Grupy dyskusyjne   »   to jak

to jak



1 Data: Wrzesien 10 2011 10:12:14
Temat: to jak
Autor: megrims 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html

http://tnij.org/nc7c

Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?
UFG już jest - integracja z CEPIK? A stacje
kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

orwell pending



2 Data: Wrzesien 10 2011 10:25:10
Temat: Re: to jak
Autor: Arbiter 


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html

no i super. Jedziesz na basen i nie bierzesz dokumentów wozu. Podoba mi się
to i często czuję taką potrzebę (np gdy jade motocyklem na jezioro popływać
i musiałbym zostawiac dokumenty w motocyklu)

3 Data: Wrzesien 10 2011 20:39:04
Temat: Re: to jak
Autor: Sebastian Biały 

On 2011-09-10 10:25, Arbiter wrote:

no i super. Jedziesz na basen i nie bierzesz dokumentów wozu.

"[...]że kierujący samochodem będzie się musiał wylegitymować jedynie dowodem osobistym[...]"

W tym kraju trzeba zakopać całe pokolenie urzędników żeby w końcu ktoś zauważył że społeczeństwo może istnieć bez tego kawalka plastiku.

4 Data: Wrzesien 11 2011 16:25:07
Temat: Re: to jak
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-09-10 20:39, Sebastian Biały pisze:

On 2011-09-10 10:25, Arbiter wrote:
no i super. Jedziesz na basen i nie bierzesz dokumentów wozu.

"[...]że kierujący samochodem będzie się musiał wylegitymować jedynie
dowodem osobistym[...]"

W tym kraju trzeba zakopać całe pokolenie urzędników żeby w końcu ktoś
zauważył że społeczeństwo może istnieć bez tego kawalka plastiku.

Daj spokój - to i tak dużo jak na dzień obecny. Może kiedyś będą
potrafili i chcieli potwierdzić czyjąś tożsamoć na podstawie
dowolnego dokumentu czy zwyczajnie na podstawie informacji ustnej.

5 Data: Wrzesien 11 2011 22:33:44
Temat: Re: to jak
Autor: Arbiter 


Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


"[...]że kierujący samochodem będzie się musiał wylegitymować jedynie
dowodem osobistym[...]"

Dowód osobisty jest wodoodporny. Poza tym jego kradzież nie koliduje z
wypłatą z AC, a zdaje się w przypadku gdyby pojazd został skradziony razem z
dokumentami, moze byc problem

6 Data: Wrzesien 11 2011 22:46:08
Temat: Re: to jak
Autor: Sebastian Biały 

On 2011-09-11 22:33, Arbiter wrote:

"[...]Âże kierujÂący samochodem bĂŞdzie siĂŞ musiaÂł wylegitymowaĂŚ jedynie
dowodem osobistym[...]"

Dowód osobisty jest wodoodporny.

Nie jestem bywalcem basenów, ale czy aby na pewno pływasz z dowodem?

7 Data: Wrzesien 12 2011 08:40:03
Temat: Re: to jak
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-09-11 22:46, Sebastian Biały pisze:

On 2011-09-11 22:33, Arbiter wrote:
"[...]Âże kierujÂący samochodem bĂŞdzie siĂŞ musiaÂł wylegitymowaĂŚ jedynie
dowodem osobistym[...]"

Dowód osobisty jest wodoodporny.

Nie jestem bywalcem basenów, ale czy aby na pewno pływasz z dowodem?

To raczej nieistotne:
<cite>
Dowód osobisty jest wodoodporny. Poza tym jego kradzież nie koliduje z
wypłatą z AC, a zdaje się w przypadku gdyby pojazd został skradziony razem z
dokumentami, moze byc problem
</cite>
Wodoodpornoć dowodu osobistego nie jest kwestią krytyczną dla
wypłaty AC, krytyczną jest za to kradzież dowodu rejestracyjnego.

8 Data: Wrzesien 12 2011 19:36:12
Temat: Re: to jak
Autor: Arbiter 


Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


Nie jestem bywalcem basenów, ale czy aby na pewno pływasz z dowodem?

Pływam z dowodem, komórką oraz dokumentami. Ale to już inna sprawa i
potrzebne do tego specjalne urządzenie

9 Data: Wrzesien 10 2011 11:28:20
Temat: Re: to jak
Autor: Grejon 

W dniu 2011-09-10 10:12, megrims pisze:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html

[ciach]

Już mówiłem, poczekajmy do wyborów...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

10 Data: Wrzesien 10 2011 16:28:58
Temat: Re: to jak
Autor: DoQ 

W dniu 10-09-2011 11:28, Grejon pisze:

Już mówiłem, poczekajmy do wyborów...

Dokładnie. ATSD ciekawe ile będzie kosztowało wbijanie do CEPIKu badań technicznych...

