tepe chuje na "drogowych"
1 | Data: Czerwiec 10 2012 16:24:26 |
Temat: tepe chuje na "drogowych" | |
Autor: Andrzej Lawa | Ave! 2 |
Data: Czerwiec 10 2012 16:38:04 | Temat: Re: tepe chuje na "drogowych" | Autor: marvin | Uzytkownik "Andrzej Lawa" napisal... Ave! Taa... a mozna do motocykla lac olej samochodowy? A nie, to przed chwila bylo, to moze... lepsze skora czy texy? marvin tdm900 3 |
Data: Czerwiec 10 2012 16:53:15 | Temat: Re: tepe chuje na "drogowych" | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2012 16:38, marvin pisze: Uzytkownik "Andrzej Lawa" napisal... Do motocykla takich, co jeżdżą na drogowych, to lałbym wodę z solą ;-> 4 |
Data: Czerwiec 11 2012 15:06:55 | Temat: Re: tepe chuje na "drogowych" | Autor: KiloSierra | W dniu 12/06/10 16:53, Andrzej Lawa pisze:
z cukrem panie! wode z cukrem! 5 |
Data: Czerwiec 11 2012 15:22:42 | Temat: Re: tepe chuje na "drogowych" | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2012 15:06, KiloSierra pisze: W dniu 12/06/10 16:53, Andrzej Lawa pisze: Z cukrem to do baku. Do miski olejowej z solÄ . ;-> 6 |
Data: Czerwiec 10 2012 16:53:28 | Temat: Re: tepe chuje na "drogowych" | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-10 16:38, marvin pisze: Uzytkownik "Andrzej Lawa" napisal... :) Właśnie: skóra czy texy - co bardziej sexy? Pytanie głównie do pań. 7 |
Data: Czerwiec 10 2012 17:08:39 | Temat: Re: tepe chuje na "drogowych" | Autor: Monster | W dniu 2012-06-10 16:53, Marcin N pisze: W dniu 2012-06-10 16:38, marvin pisze:Wszystko zależy na kim-cytat z kabaretu: "Każda bielizna jest sexy dopóki ona jej nie założy" -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 8 |
Data: Czerwiec 10 2012 20:02:00 | Temat: Re: tepe chuje na "drogowych" | Autor: Hinek | Wytężyłeś umysł - ale efekt niestety mizerny :| 9 |
Data: Czerwiec 10 2012 19:16:57 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: subcom | a ja jadąc wczoraj samochodem (w dzień) zobaczyłem błyskawicznie zbliżającą 10 |
Data: Czerwiec 10 2012 22:07:35 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2012 21:16, subcom pisze: a ja jadąc wczoraj samochodem (w dzień) zobaczyłem błyskawicznie zbliżającą Ty tak poważnie? Rozum ci odjęło? 11 |
Data: Czerwiec 10 2012 22:10:44 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: subcom | Ty tak poważnie? Rozum ci odjęło? ... chyba nie zaznaczyłem wyraźnie że chodziło mi o taką sytuację w ciągu dnia, gdy to nikogo nie oślepia, a może być jakąś wskazówką co do prędkości moto ... -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 12 |
Data: Czerwiec 11 2012 07:19:57 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2012-06-11 00:10, subcom pisze: .. chyba nie zaznaczyłem wyraźnie że chodziło mi o taką sytuację w ciągu Czy byles w stanie ocenic polozenie owej supernowej i czas do zderzenia dwoch cial gdybys chcial wyjechac z podporzadkowanej? pozdr newrom -- RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601 Cos Jesus he knows me And he knows I'm right 13 |
Data: Czerwiec 11 2012 08:03:43 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2012 00:10, subcom pisze: Ty tak poważnie? Rozum ci odjęło? Ach, na pustej drodze bez żadnego pojazdu ani nawet pieszego z przodu? Gdzie masz takie drogi? a może być jakąś wskazówką co do prędkości Koguta sobie zainstaluj. Albo (lepiej) przestań zapierdalać. 14 |
Data: Czerwiec 11 2012 10:13:58 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości Albo (lepiej) przestań zapierdalać. buahahaha, no tos pojechał. Przyjmij do wiadomosci ze zapieudalając dużo bezpieczniej jest jednak w dzień włączyć drogowe. I twoje nielubienie/obrażanie ludzi niewiele zmieni. b. 15 |
Data: Czerwiec 11 2012 10:35:48 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2012 10:13, Budyń pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał Zawsze istnieje ryzyko, że oślepiony stracę orientację, gwałtownie zahamuję i niechcący pojadę na czołowe z taką supernową... 16 |
Data: Czerwiec 11 2012 10:48:28 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-11 10:35, Andrzej Lawa pisze: W dniu 11.06.2012 10:13, Budyń pisze: Nikt tu nie mówi o oślepianiu, jeśli już to o plamie światła, która uniemożliwia ocenę wielkości pojazdu, jego szybkości i odległości. 17 |
Data: Czerwiec 11 2012 10:50:19 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2012 10:48, Marcin N pisze: Zawsze istnieje ryzyko, że oślepiony stracę orientację, gwałtownie To jest właśnie oślepianie. Jeszcze jak jakiś tępy chuj właduje ektramocne światła i jedzie drogą przez las... Mroczki miałem jeszcze przez 10 minut! 18 |
Data: Czerwiec 11 2012 17:48:40 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Jasio | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości
To niech Pan idzie do lekarza. Od oczu. -- Jasio vfr etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 19 |
Data: Czerwiec 11 2012 20:34:45 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2012 17:48, Jasio pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał Takiś "mundry"? To walnij sobie fleszem, ale takim porządnym - z 54LP, pełną mocą w oko. Zobaczymy, kiedy po takim traktamencie odzyskasz normalny wzrok (jeśli w ogóle). 20 |
Data: Czerwiec 11 2012 20:36:19 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Grzybol | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w Użytkownik "Andrzej Lawa" napisałTakiś "mundry"? To walnij sobie fleszem, ale takim porządnym - z 54LP, pełną mocą w oko. Zobaczymy, kiedy po takim traktamencie odzyskasz normalny wzrok (jeśli w ogóle). Nie gadaj z chujami. To koliny:-) -- Grzybol 21 |
Data: Czerwiec 11 2012 20:46:16 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2012 20:34, Andrzej Lawa pisze: To jest właśnie oślepianie. Jeszcze jak jakiś tępy chuj właduje Może się posłucha i będzie jednego/jedną mniej ;-> (chyba że braila się potem nauczy) 22 |
Data: Czerwiec 11 2012 21:33:35 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Jasio | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości W dniu 11.06.2012 17:48, Jasio pisze: Jeżeli dla Ciebie lampa np. Speedlite 580EX równa się mocą świateł, choćby nie wiadomo jak "ekstramocnym" to naprawdę powinieneś się udać do lekarza. I nie sil się na odpowiadanie. Nie wiem dlaczego przez chwilę pomyślałem, że coś się zmieniło. A to ten sam Andrzej Lawa, który jeździł w białym kombi. Legendary. -- Jasio vfr etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 23 |
Data: Czerwiec 11 2012 21:58:12 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2012 21:33, Jasio pisze: To jest właśnie oślepianie. Jeszcze jak jakiś tępy chuj właduje Nigdzie nie pisałem, że się równa, durniu z urojeniami. I nie sil się na odpowiadanie. Nie będzie mi taki tępak jak ty rozkazywał. Nie wiem dlaczego przez chwilę pomyślałem, że coś się zmieniło. A to ten W życiu nie jeździłem białym kombi... Masz urojenia. 24 |
Data: Czerwiec 12 2012 10:02:31 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: OGONek~ |
W życiu nie jeździłem białym kombi... Masz urojenia. Ale ochroniarzy w markecie gazem "psiknąłeś" - prawda? :P -- OGONek~ 25 |
Data: Czerwiec 12 2012 18:40:18 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Jasio | Użytkownik "OGONek~" napisał w wiadomości
Chodziło mi o biały kombinezon, ale pewnie coś pokręciłem. Jak to dureń z urojeniami. Ale już zaktualizowałem KF, bo nie mam zamiaru się dobrowolnie na kontakt z gównem narażać. -- Jasio vfr etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 26 |
Data: Czerwiec 12 2012 23:16:13 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 12.06.2012 18:40, Jasio pisze: W życiu nie jeździłem białym kombi... Masz urojenia. No, to jak już sobie uświadomiłeś problem, to możesz zacząć się leczyć. Ale już zaktualizowałem KF, bo nie mam zamiaru się dobrowolnie na Tia, a odpisałeś merdającemu gównu... Dobraliście się, gówniarze, w korcu maku. *plonk* - dołącz do merdacza! 27 |
Data: Czerwiec 11 2012 21:29:55 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Ivam | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup To jest właśnie oślepianie. Jeszcze jak jakiś tępy chuj właduje Kurcze, to mogles nawet mnie spotkac! ;) A tak na serio to uzywam drogowych w dzien tylko w jedynym przypadku (mimo, ze wiem ze oslepia) - jazdy przez las, gdzie droga jest szeroka maksymalnie na 1 samochod. Jest jeszcze pobocze i jedna osoba musi zjechac. Jak jade na mijania to duuuuuzo pozniej sie odsuwaja, albo prawie w ogole i musze gwaltownie hamowac i pchac sie miedzy drzewa. Spytalem kiedys kolesia z mojej wioski, ktory by mnie rozpieprzyl, czemu to zrobil. Wytlumaczyl mi, ze myslal ze to skuter jedzie (bo tylko jedna slaba plamka) i spokojnie zahamuje i mu sie odsunie miedzy drzewa. Bo skutery na wioskach to tylko chinczyki i powoli jada. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo 28 |
Data: Czerwiec 11 2012 11:18:04 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: duddits | On 11.06.2012 10:13, Budyń wrote: Przyjmij do wiadomosci ze zapieudalając dużo bezpieczniej jest jednak w Ktoś to badał jakoś? Tak z ciekawości pytam. -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja 29 |
