Grupy dyskusyjne   »   takie pytanie z ciekawości - przebieg auta

takie pytanie z ciekawości - przebieg auta



1 Data: Styczen 19 2009 11:29:39
Temat: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Jak niektorzy wiedzą, sprowadzam auta z zagramanicy.
Jak ja wiem, tutaj na grupie jest tyle wielkich i tęgich głów, posiadających szklane kule i wiedzących wszytsko o historii auta patrząc tylko na nawet marnej jakości zdjęcia.

Mam więc do Was całkiem poważne pytanie.
Ponieważ często przyjmuje inne, starsze, samochody w rozliczeniu za swoje auta, a prowadząc firme jestem zobligowany przez prawo do wzięcia pełnej odpowiedzialności za auto, ktore sprzedaje, nawet, jesli stoi tylko u mnie w komisie. I teraz clue.
Mam dziś maila zpropozycją pozostawienia u mnie w rozliczeniu passata.
Treść maila jest taka:

<>
Państwu zdjęcia mojego VW Passata. Plan jest taki aby zostawić go w rozliczeniu za samochód : Zafira.
Parę słów o samochodzie: Rocznik 1999 kupiony w polskim salonie w 2000 roku data pierwszej rejestracji luty 2000.Przebieg rzeczywisty tego samochodu to ~ 70 000km !!! Użytkowany przez moją zonę. W aucie nigdy nie było palone czysty - zadbany. Jest to samochód ciężarowy. Dwa komplety opon lato-zima. Po wymianie olejów i filtrów w zeszłym tygodniu. Silnik jest po prostu brudny nie ma powodu zaglądać pod maskę - suchy bez wycieków. Moja cena to 22 000zł (oczywiście do negocjacji) Nie przychodzi mi do głowy nic co należało by w nim zrobić. Po prostu siadać i jechać :)  Proszę o Państwa stanowisko w sprawie i jakieś propozycje.

</>

Nie napisał jaki to silnik, ale na zdjęciach widać 1,8 benzyna (wolnossąca). Na zdjęciach widac też licznik, na którym jest przebieg ok 56000km.

Waszym zdaniem co z takimi ludkami robic? Pomijajac kosmiczną cene - wziąć ten samochód? Jesli go wezme i wystawie do sprzedaży i podam przebieg jaki jest na liczniku .. to mnie wyśmieją. Jesli nie podać przebiegu .. to jaki podac? Samemu strzelić w 200, czy 300tys?

Wy napewno macie tęgie umysły (ironicznie co do niektórych) i będziecie wiedziec, jak prawdziwy handlarz powinien sie zachować w takiej sytuacji, zeby było wszytsko zupelnie ok.

Fakt - mialem już kilka aut, kiedy w rubryce przebieg mialem napisane "nie wiem", ale nie chce Wam, mądre głowy, podpowiadać.

A moze mam nie brać tego auta. Jesli tak (tzn nie) to dlaczego. Oczywiście pomijam cena auta. To temat (w tym wątku) marginalny i to już moja sprawa.

Pytam, bo ... wszyscy zawsze psioczą na handlarzy, czestu już usłyszałęm tu o mnie per handlarzyna (że niby mialo mi pójśc w pięty). Nie bede rpzpisywał sie o mojej działalności,z eby nie bylo, ze zamiast meritum pytanie bedziemy pisać, ze se reklame  robie. A ja tylko chce wiedziec co z takimi autami (których jest cała masa) - z ich licznikami, stanem i bzdurami opowiadanimy przez wlascicieli (ktorzy nie są handlarzami)

Ps. samochó dodatkow ma kilka zarysowań na nadkolach)

Licznik i jedno zdjęcie wnętrza

www.cita.pl/passat/




--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI



2 Data: Styczen 19 2009 11:33:44
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Michal Jankowski 

A co ma zrobić ktoś z autem, które ma rzeczywisty przebieg 30 tys. po
4 latach? Odkrecic do 3 tys., "bo i tak nikt nie uwierzy, ze nie
oszukany"?

  MJ

3 Data: Styczen 19 2009 11:36:47
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Kupiony w polskim salonie to popros kwity z przegladow, zobaczysz jaki przebieg byl na poszczegolnych przegladach. OIDP chyba przy 50kkm jeszcze przeglad powinien byc, wiec stosunkowo niedawno. Przeglad w takich "salonowych autach żony" robi sie chyba w autoryzowanych serwisach, wiec jak nie ma papierow, to wal do tego serwisu.
Dla mnie zastanawiajace - dlaczego ktos bedacy 1 wlascicielem auta serwisowanego i w tak dobrym (wg. opisu) stanie, chce je zamienic za Opla Zafire z komisu????

--
venioo

4 Data: Styczen 19 2009 11:45:39
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

venioo wrote:

Kupiony w polskim salonie to popros kwity z przegladow, zobaczysz jaki
przebieg byl na poszczegolnych przegladach. OIDP chyba przy 50kkm
jeszcze przeglad powinien byc, wiec stosunkowo niedawno. Przeglad w
takich "salonowych autach żony" robi sie chyba w autoryzowanych
serwisach, wiec jak nie ma papierow, to wal do tego serwisu.
Dla mnie zastanawiajace - dlaczego ktos bedacy 1 wlascicielem auta
serwisowanego i w tak dobrym (wg. opisu) stanie, chce je zamienic za
Opla Zafire z komisu????

Mało tego. Zafira jest z 2006 roku i ma przejechane 120tys km.
Dla wlasciciela tego passata powinien to być szok, taki przebieg.

ps. no dobra, pojade do serwisu (a żaden prywatny wlasciciel jeszcze sie na to nie zgodził, bo czasem dla jaj pytam. A pytam dla jaj, bo nie chce mi sie jechac, sam też potrafie ocenić wartość auta, mniejsza z tym. Jednak - ja gdybym sie nie zgodził pojechac do serwisu, to klient odchodzi, ale on do serwisu - ON NIE MA CZASU :D
Dla mnie to nie problem jechać do serwisu z wlasnym autem, bo to co powinien mieć to ma, a to czego nie ma .. nie ukrywam i tak w serwisie wyjdzie. Sęk w tym, ze czasem w tych serwisach to mozna sie nasłuchać większych "mądrości" jak na pms ;) ale to już mniejsza z tym.
Wątek jest po to, zeby zwrócić uwage na kilka rzeczy, jak np. to, ze psioczy sie tu tylko na handlujących auytami i samo słowo "handlarz" czy zwrot "od handlarza" staje sie pejoratywny, a przecież to zawód jak każdy.
Ale wracając do tego, od czego zaczałęm. Pojade do serwisu i co .. powietrdzą mi 56 tys, czy zaprzeczą i powiedzą 200tys km.
Za 56 tys nikt (no moze prawie nikt) nie zapłaci więcej. Za 200tys on nie obniży ceny, bo szukać bedzie innego, ktory nie sprawdzi. Ktoś szukając passata z 1999 roku spodziewa sie auta z przebiegiem minimum 200tys.
Czy jest w ogole sens zawracać se gitare ile on ma przejechane, miast po prostu sprawdzić stan techniczny?

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie taniej.

ps. jakmam rozumiec zwrot "dlaczego ktos bedacy 1 wlascicielem auta
serwisowanego i w tak dobrym (wg. opisu) stanie, chce je zamienic za
Opla Zafire z komisu". Ten komis to ma być coś obelżywego, czy tylko mialeś na musli to, ze kupuje w salonie?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

5 Data: Styczen 19 2009 11:52:42
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Kuba (aka cita) pisze:

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie taniej.

Niektórzy nie patrzą na wszystko przez pryzmat "co wyjdzie taniej". Ktoś chce mieć super autko i go na niego stać to sobie takie kupi(nawet jakby miało stać w garażu). Dobra luksusowe żądzą się własnymi zasadami.

6 Data: Styczen 19 2009 11:54:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

CUT_INZ wrote:

Kuba (aka cita) pisze:

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat,
kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka
wyjdzie taniej.

Niektórzy nie patrzą na wszystko przez pryzmat "co wyjdzie taniej".
Ktoś chce mieć super autko i go na niego stać to sobie takie
kupi(nawet jakby miało stać w garażu). Dobra luksusowe żądzą się
własnymi zasadami.

passat B5 1,8 wolnossący uważasz, za dobro luksusowe (nawet w 2000 roku) ?

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

7 Data: Styczen 19 2009 11:56:02
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Kuba (aka cita) pisze:


passat B5 1,8 wolnossący uważasz, za dobro luksusowe (nawet w 2000 roku) ?


Dla kogoś kto kupił go na kredyt i spłacał 5 lat oddając znaczną część swoich dochodów - TAK

8 Data: Styczen 19 2009 12:00:58
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

CUT_INZ wrote:

Kuba (aka cita) pisze:


passat B5 1,8 wolnossący uważasz, za dobro luksusowe (nawet w 2000
roku) ?

Dla kogoś kto kupił go na kredyt i spłacał 5 lat oddając znaczną część
swoich dochodów - TAK

No to teraz pomyslmy. Czy było tego kogoś stać na taki luksus, zeby robic 500km miesięcznie?!

Bo mi sie wydaje, ze do takich przebiegów, gdy musze brać kredyt na 5 lat i ledwo go spłacic, odpowiedniejszy byłby matiz, a nie duzy rodzinny passat z kratką


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

9 Data: Styczen 19 2009 12:12:06
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Kuba (aka cita) pisze:


No to teraz pomyslmy. Czy było tego kogoś stać na taki luksus, zeby robic 500km miesięcznie?!

Bo mi sie wydaje, ze do takich przebiegów, gdy musze brać kredyt na 5 lat i ledwo go spłacic, odpowiedniejszy byłby matiz, a nie duzy rodzinny passat z kratką



Pomyśl trochę. Mówisz o B5 z 2000r. Ja mówię o osobie która nie kupuje go teraz (używanego 9latka), a kupiła go nowego z salonu w 2000r za powiedzmy 100k zł. Dla tej osoby mogło to być drugie auto w rodzinie (reprezentacyjne) którymi robiła 500km/m. Łapiesz?? Teraz auto może mieć minimalny przebieg, być w super stanie i mieć 9lat. Niewykonalne?

10 Data: Styczen 19 2009 12:22:34
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

CUT_INZ wrote:

Kuba (aka cita) pisze:


No to teraz pomyslmy. Czy było tego kogoś stać na taki luksus, zeby
robic 500km miesięcznie?!

Bo mi sie wydaje, ze do takich przebiegów, gdy musze brać kredyt na 5
lat i ledwo go spłacic, odpowiedniejszy byłby matiz, a nie duzy
rodzinny passat z kratką



Pomyśl trochę. Mówisz o B5 z 2000r. Ja mówię o osobie która nie kupuje
go teraz (używanego 9latka), a kupiła go nowego z salonu w 2000r za
powiedzmy 100k zł. Dla tej osoby mogło to być drugie auto w rodzinie
(reprezentacyjne) którymi robiła 500km/m. Łapiesz?? Teraz auto może
mieć minimalny przebieg, być w super stanie i mieć 9lat. Niewykonalne?

No własnie ŁAPIE, a Ty nie łpiesz.

Jak ktoś planuje robic 500km miesięcznie i nie stać go na auto za 100tys bo bierze kredyd na wiele lat ... to raczej kupuje matiza.
Po co komu "reprezentacyjny" samochód do robienia 500km miesięcznie?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

11 Data: Styczen 19 2009 11:23:18
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: kamil 

"Kuba (aka cita)"  wrote in message

CUT_INZ wrote:

No własnie ŁAPIE, a Ty nie łpiesz.

Jak ktoś planuje robic 500km miesięcznie i nie stać go na auto za 100tys
bo bierze kredyd na wiele lat ... to raczej kupuje matiza.
Po co komu "reprezentacyjny" samochód do robienia 500km miesięcznie?

Bo ma ochote. A po co komus wycieczka dookola swiata, skoro moze siedziec w
gaciach na dzialce?



Pozdrawiam
Kamil

12 Data: Styczen 19 2009 12:33:08
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: dziadekJacek 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

CUT_INZ wrote:
Kuba (aka cita) pisze:


No to teraz pomyslmy. Czy było tego kogoś stać na taki luksus, zeby
robic 500km miesięcznie?!

Bo mi sie wydaje, ze do takich przebiegów, gdy musze brać kredyt na 5
lat i ledwo go spłacic, odpowiedniejszy byłby matiz, a nie duzy
rodzinny passat z kratką



Pomyśl trochę. Mówisz o B5 z 2000r. Ja mówię o osobie która nie kupuje
go teraz (używanego 9latka), a kupiła go nowego z salonu w 2000r za
powiedzmy 100k zł. Dla tej osoby mogło to być drugie auto w rodzinie
(reprezentacyjne) którymi robiła 500km/m. Łapiesz?? Teraz auto może
mieć minimalny przebieg, być w super stanie i mieć 9lat. Niewykonalne?

No własnie ŁAPIE, a Ty nie łpiesz.

Jak ktoś planuje robic 500km miesięcznie i nie stać go na auto za 100tys
bo bierze kredyd na wiele lat ... to raczej kupuje matiza.
Po co komu "reprezentacyjny" samochód do robienia 500km miesięcznie?

za ludzmi nigdy nie trafisz, jakie motywy nimi kierują. Co myśleć o gościu
który mieszka na osiedlu i kupuje Audi A6 nówkę? Dziwne i może przyspożyć
wielu kłopotów, ale widocznie ten ktos sobie tak wymarzył i koniec :)
--

dziadekJacek

13 Data: Styczen 19 2009 12:44:02
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: dziadekJacek 

Użytkownik  napisał w wiadomości

za ludzmi nigdy nie trafisz, jakie motywy nimi kierują. Co myśleć o gościu
który mieszka na osiedlu i kupuje Audi A6 nówkę? Dziwne i może przyspożyć
wielu kłopotów, ale widocznie ten ktos sobie tak wymarzył i koniec :)

A gdzie niby ma mieszkać osoba kupująca nową A6?

chodzi mi o to, że gdyby kierować się tylko zdrowym rozsądkiem to wtedy
takie auta widywałoby się w domkach jednorodzinnych w garażu, a pod blokami
tylko tanie KIA, Dacie, Skody itd :) To Audi przyszło mi do głowy bo facet z
mojego osiedla ma takie, i parkuje pod blokiem. Nie raz juz słyszałem jak
sąsiedzi mówili "jak on się nie boi takie auto pod blokiem trzymać"
Zdrowy rozsądek nie zawsze kieruje nami przy kunie auta :)
--

dziadekJacek

14 Data: Styczen 19 2009 16:25:17
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

dziadekJacek pisze:

sąsiedzi mówili "jak on się nie boi takie auto pod blokiem trzymać"

ja bym na ich miejscu sie zastanowil "dlaczego on sie nie boi" ;)

--
venioo

15 Data: Styczen 20 2009 14:59:36
Temat: Re: takie pytanie z ciekawo������� ������������
Autor: Marcin 

dziadekJacek wrote:

Uďż˝ytkownik  napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci
za ludzmi nigdy nie trafisz, jakie motywy nimi kieruj�. Co my�le� o go�ciu
kt�ry mieszka na osiedlu i kupuje Audi A6 n�wk�? Dziwne i mo�e przyspo�y�
wielu k�opot�w, ale widocznie ten ktos sobie tak wymarzy� i koniec :)

A gdzie niby ma mieszka� osoba kupuj�ca now� A6?

chodzi mi o to, �e gdyby kierowa� si� tylko zdrowym rozs�dkiem to wtedy takie auta widywa�oby si� w domkach jednorodzinnych w gara�u

Ja sprzedalem domek (mialem juz dosyc stania w korkach) i teraz mieszkam na osiedlu - co prawda mam tez garaz.
Jedni sie zadluzaja i kupuja super bryke inni dom a jeszcze inni cool ciuszki. A wszystko po to by sie dowartosciowac, by pokazac sasiadowi "mnie stac a ciebie nie"

16 Data: Styczen 20 2009 14:07:12
Temat: Re: takie pytanie z ciekawo???????????????????
Autor: kamil 


"Marcin"  wrote in message

dziadekJacek wrote:

chodzi mi o to, ?e gdyby kierowa? si? tylko zdrowym rozs?dkiem to wtedy
takie auta widywa?oby si? w domkach jednorodzinnych w gara?u

Ja sprzedalem domek (mialem juz dosyc stania w korkach) i teraz mieszkam
na osiedlu - co prawda mam tez garaz.
Jedni sie zadluzaja i kupuja super bryke inni dom a jeszcze inni cool
ciuszki. A wszystko po to by sie dowartosciowac, by pokazac sasiadowi
"mnie stac a ciebie nie"

Kupiles domek za gotowke? Pozazdroscic, wiekszosc ludzi musi jednak sie
zadluzyc, i to bynajmniej nie po to, zeby sasiad zazdroscil.

Ja na przyklad lubie samochody, wiec wzialem sobie kredyt na impreze. Ot,
taki mam kaprys, chce sobie pojezdzic na sniegu i pokazac corce jak brzmi
boxer, zanim prawdziwe samochody zostana zastapione samobieznymi wozkami na
zakupy z zasilaniem bateryjnym. Ot, moglbym kupic go za gotowke, ale nie
widze sensu pozbywania sie oszczednosci, kiedy oprocentowanie pozyczki bank
dal mi nizsze, niz dostaje z lokat.

Ale masz racje - kazdy kto nie jezdzi zagazowanym lanosem jest po prostu
niedowartosciowany. Jadles cos przeterminowanego ostatnio moze?

Pozdrawiam
Kamil

17 Data: Styczen 20 2009 16:00:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawo???????????????????
Autor: Marcin 

kamil wrote:

"Marcin"  wrote in message
dziadekJacek wrote:

chodzi mi o to, ?e gdyby kierowa? si? tylko zdrowym rozs?dkiem to wtedy takie auta widywa?oby si? w domkach jednorodzinnych w gara?u
Ja sprzedalem domek (mialem juz dosyc stania w korkach) i teraz mieszkam na osiedlu - co prawda mam tez garaz.
Jedni sie zadluzaja i kupuja super bryke inni dom a jeszcze inni cool ciuszki. A wszystko po to by sie dowartosciowac, by pokazac sasiadowi "mnie stac a ciebie nie"

Kupiles domek za gotowke? Pozazdroscic, wiekszosc ludzi musi jednak sie zadluzyc, i to bynajmniej nie po to, zeby sasiad zazdroscil.
Nie, kredyt hipoteczny.

[...] Ale masz racje - kazdy kto nie jezdzi zagazowanym lanosem jest po prostu niedowartosciowany. Jadles cos przeterminowanego ostatnio moze?
Nie kazdy ale bardzo czesto.
Patrz watek o kobiecie, ktora parkujac samochod na parkingu kolo marketu zamyka w nim syna by ktos przypadkiem nie zarysowal jej samochodu (bo zarysowany nie bedzie juz wzbudzal tak wielkiej zazdrosci sasiada)

18 Data: Styczen 20 2009 16:01:46
Temat: Re: takie pytanie z ciekawo???????????????????
Autor: kamil 


"Marcin"  wrote in message

kamil wrote:
"Marcin"  wrote in message

dziadekJacek wrote:


Kupiles domek za gotowke? Pozazdroscic, wiekszosc ludzi musi jednak sie
zadluzyc, i to bynajmniej nie po to, zeby sasiad zazdroscil.
Nie, kredyt hipoteczny.

Czyli bylo nie bylo, zadluzyles sie na najblizsze 25 lat. Nawet majac
ubezpieczenie od utraty pracy itp, po kilku miesiacach nieplacenia tracisz
dom i to, co do tej pory dales bankowi.