Pozdrawiam
Paweł

11 Data: Wrzesien 10 2011 20:09:44
Temat: Re: to jak
Autor: megrims 

W dniu 2011-09-10 16:28, DoQ pisze:

W dniu 10-09-2011 11:28, Grejon pisze:

Już mówiłem, poczekajmy do wyborów...

Dokładnie. ATSD ciekawe ile będzie kosztowało wbijanie do CEPIKu badań
technicznych...

Pozdrawiam
Paweł


tyle ile wpis do KRS? :D

12 Data: Wrzesien 10 2011 21:05:52
Temat: Re: to jak
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 10 Sep 2011 16:28:58 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:

W dniu 10-09-2011 11:28, Grejon pisze:

Już mówiłem, poczekajmy do wyborów...

Dokładnie. ATSD ciekawe ile będzie kosztowało wbijanie do CEPIKu badań
technicznych...

2zł. Już od dawna taka opłata jest pobierana.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

13 Data: Wrzesien 11 2011 11:12:10
Temat: Re: to jak
Autor: qnick 

W dniu 2011-09-10 23:05, masti pisze:

2zł. Już od dawna taka opłata jest pobierana.



Już od dawna 1 zł  :)

14 Data: Wrzesien 11 2011 12:51:00
Temat: Re: to jak
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 11 Sep 2011 11:12:10 +0200 osobnik zwany qnick
wystukał:

W dniu 2011-09-10 23:05, masti pisze:

2zł. Już od dawna taka opłata jest pobierana.



Już od dawna 1 zł  :)

a może, jakoś nie zwróciłem uwagi :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

15 Data: Wrzesien 11 2011 15:39:43
Temat: Re: to jak
Autor: DoQ 

W dniu 10-09-2011 23:05, masti pisze:

Dokładnie. ATSD ciekawe ile będzie kosztowało wbijanie do CEPIKu badań
technicznych...
2zł. Już od dawna taka opłata jest pobierana.

W takim razie przespałem coś ;)

Pozdrawiam
Paweł

16 Data: Wrzesien 12 2011 15:18:16
Temat: Re: to jak
Autor: J.F. 

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

W dniu 10-09-2011 11:28, Grejon pisze:
Już mówiłem, poczekajmy do wyborów...

Dokładnie. ATSD ciekawe ile będzie kosztowało wbijanie do CEPIKu badań technicznych...

Nie robisz badan technicznych ?

2zl kosztuje od ladnych paru lat.
Na osobnym kwitku, bo to nieowatowane.

Ubezpieczyciele chyba tez cos tam odprowadzaja od kazdej polisy.


J.

17 Data: Wrzesien 12 2011 17:22:25
Temat: Re: to jak
Autor: 'Tom N' 

J.F. w

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

W dniu 10-09-2011 11:28, Grejon pisze:
Już mówiłem, poczekajmy do wyborów...
Dokładnie. ATSD ciekawe ile będzie kosztowało wbijanie do CEPIKu
badań technicznych...

Nie robisz badan technicznych ?

Ja robie w takich, które zamiast 99 biorą 96

2zl kosztuje od ladnych paru lat.

Kto i kiedy zmienił w rozporządzeniu z 9 grudnia 2009 § 2.2) ?
Czy Ci sie pomyliło z wydaniem DR (tymczasowy, stały, komplet nalepek)


--
Tomasz Nycz

18 Data: Wrzesien 12 2011 18:14:06
Temat: Re: to jak
Autor: DoQ 

W dniu 12-09-2011 15:18, J.F. pisze:

2zl kosztuje od ladnych paru lat.
Na osobnym kwitku, bo to nieowatowane.

Na kwitku nie było napisane "wprowadzenie daty przeglądu do CEPIKu"....

Pozdrawiam
Paweł

19 Data: Wrzesien 12 2011 18:20:46
Temat: Re: to jak
Autor: 'Tom N' 

DoQ w

W dniu 12-09-2011 15:18, J.F. pisze:

2zl kosztuje od ladnych paru lat.
Na osobnym kwitku, bo to nieowatowane.

Na kwitku nie było napisane "wprowadzenie daty przeglądu do CEPIKu"....

Bo opłata jest za wbicie pieczątki do DR

--
Tomasz Nycz

20 Data: Wrzesien 12 2011 18:22:43
Temat: Re: to jak
Autor: DoQ 

W dniu 12-09-2011 18:20, 'Tom N' pisze:

2zl kosztuje od ladnych paru lat.
Na osobnym kwitku, bo to nieowatowane.
Na kwitku nie było napisane "wprowadzenie daty przeglądu do CEPIKu"....
Bo opłata jest za wbicie pieczątki do DR

No to już nie wiem :) Wbijają daty badań techncznicznych "pod VIN" do tej bazy czy nie?:)

Pozdrawiam
Paweł

21 Data: Wrzesien 13 2011 11:45:11
Temat: Re: to jak
Autor: J.F. 

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

W dniu 12-09-2011 18:20, 'Tom N' pisze:
2zl kosztuje od ladnych paru lat.
Na osobnym kwitku, bo to nieowatowane.
Na kwitku nie było napisane "wprowadzenie daty przeglądu do CEPIKu"....
Bo opłata jest za wbicie pieczątki do DR

No to już nie wiem :) Wbijają daty badań techncznicznych "pod VIN" do tej bazy czy nie?:)

IMO - wbijaja.
Co im nie przeszkadzalo pobierac oplaty zanim zaczeli transmitowac :-)

Oplata nazywa sie "ewidencyjna", a formalnie jest "za przybicie pieczatki". Tzn przy przybiciu :-)

J.