Data: Czerwiec 11 2012 23:26:14 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 11.06.2012 11:18, duddits pisze: Ktoś to badał jakoś? Tak z ciekawości pytam. Jasne, że badał. Tylko wyniki są, jakby to powiedzieć delikatnie - całkiem odwrotne. -- Tom01 30 |
Data: Czerwiec 12 2012 10:12:07 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: duddits | On 11.06.2012 23:26, Tom01 wrote: Jasne, że badał. Tylko wyniki są, jakby to powiedzieć delikatnie - Też mam takie wrażenie, ale od kolegi Budynia chciałem usłyszeć jakieś uzasadnienie tej ryzykownej tezy :) -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja 31 |
Data: Czerwiec 12 2012 13:12:39 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "duddits" napisał w wiadomości Jasne, że badał. Tylko wyniki są, jakby to powiedzieć delikatnie - abo wiecie, zdarzało mi sie kiedyś moturem jeżdzić. Zdarzało nawet szybko. A wreszcie zdarzało mi sie zapomniec włączyć drogowe światła i obserwować efekt dziwnych i potencjalnie niebezpiecznych sytuacji na drodzy które to dziwnym trafem znikały gdy w końcu te drogowe włączałem. O wypadku takim ze oslepiony kierowiec auta wpadł na motocykliste to ja nie słyszałem (lawa sobie moze poteoretyzować, ale on jest skuterowiec o ile pamietam i g.. wie o jeżdzeniu), natomiast o niezauważonych martwych motocyklistach to wiemy wszyscy. Jesli cie widzą to nie kombinują. Ale jak tam sobie chcecie... b. 32 |
Data: Czerwiec 12 2012 13:26:46 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-12 13:12, Budyń pisze: Użytkownik "duddits" napisał w wiadomości No i mam w głowie optymalne rozwiązanie problemu: Zainstalować sobie "światła dzienne": używać długich z obniżonym napięciem tak, żeby moc wynosiła ok 25-30W. Będą bardziej przyciągać uwagę od światłe mijania, nie będą aż tak oślepiać, będą oszczędzać prąd i do tego będą legalne. O tej legalności czytałem ostatnio, że przepisy dopuszczają jako dzienne używać długie z obniżoną mocą. Podobno nawet niektóre samochody mają tak fabrycznie. 33 |
Data: Czerwiec 12 2012 14:19:13 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 13:26, Marcin N pisze: używać długich z obniżonym A jak wszyscy zaczną je uzywać to co? Lampa z lokomotywy? Albo palnik łukowy? -- Tom01 34 |
Data: Czerwiec 12 2012 16:06:49 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-12 14:19, Tom01 pisze: W dniu 12.06.2012 13:26, Marcin N pisze: Ale czego Ty ode mnie chcesz? Masz do mnie jakieś pretensje? Skąd ten agresywny ton? 35 |
Data: Czerwiec 12 2012 16:57:38 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 16:06, Marcin N pisze: Ale czego Ty ode mnie chcesz? Masz do mnie jakieś pretensje? Skąd ten Absolutnie nie miałem zamiaru czegoś chcieć ani być agresywnym. Pokazuję po prostu złą regułę. Bajki robotów Lema za młodu czytał? ;) -- Tom01 36 |
Data: Czerwiec 12 2012 17:15:49 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-12 16:57, Tom01 pisze: W dniu 12.06.2012 16:06, Marcin N pisze: Czytał, czytał. Całego Lema czytał. Mój pomysł nie jest "złą regułą". Jest oficjalnie dopuszczony i ma same zalety, które wymieniłem wcześniej. 37 |
Data: Czerwiec 12 2012 18:07:35 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 17:15, Marcin N pisze: Mój pomysł nie jest "złą regułą". Jest oficjalnie dopuszczony i ma same W Kanadzie tak robią, nie wiem czy to jest dozwolone w Polsce. Mam taki rodzaj świateł w samochodzie. Próbowałem czy to spełnia zadanie dziennych. Ludzie z naprzeciwka mrugają, czyli oślepia, więc wyłączyłem. Tak czy siak, skoro słabo widać na mijania to sie włącza silniejsze. Jak wszyscy zaczną używac tych silniejszych to co wtedy? To jest właśnie zła metoda rodem z Lema i załatwianiem złego robota większym robotem, który też okazywał sie zły. I tak w kółko. Trzeba zlikwidować przyczynę, a nie na niby leczyć skutki. -- Tom01 38 |
Data: Czerwiec 13 2012 00:09:37 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: grzech | Tak czy siak, skoro słabo widać na mijania to sie włącza silniejsze. Jak Przyczyny nie zlikwidujesz bo zawsze znajdzie się imbecyl w puszce, mający pord w dupie - pchający się z podporządkowanej albo zawracający przez podwójną ciągłą - itp. Jak jest chodź minimalna szansa, że włączając drogowe, to światełko chodź na chwilę włączy mu szarą komórkę i uratuje mi dupsko to z niej korzystam. To działa. ___ grzech tdm 39 |
Data: Czerwiec 13 2012 00:26:11 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: kenajad | A ja tam, jak widzę specjalistę na długich, co to chce być widoczny, 40 |
Data: Czerwiec 13 2012 09:30:25 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2012-06-13 09:09, grzech pisze: Jak jest chodź minimalna szansa, że włączając drogowe, to światełko Kurcze, zaczne jezdzic samochodem na dlugich. No i zamontuje jeszcze jakies dodatkowe, mocne swiatla. Bede blyskac calym departamentem oswietlenia motocyklom na dlugich zeby wiedzieli ze ich widze :-D pozdr newrom w oparach absurdu -- RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601 Cos Jesus he knows me And he knows I'm right 41 |
Data: Czerwiec 13 2012 01:08:02 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: grzech | Kurcze, zaczne jezdzic samochodem na dlugich. No i zamontuje jeszcze Nie piszę oślepianiu się wzajemnym jadąc w przeciwnych kierunkach! Też jeżdżę sporo puszką i jakoś nie miałem sytuacji by z podporządkowanej mi wymuszał motocykl - niezależnie od świateł - a jadąc na moto - puszka nie raz mi zajechała. Z obserwacji - na długich czasem pomyślą (albo coś) zanim wyjadą:) ____ grzech tdm 42 |
Data: Czerwiec 13 2012 10:23:18 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2012-06-13 10:08, grzech pisze: Nie piszę oślepianiu się wzajemnym jadąc w przeciwnych kierunkach! Jasne, bo dlugie to swieca wybitnie po poboczu i poprzecznych. A tych z przeciwka nie oslepiaja... ehhh, Kali. a jadąc na moto - puszka nie raz mi zajechała. Z obserwacji - na No widzisz, a mnie sie wydawalo ze gosc jedzie na dlugich duzo wolniej niz jechal i sie wlaczylem do ruchu. Nic sie nie stalo, poza tym ze mielismy stresa. Uprzedzajac agrument ze moglem czekac az przejedzie, odpowiadam "w dupe se wsadzcie czekanie, mogl jechac na mijania albo wolniej". Jakby doszlo do dzwonka to na pewno nie przyjalbym mandatu, a przed sadem udowadnial ze to zachowanie motocyklisty spowodowalo zagrozenie. Faktem jest ze taki przypadek mialem raz. Wyjezdzanie z podporzadkowanej motocyklem w sposob stwarzajacy ryzyko tez by sie kilka razy pojawilo, tak jakbym byl niewidzialny. pozdr newrom PS. juz pare razy uslyszalem 'niewidzialempana', ale nie wierze ze gdybym jechal na dlugich to by mnie zauwazyl. Zwlaszcza ze jedno oko w afryce dosc mocno swieci niekoniecznie zgodnie z przepisami ;) PPS. Swoja droga to duzo samochodow tez jezdzi na dlugich albo ze zle ustawionymi swiatlami. Ciekawe czy tez sie tlumacza bezpieczenstwem i wyjezdzajacymi samochodami. -- RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601 Cos Jesus he knows me And he knows I'm right 43 |
Data: Czerwiec 13 2012 01:51:13 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: grzech | Uprzedzajac agrument ze moglem czekac az przejedzie, odpowiadam "w dupe a to prawko kupiłeś na ukrainie? szkoda że nie trafiłeś na grzybola bo by był wpierdol jak nic:) ____ grzech tdm 44 |
Data: Czerwiec 13 2012 11:03:07 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2012-06-13 10:51, grzech pisze: a to prawko kupiłeś na ukrainie? Kali, czyli lamac przepis oslepiajac to dobra, ale lamac przepic wyjezdzajac w takiej sytuacji to zla ? Popelnilem blad, zle ocenilem odleglosc i predkosc. Do mojego bledu przyczynil sie motorniczy na dlugich. Na prawde myslalem ze jest duuuzo dalej i jedzie wolniej. Ale ciesze sie ze sa ludzie ktorzy nigdy nie popelniaja bledow, dobrze wiedziec ze zdanie egzaminu na Prawo Jazdy czyni nieomylnym :-D szkoda że nie trafiłeś na grzybola bo by był wpierdol jak nic:) Predzej by zbluzgal, ale bez otwierania szybki :P pozdr newrom -- RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601 Cos Jesus he knows me And he knows I'm right 45 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:00:58 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 09:09, grzech pisze: Przyczyny nie zlikwidujesz bo zawsze znajdzie się imbecyl w puszce, Jedną z przyczyn zmniejszania bezpieczeństwa można zlikwidować bardzo prosto. Nie napisałem, że światła to całe zło świata i wszyscy zaczną nagle jeździć przepisowo i z uwagą. Skutek likwidacji nakazu świecenia w dzień miałby jednak dość szeroki wpływ. Jedni by pogasili natychmiast, inni później, inni jeździliby cały czas. W efekcie przeciętny nierozglądający się kierownik MUSIAŁBY zwiększyć uwagę bo miałby w swojej leniwej łepetynie świadomość, że jest zagrożony, bo może w niego wyjechać, lub on moze wjechać w coś bez świateł, czego z braku swiateł mógłby nie zauważyć. teraz tego odruchu prawie nie ma. Są światła coś jedzie, nie ma świateł nie jedzie. Jak jest chodź minimalna szansa, że włączając drogowe, to światełko Mówi się często banał, że jeśli coś uratuje choć jedno życie to warto. Tymczasem od wieków znana jest znacznie bardziej prawdziwa maksyma: Jeśli może zaszkodzić to nie wolno! -- Tom01 46 |
Data: Czerwiec 13 2012 09:24:55 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: duddits | On 12.06.2012 18:07, Tom01 wrote: Tak czy siak, skoro słabo widać na mijania to sie włącza silniejsze. Skąd ten wniosek, że to przez słabe światła Cię gorzej widać na drodze? -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja 47 |
