydal nakaz, ze mamy jezdzic z palcem w nosie i to oznacza,
ze mamy jezdzic z palcem w nosie.

Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

I jush.

Z palcem w d... też pojedziesz bez sprzeciwu ?

neelix

Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

I jush.

Z palcem w d... też pojedziesz bez sprzeciwu ?

Moje hobby to lamanie wszelkich przepisow, nawet tych,
ktore uwazam za rozsadne. Tak dla zasady...

W poscie, ktory napisalem chodzilo mi o to,
zeby swietlarze zdali sobie sprawe, ze zeby nie wiem
ile piany ubili, to i tak miliard chinczykow ma ich
gleboko w dupie.

Zamiast po raz 928675925 pierniczyc o tych swiatlach albo
zmiencie prawo albo sie dostosujcie, poniewaz w tym przypadku
skuteczne obejscie/zlamanie prawa jest zbyt kosztowne
(nie w kasie, ale w wysilku i stosunku wysilku do skutecznosci).

pozdrawiam
pluton

A kogo obchodzi prawda ? Mnie np. gowno obchodzi, czy spalam wiecej,
czy mniej, czy jest bezpieczniej, czy niebezpieczniej, czy sa mandaty,
czy nie ma.
Te i tym podobne argumenty nie maja ZADNEGO znaczenia.
Prawodawca wydal nakaz, ze mamy jezdzic z palcem w nosie i to oznacza,
ze mamy jezdzic z palcem w nosie.

Jak sie komus nie podoba to albo niech nie jezdzi, albo
niech zmieni prawodawce a nastepnie prawo.

A jak Ci prawodawca każe popełnić samobójstwo w wieku 50 lat, żeby
wyeliminować liczbę emerytów ze względu na problemy ZUS-u to też ślepo
podporządkujesz się temu nakazowi ? ;))))
Oczywiście wiem o co Ci chodziło - o zmuszenie tych, którzy nie potrafią
ocenić warunków drogowych i tego kiedy używać - jeżeli nie wiedzą jak i
kiedy to trzeba nakazać i po problemie :)
Pośród wielu idiotycznych lub nawet wręcz debilnych rozporządzeń i ustaw
tego i poprzednich rządów, nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały rok
uważam za jeden z mądrzejszych, ponieważ skutecznie eliminuje głupotę na
drodze :)

Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

tego i poprzednich rządów, nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały rok
uważam za jeden z mądrzejszych, ponieważ skutecznie eliminuje głupotę na
drodze :)

No właśnie nie eliminuje. Po zwiekszonej ilości zabitych widać, że poziom
głupoty wzrósł. Jeżeli ktoś wykorzystuje światła do tego by jechać szybciej
to o jakiej eliminacji mówisz?

neelix

tego i poprzednich rządów, nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały
rok
uważam za jeden z mądrzejszych, ponieważ skutecznie eliminuje głupotę na
drodze :)

No właśnie nie eliminuje. Po zwiekszonej ilości zabitych widać, że poziom
głupoty wzrósł. Jeżeli ktoś wykorzystuje światła do tego by jechać
szybciej
to o jakiej eliminacji mówisz?

Nie wiem jak u Ciebie, ale tu gdzie ja mieszkam to fotoradary już stoją co
kilka km i ciągle ich przybywa jak "grzybów po deszczu".
Jest to bardzo skuteczna metoda na wyeliminowanie także i takich - tylko
dajmy trochę czasu niech one popracują :)

On Mon, 6 Aug 2007 23:28:06 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Nie wiem jak u Ciebie, ale tu gdzie ja mieszkam to fotoradary już stoją co
kilka km i ciągle ich przybywa jak "grzybów po deszczu".
Jest to bardzo skuteczna metoda na wyeliminowanie także i takich - tylko
dajmy trochę czasu niech one popracują :

 przekraczajacych dozwolona predkosc czy lapanych
 za "niemanie swiatel" ?



