Grupy dyskusyjne   »   teraz ja - co wybrac?

teraz ja - co wybrac?



1 Data: Wrzesien 26 2011 01:22:17
Temat: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
Zalozenia:
+ 40kkm rocznie (80% trasa, 20% miasto)
+ 2 lata uzytkowania
+ miesci rodzine "2+1" + 2 psy + 1 wózek
+ dobrze znosi LPG (cokolwiek by to nie znaczylo)
+ silnik max 2L (przewiduje raczej import wlasny)
+ podlokietnik (koniecznie)
+ klima (fajnie jakby byla)
+ cena do 1k EUR
Osiagi nie maja duzego znaczenia, lata "szybkich i wscieklych" mam juz za soba ;)

Moje typy to:
1. Opel Omega
+ dobre wyposazenie (podgrzewane lusterka w oplach daja rade)
+ silnik c20xev znany mechanikom na wylot
+ tanie czesci
- wiadomo: rdza
- rzadko kiedy sprawne nivo

2. Ford Scorpio
+ dobre wyposazenie
- rdzewiejace podluznice!
- jednak egzotyka dla mechanikow
- (chyba) brak czesci

3. VW Passat
+ w PL magicznie trzyma cene
+ prosta budowa silnika
+ tanie czesci
- ubogie wyposazenie
- jednak jakos nie moj gust ani zewnetrznie, ani wewnetrznie

4. Volvo 850*
* o tym samochodzie nic nie wiem, poza tym, ze podoba mi sie z zewnatrz, a nie podoba mi sie wnetrze
+ pakowne (podobno najwieksza przestrzen ladunkowa w swojej klasie)
- szare plastiki wnetrza

5. Daewoo Nubira*
* w akcie desperacji
+ tania (innych plusow nie widze)
- wykonczenie wnetrza
- zerowe wyposazenie (straszne golasy sa w PL)

Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?
Na co patrzec w tych modelach (zwlaszcza w Volvo), czy maja jakies znane powszechnie usterki charakterystyczne dla danego modelu lub przy danym przebiegu?
--
venioo
gg:198909



2 Data: Wrzesien 26 2011 07:15:49
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Maciek 

Dnia Mon, 26 Sep 2011 01:22:17 +0200, venioo napisał(a):

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
(...)
Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie
jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?

Passat za 1k euro bedzie mial przebieg jak stad do Ksiezyca :)

Scorpio za te pieniadze to bedzie rocznik 94-95. Omega pewnie podobnie.
Moim zdaniem do jednego i drugiego bedziesz przez te dwa lata musial
dolozyc wielokrotnosc ceny zakupu.

Na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad Mondeo mk2, za te pieniadze
znajdziesz cos z lat 99-00 z silnikiem 1.8 albo 2.0. Pakowny, dobrze sie
prowadzi, z LPG dziala poprawnie.
Tu problemem moze byc korozja, ale jak go kupisz bez dziur, to 2 lata
wytrzyma. No i mimo wszystko bedze chyba tanszy w utrzymaniu niz ww.
bardziej luksusowe auta.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

3 Data: Wrzesien 26 2011 14:14:35
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 07:15, Maciek pisze:

Dnia Mon, 26 Sep 2011 01:22:17 +0200, venioo napisał(a):

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
(...)
Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie
jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?

Passat za 1k euro bedzie mial przebieg jak stad do Ksiezyca :)


No zdecydowanie w tej cenie gorszy rocznik od reszty moglbym kupic, a co za tym idzie przebiegi po 300kkm

Scorpio za te pieniadze to bedzie rocznik 94-95. Omega pewnie podobnie.
Moim zdaniem do jednego i drugiego bedziesz przez te dwa lata musial
dolozyc wielokrotnosc ceny zakupu.


Tu sie mylisz. Omega jak i Scorpio ma podobna cene i za 1kEUR spokojnie mozna kupic '98 (import wlasny, nie wliczam tego do ceny auta, tak samo zalozenie LPG. 1kEUR na sam samochod)

Na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad Mondeo mk2, za te pieniadze
znajdziesz cos z lat 99-00 z silnikiem 1.8 albo 2.0. Pakowny, dobrze sie
prowadzi, z LPG dziala poprawnie.
Tu problemem moze byc korozja, ale jak go kupisz bez dziur, to 2 lata
wytrzyma. No i mimo wszystko bedze chyba tanszy w utrzymaniu niz ww.
bardziej luksusowe auta.


Mialem Mondeo MkI 1.8 z LPG. Fajne auto, milo wspominam. Tylko wtedy mialem inna prace i mniej jezdzilem. No i rdza wpierdzielila tylne nadkola (no ale to byl rocznik '93 wiec swoje lata juz przejezdzil)
MkII chyba troche mniej korozja żarła, ale kupic taki bez dziur to chyba jak znalezc kwiat paproci. No i nie mial podlokietnika...

--
venioo
gg:198909

4 Data: Wrzesien 26 2011 08:16:44
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Grzegorz PrÄ™dki 


> 4. Volvo 850*
> * o tym samochodzie nic nie wiem, poza tym, ze podoba mi sie z zewnatrz,
> a nie podoba mi sie wnetrze
> + pakowne (podobno najwieksza przestrzen ladunkowa w swojej klasie)
> - szare plastiki wnetrza
>

Super wygodne fotele, zawieszenie bardzo wytrzymale, jak nie bity to nigdy nei zardzewieje. Jedyny problem to silnik, bo najpopularniejsze sa 2,5. Za to super znosza gaz.

5 Data: Wrzesien 26 2011 08:49:48
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Maciek 

Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?

KtoĹ› tutaj miał Safrana do sprzedania ;-) A tak poważnie to pomyĹ›lałbym nad LagunÄ… I, ma spore szanse na akceptowalnÄ… blachÄ™, dobre wyposażenie i założony gaz.

6 Data: Wrzesien 26 2011 14:10:16
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 08:49, Maciek pisze:

Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie
jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?

KtoĹ› tutaj miał Safrana do sprzedania ;-) A tak poważnie to pomyĹ›lałbym
nad LagunÄ… I, ma spore szanse na akceptowalnÄ… blachÄ™, dobre wyposażenie
i założony gaz.

  Laguna zdecydowanie odpada ze wzgledu na super niewygodne, zbyt miekkie jak dla mnie fotele. Spedzam w samochodzie 3-4h dziennie, a z laguny po 1h wysiadlem "polamany".
Safrane od Michala? ;) - niestety nie kombi, tak bym moze wzial ;) Nawet mialbym wybor, tylko bym musial pojezdzic po Krk poszukac po ktorych parkingach pozostawial :P

--
venioo
gg:198909

7 Data: Wrzesien 27 2011 00:51:50
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Michał 

venioo  napisał(a):

W dniu 2011-09-26 08:49, Maciek pisze:
>> Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie
>> jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?
>
> KtoĹ› tutaj miał Safrana do sprzedania ;-) A tak poważnie to pomyĹ›lałbym
> nad LagunÄ… I, ma spore szanse na akceptowalnÄ… blachÄ™, dobre wyposażenie
> i założony gaz.

  Laguna zdecydowanie odpada ze wzgledu na super niewygodne, zbyt
miekkie jak dla mnie fotele. Spedzam w samochodzie 3-4h dziennie, a z
laguny po 1h wysiadlem "polamany".
Safrane od Michala? ;) - niestety nie kombi, tak bym moze wzial ;) Nawet
mialbym wybor, tylko bym musial pojezdzic po Krk poszukac po ktorych
parkingach pozostawial :P



Moje Safrane się nie do końca nada na trasy bo ma badziewiasty
i gło¶ny silnik volvo 2.0 136koni, do naprawy docisk sprzęgła
i łożysko tył do wymiany. i jakie¶ pierdoły w zawieszeniu
bo przywaliłem w chodnik (poszły 2 płyty i krawężnik pękł) i co¶ puka.

i cenę 40% z 1k euro ;) czyli jego datę produkcji 1997pln :)

teraz żadne safrane nie stoi bo wszystkie jeżdż±
ale... Lancia K stoi - silnik eksplodował mi wczoraj na A4 - prowadziłem ;)


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Wrzesien 26 2011 09:04:02
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: MZ 

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.

2. Ford Scorpio
+ dobre wyposazenie
Owszem, ale ...sypiÄ…ca siÄ™ elektryka (casus skrzynki z bezpiecznikami na
każdym forum, przecierajÄ…ce siÄ™ wiÄ…zki, zacinajÄ…ce przełÄ…czniki)
- rdzewiejace podluznice!
A tego akurat mu zarzucić nie mogłem. W modelu '93 (jeszcze tym ładnym,
zanim go popsuli) po 12 latach i przelataniu 240 tys. rdzy nie było ani
grama.
- jednak egzotyka dla mechanikow
Egzotyka dla kowali. Znajdziesz warsztat znający się na fordach i będą
robić.
- (chyba) brak czesci
Części ile chcesz na szrotach, pod warunkiem że nie "przejĹ›ciówka". Ceny
takie sobie.