Nie kazdy ale bardzo czesto.
Patrz watek o kobiecie, ktora parkujac samochod na parkingu kolo marketu
zamyka w nim syna by ktos przypadkiem nie zarysowal jej samochodu (bo
zarysowany nie bedzie juz wzbudzal tak wielkiej zazdrosci sasiada)


Tez przejaskrawilem, przyznaje ci racje. Zreszta kupno nowych samochodow
jako takie uwazam za glupote, chyba ze ma jakies glebsze uzasadnienie.
Kolega wzial kredyt na nowa vectre. Zanim ja splaci, bedzie do tylu dobre
50% wartosci auta i sporo z odsetek kredytu, zupelnie to dla mnie niepojete.
Kupic roczne-dwuletnie rozumiem - gwarancja jeszcze jest, auto praktycznie
nieuzywane, poprzedni wlasciciel tracil czas w ASO poprawiajac niedorobki
fabryki, a ja mam jeszcze gwarancje i czyste fotele.



Pozdrawiam
Kamil

19 Data: Styczen 20 2009 15:29:39
Temat: Re: takie pytanie z ciekawo?????????????????????????????????????????????????????????
Autor: Scypio 

Dnia Tue, 20 Jan 2009 14:59:36 +0100, Marcin napisal(a):

Ja sprzedalem domek (mialem juz dosyc stania w korkach) i teraz mieszkam
na osiedlu - co prawda mam tez garaz.
Jedni sie zadluzaja i kupuja super bryke inni dom a jeszcze inni cool
ciuszki. A wszystko po to by sie dowartosciowac, by pokazac sasiadowi
"mnie stac a ciebie nie"

E tam. Wyobraź sobie, że w dziennie spędzasz:
12-14h w domu
8-9h w pracy
1-2h w aucie

Już w takiej sytuacji w samochodzie mija kawał życia. Może nawet 1/5 tego,
co nie jest pracą albo snem. W tym czasie można np. czerpać satysfakcję
z jazdy samochodem, który jest nowy, ładny, szybki, cichy, wygodny itd.

Można też kulać się 10-letnim matizem i cieszyć brakiem obciążeń
finansowych.

Mi osobiście to pierwsze przychodzi dużo prościej. I nie przeszkadza mi
to, że auto jest na kredyt. Ani to, że Lexus LS600h jest ładniejszy,
wygodniejszy i szybszy. Mam gdzieś, że miesięcznie robię poniżej 1000km. A
już najmniej mnie obchodzi co o tym wszystkim myśli sąsiad.

Bo to ja z zadowoleniem codziennie rano przekręcam kluczyk w stacyjce.
Nawet jeśli sąsiad nie patrzy ;)

--
scypio

20 Data: Styczen 19 2009 14:40:57
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Clawfinger 


Jak ktoś planuje robic 500km miesięcznie i nie stać go na auto za 100tys bo bierze kredyd na wiele lat ... to raczej kupuje matiza.
Po co komu "reprezentacyjny" samochód do robienia 500km miesięcznie?


Jednak nie łapiesz. Patrzysz na sprawę jak typowy "handlarz" jednak :-)
Po pierwsze to, że ktoś bierze kredyt nie znaczy wcale, że go nie stać.
Po co wyskakiwać od razu z całe kaski skoro ta kaska może sama na siebie
zarobić. Poza tym są ludzie o czym może nie wiesz, dla których liczy się
to, że kupili auto nowe, reprezentacyjne, którego nikt wcześniej nie
poniewierał, dla których liczy się wygoda podróżowania a nie to czy
będzie taniej o kilka złotych, a i to, że jeżdżą niewiele, bo mają do
pracy blisko i nie lubią  dalekich podróży też nie ma znaczenia. Ty
patrzysz na sprawę jak typowy "ciułacz" ale nie każdy robi tragedię z
tego, że auto za 100 tysięcy a mało jeździ. Ważne, że jest duże, wygodne
i jak trzeba to całą rodzinę na wakacje zawiezie.
A co do przebiegu, to nie widzę w nim nic niewłaściwego. Takie rzeczy
się zdarzają :-)

Pozdro
WOJtek
--
============================
Astra III Kombi 1.6 Twinport
    Wersja Cosmo +dodatki
        Kolor Moonland
     Jeszcze bez naklejki
============================

21 Data: Styczen 19 2009 12:30:41
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: omega_fan 

powiedzmy 100k zł. Dla tej osoby mogło to być drugie auto w rodzinie
(reprezentacyjne) którymi robiła 500km/m. Łapiesz?? Teraz auto może mieć
minimalny przebieg, być w super stanie i mieć 9lat. Niewykonalne?

Noo... i ten ktoś wymienia to "reprezentacyjne" auto na Zafirę z 2x większym
przebiegiem.
Jaaaasne.

22 Data: Styczen 19 2009 13:40:59
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

omega_fan pisze:


Noo... i ten ktoś wymienia to "reprezentacyjne" auto na Zafirę z 2x większym przebiegiem.
Jaaaasne.


Ślepy? A może za głupi żeby przeczytać posty na które się odpowiada?


"Kuba (aka cita) pisze:
>> Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, >>kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka >>wyjdzie taniej.

>Niektórzy nie patrzą na wszystko przez pryzmat "co wyjdzie taniej". >Ktoś chce mieć super autko i go na niego stać to sobie takie kupi(nawet >jakby miało stać w garażu). Dobra luksusowe żądzą się własnymi >zasadami. "

23 Data: Styczen 19 2009 14:29:05
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

passat B5 1,8 wolnossący uważasz, za dobro luksusowe (nawet w
2000
roku) ?
Dla kogoś kto kupił go na kredyt i spłacał 5 lat oddając znaczną
część
swoich dochodów - TAK

No to teraz pomyslmy. Czy było tego kogoś stać na taki luksus,
zeby robic 500km miesięcznie?!
Bo mi sie wydaje, ze do takich przebiegów, gdy musze brać kredyt
na 5 lat i ledwo go spłacic, odpowiedniejszy byłby matiz, a nie
duzy rodzinny passat z kratką

Ale do matiza nie zapakujesz sie wygodnie z dziecmi, nawet jesli w
planach masz tylko kilka godzin jazdy w miesiacu.



J.

24 Data: Styczen 19 2009 11:18:16
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: kamil 

"CUT_INZ"  wrote in message

Kuba (aka cita) pisze:

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic je
w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie taniej.

Niektórzy nie patrzą na wszystko przez pryzmat "co wyjdzie taniej". Ktoś
chce mieć super autko i go na niego stać to sobie takie kupi(nawet jakby
miało stać w garażu). Dobra luksusowe żądzą się własnymi zasadami.

Dobra luksusowe moze i tak, ale Passat? ;-)



Pozdrawiam
Kamil

25 Data: Styczen 19 2009 12:06:00
Temat: Re: takie pytanie z ciekawosci - przebieg auta
Autor: kamil 

"BearBag"  wrote in message

tyle tysiecy slow i teorii a wystarczy sie autem kawalek przejechac i
ktos obyty w temacie latwo stwierdzi ile z tego przebiegu jest
prawdziwe.
Nie wszystko mozna wymienic i nie kazdy luz naprawic. Poza tym sam
wyglad srodka i czesci sciernych plastikow to juz dobry parametr do
okreslenia przebiegu.

Tak i nie, niejedna paniusia podrapie plastiki tipsami, wytlucze auto na
dziurach i naszarpie sprzeglem i skrzynia tak, ze po 50kkm auto bedzie w
gorszym stanie, niz po 300kkm przejechanych na autostradzie..

Druga sprawa, ze wolal bym jednak kupic auto z wiekszym przebiegiem
autostradowym, niz meczone caly czas w miejskich korkach..



Pozdrawiam
Kamil

26 Data: Styczen 19 2009 12:01:45
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Michal Jankowski 

"Kuba \(aka cita\)"  writes:

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic
je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie
taniej.

Ja tak jeżdżę i co mi zrobisz?

10 tys. km rocznie taksówkami, licząc po 2 złote kilometr w mieście,
po 4 poza miastem, plus część w taryfie nocnej, to powiedzmy średnio
30 tys. złotych. ROCZNIE. nadal uważasz, że taniej?

  MJ

27 Data: Styczen 19 2009 12:10:06
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Michal Jankowski wrote:

"Kuba \(aka cita\)"  writes:

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat,
kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka
wyjdzie taniej.

Ja tak jeżdżę i co mi zrobisz?

10 tys. km rocznie taksówkami, licząc po 2 złote kilometr w mieście,
po 4 poza miastem, plus część w taryfie nocnej, to powiedzmy średnio
30 tys. złotych. ROCZNIE. nadal uważasz, że taniej?

 MJ

ooo ...
Znalazł sie jeden, co sie przyczepił słówka.
Rozumiesz kolego co to żart?

ps. nic Ci nie zrobie. Po prostu nie chce Twojego auta.
A tak przy okazji . jakie to auto, czy kupione w salonie i czy jest klasy pasata?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

28 Data: Styczen 19 2009 12:27:10
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Michal Jankowski 

"Kuba \(aka cita\)"  writes:

ps. nic Ci nie zrobie. Po prostu nie chce Twojego auta.

Czy to znaczy, że mało jeżdżone auto bez kręconego licznika jest
niesprzedawalne?

Serio pytam, bo z poprzednim samochodem problem sprzedaży sam się
rozwiązał, bo ktoś mi je podpierniczył spod domu, ale kwota z AC była
znośna. Za to jeszcze poprzednie oddałem w salonie kupujac nowe i
dostałem jakieś grosze. Więc się zastanawiam, w jaki sposób sprzedać
to obecne, żeby za wiele nie stracić.

A tak przy okazji . jakie to auto, czy kupione w salonie i czy jest
klasy pasata?

Skoda, tak, nie.

  MJ

29 Data: Styczen 19 2009 14:33:09
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w
wiadomości

Czy to znaczy, że mało jeżdżone auto bez kręconego licznika jest
niesprzedawalne?

Grupy nie czytasz ?
Panie, licznik krecony, cena z kosmosu, na pewno walony :-)

Serio pytam, bo z poprzednim samochodem problem sprzedaży sam się
rozwiązał, bo ktoś mi je podpierniczył spod domu, ale kwota z AC
była

Uwazaj bo policja juz sie ponoc za takich wziela co nie moga
sprzedac auta ale maja AC :-)

J.

30 Data: Styczen 19 2009 15:51:10
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Michal Jankowski wrote:

"Kuba \(aka cita\)"  writes:

ps. nic Ci nie zrobie. Po prostu nie chce Twojego auta.

Czy to znaczy, że mało jeżdżone auto bez kręconego licznika jest
niesprzedawalne?


nie, tylko za auto, które jest warte 15 tys ktoś chce 22tys bo ma mały przebieg.
A moim skromnym zdaniem mało używany samochód zuzywa sie przynajmniej tak samo bardzo jak ten normalnie użytkowany



A tak przy okazji . jakie to auto, czy kupione w salonie i czy jest
klasy pasata?

Skoda, tak, nie.


I to dla mnie jest już duzo bardziej sensowne i nie budzi zastrzeżeń.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

31 Data: Styczen 19 2009 16:29:20
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Michal Jankowski 

"Kuba \(aka cita\)"  writes:

A moim skromnym zdaniem mało używany samochód zuzywa sie przynajmniej
tak samo bardzo jak ten normalnie użytkowany

PRZYNAJMNIEJ???

  MJ

32 Data: Styczen 26 2009 10:32:46
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Michal Jankowski wrote:

"Kuba \(aka cita\)"  writes:

A moim skromnym zdaniem mało używany samochód zuzywa sie przynajmniej
tak samo bardzo jak ten normalnie użytkowany

PRZYNAJMNIEJ???

tak,
bo regularnie użytkowany na dłuższych odcinkach samochod, w jakis normalnych warunkach bedzie lepiej utrzymany, niż taki, co to sie go odpala od czasu do czasu, jedzie krótki odcinek na niedogrzanym silniku, gasi i odpala znów dopiero za jakiś czas.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

33 Data: Styczen 26 2009 16:46:00
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: red 

On 2009-01-26 10:32:46 +0100, "Kuba \(aka cita\)"  said:

tak,
bo regularnie użytkowany na dłuższych odcinkach samochod, w jakis normalnych warunkach bedzie lepiej utrzymany, niż taki, co to sie go odpala od czasu do czasu, jedzie krótki odcinek na niedogrzanym silniku, gasi i odpala znów dopiero za jakiś czas.

Krótkie odcinki i permanentnie niedogrzany silnik są zawsze niedobre, bez względu na to, czy ktoś jeździ tak codziennie czy nie. Jest jeszcze opcja, że ktoś nie jeździ codziennie, ale jak wyjedzie to robi dłuższe trasy (mnie się tak zdarza) i przez to przebieg również nie jest wysoki.

34 Data: Styczen 19 2009 15:37:37
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: sofu 


Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości

"Kuba \(aka cita\)"  writes:

> Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic
> je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie
> taniej.

Ja tak jeżdżę i co mi zrobisz?

10 tys. km rocznie taksówkami, licząc po 2 złote kilometr w mieście,
po 4 poza miastem, plus część w taryfie nocnej, to powiedzmy średnio
30 tys. złotych. ROCZNIE. nadal uważasz, że taniej?

  MJ


To ja was przebijam z 2 - 3 tysiace km rocznie!

Ale to sie troche zmieni choc pewnie nie na duzo wiecej?



sofu

35 Data: Styczen 19 2009 13:33:18
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie taniej.


kupiłem auto w salonie, w październiku 2008. do dnia dzisiejszego ma przebieg 1749km.

co tu jest do nierozumienia? nie mogę? nie powinienem?

dodam: na kredyt 50/50, bez odsetek. żeby jeszcze bardziej zagmatwać: gotówkę miałem i mam nadal, i to nie tylko na to jedno auto w 100%, ale znacznie więcej.



K>N>S>

36 Data: Styczen 19 2009 16:24:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Końrad N.S. wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości



Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat,
kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka
wyjdzie taniej.


kupiłem auto w salonie, w październiku 2008. do dnia dzisiejszego ma
przebieg 1749km.

co tu jest do nierozumienia? nie mogę? nie powinienem?

dodam: na kredyt 50/50, bez odsetek. żeby jeszcze bardziej zagmatwać:
gotówkę miałem i mam nadal, i to nie tylko na to jedno auto w 100%,
ale znacznie więcej.


wiem, ze to Twoja prywatna sprawa, ale tu jest to dość istotne, czy to jest Passat, czy Kia Piccanto


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

37 Data: Styczen 20 2009 00:07:12
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba:

wiem, ze to Twoja prywatna sprawa, ale tu jest to dość istotne, czy to
jest
Passat, czy Kia Piccanto

Istotne dla kogo lub czego?
Nie rozumiem:
Ma auto, robi nim mało kilometrów, kupił dla kaprysu/dla żony/dla smego
posiadania/do pracy ale zmienił pracę/cokolwiek.
Jak będzie więc różnica dla kupionego Passata, a jaka dla Piccanto?
Rozwiń proszę dla obu, wyprowadź wnioski idowodzenie dla swojego rozumowania.
Z góry dziękuję.



Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

38 Data: Styczen 26 2009 10:35:04
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Stachu S. wrote:

Kuba:

wiem, ze to Twoja prywatna sprawa, ale tu jest to dość istotne, czy
to
jest
Passat, czy Kia Piccanto

Istotne dla kogo lub czego?
Nie rozumiem:
Ma auto, robi nim mało kilometrów, kupił dla kaprysu/dla żony/dla
smego posiadania/do pracy ale zmienił pracę/cokolwiek.
Jak będzie więc różnica dla kupionego Passata, a jaka dla Piccanto?
Rozwiń proszę dla obu, wyprowadź wnioski idowodzenie dla swojego
rozumowania. Z góry dziękuję.


taka jest różnica, ze jak ktoś kupuje nowe auto, zeby roboić 500km miesięcznie to wybiera raczaj małe miejskie auto. Jak kupuje drogiego passata, to należy liczyć sie z tym, ze przebiegi będzie robił większe.

Cały czas pije do tego, ze nie wierze w to, ze ktoś kupił Passata "na firme" i przez 8 lat zrobił nim 60tys km.
Przy takich przebiegach kupuje sie inny rodzaj auta.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

39 Data: Styczen 26 2009 11:20:25
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

taka jest różnica, ze jak ktoś kupuje nowe auto, zeby roboić 500km
miesięcznie to wybiera raczaj małe miejskie auto. Jak kupuje drogiego
passata, to należy liczyć sie z tym, ze przebiegi będzie robił większe.
Bo??
Uzasadnij swoj tok rozumowania. Dlaczego kupujac auto mam sie kierowac
iloscia nabijanych kilometrow a nie tym dlaczego mnie sie dane auto podoba??

Cały czas pije do tego, ze nie wierze w to, ze ktoś kupił Passata "na
firme" i przez 8 lat zrobił nim 60tys km.
Przy takich przebiegach kupuje sie inny rodzaj auta.

Dlaczego?
Ja kupilem Avensisa w kombi i nie robie rocznie wiecej niz 6 tys.
:) I co mi zrobisz? Malo tego kupiony z przebiegiem 97 kkm w 2006 ma w tej
chwili 113kkm.

pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

40 Data: Styczen 26 2009 12:45:05
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

BartekGSXF wrote:


Dlaczego?
Ja kupilem Avensisa w kombi i nie robie rocznie wiecej niz 6 tys.
:) I co mi zrobisz? Malo tego kupiony z przebiegiem 97 kkm w 2006 ma
w tej chwili 113kkm.


Nic Ci nie zrobie.

Jednak czy nie widzisz róznicy między kupnem NOWEGO auta au używanego?

Mógłbyś porównywać sie, gdybyś kupił tą Ave nową w salonie. Poza tym kupiłeś prywatnie, bez kratki, z większym o 30% przebiegem po 3 latach użytkowania. Passat miał 8 lat i o te wspomniane 30% niższy przebieg. Poza tym był kupiony na firme z kratka.
Widzisz róznice?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

41 Data: Styczen 26 2009 13:41:28
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Jednak czy nie widzisz róznicy między kupnem NOWEGO auta au używanego?

Za cholere nie widze :)

Mógłbyś porównywać sie, gdybyś kupił tą Ave nową w salonie. Poza tym
kupiłeś prywatnie, bez kratki, z większym o 30% przebiegem po 3 latach
użytkowania. Passat miał 8 lat i o te wspomniane 30% niższy przebieg. Poza
tym był kupiony na firme z kratka.
Widzisz róznice?

W dalszym ciagu nie. Sorry ale Ty chyba patrzysz na kupno auta poda katem
czy Ci sie to oplaca czy nie. Wiekszosc kupuje samochod _bo im sie podoba_.
I chyba nie ma roznicy czy jest nowy, czy z salonu. A kratke to sie kiedys
montowalo nawet do CC zeby tylko sobie Vat odliczyc i zaoszczedzic troche
pieniedzy.
Zreszta moje auto bylo kupione od pierwszego wlasciciela, od 1998 do roku
2006 facet nastukal 93 tys w 8 lat. Czyli 11kkm w rok, ja robie o polowe
mniej.
Nic w ten sposob nie chce Ci udowodnic, po prostu mowie ze przebieg auta nie
jest standardowy dla rocznika. Jeden jezdzi tyle a drugi tyle.
W mojej firmie jest dwoch dyr., kazdy ma hokusa. Jeden jezdzi po Polsce,
drugi tylko po wojewodztwie. Oba auta kupione w tym samym roku, zgadnij jaka
maja roznice w przebiegu :)

pozdr
--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

42 Data: Styczen 26 2009 13:11:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba \(aka cita\)  napisał(a):


Nic Ci nie zrobie.

Robisz _sobie_.
Kuku sobie robisz, próbując wymslić normy jakie auto dla jakiego przebiego
kto kupować powinien, a jakie nie ma sensu.


Jednak czy nie widzisz róznicy między kupnem NOWEGO auta au używanego?

Nie ma różnicy.
To ty wypisujesz głupoyty o ilości kilometrów, dla jakiej powinno siękupić
takie a nie inne auto.
Takie coś mżna odnieśc identycznie do ayta używanego.
ale dobrze, KNS i ja cały czas piszemy o nowych.
Podaj proszę przebiegi i auta jakie się kupuje dla tych przebiegów.
Proszę podać przebieg i przyporządkowany do niego model auta, wraz z
wielkością silnika.
Nie zapominj dodać, od jakiego przebiegu wolno kupić klimatyzację.


