Witajcie...
Głupie pytanie młodego kierowcy....
tankuje swojego Sejka, 2 dzień na rezerwie więc w zborniku
praktycznie sucho, wg. instrukcji zbiornik ma pojemność 35l,
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3 
stacjach)
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l.
Dlaczego pistolet wybija ? czy dystrybutor kontroluje jakoś ciśnienie
i odłącza pompe myśląć że zbiornik ma już dość ?
Może ja coś źle robie z tym pistoletem, może jest jakaś metoda żeby 
zatankować
"pod korek" bez takiego męczenia tego pistoletu, bo w tej chwili żeby 
dociągnąć
do okrągłej kwoty wciskam delikatnie "spust" a on zaraz wybija, i tak minuta 
schodzi
na takie delikatne wciskanie i wybijanie żeby dolać tyle ile chcę...
z góry dziękuję za wytłumaczenie jak to z tym tankowaniem jest :)
pozdrawiam
Bartek
| 2 | 
Data: Listopad 03 2006 00:04:55 | 
| Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) | 
| Autor: Bartek  | 
 
 Głupie pytanie młodego kierowcy.... 
tankuje swojego Sejka, 2 dzień na rezerwie więc w zborniku 
praktycznie sucho, wg. instrukcji zbiornik ma pojemność 35l, 
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3 stacjach) 
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł 
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l. 
Dlaczego pistolet wybija ? czy dystrybutor kontroluje jakoś ciśnienie 
i odłącza pompe myśląć że zbiornik ma już dość ? 
Może ja coś źle robie z tym pistoletem, może jest jakaś metoda żeby zatankować 
"pod korek" bez takiego męczenia tego pistoletu, bo w tej chwili żeby dociągnąć 
do okrągłej kwoty wciskam delikatnie "spust" a on zaraz wybija, i tak minuta schodzi 
na takie delikatne wciskanie i wybijanie żeby dolać tyle ile chcę... 
z góry dziękuję za wytłumaczenie jak to z tym tankowaniem jest :) 
 
Na rezerwie jest jakies 5-7 litrow (ja od zapalenia do tankowania 
przejechalem kiedys 100km i nadal bylo paliwo ;) 
Mimo to na stacji nigdy nie nalalem wiecej niz chyba z 32l. 
Dystrybutor ma chyba taki margines bezpieczenstwa 
(cos jak z LPG - zbiornik ma 30l a zatankujesz moze z 25l 
przy dobrych wiatrach ;) 
Mozesz zastosowac technike ktora widzialem wsrod tankujacych Polakow 
na Ukrainie - lewarek, podniesc samochod od strony wlewu 
i dobic na maksa ;)
 
Pozdrawiam, 
Bartek
 | 3 | 
Data: Listopad 03 2006 08:51:21 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: huri_khan  |  
Bartek napisał(a): 
 Witajcie... 
Głupie pytanie młodego kierowcy.... 
tankuje swojego Sejka, 2 dzień na rezerwie więc w zborniku 
praktycznie sucho, wg. instrukcji zbiornik ma pojemność 35l, 
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3 stacjach) 
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł 
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l. 
Dlaczego pistolet wybija ? czy dystrybutor kontroluje jakoś ciśnienie 
i odłącza pompe myśląć że zbiornik ma już dość ? 
 
  Rozumiem że chodzi o GAZ. 
Jest to związane z bezpieczeństwem że pistolet wybija przy około 80%.
 | 4 | 
Data: Listopad 09 2006 14:00:36 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: lukebe  |  
huri_khan napisał(a): 
 
  Rozumiem że chodzi o GAZ. 
Jest to związane z bezpieczeństwem że pistolet wybija przy około 80%. 
 