Na plusy tego autka super wygodne siedzenia, fajne zawieszenie, dobra
manewrowoć, naprawdÄ™ dużo miejsca, ładne wykoĹ„czenie tapicerki. Na
minus: w przypadku diesli silnik 2.5TD z wadÄ… fabrycznÄ… (głowica),
silnik na trasie ok, ale dynamika ruszania kiepska (więc faktycznie
celuj w benzynÄ™), słaba jakoć elektroniki, po 200 tys. zaczÄ™ły siÄ™
problemy ze skrzyniÄ… biegów (wyskakujÄ…ca 2, haczÄ…cy wsteczny).

3. VW Passat
+ w PL magicznie trzyma cene
....i ciągle jest jedną z częściej kradzionych marek
+ prosta budowa silnika
...i kultura pracy TDI przypomina jazdÄ™ ciÄ…gnikiem rolniczym.

KtoĹ› Ci zaproponował Mondeo Mk2. PrzemyĹ›l to, bo chyba najlepiej spełnia
Twoje wymagania cena/jakoć. Do kombi silnik 2.0 benzyna, faktycznie
dobrze się gazuje, w przeciwieństwie do innych fordowskich.

--
MZ

9 Data: Wrzesien 26 2011 09:49:46
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: to 

begin MZ

KtoĹ› Ci zaproponował Mondeo Mk2. PrzemyĹ›l to, bo chyba najlepiej spełnia
Twoje wymagania cena/jakoć. Do kombi silnik 2.0 benzyna, faktycznie
dobrze się gazuje, w przeciwieństwie do innych fordowskich.

Bzdura, bo 1.6 czy 1.8 w tym aucie to takie same silniki jak 2.0 (no, 1.6
nie ma sensu gazować, ale ze wzglÄ™du na mizernÄ… moc, a nie wytrzymałoć),
tymczasem 2.5 V6 znosi gaz nawet lepiej niż czterocylindrówki. WiÄ™cej
silników benzynowych w mk1 i mk2 nie było.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

10 Data: Wrzesien 26 2011 14:20:07
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 09:04, MZ pisze:

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:
Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.

2. Ford Scorpio
+ dobre wyposazenie
Owszem, ale ...sypiÄ…ca siÄ™ elektryka (casus skrzynki z bezpiecznikami na
każdym forum, przecierajÄ…ce siÄ™ wiÄ…zki, zacinajÄ…ce przełÄ…czniki)
- rdzewiejace podluznice!
A tego akurat mu zarzucić nie mogłem. W modelu '93 (jeszcze tym ładnym,
zanim go popsuli) po 12 latach i przelataniu 240 tys. rdzy nie było ani
grama.

Akurat mi chodzilo o Scorpio "wieloryba", mnie tam sie podoba, ale przednie podluznice to ruda chrupala az milo. Moglem takiego sedana Cosworth za 1200EUR kupic - w Niemczech juz nie mial prawa rejestracji, ze wzgledu wlasnie na w/w korozje podluznic.

- jednak egzotyka dla mechanikow
Egzotyka dla kowali. Znajdziesz warsztat znający się na fordach i będą
robić.

Tak to o kazdej marce mozna powiedziec. Rzecz w tym, ze nie mam ochoty szukac warsztatow, jezdzic setek kilometrow, itp. (mialem ten problem z citroenem)

- (chyba) brak czesci
Części ile chcesz na szrotach, pod warunkiem że nie "przejĹ›ciówka". Ceny
takie sobie.

Na plusy tego autka super wygodne siedzenia, fajne zawieszenie, dobra
manewrowoć, naprawdÄ™ dużo miejsca, ładne wykoĹ„czenie tapicerki. Na
minus: w przypadku diesli silnik 2.5TD z wadÄ… fabrycznÄ… (głowica),
silnik na trasie ok, ale dynamika ruszania kiepska (więc faktycznie
celuj w benzynÄ™), słaba jakoć elektroniki, po 200 tys. zaczÄ™ły siÄ™
problemy ze skrzyniÄ… biegów (wyskakujÄ…ca 2, haczÄ…cy wsteczny).

3. VW Passat
+ w PL magicznie trzyma cene
...i ciągle jest jedną z częściej kradzionych marek

eee... '95-'96? To przeciez juz stare jak nie wiem - jeszcze to ktos kradnie???

+ prosta budowa silnika
..i kultura pracy TDI przypomina jazdÄ™ ciÄ…gnikiem rolniczym.


To akurat zaliczam do "ten typ tak ma" i nie robi mi to roznicy.

KtoĹ› Ci zaproponował Mondeo Mk2. PrzemyĹ›l to, bo chyba najlepiej spełnia
Twoje wymagania cena/jakoć. Do kombi silnik 2.0 benzyna, faktycznie
dobrze się gazuje, w przeciwieństwie do innych fordowskich.


No wlasnie moze tez wezme pod uwage, bo mialem MkI i bylo calkiem fajnym autem.

--
venioo
gg:198909

11 Data: Wrzesien 26 2011 21:32:53
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-09-26 09:04, MZ pisze:

KtoĹ› Ci zaproponował Mondeo Mk2. PrzemyĹ›l to, bo chyba najlepiej spełnia
Twoje wymagania cena/jakoć. Do kombi silnik 2.0 benzyna, faktycznie
dobrze się gazuje, w przeciwieństwie do innych fordowskich.


A co chcesz od 2,5 V6 nawet w MK2 ? gazuje siÄ™ też bdb, a i przyjemnoć z jazdy całkiem inna.
Na trasie przy spokojnej jeżdzie MK3 2,5 automat potrafi spalić około 10l gazu :)

Pozdrawiam !

12 Data: Wrzesien 26 2011 00:47:30
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: mAro 

On Sep 26, 1:22 am, venioo  wrote:


Moje typy to:
1. Opel Omega
+ dobre wyposazenie (podgrzewane lusterka w oplach daja rade)
+ silnik c20xev znany mechanikom na wylot
+ tanie czesci
- wiadomo: rdza
- rzadko kiedy sprawne nivo

Witam,

O Omie słów kilka mogę powiedzieć, chociaż nie kombi (bez nivo). Sam
sprowadzałem 94' i bardzo sobie autko chwalę pomimo 17 lat już.
Wymieniłem rozrz±d i płyny, i jedynie co od 5 lat przy niej robiłem
poza eksploatacyjnymi sprawami, to tradycyjnie już: czujnik położenia
wału i wałka rozrz±du, przepływomierz oraz zawór erg. Standard. Dużo
info na forum http://bestiales.pl/

Rdza - owszem, ale blachy s± tak grube, że faktycznie, jak kupisz bez
rdzy (garażowany) - to przez dwa lata nawet jak wylezie to zamalujesz.
Od bodaj 99 roku był już ocynk.

Pomimo testowania różnych służbówek typu astra, focus, octavia, nadal
wygodnie mi się jeĽdzi, zwłaszcza po autostradach poza krajem (mam
słabieńk± 136 konn± bez gazu). Trochę jak różnica między fotelem
(omega) krzesłem w astrze czy taboretem w lanosie :D Wyposażenie
cieszy - komputer sam mi mówi kiedy klocki czy żarówkę wymienić czy
oleju dolać, antena radia schowana całkowicie w dachu czy elektryczna
roleta z tyłu :) ale podłokietnika brak. Stary ciężki grzmot, fajnie
wyważony (napęd na tył) no i mam sentyment, w końcu przejechałem nim
pod kasynem w montecarlo :)

Pozdrawiam

13 Data: Wrzesien 26 2011 11:38:38
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
Zalozenia:
+ 40kkm rocznie (80% trasa, 20% miasto)
+ 2 lata uzytkowania
+ miesci rodzine "2+1" + 2 psy + 1 wózek
+ dobrze znosi LPG (cokolwiek by to nie znaczylo)
+ silnik max 2L (przewiduje raczej import wlasny)
+ podlokietnik (koniecznie)
+ klima (fajnie jakby byla)
+ cena do 1k EUR
Osiagi nie maja duzego znaczenia, lata "szybkich i wscieklych" mam juz
za soba ;)

Ja mam uwagÄ™ ogólnÄ… co do zakupu takiego samochodu.
To jest jakieĹ› 4000 - 4500 PLN. Nie wiem, jak masz daleko do granicy, a właĹ›ciwie do jakiegoĹ› wiÄ™kszego oĹ›rodka, z którego chcesz importować samochód, ale policz koszty wyjazdu po niego, powrotu, ew. noclegu, przerejestrowania itp. Może mieć to znaczny udział w cenie ;)
Poza tym trafić bezproblemowy samochód za takie pieniÄ…dze, to nie jest prosta sprawa. A na eksploatacjÄ™ i ewentualne naprawy i tak wydasz wielokrotnoć, wiÄ™c trzeba szukać dobrego egzemplarza, a nie konkretnego modelu.
Ja bym zrobił tak: odfiltrował w jakimĹ› otomoto według twoich kryteriów, ale bez konkretnej marki, z to dałbym filtr na najbliższÄ… okolicÄ™. Bo bez sensu jest jeĽdzić po 100 km w jednÄ… stronÄ™ oglÄ…dać "igły", które okazujÄ… siÄ™ kompletnym bagnem.
Powodzenia.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

14 Data: Wrzesien 26 2011 15:11:02
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 11:38, LEPEK pisze:

Ja mam uwagę ogóln± co do zakupu takiego samochodu.
To jest jakie¶ 4000 - 4500 PLN. Nie wiem, jak masz daleko do granicy, a
wła¶ciwie do jakiego¶ większego o¶rodka, z którego chcesz importować
samochód, ale policz koszty wyjazdu po niego, powrotu, ew. noclegu,
przerejestrowania itp. Może mieć to znaczny udział w cenie ;)

Nie nie. 1000EUR na sam samochod.
Do granicy mam blisko, reszta kosztow to paliwo, wiec koszty mozna powiedziec zadne. Drobiazgow typu 50pln za lawete to nawet nie licze.