Stachu S.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

43 Data: Styczen 26 2009 22:14:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Stachu S."  napisał w wiadomości

Podaj proszę przebiegi i auta jakie się kupuje dla tych przebiegów.
Proszę podać przebieg i przyporządkowany do niego model auta, wraz z
wielkością silnika.
Nie zapominj dodać, od jakiego przebiegu wolno kupić klimatyzację.


za dużo pytań, wolniej, bo się kubowa głowa zagotuje.


odpowiedział chociaż na jedno z sensem?


--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

44 Data: Styczen 26 2009 22:12:39
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości



Jednak czy nie widzisz róznicy między kupnem NOWEGO auta au używanego?
Mógłbyś porównywać sie, gdybyś kupił tą Ave nową w salonie.


nie ma różnicy. rozmawiamy o przebiegach. napisałeś, że mały przebieg (podałeś
granicę poniżej 500km / mc) to się kupuje małe auto.
nie ważne czy nowe czy używane, to naprawdę błahostka.
napisz tylko dlaczego nie można dużym i drogim zrobić 500 / mc?
i dlaczego nie można małym pierdzitkiem zrobić 25000 na dwa miesiące?
dlaczego wg ciebie bartek nie może zrobić używanym avensisem mniej niż 6kkm na
rok?

podaj źródło tych wytycznych. albo gdzie to wyczytałeś? skąd ta charakterystyka?
kto to reguluje?

--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

45 Data: Styczen 26 2009 13:07:14
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

BartekGSXF:


> taka jest różnica, ze jak ktoś kupuje nowe auto, zeby roboić 500km
> miesięcznie to wybiera raczaj małe miejskie auto. Jak kupuje drogiego
> passata, to należy liczyć sie z tym, ze przebiegi będzie robił większe.

Bo??
Uzasadnij swoj tok rozumowania. Dlaczego kupujac auto mam sie kierowac
iloscia nabijanych kilometrow a nie tym dlaczego mnie sie dane auto
podoba??


No właśnie też pytam:
1. Jesli kupię Kia Ceed to ile kilometór powinienem robić rocznie?
2. Jeśli mama Škoda Superb to mogę przejachać 20.000 rocznie? A jeśli mam
Superb po liftingu to ile?
3. Ile kilometrów wolno zrobić Jagarem?
4. Jaką ilością kilometrów rocznie można uzasadnić zakup Audi A3, a jakim
Audi Q7?

 
> Cały czas pije do tego, ze nie wierze w to, ze ktoś kupił Passata "na
> firme" i przez 8 lat zrobił nim 60tys km.
> Przy takich przebiegach kupuje sie inny rodzaj auta.


Czy w salonie trzeba udokumentować przewidwany przebieg jako uzasadnienie
zakupu?

_____________________________________________

- Dzień dobry Panie Sprzedawco, czy sprzeda mi Pan VW Polo?
- A z jakim silnikiem potrzeba?
- 1200ccm.
- To musi Pan wykazać z Urzędu komunikacji zaświadczenie, że robi pan od 4
do 6,5 tysiąca kilometrów miesięcznie, oraz okazać faktury za paliwo z
poprzedniego auta, wraz z kserokopią dowodu rejestracyjnego.

_____________________________________________




Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

46 Data: Styczen 26 2009 22:16:15
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Stachu S."  napisał w wiadomości

- Dzień dobry Panie Sprzedawco, czy sprzeda mi Pan VW Polo?
- A z jakim silnikiem potrzeba?
- 1200ccm.
- To musi Pan wykazać z Urzędu komunikacji zaświadczenie, że robi pan od 4
do 6,5 tysiąca kilometrów miesięcznie, oraz okazać faktury za paliwo z
poprzedniego auta, wraz z kserokopią dowodu rejestracyjnego.


teraz to napisałeś (bez)sensownie niczym kubuś aka cita.

nie mogłem odróżnić.



--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

47 Data: Styczen 26 2009 13:00:46
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba:


taka jest różnica, ze jak ktoś kupuje nowe auto, zeby roboić 500km
miesięcznie to wybiera raczaj małe miejskie auto.

A dlaczego nie może kupić dużego auta, niemiejskiego?
Twoja argumentacja jest nonsensowna.

Jak kupuje drogiego
passata, to należy liczyć sie z tym, ze przebiegi będzie robił większe.


Aha, Passaty to tylko duże przebiegi, a jak kupię Oltcita, to mniejsze, czy
większe?
Nonsens.


Cały czas pije do tego, ze nie wierze w to, ze ktoś kupił Passata "na
firme"


Nonsens ABSOLUTNY:
Gdzie wyczytałeś, że na frmę?
Gdzie to było napisane?
Albo podaj numer palca, z którego to wyssałeś.


Przy takich przebiegach kupuje sie inny rodzaj auta.


Podaj proszę rodzaje aut dla przebiegów:
a) 0-1000 km rocznie
b) 1000 - 2000 rocznie
c) 500 miesięcznie, ale cała reszta roku w garażu
d) powyżej 100000 rocznie
e) jakim samochodem jeździ 'kapelusz'



Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

48 Data: Styczen 26 2009 14:19:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Stachu S. wrote:

Kuba:


taka jest różnica, ze jak ktoś kupuje nowe auto, zeby roboić 500km
miesięcznie to wybiera raczaj małe miejskie auto.

A dlaczego nie może kupić dużego auta, niemiejskiego?
Twoja argumentacja jest nonsensowna.




kiedy w Polsce auto przestanie być luksusem i bedzie na nie ludzi stać "ot tak" to sie zgodze.
Póki co w zdecydowanej większości przypadków w Polsce auto sie czci, jakby to bylo niewiadomo co...
Nikt mi więc nie powie, ze 8 letni passat firmowy, przejechał 60tys km i ma wysiedzone siedzenie, rozebraną deske (ok, mozna ją rozebrać, gdy sie coś psuje, ale nie robi sie wtedy zdjęć do sprzedaży :D)

Za duzo widzaielm jesli chodzi o handel samochodami.
Tu jednak _zawsze_ udowadnia sie co innego niż autor wątku podaje. Wspomnicie moje słowa, jak podam inny przyklad auta .. i będziecie jechać mnie, ze cofam liczniki :D

Siemanko.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

49 Data: Styczen 26 2009 13:31:28
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba

Nikt mi więc nie powie, ze 8 letni passat firmowy, przejechał 60tys km i
ma
wysiedzone siedzenie, rozebraną deske (ok, mozna ją rozebrać, gdy sie coś
psuje, ale nie robi sie wtedy zdjęć do sprzedaży :D)

Za duzo widzaielm jesli chodzi o handel samochodami.
Tu jednak _zawsze_ udowadnia sie co innego niż autor wątku podaje.
Wspomnicie moje słowa, jak podam inny przyklad auta .. i będziecie jechać
mnie, ze cofam liczniki :D
Siemanko.


Zaraz zaraz, nie wycofuj się, broń swojej tezy!
Nie pisz mi o swoim komisie, o cofaniu:
Proszę, wróć do tego co napisałeś o przebiegach, i jakie auto wolno a jakie
ma sens kupować dla danego przebiegu.
Nie wycofuj się, tylko odpowiadaj na pytania.
Dojdziemy razem do tego ile komu jakim autem kilometrów wolno robić, albo...



Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

50 Data: Styczen 26 2009 14:44:52
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Stachu S. wrote:

Zaraz zaraz, nie wycofuj się, broń swojej tezy!
Nie pisz mi o swoim komisie, o cofaniu:
Proszę, wróć do tego co napisałeś o przebiegach, i jakie auto wolno a
jakie ma sens kupować dla danego przebiegu.
Nie wycofuj się, tylko odpowiadaj na pytania.
Dojdziemy razem do tego ile komu jakim autem kilometrów wolno robić,
albo...


jak mam jeszcze bronic. mało już w wątku napisałem?
Ty zaś zadajesz niedoprzeczne pytania i oczekujesz, ze Ci odpowiem jakimiś liczbami?!
Poza tym zupelnie nie rozumiem Twojego stanowiska "wolno/nie wolno". Czy ja czegoś komuś bronie?
Rozmowa jest o bardzo konkretnym samochodzie - mów więc o nim, a nie piszesz jakuies farmazony o tym, czego ja Ci zabraniam a czego nie.

Prawda jest taaka, ze zawsze znajdą sie jakies wyjątki i moze Ty, szanowny kolego jestes takim wyjątkiem, jednakże ten passat, kupiony w salonie 8 lat temu na firme, ktory przez 4 lata ponoć przejechał 9 tys km, a reszta później, sądząc tylko po zdjęciach ma przejechane przynajmniej 3x tyle.
Poza tym tak sie sklada, ze Polsce faktycznie nie robi sie wielkich przebiegow (w większości przypadków), ale też naprawde niezmiernie rzadko kupuje ktoś auto klasy wyższej (tylko mi sie do nazwy nie przyczepiajćie, ze Passat to akurta srednia taka, a nie taka. Niewątpliwie nie jest to auto niskiej klasy a w samym tym sztucznym podziale nie mam rozeznania oraz nie jewt to klue tematu) to nie po to, zeby stało w garażu, bo, jak juz wspominałem żadnko ktogo stać na auto, ktore nie jeździ, a jesli już to kupuje używane tej klasy, nowe niższej klasy. Nawet jelsi ktoś go kupił .. to zwykle osoba fizyczna a nie firma. A nawet jelsi kupł na firme, bo miał taki kaprys, i auto nie jeździło duzo, bo też tak moze byc - przecież ja nie mówie nie (a jedyne co powiedzialem, to to, ze jest to ekstremalnie mało prawdopodobne), to auto powinno przy takim oprzebiegu wyglądać jak igła, a nie jak zwykla codziennie używana firmówka.

Przestań sie więc mnie czepiać kolego i wymyslać jakieś bzdurne pytania o jakies niedorzeczne farmazony i wkladać mi w usta coś, czego nie powiedzialem. A napewno już nie oczekuj, ze bede Ci na takie durne pytania odpowiadał .. moze jeszcze jakimiś liczbami, statytstykami i bóg wie czym jeszcze.

Koncze wątek, bo to co chcialem już usłyszałem. Głownie jest to to, ze jak zwykle na pms znajdzie sie kilku takich, co to za wszelką cene bedą potrzymywac/obalac (w zależności od zachcianki) jakąś teorie bez znaczenia co to za teoria.

Chce Cie widziec, jak ja wystawiam tego passata i obstaje przy tym przebiegu. Chcialbym widziec jak mi wierzysz i jak wcale nie bedziesz mnie nazywał "handlarzyna" i tym, ktory kręci liczniki.

End.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

51 Data: Styczen 26 2009 14:27:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba:


jak mam jeszcze bronic. mało już w wątku napisałem?

Nic sensownego dotąd nie napisałeś.
Postawiłeś tezę, nie rowzijając jej, że istotne jest dla przebiegu 1749
kilometrów w 3 miesiące jakie auto się kupuje, i inaczej uzasadniony jest
zakup Kia Picanto, a inny jest sens zakupu Passata.
Proszę rozwiń to, powiedz, jaka jest róznica dla Picanto, a jaka dla Passata.
I dlaczego.
I jakie auto mógł/powinien był kupić sobie K>N>S> jeśli zrobił 1749 km w
trzy miesiące?


Ty zaś zadajesz niedoprzeczne pytania i oczekujesz, ze Ci odpowiem jakimiś
liczbami?!

Pytania są jasne, czytelnie sformułowane.
Wynikają z tego, co zacząłeś i nie skończyłeś (jaki sens ma jakie auto dla
danego przebiegu).
Może ich po prostu nie rozumiesz?


Poza tym zupelnie nie rozumiem Twojego stanowiska "wolno/nie wolno". Czy
ja czegoś komuś bronie?

To nie pierwsza rzecz, której nie rozumiesz.
Wyrażasz się "nie wierzę" oraz piszesz o sensie lub braku Picanto/Passata
dla małego przebiegu.
Chciałbym, abyś to rowinął i uzasadnił:
Dla 1749km/3mce lepiej Passata czy Kia Picanto?
Czy robiąc 1749 km w 90 dni Passat jest bez sensu?
A może Kia nie ma sensu dla takich kilometrów?
Tych pytań też nie rozumiesz?
Przecież nawiązuję do tego, co sam napisałeś.



Rozmowa jest o bardzo konkretnym samochodzie - mów więc o nim, a nie
piszesz jakuies farmazony o tym, czego ja Ci zabraniam a czego nie.

Właśnie nie o konkretnym:
K>N>S> nie podał modelu, a jedynie przebieg (1749km) i wiek auta
(październik 2008).
Ty widzisz różnicę (sens lub bezsens) zakupu Kia bądź Passata dla takiego
przebiegu - i proszę uzasadnij dla obu modeli, przeprowadź dowodzenie, który
się opłaca, a który jest nieopłacalny.


Prawda jest taaka, ze zawsze znajdą sie jakies wyjątki i moze Ty, szanowny
kolego jestes takim wyjątkiem, jednakże ten passat

Nie piszemy o Passacie zielonym z twojego postu.
Piszemy o tezie 'Picanto/Passat się opłaca/nie opłaca dla przebiegu 1749km w
3 mce".
Zrozumiałes wreszcie?



Przestań sie więc mnie czepiać kolego i wymyslać jakieś bzdurne pytania

Nie czepiam się:
Chcę, byś rozwinął i uzasadnił to, co zacząłeś.
Jeśli potrafisz oczywiście.


i wkladać mi w usta coś

Pomarzyć możesz.
Rozczaruję cię:
Jestem hetero.


nazywał "handlarzyna" i tym, ktory kręci liczniki.

To nie ma tu nic do rzeczy.
To są jakies twoje kompleksy, i widać po tym, że ktoś ci tu nieźle dosrał, i
ci w pięty poszło i boli do dziś.
Ale pamiętaj:
Takie opinie i etykietki, vide "handlarzyna", nie biora się z nikąd.



Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

52 Data: Styczen 26 2009 15:34:15
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Stachu S. wrote:

i wkladać mi w usta coś

Pomarzyć możesz.
Rozczaruję cię:
Jestem hetero.


aleś dowcipny ...




nazywał "handlarzyna" i tym, ktory kręci liczniki.

To nie ma tu nic do rzeczy.
To są jakies twoje kompleksy, i widać po tym, że ktoś ci tu nieźle
dosrał, i ci w pięty poszło i boli do dziś.

baaardzo!!!! :D
Zwlaszcza, ze użył go .. Cavailino czy jak go tam sie pisze. Normalnie jestem przerażony, ze ktoś tak mądry, jak On .. tak mnie zbeształ :D

Ale pamiętaj:
Takie opinie i etykietki, vide "handlarzyna", nie biora się z nikąd.


No wlasnie .. biorą sie m.in. stąd, ze gdybym wystawił tego passata u siebie z takim przebiegiem i w takim stanie .. to pewnie i Ty wyrywałbyś sie do użycia tego słowa

Nic Ci nie bede więcej tłumaczył, ale nadal pozdrawiam.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

53 Data: Styczen 26 2009 14:58:50
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba:

Zwlaszcza, ze użył go .. Cavailino czy jak go tam sie pisze.


Cavallino.

jestem przerażony, ze ktoś tak mądry, jak On .. tak mnie zbeształ :D

Mimo swoich oryginalnych poglądów i wypowiedzi Cavallino to inteligentny
facet.
I potrafi bronić swojego zdania i stanowiska.
Ty - nie.

Nic Ci nie bede więcej tłumaczył


Ależ od początku wiedziałem, że własnych słów nie będziesz potrafił
podbudować, i nie masz żadnego uzasadnienia dla swej tezy "tu jest to dość
istotne, czy to jest Passat, czy Kia Piccanto".
Tak oto, w kilku postach udowodnilem, że piszesz BZDURY.



Satchu S.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

54 Data: Styczen 26 2009 16:18:18
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Stachu S. wrote:

Ależ od początku wiedziałem, że własnych słów nie będziesz potrafił
podbudować, i nie masz żadnego uzasadnienia dla swej tezy "tu jest to
dość istotne, czy to jest Passat, czy Kia Piccanto".
Tak oto, w kilku postach udowodnilem, że piszesz BZDURY.


Normalnie od dziś mozesz nazywać sie wróżką.

Jestes taki mądry, i w ogole ahh ohh.
Wielbić Cie chyba trzeba zacząć.

ps. gówno udowodniłeś.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

55 Data: Styczen 26 2009 22:39:13
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

ps. gówno udowodniłeś.


zabrakło argumentów, rozmówca przytłoczył, to zaczęły się argumenty pisakownicy.


dobrze, że łopatki nie masz, bo byś jeszcze w grupę pisakiem sypnął ze złości, że twoja babka z piasku, vulgo: teza o paSacie/kii, się rozsypała w mak...

chociaż kto wie, może masz i łopatkę?


--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

56 Data: Styczen 26 2009 22:35:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Stachu S."  napisał w wiadomości

Wyrażasz się "nie wierzę" oraz piszesz o sensie lub braku Picanto/Passata
dla małego przebiegu.
Chciałbym, abyś to rowinął i uzasadnił:
Dla 1749km/3mce lepiej Passata czy Kia Picanto?
Czy robiąc 1749 km w 90 dni Passat jest bez sensu?
A może Kia nie ma sensu dla takich kilometrów?
Tych pytań też nie rozumiesz?
Przecież nawiązuję do tego, co sam napisałeś.


dodam od siebie: skąd nasz geniusz kuba aka cita mail idiota wie, co będzie z autem dalej? skąd wie, że wóz nadal będzie pracował 2000tys/m-c? a może będzie to 20kkm/m-c - - - i co wtedy? nagle zmieni się sens zakupu?
w jaki sposób? piccanto stanie się nieopłacalne, czy nagle paSat sensowny?





--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

57 Data: Styczen 26 2009 22:28:44
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

jak mam jeszcze bronic. mało już w wątku napisałem?

czytam w kolejności wejścia twoich postów na grupę, i jak dotąd nic nie napisałeś. z e r o.


Ty zaś zadajesz niedoprzeczne pytania i oczekujesz, ze Ci odpowiem jakimiś liczbami?!

no przecież podałeś z grunsza rozgraniczenie, że inny jest sens kupować picanto, a inny paSata.

ja - tak odbieram, i mnie to też interesuje - rozumiem, że twój adwersarz chce, być podał granicę, lub opisał te <sensy> zakupu takiego albo innego auta. czekamy.


Rozmowa jest o bardzo konkretnym samochodzie - mów więc o nim, a nie piszesz jakuies farmazony o tym, czego ja Ci zabraniam a czego nie.

pisze słusznie, bo nie rozmawiamy o <bardzo konkretnym samochodzie>, tylko o sensie. wyraziełś się jasno:
inny jest sens kupowania kia a inny paSata. podaj więc jaki?




--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

58 Data: Styczen 26 2009 22:23:11
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

A dlaczego nie może kupić dużego auta, niemiejskiego?
Twoja argumentacja jest nonsensowna.


kiedy w Polsce auto przestanie być luksusem i bedzie na nie ludzi stać "ot tak" to sie zgodze.
Póki co w zdecydowanej większości przypadków w Polsce auto sie czci


podaj definicję luksusu, i granicę ceny, albo relacji zarobków do ceny. granicę, po przekroczeniu której auto przestanie być luksusem, a zacznie być powszednim towarem.
(wynagrodzenia możesz podawać w bochenakch chleba rocznie dla ułatwienia).


Nikt mi więc nie powie, ze 8 letni passat firmowy

odbiegasz od tematu.
wyjaśnij to co zacząłeś, a czego nie skończyłeś:
jaka jest różnica dla picanto a jaka dla pasata*?




* - pasata przez jedno 's' - tak dla jasności będę pisał o pasacie z tego porównania do picanto, natomiast paSSatem/paßatem przez dwa SS/ß nazywac będę paSSata/paßata z twojego pierwszego postu, który mnie zresztą nie interesuje.



