Grupy dyskusyjne   »   taśma wodna.. pytanie

taśma wodna.. pytanie



1 Data: Lipiec 26 2010 17:49:01
Temat: taśma wodna.. pytanie
Autor: marek augustynski 

Słuchajcie. Znacie na pewno papierową taśmę służącą do napinania barytu na
szybie. Taśma wodna, czy tzw. rybna. Ma ona klej, który działa po namoczeniu.
Ten klej mnie właśnie interesuje. Co to jest? Czy można go samemu przygotoać i
nanieść na jakąś powierzchnię tak aby po wyschnięciu działał dokładnie jak na
tej taśmie?
marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Lipiec 26 2010 17:56:30
Temat: Re: taśma wodna.. pytanie
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "marek augustynski"  napisał w wiadomości

Słuchajcie. Znacie na pewno papierową taśmę służącą do napinania barytu na
szybie. Taśma wodna, czy tzw. rybna. Ma ona klej, który działa po namoczeniu.
Ten klej mnie właśnie interesuje. Co to jest? Czy można go samemu przygotoać i
nanieść na jakąś powierzchnię tak aby po wyschnięciu działał dokładnie jak na
tej taśmie?
marek

Może to klej rybny?

3 Data: Lipiec 26 2010 18:06:02
Temat: Re: taśma wodna.. pytanie
Autor: marek augustynski 


> Słuchajcie. Znacie na pewno papierową taśmę służącą do napinania barytu na
> szybie. Taśma wodna, czy tzw. rybna. Ma ona klej, który działa po
> namoczeniu.
> Ten klej mnie właśnie interesuje. Co to jest? Czy można go samemu
> przygotoać i
> nanieść na jakąś powierzchnię tak aby po wyschnięciu działał dokładnie jak
> na
> tej taśmie?
> marek

Może to klej rybny?

Klej rybny to jakiś mega mocny klej stosowany w stolarstwie. To nie to.

marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

4 Data: Lipiec 26 2010 18:34:01
Temat: Re: taśma wodna.. pytanie
Autor: Dariusz K. Ładziak 

Użytkownik marek augustynski napisał:

Słuchajcie. Znacie na pewno papierową taśmę służącą do napinania barytu na
szybie. Taśma wodna, czy tzw. rybna. Ma ona klej, który działa po namoczeniu.
Ten klej mnie właśnie interesuje. Co to jest? Czy można go samemu przygotoać i
nanieść na jakąś powierzchnię tak aby po wyschnięciu działał dokładnie jak na
tej taśmie?

Na mój gust część z tych taśm była robiona na kleju dekstrynowym (dekstryna czyli taka częściowo zhydrolizowana celuloza, woda - i mamy klej, smarujemy tym taśmę papierową i suszymy przez zwinięciem). Część (ta mocniejsza) była robiona na lekkim kleju zwierzęcym - kostnym lub skórnym (daje się to rozpoznać na zapach że klej zwierzęcy - starymi gnatami pachnie). Nigdy nie zetknąłem się z taśma na kleju rybnym - a używałem kleju rybnego, wiem czym się na zapach różni od skórnego czy kostnego). Jest to dosyć oczywiste - klej rybny był stosunkowo drogi, najtańszy z klejów zwierzęcych jest klej kostny bądź skórny (klasyczny stolarski w perełkach). Jak  się nie ma dojścia do kleju stolarskiego to można użyć żelatyny spożywczej - to w końcu ta sama substancja tylko o wyższej czystości, zresztą w stolarstwie jasne drewno (np. jasne forniry) kleiło się na jasną żelatynę a nie na paskudny bury klej stolarski.

--
Darek

5 Data: Lipiec 26 2010 19:46:26
Temat: Re: taśma wodna.. pytanie
Autor:


Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak""  napisał w
wiadomości

dekstryna czyli taka częściowo zhydrolizowana celuloza...

Dla ścisłości, nie celuloza, tylko skrobia.
R.