Poza tym trafić bezproblemowy samochód za takie pieni±dze, to nie jest
prosta sprawa. A na eksploatację i ewentualne naprawy i tak wydasz
wielokrotno¶ć, więc trzeba szukać dobrego egzemplarza, a nie konkretnego
modelu.

Na dobry ekzemplarz za te pieniadze to nie licze. Zawsze bedzie cos do zrobienia. W jednych samochodach trudniej, w innych latwiej, drozej, taniej itp. Stad moje pytanie. Bo nie wiem np. jakie roznice sa w cenie np. wymiany rozrzadu. W takiej omedze zrobie to sam. W Volvo nawet nie wiem jaki silnik siedzi. W lagunie ZTCP dosyc wredne dojscie jest.

Ja bym zrobił tak: odfiltrował w jakim¶ otomoto według twoich kryteriów,
ale bez konkretnej marki, z to dałbym filtr na najbliższ± okolicę. Bo
bez sensu jest jeĽdzić po 100 km w jedn± stronę ogl±dać "igły", które
okazuj± się kompletnym bagnem.

Najblizsza okolica to sie trudni sciaganiem trupow i czesci. I jak widze co przyjezdza a co wychodzi na gielde, to nigdy nie kupie auta z PL. Plus tego jest taki, ze szukajac po znajomych i dalszych znajomych w ramach przyslowiowej "flaszki" jakies tam czesci zawsze sie znajda ;)



--
venioo
GG:198909

15 Data: Wrzesien 26 2011 06:38:13
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: koziel 

On 26 Wrz, 15:11, venioo  wrote:


Najblizsza okolica to sie trudni sciaganiem trupow i czesci. I jak widze
co przyjezdza a co wychodzi na gielde, to nigdy nie kupie auta z PL.
Plus tego jest taki, ze szukajac po znajomych i dalszych znajomych w
ramach przyslowiowej "flaszki" jakies tam czesci zawsze sie znajda ;)

--
venioo

a Kolega to jaki konkretnie rejon:>?? lubuskie czy dolnoslaskie
graniczne?

Pozdrawiam,
Emil.

16 Data: Wrzesien 26 2011 17:46:41
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 15:38, koziel pisze:

On 26 Wrz, 15:11,   wrote:


Najblizsza okolica to sie trudni sciaganiem trupow i czesci. I jak widze
co przyjezdza a co wychodzi na gielde, to nigdy nie kupie auta z PL.
Plus tego jest taki, ze szukajac po znajomych i dalszych znajomych w
ramach przyslowiowej "flaszki" jakies tam czesci zawsze sie znajda ;)

a Kolega to jaki konkretnie rejon:>?? lubuskie czy dolnoslaskie
graniczne?


styk lubuskiego i wlkp


--
venioo
GG:198909

17 Data: Wrzesien 26 2011 13:34:11
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: koziel 

On 26 Wrz, 17:46, venioo  wrote:


styk lubuskiego i wlkp

--
venioo
GG:198909

aaa, czyli polnoc wojewodztwa - rejony mojej rodzinki ;D

Pozdrawiam tym serdeczniej Lubuszanina,
Emil.

18 Data: Wrzesien 26 2011 11:55:45
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Gil 


"venioo"  wrote in message

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.

5. Daewoo Nubira*
* w akcie desperacji
+ tania (innych plusow nie widze)
- wykonczenie wnetrza
- zerowe wyposazenie (straszne golasy sa w PL)

Poszukaj Chevroleta Lacetti combi. To właĹ›ciwie Nubira2 ale dużo lepiej wykoĹ„czona, mało awaryjna.
No i można znależÄ‡ samochód po 1 właĹ›cicielu z polskiego salonu, zadbany, gotowy do jazdy bez dodatkowych nakładów.

19 Data: Wrzesien 26 2011 12:14:52
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Maciek 

Poszukaj Chevroleta Lacetti combi.

Pytanie jest o samochód do 1000e ;-)

20 Data: Wrzesien 26 2011 12:05:28
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
Zalozenia:
+ 40kkm rocznie (80% trasa, 20% miasto)
+ 2 lata uzytkowania
+ miesci rodzine "2+1" + 2 psy + 1 wózek
+ dobrze znosi LPG (cokolwiek by to nie znaczylo)
+ silnik max 2L (przewiduje raczej import wlasny)
+ podlokietnik (koniecznie)
+ klima (fajnie jakby byla)
+ cena do 1k EUR
Osiagi nie maja duzego znaczenia, lata "szybkich i wscieklych" mam juz
za soba ;)


BMW E34 Touring.


--
Karolek

21 Data: Wrzesien 26 2011 12:47:24
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomoĹ›ci ...

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:


BMW E34 Touring.

znajdĽ takÄ… E34 za 4 kPLN żeby nie trzeba było w niÄ… włożyć
z miejsca kolejnego tysiąca EUR a w ciagu 3 m-cy następnego...

22 Data: Wrzesien 26 2011 14:58:38
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-26 12:47, Tadeusz pisze:


Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomoĹ›ci ...
W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:


BMW E34 Touring.

znajdĽ takÄ… E34 za 4 kPLN

4390 :>
A jak poszuka w PL to jeszcze bedzie mogl dolozyc to co wyda na akcyzy, karty pojazdu, oplaty ekologiczne, przeglady itd. :>

żeby nie trzeba było w niÄ… włożyć
z miejsca kolejnego tysiąca EUR a w ciagu 3 m-cy następnego...

Mam taka u siebie na prakingu :>
Zreszta z benzynowym silnikiem to nie problem taka znalezc.
Z cala pewnoscia latwiej niz nie zgnita omege ;>

--
Karolek

23 Data: Wrzesien 26 2011 15:19:55
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 12:05, Karolek pisze:



BMW E34 Touring.



Przyznam, ze tez mi to przeszlo przez mysl.
Aczkolwiek te egzemplarze do 1000EUR ktore widzialem, to juz ze zdjec wygladaja na mocno "zmeczone". No ale - "na wygladzie sie nie jezdzi".

--
venioo
GG:198909

24 Data: Wrzesien 26 2011 15:29:43
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-26 15:19, venioo pisze:

W dniu 2011-09-26 12:05, Karolek pisze:


BMW E34 Touring.



Przyznam, ze tez mi to przeszlo przez mysl.
Aczkolwiek te egzemplarze do 1000EUR ktore widzialem, to juz ze zdjec
wygladaja na mocno "zmeczone".

Daj jakiegos linka, zobaczymy.

No ale - "na wygladzie sie nie jezdzi".


Z cala pewnoscia nie masz co patrzec na tapicerke, bo po 200kkm juz sie wycieraj dziury (chyba ze skora) :/
A reszta to jak ktos dbal.
Znajomy ma identyczna E34 jak ja (doslownie identyczna, ten sam rok, kolor, wyposazenie i chyba nawet miesiac produkcji) i ma nalatane juz grubo ponad milion km i ciagle jezdzi (chociaz juz jest solidnie zmeczona).
Naprawde solidny samochod, jak nie byl trafiony to z rdza tez nie bedzie problemu.


--
Karolek

25 Data: Wrzesien 26 2011 18:23:45
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 15:29, Karolek pisze:

Daj jakiegos linka, zobaczymy.

Ta chyba w miare sensowna, chociaz w ten przebieg jakos nie wierze:
http://tnij.org/nkrn

A poza tym, to tutaj lista:
http://tnij.org/nkrr

Albo bardzo slabe wyposazenie, albo inne braki, takie, ze na dzien dobry by mase roboty trzeba wlozyc.

Omege za 1000eur mozna czasem trafic '98 z 4 poduszkami, 2 strefowa klima i wielofunkcyjna kierownica:
http://tnij.org/nkr0


--
venioo
GG:198909

26 Data: Wrzesien 27 2011 10:35:08
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-26 18:23, venioo pisze:

W dniu 2011-09-26 15:29, Karolek pisze:
Daj jakiegos linka, zobaczymy.

Ta chyba w miare sensowna, chociaz w ten przebieg jakos nie wierze:
http://tnij.org/nkrn


Rdza, rdza i jeszcze raz rdza.
Byla walona jak nic, lakier jakis dziwny matowy no i kupa rdzy, ktorej nie powinno byc :/

A poza tym, to tutaj lista:
http://tnij.org/nkrr


W Polsce wiekszy wybor mamy niz helmuty :P
Innych portalow nie ma? Bo na tym to cos slabo, nawet do 2000EUR :>

Albo bardzo slabe wyposazenie, albo inne braki, takie, ze na dzien dobry
by mase roboty trzeba wlozyc.