Data: Czerwiec 13 2012 09:27:15 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-13 09:24, duddits pisze: On 12.06.2012 18:07, Tom01 wrote: Księżyc trudniej zauważyć na dziennym niebie od Słońca. 48 |
Data: Czerwiec 13 2012 09:31:57 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: duddits | On 13.06.2012 09:27, Marcin N wrote: Księżyc trudniej zauważyć na dziennym niebie od Słońca. Nie Ciebie pytałem, nie musisz popisywać się złotymi myślami. -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja 49 |
Data: Czerwiec 13 2012 10:44:33 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-13 09:31, duddits pisze: On 13.06.2012 09:27, Marcin N wrote: Czyli nie przekonałem Cię, że jaśniejsze światło jest lepiej widoczne? 50 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:03:02 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 09:24, duddits pisze: Skąd ten wniosek, że to przez słabe światła Cię gorzej widać na drodze? To nie mój wniosek, tylko tych co jeżdżą na długich. -- Tom01 51 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:46:23 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomości W dniu 13.06.2012 09:24, duddits pisze: Zatoczyliśmy piękne koło - prawdziwa dyskusja w internecie. Zaczeło sie ze jeżdzący na długich oślepiają a własnie padło stwierdzenie ze mylą sie bo przecież wcale lepiej widoczni nie sa. Czyli nie oślepiają. Kosmos :-) jak dla mnie EOT b. 52 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:54:15 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 13:46, Budyń pisze: Zatoczyliśmy piękne koło - prawdziwa dyskusja w internecie. Prawdziwa polemika internetowa zatacza kilka kółek zanim się wypali albo dyskutanci obsypią się mięsem. :) -- Tom01 53 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:54:41 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 13:46, Budyń pisze: Zatoczyliśmy piękne koło - prawdziwa dyskusja w internecie. Zaczeło sie Nie kosmos, tylko popełniasz rażący błąd logiczny. Są gorzej widoczni BO oślepiają. 54 |
Data: Czerwiec 13 2012 14:49:24 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-13 13:54, Andrzej Lawa pisze: W dniu 13.06.2012 13:46, Budyń pisze: Nieprawda. Wszyscy się zgodzili, że widoczni są lepiej i łatwiej zauważalni. Za to pogarszają widoczność tego, co jest blisko nich i uniemożliwiają ocenę ich prędkości i odległości. Coś za coś. 55 |
Data: Czerwiec 13 2012 15:35:04 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 14:49, Marcin N pisze: Nie kosmos, tylko popełniasz rażący błąd logiczny. Wiesz, jak dla mnie obiekt, którego odległości, prędkości ani położenia na pasie nie jestem w stanie wskutek oślepienia ocenić jest gorzej widoczny niż obiekt, którego prędkość, odległość i położenie na pasie jestem w stanie łatwo ocenić dzięki zastosowaniu prawidłowego oświetlenia. Ale ty widzę jesteś wyznawcą teorii klasy "śpiewa ładnie bo głośno". 56 |
Data: Czerwiec 13 2012 17:28:21 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-13 15:35, Andrzej Lawa pisze: W dniu 13.06.2012 14:49, Marcin N pisze: Skąd taki wniosek? Napisałem gdzieś, że pochwalam dzienną jazdę na długich? Stwierdzam jedynie oczywistości psychofizyczne znana - jak widać - na tej grupie tylko nielicznym. 57 |
Data: Czerwiec 13 2012 21:47:14 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 17:28, Marcin N pisze: Nieprawda. Wszyscy się zgodzili, że widoczni są lepiej i łatwiej Bo twierdzisz, że "więcej jest lepiej". Napisałem gdzieś, że pochwalam dzienną jazdę na Oczywista oczywistość że "więcej jest lepiej"? A ja twierdzę, że w kontekście m.in. ruchu drogowego "precyzyjniej jest lepiej". Co mi z tego, że wiem, że gdzieś tam jedzie jaśniepan motorzysta z podejściem klasy "z drogi śledzie bo król jedzie", skoro ciężko mi przez to oślepianie stwierdzić, gdzie jedzie i jak szybko? 58 |
Data: Czerwiec 12 2012 23:31:58 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: marider | W dniu 2012-06-12 16:57, Tom01 pisze: Pokazuję po prostu złą regułę. Bajki robotów Lema za młodu czytał? ;) Moze inni nie czytali a w szkole rzucali tylko kamieniami i mamy teraz co mamy w Polszy - czyli bialo-czerwony cyrk na kolkach gdzie sie nie spojrzy ;) Pzdr -- marider Wsciekla Rn22 + dodatki Jog RR 50 LC (Lorenzo) 59 |
Data: Czerwiec 12 2012 14:08:06 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: duddits | On 12.06.2012 13:12, Budyń wrote: abo wiecie, zdarzało mi sie kiedyś moturem jeżdzić. Zdarzało nawet Jedziesz szybciej to i mniej czasu na ew. reakcje sobie zostawiasz. Nie wiem co światła mogą mieć do tego. Myśleć za innych uczestników ruchu drogowego, jadąc motocyklem, musisz zawsze. O wypadku takim ze oslepiony kierowiec auta wpadł na motocykliste to ja Znaczy mówisz o tym legendarnym tekście: "ja go nie widziałem" ? To pewnie często prawda, a może równie często próba głupiego tłumaczenia się. W tym drugim przypadku to nie będzie na pewno miało znaczenia czy te długie miałeś włączone czy nie. Myślę, że bardziej opłaca się przyzwoite zachowanie na drodze, dać się kierowcy auta zauważyć. Zwolnić, wyjechać z "martwej strefy", pokazać się w lusterku - takie są moje obserwacje. Nikt mnie jakoś nie usiłuje zabić, a niebezpieczne sytuacje tworzę przeważnie ja sam na swoje własne życzenie. Jesli cie widzą to nie kombinują. Ale jak tam sobie chcecie... Nie do końca "jak tam sobie chcemy", bo to dopiero by było wesoło na drodze. Jakieś tam prawo jednak mamy. Tylko nie zaczynajcie teraz o przekraczaniu prędkości ... :) -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja 60 |
Data: Czerwiec 12 2012 16:16:16 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 12.06.2012 13:12, Budyń pisze: O wypadku takim ze oslepiony kierowiec auta wpadł na motocykliste to ja Na tego, który oślepiał, to może nie - ale na np. bogu ducha winne pieszego, który zniknął w poświacie, to pewnie nie raz się zdarzyło. Tylko jak potem złapać tego tępego chuja, który sobie jechał szybko i chciał wszystkich o tym fakcie oświecić, jak np. ty? nie słyszałem (lawa sobie moze poteoretyzować, ale on jest skuterowiec Tak, bo jak pojazd ma przekrok to już od razu jest lepiej widoczny? Czy jak brzmi twoja kretyńska teoria, półmózgu? natomiast o niezauważonych To sobie stroboskoby, disko-kulę i róg mgłowy zainstaluj! A najlepiej w ogóle nie pchaj się na drogi, skoro bez drogowych nikt ciebie nie widzi... 61 |
Data: Czerwiec 12 2012 16:19:58 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-12 16:16, Andrzej Lawa pisze: W dniu 12.06.2012 13:12, Budyń pisze: No i po co takie ostre słowa? Tym chcesz ująć rozmówcę? Marne szanse. Gdy usłyszę rozsądne argumenty, które przekonają mnie, że jadąc z zachodzącym słońcem - długie nie pomagają - gotów jestem przestać ich używać. Ale to nie na tej grupie chyba. Tu jedynie wyzwiska i groźby. Szkoda, bo sam nigdy nikogo tu nie wyzywałem. 62 |
Data: Czerwiec 12 2012 16:47:20 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: AZ | On 06/12/2012 04:19 PM, Marcin N wrote: > Niektórzy to sobie stwarzają problemy i wymyślają jeszcze lepsze rozwiązania wyimaginowanych problemów. Miałeś jakiś problem gdy ci z naprzeciwka jechali pod słońce? Nie masz oczu, nie potrafisz reagować na zachowania tych z naprzeciwka? Jadąc pod słońce patrzysz niżej żeby nie widzieć słońca a niżej idiota na długich też świeci ci w oczy... -- Artur ZZR 1200 63 |
Data: Czerwiec 12 2012 17:10:08 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Grzybol | Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości W dniu 12.06.2012 13:12, Budyń pisze:No i po co takie ostre słowa? Tym chcesz ująć rozmówcę? Marne szanse. PoRD kurwa. Tyle. Jeździj również po pijaku bo fajniej. Chuj z prawem. Bo po co? -- Grzybol 64 |
Data: Czerwiec 12 2012 17:17:28 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-12 17:10, Grzybol pisze: PoRD kurwa. Tyle. Jeździj również po pijaku bo fajniej. Chuj z prawem. Myślisz, że bez kurw byłbyś mniej wyrazisty? 65 |
Data: Czerwiec 12 2012 17:17:58 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Grzybol | Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości PoRD kurwa. Tyle. Jeździj również po pijaku bo fajniej. Chuj z prawem.Myślisz, że bez kurw byłbyś mniej wyrazisty? Lubię kurwy. Ty pewnie facecików... -- Grzybol 66 |
Data: Czerwiec 12 2012 23:07:58 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 12.06.2012 16:19, Marcin N pisze: To sobie stroboskoby, disko-kulę i róg mgłowy zainstaluj! A najlepiej w Ale to nie do ciebie - ty argumentujesz, więc i ja argumentuję. Budyń zaczyna obrażać, więc ja nie zostaję mu dłużny. 67 |
Data: Czerwiec 12 2012 17:23:34 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości Tak, bo jak pojazd ma przekrok to już od razu jest lepiej widoczny? Czy mógłbym ci pisac o różnicy w prędkosc przy podróżach skuterem a normalnym moturem i wpływem tegoż na bezpieczeństwo. Tyle ze raczej nie mój poziom dyskusji, "tepe chuje", "półmózgi" - sorry, nie moja liga... b. 68 |
Data: Czerwiec 12 2012 23:09:55 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 12.06.2012 17:23, Budyń pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał Jasne, bo np. "prawdziwy" motocykl typu Yamaha TW 125 dziesięć razy objedzie na autostradzie taki "słabiutki" skuter, jak np. Burgmana 650... Ty na prawdę jesteś jakiś niedorozwinięty. 69 |