--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

59 Data: Styczen 26 2009 14:30:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Mario 

Kuba (aka cita) pisze:

taka jest różnica, ze jak ktoś kupuje nowe auto, zeby roboić 500km miesięcznie to wybiera raczaj małe miejskie auto. Jak kupuje drogiego passata, to należy liczyć sie z tym, ze przebiegi będzie robił większe.

Cały czas pije do tego, ze nie wierze w to, ze ktoś kupił Passata "na firme" i przez 8 lat zrobił nim 60tys km.
Przy takich przebiegach kupuje sie inny rodzaj auta.



"Naczytałeś sie jakichś książek o żabach i na siłę usiłujesz zainteresować tym innych." ;)
Jeśli coś się Tobie tylko wydaje i Ty byś tak zrobił to nie znaczy że tak jest i tak robi każdy. Są ludzie którzy kupują duże drogie samochody, które później stoją większość czasu na parkingu lub w garażu, są też tacy którzy kupują małe jeździdełka aby robić duże przebiegi bo "są tanie w utrzymaniu i mało palą". Co do firm to są takie które dbają o prestiż i nie mogą sobie pozwolić aby jakiś matiz lub sc jeździło oklejone logo firmy, a także takie w których liczy się przede wszystkim minimalizacja kosztów i zysk dla szefa, bez względu na przebiegi.

60 Data: Styczen 26 2009 14:45:54
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Mario wrote:


"Naczytałeś sie jakichś książek o żabach i na siłę usiłujesz
zainteresować tym innych." ;)

nie


Jeśli coś się Tobie tylko wydaje i Ty byś tak zrobił to nie znaczy że
tak jest i tak robi każdy. Są ludzie którzy kupują duże drogie
samochody, które później stoją większość czasu na parkingu lub w
garażu, są też tacy którzy kupują małe jeździdełka aby robić duże
przebiegi bo "są tanie w utrzymaniu i mało palą". Co do firm to są
takie które dbają o prestiż i nie mogą sobie pozwolić aby jakiś matiz
lub sc jeździło oklejone logo firmy, a także takie w których liczy
się przede wszystkim minimalizacja kosztów i zysk dla szefa, bez
względu na przebiegi.


zgadzam sie całkowicie. Ale jak takie auto z przebiegiem 60tys km wyglada wtedy?!
Tak jak ten passat?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

61 Data: Styczen 26 2009 22:43:35
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości

"Naczytałeś sie jakichś książek
   ^^^^^^^^^^^^^^         ^^^^^^^


gdyby nie był to cyctat, to bym głośno protestował.




--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

62 Data: Styczen 26 2009 22:12:50
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości



taka jest różnica, ze jak ktoś kupuje nowe auto, zeby roboić 500km miesięcznie
to wybiera raczaj małe miejskie auto. Jak kupuje drogiego passata, to należy
liczyć sie z tym, ze przebiegi będzie robił większe.


ale dlaczego?
uzasadnij proszę swoją tezę, albo podaj statyskyki, może jakieś źródło?

gdzie to podano, że przy przebiegach poniżej 500 km miesięcznie kupuje się kia
piccanto?
eurostat? pbc, smgkrc? gfk polonia? urząd statystyczny?
i kto pisał, że robiąc więcej niż 500km/mc kupuje się już passata?


--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

63 Data: Styczen 20 2009 08:16:34
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

wiem, ze to Twoja prywatna sprawa, ale tu jest to dość istotne, czy to jest Passat, czy Kia Piccanto


jaka będzie różnica dla wymienionych aut?
wyjaśnij, później ja napiszę (ewentualnie) jaki kupiłem banalny i zwykły samochód.


--

idiotom zawsze przyznaję rację

K>N>S>

64 Data: Styczen 26 2009 10:42:07
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Końrad N.S. wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości



wiem, ze to Twoja prywatna sprawa, ale tu jest to dość istotne, czy
to jest Passat, czy Kia Piccanto


jaka będzie różnica dla wymienionych aut?
wyjaśnij, później ja napiszę (ewentualnie) jaki kupiłem banalny i
zwykły samochód.

taka, jak już napisalem wyzej.

Przy tak małych przebiegach nie kupuje sie auta wyższej klasy.
No chyba, ze ma sie naprawde duzo pieniędzy (ale wtedy kupuje sie zdecydowanie bogatszą wersje tego auta, bo czemu nie), albo jest sie fanem czegoś, ale wtedy nie kupuje sie auta firmowego z kratką, tylko zwykłą osobową wersje.

Pewnie, ze zawsze moze zdarzyć sie wyjątek, ale jakoś nie wierze (nadal) w przebieg tego konkretnego auta).
Kratka, firma, 8 lat, 60tys km. Tłumaxczenie, ze jest sie pierwszym wlascicielem, a użytkownikiem była żona, później okazuje sie, ze jest sie jednak drugim wlascicielem i kupiło sie ten samochód 4 lata temu z przebiegiem 9tys km.

Przecież to sie kupy nie trzyma i mówiąc szczerze, pms jest taki czepilaski, ze nie sądzilem,z e bede miał problem z udowadnianiem tej tezy, ale jak widze, ze jak zwykle tutaj ... wszyscy zawsze są mądrzejsi ... i cokolwiek sie napisze _zawsze_ tutaj bedzie opozycja.
Jak coś ma duzy przebieg, to źle. Jak mały, też źle :D

Jak kiedyś ktoś powątpiewał w uczciwość handlarzy (przynajmniej niektórych) i już nie bylo sie do czego doczepić .. to ktoś chciał spawdzić przebiegi aut na moim placu .. i padło tylko jedno delikatne stwierdzenie "że być moze nawet u mnie są autentyczne przebiegi" a móimy o przebiegach rzędu 100-170tys km dla aut nie starszych niż 3 lata..
Ty mamy 8 lat, 60 tys i Ci sami ludzie starają sie obronić ten przebieg :D

LOL. Ciekawe co by powiedzieli, gdyby stał u mnie na placu :D


EOT :D

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

65 Data: Styczen 26 2009 13:24:36
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba \(aka cita\)  napisał(a):

>> wiem, ze to Twoja prywatna sprawa, ale tu jest to dość istotne, czy
>> to jest Passat, czy Kia Piccanto

> jaka będzie różnica dla wymienionych aut?

taka, jak już napisalem wyzej.


bzdura, nic nie napisałeś poza "taksówka" wyjdzie taniej".
Taksówka wyjdzie taniej jeśli nowa będzie Ka czy Passat?


Przy tak małych przebiegach nie kupuje sie auta wyższej klasy.

Dlaczego?
A niższej klasy już można?
Ponieważ kalsy są różne i różnie interpretowane, podaj proszę kwoty za
samochód i ilość kilometrów jaką wolno przejechać rocznie kupując dane auto.
Z uzasadnieniem.


No chyba, ze ma sie naprawde duzo pieniędzy

Ile to jest dużo?
Ile jest dużo dla mnie?
Ile jest dużo dla ciebie?
Ile jest dużo dla Boberka?
Ile jest dużo dla Cavallino?
Ile jest dużo dla Adama Płaszczycy?


ale wtedy kupuje sie
zdecydowanie bogatszą wersje tego auta, bo czemu nie)

A dlaczego mając dużo pieniędzy nie można kupić auta z uboższą wersją?
Kto to reguluje, że ja mając 100.000 złotych muszę kupić auto z wycieraczką
tylnych kloszy?
A mając 200.000 złtych co musze kupić?
I nie mogę wtedy kuić auta bez regulacji wysokości podłokietnika?

, albo jest sie fanem
czegoś, ale wtedy nie kupuje sie auta firmowego z kratką, tylko zwykłą
osobową wersje.

Człowieku, sprawdź, on nie pisał o kratce!

Kratka, firma, 8 lat, 60tys km. Tłumaxczenie, ze jest sie pierwszym
wlascicielem, a użytkownikiem była żona, później okazuje sie, ze jest sie
jednak drugim wlascicielem i kupiło sie ten samochód 4 lata temu z
przebiegiem 9tys km.

Ale odbiegamy twoich tez:
Jaki przebieg uzasadnia Kia Piccanto, a jaki przebieg uzasadnia Passat?
Albo inaczej:
Jakie auto może kupić sobie twój rozmówca, jeśli zrobił w 3 miesiące 1749km?


Przecież to sie kupy nie trzyma i mówiąc szczerze, pms jest taki
czepilaski,
ze nie sądzilem,z e bede miał problem z udowadnianiem tej tezy

Twoje tezy nie powstydziłby się schizofrenik na oddziale zamknietym, po
podaniu przed godziną dwóch opakowań zbiorczych tramalu.

widze, ze jak zwykle tutaj ... wszyscy zawsze są mądrzejsi ... i cokolwiek
sie napisze _zawsze_ tutaj bedzie opozycja.

Nie jestem mądrzejszy.
To ty chcesz dowieść, jaki jesteś mądry, i ustalasz limity kilometrów przy
jakich opłaca się lub można kupić jakiś samochód.
i teraz prosimy:
UZASADNIJ.


Stachu S.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

66 Data: Styczen 26 2009 14:48:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Stachu S. wrote:

UZASADNIJ.


nie .. to ja prosze uzasadnij, dlaczego ten (tak tak .. ten konkretny ) passat ma przejechane 60 tys i tak wygląda.
Zapominasz od czego zaczął sie wątek .... i tak jak napisałłem Ci już łaskawie wyżej - zawwsze mozna znaleźć wyjątek i wcale bym sie nie czepiał,. gdyby ten samochód wygladał na taki co ma przejechane 60 tys km.
Ty zaś czepiasz sie bzdurnie jakiś limitów, kwot, chuj wie czego jeszcze ...
Moze Ty mi powiedz co ty próbujesz udodownić?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

67 Data: Styczen 26 2009 14:38:58
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba:


Zapominasz od czego zaczął sie wątek ....

Przypomnę odk którego momentu rozpoczęła się _nasz_ między nami dysusja i
czego się tyczy:
Napisałeś, że nie rozumiesz, jak można zrobić dany przebieg w dnanym czasie.
Na co zareagował K>N>S>  i podał swój przebieg, a na twoje "nie rozumiem jak
można" zapytał:
"co tu jest do nierozumienia? nie mogę? nie powinienem?"
Na to dictum zacząłeś swój wywód, że inny jest sens Passata, a inny Picanto.
I cały czas czekamy:
Kiedy zasadny jest Passat?
Jeśli nie Passat to jakie auto jest zasadne dla przebiego 1749km w 3 mce
idlaczego?
Rozwniesz?
Uzasadnisz?
Czy nie umiesz?


Moze Ty mi powiedz co ty próbujesz udodownić?

Tak, cały czas to samo.
Onażam wypisane przez ciebie absurdy i niedorzeczności.
Ale cały czas masz szanse rozinąć i uzasadnić, kiedy i dla jakiego przebiegu
ma sens Kia, a kiedy Passat.



Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

68 Data: Styczen 26 2009 15:54:10
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Stachu S. wrote:


Moze Ty mi powiedz co ty próbujesz udodownić?

Tak, cały czas to samo.
Onażam wypisane przez ciebie absurdy i niedorzeczności.
Ale cały czas masz szanse rozinąć i uzasadnić, kiedy i dla jakiego
przebiegu ma sens Kia, a kiedy Passat.


Przede wszytskim nie odpowiedział mi jaki to był samochód i nie ciągnie dalej tego wątku. Ciągniesz go za to Ty i i niejako zmuszasz mnie do pisania dalej, poza tym czepiłeś sie jakiejs tam przykladowej KIi. No i kij Ci w oko. Masz prawo.

Mowie Ci, ze nie chce mi sie rozwijac czegos, co już co najmniej kilka razy w tym watku napisalem, ale nie chce Ci sie czytać wszytskiego.
A róznica jest .. choćby w cenie zakupu, a co za tym idzie dalszymi tego konsekwencjami. Nie widze jednak powodu z Tobą o tym dyskutować, bo już słyszałęm przyklady Maserati i Pandy .. wiec po co w to brnąć.
Ja rozumiem, ze jak podam jakis przyklad to Ty go obalisz pisząc "a ja kupilem to i zrobilem tyle km". No i świetnie. Masz do tego prawo. Mozesz kupić sobie S-klasse i robić nią 100km rocznie.
Ja Ci móie jednak, ze zdecydowana, przygniatająca większość ludzi nie kupuje drogiego auta firmowego, zeby zrobić nim 60tys km w 8 lat, bo jest to ekonomicznie nieuzasadnione.
Jesli sie jednak nawet coś takiego trafi ... to auto to wyglada jak nówka.
Pomijam tu ludzi, ktoprych naprawde stać na takie zachcianki. Też tecy moga sie zdarzyc. Tacy jednak nie sprzedają później takiego auta a mega wygórowaną cene po tych 8 latach, tylko oddają z tyle ile jest ono warte na rynku, albo i taniej - zeby bylo szybciej.

Ja rozumiem, ze Ty jestes mega wyjątkiem i będziesz mi teraz udowadniał, ze nie ma związku między przejeżdzanymi miesięcznie kilometrami a ceną zakupu/klasą auta... i te ż masz do tego prawo.
Ja mam swoje zdanie .. zwlaszcza, ze w branżni kupwania i sprzedawania uuta jestem nie od dziś i troche wiedzialem.

ps. absurdy i niedorzeczności to Tyt wypisywałeś w swoich pytaniach "a gdzie jest granica między ilością kilometrów dla passata a kia" a to, a tamto. To jakies  psychoza natrętctw- tak? Musisz sie przczyczepić i nie popuścisz?
Przykro mi.

Odpowiedzialem Ci, teraz daj mi spokój (albo najpierw napisz jeszcze posta, zeby sobie ulżyć) i powymyslaj kilka przykladów, zeby obalić moją teorie. Będzie Ci lepiej napewno.

Pozdrawiam z usmiechem..


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI.

69 Data: Styczen 26 2009 15:15:42
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Kuba:


Przede wszytskim nie odpowiedział mi jaki to był samochód i nie ciągnie
dalej tego wątku.

Ale po co?
To ty piszesz ad vocem jego przebiegu: "jest to dość istotne, czy to jest
Passat, czy Kia Piccanto"
Nie pamiętasz?
Powtórzę ci jak betonowi, bo mam wrażenie że z betonem rozmawiam:
Umiesz to uzasadnić?

Ciągniesz go za to Ty i i niejako zmuszasz mnie do pisania
dalej, poza tym czepiłeś sie jakiejs tam przykladowej KIi. No i kij Ci w
oko. Masz prawo.

Ciągnę, bo napisałeś:
"jest to dość istotne, czy to jest Passat, czy Kia Piccanto"
I nie chcesz teraz tego rozwinąć.
A dlaczego?
Bo nie umiesz, nie potrafisz, piszesz od rzeczy, bzdury totalne.
Albo odpowiesz na temat, nawiążesz do tego co zacząłeś, albo zamilcz, bo
odbiegasz od tematu i zadanego pytania, kompromitując się.

Mowie Ci, ze nie chce mi sie rozwijac czegos, co już co najmniej kilka
razy  w tym watku napisalem, ale nie chce Ci sie czytać wszytskiego.

Cos nowego?
Zacytuj proszę słowa, gdzie wyjaśniasz kwestię "jest to dość istotne, czy to
jest Passat, czy Kia Piccanto"
Jaka jest dla nich róznica?

A róznica jest .. choćby w cenie zakupu, a co za tym idzie dalszymi tego
konsekwencjami.

No i?
Co to ma za związek ze zrobionym przebiegiem?
Jeśli ktoś kupi Kia za 30.000 i zrobi 1749, a ktoś inny Passata za 100.000
to kom uwierzysz w przebieg?
A raczej:
Kto kłamie (bo przecież napsiałeś "nie wierzę"), podając że ma przebieg
1749km w 3 mce?

Ja Ci móie jednak, ze zdecydowana, przygniatająca większość ludzi nie
kupuje drogiego auta firmowego

Nie piszemy o aucie firmowym.
K>N>S> nie pisał, czy ma firmowe,czy prywatne.
Ponadto to nie ma zanczenia.
Jesteś kretynem?

Pomijam tu ludzi, ktoprych naprawde stać na takie zachcianki.

I powiesz im "nie wierzę"?

Tacy jednak nie sprzedają później takiego auta a mega
wygórowaną cene po tych 8 latach, tylko oddają z tyle ile jest ono warte
na rynku, albo i taniej - zeby bylo szybciej.

Co to ma za związek?


Ja rozumiem, ze Ty jestes mega wyjątkiem i będziesz mi teraz udowadniał,

Jedyne udowaniam, to absolunty brak uzasadnienia dla własnych bzdurnych
teorii wyssanych z palca.

absurdy i niedorzeczności to Tyt wypisywałeś w swoich pytaniach "a gdzie
jest granica między ilością kilometrów dla passata a kia" a to, a tamto.
To jakies  psychoza natrętctw- tak? Musisz sie przczyczepić i nie popuścisz?
Przykro mi.


Psychoza i natręctwo, to jak ktoś w co drugim poście przytacza i żali się
jak pipa, że nazwano go handlarzyną.
Obanżyłem twoją głupotę i ociężałość umysłową, wykazałem, że nie potrafisz
uzasadnić własnych teorii, że piszesz bzdury totalne, i unikasz
argumentowania.



Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

70 Data: Styczen 26 2009 23:00:10
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Przede wszytskim nie odpowiedział mi jaki to był samochód

ależ:

po pierwsze: to nie ma znaczenia, bo pytam cały czas o coś innego;

po drugie: przecież napisałem, że podam kwotę za jaką kupiłem nowe auto*, gdy ty uzasadnisz sens/bezsens zakupu takiego lub innego pojazdu przy podanym przebiegu.
zadanie dodatkowe: odpowiedzieć na pytanie skąd wiesz jaki przeieg będzie w dalszym toku użytkowania i czy wtedy zmieni się zasadność danego zakupu?


Mowie Ci, ze nie chce mi sie rozwijac czegos, co już co najmniej kilka razy w tym watku napisalem

błąd, nieprawda: ani razu.



* - podam kwotę zamiast podawania marki/modelu/wyposażenia. ty przecież ocenisz od razu, czy dana suma pieniędzy była sensowna dla danego przebiegu, prawda?


--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

71 Data: Styczen 26 2009 22:54:48
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Zapominasz od czego zaczął sie wątek

zapominasz, w którym miejscu ja się właczyłem i do czego nawiązałem. sprawdź i przy tym pozostańmy w tym podwątku.


Moze Ty mi powiedz co ty próbujesz udodownić?


niezmiennie zmierza do ukazania braku uzasadnienia dla twoich twierdzeń o sensie kupowania kia albo paSata dla jakiegoś tam przebiegu. jak dotąd leżysz pan i robisz pod siebie.




--

idiotom zawsze przyznaję rację,
boberkowi aka warchlak przede wszystkim.

K>N>S>

72 Data: Styczen 26 2009 22:50:46
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

wiem, ze to Twoja prywatna sprawa, ale tu jest to dość istotne, czy
to jest Passat, czy Kia Piccanto


jaka będzie różnica dla wymienionych aut?


taka, jak już napisalem wyzej.


jeszcze nie napisałeś wyjaśnienia swojej tezy. nie było żadnej argumentacji.


Przy tak małych przebiegach nie kupuje sie auta wyższej klasy.

dlaczego? nie mogę kupić sobie maybacha i robić tylu kilometrów co o.tadeusz rydzyk?*
ad personam: czy ojciec dyrektor t. rydzyk zrobił uzasadniony zakup, czy może za mało jeździ swoim pojazdem?



No chyba, ze ma sie naprawde duzo pieniędzy (ale wtedy kupuje sie zdecydowanie bogatszą wersje tego auta, bo czemu nie)

a czemu tak? czy posiadanie /jak piszesz/ <naprawde dużo pieniędzy> implikuje w jakiś sposób moje decyzje zakupowe, w co i za ile mam wyposażyć auto?



ze nie sądzilem,z e bede miał problem z udowadnianiem tej tezy

nikt nie sądził, że nie będziesz miał problemu.