Moze wszystkie juz sa w Polsce ;>

Omege za 1000eur mozna czasem trafic '98 z 4 poduszkami, 2 strefowa
klima i wielofunkcyjna kierownica:
http://tnij.org/nkr0


I duza szansa na dziury w progach :/


--
Karolek

27 Data: Wrzesien 27 2011 12:50:31
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 10:35, Karolek pisze:

Moze wszystkie juz sa w Polsce ;>

No niestety, to mozliwe. A jeszcze bardziej mozliwe, ze 50-80% to zapewne przystanki spawane z niewiadomo ilu egzemplarzy. Niestety, taka smutna prawda :| Dlatego pisze o imporcie auta, po prostu mam alergie na auta z PL.

--
venioo
GG:198909

28 Data: Wrzesien 27 2011 13:27:54
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-27 12:50, venioo pisze:

W dniu 2011-09-27 10:35, Karolek pisze:
Moze wszystkie juz sa w Polsce ;>

No niestety, to mozliwe. A jeszcze bardziej mozliwe, ze 50-80% to
zapewne przystanki spawane z niewiadomo ilu egzemplarzy. Niestety, taka
smutna prawda :| Dlatego pisze o imporcie auta, po prostu mam alergie na
auta z PL.


Import niczego nie gwarantuje.
Za to w Polsce mozesz poszukac czegos drozszego, bo nie musisz wydawac pieniedzy na dodatkowe oplaty zwiazane ze sprowadzaniem samochodu (pomijam juz niekorzystny kurs euro), a w przypadku samochodow o tak malej wartosci to ma duze znaczenie.
Ja bym nie skreslal naszego rynku, dobrze sprawdzic auto i tez mozna trafic dobry egzemplarz.

--
Karolek

29 Data: Wrzesien 27 2011 14:14:23
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 13:27, Karolek pisze:

W dniu 2011-09-27 12:50, venioo pisze:
W dniu 2011-09-27 10:35, Karolek pisze:
Moze wszystkie juz sa w Polsce ;>

No niestety, to mozliwe. A jeszcze bardziej mozliwe, ze 50-80% to
zapewne przystanki spawane z niewiadomo ilu egzemplarzy. Niestety, taka
smutna prawda :| Dlatego pisze o imporcie auta, po prostu mam alergie na
auta z PL.


Import niczego nie gwarantuje.
Za to w Polsce mozesz poszukac czegos drozszego, bo nie musisz wydawac
pieniedzy na dodatkowe oplaty zwiazane ze sprowadzaniem samochodu
(pomijam juz niekorzystny kurs euro), a w przypadku samochodow o tak
malej wartosci to ma duze znaczenie.
Ja bym nie skreslal naszego rynku, dobrze sprawdzic auto i tez mozna
trafic dobry egzemplarz.


Tylko ze tak na prawde mi sie bardziej oplaca jechac do Niemiec, niz przez pol Polski sprawdzic auto :|
A tam nikt sie nie bawi we wstawianie cwiartek (no chyba, ze Polacy, ktorzy tam wyjechali dorobic), co u nas jest niestety nagminne. Wsrod moich znajomych mam przynajmniej 3, ktorzy maja auta z cwiartek. Z czego 1 swiadomie, bo takie rozbite kupil i sam dal cwiartke do wstawienia, a dwoch kupilo "igle po dziadku niemcu" za straszne pieniadze, bo miala byc niebita.
Znam przypadek goscia, co mowi "mam druga kierownice w garazu, jak nowa! Jak bede sprzedawal, to skrece przebieg o 200kkm, zmienie kierownice i bedzie stan jak fabryczny". Noz sie w kieszeni otwiera...
Dlatego wyzsza cena krajowa nie gwarantuje wcale, ze samochod nie byl kombinowany. W Niemczech przynajmniej nagminnie przebiegow nie skrecaja, a i w powazne naprawy nikt nie inwestuje, bo to jest tam nieoplacalne, a nie wiadomo, czy pozniej w ogole by TUV przeszlo.

--
venioo
GG:198909

30 Data: Wrzesien 27 2011 15:11:09
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: MZ 

W dniu 2011-09-27 14:14, venioo pisze:

Tylko ze tak na prawde mi sie bardziej oplaca jechac do Niemiec, niz
przez pol Polski sprawdzic auto :|
Dlatego szukaj w najbliższej okolicy. I to w sumie nie na otozłomie
tylko kartek na autach zaparkowanych przy ulicy.
W Niemczech przynajmniej nagminnie przebiegow nie
skrecaja, a i w powazne naprawy nikt nie inwestuje, bo to jest tam
nieoplacalne, a nie wiadomo, czy pozniej w ogole by TUV przeszlo.

To Ty chyba nie byłe¶ jeszcze nigdy w niemieckim komisie, zwłaszcza
takim prowadzonym przez Turka...

--
MZ

31 Data: Wrzesien 27 2011 14:00:22
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: masti 

Dnia piÄ™knego Tue, 27 Sep 2011 15:11:09 +0200 osobnik zwany MZ wystukał:

W dniu 2011-09-27 14:14, venioo pisze:
Tylko ze tak na prawde mi sie bardziej oplaca jechac do Niemiec, niz
przez pol Polski sprawdzic auto :|
Dlatego szukaj w najbliższej okolicy. I to w sumie nie na otozłomie
tylko kartek na autach zaparkowanych przy ulicy.
W Niemczech przynajmniej nagminnie przebiegow nie skrecaja, a i w
powazne naprawy nikt nie inwestuje, bo to jest tam nieoplacalne, a nie
wiadomo, czy pozniej w ogole by TUV przeszlo.

To Ty chyba nie byłeĹ› jeszcze nigdy w niemieckim komisie, zwłaszcza
takim prowadzonym przez Turka...

nasi kowale przy nich to szczyt techniki i dbałoĹ›ci o jakoć naprawy :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

32 Data: Wrzesien 27 2011 16:13:20
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: MZ 

W dniu 2011-09-27 16:00, masti pisze:


To Ty chyba nie byłeĹ› jeszcze nigdy w niemieckim komisie, zwłaszcza
takim prowadzonym przez Turka...

nasi kowale przy nich to szczyt techniki i dbałoĹ›ci o jakoć naprawy :)


Krótko: ceny auto w Niemczech można sobie doć wiarygodnie
przeanalizować na niemieckich portalach giełdowych. JakoĹ› dziwnym trafem
okazje tam są rzadkie, a średnia cena dla danego modelu i rocznika
znacznie wiÄ™ksza niż w PL, o przebiegach nie wspomnÄ™. Ciekawostka,
prawda? Do tego zwykle "okazje" stojÄ… daleko od granicy, bo pas
przygraniczny jest regularnie czyszczony przez handlarzy. Przy budżecie
1k Euro zostaje turecki komis i zapuszczone auto z dziwnÄ… przeszłoĹ›ciÄ…
lub samochód mocno uszkodzony. JeĹ›li już to decydowałbym siÄ™ chyba na
bite auto obejrzane przez w miarÄ™ zaufanego mechanika, które po
ściągnięciu da się bezpiecznie wyremontować w sensownych pieniądzach na
częściach ze szrotu.

--
MZ

33 Data: Wrzesien 27 2011 17:21:54
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 16:13, MZ pisze:

Przy budżecie
1k Euro zostaje turecki komis i zapuszczone auto z dziwn± przeszło¶ci±
lub samochód mocno uszkodzony.

Nie przesadzaj. Za 1kEUR na samo auto mozna juz cos wybrac, pod warunkiem, ze sie nie oczekuje cudow i nowki salonowej. No i swiadomie trzeba jechac znajac jakies minimum jezyka. Bo nie mozna jechac w ciemno (jak niektorzy) z ogloszenia typu "wycieczka busem do holandii po auto" i wtedy sie rzucaja na najgorsze ochlapy, bo szkoda kasy wydanej na ta wycieczke :|
Ja mam czas, popatrze sobie, poszukam, moze do marca to jeszcze zmienie zdanie :) Nie mam cisnienia, zeby od poniedzialku jezdzic innym autem ;)


--
venioo
GG:198909

34 Data: Wrzesien 27 2011 10:40:46
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: amos 

On 27 Wrz, 17:21, venioo  wrote:

Nie przesadzaj. Za 1kEUR na samo auto mozna juz cos wybrac, pod
warunkiem, ze sie nie oczekuje cudow i nowki salonowej.

Tak z ciekawosci, czym teraz jezdzisz? Domyslam sie, ze jesli zmiana
auta to na takie, ktore ma cos, czego nie ma obecne. Chodzi tylko o
pojemnosc bagaznika?

--
amos

35 Data: Wrzesien 27 2011 20:59:59
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 19:40, amos pisze:

On 27 Wrz, 17:21,   wrote:

Nie przesadzaj. Za 1kEUR na samo auto mozna juz cos wybrac, pod
warunkiem, ze sie nie oczekuje cudow i nowki salonowej.

Tak z ciekawosci, czym teraz jezdzisz? Domyslam sie, ze jesli zmiana
auta to na takie, ktore ma cos, czego nie ma obecne. Chodzi tylko o
pojemnosc bagaznika?