--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html
http://www.policja.pl/portal/pol/71/3250/
http://www.pijanikierowcy.pl/

Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

>> tego i poprzednich rządów, nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały
>> rok
>> uważam za jeden z mądrzejszych, ponieważ skutecznie eliminuje głupotę

na

>> drodze :)
>
> No właśnie nie eliminuje. Po zwiekszonej ilości zabitych widać, że

poziom

> głupoty wzrósł. Jeżeli ktoś wykorzystuje światła do tego by jechać
> szybciej
> to o jakiej eliminacji mówisz?

Nie wiem jak u Ciebie, ale tu gdzie ja mieszkam to fotoradary już stoją co
kilka km i ciągle ich przybywa jak "grzybów po deszczu".
Jest to bardzo skuteczna metoda na wyeliminowanie także i takich - tylko
dajmy trochę czasu niech one popracują :)

To po jaką cholerę był ten durny nakaz świecenia w asfalt i tablice
rejestracyjne? Trzeba było wyeliminować piratów, a nie robić z ludzi idiotów
i okradać wmawiając, że z powodu świateł spadnie liczba zabitych. Nie spadła
i nie spadnie. Policja powinna odszczekać brednie jakimi nas karmiła od
długiego czasu, a ITS powinien się rozwiązać, bo to oszuści.

neelix

On Sun, 5 Aug 2007 13:34:20 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Pośród wielu idiotycznych lub nawet wręcz debilnych rozporządzeń i ustaw
tego i poprzednich rządów, nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały rok
uważam za jeden z mądrzejszych, ponieważ skutecznie eliminuje głupotę na
drodze :)

 z tego wniosek, ze niemcy, francuzi czy anglicy to "debile".
 nie wiedza co dla nich dobre...

 


--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html
http://www.policja.pl/portal/pol/71/3250/
http://www.pijanikierowcy.pl/

Pośród wielu idiotycznych lub nawet wręcz debilnych rozporządzeń i ustaw
tego i poprzednich rządów, nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały
rok
uważam za jeden z mądrzejszych, ponieważ skutecznie eliminuje głupotę na
drodze :)

z tego wniosek, ze niemcy, francuzi czy anglicy to "debile".
nie wiedza co dla nich dobre...

Zrób w Polsce tak, żeby kierowcy byli tak zdyscyplinowani jak właśnie w tych
krajach, a sam przyznam Ci rację, że światła w dzień, a nawet w nocy nie sa
potrzebne. Póki co muszę się ratować przed debilami na drodze - jedną z tych
metod to "nakaz".

On Mon, 6 Aug 2007 23:34:27 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

> z tego wniosek, ze niemcy, francuzi czy anglicy to "debile".
> nie wiedza co dla nich dobre...

Zrób w Polsce tak, żeby kierowcy byli tak zdyscyplinowani

 wiec zaczne od ciebie, chcesz ?

jak właśnie w tych krajach,

 a co maja swiatla do dyscypliny ?

a sam przyznam Ci rację, że światła w dzień,

 w takie sloneczne dni jak teraz - zupelny bezsens.
 poza miastem - na zasadzie dobrowolnosci.

a nawet w nocy nie sa potrzebne.

 swieczki czy kaganek ? ;o))

Póki co muszę się ratować przed debilami na drodze - jedną
z tych metod to "nakaz".

 1. zapewne inni zaliczaje cie tez do "debili"
 2. tylko ty jestes "miszcz", reszta to "barany"
 3. w czym przy "ratowaniu sie" pomagaja ci swiatla ?
 4. nakaz czego ? zwolnienia z myslenia ?
 5. ile razy wczoraj przekroczyles dozwolona predkosc ?
 6. ile razy w tym tygodniu wymusiles pierwszenstwo przejazdu ?
 7. ile razy wczoraj obrzucales "debilami" i "baranami" innych
    uzytkownikow drog ?
 8. ile razy w tygodniu wyprzedzales tylko po to by zaraz
    skrecic w prawo ?
 9. ile razy w tygodniu ... itd itp

 tak wiec zrob rachunek sumienia "miszczu".


