Użytkownik "JanuszWo" napisał w wiadomości
Witam!
Właśnie dopadła mnie awaria, albo sam nie wiem, co. Moje seicento 900
terkocze po przekręceniu kluczyka. Coś w środku, pod maską... chyba po
lewej stronie. Rytmiczny terkot zaczyna się w momencie przekręcenia
kluczyka i jest niezależny od obrotów silnika. Co to może być? W necie
nie odnalazłem niczego podobnego... Panuje mróz... Może to coś
przejściowego...
Z góry dzięki za pomoc - JanuszWo
Przekręcając kluczyk podczas pracy silnika niepotrzebnie psujesz rozrusznik - to on zapewne tak "terkocze".
Kluczyka nie przekręca się podczas pracy silnika w stronę rozrusznika, a właściwie przekręca się z powrotem, tylko żeby silnik zgasić. Dziwne, że nie nauczyłeś się tego na kursie prawa jazdy... ;>
Diagnoza wstępna - uszkodziłeś rozrusznik, albo wkrótce uszkodzisz przekręcając kluczyk jak silnik pracuje.
--
pozdrawiam
STranger
4 |
Data: Luty 23 2007 18:43:40 |
Temat: Re: terkotanie po przekręceniu kluczyka |
Autor: JanuszWo |
STranger wrote:
Daruję cytowanie, tego, co na pisałbył Stranger... :-> Bo się
przynajmniej starał.... ;-)
Okazało się, że... to terkotał, pracował... nie mógł przestać
mechanizm, silnik wycieraczek. Opis.
Skończył się na ORLENIE (tak, robię im reklamę) płyn do szyb
zamarzający przy -30, więc musiałem kupić taki do -22. Przy tym płynie
moje wycieraczki nie mogą zsunąć się na sam dół. Zatrzymują się mniej
więcej 1,5 cm... no, może 2 cm ponad swoją zwykłą pozycją. Dlatego nie
mógł przestać działać, wyłączyć się, czy cóś silniczek wycieraczek.
Pomogło ręczne przesunięcie wycieraczek w dół na postoju, a w czasie
jazdy - wycieranie tylko jeden raz, kiedy szyba jest mokra, bo drugi
przejazd - na bardziej suchej szybie - powodował zatrzymanie
wycieraczek powyżej ich zwykłej pozycji.
Pozdrawiam - JanuszWo
--
gdy piszesz na priva - popraw adres
5 |
Data: Luty 23 2007 20:28:15 | Temat: Re: terkotanie po przekręceniu kluczyka | Autor: Jerry |
Użytkownik "JanuszWo" napisał w wiadomości
STranger wrote:
Daruję cytowanie, tego, co na pisałbył Stranger... :-> Bo się
przynajmniej starał.... ;-)
Okazało się, że... to terkotał, pracował... nie mógł przestać
mechanizm, silnik wycieraczek. Opis.
Skończył się na ORLENIE (tak, robię im reklamę) płyn do szyb
zamarzający przy -30, więc musiałem kupić taki do -22. Przy tym płynie
moje wycieraczki nie mogą zsunąć się na sam dół. Zatrzymują się mniej
więcej 1,5 cm... no, może 2 cm ponad swoją zwykłą pozycją. Dlatego nie
mógł przestać działać, wyłączyć się, czy cóś silniczek wycieraczek.
Pomogło ręczne przesunięcie wycieraczek w dół na postoju, a w czasie
jazdy - wycieranie tylko jeden raz, kiedy szyba jest mokra, bo drugi
przejazd - na bardziej suchej szybie - powodował zatrzymanie
wycieraczek powyżej ich zwykłej pozycji.
Pozdrawiam - JanuszWo
Sprawdź ładowanie czy cuś ...
Bo bez jaj - po suchem też powinny sie suwać .....