22 Data: Wrzesien 10 2011 11:57:18
Temat: Re: to jak
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-09-10 10:12, megrims pisze:

Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

Może bez dokumentó samochodu tylko, jak jedziesz swoim. A może trzeba podać dane właściciela. A może można - do momentu wprowadzenia do bazy danych o kradzieży...

To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?
UFG już jest - integracja z CEPIK? A stacje
kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

Mają być zintegrowane. A w SKP ma być wpisywany przebieg.
Wygląda trochę zbyt pięknie, ale może w końcu będzie kiedyś u nas normalnie?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

23 Data: Wrzesien 10 2011 16:30:25
Temat: Re: to jak
Autor: Excite 

W dniu 2011-09-10 11:57, LEPEK pisze:

Może bez dokumentó samochodu tylko, jak jedziesz swoim.

Właśnie tak to ma wyglądać.

24 Data: Wrzesien 10 2011 20:28:08
Temat: Re: to jak
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Sat, 10 Sep 2011 11:57:18 +0200, LEPEK napisał(a):

Mają być zintegrowane. A w SKP ma być wpisywany przebieg. Wygląda trochę
zbyt pięknie, ale może w końcu będzie kiedyś u nas normalnie?
Już to tutaj kiedyś było obgadane. Co bardziej perspektywicznie myślący
będą cofać liczniki przed przeglądami :) Nie mówiąc o łapówkach dla
diagnostów.


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

25 Data: Wrzesien 10 2011 23:57:26
Temat: Re: to jak
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-09-10 20:28, Jaroslaw Berezowski pisze:

Co bardziej perspektywicznie myślący
będą cofać liczniki przed przeglądami :)

Ale handlarz nie będzie miał możliwości kupując samochód w PL zrobić 92000 km z 365000 km tak w jednej chwili. A ci "perspektywicznie myślący" zanim rozstaną się ze swoim obiektem kultu, to najpierw muszą go spłacić, co zajmuje im z 8 lat...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

26 Data: Wrzesien 11 2011 11:17:24
Temat: Re: to jak
Autor: qnick 

W dniu 2011-09-10 11:57, LEPEK pisze:

Majš być zintegrowane. A w SKP ma być wpisywany przebieg.
Wyglšda trochę zbyt pięknie, ale może w końcu będzie kiedyœ u nas
normalnie?


A kto Ci takich głupot naopowiadał o przebiegu przy przeglšdzie na SKP, nie wierz w to co przeczytasz a zwłaszcza w necie od byle jakiœ pismaków. Nie ma póki co wpisywania przebiegu i się na razie nie zanosi a poza tym moim zdaniem to niczego nie zmieni a wręcz tylko napędzi rynek tym którzy kręcš (korygujš) przebiegi w autach. Co przesyłania badań technicznych do Cepiku już to działa i SKP majš obowišzek co 3 dni wysyłać badania do CEPIK'u .

27 Data: Wrzesien 11 2011 11:58:00
Temat: Re: to jak
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-09-11 11:17, qnick pisze:

A kto Ci takich głupot naopowiadał o przebiegu przy przeglšdzie na SKP,
nie wierz w to co przeczytasz a zwłaszcza w necie od byle jakiœ
pismaków. Nie ma póki co wpisywania przebiegu i się na razie nie zanosi
a poza tym moim zdaniem to niczego nie zmieni a wręcz tylko napędzi
rynek tym którzy kręcš (korygujš) przebiegi w autach. Co przesyłania
badań technicznych do Cepiku już to działa i SKP majš obowišzek co 3 dni
wysyłać badania do CEPIK'u .

Nie napisałem, że jest wpisywanie przebiegu. Gdzie czytałem - nie pamiętam, ale kilka miesięcy temu poszły w eter informacje od służb prasowych rzšdu i była też dyskusja tu. O, tu masz przykładowy artykuł http://tinyurl.com/6fjbwdz
A skšd ty masz takie _pewne_ informacje, jeœli można wiedzieć?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

28 Data: Wrzesien 11 2011 13:45:40
Temat: Re: to jak
Autor: qnick 

W dniu 2011-09-11 11:58, LEPEK pisze:

A skšd ty masz takie _pewne_ informacje, jeœli można wiedzieć?