6 Data: Lipiec 26 2010 21:31:03
Temat: Re: taśma wodna.. pytanie
Autor: marek augustynski 


> Słuchajcie. Znacie na pewno papierową taśmę służącą do napinania barytu na
> szybie. Taśma wodna, czy tzw. rybna. Ma ona klej, który działa po
namoczeniu.
> Ten klej mnie właśnie interesuje. Co to jest? Czy można go samemu
przygotoać i
> nanieść na jakąś powierzchnię tak aby po wyschnięciu działał dokładnie jak
na
> tej taśmie?

Na mój gust część z tych taśm była robiona na kleju dekstrynowym
(dekstryna czyli taka częściowo zhydrolizowana celuloza, woda - i mamy
klej, smarujemy tym taśmę papierową i suszymy przez zwinięciem). Część
(ta mocniejsza) była robiona na lekkim kleju zwierzęcym - kostnym lub
skórnym (daje się to rozpoznać na zapach że klej zwierzęcy - starymi
gnatami pachnie). Nigdy nie zetknąłem się z taśma na kleju rybnym - a
używałem kleju rybnego, wiem czym się na zapach różni od skórnego czy
kostnego). Jest to dosyć oczywiste - klej rybny był stosunkowo drogi,
najtańszy z klejów zwierzęcych jest klej kostny bądź skórny (klasyczny
stolarski w perełkach). Jak  się nie ma dojścia do kleju stolarskiego to
można użyć żelatyny spożywczej - to w końcu ta sama substancja tylko o
wyższej czystości, zresztą w stolarstwie jasne drewno (np. jasne
forniry) kleiło się na jasną żelatynę a nie na paskudny bury klej stolarski.

Dzięki! Mam nadzieję, że idąc tym tropem uda mi się.
marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Lipiec 26 2010 23:16:10
Temat: Re: taśma wodna.. pytanie
Autor: JA 

On 2010-07-26 21:31:03 +0200, "marek augustynski"  said:

Dzięki! Mam nadzieję, że idąc tym tropem uda mi się.

Pamiętaj tylko, że kostny trzeba mocno wodą rozcieńczyć, żeby cienką warstwę dawał.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

8 Data: Lipiec 27 2010 00:39:05
Temat: Re: taśma wodna.. pytanie
Autor: Dariusz K. Ładziak 

Użytkownik JA napisał:

On 2010-07-26 21:31:03 +0200, "marek augustynski"
 said:

Dzięki! Mam nadzieję, że idąc tym tropem uda mi się.

Pamiętaj tylko, że kostny trzeba mocno wodą rozcieńczyć, żeby cienką
warstwę dawał.

Nie tak znowu mocno - to się robi tak że w zimnej wodzie moczy się do napęcznienia, odlewa tak żeby woda ledwo zakrywała klej i na łaźni grzeje do rozpuszczenia. Cała sztuka w nakładaniu - przemysłowo na taśmę nakłada się klej systemem rolek, na krótkie odcinki w warunkach domowych - smarując podkład (może być decha, może kawał tektury falistej) klejem i przykłada oraz odrywa aż do pokrycia równą warstwą kleju. Za grubo to wychodzi jak taśmę pędzlem smarować.

Aha, jeśli stosuje się jako klej żelatynę spożywczą to należy do niej dodać trochę fenolu rzędu 3 - 5g/l kleju albo lepiej tymolu (rzędu 0.3g/l) dla konserwacji - stolarski klej kostny zazwyczaj już konserwanty zawiera. Inaczej szybciutko niezużyty klej się psuć zacznie. A tymol - cóż, najlepiej mieć znajomego aptekarza, można naważkę wycyganić albo za parę złotych (trochę powyżej dziesięciu) odkupić dziesięciogramowe opakowanie tymolu - bo inaczej to trzeba w firmie handlującej odczynnikami, najmniejsze opakowanie to 500 g za stówę z dobrym okładem - na dwieście lat jak znalazł.

--
Darek

taśma wodna.. pytanie



Grupy dyskusyjne