Jerry
6 |
Data: Luty 26 2007 23:37:35 | Temat: Re: terkotanie po przekręceniu kluczyka | Autor: ici |
Jak ci wycieraczki nie dojeżdżają do końca to może się zatarły na łożyskach
przy ramionach.
Jak dostane wody to się jakoś jeszcze kręci, a na sucho staje.
Ja tak kupiłem drugi silnik zanim wpadłem na kompletnie zatarte łożysko
(cierne) w którym obraca sie ramię.
Rozebrałem, nasmarowałem i chodzły jak nowe nawet na sucho.
Łatwo to sprawdzić odciągając pióra od szyby, przy włączonych na pusto
słychać/czuć w pacach tarcie i wyraźnie silnik się męczy.
Zanim komplenie rozbierzesz mechanizm a sporo z nimi roboty, to odłącz
silnik i pokręć ręcznie ramiona,
wtedy wszystko wyczujesz ręką: luzy, tarcie.
pzdr.
ici
7 |
Data: Luty 23 2007 23:33:15 | Temat: Re: terkotanie po przekręceniu kluczyka | Autor: STranger |
Użytkownik "JanuszWo" napisał w wiadomości
STranger wrote:
Daruję cytowanie, tego, co na pisałbył Stranger... :-> Bo się
przynajmniej starał.... ;-)
Okazało się, że... to terkotał, pracował... nie mógł przestać
mechanizm, silnik wycieraczek. Opis.
LOL :>
STranger starał się pomóc, na ile mu twój opis problemu pozwalał.. ;)
Gdybyś napisał, że terkocze już w momecnie gdy włączysz stacyjkę i zanim jeszcze nie wystartujesz rozrusznika i silnika to by diagnoza była inna: (jakiś silniczek elektryczny)
--
pozdrawiam
STranger
8 |
Data: Luty 24 2007 20:46:08 | Temat: Re: terkotanie po przekręceniu kluczyka | Autor: Szczepan Majdański |
Przekręcając kluczyk podczas pracy silnika niepotrzebnie psujesz
rozrusznik - to on zapewne tak "terkocze".
wiekszosc aut ma blokade ze nie da sie przekrecic klucyzka w strone zaplonu
gdy juz chodzi silnik;
najczesciej jest tak ze jak juz cos musisz wrocic do pozycji off-zaplon
wylaczony
co do pyrkotania to pewno bendix w rozruszniku; jesli masz problemy z
odpaleniem zostaw auto na biegu i przekrec kluczyc [bez wciskania sprzegla],
autem troche szarpnie i sie ustawi bendix tak ze bedziesz mogl odpalic;
koszt naprawy [wymiany bendix'a na nowy] powinny wahac sie w granicach ok
50zl + 20zl za wymiane w warsztacie u elektryka; nie warto samemu wymieniac;
elektryk sprawdzi czy po zlozeniu czy dobrze wybija, czy szczotki jeszcze
dobre, jak komotator na wirniku; pozdrawiam
9 |
Data: Luty 24 2007 15:58:53 | Temat: Re: terkotanie po przekręceniu kluczyka | Autor: Parafotek |
Użytkownik "JanuszWo" napisał w wiadomości
Witam!
Właśnie dopadła mnie awaria, albo sam nie wiem, co. Moje seicento 900
terkocze po przekręceniu kluczyka. Coś w środku, pod maską... chyba po
lewej stronie.
To silniczek od wycieraczek. Mam to samo w Palio. Od czasu do czasu sie
zawiesza i wlasnie terkocze. Pomaga wlaczenie i wylaczenie wycieraczek,
chociaz ostatnio juz nie zawsze za pierwszym razem :( Nie wiem czy zeby sie
tak nie robilo wystarczy cos tam gdzie podkrecic czy ten silniczek caly
wymienic. Na razie mnie to tak strasznie nie wpienia wiec jezdze, a od czasu
do czasu walcze ze stukaniem :)
--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek
"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."
| | | | | |