* - to tylko przykład, bo nie nie znam drugiej osoby w polsce mającej maybacha.




--

idiotom zawsze przyznaję rację

K>N>S>

73 Data: Styczen 19 2009 16:31:11
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Końrad N.S. pisze:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości
Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie taniej.


kupiłem auto w salonie, w październiku 2008. do dnia dzisiejszego ma przebieg 1749km.

co tu jest do nierozumienia? nie mogę? nie powinienem?

dodam: na kredyt 50/50, bez odsetek. żeby jeszcze bardziej zagmatwać: gotówkę miałem i mam nadal, i to nie tylko na to jedno auto w 100%, ale znacznie więcej.


I juz widze jak to auto za 2 lata wymieniasz na inne z komisu z 2x wiekszym przebiegiem... BUHAHAHA... Jak bedziesz tak chcial zrobic, to oferuje moje, specjalnie dla Ciebie nie sprzedam wczesniej.

--
venioo

74 Data: Styczen 20 2009 00:02:27
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

venioo:


I juz widze jak to auto za 2 lata wymieniasz na inne z komisu z 2x
wiekszym przebiegiem... BUHAHAHA...


Chciałbym umieć dochodzić do takich wniosków, geniuszu.


Stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

75 Data: Styczen 20 2009 01:10:20
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Stachu S. pisze:

venioo:
I juz widze jak to auto za 2 lata wymieniasz na inne z komisu z 2x wiekszym przebiegiem... BUHAHAHA...


Chciałbym umieć dochodzić do takich wniosków, geniuszu.


to przeczytaj tym razem caly watek, ze zrozumienie, moze wtedy Cie olsni i zrozumiesz moja wypowiedz w kontekscie calosci, geniuszu

--
venioo

76 Data: Styczen 20 2009 05:33:12
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

venioo:

to przeczytaj tym razem caly watek, ze zrozumienie, moze wtedy Cie olsni
i zrozumiesz moja wypowiedz w kontekscie calosci, geniuszu


Drugi raz?
Nie chce mi się, i tak dojdę do tego samego clou po twojej wypowiedzi:
Jesteś idiotą.
Ale pocieszę cię:
Jako idiota masz prawo pisać dalej, na mój list też odpisz teraz.
Wiem że musisz, i ty też to wiesz, więc jako idiota odpiszesz.
Ale nie licz na odpowiedź - nie odpisuję idiotom.
Miłego pisania.



Stachu S.






























































































A nie mówiłem, że odpiszesz?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

77 Data: Styczen 20 2009 08:17:15
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

I juz widze jak to auto za 2 lata wymieniasz na inne z komisu z 2x wiekszym przebiegiem... BUHAHAHA... Jak bedziesz tak chcial zrobic, to oferuje moje, specjalnie dla Ciebie nie sprzedam wczesniej.


dlaczego mam to robić? widzisz związek?


--

idiotom zawsze przyznaję rację

K>N>S>

78 Data: Styczen 20 2009 17:02:06
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Końrad N.S. pisze:

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości
I juz widze jak to auto za 2 lata wymieniasz na inne z komisu z 2x wiekszym przebiegiem... BUHAHAHA... Jak bedziesz tak chcial zrobic, to oferuje moje, specjalnie dla Ciebie nie sprzedam wczesniej.


dlaczego mam to robić? widzisz związek?



taki, ze wlasciciel tego niby super-passata tez tylko 500km miesiecznie robil i chce go wymienic na uzywana zafire. juz rozumiesz?

--
venioo

79 Data: Styczen 20 2009 18:38:58
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

taki, ze wlasciciel tego niby super-passata tez tylko 500km miesiecznie robil i chce go wymienic na uzywana zafire. juz rozumiesz?


nadal nie widzę związku z moją osobą. rozwiń.

--

idiotom zawsze przyznaję rację

K>N>S>

80 Data: Styczen 20 2009 20:06:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Końrad N.S. pisze:

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości
taki, ze wlasciciel tego niby super-passata tez tylko 500km miesiecznie robil i chce go wymienic na uzywana zafire. juz rozumiesz?


nadal nie widzę związku z moją osobą. rozwiń.


dobra, nie wazne, nie chce mi sie tlumaczyc analogii.
pozdrawiam
--
venioo

81 Data: Styczen 20 2009 20:41:26
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

dobra, nie wazne, nie chce mi sie tlumaczyc analogii.


to ja wyjaśnię tobie per analogiam brak tejże:

dopisałeś coś, mając na uwadze fragment wypowiedzi kuby, do którego ja się nie ustosunowywałem. kompletnie nie interesowała mnie tamta część jego wypowiedzi - rozmowa potoczyła się w innym kierunku i dlatego chciałem, żebyś wyjaśnił swój przypis, vulgo: bezsensowny wtręt.

--

idiotom zawsze przyznaję rację

K>N>S>

82 Data: Styczen 21 2009 00:07:54
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Końrad N.S. pisze:

dopisałeś coś, mając na uwadze fragment wypowiedzi kuby, do którego ja się nie ustosunowywałem. kompletnie nie interesowała mnie tamta część jego wypowiedzi - rozmowa potoczyła się w innym kierunku i dlatego chciałem, żebyś wyjaśnił swój przypis, vulgo: bezsensowny wtręt.


ok, niech bedzie. powiedzmy, ze inaczej to odebralem, ok?
pozdrawiam

--
venioo

83 Data: Styczen 26 2009 13:26:41
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

venioo:


ok, niech bedzie. powiedzmy, ze inaczej to odebralem, ok?


Ok.
Powiedzmy, że się trochę osmieszyłeś swoim postem ("...BUHAHAHA...").



stachu S.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

84 Data: Styczen 19 2009 22:35:20
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

Końrad N.S. pisze:

dodam: na kredyt 50/50, bez odsetek. żeby jeszcze bardziej zagmatwać:
gotówkę miałem i mam nadal, i to nie tylko na to jedno auto w 100%, ale
znacznie więcej.

Rewelacja! Czy pozwolisz mi dotknąć Twojej stopy?

--
Boberek, co nosi pulowerek

85 Data: Styczen 20 2009 08:19:32
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Boberek"  napisał w wiadomości

Rewelacja! Czy pozwolisz mi dotknąć Twojej stopy?


nie, zdecydowanie nie. nie interesują mnie homoseksualne stosunki czy nawet dotykanie.

poza tym mógłbym się od ciebie czymś zarazić.


--

idiotom zawsze przyznaję rację

K>N>S>

86 Data: Styczen 19 2009 13:40:51
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Kuba (aka cita) pisze:

ps. jakmam rozumiec zwrot "dlaczego ktos bedacy 1 wlascicielem auta
serwisowanego i w tak dobrym (wg. opisu) stanie, chce je zamienic za
Opla Zafire z komisu". Ten komis to ma być coś obelżywego, czy tylko mialeś na musli to, ze kupuje w salonie?



Mialem na mysli to, ze Passat z salonu przy przejechanych 70kkm jest jak nowy, przynajmniej wiesz co masz, a samochod z komisu to nie masz nigdy na 100% pewnosci. Nawet Ty jako uczciwy sprzedawca nie "siedzisz" w srodku - podjalbys ryzyko zamiany czegos, co masz od nowosci, wiesz jak bylo uzywane, co nie jest zuzyte, na cos czego nie jestes pewny, od nieznajomego, ktory to tylko sprzedaje, nie wiadomo jak bylo uzytkowane?

--
venioo

87 Data: Styczen 19 2009 16:27:28
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

venioo wrote:

Kuba (aka cita) pisze:
ps. jakmam rozumiec zwrot "dlaczego ktos bedacy 1 wlascicielem auta
serwisowanego i w tak dobrym (wg. opisu) stanie, chce je zamienic za
Opla Zafire z komisu". Ten komis to ma być coś obelżywego, czy tylko
mialeś na musli to, ze kupuje w salonie?



Mialem na mysli to, ze Passat z salonu przy przejechanych 70kkm jest
jak nowy,


jesli przejechał 70kkm w rok, czy dwa .. to tak.
Ale nie po 8 latach
Widzialeś zdjęcia tego passata. Zobacz na fotel ...



przynajmniej wiesz co masz, a samochod z komisu to nie masz
nigdy na 100% pewnosci.

a z salonu masz?
Hmm...
Ovczywiscie prawdopodobieństwa są rózne, ale jedna jest ale.
Poza tym bądz tak dobry i pisz o nowym/używanym a nie z salonu/komisu - bo to dośc istotna róznica


Nawet Ty jako uczciwy sprzedawca nie
"siedzisz" w srodku - podjalbys ryzyko zamiany czegos, co masz od
nowosci, wiesz jak bylo uzywane, co nie jest zuzyte, na cos czego nie
jestes pewny, od nieznajomego, ktory to tylko sprzedaje, nie wiadomo
jak bylo uzytkowane?

Jesli mam jeździć 8 letnim passatem 1,8 oraz zafier z 2006 1,9CDTI 150KM ... to chyba jednak jest róznica.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

88 Data: Styczen 19 2009 17:16:47
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Kuba (aka cita) pisze:

venioo wrote:
Kuba (aka cita) pisze:
ps. jakmam rozumiec zwrot "dlaczego ktos bedacy 1 wlascicielem auta
serwisowanego i w tak dobrym (wg. opisu) stanie, chce je zamienic za
Opla Zafire z komisu". Ten komis to ma być coś obelżywego, czy tylko
mialeś na musli to, ze kupuje w salonie?



Mialem na mysli to, ze Passat z salonu przy przejechanych 70kkm jest
jak nowy,


jesli przejechał 70kkm w rok, czy dwa .. to tak.
Ale nie po 8 latach
Widzialeś zdjęcia tego passata. Zobacz na fotel ...



przynajmniej wiesz co masz, a samochod z komisu to nie masz
nigdy na 100% pewnosci.

a z salonu masz?
Hmm...
Ovczywiscie prawdopodobieństwa są rózne, ale jedna jest ale.
Poza tym bądz tak dobry i pisz o nowym/używanym a nie z salonu/komisu - bo to dośc istotna róznica


ale ani ten passat ani zafira nie sa nowe - jeden i drugi jest uzywany. a dla potencjalnego klienta (a takim jest IMHO czlowiek dajacy Passata w rozliczeniu) ten Passat jest nowy (bo jest jego 1 wlascicielem - z salonu) a Zafira z komisu - uzywana nie wiadomo przez kogo i w jaki sposob. To tylko chcialem powiedziec.


Nawet Ty jako uczciwy sprzedawca nie
"siedzisz" w srodku - podjalbys ryzyko zamiany czegos, co masz od
nowosci, wiesz jak bylo uzywane, co nie jest zuzyte, na cos czego nie
jestes pewny, od nieznajomego, ktory to tylko sprzedaje, nie wiadomo
jak bylo uzytkowane?

Jesli mam jeździć 8 letnim passatem 1,8 oraz zafier z 2006 1,9CDTI 150KM ... to chyba jednak jest róznica.


Roznica jest bez watpienia, ale wczuj sie w role:
kupujesz Passata w salonie, jezdzisz, dbasz (zakladam po opisie, ze zadbany), chuchasz, dmuchasz - by po 8 latach wkladania pieniedzy, nerwow i serca wymienic na jakis inny uzywany - od obcej osoby, z nie do konca sprawdzona historia?
Jakby ten samochod (Passat) byl rzeczywiscie taki super jak zachwala wlasciciel, to ja bym w zyciu nie zamienil tego passata, chocby nie wiem jaka ta Zafira byla nowa i piekna - w passacie po tylu latach wiem co mam lub wiem czego brakuje...

--
venioo

89 Data: Styczen 19 2009 17:28:40
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Maverick 

venioo wrote:
  > ale ani ten passat ani zafira nie sa nowe - jeden i drugi jest uzywany.

a dla potencjalnego klienta (a takim jest IMHO czlowiek dajacy Passata w rozliczeniu) ten Passat jest nowy (bo jest jego 1 wlascicielem - z salonu) a Zafira z komisu - uzywana nie wiadomo przez kogo i w jaki sposob. To tylko chcialem powiedziec.

Z innych postow wynika, ze pozniej okazalo sie ze nie 1-szy tylko drugi wlasciciel, a auto wcale nie jest takie zadbane jak powinno byc.

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - juz pelnoletni
Astra II 1.8 Elegance

90 Data: Styczen 20 2009 05:42:24
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Stachu S. 

Maverick:


Z innych postow wynika, ze pozniej okazalo sie ze nie 1-szy tylko drugi
wlasciciel, a auto wcale nie jest takie zadbane jak powinno byc.


No ale żeby do tego dojść, to trzeba czytać ze zrozumieniem.
A ta przypadłość (rozumienia) nie dotknęła venioo, lub tylko w niewielkim
stopniu.




Stachu S.








































































































Venioo, odpisz, nie zawiedź mnie.
Ja zawiodę ciebie:
Nie odpowiem na twe idiotyzmy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

91 Data: Styczen 19 2009 14:27:32
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat,
kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka
wyjdzie taniej.

Nie, jesli np lubisz co tydzien wyskoczyc 250km na narty, a latem
np nad jezioro.


J.

92 Data: Styczen 19 2009 15:55:23
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Grejon 

Kuba (aka cita) pisze:

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie. Taksówka wyjdzie taniej.

O ile w twoim mieście są taksówki.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

93 Data: Styczen 21 2009 18:46:31
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: 666 

Spokojnie można, do pracy i z powrotem.
JaC


-- -- -

Ogolnie nie bardzo rozumiem jak mozna jeździc autem przez 8 lat, kupic je w salonie, i robić nim 500-700km miesięcznie.

94 Data: Styczen 19 2009 14:37:49
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: J.F. 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

Dla mnie zastanawiajace - dlaczego ktos bedacy 1 wlascicielem
auta serwisowanego i w tak dobrym (wg. opisu) stanie, chce je
zamienic za Opla Zafire z komisu????

Bo zona mowi "wszyscy sasiedzi maja nowe, jak my wygladamy z tym
starym zlomem" :-)



J.

95 Data: Styczen 19 2009 11:47:01
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Kuba (aka cita) pisze:


Waszym zdaniem co z takimi ludkami robic? Pomijajac kosmiczną cene - wziąć ten samochód? Jesli go wezme i wystawie do sprzedaży i podam przebieg jaki jest na liczniku .. to mnie wyśmieją. Jesli nie podać przebiegu .. to jaki podac? Samemu strzelić w 200, czy 300tys?


Moi rodzice mają Mercedesa W210 270CDI z 2001r. Kupili go w polskim salonie. Obecnie mają przebieg 90 000km. Używają tego auta tylko na wyjazdy, bądź wizyty u znajomych. Do "wycierek" mają Corse C.

Uważam, że takie przebiegi są jak najbardziej możliwe. (Choć mało prawdopodobne). Nie każdy kupuje auto żeby robić nim 20-60kkm rocznie.

96 Data: Styczen 19 2009 12:51:16
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: J.S 


Użytkownik "CUT_INZ"  napisał w wiadomości

Kuba (aka cita) pisze:

Waszym zdaniem co z takimi ludkami robic? Pomijajac kosmiczną cene -
wziąć ten samochód? Jesli go wezme i wystawie do sprzedaży i podam
przebieg jaki jest na liczniku .. to mnie wyśmieją. Jesli nie podać
przebiegu .. to jaki podac? Samemu strzelić w 200, czy 300tys?


Moi rodzice mają Mercedesa W210 270CDI z 2001r. Kupili go w polskim
salonie. Obecnie mają przebieg 90 000km. Używają tego auta tylko na
wyjazdy, bądź wizyty u znajomych. Do "wycierek" mają Corse C.



A ja szukam takiego... może jest na sprzedaż? :)

97 Data: Styczen 19 2009 13:42:25
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

J.S pisze:


A ja szukam takiego... może jest na sprzedaż? :)

Będzie pod koniec roku :)

98 Data: Styczen 19 2009 14:20:30
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: J.S 


Użytkownik "CUT_INZ"  napisał w wiadomości

J.S pisze:

A ja szukam takiego... może jest na sprzedaż? :)

Będzie pod koniec roku :)

Jak by co daj znać, szukam od Października i same..... mało ciekawe więc
może pod koniec roku będę jeszcze szukał :)

99 Data: Styczen 19 2009 22:38:09
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

CUT_INZ pisze:

Moi rodzice mają Mercedesa W210 270CDI z 2001r. Kupili go w polskim
salonie. Obecnie mają przebieg 90 000km. Używają tego auta tylko na
wyjazdy, bądź wizyty u znajomych. Do "wycierek" mają Corse C.

ROTFL, szkoda, że nie Moskwicza.

--
Boberek, co nosi pulowerek

100 Data: Styczen 20 2009 08:22:48
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: CUT_INZ 

Boberek pisze:

ROTFL, szkoda, że nie Moskwicza.


Masz dziwne poczucie humoru...

101 Data: Styczen 20 2009 10:18:58
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

CUT_INZ pisze:

ROTFL, szkoda, że nie Moskwicza.


Masz dziwne poczucie humoru...

To nie miało być śmieszne, nie będzie im głupio jeśli (odpukać) w coś
przydzwonią tą Corsą, a w garażu będzie stała klasa E?

--
Boberek, co nosi pulowerek

102 Data: Styczen 20 2009 12:18:59
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: CUT_INZ 

Boberek pisze:


To nie miało być śmieszne, nie będzie im głupio jeśli (odpukać) w coś przydzwonią tą Corsą, a w garażu będzie stała klasa E?


Tak się składa, że już jedną Corsę C rozwalili. - Uderzenie "na zakładkę" Z Corsy C kierowca wyszedł sam, Mondeo - faceta wycinali. 6xpp, napinacze robią swoje.

103 Data: Styczen 20 2009 13:44:54
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Arni 

CUT_INZ pisze:

Boberek pisze:

To nie miało być śmieszne, nie będzie im głupio jeśli (odpukać) w coś przydzwonią tą Corsą, a w garażu będzie stała klasa E?


Tak się składa, że już jedną Corsę C rozwalili. - Uderzenie "na zakładkę" Z Corsy C kierowca wyszedł sam, Mondeo - faceta wycinali. 6xpp, napinacze robią swoje.

napinacze i PP sa srodkami aktywnej ochrony. Na gięcie sie karoserii maja niewielki wpływ.
Chyba ze faceta wycinali z poduszek, to przepraszam

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

104 Data: Styczen 20 2009 14:15:49
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Arni pisze:

Tak się składa, że już jedną Corsę C rozwalili. - Uderzenie "na zakładkę" Z Corsy C kierowca wyszedł sam, Mondeo - faceta wycinali. 6xpp, napinacze robią swoje.

napinacze i PP sa srodkami aktywnej ochrony. Na gięcie sie karoserii maja niewielki wpływ.
Chyba ze faceta wycinali z poduszek, to przepraszam


A gdzie do jasnej cholery napisałem, że przez poduszki i napinacze blacha się nie pogięła??? Napisałem, że pp i napinacze się spisały.

Czy to, że jesteś z Torunia ma jakiś wpływ na to, że nie robisz nic innego tylko wszędzie szukasz dziury w całym?

105 Data: Styczen 20 2009 15:25:05
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Arni 

CUT_INZ pisze:

Arni pisze:

Tak się składa, że już jedną Corsę C rozwalili. - Uderzenie "na zakładkę" Z Corsy C kierowca wyszedł sam, Mondeo - faceta wycinali. 6xpp, napinacze robią swoje.

napinacze i PP sa srodkami aktywnej ochrony. Na gięcie sie karoserii maja niewielki wpływ.
Chyba ze faceta wycinali z poduszek, to przepraszam


A gdzie do jasnej cholery napisałem, że przez poduszki i napinacze blacha się nie pogięła??? Napisałem, że pp i napinacze się spisały.

zwykła analiza logiczna 2 zdan: corsa kontra mondeo - corsa zwycieza. poduszki i napinacze robia swoje (dzieki nim corsa wygrała?) Czyzby mondeo nie milo poduszek albo nie "zrobiły swojego"?
Naucz sie moze budowac wypowiedz jednoznaczną logicznie a potem miej pretensje.


