termostat - skomplikowany cud techniki?
1 | Data: Maj 14 2010 20:13:07 |
Temat: termostat - skomplikowany cud techniki? | |
Autor: xs | W lutym szukalem sobie autka do KJS`ow, w koncu kupilem malego japonczyka 2 |
Data: Maj 14 2010 22:37:36 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: gobo | Sam jezdze A4 1.8 i termostat wymienilem po pol roku od kupnam a moze i pozniej. Troche palil, ale teraz tez dalej pali niemalo:) Wskazowka wczesniej tylko w korkach podchodzila do 90, teraz stoi jak przyklejona. Poza wzgledami estetycznymi zadnych innych pozytywow nie zaobserwowalem. Stad moze i inni maja podobne zdanie - jak nie ma rozncy, to po co przeplacac:) 3 |
Data: Maj 14 2010 23:23:05 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Tomasz Pyra | xs pisze: Czy naprawde termostat to taka czarna magia zeby jezdzic na niedogrzanym silniku i jeczec ze spalanie wysokie? Normalnie mnie ludzie rozbrajaja swoja niewiedza. Widocznie ich dziadek swoją Warszawę dogrzewał tekturą, ojciec swojego Poloneza dogrzewał tekturą to i teraz syn swoje auta dogrzewa tekturą. W Daewoo nawet były specjalnie produkowane plastikowe "tektury" - estetyczne, profilowane i z zaczepami, do zatykania wlotu chłodnicy żeby można sobie było komfortowo jeździć z popsutym termostatem. Ponoć to nawet można było kupić w ASO - ot taki ukłon w stronę tradycjonalistów którzy lubią sobie tekturą silniki podgrzewać. 4 |
Data: Maj 14 2010 23:34:14 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: bratPit |
Czy naprawde termostat to taka czarna ba, jest nawet firma, która na tym zarabia pieniądze ;-) http://www.heko.com.pl/index.php?opt=oferta&idgrupy=2 brat 5 |
Data: Maj 15 2010 00:23:23 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Tomasz Pyra | bratPit pisze:
Nie żebym jakoś przesadnie ufał stereotypom kto wybiera jakie samochody, ale dobór marek do których produkowane są te osłony nie jest chyba przypadkowy ;) 6 |
Data: Maj 14 2010 19:16:59 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Pszemol | "Tomasz Pyra" wrote in message bratPit pisze: Szczerze powiedziawszy nigdy nie zgadłbym że taka osłona to ma pomagać przy zepsutym termostacie - raczej jest to próba osłony chłodnicy i ewentualnie kondensera klimy przed działaniem soli i śniegu wymiatanego z ulicy w zimie... A więc działanie bardziej antykorozyjne niż ocieplające, zwłaszcza że grill na górze już nie jest osłonięty i powietrze hula i chłodzi, więc efekt ocieplający takiej dolnej osłony raczej mizerny.... A co do oryginalnego szukacza samochodów co to widział aż tyle niemieckich cudów techniki z uwalonym termostatem to chyba wynik ogólnego zaniedbania auta - brak chodzenia na tzw. okresowe przeglądy. Gdyby chodzili to mieliby co jakiś tam czas (co 2-3 lata) wymieniony płyn chłodzący w chłodnicy i termostat przy okazji... 7 |
Data: Maj 14 2010 23:41:14 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: J_K_K | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości W Daewoo nawet były specjalnie produkowane plastikowe "tektury" - estetyczne, profilowane i z zaczepami, do zatykania wlotu chłodnicy I do Polonezów były, i do 125p (tu już "gumowe" z "wiatraczkami"), do nysy i żuka mniejsze bądź większe całe fartuchy, do ciężarówek nawet rolety były :-) Pzdr JKK 8 |
Data: Maj 15 2010 00:23:27 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Michał | xs napisał(a): W lutym szukalem sobie autka do KJS`ow, w koncu kupilem malego japonczykacale 20 zł i... auto rozgrzewalo sie przy ujemnych temperaturach do maksa juz po70*C mimo kilku km jazdy testowej, oczywiscie wlasciciel but w podlodze zeby90*C dopiero jak sie stoi w miejscu. Dalsza dyskusja nie miala sensu wiecblacie 70*C i wlasciciel przyznal sie uczciwie ze auto duzo pali jak na tylko 1.8.autko - BMW 3 coupe, tutaj wszystko ok, na blacie dobra temperatura. 4 autona zegarach :D Znowu 70*C :D Autko bylo fantastycznie zadbane i mialoprawdziwy niski przebieg wiec sie na nie zdecydowalem. Termostat 60zl, rozgrzewa sieczarna magia zeby jezdzic na niedogrzanym silniku i jeczec ze spalanie wysokie?jakies fatum normalnie :) Same ogladane auta to odrebna historia, w koncu Już powiem na czym to polega, w lecie nie dowiesz się o tym, a ja o istnieniu termostatu dowiedziałem sie dopiero zimą jak klima nie chciał podgrzać auta dobrze :) i na auto w ogóle się wkręcała wiatraka na obroty, dogrzewało elektrycznie czy coś i 2 kostki z 8. Wtedy się dowiedziałem o istnieniu czegoś takiego, i zdziwiłem że nie ma 2 obiegów. nawet go nie wymieniłem, bo się sam naprawił, woda mi zamarzła w chłodnicy, potem odparowało całą wodę silnik się zagrzał i protestował dojechałem na stacje wlałem płyn - znowu cały wyparował i wtedy się termostat naprawił - i teraz trzyma temperaturę :) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 9 |
Data: Maj 15 2010 11:54:25 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Olek | On 2010-05-15 02:23, Michał wrote: dojechałem na stacje wlałem płyn - znowu cały wyparował i wtedy jesteś hardkorem 10 |