Data: Czerwiec 11 2012 11:24:15 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: AZ | On 06/11/2012 10:13 AM, Budyń wrote: Chyba Ci ten samochodowy olej nie służy. -- Artur ZZR 1200 70 |
Data: Czerwiec 11 2012 12:00:17 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości On 06/11/2012 10:13 AM, Budyń wrote: no tak, zapomniałem dodać, ze uwaga powyższa nie dotyczy osób nie przekraczajacych 1,3. b. 71 |
Data: Czerwiec 11 2012 12:02:22 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: AZ | On 06/11/2012 12:00 PM, Budyń wrote: No to nieźle musisz zapierdałać skoro owe zaczyna się u Ciebie po przekroczeniu 1,3... -- Artur ZZR 1200 72 |
Data: Czerwiec 11 2012 12:45:54 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości No to nieźle musisz zapierdałać skoro owe zaczyna się u Ciebie po przekroczeniu 1,3... zieeeew, wysil sie troche b. 73 |
Data: Czerwiec 11 2012 15:47:06 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Grzybol | Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości Co Ty tu chłopcze pierdolisz? Myslisz ze tylko ty jezdzisz szybko? Kazdy kto ma motocykl jezdzi szybko. Nie jestes w zaden sposob wyjatkowy. No moze tylko w ten ze jestes wyjatkowym jebanym kretynem, ktory pochwala jazde innych kretynow na swiatlach drogowych. Ja jak widze takiego chuja, zawracam, doganiam go na pierwszych swiatlach i robie mu porzadny wpierdol. Potem juz jezdzi na krotkich. Nawet w nocy. -- Grzybol 74 |
Data: Czerwiec 11 2012 23:23:49 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 11.06.2012 10:13, Budyń pisze: buahahaha, no tos pojechał. Przyjmij do wiadomosci ze zapieudalając dużo Nie włączając drogowe, tylko WYŁĄCZAJĄC wszystkie inne światła zakłócające widoczność jednośladów i pojazdów uprzywilejowanych! -- Tom01 75 |
Data: Czerwiec 11 2012 23:32:26 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomości Nie włączając drogowe, tylko WYŁĄCZAJĄC wszystkie inne światła zakłócające widoczność jednośladów i pojazdów uprzywilejowanych! mozna i tak. Ale ustawy sam nie zmienie w przeciwieństwie do przełącznika świateł :-) b. 76 |
Data: Czerwiec 11 2012 23:35:39 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 11.06.2012 23:32, Budyń pisze: mozna i tak. Ale ustawy sam nie zmienie w przeciwieństwie do Jak to mówią, jak coś ma sie zmienić to trzeba zacząć od siebie. No i warto pamiętać, przypominać i uświadamiać "tępym chujom" jak wygląda normalna sytuacja i normalny świat. -- Tom01 77 |
Data: Czerwiec 12 2012 07:10:09 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomości Jak to mówią, jak coś ma sie zmienić to trzeba zacząć od siebie. No to zacznij -wyłącz światło w aucie, będzie widać motury. Ja pozostane przy swoim. b. 78 |
Data: Czerwiec 12 2012 14:17:28 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 07:10, Budyń pisze: No to zacznij -wyłącz światło w aucie, będzie widać motury. Ja pozostane Ja to robię od zawsze. Z naturą sie nie walczy, z durnymi przepisami nawet trzeba. -- Tom01 79 |
Data: Czerwiec 12 2012 06:54:14 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Kefir | On Jun 11, 10:13 am, Budyń wrote: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w Powtarzne setki razy: 1. Ostre swiatlo utrudnia ocene odleglosci i szybkosci. 2. Wyzej wymienione uniemozliwia takze obserwacje jego najblizszego otoczenia, w tym np kierunkowskazow. Wymienilem rzeczy potwierdzone empirycznie. Jezdzacych na swiatlach drogowych w dzien uwazam za bezmyslnych uzytkownikow drogi. Jednoczesnie zaznaczam, ze nie uwazam siebie za posiadacza monopolu na jedynie sluszna wiedze, a jedynie paru doswiadczen. -- Pozdrawiam, Artur vel Kefir & XT660X (do sprzedania), Tiger 955i UWAGA! Badania dowodza, ze czytanie sikacza moze pozbawiac szarych komorek oraz powodowac nieodwracalne zmiany skorne. 80 |
Data: Czerwiec 12 2012 16:44:11 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: AZ | On 06/12/2012 03:54 PM, Kefir wrote: Dokładnie, a wręcz odwraca się wzrok od takiego źródła światła. No ale to trzeba ruszyć troszkę głową by dojść do takich wniosków. -- Artur ZZR 1200 81 |
Data: Czerwiec 12 2012 17:01:53 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 16:44, AZ pisze: Dokładnie, a wręcz odwraca się wzrok od takiego źródła światła. No ale Nie tak do końca. Światło zwraca uwagę i ludzie gapią się w światło mimowolnie i dłużej niż na ten sam obiekt bez jaskrawego światła. A jak się gapią w światła dłużej to krócej na drogę. Do takich wniosków doszedł pewien profesor na Wydz. Optometrii na uniwerku w Wiedniu po powieszeniu czujników śledzących ruchy gałek ocznych iluśtam kierowcom i zbieraniu badań z dłuższego okresu czasu. Generalnie ludzie muszą siłą odwracać wzrok, który "sam" leci w stronę światła. -- Tom01 82 |
Data: Czerwiec 12 2012 17:28:06 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Kefir" napisał w wiadomości Powtarzne setki razy: Normalny kierownik samochodu jak zobaczy ostre swiatło które mu utrudni ocene odległosci i szybkosci to staje sie baaardzo ostrożny bo wie ze ktos jedzie a nie wie jak daleko i szybko. A ten sam kierownik jak nie zobaczy motura wcale, to mu wyjedzie z podporządkowanej. No to co lepsze? b. 83 |
Data: Czerwiec 12 2012 18:13:58 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 17:28, Budyń pisze: Normalny kierownik samochodu jak zobaczy ostre swiatło które mu utrudni Normalny kierownik zobaczy tylko i wyłącznie pod warunkiem, że będzie nastawiony na zauważanie. Tymczasem normalny to znaczy zagapiony, zrutynizowany, który wcale się za bardzo nie wysila z rozglądaniem. Trzeba silnego impulsu żeby go obudzić. Drogowe to półśrodek. Wystarczy normalne światło motocykowe, ale tylko w sytuacji jeśli nic innego na drodze nie świeci. Błysk światła to dla mózgu zarówno ludzkiego jak i zwierzęcego, od zarania dziejów, sygnał zagrożenia. Masa błysków światła usypia czujność, traci swoje znaczenie ostrzegawcze. -- Tom01 84 |
Data: Czerwiec 12 2012 19:29:30 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomości Trzeba silnego impulsu żeby go obudzić. Drogowe to półśrodek. Wystarczy normalne światło motocykowe, ale tylko w sytuacji jeśli nic innego na drodze nie świeci. no ale sie uparłeś :-) Otóż my nie dyskutujemy czy zmienić ustawe czy nie. Jest jak jest - auta jeżdzą z włączonymi światłami. I od tego miejsca dyskutuj co ze swiatłami moturów :-) b. 85 |
Data: Czerwiec 12 2012 19:57:32 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 19:29, Budyń pisze: Jest jak jest - auta jeżdzą z włączonymi światłami. I od tego Nie da rady. Jeśli przyczyna leży wcześniej, to nie ma rozwiązania. Nic się nie da zrobić ze światłami moturów bo swiatła samochodów zawsze je zagłuszą. Choćby dlatego, że samochodów jest znacznie więcej i mają po dwa światła. Auta jeżdżą z włączonymi światłami, co jest ewenementem na skalę światową. Nie oszkujumy, się w demoludach ustawa została po prostu kupiona. To, że ktoś wymyślił sobie, że w ten sposób załatwi sobie przepis generujacy dodatkową kasę, nie jest normalne. A jeśli dodatkowo ma negatywny wpływ na widoczność, a więc i bezpieczeństwo, to jest działaniem na szkodę czyjegoś zdrowia i życia. Na moje oko to jest patologia, o ile nie przestępstwo i główna przyczyna tego o czym tutaj dyskutujemy. Nie ma więc sensu gadać nad złagodzeniem jakoś wpływu świateł samochodowych bo to zwyczajnie niemożliwe. To one są problemem a nie silniejsze światła moturów rozwiązaniem. -- Tom01 86 |
Data: Czerwiec 12 2012 22:59:21 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Budyń | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomości W dniu 12.06.2012 19:29, Budyń pisze: No jak nie da rady? Mnie sie udawało być znacznie bardziej widocznym niż samochody.... Jeszcze raz - nie rozmawiamy o problemie prawnym tylko praktycznym. Jesli chcesz gadać o ustawac to z góry sie zgadzam - jest jakis milion ustaw do poprawy. Ale to nie wpływa na naszą sytuację obecnie - teraz sie zastanawiamy praktycznie - włączać te światła czy nie. b. 87 |
Data: Czerwiec 12 2012 23:51:01 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 12.06.2012 22:59, Budyń pisze: Jeszcze raz - nie rozmawiamy o problemie prawnym tylko praktycznym. Ależ nie możemy tego rozłączać. Problem praktyczny wziął się z problemu prawnego. Aby sytuację praktyczą doraźnie próbować poprawić długimi, łamiemy inne prawo i stwarzamy innego rodzaju niebezpieczne sytuacje. Sytuacja jest patowa. -- Tom01 88 |
Data: Czerwiec 13 2012 09:00:45 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 12.06.2012 23:51, Tom01 pisze: Ależ nie możemy tego rozłączać. Problem praktyczny wziął się z problemu Masz na myśli obowiązek jazdy na światłach w dzień? Zgadzam się, że naruszył pewne przyzwyczajenie (że na światłach to tylko motocykle), ale do licha - ile lat już minęło?? Poza tym duża część przypadków "nie zauważyłem" bierze się z tego, że delikwent w ogóle nie popatrzył. Jak mają drogowe na to pomóc, jeśli pacjent w ogóle w ich stronę nie popatrzy? To już buczek mgłowy, który żartobliwie zaproponowałem, byłby bardziej sensowny (a nie głośne wydechy, które "od przodu" stosunkowo słabo się słyszy). 89 |