Czy to, że jesteś z Torunia ma jakiś wpływ na to, że nie robisz nic innego tylko wszędzie szukasz dziury w całym?

czy nie masz sie do czego przypieprzyc wiec  miejsca zamieszkania masz zastrzeżenia?

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

106 Data: Styczen 20 2009 16:04:52
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Arni pisze:

CUT_INZ pisze:
Tak się składa, że już jedną Corsę C rozwalili. - Uderzenie "na zakładkę" Z Corsy C kierowca wyszedł sam, Mondeo - faceta wycinali. 6xpp, napinacze robią swoje.

zwykła analiza logiczna 2 zdan: corsa kontra mondeo - corsa zwycieza. poduszki i napinacze robia swoje (dzieki nim corsa wygrała?) Czyzby mondeo nie milo poduszek albo nie "zrobiły swojego"?
Naucz sie moze budowac wypowiedz jednoznaczną logicznie a potem miej pretensje.

To masz problemy z analizą logiczną zdań.

Nie widzę tam słów takich jak: "Więc", "Dlatego też", "Bo" itp. Natomiast widzę tam "."(kropkę)

Miałem zdanie od "Wielkiego" 6 rozpocząć? A może zdań nie można rozpoczynać od cyfr??

Weź się przestań czepiać i zacznij pisać na temat.


czy nie masz sie do czego przypieprzyc wiec  miejsca zamieszkania masz zastrzeżenia?

Mój błąd, Toruń jakoś kojarzy mi się z raperem Mr T.R. i jego zespołem "The Mohers" :)

107 Data: Styczen 20 2009 17:43:05
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Arni 

CUT_INZ pisze:


zwykła analiza logiczna 2 zdan: corsa kontra mondeo - corsa zwycieza. poduszki i napinacze robia swoje (dzieki nim corsa wygrała?) Czyzby mondeo nie milo poduszek albo nie "zrobiły swojego"?
Naucz sie moze budowac wypowiedz jednoznaczną logicznie a potem miej pretensje.

To masz problemy z analizą logiczną zdań.

Nie widzę tam słów takich jak: "Więc", "Dlatego też", "Bo" itp. Natomiast widzę tam "."(kropkę)

pojecie związku przyczynowo-skutkowego znasz?
takie zestawienie dwoch zdan jedno po drugim bez zadnego komentarza sugeruj ich wlasnie taki zwiazek.
Rob (pisz) jak chcesz, ja nie mam zamiaru tutejszym zwyczajem udowadniac co kto napisał i dlaczego. Sygnalizuje tylko ze Twoj przekaz moze byc niezrozumiały i tylko temu to miało słuzyc.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

108 Data: Styczen 20 2009 20:59:27
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

Arni pisze:

A gdzie do jasnej cholery napisałem, że przez poduszki i napinacze
blacha się nie pogięła??? Napisałem, że pp i napinacze się spisały.

zwykła analiza logiczna 2 zdan: corsa kontra mondeo - corsa zwycieza.

Tak swoja drogą, to nie chce mi się w to wierzyć, pewnie Mondeo było
wyklepane z przystanka.

--
Boberek, co nosi pulowerek

109 Data: Styczen 20 2009 13:30:02
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

CUT_INZ pisze:

Tak się składa, że już jedną Corsę C rozwalili. - Uderzenie "na
zakładkę" Z Corsy C kierowca wyszedł sam, Mondeo - faceta wycinali.
6xpp, napinacze robią swoje.

I czego ma to dowodzić?

--
Boberek, co nosi pulowerek

110 Data: Styczen 20 2009 14:49:43
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: CUT_INZ 

Boberek pisze:


I czego ma to dowodzić?


Tego, że corsa jest równie bezpiecznym autem co eklasa, a rozbicie jej jest mniej kosztowne.

Jak wolisz formalne: Euro NCAP - Corsa C - 4 gwiazdki, W210 - 4 gwiazdki

111 Data: Styczen 20 2009 14:53:39
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

CUT_INZ pisze:

I czego ma to dowodzić?


Tego, że corsa jest równie bezpiecznym autem co eklasa, a rozbicie jej jest mniej kosztowne.

Jak wolisz formalne: Euro NCAP - Corsa C - 4 gwiazdki, W210 - 4 gwiazdki

poszukaj sobie na necie zderzenie dwoch aut z czterema gwiazdkami. Jednym Fiat 500 drugim Q7....

112 Data: Styczen 20 2009 15:13:02
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: CUT_INZ 

Marcin J. Kowalczyk pisze:


poszukaj sobie na necie zderzenie dwoch aut z czterema gwiazdkami. Jednym Fiat 500 drugim Q7....

Wypadek wypadkowy nie równy. Tak jak pisałem, poprzednia corsa C mojej mamy w zderzeniu czołowym z mondeo kombi sprawdziła się nieporównywalnie lepiej od jej "rywala".

113 Data: Styczen 20 2009 15:14:58
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: CUT_INZ 

Marcin J. Kowalczyk pisze:

poszukaj sobie na necie zderzenie dwoch aut z czterema gwiazdkami. Jednym Fiat 500 drugim Q7....

Oglądałem - masakryczne ;|

114 Data: Styczen 20 2009 14:27:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

CUT_INZ pisze:

Tego, że corsa jest równie bezpiecznym autem co eklasa, a rozbicie jej
jest mniej kosztowne.

ROTFL!

Jak wolisz formalne: Euro NCAP - Corsa C - 4 gwiazdki, W210 - 4 gwiazdki

Gwiazdki są nieporównywalne pomiędzy klasami.

Zresztą sam sobie obejrzyj i pokaż rodzicom:
http://www.youtube.com/watch?v=ujEA0S9QxGI

--
Boberek, co nosi pulowerek

115 Data: Styczen 20 2009 16:12:06
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: CUT_INZ 

Boberek pisze:

CUT_INZ pisze:

Tego, że corsa jest równie bezpiecznym autem co eklasa, a rozbicie jej
jest mniej kosztowne.

ROTFL!

Jak wolisz formalne: Euro NCAP - Corsa C - 4 gwiazdki, W210 - 4 gwiazdki

Gwiazdki są nieporównywalne pomiędzy klasami.

Zgadzam się się z tobą. Po prostu uważam, że Corsa CCCCCCCC jest bardzo bezpiecznym autem (oczywiście mówię o wersji którą posiadam). Uratowała komuś zdrowie, a nawet życie. Widziałem jak wyglądało mondeo po zderzeniu z ową corsą i nie było to kolorowe.

116 Data: Styczen 20 2009 20:58:25
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

CUT_INZ pisze:

Zgadzam się się z tobą. Po prostu uważam, że Corsa CCCCCCCC jest bardzo
bezpiecznym autem (oczywiście mówię o wersji którą posiadam). Uratowała
komuś zdrowie, a nawet życie. Widziałem jak wyglądało mondeo po
zderzeniu z ową corsą i nie było to kolorowe.

Jak na swoją klasę to jest OK, ale ja bym po stokroć wolał siedzieć
podczas wypadku w klasie E. ;)

--
Boberek, co nosi pulowerek

117 Data: Styczen 20 2009 16:15:23
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg aut a
Autor: Mikolaj Rydzewski 

Boberek wrote:

Gwiazdki są nieporównywalne pomiędzy klasami.

Zresztą sam sobie obejrzyj i pokaż rodzicom:
http://www.youtube.com/watch?v=ujEA0S9QxGI

To ze smartem IMO lepsze: http://www.youtube.com/watch?v=02eghIfyHP0&feature=related

118 Data: Styczen 19 2009 11:51:45
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: dziadekJacek 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Jak niektorzy wiedzą, sprowadzam auta z zagramanicy.
Jak ja wiem, tutaj na grupie jest tyle wielkich i tęgich głów,
posiadających szklane kule i wiedzących wszytsko o historii auta patrząc
tylko na nawet marnej jakości zdjęcia.

Mam więc do Was całkiem poważne pytanie.[...ciach...]

Zdjęcia są faktycznie marne i niewiele na nich widać, ale jesli chcesz
wiedzieć to co mnie zainteresowało to fakt, że deska rozdzielcza ma inny
odcień niż tapicerka drzwi, rozkręcony schowek pasażera, jakieś kable
wiszące w okolicach otwierania maski, inny odcień maskowania poduszki
kierownicy. Być może to tylko kwestia oświetlenia na zdjęciach, ale sam
chciałeś żeby ci napisać co widzimy na zdjeciach. Co do zdjecia licznika to
jest ono najmniej wartościowe, bez podłączenia do komputera i porządnego
obejrzenia w serwisie nic nei stwierdzisz. Nie widziałem całości auta, ale
po tym zdjęciu środka mógłbym mniemać że to przekładka z anglika. Tyle
domorosłych pomyslów, reszta wyjdzie w praniu.
--

dziadekJacek

119 Data: Styczen 19 2009 12:04:01
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: PSYLO 

dziadekJacek pisze:

deska rozdzielcza ma inny odcień niż tapicerka drzwi
inny odcień maskowania poduszki kierownicy

A wziąłeś pod uwagę, że przykładowo te elementy mogły być wykonane fabrycznie z różnych materiałów?

--
PSYLO

120 Data: Styczen 19 2009 12:30:25
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: dziadekJacek 

Użytkownik "PSYLO"  napisał w wiadomości

dziadekJacek pisze:
deska rozdzielcza ma inny odcień niż tapicerka drzwi
inny odcień maskowania poduszki kierownicy

A wziąłeś pod uwagę, że przykładowo te elementy mogły być wykonane
fabrycznie z różnych materiałów?


Osobiście nigdy się z czymś takim nie spotkałem, pozatym tapicerka robona
jest z tego samego granulatu co deska rozdzielcza i fizycznie jest
niemożliwe żeby były różnice w odcieniach. Pozatym te zdemontowane elementy
dają do myślenia, mnie w każdym razie nie wydaje się żeby to auto było
całkowicie pozbawione wad. Za dużo wątpliwości już przy jednym zdjęciu,
chętnie przyjżałbym się reszcie, wydaje mi sie że więcej by nam powiedziały.
--

dziadekJacek

121 Data: Styczen 19 2009 16:33:55
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

dziadekJacek pisze:

Nie widziałem całości auta, ale po tym zdjęciu środka mógłbym mniemać że to przekładka z anglika. Tyle domorosłych pomyslów, reszta wyjdzie w praniu.

Jak to przekladka? Przeciez z salonu, to chyba sa na to jakies papiery?

--
venioo

122 Data: Styczen 19 2009 11:54:01
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Użytkownik wrote:

On 19 Sty, 11:29, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:
Jak niektorzy wiedzą, sprowadzam auta z zagramanicy.
Jak ja wiem, tutaj na grupie jest tyle wielkich i tęgich głów,
posiadających szklane kule i wiedzących wszytsko o historii auta
patrząc tylko na nawet marnej jakości zdjęcia.
[cut]

Dla chcącego nic trudnego. Przy każdym obowiązkowym przeglądzie auta
wpisuje się jego przebieg, więc można udowodnić jego stan na kolejne
lata (faktury, info ze stacji). Tak samo jest w przypadku polis AC. No
i oczywiście książka przeglądów gwarancyjnych.

obowiązkowe przeglądy skonczyły sie 6 lub 7 lat temu.
Jak sie okazuje (z treści fdrugiego maila) to jest drugi wlasciciel, który użytkuje go od 4 lat, a kupił go z przebiegiem 9 tys km.
(Ja sie pytam, gdzie zniknęły 4 lata użytkowania)

Nie ważne.

Ale już po tych kilku odpowiedziac widze, ze jak zwykle pms dostosował sie do potrzeb i ... teraz widze, ze taki przebieg "jest realny" (wypowiedz CUT_INZ).
Już widze tą wrzawe, jakbym miał w swojej ofercie auta sprowadzone z przebiegami 50 tys z roczników takich jak mam czyli 2005+.
Podważają to co mam w autach, czyli przebiegi w okolicach 120-160tys km dla aut 2 i 3 letnich :D
A ostatnio ktoś oglądając Lagune z 2008 roku z przebiegiem 50tys km stwierdził "panie, wszytsko fajnie, ale ten przebieg.. nierealny" LOL :D (żeby nie bylo, auto jest mega zadbane)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

123 Data: Styczen 19 2009 12:05:12
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Kuba (aka cita) pisze:

A ostatnio ktoś oglądając Lagune z 2008 roku z przebiegiem 50tys km stwierdził "panie, wszytsko fajnie, ale ten przebieg.. nierealny" LOL :D (żeby nie bylo, auto jest mega zadbane)

W zeszlym roku kupilem 2 letnia 407 z przebiegiem tylko 109kkm... Wiekszosc miala >150 :D

124 Data: Styczen 19 2009 12:11:24
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Marcin J. Kowalczyk wrote:

Kuba (aka cita) pisze:
A ostatnio ktoś oglądając Lagune z 2008 roku z przebiegiem 50tys km
stwierdził "panie, wszytsko fajnie, ale ten przebieg.. nierealny"
LOL :D (żeby nie bylo, auto jest mega zadbane)

W zeszlym roku kupilem 2 letnia 407 z przebiegiem tylko 109kkm...
Wiekszosc miala >150 :D

no pewnie. Ja też miewam od czasu do czasu takie auto. ALe inaczej jest 2 lata i 100tys, czy nawet 70 (bo tak już też widzialem), a inaczej 8 lat i 70tys.

Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

125 Data: Styczen 19 2009 12:21:28
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Maciek 

Kuba (aka cita) pisze:

Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe
A dla mnie nie jest normalny, zakładając, że samochód na siebie nie
zarabia jeżdżąc w długie trasy, czy nie służy do zwiedzania świata.
Oczywiście nie twierdzę, że jest nierealny, bo oczywiście jest, ale
biorąc pod uwagę obserwacje znajomych nie jest po prostu typowy. Typowy
człowiek z kręgu moich znajomych robi powiedzmy 50km dziennie
dojeżdżając do pracy, do tego wyjedzie gdzieś na wakacje, może nawet 2
razy w roku. W żaden sposób nie wyjdzie z tego 50 tys. km. Jeśli nastuka
30 to już jest nieźle.

--
Pozdrawiam
Maciek

126 Data: Styczen 19 2009 12:47:55
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Maciek pisze:

Kuba (aka cita) pisze:
Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe
A dla mnie nie jest normalny, zakładając, że samochód na siebie nie
zarabia jeżdżąc w długie trasy, czy nie służy do zwiedzania świata.
Oczywiście nie twierdzę, że jest nierealny, bo oczywiście jest, ale
biorąc pod uwagę obserwacje znajomych nie jest po prostu typowy. Typowy
człowiek z kręgu moich znajomych robi powiedzmy 50km dziennie
dojeżdżając do pracy, do tego wyjedzie gdzieś na wakacje, może nawet 2
razy w roku. W żaden sposób nie wyjdzie z tego 50 tys. km. Jeśli nastuka
30 to już jest nieźle.

No to jestem nienormalny. Kupilem w grudniu 2008 auto mialo 109kkm, teraz mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...

127 Data: Styczen 19 2009 11:51:08
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: kamil 

"Marcin J. Kowalczyk"  wrote in message

Maciek pisze:
Kuba (aka cita) pisze:
Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe
A dla mnie nie jest normalny, zakładając, że samochód na siebie nie
zarabia jeżdżąc w długie trasy, czy nie służy do zwiedzania świata.
Oczywiście nie twierdzę, że jest nierealny, bo oczywiście jest, ale
biorąc pod uwagę obserwacje znajomych nie jest po prostu typowy. Typowy
człowiek z kręgu moich znajomych robi powiedzmy 50km dziennie
dojeżdżając do pracy, do tego wyjedzie gdzieś na wakacje, może nawet 2
razy w roku. W żaden sposób nie wyjdzie z tego 50 tys. km. Jeśli nastuka
30 to już jest nieźle.

No to jestem nienormalny. Kupilem w grudniu 2008 auto mialo 109kkm, teraz
mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...


200 kilometrow dziennie od poniedzialku do niedzieli. Chce ci cie tyle do
pracy dojezdzac?



Pozdrawiam
Kamil

128 Data: Styczen 19 2009 13:48:42
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

kamil pisze:

No to jestem nienormalny. Kupilem w grudniu 2008 auto mialo 109kkm, teraz mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...


200 kilometrow dziennie od poniedzialku do niedzieli. Chce ci cie tyle do pracy dojezdzac?

Do pracy mam 2x65km.... Czasami (rzadko) musze obrocic dwa razy ta trase. Dojazd do pracy zajmuje mi 40min ;)

129 Data: Styczen 19 2009 13:07:11
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Maciek 

Marcin J. Kowalczyk pisze:

No to jestem nienormalny. Kupilem w grudniu 2008 auto mialo 109kkm,
teraz mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...
Nie nienormalny, tylko dla mnie raczej nietypowy. Nie wiem, gdzie Ty na
te weekendy wyjeżdżasz, bo może po prostu w Alpy :->

--
Pozdrawiam
Maciek

130 Data: Styczen 19 2009 13:24:23
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Michal Jankowski 

"Marcin J. Kowalczyk"  writes:

No to jestem nienormalny. Kupilem w grudniu 2008 auto mialo 109kkm,
teraz mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...

Nietypowy to na pewno.

9 tys. przez miesiąc "na dojazdy do pracy" to jest jakieś 6 godzin
dziennie w wozie, chyba ze po samych autobanach jezdzisz.

  MJ

131 Data: Styczen 19 2009 13:36:17
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Maciek pisze:
Kuba (aka cita) pisze:
Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe
A dla mnie nie jest normalny, zakładając, że samochód na siebie nie
zarabia jeżdżąc w długie trasy, czy nie służy do zwiedzania świata.
Oczywiście nie twierdzę, że jest nierealny, bo oczywiście jest, ale
biorąc pod uwagę obserwacje znajomych nie jest po prostu typowy. Typowy
człowiek z kręgu moich znajomych robi powiedzmy 50km dziennie
dojeżdżając do pracy, do tego wyjedzie gdzieś na wakacje, może nawet 2
razy w roku. W żaden sposób nie wyjdzie z tego 50 tys. km. Jeśli nastuka
30 to już jest nieźle.

No to jestem nienormalny. Kupilem w grudniu 2008 auto mialo 109kkm, teraz
mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...

No ale co w tym nienormalnego?? Auto kupione w 2007 w lipcu z przebiegiem
97kkm. Teraz ma 113kkm. Latem nie jezdzi bo latam moto. Policz ile bedzie
mialo przebiegu za 5 lat. Autko jak w podpisie z 1998.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

132 Data: Styczen 20 2009 10:41:11
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Marcin J. Kowalczyk pisze:
  > No to jestem nienormalny. Kupilem w grudniu 2008 auto mialo 109kkm,

teraz mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...

Taaa, dopisz jeszcze gdzie mieszkasz. A święta chyba spędziłeś w PL, nie? :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 LPG = http://tnij.org/mojeogloszenie
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

133 Data: Styczen 20 2009 11:44:02
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

teraz mam 118kkm...
Dojazdy do pracy czasami jakis wypad weekendowy...

Taaa, dopisz jeszcze gdzie mieszkasz. A święta chyba spędziłeś w PL, nie? :)

Dojazd do PL to jest 2kkm w 2 strony... A w swieta 3 tygodnie nie jezdzilem do pracy (15 dni roboczych po 120km to 1800km) wiec suma sumarum wychodzi jedno

134 Data: Styczen 19 2009 15:53:07
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Maciek wrote:

Kuba (aka cita) pisze:
Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe
A dla mnie nie jest normalny, zakładając, że samochód na siebie nie
zarabia jeżdżąc w długie trasy, czy nie służy do zwiedzania świata.
Oczywiście nie twierdzę, że jest nierealny, bo oczywiście jest, ale
biorąc pod uwagę obserwacje znajomych nie jest po prostu typowy.
Typowy człowiek z kręgu moich znajomych robi powiedzmy 50km dziennie
dojeżdżając do pracy,

Po 8 latach 96000 z samych dojazdów do pracy + wakacje + wszelkie zakupy i inne takie.
150tys jak nic.