Pozdr,

Bo pracuję w tym temacie :) znaczy na SKP i œledzę co się dzieje na bieżšco i wierz mi na razie się nie zanosi na wpisywanie przebiegów. Było coœ takiego jak projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu która miała wejœć w tym roku ale nawet w nim nie było mowy o zapisywaniu przebiegu więc wszystko co piszš to bajki w tym temacie jak narazie choć nie wiadomo jak będzie w przyszłoœci jak każš zapisywać to będziemy zapisywać ale IMHO to niewiele zmieni a na pewno nie ukróci procederu cofania liczników a wręcz go nasili. Pozdr

29 Data: Wrzesien 13 2011 11:48:16
Temat: Re: to jak
Autor: J.F. 

Użytkownik "qnick"

Bo pracuję w tym temacie :) znaczy na SKP i œledzę co się dzieje na bieżšco i wierz mi na razie się nie zanosi na wpisywanie przebiegów. Było coœ takiego jak projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu która miała wejœć w tym roku ale nawet w nim nie było mowy o zapisywaniu przebiegu więc wszystko co piszš to bajki w tym temacie jak narazie choć nie wiadomo jak będzie w przyszłoœci jak każš zapisywać to będziemy zapisywać ale IMHO to niewiele zmieni a na pewno nie ukróci procederu cofania liczników a wręcz go nasili.

Zalezy od kosztow cofania. No, spolegliwy diagnosta spyta "jaki przebieg wpisac" a niespolegliwy bedzie zarabial polowe :-)

P.S. Jak to jest obecnie z LPG ? Rozsadni diagnosci kaza przyjechac z zaswiadczeniem ze stacji, a rozsadni nie pytaja ? Czy moze cos sie w przepisach zmienilo ?

J.

30 Data: Wrzesien 13 2011 09:58:34
Temat: Re: to jak
Autor: AZ 

On 2011-09-13, J.F.  wrote:

Bo pracuję w tym temacie :) znaczy na SKP i śledzę co się dzieje
na bieżÄ…co i wierz mi na razie się nie zanosi na wpisywanie
przebiegów. Było coś takiego jak projekt ustawy o dopuszczeniu
pojazdów do ruchu która miała wejć w tym roku ale nawet w nim
nie było mowy o zapisywaniu przebiegu więc wszystko co piszą to
bajki w tym temacie jak narazie choć nie wiadomo jak będzie w
przyszłości jak każÄ… zapisywać to będziemy zapisywać ale IMHO to
niewiele zmieni a na pewno nie ukróci procederu cofania liczników
a wręcz go nasili.

Zalezy od kosztow cofania. No, spolegliwy diagnosta spyta "jaki
przebieg wpisac" a niespolegliwy bedzie zarabial polowe :-)

Nie podejrzewam, zeby nawet w naszym kraju robiacy taki system zrobili
taka glupote.

Przykladowo. Wlasciciel A zrobil 3 przeglady:
- przy 250 kkm,
- przy 280 kkm,
- przy 310 kkm.

To handlarz ktory od niego kupil samochodu nie moze sobie nagle wpisac
120 kkm skoro w poprzednich badaniach bylo ponad 300.

--
Artur

31 Data: Wrzesien 13 2011 16:13:40
Temat: Re: to jak
Autor: J.F. 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

On 2011-09-13, J.F.  wrote:
bajki w tym temacie jak narazie choć nie wiadomo jak będzie w
przyszłości jak każÄ… zapisywać to będziemy zapisywać ale IMHO to
niewiele zmieni a na pewno nie ukróci procederu cofania liczników
a wręcz go nasili.

Zalezy od kosztow cofania. No, spolegliwy diagnosta spyta "jaki
przebieg wpisac" a niespolegliwy bedzie zarabial polowe :-)

Nie podejrzewam, zeby nawet w naszym kraju robiacy taki system zrobili
taka glupote.
Przykladowo. Wlasciciel A zrobil 3 przeglady:
- przy 250 kkm,
- przy 280 kkm,
- przy 310 kkm.
To handlarz ktory od niego kupil samochodu nie moze sobie nagle wpisac
120 kkm skoro w poprzednich badaniach bylo ponad 300.

Handlarze beda przywozic z niemiec auta o malym przebiegu, a rodacy sie szybko naucza ze o niski przebieg trzeba dbac przy wszystkich przegladach, bo potem sie za duzo traci :-)

J.

32 Data: Wrzesien 13 2011 23:26:44
Temat: Re: to jak
Autor: qnick 

W dniu 2011-09-13 11:48, J.F. pisze:

Rozsadni diagnosci kaza przyjechac z zaswiadczeniem ze stacji

Z jakiej stacji ? :) Z tankowania gazu żeby stwierdzić że zawór odbija przy 80 % . Nie ma takiego przepisu który nakazuje wozić na SKP kwit z tankowania gazu :) Diagnosta ma sprawdzić czy zawór odbija przy 80 % a w jaki sposób to zrobi to nie jest sprawa klienta i nie może żšdać jakiœ dziwnych papierków jak nie ma tego jasno napisane w przepisach. Co innego protokół badania zbiornika gazu i decyzja wystawiona przez TDT zezwalajšca na eksploatację urzšdzenia to jest napisane w Dz.U. i ma być, bez tego nie robimy badania.