Data: Czerwiec 13 2012 12:54:28 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 09:00, Andrzej Lawa pisze: Zgadzam się, że naruszył pewne przyzwyczajenie (że na światłach to tylko Nie ma znaczenia ile lat minęło. Raczej należy spojrzeć na to od strony, ile to już lat istnieje przepis zaburzający percepcję. Bo do czegoś obcego fizjologii nie da się przyzwyczaić. Proszę przy okazji przypomnieć sobie kiedy mniej więcej powstały powtarzane na grupie czy forach obawy o przeżycie, kampanie o warzywach itd. Czy aby czasem nie mniej więcej zbieżnie z przepisem o swiatłach? A o ile procent wzrosła ilość wypadków z motocyklami skokowo z roku na rok w momencie wprowadzenia nakazu wprowadzenia świateł? Ok 40%! Mało kto również zauważył, że dane dotyczące motocykli są ścisle filtrowane w mediach w kontekście jakiejkolwiek mowy o przepisie o światłach. Wyciągane są ewentualnie tylko w celu krytyki motocyklistów. Że niby są sami sobie winni. Przypominam, że 80% wypadków z motocyklami powodują puszkarze. Tymczasem w bardziej normalnych krajach, oficjalne stanowisko rządów, w odpowiedzi na agitację aby wprowadzić swiatła w dzień, nierzadko porusza kwestię zmniejszenia bezpieczeństwa motocyklistów. To są fakty. Poza tym duża część przypadków "nie zauważyłem" bierze się z tego, że Jak wcześniej pisałem, zwięrzeta (w tym człowiek) ma wbudowany na stałe mechanizm ostrzegania włączany światłem. Ściślej błyskiem, szczególnie występującym peryferyjnie, na skraju pola widzenia. Jeśli wystąpi taki błysk, a łatwo o niego jeśli świecą tylko wybrane grupy pojazdów, ów mechanizm ma szansę na działanie. -- Tom01 90 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:22:38 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 12:54, Tom01 pisze: przypomnieć sobie kiedy mniej więcej powstały powtarzane na grupie czy Źródło poproszę. W korelacji ze wzrostem sprzedaży motocykli, w szczególności "mocnych" motocykli. [ciach] Jak wcześniej pisałem, zwięrzeta (w tym człowiek) ma wbudowany na stałe Cóż, jeżdżę jednośladami z silnikiem przełomu wieków, czyli dłuuugo przed wprowadzeniem obowiązku świecenia dla wszystkich. Niestety muszę stwierdzić, że bajki opowiadasz, jako że w tamtym okresie znacznie częściej zdarzało mi się, że ktoś nie zauważył i drogę zajechał - a na początku jeździłem mizerną 50-tką. Z czasem sytuacja się poprawiła do tego stopnia, że w korkach kierujący samochodem dość często z własnej inicjatywy robią miejsce przeciskającym. Czyli ci, co patrzą, i tak dostrzegą (i to dostrzegą lepiej, bo bez zostania oślepionym), a tym co nie patrzą nawet szperacz z lampą wyładowczą wiele nie pomoże. 91 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:28:08 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 13:22, Andrzej Lawa pisze: Cóż, jeżdżę jednośladami z silnikiem przełomu wieków, OD przełomu wieków oczywiście ;) 92 |
Data: Czerwiec 13 2012 13:53:00 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 13:28, Andrzej Lawa pisze: Cóż, jeżdżę jednośladami z silnikiem przełomu wieków, Ja też zaczynałem od 50-tki, ale głęboko jeszcze w ubiegłym wieku. Wtedy nie było nakazu używania światła nawet przez motocykle ani motorowery. Można oczywiście próbować, czerpiąc z własnego doświadczenia, udowadniać, że wtedy był luz a teraz masakra na drogach. Proszę jednak pamiętać, że przechodziliśmy zmianę ustroju i stopień zmotoryzowania społeczeństwa przebiegał często skokowo, pobudzany zmianami w przepisach, otwieraniem granic, blokowaniem importu akcyzami itp. W końcowych latach XX i początkowych XXI wieku zdarzały się okresy kiedy krzywe ilości wypadków szły prawie pionowo w górę. W takich okresach wszelkie wnioskowanie to sufitologia stosowana. Od conajmniej 10 lat mamy jednak sytuację dużo bardziej stabilną. Czynników wpływających na zmiany w bezpieczenstwie drogowym jest oczywiście nadal masa, ale nie zmieniają się one już tak gwałtownie. Stąd istnieją przesłanki do budowania wniosków o jakimś rozsądnym poziomie błędów. Błąd pomiarowy w tej dziedzinie przyjmuje sie na około 3-4%. Co więcej doświadczenia polskie pokrywają się z doświadczeniami innych krajów, dużo dłużej stabilnych niż my, co potwierdza poprawność metodologii. -- Tom01 93 |
Data: Czerwiec 13 2012 14:50:25 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 13:53, Tom01 pisze: budowania wniosków o jakimś rozsądnym poziomie błędów. Błąd pomiarowy w Dziwne że inni powoływali się na statystykę innych krajów, która dowodziła, że obowiązek jazdy na światłach zmniejszał wypadkowość o 30%. 94 |
Data: Czerwiec 13 2012 16:07:18 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 14:50, Andrzej Lawa pisze: Dziwne że inni powoływali się na statystykę innych krajów, która Jacy inni? Chyba jacyś kombinatorzy. Nigdzie ani nigdy wprowadzenie nakazu nie zbiegło się ze spadkiem ilości wypadków. Raportuje to Europejska Komisja Gospodarcza ONZ i do tych danych można dotrzeć. Przykładowo, w tym samym roku do Polska, nakaz wprowadzono też w Czechach i Rumunii. We wszystkich trzech krajach wzrosły ilości wypadków pomimo wcześniejszych trendów spadkowych. We wszystkich innych krajach europejskich w tym samym czasie ilości wypadków spadły. Czary Panie, czary. ;) Dostępne są jednak rozmaicie spreparowane dane, jak na przykład raport Instytutu Transportu Drogowego, popełniony na zlecenie Ministerstwa Infrastruktury, który miał zamknąć gęby przeciwnikom świecenia. Raport ów zawiera tak wybrane sytuacje i rodzaje wypadków aby wyszło, że jest bezpieczniej. Wypadków było więcej, zabitych więcej, rannych więcej, sprzetu rozwalonego więcej, ale było bezpieczniej. To się nazywa logika. Co ciekawe główny autor raportu, profesor z zawodu, rok przed nakazem opublikował artykuł ostro krytykujący lobby żarówkowe a później zmienił zdanie jak chorągiewka. -- Tom01 95 |
Data: Czerwiec 13 2012 16:29:39 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 16:07, Tom01 pisze: Jacy inni? Chyba jacyś kombinatorzy. Nigdzie ani nigdy wprowadzenie No to dotrzyj i przedstaw. Przykładowo, w tym samym roku do Polska, nakaz wprowadzono też w Źródła? 96 |
Data: Czerwiec 13 2012 19:20:41 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 16:29, Andrzej Lawa pisze: No to dotrzyj i przedstaw. A po co? Zasygnalizowałem problem, podałem fakty. Kogo interesują szczegóły sam sobie znajdzie. Źródła? Europejska Komisja Gospodarcza ONZ. -- Tomasz Jurgielewicz Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne? Masz problem z kolorem? Wal śmiało! monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif 97 |
Data: Czerwiec 13 2012 21:25:24 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 19:20, Tom01 pisze: W dniu 13.06.2012 16:29, Andrzej Lawa pisze: A ja twierdzę, że podałeś swoje konfabulacje, bo odmawiasz przedstawienia swoich źródeł odsyłając tylko "gdzieś w kosmos". Źródła? Konkretniej proszę. 98 |
Data: Czerwiec 13 2012 22:48:52 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 21:25, Andrzej Lawa pisze: A ja twierdzę, że podałeś swoje konfabulacje, bo odmawiasz Po raz trzeci powtarzam, że podałem precyzyjnie źródła organizacji/organów zbierających i publikujacych informacje używane w tym wątku. -- Tom01 99 |
Data: Czerwiec 13 2012 14:25:05 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Iguan_007 | On Thursday, June 14, 2012 6:48:52 AM UTC+10, Tom01 wrote: Po raz trzeci powtarzam, �e poda�em precyzyjnie �r�d�a Nie lej wody. Skoro napisales konkretna liczbe (40%) to teraz pokaz konkretne zrodlo gdzie ja znalazles. A nie opowiadaj bajek losowo rzucajac nazwami "organizacji/organ�w zbieraj�cych i publikujacych informacje". Wiec skad masz te 40%? Zmyslone? Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia 100 |
Data: Czerwiec 13 2012 23:36:17 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 23:25, Iguan_007 pisze: Nie lej wody. Skoro napisales konkretna liczbe (40%) to teraz pokaz konkretne zrodlo gdzie ja znalazles. A nie opowiadaj bajek losowo rzucajac nazwami "organizacji/organďż˝w zbierajďż˝cych i publikujacych informacje". Nikomu się nie chciało zajrzeć na strony Policji? Szczegółowe raporty: http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html Ilość ofiar (zabici i ranni) wśród motorowerzystów i motocyklistów: 2006 - 2800 2007 - 3676 -- Tom01 101 |
Data: Czerwiec 13 2012 23:59:16 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 13.06.2012 23:36, Tom01 pisze: Wiec skad masz te 40%? Zmyslone? Teraz wykaż korelację pomiędzy tą zmianą a wprowadzeniem obowiązku świecenia. 102 |
Data: Czerwiec 14 2012 00:27:15 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 13.06.2012 23:59, Andrzej Lawa pisze: Teraz wykaż korelację pomiędzy tą zmianą a wprowadzeniem obowiązku W 2007 roku wprowadzono nakaz. Nic innego nowego, mogącego mieć nagatywny wpływ na ilości wypadków/zabitych/rannych się w tym roku nie pojawiło. Zaburzył się wioeloletni trend spadkowy. Akurat tylko w trzech krajach które w tym samym roku wprowadziły nakaz: http://monitory.mastiff.pl/temp/europa.jpg Wróżką nie jestem. Nie potrafię też rozdwoić rzeczywistości na dwie równoległe po 2006 roku i zobaczyc co by sie stalo z i bez świateł. Jednak przesłanki mówią same za siebie. -- Tom01 103 |