Tak. Mam dwa duze psy, ktore jezdzily w kombi jak mialem. Pozniej w razie potrzeby do weta czy raz w roku na wczasy jechaly na tylnym siedzeniu ;)
Ale teraz powiekszyla mi sie rodzina i raczej nie bede psow obok niemowlaka sadzal :)


--
venioo
GG:198909

36 Data: Wrzesien 27 2011 17:17:01
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 15:11, MZ pisze:

W dniu 2011-09-27 14:14, venioo pisze:
Tylko ze tak na prawde mi sie bardziej oplaca jechac do Niemiec, niz
przez pol Polski sprawdzic auto :|
Dlatego szukaj w najbliższej okolicy. I to w sumie nie na otozłomie
tylko kartek na autach zaparkowanych przy ulicy.
W Niemczech przynajmniej nagminnie przebiegow nie
skrecaja, a i w powazne naprawy nikt nie inwestuje, bo to jest tam
nieoplacalne, a nie wiadomo, czy pozniej w ogole by TUV przeszlo.

To Ty chyba nie byłe¶ jeszcze nigdy w niemieckim komisie, zwłaszcza
takim prowadzonym przez Turka...


Nie. Samochody w Niemczech kupowalem zawsze od osob prywatnych, nigdy z komisow i nigdy od kolorowych. Chociaz raz mnie kusilo, bo super atrakcyjna cena byla p206. Tylko silnik trzeba bylo zlozyc do kupy i naprawic. Bo wlasnie Turki rozkrecili na srubki i nie potrafili poskladac :D Auto na mobile bylo za 1200EUR, kolega Niemiec stargowal ta cene do 600 :) Ale żona powiedziala, że jej sie 206 nie podoba :(

BTW. Zauwazylem, ze Turcy dziela sie tam na 2 grupy: asow od wszelkiej elektroniki i kombinatorow-partaczy-mechanikow nie majacych zielonego pojecia o samochodach nowszych od gaznikowych ;)
--
venioo
GG:198909

37 Data: Wrzesien 27 2011 11:02:58
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: koziel 

On 27 Wrz, 15:11, MZ  wrote:
, a nie wiadomo, czy pozniej w ogole by TUV przeszlo.


To Ty chyba nie by e jeszcze nigdy w niemieckim komisie, zw aszcza
takim prowadzonym przez Turka...

--
MZ

hehe, a ja obalilbym teze aut od Turkow - zawsze mowie, ze z nimi jak
z Polakami, czyli: sa Turki (przekretasy) i Turki (porzadni ludzie).
Na potwierdzenie opinii - mialem juz ze 3-4 auta od Turkow z komisu,
kilka od Irakijczyka i jedno od Albanczyka (z tymze ten byl prywatnym
sprzedawca), ktore juz 4,5 roku w garazu jest i jezdzi bez problemow.
Takze to sa nieco urban legend - ale za kazdym razem nie kupowalem
najtaniej, wiec moze tak jest w przypadku aut kupionych za
przyslowiowe "grosze" ;P

Pozdrawiam,
Emil.

38 Data: Wrzesien 27 2011 16:10:42
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-27 14:14, venioo pisze:

Tylko ze tak na prawde mi sie bardziej oplaca jechac do Niemiec, niz
przez pol Polski sprawdzic auto :|

Ale najblizsza okolice warto sprawdzic.

A tam nikt sie nie bawi we wstawianie cwiartek (no chyba, ze Polacy,
ktorzy tam wyjechali dorobic), co u nas jest niestety nagminne.

Hmm... :)
Niemcy moze sie mniej bawia, ale turasy to inna historia.

Wsrod
moich znajomych mam przynajmniej 3, ktorzy maja auta z cwiartek. Z czego
1 swiadomie, bo takie rozbite kupil i sam dal cwiartke do wstawienia, a
dwoch kupilo "igle po dziadku niemcu" za straszne pieniadze, bo miala
byc niebita.

Ja mam takiego kolege co to uparcie sprowadza sobie kolejne samochody z Niemiec (oczywiscie te najtansze), bo twierdzi tak jak Ty, ze tam lepszy dostanie... niestety z przykroscia stwierdzam, ze sporwadza same trupy :/

Znam przypadek goscia, co mowi "mam druga kierownice w garazu, jak nowa!
Jak bede sprzedawal, to skrece przebieg o 200kkm, zmienie kierownice i
bedzie stan jak fabryczny". Noz sie w kieszeni otwiera...

Myslisz, ze na zachodzie takich nie ma?

Dlatego wyzsza cena krajowa nie gwarantuje wcale, ze samochod nie byl
kombinowany.

Oczywiscie, ze nie gwarantuje, ale jak znajdziesz cos sensownego i bedzie troche drozsze to lepiej sobie kupic w kraju.

W Niemczech przynajmniej nagminnie przebiegow nie skrecaja,

:>

a i w powazne naprawy nikt nie inwestuje, bo to jest tam nieoplacalne, a
nie wiadomo, czy pozniej w ogole by TUV przeszlo.


Oj, jak kiedys widzialem jak wyglada naprawa blacharska w Niemczech to wolalbym zeby to robil polski Marian w garazu :>
Ogolnie jak oni juz cos naprawiaja, to srednio sie do tego przykladaja... pewnie z uwagi na koszt roboczogodziny.

--
Karolek

39 Data: Wrzesien 27 2011 17:31:18
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 16:10, Karolek pisze:

W dniu 2011-09-27 14:14, venioo pisze:

Tylko ze tak na prawde mi sie bardziej oplaca jechac do Niemiec, niz
przez pol Polski sprawdzic auto :|

Ale najblizsza okolice warto sprawdzic.


Ta najblizsza okolica juz dawno jest na otomoto i to sa wlasnie jakies cwiartki, spawane podluznice, wstawiane dachy itp. Nie - dziekuje.
Mamy prawie drugie zaglebie metaloplastyki jak Jarocin-Pleszew.
Taka Omega kombi nawet ladna, fajny rocznik i wyposazenie, stoi 500m od mojego domu. Tylko ze troche znam historie tego auta. Moze jakby za 1kPLN chcieli sprzedac, to bym sie zastanowil...

A tam nikt sie nie bawi we wstawianie cwiartek (no chyba, ze Polacy,
ktorzy tam wyjechali dorobic), co u nas jest niestety nagminne.

Hmm... :)
Niemcy moze sie mniej bawia, ale turasy to inna historia.


Turasy to kombinatorzy jak Polacy, z tym, ze z duzo mniejsza kultura techniczna (mowiac delikatnie)

Wsrod
moich znajomych mam przynajmniej 3, ktorzy maja auta z cwiartek. Z czego
1 swiadomie, bo takie rozbite kupil i sam dal cwiartke do wstawienia, a
dwoch kupilo "igle po dziadku niemcu" za straszne pieniadze, bo miala
byc niebita.

Ja mam takiego kolege co to uparcie sprowadza sobie kolejne samochody z
Niemiec (oczywiscie te najtansze), bo twierdzi tak jak Ty, ze tam lepszy
dostanie... niestety z przykroscia stwierdzam, ze sporwadza same trupy :/


Pytanie - co by dostal za te sama kwote u nas.

Znam przypadek goscia, co mowi "mam druga kierownice w garazu, jak nowa!
Jak bede sprzedawal, to skrece przebieg o 200kkm, zmienie kierownice i
bedzie stan jak fabryczny". Noz sie w kieszeni otwiera...

Myslisz, ze na zachodzie takich nie ma?


Nie znam nikogo ze znajomych Niemcow, co by wiedzial jak zaslepke z kierownicy wyjac, a co dopiero druga kierownice zorganizowac i przelozyc. Co oczywiscie nie znaczy, ze takich nie ma. Tylko skala zjawiska jest znacznie mniejsza i w razie wykrycia oszustwa konsekwencje sa znacznie dotkliwsze.

Dlatego wyzsza cena krajowa nie gwarantuje wcale, ze samochod nie byl
kombinowany.

Oczywiscie, ze nie gwarantuje, ale jak znajdziesz cos sensownego i
bedzie troche drozsze to lepiej sobie kupic w kraju.


Tylko jak znalezc cos sensownego? Z miernikiem lakieru latac i patrzec newralgiczne punkty czy dachu/swiartki ktos nie wstawial??? Mnie samego wkurzali tacy miszczowie miernika jak sprzedawalem auto. Samochod 30% ponizej sredniej rynkowej, godzina lazenia, cudowania i na koniec "Paaanie, on caly szpachlowany byl pod tym lakierem. Dam 1kPLN".

W Niemczech przynajmniej nagminnie przebiegow nie skrecaja,

:>

a i w powazne naprawy nikt nie inwestuje, bo to jest tam nieoplacalne, a
nie wiadomo, czy pozniej w ogole by TUV przeszlo.


Oj, jak kiedys widzialem jak wyglada naprawa blacharska w Niemczech to
wolalbym zeby to robil polski Marian w garazu :>

Ale przeszlo TUV?

Ogolnie jak oni juz cos naprawiaja, to srednio sie do tego
przykladaja... pewnie z uwagi na koszt roboczogodziny.