33 Data: Wrzesien 10 2011 20:13:25
Temat: Re: to jak
Autor: kakmar 

Dnia 10.09.2011 megrims  napisał/a:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html

http://tnij.org/nc7c

Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?
UFG już jest - integracja z CEPIK? A stacje
kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

orwell pending

Wybory idą, każden jeden obieca ci dowolne gówno w zamian za głos.

--
kakmaratgmaildotcom

34 Data: Wrzesien 10 2011 23:03:48
Temat: Re: to jak
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-09-10 10:12, megrims pisze:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html

http://tnij.org/nc7c

Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

A skąd ten bzdurny wniosek? Wszystko jest w systemach, po co
dokumenty, które podrobić można?

To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?

Przecież to już jest.

UFG już jest - integracja z CEPIK? A stacje
kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

orwell pending

ROTFL - pomieszkaj trochę poza granicami Polski (w miejscach
bardziej cywilizowanych) to zobaczysz, że te dokumenty są
tak naprawdę zbędne. Przy okazji - policja i inne służby
powinny mieć od ręki dostęp do danych o samochodzie, kierowcy,
ubezpieczeniu itd. Normalnemu człowiekowi to nie przeszkadza,
a Ty z Orwellem wyskakujesz..

35 Data: Wrzesien 11 2011 00:55:57
Temat: Re: to jak
Autor: megrims 

W dniu 2011-09-10 23:03, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-09-10 10:12, megrims pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html


http://tnij.org/nc7c

Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

A skąd ten bzdurny wniosek? Wszystko jest w systemach, po co
dokumenty, które podrobić można?
A zapisy w bazach danych nie? Wierzysz, że wszędzie wdrożÄ… PKI?
Bo ja nie jestem pewien. Nawet jak wdrożÄ… PKI to dużo łatwiej
jest spreparować oprogramowanie aby podpisać certyfikatem kwalifikowanym lewy dokument niż zrobić lewy dowód rejestracyjny
w PWPW. A skuteczny atak na PKI przeprowadzono już 3 lata temu.


To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?

Przecież to już jest.
Napisałem o tym poniżej, chyba że nie wiesz co to UFG.


UFG już jest - integracja z CEPIK? A stacje
kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

orwell pending

ROTFL - pomieszkaj trochę poza granicami Polski (w miejscach
bardziej cywilizowanych) to zobaczysz, że te dokumenty są
tak naprawdę zbędne. Przy okazji - policja i inne służby
powinny mieć od ręki dostęp do danych o samochodzie, kierowcy,
ubezpieczeniu itd. Normalnemu człowiekowi to nie przeszkadza,
a Ty z Orwellem wyskakujesz.

Łatwo jest krytykować własny kraj - srać we własne gniazdo.
Trochę świata zwiedziłem. W Polsce bardzo mi się podoba.

Łatwo Tobie również sugerować, że jestem nienormalny i twierdzić,
że coś mi przeszkadza i niegrzecznie pisać, że "z czymś wyskakuje".

Mi to nie przeszkadza. Ale spójrz na to z tej strony.
Wśród pracowników Policji są również ludzie nieuczciwi. Ktoś sobie
upatrzy twoje auto. No to z "systemu" dowie się wszystkiego.
Wszystkie zapytania policji są rejestrowane, ale to można obejć.

Nieautoryzowany dostęp będzie łatwiejszy i szybszy jak wszystko
będzie w systemie.

Ale oczywiście masz prawo do własnego zdania na ten temat, jak
każdy. Ty i ja widzimy to inaczej. Ty piejesz z zachwytu nad
pomysłem, a ja mam doświadczenie zawodowe i wiem co może pójć
nie tak i jakie to powoduje zagrożenia.

36 Data: Wrzesien 11 2011 14:47:01
Temat: Re: to jak
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-09-11 00:55, megrims pisze:

W dniu 2011-09-10 23:03, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-09-10 10:12, megrims pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html

http://tnij.org/nc7c

Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

A skąd ten bzdurny wniosek? Wszystko jest w systemach, po co
dokumenty, które podrobić można?
A zapisy w bazach danych nie?

Jakby to powiedzieć - w zasadzie to wszystko jest możliwe, pytanie
tylko z jakim prawdopodobieństwem i w jakiej skali.

Wierzysz, że wszędzie wdrożÄ… PKI?

A co ma do tego PKI jako takie? Zresztą PKI się ostatnio
skompromitowało przez CA.

Bo ja nie jestem pewien. Nawet jak wdrożÄ… PKI to dużo łatwiej
jest spreparować oprogramowanie aby podpisać certyfikatem kwalifikowanym
lewy dokument niż zrobić lewy dowód rejestracyjny
w PWPW.