 9.


--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html
http://www.policja.pl/portal/pol/71/3250/
http://www.pijanikierowcy.pl/

Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

>> Pośród wielu idiotycznych lub nawet wręcz debilnych rozporządzeń i

ustaw

>> tego i poprzednich rządów, nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały
>> rok
>> uważam za jeden z mądrzejszych, ponieważ skutecznie eliminuje głupotę

na

>> drodze :)
>
> z tego wniosek, ze niemcy, francuzi czy anglicy to "debile".
> nie wiedza co dla nich dobre...

Zrób w Polsce tak, żeby kierowcy byli tak zdyscyplinowani jak właśnie w

tych

krajach, a sam przyznam Ci rację, że światła w dzień, a nawet w nocy nie

sa

potrzebne. Póki co muszę się ratować przed debilami na drodze - jedną z

tych

metod to "nakaz".

Nakaz nie może być absurdalny. Świecenie w dzień od początku było absurdem i
co mądrzejsi wiedzieli, że poprawy bezpieczeństwa nie będzie i będzie to
drogo kosztowało. Niestety do oszołomów nie docierały argumenty. Uparli się
i prawdopodobnie za kasę i dla kasy wprowadzili ten durny nakaz. Nikt mnie
nie przekona, że powodem nie były pieniądze. Jeśli PO coś zgłasza to stoją
za tym kolesie z biznesu i obcy kapitał.

neelix

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

Swiatła to nie jest cudowny lek na głupotę ludzką!!!! To tak samo jakbyś
stwierdził że ABS, EBD itp nie wpływaja na liczbę wypadków -  a niestety
wpływają!!! Wielu wydaje się, że jak mają te wspaniałe urządzenia to mogą
pędzić 180 km/h po naszych drogach, nie przestrzegać przepisów i ograniczeń,
wyprzedzać w miejscach niedozwolonych na 3 lub 4, wciskać się i wymuszać
pierwszeństwo!!!! Na całokształt wpływa również coraz większa ilość
samochodów oraz coraz więcej pojazdów z "wyższej półki" a za tym nie idą
umiejętności kierujących oraz stan techniczny pojazdów. Nawet najlepsze BMW
po 10 - 15 latach użytkowania wymaga rzetelnego sprawdzenia i ewentualnej
wymiany elementów zawieszenia, układu hamulcowego itp.
Ja na światłach jeżdżę od 12 lat i jestem przekonany o konieczności ich
używania. Należy jeszcze tylko wprowadzić takie restrykcje dla kierujacych
jak np na Litwie - tam wszyscy jeżdżą jak "aniołki" nie wspominam juz o
Szwecji, Norwegii, Austrii, Niemczech.........a nawet USA

--
MART
"The way out"
    G 60Csx

Użytkownik "debris"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

Wpływy do budżetu, zwiększają liczbę ofiar wypadków.

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

oraz liczbę idiotów bojkotujących ten obowiązek :)

Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html

liczbe wymierzonych mandatów ... :-)

oraz liczbę idiotów bojkotujących ten obowiązek :)

Jak się okazało na idiotów wyszli wyznawcy
kretyńskich przepisów, ale po idiocie
z definicji nie spodziewam się przyznania
do pomyłki

Kivak Honda Jazz 1.4LS

Jak się okazało na idiotów wyszli wyznawcy
kretyńskich przepisów, ale po idiocie
z definicji nie spodziewam się przyznania
do pomyłki

Daj mi tylko rzetelne dowody lub przekonaj przedstawiając rzeczowe i przede
wszystkim prawdziwe dowody, a jestem gotów nawet odszczekać to, do czego
jestem sam przekonany. Dla mnie nazwanie kogoś kretynem tylko dlatego, że
posiada inne przekonania oraz doświadczenia nie jest ani wiarygodne, ani
przekonywujące. Po prostu od samego wmawiania komuś swoich tez nie staną się
one faktem.