Data: Czerwiec 14 2012 08:52:48 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 14.06.2012 00:27, Tom01 pisze: W 2007 roku wprowadzono nakaz. Tak. Nic innego nowego, mogącego mieć Udowodnij. 104 |
Data: Czerwiec 14 2012 11:23:31 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 08:52, Andrzej Lawa pisze: Nic innego nowego, mogącego mieć I co jeszcze? Może poskakać na lewej nodze? Przecież widzę że wcale to Pana nie interesuje. -- Tom01 105 |
Data: Czerwiec 14 2012 11:39:19 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 14.06.2012 11:23, Tom01 pisze: W dniu 14.06.2012 08:52, Andrzej Lawa pisze: Nie interesują mnie bzdurne teorie, których autorzy histerycznie odmawiają udowodnienia i domagają się przyjęcia ich "na wiarę". 106 |
Data: Czerwiec 14 2012 14:03:49 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 11:39, Andrzej Lawa pisze: Nie interesują mnie bzdurne teorie, których autorzy histerycznie Nie da sie udowodnić czegoś czego nie ma. Było założenie, realizacja, miał być pozytywny skutek. Pozytywnego skutku nie ma. -- Tom01 107 |
Data: Czerwiec 14 2012 14:40:28 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 14.06.2012 14:03, Tom01 pisze: W dniu 14.06.2012 11:39, Andrzej Lawa pisze: Czyli nakaz świecenia nie miał negatywnego wpływu na bezpieczeństwo. CDBO 108 |
Data: Czerwiec 14 2012 14:56:54 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-14 14:40, Andrzej Lawa pisze: W dniu 14.06.2012 14:03, Tom01 pisze: Możliwe, na pewno jednak miał negatywny wpływ na koszty i ekologię. 109 |
Data: Czerwiec 14 2012 15:05:11 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 14.06.2012 14:56, Marcin N pisze: Czyli nakaz świecenia nie miał negatywnego wpływu na bezpieczeństwo. CDBO Też nie. Żarówki i tak szlag trafia duuuuuuuuużo wcześniej, niż by to wynikało z ciągłego świecenia, a jeśli chodzi o zużycie paliwa to jakieś 120W dodatkowego poboru prądu przy normalnej jeździe jest poniżej błędu pomiaru obciążenia. Dodatkowo lepsza widoczność pojazdu powinna ułatwić płynną (czyli oszczędną) jazdę, bo powinno być mniej przypadków zmuszania do hamowania. 110 |
Data: Czerwiec 14 2012 15:35:44 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Marcin N | W dniu 2012-06-14 15:05, Andrzej Lawa pisze: W dniu 14.06.2012 14:56, Marcin N pisze: Analitycy propagujący jazdę na światłach policzyli, że to ponad 120 zł rocznie na jeden samochód osobowy. 1.2 mld rocznie przy 10 mln samochodów. Kasa wywalona w komin. 111 |
Data: Czerwiec 14 2012 15:39:31 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 15:05, Andrzej Lawa pisze: Też nie. Aha. Czyli np rząd Austrii pisząc, że światła nie poprawiły bezpieczeństwa a tylko spowodowały koszty sie pomylił? -- Tom01 112 |
Data: Czerwiec 14 2012 22:26:03 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 14.06.2012 15:39, Tom01 pisze: W dniu 14.06.2012 15:05, Andrzej Lawa pisze: To ty twierdzisz, że rząd Austrii coś takiego stwierdził. 113 |
Data: Czerwiec 13 2012 16:14:23 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Iguan_007 | Tom01 Nikomu się nie chciało zajrzeć na strony Policji? Szczegółowe raporty:http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html Ilość ofiar (zabici i ranni) wśród motorowerzystów i motocyklistów: Jestes moze politykiem? Najpierw napisales, cytuje: "A o ile procent wzrosła ilość wypadków z motocyklami skokowo z roku na rok w momencie wprowadzenia nakazu wprowadzenia świateł? Ok 40%! " Teraz podajesz te dwie liczby. Wiec tak: 1. Wzrost z 2800 do 3676 to nie 40% 2. To liczby bezwgledne, nie biorace pod uwage wzrostu liczby pojazow. Wiec patrze na tabele GUSu "srodki transportu drogowego" I widze 14% wzrost w motorowerach I motocyklach (strona 92, http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_tl_transport_drogowy_2005-2009.pdf) 3. Te dwie liczby ktore zacytowales nie rozrozniaja pomiedzy pijakiem ktory wpadl na slup a wypadkiem spowodowanym przez swiatla. Wiec jak sie to niby ma do Twojej pierwszej wypowiedzi? 4. Pierwsze co mi wyskoczylo w Google jak poszukalem "motocykle 2006, 2007" to taki kwiatek: "Rok 2006 Wyjątkowo długa zima. Rok 2007 Wyraźnie odczuwamy przyrost ilości poruszających się po naszych drogach jednośladów" (http://www.larsson.pl/firma.html). Wiec wcale nie jest tak jak sugerujesz powyzej "(...)w latach 2006 i 2007, z wyjątkiem świateł, nie zmieniło się w Polsce nic istotnego ani w przepisach, ani w infrastruktyurze drogowej, ani w ilości motocykli" Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- 114 |
Data: Czerwiec 14 2012 01:31:52 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 01:14, Iguan_007 pisze: Teraz podajesz te dwie liczby. Wiec tak: To liczba ofiar. Nie chciało mi się szukać liczby wypadków. Ale proszę: 39% z groszami. Przy okazji wersja ocenzurowana publikowana w mediach: http://dadrl.pl/images/tabele.jpg 2. To liczby bezwgledne, nie biorace pod uwage wzrostu liczby pojazow. Wiec patrze na tabele Proszę sprawdzić, że w innych latach wzrosty ilości zarejestrowanych pokazdów były podobne i nawet większe. Były też lata gdzie pojazdów przybyło sporo więcej a ilości wypadków/zabitych/rannych spadały. Trend spadkowy utrzymywał się długo. Do feralnego 2007. > 3. Te dwie liczby ktore zacytowales nie rozrozniaja pomiedzy pijakiem ktory wpadl na slup a wypadkiem spowodowanym przez swiatla. Wiec jak sie to niby ma do Twojej pierwszej wypowiedzi? Oczywiście. To po prostu liczby ofiar. Ale skoro wzrosła ogólna liczba ofiar to wzrosły ilości wypadkow ze różnych możliwych przyczyn. Ewentualnie z jednych przyczyn mogły wzrosnąć bardziej niż z innych. To możliwe prawda? > 4. Pierwsze co mi wyskoczylo w Google jak poszukalem "motocykle 2006, 2007" to taki kwiatek: "Rok 2006 Wyjątkowo długa zima. Rok 2007 Wyraźnie odczuwamy przyrost ilości poruszających się po naszych drogach jednośladów" (http://www.larsson.pl/firma.html). Pogoda ma znaczny wpływ na ruch na drogach. A ruch ma bezpośrednie przełozenie na ilości wdarzeń. Jednak tak jest, że ostre zimy/pogodne lata występują w kratkę z słabymi zimami i zimnymi latami. Interesuje nas jednak ujęcie roczne, bo dane wycinkowe są obardzone dużymi błędami. W tym kontekście, w ciągu ostatnich wielu lat, tylko 2007 był taki wyjątkowy. Pogoda swoje mogła dołożyć, ale dlaczego tylko w tym roku? W innych latach nie było podobnych sytuacji pogodowych? Poza tym jeśli "Koalicja..." podpierając się swoim widzimisię, bo żadnych badań nie przeprowadzano, zapewniała za ciężkie pieniądze w reklamach medialnych, że będzie mniej o 20% wypadków to gdzie u licha jest ten skutek? Zamiast tego ogólna liczba wypadków wzrosła o ok 6%. -- Tom01 115 |
Data: Czerwiec 14 2012 01:34:04 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 01:31, Tom01 pisze: To liczba ofiar. Nie chciało mi się szukać liczby wypadków. Ale proszę: Przepraszam, jest nawet gorzej. Te +40% to ZABICI! -- Tom01 116 |
Data: Czerwiec 13 2012 17:22:03 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Iguan_007 | Tom, Teraz podajesz te dwie liczby. Wiec tak: To liczba ofiar. Nie chciało mi się szukać liczby wypadków. Ale proszę: Napisane jak wol, I jeszcze podkresliles: wypadki +14,6%. A nie 40%. Pisales o liczbie wypadkow, nie liczbie zabitych. Prosze, bo chyba zapomniales: "A o ile procent wzrosła ilość wypadków z motocyklami skokowo z roku na rok w momencie wprowadzenia nakazu wprowadzenia świateł? Ok 40%! " 2. To liczby bezwgledne, nie biorace pod uwage wzrostu liczby pojazow. Wiec patrze na tabele Proszę sprawdzić, że w innych latach wzrosty ilości zarejestrowanych Czyli co? Usilujesz mi wmowic ze wzrost liczby wypadkow nie ma nic wpolnego ze wzrostem ilosci motocykli a tylko ze swiatlami? Nie zartuj. > > 3. Te dwie liczby ktore zacytowales nie rozrozniaja pomiedzy pijakiem ktory wpadl na slup a wypadkiem spowodowanym przez swiatla. Wiec jak sie to niby ma do Twojej pierwszej wypowiedzi? Oczywiście. To po prostu liczby ofiar. Ale skoro wzrosła ogólna liczba Tak, mozliwe. Mozliwe ze w 2006 byla dluzsza zima wiec bylo mniej motocyklistow na drogach. Mozliwe tez ze w 2007 przybylo pojazdow na drogach. Nie widze zadnego zwiazku z tymi swiatlami. > > 4. Pierwsze co mi wyskoczylo w Google jak poszukalem "motocykle 2006, 2007" to taki kwiatek: "Rok 2006 Wyjątkowo długa zima. Rok 2007 Wyraźnie odczuwamy przyrost ilości poruszających się po naszych drogach jednośladów" (http://www.larsson.pl/firma.html). Pogoda ma znaczny wpływ na ruch na drogach. Tak, ma. Szczegolnie jesli mowimy o ruchu motocykli. Wiec jesli porownujesz lata z dluzsza I krotsza zima to nie mozesz liczyc bezwglednej ilosci wypadkow. W latach gdzie jest dluzsza zima bedzie pewnie mniej wypadkow z udzialem motocyklistow - bo bedzie ich mniej na drogach. Nadal nie widze zwiazku ze swiatlami Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- 117 |