Bez problemu podrabia się dowody osobiste, prawa jazdy, że o polisach
OC nie wspomnę. Tyle, że zasadniczo nie o to chodzi.

A skuteczny atak na PKI przeprowadzono już 3 lata temu.

No, udało się, podszyć pod stronę internetową. Czy to aby nie
była konsekwencja złamania MD5?

To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?

Przecież to już jest.
Napisałem o tym poniżej, chyba że nie wiesz co to UFG.

Nie, nie wiem. Dziwnym trafem od jakiegoś czasu policja może
to sprawdzić.

UFG już jest - integracja z CEPIK? A stacje
kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

orwell pending

ROTFL - pomieszkaj trochę poza granicami Polski (w miejscach
bardziej cywilizowanych) to zobaczysz, że te dokumenty są
tak naprawdę zbędne. Przy okazji - policja i inne służby
powinny mieć od ręki dostęp do danych o samochodzie, kierowcy,
ubezpieczeniu itd. Normalnemu człowiekowi to nie przeszkadza,
a Ty z Orwellem wyskakujesz.

Łatwo jest krytykować własny kraj - srać we własne gniazdo.

Dziwny wniosek - możesz mi wyjaśnić jego uzasadnienie?

Trochę świata zwiedziłem. W Polsce bardzo mi się podoba.

Pisałem chyba doć wyraźnie o kwestiach związanych z dokumentami,
kwestią ich weryfikacji i możliwego dostępu w interesie nie tylko
państwa, ale zwykłego obywatela. W Polsce jest z tym zwyczajnie
źle. Obywatel jest obciążony zbędnymi obowiązkami, przy okazji
karany, ale sprawy urzędowe ciągną się długo. Zwykłe przerejestrowanie
samochodu to pas udręki, a co dopiero udowadnianie, że uprawnienia
się ma, a człowiek dokumentów tylko zapomniał. Ile osób bez polis
OC jeździ itd. W drugą stronę jeszcze śmieszniej - "ile pan ma
już punktów?" pyta policjant - wolne żarty.

Łatwo Tobie również sugerować, że jestem nienormalny i twierdzić,
że coś mi przeszkadza i niegrzecznie pisać, że "z czymś wyskakuje".

Daruj, ale jak ktoś wyskakuje z Orwellem w kontekście
omawianych zmian, to dla mnie nie jest to delikatnie powiedziawszy
mocno nieuzasadnione i takie bardziej obciążone systemowo.

Mi to nie przeszkadza. Ale spójrz na to z tej strony.
Wśród pracowników Policji są również ludzie nieuczciwi. Ktoś sobie

No tak, a teraz to ich nie ma. W policji, w urzędach, w firmach
ubezpieczeniowych itd. Tylko napisz proszę jaka to jest skala.
Następnie zorientuj się jaka jest skala kombinatorów tam
niezatrudnionych, którzy wykorzystują obecną sytuację i tracą
na tym oczywiście ludzie normalni i uczciwi.

upatrzy twoje auto. No to z "systemu" dowie się wszystkiego.
Wszystkie zapytania policji są rejestrowane, ale to można obejć.

Jak ktoś sobie upatrzy mój samochód to żaden system nie pomoże,
a co do obchodzenia systemu - to można zrobić bez problemu na dzień
dzisiejszy jeżeli chodzi o samochód.

Nieautoryzowany dostęp będzie łatwiejszy i szybszy jak wszystko
będzie w systemie.

Nawet gdyby przyjąć, ze to prawda, to zdecydowanie szybszy i łatwiejszy
będzie dostęp autoryzowany, który pozwoli normalnym ludziom na
spokojne życie, a kombinatorom itd. skutecznie je utrudni.

Ale oczywiście masz prawo do własnego zdania na ten temat, jak
każdy. Ty i ja widzimy to inaczej.

Najwyraźniej. System ksiąg wieczystych czy systemów urzędów
stanu cywilnego jakoś działa (nie wszędzie) i sprawdza się świetnie
w interesie obywatela.

Ty piejesz z zachwytu nad  pomysłem,

Nie pieję z zachwytu nad pomysłem, tylko stwierdzam, że nareszcie
coś zrobią w tym kierunku, co już od dawna jest szeroko stosowane
w świecie

a ja mam doświadczenie zawodowe i wiem co może pójć
nie tak i jakie to powoduje zagrożenia.

Aha teraz ścieżka zawodowa - to napiszę Ci, że znam się na tym
całkiem dobrze i wręcz jestem w stanie wymyślić sporo więcej
problemów, ale dziwnym trafem takie rzeczy się zakłada przy
tworzeniu systemów i stosownie zabezpiecza. Systemów w 100%
bezpiecznych nie ma (stąd też tak naprawdę większe znaczenie
ma zapobiegania szkodom, a nie wprost włamaniom), ale sądzę,
że ich wprowadzenie będzie skutkowało dużo większym bezpieczeństwem
i komfortem normalnego obywatela, a nie wręcz przeciwnie.
Zresztą to działa skutecznie od dawna.