Jak juz cos powazniejszego naprawiaja to zazwyczaj nie starsze niz 10 lat. W starszych to nieraz gum w zawieszeniu i rozrzadu im sie nie chce. Tylko ze tam da sie wyrejestrowac auto i stoi czeka na klienta, co chociaz moze na czesci kupi. A u nas nie da sie tak zrobic, bo albo zlomowanie, albo bulisz OC nawet jak auto jest niesprawne :(

--
venioo
GG:198909

40 Data: Wrzesien 27 2011 20:33:26
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-27 17:31, venioo pisze:

Ta najblizsza okolica juz dawno jest na otomoto i to sa wlasnie jakies
cwiartki, spawane podluznice, wstawiane dachy itp. Nie - dziekuje.
Mamy prawie drugie zaglebie metaloplastyki jak Jarocin-Pleszew.
Taka Omega kombi nawet ladna, fajny rocznik i wyposazenie, stoi 500m od
mojego domu. Tylko ze troche znam historie tego auta. Moze jakby za
1kPLN chcieli sprzedac, to bym sie zastanowil...


Jak jest okolica w Polsce wymieciona to czemu nie mialaby byc za granica tez?

Ja mam takiego kolege co to uparcie sprowadza sobie kolejne samochody z
Niemiec (oczywiscie te najtansze), bo twierdzi tak jak Ty, ze tam lepszy
dostanie... niestety z przykroscia stwierdzam, ze sporwadza same trupy :/


Pytanie - co by dostal za te sama kwote u nas.


Jakby dolozyl to co wydal na paliwo, oplaty itd. to dostalby lepsze auto w Polsce... ale on slepo wierzy w niemcow i ich uczciwosc.
A kupuje od prywatnych, nie z komisow i od habibow :>

Myslisz, ze na zachodzie takich nie ma?


Nie znam nikogo ze znajomych Niemcow, co by wiedzial jak zaslepke z
kierownicy wyjac, a co dopiero druga kierownice zorganizowac i
przelozyc. Co oczywiscie nie znaczy, ze takich nie ma. Tylko skala
zjawiska jest znacznie mniejsza i w razie wykrycia oszustwa konsekwencje
sa znacznie dotkliwsze.


Bo czesto ich stac, aby starego grata za grosze oddac i nie bawic sie w picowanie, ale z tymi wiecej wartymi to juz tak dobrze nie jest.

Oczywiscie, ze nie gwarantuje, ale jak znajdziesz cos sensownego i
bedzie troche drozsze to lepiej sobie kupic w kraju.


Tylko jak znalezc cos sensownego? Z miernikiem lakieru latac i patrzec
newralgiczne punkty czy dachu/swiartki ktos nie wstawial???

W przypadku auta za 4kzl to w ogole bieganie z miernikiem lakieru jest smieszne.
Ale mozna zapytac wlasciciela o wypadkowosc i jak sie wie na co patrzec to szybko zweryfikujesz czy mowi prawde czy nie.
Klamcow lepiej omijac.

Mnie samego
wkurzali tacy miszczowie miernika jak sprzedawalem auto. Samochod 30%
ponizej sredniej rynkowej, godzina lazenia, cudowania i na koniec
"Paaanie, on caly szpachlowany byl pod tym lakierem. Dam 1kPLN".


Masz okazje sie zemscic ;>

Oj, jak kiedys widzialem jak wyglada naprawa blacharska w Niemczech to
wolalbym zeby to robil polski Marian w garazu :>

Ale przeszlo TUV?


Oczywiscie, ze tak.

Ogolnie jak oni juz cos naprawiaja, to srednio sie do tego
przykladaja... pewnie z uwagi na koszt roboczogodziny.


Jak juz cos powazniejszego naprawiaja to zazwyczaj nie starsze niz 10
lat. W starszych to nieraz gum w zawieszeniu i rozrzadu im sie nie chce.
Tylko ze tam da sie wyrejestrowac auto i stoi czeka na klienta, co
chociaz moze na czesci kupi. A u nas nie da sie tak zrobic, bo albo
zlomowanie, albo bulisz OC nawet jak auto jest niesprawne :(


U nas tez sie da, ale trzeba miec stacje demontazu :>

--
Karolek

41 Data: Wrzesien 27 2011 17:23:17
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: adam 


Omege za 1000eur mozna czasem trafic '98 z 4 poduszkami, 2 strefowa
klima i wielofunkcyjna kierownica:
http://tnij.org/nkr0



Nie ogladalem tego Opla ale na 99% to grat, 4000 PLN to kosztuje dobrze utrzymany lanos z 99roku.
Tak dla porowniania w marcu sprzedalem Xsare 3D 2001/02 z klima i bogatym wyposazeniem za 8500PLN

Pzdr
Adam

42 Data: Wrzesien 27 2011 18:13:41
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 17:23, adam pisze:


Omege za 1000eur mozna czasem trafic '98 z 4 poduszkami, 2 strefowa
klima i wielofunkcyjna kierownica:
http://tnij.org/nkr0



Nie ogladalem tego Opla ale na 99% to grat, 4000 PLN to kosztuje dobrze
utrzymany lanos z 99roku.
Tak dla porowniania w marcu sprzedalem Xsare 3D 2001/02 z klima i
bogatym wyposazeniem za 8500PLN


W Niemczech za tyle sprzedales? Bo jak nie, to ja tu nie widze nigdzie porownania. Ani w klasie samochodu, ani w realiach rynkowych kraju, w ktorym bede kupowal samochod.


--
venioo
GG:198909

43 Data: Wrzesien 27 2011 18:27:54
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: adam 


W Niemczech za tyle sprzedales? Bo jak nie, to ja tu nie widze nigdzie
porownania. Ani w klasie samochodu, ani w realiach rynkowych kraju, w ktorym bede kupowal samochod.



Sprzedalem w Polsce,
Jak znajdziesz mi za taka cene w Niemczech to stawiam 4-pack z wysylka.
Rocznik 2001/02. Klimatyzacja, 2 komplety opon (zimowe UG 7+, letnie Sava), bezywpadkowy, II wlasciciel, po wszelkich koniecznych wymianach.
Kupowany od wlasciciela a nie od handlarza, przebieg oryginalny 155kkm. Oczywiscie pisze o Xsarze II
Pzdr
Adam

44 Data: Wrzesien 27 2011 21:08:16
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 18:27, adam pisze:

Jak znajdziesz mi za taka cene w Niemczech to stawiam 4-pack z wysylka.

http://tnij.org/nleh
a konkretniej ta:
http://tnij.org/nlep

A moge sobie wybrac marke piwa? Jesli tak - to poprosze Lecha Premium.
Napisz na GG to podam adres gdzie wyslac :)

--
venioo
GG:198909

45 Data: Wrzesien 27 2011 21:33:41
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: adam 

http://tnij.org/nleh
a konkretniej ta:
http://tnij.org/nlep

A moge sobie wybrac marke piwa? Jesli tak - to poprosze Lecha Premium.
Napisz na GG to podam adres gdzie wyslac :)


Marke piwa mozesz wybierac oczywiscie, ale najpierw ogloszenie, ta srebrna Xsara raczej nie jest od wlasciciela a od handlarza, koles dziwnym trafem ma 10 innych samochodow do sprzedania, mimo ze napisane ze prywatny...
Turek?
Pzdr
Adam

46 Data: Wrzesien 27 2011 22:40:20
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 21:33, adam pisze:

http://tnij.org/nleh
a konkretniej ta:
http://tnij.org/nlep

A moge sobie wybrac marke piwa? Jesli tak - to poprosze Lecha Premium.
Napisz na GG to podam adres gdzie wyslac :)


Marke piwa mozesz wybierac oczywiscie, ale najpierw ogloszenie, ta
srebrna Xsara raczej nie jest od wlasciciela a od handlarza, koles
dziwnym trafem ma 10 innych samochodow do sprzedania, mimo ze napisane
ze prywatny...
Turek?

Samochod od wlasciciela przechodzac przez komis pewnie (sadzac po tle zdjecia). Ale nie od handlarza :)
Poza tym z tej listy wybierz sobie jakis inny. Znalazlem, ze sie da za tyle kupic.

--
venioo
GG:198909

47 Data: Wrzesien 28 2011 20:19:21
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: adam 

Samochod od wlasciciela przechodzac przez komis pewnie (sadzac po tle zdjecia). Ale nie od handlarza :)
Poza tym z tej listy wybierz sobie jakis inny. Znalazlem, ze sie da za tyle kupic.



Witam ponownie,
Chyba nie do konca sie zrozumielismy, rozumiem ze Xsare z rocznika jak ja sprzedalem mozesz znalezc na allegro za 4-5tys, ale jaki jest ich stan skoro sprzedaja sie od 8 misiecy i ciagle stoja.
To samo jest z Omega za 1000 Eur, sa takie i w Polsce, ale beda to graty w ktore w ciagu pierwszego roku bedziesz musial wlozyc kolejny 1000 Eur, chyba ze nie bedzie Ci przeszkadzac fatalny stan samochodu, a piszesz o trasach 400km.
Dlatego we wczesniejszym poscie napisalem o Lanosie za 4k. Jesli potrzebujesz kombii to kup Nubire z gazem i jest szansa ze przebieg bedzie mniejszy niz 200 tys.
Pzdr
Adam

48 Data: Wrzesien 28 2011 21:29:15
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-28 20:19, adam pisze:

Samochod od wlasciciela przechodzac przez komis pewnie (sadzac po tle
zdjecia). Ale nie od handlarza :)
Poza tym z tej listy wybierz sobie jakis inny. Znalazlem, ze sie da za
tyle kupic.