Nie sądze że chodzi o GAZ - Bartek pisze że SAM tankuje - jeszcze nie widziałem samoobsługowej stacji LPG ;)
 
lukebe.
 | 5 | 
Data: Listopad 03 2006 10:37:22 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: Fish  |  
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3  
stacjach) 
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł 
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l. 
 
ja od wybicia pistoletu doleje jeszcze ok. 5l ale trzeba sie nameczyc a  
czasem sie zapedze i pozniej zamykajac korek wylewa sie po boku :)
 
<<FISH>>
 | 6 | 
Data: Listopad 03 2006 22:34:02 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: tpokala  |  
 
Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości  
 Witajcie... 
Głupie pytanie młodego kierowcy.... 
tankuje swojego Sejka, 2 dzień na rezerwie więc w zborniku 
praktycznie sucho, wg. instrukcji zbiornik ma pojemność 35l, 
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3 stacjach) 
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł 
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l. 
Dlaczego pistolet wybija ? czy dystrybutor kontroluje jakoś ciśnienie 
i odłącza pompe myśląć że zbiornik ma już dość ? 
Może ja coś źle robie z tym pistoletem, może jest jakaś metoda żeby zatankować 
"pod korek" bez takiego męczenia tego pistoletu. 
 
Ja zawsze tankuję pod korek tak: jak już wybije to wyciągam trochę pistolet (widzę koniec) i delikatnie naciskam na spust - w ten sposób natankujesz to pełna;)
 
Pozdro 
tpokala
 | 7 | 
Data: Maj 28 2007 10:26:59 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: KDK  |  
 
Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości  
 
 Witajcie... 
Głupie pytanie młodego kierowcy.... 
tankuje swojego Sejka, 2 dzień na rezerwie więc w zborniku 
praktycznie sucho, wg. instrukcji zbiornik ma pojemność 35l, 
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3  
stacjach) 
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł 
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l. 
Dlaczego pistolet wybija ? czy dystrybutor kontroluje jakoś ciśnienie 
i odłącza pompe myśląć że zbiornik ma już dość ? 
Może ja coś źle robie z tym pistoletem, może jest jakaś metoda żeby  
zatankować 
"pod korek" bez takiego męczenia tego pistoletu, bo w tej chwili żeby  
dociągnąć 
do okrągłej kwoty wciskam delikatnie "spust" a on zaraz wybija, i tak  
minuta schodzi 
na takie delikatne wciskanie i wybijanie żeby dolać tyle ile chcę... 
z góry dziękuję za wytłumaczenie jak to z tym tankowaniem jest :) 
pozdrawiam 
 
Wciskaj dalej to sobie narobisz. Ja na samoobsługowej tez chciałem wcisnąć  
za całą kwotę to pękło złączenie na przewodzie z paliwem. Nowy przewód 250  
zł.
 | 8 | 
Data: Maj 28 2007 14:36:36 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: Rafał Aksidowski  |  
Użytkownik KDK napisał: 
 
 Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości  
Witajcie... 
Głupie pytanie młodego kierowcy.... 
tankuje swojego Sejka, 2 dzień na rezerwie więc w zborniku 
praktycznie sucho, wg. instrukcji zbiornik ma pojemność 35l, 
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3 stacjach) 
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł 
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l. 
Dlaczego pistolet wybija ? czy dystrybutor kontroluje jakoś ciśnienie 
i odłącza pompe myśląć że zbiornik ma już dość ? 
Może ja coś źle robie z tym pistoletem, może jest jakaś metoda żeby zatankować 
"pod korek" bez takiego męczenia tego pistoletu, bo w tej chwili żeby dociągnąć 
do okrągłej kwoty wciskam delikatnie "spust" a on zaraz wybija, i tak minuta schodzi 
na takie delikatne wciskanie i wybijanie żeby dolać tyle ile chcę... 
z góry dziękuję za wytłumaczenie jak to z tym tankowaniem jest :) 
pozdrawiam 
 
 
 
 
Wciskaj dalej to sobie narobisz. Ja na samoobsługowej tez chciałem wcisnąć za całą kwotę to pękło złączenie na przewodzie z paliwem. Nowy przewód 250 zł.  
 