Data: Czerwiec 14 2012 02:43:41 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 02:22, Iguan_007 pisze: Napisane jak wol, I jeszcze podkresliles: wypadki +14,6%. A nie 40%. Pisales o liczbie wypadkow, nie liczbie zabitych. Prosze, bo chyba zapomniales: Jeśli moja pomyłka opisana jako wypadki dotyczyła zabitych to sytuacja jest chyba jeszcze gorsza prawda? Czyli co? Usilujesz mi wmowic ze wzrost liczby wypadkow nie ma nic wpolnego ze wzrostem ilosci motocykli a tylko ze swiatlami? Nie zartuj. Wzrost liczby nowo rejestrowanych pojazdów nie ma wpływu na ilość wypadków. Dowód? W 2008 roku przybyło więcej pojazdów niż w 2007 roku a ilość wypadków względem poprzedniego roku spadła. W 2009 tak samo. Tak, mozliwe. Mozliwe ze w 2006 byla dluzsza zima wiec bylo mniej motocyklistow na drogach. Mozliwe tez ze w 2007 przybylo pojazdow na drogach. Nie widze zadnego zwiazku z tymi swiatlami. Ponawiam pytania: - Dlaczego tylko 2007 był taki wyjątkowy? Tylko w tym roku była krótsza zima? - W 2007 wprowadzono światła, miało być bezpieczniej a ofiar mniej o 20%. Dlaczego nic takiego nie nastąpiło? -- Tom01 118 |
Data: Czerwiec 13 2012 18:40:33 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Iguan_007 | Tom, Napisane jak wol, I jeszcze podkresliles: wypadki +14,6%. A nie 40%. Pisales o liczbie wypadkow, nie liczbie zabitych. Prosze, bo chyba zapomniales: Jeśli moja pomyłka opisana jako wypadki dotyczyła zabitych to sytuacja jest chyba jeszcze gorsza prawda? Napisales 40% wypadkow, okazalo sie ze to nieprawda wiec piszesz o zabitych.. Wygodne. Napisales 40% wypadkow, wiec teraz nie chowaj glowy w piasek. Do tego pisales o swiatlach a w tych Twoich 14% nawet nie wiadomo czy nie wiecej ludzi po pijaku w slup wjechalo, co tutaj mowic o swiatlach. Czyli co? Usilujesz mi wmowic ze wzrost liczby wypadkow nie ma nic wpolnego ze wzrostem ilosci motocykli a tylko ze swiatlami? Nie zartuj. Wzrost liczby nowo rejestrowanych pojazdów nie ma wpływu na ilość wypadków. Dowód? W 2008 roku przybyło więcej pojazdów niż w 2007 roku a ilość wypadków względem poprzedniego roku spadła. W 2009 tak samo. A widzisz gdzies spadajaca liczbe _WYPADKOW_ motocykli? Konkretnie prosze bo w tych raportach na ktore sie powolujesz jej nie widze. Widze liczbe wypadkow spowodowanych przez motocyklistow ale to chyba nie za bardzo argument na te Twoje swiatla? Jest tez liczba ofiar, ale ta akurat rosnie - 1996 w 2007 i 2153 w 2008. A ze spadla calkowita liczba wszyskich wypadkow? Tak,spadla. Tak jak i o 16% spadla ilosc pijakow za kierownica- strona 60, raport z 2009 (http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html). Tyle ze co to ma wspolnego z Twoja bajeczka o 40% wzroscie wypadkow motocykli "przez swiatla"? Tak, mozliwe. Mozliwe ze w 2006 byla dluzsza zima wiec bylo mniej motocyklistow na drogach. Mozliwe tez ze w 2007 przybylo pojazdow na drogach. Nie widze zadnego zwiazku z tymi swiatlami. Ponawiam pytania: - Dlaczego tylko 2007 był taki wyjątkowy? Tylko w tym roku była krótsza zima? Nie, nie tylko. Ale gdzie niby byl wyjatkowy? Przybylo motocykli, byla krotsza zima niz rok wczesniej wiec i 14% wypadkow (w liczbach bezwzglednych) przybylo. CO tutaj wyjatkowego? - W 2007 wprowadzono światła, miało być bezpieczniej a ofiar mniej o 20%. Dlaczego nic takiego nie nastąpiło? Zapytaj wrozki. Ja nic na ten temat nie pisalem. Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- 119 |
Data: Czerwiec 14 2012 09:21:19 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 03:40, Iguan_007 pisze: Napisales 40% wypadkow, okazalo sie ze to nieprawda wiec piszesz o zabitych. Wygodne. Napisales 40% wypadkow, wiec teraz nie chowaj glowy w piasek. Do tego pisales o swiatlach a w tych Twoich 14% nawet nie wiadomo czy nie wiecej ludzi po pijaku w slup wjechalo, co tutaj mowic o swiatlach. Napisałem o wzroście wypadków i jak widać pomyliłem, pamięć zawodna jest, z liczbą zabitych. Pomyłka, zwykła ludzka rzecz, proszę się nie czepiać słówek tylko po to żeby podważać wypowiedź. Tym bardziej, że jeśli wzrosła o tyle ilość zabitych w nie wypadków to, jak wspomniałem, dużo gorsza sytuacja. A widzisz gdzies spadajaca liczbe _WYPADKOW_ motocykli? Konkretnie prosze bo w tych raportach na ktore sie powolujesz jej nie widze. Widze liczbe wypadkow spowodowanych przez motocyklistow ale to chyba nie za bardzo argument na te Twoje swiatla? Jest tez liczba ofiar, ale ta akurat rosnie - 1996 w 2007 i 2153 w 2008. Motocykle nie są jedynymi uzytkownikami dróg i ich bezpieczeństwo jest w ogromnym stopniu uzaleznione od bezpieczeństwa ogólnego. Ogóle wskaźniki wypadków/rannych/zabitych przekładają się na świat motocyklowy, to oczywiste. Jeśli więc bezpieczeństwo na drogach sie pogorszyło to napewno nie wpłyneło pozytywnie na motocyklistów. Interesuje nas zmiana i stopień tej zmiany. Jeśli bezpieczeństwo motocyklistów ogólnie jest złe to kiedy sytuacja pogarsza, powinna poważnie zastanawiać nad przyczynami. Trochę jasniej? A ze spadla calkowita liczba wszyskich wypadkow? Tak,spadla. Tak jak i o 16% spadla ilosc pijakow za kierownica- strona 60, raport z 2009 (http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html). Tyle ze co to ma wspolnego z Twoja bajeczka o 40% wzroscie wypadkow motocykli "przez swiatla"? 2006 - 46.876 wypadków 2007 - 49.536 wypadków Gdzie tu cos spadło? Zmniejsza się w latach 2008-2009? Tak samo jak się zmniejsza w latach poprzedzających. To jest trend. Zjawisko o dość skomplikowanym podłożu psychologicznym i socjologicznym, wykorzystywane w wielu dziedzinach życia, m.in. zarabianiu pieniędzy na giełdzie. Jeśli się trend zaburza to są przyczyny. Kwestia jakie one są i jaki wywołują kierunek zaburzenia lub zmiany trendu. Chciałbym jeszcze raz wspomnieć że skokowy wzrost liczby wypadków wystąpił w każdym kraju gdzie wprowadzono nakaz (z wyjątkiem Szwecji) i niezależnie od roku sprowadzenia. Ilość wypadków natomiast spadła kiedy go zniesiono (w Austrii, z Chorwacji ani Białorusi nie mam danych). Nie daje to do myślenia? Spadła ilość pijanych w 2009? Z pewnością była jakaś przyczyna. Przy wielkiej próbie statystycznej liczonej w milionach nic się samo nie dzieje. Jeśli kogoś to interesuje może sprawdzić czy aby czasem nie wprowadzono np zaostrzonych kar za promile akurat w tym roku. To są zależności przyczynowo-skutkowe. Nie ma przypadkowości. Za dużo ludzi. CO tutaj wyjatkowego? Zaburzenie trendu spadkowego. Pierwzy raz wielu lat wzrosły ilości wypadków/rannych/zabitych. Wszystkich na raz. Tylko w tym roku i tylko w krajach które w tym roku wwprowadziły nakaz nazy na światłach. Zapytaj wrozki. Ja nic na ten temat nie pisalem. Znaczy nie było poprawy. Po co zatem utrzymywać przepis który nic pozytyenego nie daje a m.in. zmniejsza widoczność motocykli? -- Tomasz Jurgielewicz Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne? Masz problem z kolorem? Wal śmiało! monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif 120 |
Data: Czerwiec 14 2012 02:02:35 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Iguan_007 | On Thursday, June 14, 2012 5:21:19 PM UTC+10, Tom01 wrote: > Napisales 40% wypadkow, okazalo sie ze to nieprawda wiec piszesz o zabitych. Wygodne. Napisales 40% wypadkow, wiec teraz nie chowaj glowy w piasek.. Do tego pisales o swiatlach a w tych Twoich 14% nawet nie wiadomo czy nie wiecej ludzi po pijaku w slup wjechalo, co tutaj mowic o swiatlach. To nie jest czepianie slowek. Fantazjowales ze liczba wypadkow motoctykli wzrosla o 40% z powodu swiatel, rzucales "zrodlami". Dopiero jak wyszlo na jaw ze wzrosla o 14% i nie mozesz udowodnic zwiazku ze swiatlami to wpadles na pomysl uzycia czegos innego. To co, swiatla zwiekszyly smiertelnosc? Az sie boje zapytac jakie masz zarowki w reflektorach. > A widzisz gdzies spadajaca liczbe _WYPADKOW_ motocykli? Konkretnie prosze Motocykle nie są jedynymi uzytkownikami dróg i ich bezpieczeństwo jest w Bla, bla, bla. Pisales o motocyklach, nie o samochodach. Nie manipuluj. Przypominam co napisales:"A o ile procent wzrosła ilość wypadków z motocyklami skokowo z roku na rok w momencie wprowadzenia nakazu wprowadzenia świateł? Ok 40%!". wypadków/rannych/zabitych przekładają się na świat motocyklowy, to "Ogolne wskazniki" sa takie ze wypadki motocykli wzrosly o 14% a nie o 40% jak sobie wymysliles. > A ze spadla calkowita liczba wszyskich wypadkow? Tak,spadla. Tak jak i o 16% spadla ilosc pijakow za kierownica- strona 60, raport z 2009 (http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html). Tyle ze co to ma wspolnego z Twoja bajeczka o 40% wzroscie wypadkow motocykli "przez swiatla"? Haha, juz sam sobie zaprzeczasz? Napisales "W 2008 roku przybyło więcej pojazdów niż w 2007 roku a ilość wypadków względem poprzedniego roku spadła. W 2009 tak samo." I jak byk odpisalem podajac przyklad z 2009. Przeczytaj jeszcze raz.I ponawiam pytanie - co to ma wspolnego z Twoja bajeczka o 40% wzroscie wypadkow motocykli "przez swiatla"? Chciałbym jeszcze raz wspomnieć że skokowy wzrost liczby wypadków Jasne, a jak poprosze o zrodlo tego "skokowego wzrostu" to znowu zaczniesz rzucac nazwami roznych instytucji po czym okaze sie ze to nieprawda i sie pomyliles? > CO tutaj wyjatkowego? "Pierwzy raz wielu lat wzrosły ilości wypadków/rannych/zabitych"? Moze zobacz dane ktore sam podales - http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html Jest wiele lat gdzie liczba wypadkow poszla do gory. I w 2009 spadla. Co, swiatla wylaczyli? > Zapytaj wrozki. Ja nic na ten temat nie pisalem. A co mnie to obchodzi? Jeszcze raz: ja nic na ten temat nie pisalem. Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- 121 |