Data: Maj 15 2010 09:36:50 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: nom |
W lutym szukalem sobie autka do KJS`ow, w koncu kupilem malego japonczyka 2km jazdy. W maju wzielo mnie na zmiane cywilnego autka. Pierwszy ogladany W Skodzie Fabii termostat ma plastikowe "uszka" trzymające i po kilku latach się urywają. Ja założyłem teraz polski z metalowymi uchwytami. Może koncern VAG ma termostaty z plastikowymi "uszkami" we wszystkich swoich samochodach?:-) 11 |
Data: Maj 15 2010 09:42:13 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: J.F. | On Sat, 15 May 2010 09:36:50 +0200, nom wrote: W Skodzie Fabii termostat ma plastikowe "uszka" trzymające i po kilku latach Wielce prawdopodobne - przynajmniej w tych z tym modelem silnika. Moze w jakism wiekszym audi im sie nie oplacalo plastikowego opracowac. Przy czym doswiadczenie uczy ze i te calkowicie metalowe w koncu przestaja dzialac. J. 12 |
Data: Maj 15 2010 09:50:27 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: MadMan | Dnia Sat, 15 May 2010 09:36:50 +0200, nom napisał(a): W Skodzie Fabii termostat ma plastikowe "uszka" trzymające i po kilku latach Która to Fabia? Generacja/silnik? Mam uzasadnione podejrzenie że termostat w Fabii rodziców jest też nieco uszkodzony (nagrzewa auto do odpowiedniej temperatury, ale w zimie trwało to raczej długo). No i oczywiście namiary na ten termostat bym prosił :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 13 |
Data: Maj 15 2010 17:18:19 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: nom |
Która to Fabia? Generacja/silnik? Mam uzasadnione podejrzenie że Fabia 1.4MPI (60 i 68KM), skodowski silnik. Tu masz oryginał: http://www.skodaczesci.pl/photo/695_1218719668_P8140002.JPG a tu zamiennik za 30zł: http://www.skodaczesci.pl/photo/696_1218719292_P8140002.JPG do kupienie w prawie każdym dobrym sklepie lub w internecie http://tiny.pl/ht772 14 |
Data: Maj 15 2010 21:42:27 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: MadMan | Dnia Sat, 15 May 2010 17:18:19 +0200, nom napisał(a): do kupienie w prawie każdym dobrym sklepie lub w internecie No niestety, pacjent to 1.2 47kW. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 15 |
Data: Maj 15 2010 11:56:28 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Olek | On 2010-05-14 22:13, xs wrote: W lutym szukalem sobie autka do KJS`ow, w koncu kupilem malego japonczyka no właĹnie problem jest w tym , że ludzie montujÄ termostaty za 20 zł a później sie dziwiÄ ... jakie to polskie. jest jedna słuszna firma - WAHLER, lub oryginał ASO (imho też WAHLER), jak wsadzasz jakieĹ gówno podróbÄ to siÄ nie dziw, że temperatury nie trzyma, albo zbyt szybko siÄ zużywa... Przy okazji zakupu zawsze możesz w garnku sprawdziÄ :) 16 |
Data: Maj 15 2010 11:16:12 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: xs | Olek napisał(a): później sie dziwią ... jakie to polskie. Oryginalny Wahler to wlasnie koszt 20 zł do Colta, wiec prosze tutaj nie insynuować, że montuje dziadostwo. Nawet w drogim intecarsie bez zadnych znizek to raptem 27zł w detalu. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 17 |
Data: Maj 15 2010 15:24:59 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: radekp@konto.pl | Sat, 15 May 2010 11:56:28 +0200, w Olek jest jedna słuszna firma - WAHLER, lub oryginał ASO (imho też WAHLER), Skoro to taka dobra firma, to czemu te "oryginalne ASO" Wahlery tak padają? PS. Tak samo jest w AR -- oryginalne ASO (Behra) są 2x droższe, za to 2x bardziej psujące się. 18 |
Data: Maj 15 2010 20:25:01 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Bartek | Użytkownik napisał w wiadomości > jest jedna słuszna firma - WAHLER, lub oryginał ASO (imho też WAHLER), Skoro to taka dobra firma, to czemu te "oryginalne ASO" Wahlery tak PS. Tak samo jest w AR -- oryginalne ASO (Behra) są 2x droższe, za to 2x a jakie są lepsze? pytam serio, z ciekawosci. -- Pozdrawiam, Bartek 19 |
Data: Maj 24 2010 15:23:22 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: radekp@konto.pl | Sat, 15 May 2010 20:25:01 +0200, w "Bartek" > Skoro to taka dobra firma, to czemu te "oryginalne ASO" Wahlery tak Chyba każdego innego producenta, którego termostat nie jest częścią eksploatacyjną :). Do Alf chyba używa się głównie Vermetów jako zamienników, nawet nie wiem czy są inne. 20 |
Data: Maj 24 2010 18:45:33 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: Pszemol | wrote in message Sat, 15 May 2010 20:25:01 +0200, w "Bartek" A który to? 21 |
Data: Maj 15 2010 17:22:06 | Temat: Re: termostat - skomplikowany cud techniki? | Autor: nom |
no właĹnie problem jest w tym , że ludzie montujÄ termostaty za 20 zł a później sie dziwiÄ ... jakie to polskie. Ja kupiłem do Fabii taki: http://www.termot.com.pl/index.php?page=1&id=3 z tego co wiem, to ta firma robi termostaty na pierwszy montaż do wielu samochodów, na pewno sÄ trwalsze niż ten od Skody, któy miałem fabrycznie zamontowany, a który właĹnie siÄ zepsuł (pÄkło plastikowe uszko, tutaj sÄ metalowe). |