ja zawsze tanuje pod korek i klikam aż mi sie kałuza robi w korku i niby dlaczego ma mi to uszkodzic złącze na przewodzie?
 | 9 | 
Data: Maj 29 2007 17:08:30 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: małgorzata dąbrowska  |  
To może ja z głupim pytaniem czemu masz taki mały zbiornik paliwa.Ja mam  
punto i mam 47 l.Mi zawsze strzela pistolet i nawet nie tankuje pod  
kurek.Chuba poprostu nie potrafie tankować. 
Użytkownik "Rafał Aksidowski"  napisał  
w wiadomości  
 Użytkownik KDK napisał: 
 
Użytkownik "Bartek"  napisał w wiadomości  
 
 
Witajcie... 
Głupie pytanie młodego kierowcy.... 
tankuje swojego Sejka, 2 dzień na rezerwie więc w zborniku 
praktycznie sucho, wg. instrukcji zbiornik ma pojemność 35l, 
udaje mi się zalać do ok. 31,5l. i pistolet wybija... (sprawdzone na 3  
stacjach) 
później męczę się z pistoletem żeby zaokrąglić przynajmniej do 120zł 
czyli udaje mi się wlać ok. 32,5l. 
Dlaczego pistolet wybija ? czy dystrybutor kontroluje jakoś ciśnienie 
i odłącza pompe myśląć że zbiornik ma już dość ? 
Może ja coś źle robie z tym pistoletem, może jest jakaś metoda żeby  
zatankować 
"pod korek" bez takiego męczenia tego pistoletu, bo w tej chwili żeby  
dociągnąć 
do okrągłej kwoty wciskam delikatnie "spust" a on zaraz wybija, i tak  
minuta schodzi 
na takie delikatne wciskanie i wybijanie żeby dolać tyle ile chcę... 
z góry dziękuję za wytłumaczenie jak to z tym tankowaniem jest :) 
pozdrawiam 
 
 
 
 
Wciskaj dalej to sobie narobisz. Ja na samoobsługowej tez chciałem  
wcisnąć za całą kwotę to pękło złączenie na przewodzie z paliwem. Nowy  
przewód 250 zł. 
 
ja zawsze tanuje pod korek i klikam aż mi sie kałuza robi w korku i niby  
dlaczego ma mi to uszkodzic złącze na przewodzie? 
 
| 10 | 
Data: Maj 31 2007 03:15:58 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: Rafał Aksidowski  |  
Użytkownik małgorzata dąbrowska napisał: 
 
 To może ja z głupim pytaniem czemu masz taki mały zbiornik paliwa.Ja mam punto i mam 47 l.Mi zawsze strzela pistolet i nawet nie tankuje pod kurek.Chuba poprostu nie potrafie tankować. 
 
nie przejmuj sie, ja to jużroeklamowałem w ASO jak ałto było na gwarancji 
wzieli mi samochod na testy na 2 dni i oddali niby ze naprawione 
ale dalej działo sie to samo. Mi też tak głupio "odbija" ten pistolet 
i musze lac paliwko bardo powoli i co chwila klikac przy pistolecie. 
Na starych stacjah benzynowych zauwarzyłem ze nie ma tego problemu 
moze te nowoczesna mają jakies bardziej czułe te pistolety.
 | 11 | 
Data: Maj 29 2007 22:05:19 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: Szczepan Majdański  |  
a po co tak pod korek tankowac; zbawi cie te 2-3 litry? a po co sie meczyc ! 
 
poza tym hcyba ktos madrzejszy wymyslil aby pistolet sam wywalal przy prawie  
pelnym zbiorniku 
 
 | 12 | 
Data: Maj 31 2007 03:11:41 |  | Temat: Re: tankowanie - głupie pyt. ;) |  | Autor: Rafał Aksidowski  |  
Użytkownik Szczepan Majdański napisał: 
 
 a po co tak pod korek tankowac; zbawi cie te 2-3 litry? a po co sie meczyc ! 
 
zbawi mnie - mojim przypasku to dodatkowe 30 km do przejechania
  
poza tym hcyba ktos madrzejszy wymyslil aby pistolet sam wywalal przy prawie pelnym zbiorniku  
 
Poto aby było bezpieczniej, żeby nie przelewac benzyny.
  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |