http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/wroclawska-policja-na-tropie-pseudotaksowkarzy,308306.html


No i nietajne:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/kaczor-donald-za-kierownica-to-jest-taksowkarska-mafia,287504.html

Ciekawe ...
"Legalnie pracujący taksówkarze nie mogą stosować ceny umownej. Mogą dokonywać przewozu osób tylko na podstawie wskazań taksometru – podkreśla Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. - Wyjątkiem do stosowania ceny umownej jest przewóz rzeczy. Kiedy zadzwonimy do taksówkarza i poprosimy np. o zakup alkoholu, wtedy może się z nami na cenę usługi „umówić”, ale to jedyny taki przypadek – dodaje.
Tyle prawo. We Wrocławiu "umowa" to powszechny sposób na oszukiwanie klinetów. Przed dworcem, przy rynku, na placu Solnym, przed lotniskiem – tam, gdzie najwięcej potencjalnych klientów, tam też najwięcej „umownych” taksówkarzy."

Oszustwo to jedno, ale przeciez umowy bywaja i uczciwe. Tez nie wolno ?
A rabat umowny moga zastowac ?


J.

No i za szybko poszlo
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/nielegalni-taksowkarze-wpadli-we-wroclawiu-nocne-kontrole-itd,314226.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/wroclawska-policja-na-tropie-pseudotaksowkarzy,308306.html

To drugie - "w dzielnicy Psie Pole", to mi sie jakos kojarzy z pewnym klubem, nazwijmy to towarzyskim :-)
Bo jak inaczej zlapac tajna taksowke - zatrzymywac wszystkich co wioza pasazera z tylu ?

Kontrole kontrolami, ale coz to - juz nie mozna podwiezc znajomego ?
Czy klienci juz tak wk* na taksiarzy ze chetnie zeznaja ?


Ale tak sie zastanawiam -  jak oni lapia klientow, skoro tajni ?
No chyba ze tak - przez telefon
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/bez-taksometru-po-wroclawiu-tak-wpadl-nielegalny-taksowkarz,288092.html

Ale ktos tu kreci - to w koncu "srebrne audi", czy oznakowana skoda ? Ale bez taksometru ?
Bo 15 zl .. na wroclawskim Rynku samochodow nie ma, trasa moze liczyc 4-6km, jesli w nocy to 15 zl  bylaby przyzwoita cena i nie ma potrzeby bronic przed takimi "oszustami" mieszkancow ...


No i nietajne taksowki:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/kaczor-donald-za-kierownica-to-jest-taksowkarska-mafia,287504.html

Ciekawe ...
"Legalnie pracujący taksówkarze nie mogą stosować ceny umownej. Mogą
dokonywać przewozu osób tylko na podstawie wskazań taksometru –
podkreśla Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. - Wyjątkiem do
stosowania ceny umownej jest przewóz rzeczy. Kiedy zadzwonimy do
taksówkarza i poprosimy np. o zakup alkoholu, wtedy może się z nami na
cenę usługi „umówić”, ale to jedyny taki przypadek – dodaje.
Tyle prawo. We Wrocławiu "umowa" to powszechny sposób na oszukiwanie
klinetów. Przed dworcem, przy rynku, na placu Solnym, przed
lotniskiem – tam, gdzie najwięcej potencjalnych klientów, tam też
najwięcej „umownych” taksówkarzy."

Oszustwo to jedno, ale przeciez umowy bywaja i uczciwe. Tez nie wolno ?
A rabat umowny moga zastowac ?
Czy najlepiej miec dwie licencje ?

J.

J.F wrote:

Ale tak sie zastanawiam -  jak oni lapia klientow, skoro tajni ?

Użytkownik "J.F"

Oszustwo to jedno, ale przeciez umowy bywaja i uczciwe. Tez nie wolno ?