Tak na dobrą sprawę to podejrzewam, że źródłem Twoich
obaw nie są problemy techniczne, a to co byłeś łaskaw napisać
czyli "orwell pending". Używanie tego określenia w kontekście
"utraty prywatności" jest zwyczajnie śmieszne, jeżeli wziąć
pod uwagę iloć rejestrowanych rzeczy o człowieku, na które on
się zwyczajnie zgadza, często nie zdając sobie konsekwencji,
a wręcz samemu je wkładając innym w ręce.

BTW - przeceniasz techniczne aspekty włamań. Podstawa to i tak
psychologia i kojarzenie faktów.

37 Data: Wrzesien 11 2011 15:05:39
Temat: Re: to jak
Autor: megrims 

W dniu 2011-09-11 14:47, Artur Maśląg pisze:
(ciach)



Pewnie moglibyśmy ciągnąć tą dyskusję w nieskończonoć, ale
nie o to chodzi. Ja z dużÄ… ciekawością obserwuję co będzie
dalej, bo przez ostatnie lata dużo się dzieje.

z pozdrowieniami :)

p.s. Czasy Mera 400 pamiętam.

38 Data: Wrzesien 11 2011 16:19:19
Temat: Re: to jak
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-09-11 15:05, megrims pisze:

W dniu 2011-09-11 14:47, Artur Maśląg pisze:
(ciach)

Pewnie moglibyśmy ciągnąć tą dyskusję w nieskończonoć, ale
nie o to chodzi. Ja z dużÄ… ciekawością obserwuję co będzie
dalej, bo przez ostatnie lata dużo się dzieje.

Widzisz, ja czekam od lat, by informacje które państwo posiada
(nie tylko państwo i nie tylko na temat obywateli) mogły być
wykorzystywane z korzyścią dla obywatela (jego bezpieczeństwa,
wygody itd.), a nie w celu utrudniania mu życia. Ba, dodatkowo
państwo od nas od dawna pobiera opłaty na stworzenie takich
systemów, a obywatel z tego ma zysk delikatnie powiedziawszy
niewielki. Zresztą o czym tu deliberować - ile było "awantur"
związanych z zawieraniem umów OC przez internet? Ile dyskusji
na temat opłacania przez internet i nie honorowania druków
potwierdzenia transakcji, które zgodnie z prawem nie
potrzebują żadnych manualnie tworzonych stempli/podpisów?
Dlaczego ubezpieczyciel nie ma znać historii wypadkowości
czy mandatów klienta? Ostatnio było o tym głośniej w mediach.

Mógłbym długo, podobnie jak o fakturach, gdzie podstawą rozliczeń
jest fakt zdarzenia gospodarczego, a nie szczególna forma jego
dokumentacji. Nawet PIT-y już się udaje rejestrować elektronicznie,
a nie w formie papierzanej i jest o dziwo szybciej i wygodniej
- dla wszystkich.

z pozdrowieniami :)

Nawzajem.

p.s. Czasy Mera 400 pamiętam.

To pewnie pamiętasz jak się robiło confetti sylwestrowe
i gwiazdki na choinkę? ;)

39 Data: Wrzesien 11 2011 17:45:34
Temat: Re: to jak
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Widzisz, ja czekam od lat, by informacje które państwo posiada (nie
tylko państwo i nie tylko na temat obywateli) mogły być wykorzystywane z
korzyścią dla obywatela (jego bezpieczeństwa, wygody itd.)

Najlepiej dla obywatela jest, by państwo posiadało na jego temat najmniej
informacji. Każda informacja o obywatelu przez posiadana przez państwo
jest w zasadzie dostępna dla każdego innego obywatela, a kto sobie z tego
sprawy nie zdaje jeszcze nie dorósł albo jest po prostu głupi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

40 Data: Wrzesien 11 2011 20:46:15
Temat: Re: to jak
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-09-11 19:45, to pisze:

Artur Maśląg

Widzisz, ja czekam od lat, by informacje które państwo posiada (nie
tylko państwo i nie tylko na temat obywateli) mogły być wykorzystywane z
korzyścią dla obywatela (jego bezpieczeństwa, wygody itd.)

Najlepiej dla obywatela jest, by państwo posiadało na jego temat najmniej
informacji. Każda informacja o obywatelu przez posiadana przez państwo
jest w zasadzie dostępna dla każdego innego obywatela, a kto sobie z tego
sprawy nie zdaje jeszcze nie dorósł albo jest po prostu głupi.

Widzisz, nie mam pojęcia ile zrozumiałeś z tego co napisałem, ale zdaje
się nie zauważyłeś, że ja piszę o informacjach które przez państwo już
i tak są w posiadaniu (z mocy ustaw wszelakich). Zresztą jak masz
obsesję to niestety pozostanie Ci tylko bezludna wyspa.