Żeby ukrócić wszelkiego rodzaju polemikę odrazu mówię: ja idiotami nie
nazywam ludzi, którzy myślą inaczej lub mają inne doświadczenia, lecz tych,
którzy próbują wmówić tym, którzy myślą inaczej, że są idiotami nie mając
żadnych argumentów na potwierdzenie tych tez, a przy tym łamią prawo
pokazując, że mają je w d....

On Mon, 6 Aug 2007 23:24:26 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Dla mnie nazwanie kogoś kretynem [...]

 tak nazywasz innych uzytkownikow drog ?
 a oni ciebie...






--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html
http://www.policja.pl/portal/pol/71/3250/
http://www.pijanikierowcy.pl/

Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

> Jak się okazało na idiotów wyszli wyznawcy
> kretyńskich przepisów, ale po idiocie
> z definicji nie spodziewam się przyznania
> do pomyłki

Daj mi tylko rzetelne dowody lub przekonaj przedstawiając rzeczowe i

przede

wszystkim prawdziwe dowody, a jestem gotów nawet odszczekać to, do czego
jestem sam przekonany. Dla mnie nazwanie kogoś kretynem tylko dlatego, że
posiada inne przekonania oraz doświadczenia nie jest ani wiarygodne, ani
przekonywujące. Po prostu od samego wmawiania komuś swoich tez nie staną

się

one faktem.

Jeśli przekonania i zachowania nie szkodzą innym to są prywatną sprawą.
Jeśli natomiast działają innym na nerwy i robią szkodę to należy je
zwalczać. Niech teraz co głupsi zaczną jeździć na drogowych(już jeżdżą) i
niech do nich przyłączą się następne oszołomy. Przecież drogowe lepiej
widać, bo walą po oczach i są jazzy, bardziej niż p-mgłowe. Też powiesz, że
to słuszneprzekonanie i nie powinniśmy reagować?

neelix

On Sun, 5 Aug 2007 13:18:21 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

> http://wiadomosci.onet.pl/1582917,11,item.html
> liczbe wymierzonych mandatów ... :-)
oraz liczbę idiotów bojkotujących ten obowiązek :)

 nastepny zaliczony do "miszczow".
 taki sam kulturalny jestes na drodze ?






--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html
http://www.policja.pl/portal/pol/71/3250/
http://www.pijanikierowcy.pl/

oraz liczbę idiotów bojkotujących ten obowiązek :)

nastepny zaliczony do "miszczow".
taki sam kulturalny jestes na drodze ?

Wow ! Zabolało Cię ? :))))))

On Mon, 6 Aug 2007 23:15:21 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

>> oraz liczbę idiotów bojkotujących ten obowiązek :)
> nastepny zaliczony do "miszczow".
> taki sam kulturalny jestes na drodze ?
Wow ! Zabolało Cię ? :))))))

 nie cierpie chamstwa pod kazda postacia. a ciebie ? ;o))




--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html
http://www.policja.pl/portal/pol/71/3250/
http://www.pijanikierowcy.pl/

Użytkownik "heRsk"  napisał w wiadomości

On Mon, 6 Aug 2007 23:15:21 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

> >> oraz liczbę idiotów bojkotujących ten obowiązek :)
> > nastepny zaliczony do "miszczow".
> > taki sam kulturalny jestes na drodze ?
> Wow ! Zabolało Cię ? :))))))

 nie cierpie chamstwa pod kazda postacia. a ciebie ? ;o))

"Chamstwu w życiu należy przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom"

--
Pozdrawiam
neelix

>> oraz liczbę idiotów bojkotujących ten obowiązek :)
> nastepny zaliczony do "miszczow".
> taki sam kulturalny jestes na drodze ?
Wow ! Zabolało Cię ? :))))))

nie cierpie chamstwa pod kazda postacia. a ciebie ? ;o))

..... a mnię co ? A mnię cierpisz ? :)))))