Data: Czerwiec 14 2012 11:46:11 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 11:02, Iguan_007 pisze: Bla, bla, bla. Pisales o motocyklach, nie o samochodach. Nie manipuluj. Przypominam co napisales:"A o ile procent wzrosła Wypowiedź powinna brzmieć: "A o ile procent wzrosła ilość zabitych motocyklitów skokowo z roku na rok w momencie wprowadzenia nakazu wprowadzenia świateł? Około 40%!." W porządku? Haha, juz sam sobie zaprzeczasz? Napisales "W 2008 roku przybyło więcej pojazdów niż w 2007 roku a ilość wypadków względem poprzedniego roku spadła. W 2009 tak samo." I jak byk odpisalem podajac przyklad z 2009. Przeczytaj jeszcze raz.I ponawiam pytanie - co to ma wspolnego z Twoja bajeczka o 40% wzroscie wypadkow motocykli "przez swiatla"? Gdzie i co zaprzeczam? To cały czas proste liczby. Ilość wypadków w 2007 wzrosła, to bezsprzeczne. Ilość pojazdów w 2007, 2008 i 2009 wzrosła ale ani w 2008 ani w 2009 wzrostu ilości wypadków nie było. Jaki z tego wniosek? Ano taki, że te zmienne nie są od siebie bezpośrednio zależne. Jasne, a jak poprosze o zrodlo tego "skokowego wzrostu" to znowu zaczniesz rzucac nazwami roznych instytucji po czym okaze sie ze to nieprawda i sie pomyliles? Już podawałem. Europejska Komisja Gospodarcza ONZ. A to ilustracja wspomnianych danych: http://monitory.mastiff.pl/temp/europa.jpg "Pierwzy raz wielu lat wzrosły ilości wypadków/rannych/zabitych"? Moze zobacz dane ktore sam podales - http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html Nie widzę błędu. Jest wiele lat gdzie liczba wypadkow poszla do gory. I w 2009 spadla. Co, swiatla wylaczyli? Ale nie bylło ani jednego roku gdzie wzrosły wszyskie najważniejsze współczynniki bezpieczeństwa czyli liczby wypadków/zabitych/rannych. Trend jest spadkowy? Przecież taki właśnie ma być. Podejmuje sie różne działania w celu poprawy bezpieczeństwa. Przede wszystkim stała, choć powolna poprawa infrastruktury drogowej. A co mnie to obchodzi? Jeszcze raz: ja nic na ten temat nie pisalem. Powinno obchodzić. W końcu jest Pan na drodze. Stan bezpieczeństwa jaki na niej panuje dotyczy również Pana. Ja sie tym interesuję więcej od innych. Po pierwsze dlatego, że jest to dziedzinia po części zbieżna z moją pracą zawodową - zajmuję się obrazem i związkami z postrzeganiem. Po drugie miałem w 2008 wypadek. Typowe wymuszenie, w biały dzień, na pustej drodze. Jakiś bałwan mnie nie zauważył i wyjechał 5 metrów ode mnie z podporządkowanej. Klasyka. Jestem prawdopodobnie jedną z ofiar tego przepisu i mnie to zdecydowanie obchodzi i wkur*** tak, że nie mogę o tym spokojnie myśleć. Nie mogę biegać, wleźć na drabinę, jeździć rowerem, jeździć na nartach, porządnie podeprzeć się na moto a nawet kochać z żoną w kiedyś lubianych pozycjach. Wszystko przez kretyna który mnie z pewnych powodów NIE WIDZIAŁ. Po wprowadzeniu nakazu ilość przypadków NIE ZAUWAŻENIA motoru wzrosła o chyba 30% albo więcej. Gdzieś o tym czytałem, nie mam w tej chwili dowodu. Nie zauważeniu w takich warunkach sprzyja kilka zjawisk psycho i fizjologicznych z którymi trudno dyskutować bo wynikają z naszych wbudowanych właściwości. "Specjaliści" z Bożej Łaski z Koalicji na rzecz świateł, pierdzielili androny wmawiając ludziom bzdury, podczas gdy zbadane i udowodnione fakty są zupełnie odwrotne. Przykładowo, P. Łabno-Falencka przedstawiana jako ekspert w czasie trwania kampanii przekonującej ludzi do świateł, twierdziła, że interakcja wzrokowa z obiektem z zapalonymi światłami jest krótsza, przez to szybsza, kiedy w rzeczywistości człowiek zatrzymuje wzrok na nim dużo dłużej niż normalnie co ma ogromny wpływ na obserwowalność innych obiektów. Reasumując gdyby nakazu może było miałbym 30% więcej szans na sprawna nogę. Bardzo bym chciał się dowiedzieć czy to byłoby moje 30%. Niestety tego nie wiem i nigdy się nie dowiem, ale nie daje mi spokoju świadomość że prawdopodobieństwo wjechania we mnie było prawie o 1/3 większe niż normalnie. -- Tom01 122 |
Data: Czerwiec 14 2012 03:12:01 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Iguan_007 | On Thursday, June 14, 2012 7:46:11 PM UTC+10, Tom01 wrote: > Bla, bla, bla. Pisales o motocyklach, nie o samochodach. Nie manipuluj. Przypominam co napisales:"A o ile procent wzrosła Wybacz, nie widze zwiazku pomiedzy wlaczonymi swiatlami a wyzsza smiertelnoscia wypadkow. > Haha, juz sam sobie zaprzeczasz? Napisales "W 2008 roku przybyło więcej pojazdów niż w 2007 roku a ilość wypadków względem poprzedniego roku spadła. W 2009 tak samo." I jak byk odpisalem podajac przyklad z 2009. Przeczytaj jeszcze raz.I ponawiam pytanie - co to ma wspolnego z Twoja bajeczka o 40% wzroscie wypadkow motocykli "przez swiatla"? Przeczytaj ze zrozumieniem: 1. Piszesz ze spadla ilosc wypadkow w 2008 i 2009 2 Ja odpisuje ze sie z tym zgadzam ale ze malo widze zwiazku ze swiatlami a bardziej ze spadkiem ilosci pijanych kierowcow. Podaje link do raportu z 2009 3. Odpisujesz, cytuje: "2006 - 46.876 wypadków, 2007 - 49.536 wypadków Gdzie tu cos spadło?" Wiec najpierw piszesz ze spadlo w 2008/09, ja potwierdzam ze spadlo. Na co odpowiadasz ze nie spadlo i podajesz 2006/2007. Wystarczajaco jasno? > Jasne, a jak poprosze o zrodlo tego "skokowego wzrostu" to znowu zaczniesz rzucac nazwami roznych instytucji po czym okaze sie ze to nieprawda i sie pomyliles? Napisales "Chciałbym jeszcze raz wspomnieć że skokowy wzrost liczby wypadków wystąpił w każdym kraju gdzie wprowadzono nakaz (z wyjątkiem Szwecji) i niezależnie od roku sprowadzenia". Teraz znowu podjesz "ofiary smiertelne" zamiast wypadkow. Wiec gdzie ten skokowy wzrost wypadkow? Podaj prosze kilka przykladow. > "Pierwzy raz wielu lat wzrosły ilości wypadków/rannych/zabitych"? Moze zobacz dane ktore sam podales - http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html Przeczytaj jeszcze raz, zobacz dokument Worda na stronie ktora podales. > Jest wiele lat gdzie liczba wypadkow poszla do gory. I w 2009 spadla. Co, swiatla wylaczyli? W 2007 wypadki wzrosly o 14%, wzrosla liczba motocykli i byl dluzszy sezon. Nie widze nic niezwyklego. Trend jest spadkowy? Przecież taki właśnie ma być. Podejmuje sie różne No i? To nie potwierdza Twojej teorii o 40% wzroscie w 2007. powinno Nie obchodzi mnie co masz w kwestii swiatel do powiedzenia. I nie trac czasu na wciaganie mnie w bezsensowna dyskusje o swiatlach bo to dla mnie strata czasu. Juz napisalem jakie mam zdanie w tej sprawie, nie bede sie powtarzal. Iguan 123 |
Data: Czerwiec 14 2012 15:50:06 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Tom01 | W dniu 14.06.2012 12:12, Iguan_007 pisze: Wybacz, nie widze zwiazku pomiedzy wlaczonymi swiatlami a wyzsza smiertelnoscia wypadkow. A to że ów fakt wystąpił akurat w roku wprowadzenia jest przypadkowy? Wiec najpierw piszesz ze spadlo w 2008/09, ja potwierdzam ze spadlo. Na co odpowiadasz ze nie spadlo i podajesz 2006/2007. Wystarczajaco jasno? Poddaję się. Poproszę jeszcze raz, powoli i może kolorowymi kredkami bo się pogubiłem. Napisales "Chciałbym jeszcze raz wspomnieć że skokowy wzrost liczby wypadków Ilość ofiar jest funkcją ilości wypadków. Odwrotnie niekoniecznie. Wniosek jest prosty. Jeśli wzrosły ilosci ofiar to MUSIAŁY wzrosnąć ilości wypadków. Nie mam pod ręką danych z ilościami wypadków i szczerze mówiąc z dwóch powodów nie chce mi się ich szukać. Po pierwsze nie są potrzebne bo dokładnie ta sama zalezność jest na liczbie ofiar, i po drugie tak to będzie zły dowód. Przeczytaj jeszcze raz, zobacz dokument Worda na stronie ktora podales. Jeśli forma tabelaryczna nic Panu nie mówi, oto wersja obrazkowa z tych samych danych: http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.png W 2007 wypadki wzrosly o 14%, wzrosla liczba motocykli i byl dluzszy sezon. Nie widze nic niezwyklego. Pisałem już: Nie tylko motocykle są na drodze. Wzrost wypadkowości z udziałem motocykli jest w wiekszości "zasługą" kierowców samochodów. -- Tom01 124 |
Data: Czerwiec 14 2012 07:06:24 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: Iguan_007 | On Thursday, June 14, 2012 11:50:06 PM UTC+10, Tom01 wrote: W dniu 14.06.2012 12:12, Iguan_007 pisze: A wzrost wystapil tylko w tym jednym roku? Ponadto pewnie zdajesz sobie sprawe ze "Correlation does not imply causation". To ze w danym roku wzrosnie spozycie wodki i sprzedaz butow nie oznacza ze zwiekszone spozycie wodki powoduje ze ludzie kupuja wiecej butow. > Wiec najpierw piszesz ze spadlo w 2008/09, ja potwierdzam ze spadlo. Na co odpowiadasz ze nie spadlo i podajesz 2006/2007. Wystarczajaco jasno? Nie da sie prosciej - zaprzeczyles temu co ja powtorzylem za Toba. Przeczytaj na spokojnie: Wiec najpierw piszesz ze spadlo w 2008/09, ja potwierdzam ze spadlo. Na co odpowiadasz ze nie spadlo i podajesz 2006/2007. Wystarczajaco jasno? > Napisales "Chciałbym jeszcze raz wspomnieć że skokowy wzrost liczby wypadków No, czyli znowu rzucamy losowymi historyjkami bez pokrycia. > Przeczytaj jeszcze raz, zobacz dokument Worda na stronie ktora podales. Podales dane Policji. Wkleilem je juz 2 razy ale widze ze bedziesz je dzielnie ignorowal bo nie pasuja do teorii. Nie tylko w 2007 nastapil wzrost liczby wypadkow. Duzo wiekszy byl w latach 90 i pewnie dlatego tworcy tego wykresu zaczynaja od 1999. > W 2007 wypadki wzrosly o 14%, wzrosla liczba motocykli i byl dluzszy sezon. Nie widze nic niezwyklego. Samochodow tez przybylo. Wiem ze Twoja jedyna teoria to "trzeba swiecic" ale to nie jest jedyna zmiana. Iguan 125 |
Data: Czerwiec 14 2012 12:13:22 | Temat: Re: tepe chuje na | Autor: | |