Witam ponownie,
Chyba nie do konca sie zrozumielismy, rozumiem ze Xsare z rocznika jak
ja sprzedalem mozesz znalezc na allegro za 4-5tys, ale jaki jest ich
stan skoro sprzedaja sie od 8 misiecy i ciagle stoja.

Tu nie chodzi o stan, tylko bariera psychologiczna, "bo francuzy to sie psuj± i nie kupuje sie aut na f"... Wiem jak XantieII 1.9td sprzedawalem, zadbana, prawie wszystkie bajery co do Xantii dalo sie wsadzic byly (4x airbag, wielofunkcyjna kierownica, klima, elektr. szyby).
Przez 3 mies zgadnij ile osob zadzwonilo?

To samo jest z Omega za 1000 Eur, sa takie i w Polsce, ale beda to graty
w ktore w ciagu pierwszego roku bedziesz musial wlozyc kolejny 1000 Eur,
chyba ze nie bedzie Ci przeszkadzac fatalny stan samochodu, a piszesz o
trasach 400km.

Dlatego wole z niemiec, bo tam przy poszukaniu jest chociaz SZANSA na niekombinowany ekzemplarz. W PL taka szansa to jak trafienie w totka.

Dlatego we wczesniejszym poscie napisalem o Lanosie za 4k. Jesli
potrzebujesz kombii to kup Nubire z gazem i jest szansa ze przebieg
bedzie mniejszy niz 200 tys.

Przebieg to nie wszystko. Wazna jest jeszcze zywotnosc innych elementow. Teraz mam Audi 100 z silnikiem AAR, ktory bez problemu podobno robi 500kkm. No ale nie jest kombi... A moze sie na 100 kombi przesiade? Tylko ciezko znalezc :(




--
venioo
GG:198909

49 Data: Pa?dziernik 02 2011 21:25:53
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: adam 

Dlatego we wczesniejszym poscie napisalem o Lanosie za 4k. Jesli
potrzebujesz kombii to kup Nubire z gazem i jest szansa ze przebieg
bedzie mniejszy niz 200 tys.

Przebieg to nie wszystko. Wazna jest jeszcze zywotnosc innych elementow. Teraz mam Audi 100 z silnikiem AAR, ktory bez problemu podobno robi 500kkm. No ale nie jest kombi... A moze sie na 100 kombi przesiade? Tylko ciezko znalezc :(




Moze jak koniecznie potrzebujesz srednia klase to kup Primere, z lat 95-96.
Troche naginajac budzet pewnie cos kupisz a i bezawaryjnosc pewna.
Pzdr
Adam

50 Data: Pa?dziernik 03 2011 00:52:32
Temat: Re: małe auto do miasta - warto?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  czupakabra pisze tak:

Mondek "jak złoto" powiedział mechanik na przegl±dzie proponuj±c
odkupienie. Jeżeli zdecyduję się na miejskiego malucha - celuję w co¶
2-3letniego.

To bym nie wymieniał zła znanego na zło nieznane.

Najwiekszy plus malucha to lekko¶ć. Dlatego min trzymam golfa. Wyj±łem
jescze fotel i tyln± kanapę, koło zapasowe, półkę i mam kombi ;) do
wożenia drabinki i wiertarek po budowach.

Rzadko kto fiknie pod swiatłami ;)


--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

51 Data: Pa?dziernik 03 2011 07:02:13
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: adam 



Moze jak koniecznie potrzebujesz srednia klase to kup Primere, z lat 95-96.
Troche naginajac budzet pewnie cos kupisz a i bezawaryjnosc pewna.

Primera to porownujac klasa compact, czyli taka vectra. Audi 100 albo omega to taki nissan maxima :)



Rozumiem, rozumiem,
Ale pewnie bagazniki beda podobne.
Pzdr
Adam

52 Data: Wrzesien 27 2011 11:12:21
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: koziel 

On 27 Wrz, 18:13, venioo  wrote:

W dniu 2011-09-27 17:23, adam pisze:



>> Omege za 1000eur mozna czasem trafic '98 z 4 poduszkami, 2 strefowa
>> klima i wielofunkcyjna kierownica:
>>http://tnij.org/nkr0

moj znajomy ma Omege kombi 2.0 16V w wersji Sport z 99 r. Jezdzila nia
jego zona przez rok, a teraz zakupili nowe auto i wczesniejszym autem
kumpla jezdzi zona - a Omega stoi. Cos mowil o sprzedazy, nie wiem za
ile - musialbym podpytac. Ogolnie auto bardzo zadbane i dobrze
wyposazone. Zima jego zona miala mala stluczke na parkingu -
wymieniony ksenon (na oryginalny) i zderzak; na masce jest jeszcze
widoczne przetarcie, bo tego nie robili. Jesli chcesz, to moglbym
podpytac o szczegoly, wyposazenie, cene itp. A przy okazji cyknac
kilka fotek - tylko budzet bylby zapewne wiekszy niz Twoj zakladany 1k
EUR - aczkolwiek auto zarejestrowane (na FG xxxxx - jezeli to ma
znaczenie), aha - i nie ma LPG.

Pozdrawiam,
Emil.

53 Data: Wrzesien 27 2011 21:20:39
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 20:12, koziel pisze:

On 27 Wrz, 18:13,   wrote:
W dniu 2011-09-27 17:23, adam pisze:



Omege za 1000eur mozna czasem trafic '98 z 4 poduszkami, 2 strefowa
klima i wielofunkcyjna kierownica:
http://tnij.org/nkr0

moj znajomy ma Omege kombi 2.0 16V w wersji Sport z 99 r. Jezdzila nia
jego zona przez rok, a teraz zakupili nowe auto i wczesniejszym autem
kumpla jezdzi zona - a Omega stoi. Cos mowil o sprzedazy, nie wiem za
ile - musialbym podpytac. Ogolnie auto bardzo zadbane i dobrze
wyposazone. Zima jego zona miala mala stluczke na parkingu -
wymieniony ksenon (na oryginalny) i zderzak; na masce jest jeszcze
widoczne przetarcie, bo tego nie robili. Jesli chcesz, to moglbym
podpytac o szczegoly, wyposazenie, cene itp. A przy okazji cyknac
kilka fotek - tylko budzet bylby zapewne wiekszy niz Twoj zakladany 1k
EUR - aczkolwiek auto zarejestrowane (na FG xxxxx - jezeli to ma
znaczenie), aha - i nie ma LPG.


Jakby to nie byl problem, to daj znac. Chociaz sie przymierzam po nowym roku, jakos pod koniec lutego raczej. Ale moze akurat. Jak auto bedzie tego warte, to moze sie naciagnie troche ten skromny budzet 1kEUR+dodatkowe koszty jakie musialbym poniesc ;)


--
venioo
GG:198909

54 Data: Wrzesien 27 2011 13:04:06
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: koziel 

On 27 Wrz, 21:20, venioo  wrote:


Jakby to nie byl problem, to daj znac. > --
venioo
GG:198909- Ukryj cytowany tekst -


ok - info na gadu juz podesle ;)

Pozdrawiam,
Emil.

55 Data: Wrzesien 26 2011 16:02:29
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: J.F 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomoĹ›ci

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
+ cena do 1k EUR

2. Ford Scorpio

A mondeo nie ? Rdzewieje co prawda mocno, ale moze warto jednak troche dolozyc za nowsze auto w dobrym stanie.

5. Daewoo Nubira*
* w akcie desperacji
+ tania (innych plusow nie widze)
wykonczenie wnetrza
- zerowe wyposazenie (straszne golasy sa w PL)

Zalezy czego sie spodziewasz - CDX byla sensownie wyposazona, choc klima to nie w kazdym.



J.

56 Data: Wrzesien 26 2011 18:07:25
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 16:02, J.F pisze:

Użytkownik "venioo" napisał w wiadomo¶ci
Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
+ cena do 1k EUR

2. Ford Scorpio

A mondeo nie ? Rdzewieje co prawda mocno, ale moze warto jednak troche
dolozyc za nowsze auto w dobrym stanie.


Nowsze? Ja pisze o scorpio '97-'98, wiec raczej do mondeo nie trzeba dokladac, a wrecz przeciwnie ;)

5. Daewoo Nubira*
* w akcie desperacji
+ tania (innych plusow nie widze)
wykonczenie wnetrza
- zerowe wyposazenie (straszne golasy sa w PL)

Zalezy czego sie spodziewasz - CDX byla sensownie wyposazona, choc klima
to nie w kazdym.