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

135 Data: Styczen 19 2009 16:28:43
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Kuba (aka cita) pisze:


Po 8 latach 96000 z samych dojazdów do pracy + wakacje + wszelkie zakupy i inne takie.
150tys jak nic.


Do Ciebie dalej nie dociera, że ludzie mogą mieć więcej niż jeden samochód?

136 Data: Styczen 19 2009 17:08:26
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

CUT_INZ pisze:


Do Ciebie dalej nie dociera, że ludzie mogą mieć więcej niż jeden samochód?

A do Ciebie dalej nie dociera, ze takie przebiegi w takich samochodach to niespotykana rzadkosc?
Moze jak zaczniesz sie rozgladac za samochodem dla Ciebie (a nie opierac sie na tym co maja rodzice) to sie przekonasz.

--
venioo

137 Data: Styczen 19 2009 17:24:49
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: ania 


Użytkownik "venioo"

A do Ciebie dalej nie dociera, ze takie przebiegi w takich samochodach to
niespotykana rzadkosc?

rzadko - czyli jednak sie zdarzaja - uffff spadl mi kamien z serca, bede
mogla spac spokojnie ze mam uczciwy przebieg na liczniku


--
ania

138 Data: Styczen 19 2009 23:29:24
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

ania pisze:

Użytkownik "venioo"

A do Ciebie dalej nie dociera, ze takie przebiegi w takich samochodach to niespotykana rzadkosc?

rzadko - czyli jednak sie zdarzaja - uffff spadl mi kamien z serca, bede mogla spac spokojnie ze mam uczciwy przebieg na liczniku



pewnie, ze sie zdarzaja, u moich rodzicow w salonowym SWIFT '97 jest cos kolo 130kkm - ale to auto ma silnik 1.0 i jezdzi tak jak tu sie pisze "do pracy i raz w roku na urlop". Ale jakos sobie nie wyobrazam, zeby kupowali cos wiekszego (i drozszego) na ich skromne potrzeby.
Natomiast moje samochody nigdy nie mialy ponizej 200kkm (licznikowe, rzeczywiste to strach pomyslec) i po wymianie wszystkiego co trzeba byly dla mnie bezawaryjne zawsze.

--
venioo

139 Data: Styczen 20 2009 11:51:57
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: ania 


Użytkownik "venioo"

"do pracy i raz w roku na urlop". Ale jakos sobie nie wyobrazam, zeby
kupowali cos wiekszego (i drozszego) na ich skromne potrzeby.

ale sa tacy co sobie wyobrazaja - to jak z kupowaniem butow za 1500 zl i
wiecej, po co takie kupowac jak w tesco (moze w realu) sa tez po 20 zl
(widzialam wczoraj w reklamie)
dlatego nie mozna od razu mowic, ze ktos jest oszustem, bo nie "nabija"
tysiecy km miesiecznie


--
ania

140 Data: Styczen 20 2009 12:42:04
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

ania pisze:

Użytkownik "venioo"

"do pracy i raz w roku na urlop". Ale jakos sobie nie wyobrazam, zeby kupowali cos wiekszego (i drozszego) na ich skromne potrzeby.

ale sa tacy co sobie wyobrazaja - to jak z kupowaniem butow za 1500 zl i wiecej, po co takie kupowac jak w tesco (moze w realu) sa tez po 20 zl (widzialam wczoraj w reklamie)
dlatego nie mozna od razu mowic, ze ktos jest oszustem, bo nie "nabija" tysiecy km miesiecznie



ale ja nigdzie nikogo nie nazwalem oszustem, jak spojrzysz do pierwszego mojego posta w tym temacie, to zasugerowalem rzetelne sprawdzenie w serwisie, w ktorym auto bylo serwisowane (jeszcze wtedy wiadomo bylo, ze auto salonowe od 1 wlasciciela)
co do butow za 20pln to troche przegielas w druga strone - tu mowa o passacie (czyli takie buty za 200-250 ;) ).
pozdrawiam

--
venioo

141 Data: Styczen 20 2009 13:34:55
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: ania 


Użytkownik "venioo" <

co do butow za 20pln to troche przegielas w druga strone - tu mowa o
passacie (czyli takie buty za 200-250 ;) ).

a to sie nie znam:-)


--
ania

142 Data: Styczen 20 2009 14:26:52
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

ania pisze:

ale sa tacy co sobie wyobrazaja - to jak z kupowaniem butow za 1500 zl i wiecej, po co takie kupowac jak w tesco (moze w realu) sa tez po 20 zl (widzialam wczoraj w reklamie)
dlatego nie mozna od razu mowic, ze ktos jest oszustem, bo nie "nabija" tysiecy km miesiecznie


Zdaje sobie sprawę, że teraz to już się czepiam, ale to tak jakbyś mówił po co kupować Maseratti Quatroporte za przykładowo 400k zł, jak można kupić Fiata Pande na wypasie za 40k zł :) Oba nowe z gwarancją :)

143 Data: Styczen 21 2009 14:04:54
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: ania 


Użytkownik "CUT_INZ"

Zdaje sobie sprawę, że teraz to już się czepiam, ale to tak jakbyś mówił
po co kupować Maseratti Quatroporte za przykładowo 400k zł, jak można
kupić Fiata Pande na wypasie za 40k zł :) Oba nowe z gwarancją :)

ale to chyba nie do mnie:-)


--
ania

144 Data: Styczen 26 2009 10:46:14
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

CUT_INZ wrote:


Zdaje sobie sprawę, że teraz to już się czepiam, ale to tak jakbyś
mówił po co kupować Maseratti Quatroporte za przykładowo 400k zł, jak
można kupić Fiata Pande na wypasie za 40k zł :) Oba nowe z gwarancją
:)

bo Maseratti nie kupuje "zwykły" człowiek. .. taki jak np. kupujący Pande.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

145 Data: Styczen 26 2009 10:44:45
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

ania wrote:

Użytkownik "venioo"

A do Ciebie dalej nie dociera, ze takie przebiegi w takich
samochodach to niespotykana rzadkosc?

rzadko - czyli jednak sie zdarzaja - uffff spadl mi kamien z serca,
bede mogla spac spokojnie ze mam uczciwy przebieg na liczniku

i też masz auto kupione na firme, z kratką, którego jestes drugim wlascicielem i po 8 latach ma 60 tys, jest klasy VW Passata (ktory nowy w salonie kosztuje nie mało).

?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

146 Data: Styczen 26 2009 15:35:52
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: ania 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"

i też masz auto kupione na firme, z kratką, którego jestes drugim
wlascicielem i po 8 latach ma 60 tys, jest klasy VW Passata (ktory nowy w
salonie kosztuje nie mało).

nie - jestem pierwszym wlascicielem, samochod klasy wyzszej - przynajmniej
cenowo
ciezarowe na firme, praktycznie z pelnym wyposazeniem dostepnym dla tego
modelu, wczoraj patrzylam mam 73 tys na liczniku i w sieprniu skonczy 7 lat
ale ja na razie nie sprzedaje - bo nie widze takiej potrzeby

--
ania

147 Data: Styczen 19 2009 17:36:38
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

venioo pisze:

CUT_INZ pisze:

Do Ciebie dalej nie dociera, że ludzie mogą mieć więcej niż jeden samochód?

A do Ciebie dalej nie dociera, ze takie przebiegi w takich samochodach to niespotykana rzadkosc?
Moze jak zaczniesz sie rozgladac za samochodem dla Ciebie (a nie opierac sie na tym co maja rodzice) to sie przekonasz.


Następny z brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Napisałem wyraźnie (w poście który czytałeś): "Uważam, że takie przebiegi są jak najbardziej możliwe. (Choć mało prawdopodobne)"

148 Data: Styczen 19 2009 17:45:23
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

venioo pisze:

A do Ciebie dalej nie dociera, ze takie przebiegi w takich samochodach to niespotykana rzadkosc?
Moze jak zaczniesz sie rozgladac za samochodem dla Ciebie (a nie opierac sie na tym co maja rodzice) to sie przekonasz.


Mój przypadek: 300km tygodniowo + wakacje(5000km) daje ok. 20kkm rocznie, co daje 160kkm na 8 lat (prognoza), dzieląc to na dwa auta wychodzi po 80kkm na auto. Moi znajomi jeżdżą jeszcze mniej.

149 Data: Styczen 26 2009 10:47:44
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

CUT_INZ wrote:


Mój przypadek: 300km tygodniowo + wakacje(5000km) daje ok. 20kkm
rocznie, co daje 160kkm na 8 lat (prognoza), dzieląc to na dwa auta
wychodzi po 80kkm na auto. Moi znajomi jeżdżą jeszcze mniej.

i też twoje auto to auto firmowe z kratką, kupione w salonie?
ps. i jeszcze dość istotne - co to za auto.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

150 Data: Styczen 19 2009 16:45:04
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Maciek 

Kuba (aka cita) pisze:

Po 8 latach 96000 z samych dojazdów do pracy + wakacje + wszelkie zakupy i
inne takie. 150tys jak nic.
Z Twojego pierwszego posta zrozumiałem, że według sprzedającego ten
Passat to przynajmniej drugi samochód w rodzinie, użytkowany tylko przez
żonę, być może w ogóle nie wykorzystywany na dojazdy do pracy, tylko raz
w tygodniu do fryzjera, na manicure i do kościoła ;-)
To prawie tak jak z samochodami z niemcowni: "Panie! Pierwszy
właściciel, dziadunio raz w miesiącu na ryby jeździł, siwiuteńki
gołąbeczek, to i przebieg symboliczny" ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

151 Data: Styczen 19 2009 16:04:31
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: kamil 


"Maciek"  wrote in message

Kuba (aka cita) pisze:
Po 8 latach 96000 z samych dojazdów do pracy + wakacje + wszelkie zakupy
i
inne takie. 150tys jak nic.
Z Twojego pierwszego posta zrozumiałem, że według sprzedającego ten
Passat to przynajmniej drugi samochód w rodzinie, użytkowany tylko przez
żonę, być może w ogóle nie wykorzystywany na dojazdy do pracy, tylko raz
w tygodniu do fryzjera, na manicure i do kościoła ;-)
To prawie tak jak z samochodami z niemcowni: "Panie! Pierwszy
właściciel, dziadunio raz w miesiącu na ryby jeździł, siwiuteńki
gołąbeczek, to i przebieg symboliczny" ;-)



Juz pisalem o moim obecnym aucie nizej - 1998 rok, 165tys km przebiegu. Do
pracy mam 15km w jedna strone, bez swiat i urlopu wychodzi jakies 43 tyg
dojazdow - 6500km rocznie. Po drodze kobiete wysadze obok pracy i jeszcze
dzieciaka opiekunce podrzuce. Drugie tyle niechbym wyjezdzil po zakupy raz
na tydzien i w gory (2h drogi od domu) ze 2 razy w miesiacu. W twoich oczach
automatycznie jestem zlodziejem i kretaczem, bo to przeciez niemozliwe.
Historia auta do wgladu na prv jesli masz ochote zweryfikowac.




Pozdrawiam
Kamil

152 Data: Styczen 19 2009 17:45:08
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Maciek 

kamil pisze:

na tydzien i w gory (2h drogi od domu) ze 2 razy w miesiacu. W twoich oczach
automatycznie jestem zlodziejem i kretaczem, bo to przeciez niemozliwe.
Historia auta do wgladu na prv jesli masz ochote zweryfikowac.
Czytaj ze zrozumieniem. Najlepiej cały wątek.

--
Pozdrawiam
Maciek

153 Data: Styczen 26 2009 10:48:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

kamil wrote:

Juz pisalem o moim obecnym aucie nizej - 1998 rok, 165tys km
przebiegu. Do pracy mam 15km w jedna strone, bez swiat i urlopu
wychodzi jakies 43 tyg dojazdow - 6500km rocznie. Po drodze kobiete
wysadze obok pracy i jeszcze dzieciaka opiekunce podrzuce. Drugie
tyle niechbym wyjezdzil po zakupy raz na tydzien i w gory (2h drogi
od domu) ze 2 razy w miesiacu. W twoich oczach automatycznie jestem
zlodziejem i kretaczem, bo to przeciez niemozliwe. Historia auta do
wgladu na prv jesli masz ochote zweryfikowac.


i kupiles to auto w salonie, na firme, auto z kratką, klasy VW Passata?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

154 Data: Styczen 19 2009 13:47:29
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Kuba (aka cita) pisze:

Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe

109kkm to byl jeden z nizszych przebiegow jaki widzialem w 2 letnich 407 dieslach... Wiekszosc oscylowala w okolicy 180oookm a tam juz jest wymiana rozrzadu i filtra FAP. Oczywiscie mowa o atach z rocznika 2006.

155 Data: Styczen 19 2009 13:51:51
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Kuba (aka cita) pisze:
Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe

109kkm to byl jeden z nizszych przebiegow jaki widzialem w 2 letnich 407 dieslach... Wiekszosc oscylowala w okolicy 180oookm a tam juz jest wymiana rozrzadu i filtra FAP. Oczywiscie mowa o atach z rocznika 2006.

Coby nie byc goloslownym: http://tnij.org/cp4n

156 Data: Styczen 19 2009 14:32:46
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Marcin J. Kowalczyk pisze:
Kuba (aka cita) pisze:
Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe

109kkm to byl jeden z nizszych przebiegow jaki widzialem w 2 letnich 407 dieslach... Wiekszosc oscylowala w okolicy 180oookm a tam juz jest wymiana rozrzadu i filtra FAP. Oczywiscie mowa o atach z rocznika 2006.

Coby nie byc goloslownym: http://tnij.org/cp4n

Takie sztuczki to nie z nami ;p

Zmień min/max przebiegu, ustaw datę na 2006/2006 i sprawdź jaki procent ogłoszeń 407 z 2006r ma przebieg pow 125kkm - jesteś gołosłowny! (ok 28%)

157 Data: Styczen 19 2009 14:32:31
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

CUT_INZ pisze:

Coby nie byc goloslownym: http://tnij.org/cp4n

Takie sztuczki to nie z nami ;p

Zmień min/max przebiegu i sprawdź jaki procent ogłoszeń 407 z 2006r ma przebieg pow 125kkm - jesteś gołosłowny! (ok 18%)

A sprobuj kupic taka 407 :P Listopad/grudzien spedzalem dobre 2h dziennie wertujac ogloszenia... Wiekszosc nie aktualna (ale mamy inne moze Pana zainteresuje) albo ceny niewiele nizsze od nowek z salonow. Byl fajny automat 2006 2.0HDi tylko cena... 3k euro mniej niz identyczny z salonu i cena nie niegocjowalna :P

158 Data: Styczen 19 2009 14:35:15
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Marcin J. Kowalczyk pisze:

CUT_INZ pisze:
Zmień min/max przebiegu i sprawdź jaki procent ogłoszeń 407 z 2006r ma przebieg pow 125kkm - jesteś gołosłowny! (ok 18%)

To jest post do którego wkradła się literówka (28%)

159 Data: Styczen 19 2009 14:36:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

CUT_INZ pisze:

Coby nie byc goloslownym: http://tnij.org/cp4n

Takie sztuczki to nie z nami ;p

Zmień min/max przebiegu i sprawdź jaki procent ogłoszeń 407 z 2006r ma przebieg pow 125kkm - jesteś gołosłowny! (ok 18%)

407 hdi z rocznika 2006 z przebiegiem >10kkm <150kkm 240sztuk
407 hdi z w/w rocznika z przebiegiem > 150kkm 75 sztuk

Pozniej jak sobie przeszukasz te 240 pod katem NAP i Bovag to nie bedize z czego wybierac. NAP = Nationale Auto Pas = pewny przebieg, mozesz sobie sprawdzic dokladnie historie przebiegu auta, BOVAG to gwarancja na pol roku-rok w zaleznosci od stanu technicznego auta.

160 Data: Styczen 19 2009 15:10:36
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Pozniej jak sobie przeszukasz te 240 pod katem NAP i Bovag to nie bedize z czego wybierac. NAP = Nationale Auto Pas = pewny przebieg, mozesz sobie sprawdzic dokladnie historie przebiegu auta, BOVAG to gwarancja na pol roku-rok w zaleznosci od stanu technicznego auta.

Och...

Takich z felgami 18', szyberdachem, oponami Dunlopa i fabryczną gwarancją (jednocześnie) jest jeszcze mniej. lol

161 Data: Styczen 20 2009 13:40:39
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: topek  

no pewnie. Ja też miewam od czasu do czasu takie auto. ALe inaczej jest 2
lata i 100tys, czy nawet 70 (bo tak już też widzialem), a inaczej 8 lat i
70tys.

Ten Twoj przebieg jest zupełnie normalny, choć widzialem wyższe
Ja mam passata poleasingowego kupionego w niemczech. Kupowany jako 3 latek
(teraz ma rocznikowo 6 lat).
Jako 3 latek mial 181.000km przejechane.
60kkm rocznie ktos trzaskal.
Ja dobilem po 2 latach do 225kkm
Z autem nic sie nie dzieje. Jedyne co mi padlo to napinacz paska
wielorowkowego ale to podobno norma w 1.9TDI 130KM PD

Rodzice znajomych kupili takiego passata w PL. Z przebiegiem licznikowym o
100kkm mniejszym od mojego.
Ile oni w to auto wsadzili... Z 10.000zl mniej wiecej juz i co chwile cos
nowego :)

Ja jestem "fanem" aut poleasingowych. 2-3 letnie auto jezdzace tylko po
autobahnach to bardzo fajna propozycja a kupuje sie czesto ponizej polowy ceny
jaka zaplacono za nowe auto :)
Nastepny tez bedzie poleasingowy z car outletu :)


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

162 Data: Styczen 20 2009 14:54:59
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

topek pisze:

Ja jestem "fanem" aut poleasingowych. 2-3 letnie auto jezdzace tylko po
autobahnach to bardzo fajna propozycja a kupuje sie czesto ponizej polowy ceny
jaka zaplacono za nowe auto :)
Nastepny tez bedzie poleasingowy z car outletu :)

Moje tez jest poleasingowe. I jest mi z tym dobrze - bo serwisy robione sa w ASO jak ksiazka przykazala :D

163 Data: Styczen 20 2009 15:50:43
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: topek  

> Ja jestem "fanem" aut poleasingowych. 2-3 letnie auto jezdzace tylko po
> autobahnach to bardzo fajna propozycja a kupuje sie czesto ponizej polowy cen
y
> jaka zaplacono za nowe auto :)
> Nastepny tez bedzie poleasingowy z car outletu :)

Moje tez jest poleasingowe. I jest mi z tym dobrze - bo serwisy robione
sa w ASO jak ksiazka przykazala :D
Dokladnie tak :)
Masz polski poleasingowy czy z tzw zachodu?
Prawdopodobienstwo, ze firma bedzie uprawiac rzezbe i drutem naprawiac albo
przeciagac terminy przegladow jest znikome :>

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

164 Data: Styczen 20 2009 17:03:53
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

topek pisze:

jaka zaplacono za nowe auto :)
Nastepny tez bedzie poleasingowy z car outletu :)
Moje tez jest poleasingowe. I jest mi z tym dobrze - bo serwisy robione sa w ASO jak ksiazka przykazala :D
Dokladnie tak :)
Masz polski poleasingowy czy z tzw zachodu?

z tzw zachodu => Holandia.