Cudow to sie nie spodziewam, a zeby po wsadzeniu rodziny dalo sie sensownie wyprzedzic ciezarowke i po 4h podrozy do tesciow zebym caly weekend kregoslupa nie leczyl ;)


--
venioo
GG:198909

57 Data: Wrzesien 26 2011 18:17:01
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: J.F 

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 2011-09-26 16:02, J.F pisze:

5. Daewoo Nubira*
* w akcie desperacji
+ tania (innych plusow nie widze)
wykonczenie wnetrza
- zerowe wyposazenie (straszne golasy sa w PL)

Zalezy czego sie spodziewasz - CDX byla sensownie wyposazona, choc klima
to nie w kazdym.

Cudow to sie nie spodziewam, a zeby po wsadzeniu rodziny dalo sie sensownie wyprzedzic ciezarowke

No, 2.0 miala 133KM i dynamike bardzo przyzwoita ... ale spalanie nie.
Moze na gazie bedzie lepiej.

1.6 bylo w miare przyzwoitym silnikiem, a dynamika .. no coz, adekwatna do tych 100 czy 106KM.

i po 4h podrozy do tesciow zebym caly weekend kregoslupa nie leczyl ;)

Zawias w granicach normy. Uszy bedziesz leczyl, bo to jednak halasliwe auto, szczegolnie 2.0.

Pytaj sie raczej czy cewki immobilizera przestaly sie psuc, czy jednak assistance obowiazkowo, czy glowica nie ma pekniec po pierwszym zerwaniu paska, ile wydasz na laczniki stabilizatora i odpiekanie tylnych hamulcow.

J.

58 Data: Wrzesien 26 2011 21:30:06
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:

Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie
jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?
Na co patrzec w tych modelach (zwlaszcza w Volvo), czy maja jakies znane
powszechnie usterki charakterystyczne dla danego modelu lub przy danym
przebiegu?

Mondeo MK3 ;) kombi oczywiście.
Tylko szukaj takiego kupionego w PL, najlepiej benzynÄ™ :)

Pozdrawiam !

59 Data: Wrzesien 26 2011 21:38:13
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-09-26 21:30, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:

Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie
jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?
Na co patrzec w tych modelach (zwlaszcza w Volvo), czy maja jakies znane
powszechnie usterki charakterystyczne dla danego modelu lub przy danym
przebiegu?

Mondeo MK3 ;) kombi oczywiście.
Tylko szukaj takiego kupionego w PL, najlepiej benzynÄ™ :)

Pozdrawiam !

Nie no, przesadziłem za 1k ojro to MK3 nie ta klasa cenowa ;)

Pozdrawiam !

60 Data: Wrzesien 26 2011 22:18:25
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: MZ 

W dniu 2011-09-26 21:38, Czarek Daniluk pisze:

Mondeo MK3 ;) kombi oczywiście.
Tylko szukaj takiego kupionego w PL, najlepiej benzynÄ™ :)

Pozdrawiam !

Nie no, przesadziłem za 1k ojro to MK3 nie ta klasa cenowa ;)

No właĹ›nie. W sumie za około 4.4k zł to raczej ciÄ™żko bÄ™dzie znaleĽÄ‡
coĹ›, co spełnia wszystkie oczekiwania pytajÄ…cego (a trochÄ™ siÄ™ ich
uzbierało podczas dyskusji). Niestety tanio i jednoczeĹ›nie tak dobrze to
już nawet nie w Erze (tfu, Timobajlu)

--
MZ

61 Data: Wrzesien 26 2011 22:24:31
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-09-26 01:22, venioo pisze:

Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku.
Zalozenia:
+ 40kkm rocznie (80% trasa, 20% miasto)
+ 2 lata uzytkowania
+ miesci rodzine "2+1" + 2 psy + 1 wózek
+ dobrze znosi LPG (cokolwiek by to nie znaczylo)
+ silnik max 2L (przewiduje raczej import wlasny)
+ podlokietnik (koniecznie)
+ klima (fajnie jakby byla)
+ cena do 1k EUR
Osiagi nie maja duzego znaczenia, lata "szybkich i wscieklych" mam juz
za soba ;)


Moze macie jakies uwagi eksploatacyjne do tych samochodow lub macie
jakies inne typy spelniajace stawiane wymagania?

Peugeot 406 kombi. Silnik 1.8 110KM lub 2.0 136KM. Oba gazują się świetnie.
JeĹ›li znajdziesz niebite, to o rdzy możesz zapomnieć.

A może jednak ciut wiÄ™kszy silnik? Np. http://tinyurl.com/6clk9x3

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

62 Data: Wrzesien 27 2011 02:45:01
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-26 22:24, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

A może jednak ciut większy silnik? Np. http://tinyurl.com/6clk9x3


Ciut wiekszy silnik skutkuje juz drastycznie zwiekszona akcyza :(
W tym co podales to na dzien dobry: brakuje jednego spryskiwacza, nie ma jednej manetki po lewej stronie kolumny kierownicy, patrzac na to jak wyklepana jest maska - troche strach jak wyglada pod spodem. Ale fakt - samochod fajny, mialem kiedys blizniacza Xantie :)

--
venioo
GG:198909

63 Data: Wrzesien 27 2011 16:02:28
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-09-27 02:45, venioo pisze:

W dniu 2011-09-26 22:24, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
A może jednak ciut wiÄ™kszy silnik? Np. http://tinyurl.com/6clk9x3


Ciut wiekszy silnik skutkuje juz drastycznie zwiekszona akcyza :(

Ale to i tak akcyza od doć małej kwoty, wiÄ™c chyba dramatu nie ma.

W tym co podales to na dzien dobry: brakuje jednego spryskiwacza, nie ma
jednej manetki po lewej stronie kolumny kierownicy, patrzac na to jak
wyklepana jest maska - troche strach jak wyglada pod spodem.

Fakt. Nie ten wkleiłem co chciałem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

64 Data: Wrzesien 27 2011 17:39:24
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 16:02, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-09-27 02:45, venioo pisze:
W dniu 2011-09-26 22:24, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
A może jednak ciut większy silnik? Np. http://tinyurl.com/6clk9x3


Ciut wiekszy silnik skutkuje juz drastycznie zwiekszona akcyza :(

Ale to i tak akcyza od do¶ć małej kwoty, więc chyba dramatu nie ma.

Problem w tym, ze akcyza nie jest od kwoty, a od wartosci. I tu zaczynaja sie szopki i przepychanki z UC. Ciekawe ile w EUROtaxie stoi takie Volvo 850 2,5 :)

Omega - smiech na sali :)
http://tnij.org/nlae
p406 :)
http://tnij.org/nlai

....nie mam zamiaru doplacac panstwu ZA NIC 2kPLN. Zeby chociaz za ta kwote szybkie zalatwienie formalnosci oferowali, kawe i ciastko, to juz bym sie zastanowil ;)


W tym co podales to na dzien dobry: brakuje jednego spryskiwacza, nie ma
jednej manetki po lewej stronie kolumny kierownicy, patrzac na to jak
wyklepana jest maska - troche strach jak wyglada pod spodem.

Fakt. Nie ten wkleiłem co chciałem.


To daj ten wlasciwy :)

--
venioo
GG:198909

65 Data: Wrzesien 27 2011 19:44:03
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-09-27 17:39, venioo pisze:

Problem w tym, ze akcyza nie jest od kwoty, a od wartosci. I tu
zaczynaja sie szopki i przepychanki z UC. Ciekawe ile w EUROtaxie stoi
takie Volvo 850 2,5 :)


Fakt. Zapomniałem o tym idiotyzmie.


To daj ten wlasciwy :)


http://tinyurl.com/5sew3h4

Też idealny nie jest. No i niestety - od handlarza.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

66 Data: Wrzesien 27 2011 19:48:00
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-09-27 19:44, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-09-27 17:39, venioo pisze:
Problem w tym, ze akcyza nie jest od kwoty, a od wartosci. I tu
zaczynaja sie szopki i przepychanki z UC. Ciekawe ile w EUROtaxie stoi
takie Volvo 850 2,5 :)


Fakt. Zapomniałem o tym idiotyzmie.


To daj ten wlasciwy :)


http://tinyurl.com/5sew3h4

Też idealny nie jest. No i niestety - od handlarza.


Albo ten:
http://tinyurl.com/6gqwjme

Tylko nieco przekracza budżet niestety.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

67 Data: Wrzesien 27 2011 21:27:53
Temat: Re: teraz ja - co wybrac?
Autor: venioo 

W dniu 2011-09-27 19:48, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-09-27 19:44, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2011-09-27 17:39, venioo pisze:
Problem w tym, ze akcyza nie jest od kwoty, a od wartosci. I tu
zaczynaja sie szopki i przepychanki z UC. Ciekawe ile w EUROtaxie stoi
takie Volvo 850 2,5 :)


Fakt. Zapomniałem o tym idiotyzmie.


To daj ten wlasciwy :)


http://tinyurl.com/5sew3h4

Też idealny nie jest. No i niestety - od handlarza.


Albo ten:
http://tinyurl.com/6gqwjme

Tylko nieco przekracza budżet niestety.


ten V6 ma zdecydowanie lepsze wyposazenie. przy tej cenie moze nawet troche na ta wyzsza akcyze by sie dalo uzbierac ;) brakujacy podlokietnik ew. mozna dorobic.
chyba zaczne brac pod uwage te 406 tez :) thx za rade

--
venioo
GG:198909

teraz ja - co wybrac?



Grupy dyskusyjne