Prawdopodobienstwo, ze firma bedzie uprawiac rzezbe i drutem naprawiac albo
przeciagac terminy przegladow jest znikome :>

true

165 Data: Styczen 19 2009 12:08:37
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Maciek 

Kuba (aka cita) pisze:

obowiązkowe przeglądy skonczyły sie 6 lub 7 lat temu.
Jak sie okazuje (z treści fdrugiego maila) to jest drugi wlasciciel, który
użytkuje go od 4 lat, a kupił go z przebiegiem 9 tys km.
(Ja sie pytam, gdzie zniknęły 4 lata użytkowania)
No widzisz - trafiłeś na handlarza, już coś zaczyna kręcić :->

Nie ważne.
No właśnie ważne :-)

Ale już po tych kilku odpowiedziac widze, ze jak zwykle pms dostosował sie
do potrzeb i ... teraz widze, ze taki przebieg "jest realny" (wypowiedz
CUT_INZ).
Bo jest realny, tylko mało. Choć mam w rodzinie prawie 15-letni samochód
z przebiegiem 131 tys.

Już widze tą wrzawe, jakbym miał w swojej ofercie auta sprowadzone z
przebiegami 50 tys z roczników takich jak mam czyli 2005+.
Podważają to co mam w autach, czyli przebiegi w okolicach 120-160tys km dla
aut 2 i 3 letnich :D
A ostatnio ktoś oglądając Lagune z 2008 roku z przebiegiem 50tys km
stwierdził "panie, wszytsko fajnie, ale ten przebieg.. nierealny" LOL :D
(żeby nie bylo, auto jest mega zadbane)
Ale nie masz się co obrażać. Niestety jest spora grupa osób handlujących
autami, którą zaliczyłbym do najgorszego gatunku buraków, kłamców,
oszustów itd itp (a to i tak dość "lekkie" epitety) i oni właśnie
pracują na opinię całej branży. Nie twierdzę, że nie ma uczciwych
handlarzy, tylko mi się po prostu nie udało na takiego trafić :->

--
Pozdrawiam
Maciek

166 Data: Styczen 19 2009 11:22:17
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: kamil 

"Kuba (aka cita)"  wrote in message

Użytkownik wrote:

A ostatnio ktoś oglądając Lagune z 2008 roku z przebiegiem 50tys km
stwierdził "panie, wszytsko fajnie, ale ten przebieg.. nierealny" LOL :D
(żeby nie bylo, auto jest mega zadbane)


Bo to polska panie. Dla Kowalskiego szukajacego bezwypadkowego paska w dizlu
od niemca w kredycie na 20 lat niepojete jest, ze mozna miec w rodzinie 2
auta i do pracy dojezdzac autobusem, bo po cholere wlec sie w korkach i
placic za parking w centrum. Mam Civica z 1998 roku, 165kkm przebiegu w
pelni udokumentowanego. Jezdze nim teraz niecale 15tys rocznie wliczajac
wakacje i wlasciwie nie wiem, gdzie ludzie tyle auto ciagaja zeby nabic
kilka razy wiecej.



Pozdrawiam
Kamil

167 Data: Styczen 19 2009 13:29:35
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 kamil  m.in. napisał(a)::

Mam Civica z 1998 roku, 165kkm przebiegu w pelni udokumentowanego. Jezdze
nim teraz niecale 15tys rocznie wliczajac wakacje i wlasciwie nie wiem,
gdzie ludzie tyle auto ciagaja zeby nabic kilka razy wiecej.

Po Polsce i Europie. 15k to ja robię najdłużej w 2 miesiące :) Z tego też
powodu (tak już zupełnie OT) głupi uśmiech pojawia mi się na twarzy jak
słyszę tekst w stylu "bo ja mam prawo jazdy od 10 lat". I co z tego skoro
gość w czasie tych 10 lat przejechał mniej kilometrów niż ja w dwa, a w
skrajnych przypadkach w jeden. Ale cóż ona ma prawo jazdy od 10 i jest
mistrzem kierownicy :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

168 Data: Styczen 19 2009 12:23:38
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: kamil 

"Tomasz Motyliński"  wrote in message

Witam,

W poście
kamil  m.in. napisał(a)::

Mam Civica z 1998 roku, 165kkm przebiegu w pelni udokumentowanego. Jezdze
nim teraz niecale 15tys rocznie wliczajac wakacje i wlasciwie nie wiem,
gdzie ludzie tyle auto ciagaja zeby nabic kilka razy wiecej.

Po Polsce i Europie. 15k to ja robię najdłużej w 2 miesiące :) Z tego też
powodu (tak już zupełnie OT) głupi uśmiech pojawia mi się na twarzy jak
słyszę tekst w stylu "bo ja mam prawo jazdy od 10 lat". I co z tego skoro
gość w czasie tych 10 lat przejechał mniej kilometrów niż ja w dwa, a w
skrajnych przypadkach w jeden. Ale cóż ona ma prawo jazdy od 10 i jest
mistrzem kierownicy :)


Tak, wiem, masz dluzszego siusiaka, bo wiecej czasu spedzasz za kolkiem
tuningowanej Kii kopiacej tylki BMW M3.




Pozdrawiam
Kamil

169 Data: Styczen 19 2009 14:05:20
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Sebastian Ciesielski 

Po Polsce i Europie. 15k to ja robię najdłużej w 2 miesiące :) Z tego też
powodu (tak już zupełnie OT) głupi uśmiech pojawia mi się na twarzy jak

czyli kupowałeś sida 5 miesięcy temu?
bo ma 76 tys,
notuj sobie, co wypisujesz tu na grupie,
kupa niespójności wychodzi,
z innych Twoich liczb wychodzi, że potrzebujesz 2 litry paliwa na 1 km,
więc cos jak dżambodżet

S.

170 Data: Styczen 19 2009 17:48:58
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: CUT_INZ 

Sebastian Ciesielski pisze:

Po Polsce i Europie. 15k to ja robię najdłużej w 2 miesiące :) Z tego też
powodu (tak już zupełnie OT) głupi uśmiech pojawia mi się na twarzy jak

czyli kupowałeś sida 5 miesięcy temu?
bo ma 76 tys,

Wyjąłeś mi to z ... palców :p.

171 Data: Styczen 20 2009 02:04:48
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Sebastian Ciesielski  m.in. napisał(a)::

Po Polsce i Europie. 15k to ja robię najdłużej w 2 miesiące :) Z tego też
powodu (tak już zupełnie OT) głupi uśmiech pojawia mi się na twarzy jak

czyli kupowałeś sida 5 miesięcy temu?
bo ma 76 tys,
notuj sobie, co wypisujesz tu na grupie,
kupa niespójności wychodzi,

A Sorento doliczyłeś i auta przed Cee'd i Sorento? Pewnie też nie wiesz, że
tymi autami czasami jeźdżi pracownik (że o żonie nie wspomnę)? Jak już
jesteś taki skrupulatny to licz dokładnie dziecko, bo nie masz kompletu
informacji a próbujesz wyciągać wnioski i kalkulować, a tak się nie da. No
chyba, że jesteś taki geniusz i potrafisz rozwiązać zadanie z trzeba
niewiadomymi mając tylko jedno równanie.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

172 Data: Styczen 20 2009 09:17:19
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Sebastian Ciesielski 

A Sorento doliczyłeś i auta przed Cee'd i Sorento? Pewnie też nie wiesz, że


policzyłem nawet dla lewe halogeny do mondeo
oraz 48 procesorów do firebirda

:-)

S.

173 Data: Styczen 20 2009 09:57:20
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Sebastian Ciesielski  m.in. napisał(a)::

A Sorento doliczyłeś i auta przed Cee'd i Sorento?

policzyłem nawet dla lewe halogeny do mondeo
oraz 48 procesorów do firebirda

Ładnie zmieniasz temat, nawet zgrabnie wybrnąłeś :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

174 Data: Styczen 20 2009 10:21:26
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

Tomasz Motyliński pisze:

I co z tego
skoro goć w czasie tych 10 lat przejechał mniej kilometrów niż ja w
dwa, a w skrajnych przypadkach w jeden. Ale cóż ona ma prawo jazdy od 10
i jest mistrzem kierownicy :)

Dodatkowo Tobie mnoży się x2, bo jeździsz z komendantem. ;)

--
Boberek, co nosi pulowerek

175 Data: Styczen 20 2009 18:07:56
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Boberek  m.in. napisał(a)::

Dodatkowo Tobie mnoży się x2, bo jeździsz z komendantem. ;)

Chciałeś tylko polizać dupę kilku z tej grupy, czy po prostu starałeś się
być śmieszny?
 

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

176 Data: Styczen 20 2009 20:57:44
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

Tomasz Motyliński pisze:

Dodatkowo Tobie mnoży się x2, bo jeździsz z komendantem. ;)

Chciałeś tylko polizać dupę kilku z tej grupy, czy po prostu starałeś
się być śmieszny?

Co Ty taki wrażliwy? Trochę dystansu. :>

--
Boberek, co nosi pulowerek

177 Data: Styczen 19 2009 12:37:58
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: dziadekJacek 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Użytkownik wrote:
Już widze tą wrzawe, jakbym miał w swojej ofercie auta sprowadzone z
przebiegami 50 tys z roczników takich jak mam czyli 2005+.
Podważają to co mam w autach, czyli przebiegi w okolicach 120-160tys km
dla aut 2 i 3 letnich :D
A ostatnio ktoś oglądając Lagune z 2008 roku z przebiegiem 50tys km
stwierdził "panie, wszytsko fajnie, ale ten przebieg.. nierealny" LOL :D
(żeby nie bylo, auto jest mega zadbane)

Z tymi przebiegami potrafi być naprawdę różnie http://tnij.to/hf02 :)
--

dziadekJacek

178 Data: Styczen 19 2009 13:51:34
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

dziadekJacek pisze:

Z tymi przebiegami potrafi być naprawdę różnie http://tnij.to/hf02 :)

Ten Merc pewno jezdzil na taryfie... Teraz taryfy nie maluja na kremowo, tylko oklejaja - pod naklejka chodliwy kolor...

179 Data: Styczen 19 2009 16:32:46
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

dziadekJacek wrote:


Z tymi przebiegami potrafi być naprawdę różnie http://tnij.to/hf02 :)

nie wiem co tam jest pod linkiem, ale ze skrajności w drugą strone miałem 525 diesel 1,5 roczne z przebiegiem ... 270tys km
Raz tylko pokusilem sie na taki tani dobry amochó z az tak duzym przebiegiem. Ale mialem...
Byla to pozamiejsca taksówka.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

180 Data: Styczen 19 2009 13:39:41
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik  napisał w wiadomości

> obowiązkowe przeglądy skonczyły sie 6 lub 7 lat temu.

Obowiązkowemu przegladowi podlega każdy samochód po 3 latach, potem po
dwóch i nastepnie corocznie.


a zasilane lpg corocznie, od nowego.


K>N>S>

181 Data: Styczen 19 2009 16:30:09
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Użytkownik wrote:

obowiązkowe przeglądy skonczyły sie 6 lub 7 lat temu.

Obowiązkowemu przegladowi podlega każdy samochód po 3 latach, potem po
dwóch i nastepnie corocznie. Sprawdzając wpisane przebiegi można łatwo
prześledzić historię auta.

i gdzie tam jest zapisywany przebieg?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

182 Data: Styczen 26 2009 10:49:30
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Użytkownik wrote:

Obowiązkowemu przegladowi podlega każdy samochód po 3 latach, potem
po dwóch i nastepnie corocznie. Sprawdzając wpisane przebiegi można
łatwo prześledzić historię auta.

i gdzie tam jest zapisywany przebieg?

Za każdym razem jak robiłem przeglądy moich pojazdów to przebieg był
wpisywany do systemu, więc musi to być do odtworzenia.

pierwsze słysze, zeby przebieg auta ktoś wpisywał do systemu. Moze gdzies indziej są takie zwyczaje. U nas - nie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

183 Data: Styczen 19 2009 12:02:03
Temat: [OT]
Autor: bratPit[pr] 


... zagramanicy.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^

ja też z ciekawości, skąd się bierze taka pisownia i wymowa, parę razy to już słyszałem i zastanawiam się, to jakiś regionalizm, poza czy jeszcze coś innego?
brat

184 Data: Styczen 19 2009 12:04:48
Temat: Re: [OT]
Autor: Cavallino 


Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości


... zagramanicy.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^

ja też z ciekawości, skąd się bierze taka pisownia i wymowa, parę razy to już słyszałem i zastanawiam się, to jakiś regionalizm, poza czy jeszcze coś innego?

Jeszcze coś innego.
Jakiś cytat, ale nie pomnę z czego.
Obstawiam jakiś kabaret.

185 Data: Styczen 19 2009 12:12:28
Temat: Re: [OT]
Autor: Kuba (aka cita) 

Cavallino wrote:

Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości


... zagramanicy.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^

ja też z ciekawości, skąd się bierze taka pisownia i wymowa, parę
razy to już słyszałem i zastanawiam się, to jakiś regionalizm, poza
czy jeszcze coś innego?

Jeszcze coś innego.
Jakiś cytat, ale nie pomnę z czego.
Obstawiam jakiś kabaret.

a ja nie wiem z czego to jest :D


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

186 Data: Styczen 19 2009 13:37:42
Temat: Re: [OT]
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

... zagramanicy.

Jakiś cytat, ale nie pomnę z czego.
Obstawiam jakiś kabaret.


kojarzę (mogę się mylić) z janem kobuszewskim.


K>N>S>

187 Data: Styczen 19 2009 14:45:05
Temat: Re: [OT]
Autor: sirapacz 

Wlatcy moch :)

188 Data: Styczen 22 2009 11:56:27
Temat: Re: [OT]
Autor: 666 

Dzieciaku, przed zrobieniem Ciebie przez tatusia swiat juz też istniał...
JaC


-- -- -

Wlatcy moch

189 Data: Styczen 19 2009 12:06:36
Temat: [OT2]
Autor: bratPit[pr] 

ja wiem że każdy z czegoś musi żyć ale za tą cene dorzucasz do tej astry złote felgi chyba? ;-)
http://autoeden.gratka.pl/ogl/9896663.html

190 Data: Styczen 19 2009 12:13:58
Temat: Re: [OT2]
Autor: Kuba (aka cita) 

bratPit[pr] wrote:

ja wiem że każdy z czegoś musi żyć ale za tą cene dorzucasz do tej
astry złote felgi chyba? ;-)
http://autoeden.gratka.pl/ogl/9896663.html

zaraz poprawie. dzieki


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

191 Data: Styczen 19 2009 12:40:59
Temat: Re: [OT2]
Autor: dziadekJacek 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

bratPit[pr] wrote:
ja wiem że każdy z czegoś musi żyć ale za tą cene dorzucasz do tej
astry złote felgi chyba? ;-)
http://autoeden.gratka.pl/ogl/9896663.html

zaraz poprawie. dzieki

nie !!! proszę!!! jak z felgamni ze szczerego złota to ja biorę :) hi hi hi
;)
--

dziadekJacek

192 Data: Styczen 19 2009 12:29:43
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Yellow Boy 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"

Licznik i jedno zdjęcie wnętrza

www.cita.pl/passat/

Kuba! Kwestia wziecia auta powinna zalezec tylko od wyliczonej przez ciebie
oplacalnosci takiej zamiany.  Passat z takim przebiegiem sprzeda sie napewno
choc
nie unikniesz dziwnych pytan typu 'a dlaczego', 'a to nie realne'.
Mnie martwi bardziej ta cena proponowana za tego Passata, malo realna i jak
nie masz
dobrego zarobku na swoim aucie to mozesz stracic.

ps. a odpowiedzialnosc jaka masz jako komisant jest naprawde ograniczona i
nie masz co sie
bac.Uwazaj tylko na przeszczepy i inne lewe auta.

193 Data: Styczen 19 2009 15:59:26
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

Yellow Boy wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"
Licznik i jedno zdjęcie wnętrza

www.cita.pl/passat/

Kuba! Kwestia wziecia auta powinna zalezec tylko od wyliczonej przez
ciebie oplacalnosci takiej zamiany.  Passat z takim przebiegiem
sprzeda sie napewno choc
nie unikniesz dziwnych pytan typu 'a dlaczego', 'a to nie realne'.
Mnie martwi bardziej ta cena proponowana za tego Passata, malo realna
i jak nie masz
dobrego zarobku na swoim aucie to mozesz stracic.

ps. a odpowiedzialnosc jaka masz jako komisant jest naprawde
ograniczona i nie masz co sie
bac.Uwazaj tylko na przeszczepy i inne lewe auta.

No luzik ja to wiem. Podpuszczam tylko pms'owych dywagantów :D

Ja tego passata nie wezme, bo on jest wart 15 tys a za taką cene to tamtem Pan nie odda.
Ja zdecydowanie wole mieć tą zafirke niż tamtego passata.

ps. a bać to ja sie mało rzeczy boje ;)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

194 Data: Styczen 19 2009 16:45:59
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Kuba (aka cita) pisze:

ps. a bać to ja sie mało rzeczy boje ;)



Ciekawe, czy US by to potwierdzil ;)

--
venioo

195 Data: Styczen 26 2009 10:50:32
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Kuba (aka cita) 

venioo wrote:

Kuba (aka cita) pisze:
ps. a bać to ja sie mało rzeczy boje ;)



Ciekawe, czy US by to potwierdzil ;)

chyba anuluje subskrypcje ... bo trwoga mnie wzięła :P


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

196 Data: Styczen 26 2009 16:01:55
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: BrunoJ 

Yellow Boy  napisał(a):


Użytkownik "Kuba (aka cita)"
> Licznik i jedno zdjęcie wnętrza
>
> www.cita.pl/passat/

Kuba! Kwestia wziecia auta powinna zalezec tylko od wyliczonej przez ciebie
oplacalnosci takiej zamiany.  Passat z takim przebiegiem sprzeda sie napewno
choc
nie unikniesz dziwnych pytan typu 'a dlaczego', 'a to nie realne'.
Mnie martwi bardziej ta cena proponowana za tego Passata, malo realna i jak
nie masz dobrego zarobku na swoim aucie to mozesz stracic.
Ale przeciez Kuba wlasnie dlatego wrzucil tego posta.
Pod pozorem ciekawego pytania probuje wysondowac czy znajdzie tutaj na grupie
jelenia na passata z potencjalnie malym przebiegiem, mocno przedrozonego.

Obserwujac jego wypowiedzi jest on zacieklym obronca prawdziwych przebiegow i
wszystkie sprzedawane przez niego auta taki wlasnie przebieg maja. Wiec juz on
umie sprawdzic tego passata bez naszej pomocy.

Swoja droga docen Kuba zyczliwosc ludzi. Gdyby byli zlosliwi i chcieli Cie
umoczyc to mialbys setke odpowiedzi "bierz, fajne auto" ;-))

A zupelnie w temacie - rozne sa teorie, ale jedna ze sluszniejszych jest taka
ze nie nalezy przeplacac za super stan (w tym przebieg) auta. Bo w ilusletnim
normalnie uzytkowanym aucie stan auta moze byc conajwyzej normalny. czyli
rowniez normalna cena. Za to nalezy zbijac cene za wszelkie odstepstwa od
stanu normalnego. Oczywiscie to oczami kupujacego, sprzedajacy moze miec nieco
inne zdanie w tej kwestii ;-)

pozdrawiam
Bruno, Bydg
Citroen ZX



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

197 Data: Styczen 19 2009 20:05:08
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: Boberek 

Kuba \(aka cita\) pisze:

Licznik i jedno zdjęcie wnętrza

www.cita.pl/passat/

Albo właściciel to brudas o masie 150 kg, albo ma znacznie więcej niż
70k. ;)

--
Boberek, co nosi pulowerek

198 Data: Styczen 19 2009 23:31:11
Temat: Re: takie pytanie z ciekawości - przebieg auta
Autor: venioo 

Boberek pisze:

Kuba \(aka cita\) pisze:

Licznik i jedno zdjęcie wnętrza

www.cita.pl/passat/

Albo właściciel to brudas o masie 150 kg, albo ma znacznie więcej niż 70k. ;)


no wlasnie to samo mialem napisac, tyle ze nie brudas, a grubas :)

--
venioo

takie pytanie z ciekawości - przebieg auta



Grupy dyskusyjne