41 Data: Wrzesien 13 2011 11:53:50
Temat: Re: to jak
Autor: J.F. 

Użytkownik "to"  napisał w

Najlepiej dla obywatela jest, by państwo posiadało na jego temat najmniej
informacji.

Roznie z tym bywa. Obywatel placi podatki, oddaje dzieci do szkoly, jest okradany, poszkodowany w wypadku, albo w zamachu.

Każda informacja o obywatelu przez posiadana przez państwo
jest w zasadzie dostępna dla każdego innego obywatela, a kto sobie z tego
sprawy nie zdaje jeszcze nie dorósł albo jest po prostu głupi.

No, trzeba sie jednak troche wysilic zeby takie informacje zdobyc. I po co ? Wiele rzeczy widac bez wchodzenia w panstwowe rejestry.


J.

42 Data: Wrzesien 14 2011 11:31:53
Temat: Re: to jak
Autor: kamil 

On 11/09/2011 18:45, to wrote:

begin Artur Maśląg

Widzisz, ja czekam od lat, by informacje które państwo posiada (nie
tylko państwo i nie tylko na temat obywateli) mogły być wykorzystywane z
korzyścią dla obywatela (jego bezpieczeństwa, wygody itd.)

Najlepiej dla obywatela jest, by państwo posiadało na jego temat najmniej
informacji. Każda informacja o obywatelu przez posiadana przez państwo
jest w zasadzie dostępna dla każdego innego obywatela, a kto sobie z tego
sprawy nie zdaje jeszcze nie dorósł albo jest po prostu głupi.


Skoro jest, to wklej tutaj moje rozliczenia podatkowe, ile lat posiadam PJ, wypisz wszystkie wykroczenia i podaj jeszcze na deser dane bankowe. Przecież to takie proste i dostępne w zasadzie dla każdego innego obywatela.


Pełne nazwisko mogę wysłać na priv.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

43 Data: Wrzesien 11 2011 20:58:03
Temat: Re: to jak
Autor: megrims 

W dniu 2011-09-11 16:19, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-09-11 15:05, megrims pisze:
W dniu 2011-09-11 14:47, Artur Maśląg pisze:
(ciach)

Pewnie moglibyśmy ciągnąć tą dyskusję w nieskończonoć, ale
nie o to chodzi. Ja z dużÄ… ciekawością obserwuję co będzie
dalej, bo przez ostatnie lata dużo się dzieje.

Widzisz, ja czekam od lat, by informacje które państwo posiada
(nie tylko państwo i nie tylko na temat obywateli) mogły być
wykorzystywane z korzyścią dla obywatela (jego bezpieczeństwa,
wygody itd.), a nie w celu utrudniania mu życia. Ba, dodatkowo
państwo od nas od dawna pobiera opłaty na stworzenie takich
systemów, a obywatel z tego ma zysk delikatnie powiedziawszy
niewielki. Zresztą o czym tu deliberować - ile było "awantur"
związanych z zawieraniem umów OC przez internet? Ile dyskusji
na temat opłacania przez internet i nie honorowania druków
potwierdzenia transakcji, które zgodnie z prawem nie
potrzebują żadnych manualnie tworzonych stempli/podpisów?
Dlaczego ubezpieczyciel nie ma znać historii wypadkowości
czy mandatów klienta? Ostatnio było o tym głośniej w mediach.

Mógłbym długo, podobnie jak o fakturach, gdzie podstawą rozliczeń
jest fakt zdarzenia gospodarczego, a nie szczególna forma jego
dokumentacji. Nawet PIT-y już się udaje rejestrować elektronicznie,
a nie w formie papierzanej i jest o dziwo szybciej i wygodniej
- dla wszystkich.

z pozdrowieniami :)

Nawzajem.

p.s. Czasy Mera 400 pamiętam.

To pewnie pamiętasz jak się robiło confetti sylwestrowe
i gwiazdki na choinkę? ;)

Z taśmy perforowanej? Umiałem je robić. Były takie śmieszne
różowe, jasno-niebieskie i białe. I były węższe i szersze.
I można było się taką taśmą pokaleczyć.

Dalekopis podłÄ…czony do K-202 pamiętam. U ojca w pracy.
Ale wtedy to byłem bardzo mały.

Ale koniec na tym, bo to NTG.

44 Data: Wrzesien 12 2011 17:14:54
Temat: Re: to jak
Autor: J.F. 

Użytkownik "megrims"  napisał w

A skąd ten bzdurny wniosek? Wszystko jest w systemach, po co
dokumenty, które podrobić można?
A zapisy w bazach danych nie? Wierzysz, że wszędzie wdrożÄ… PKI?
Bo ja nie jestem pewien. Nawet jak wdrożÄ… PKI to dużo łatwiej
jest spreparować oprogramowanie aby podpisać certyfikatem kwalifikowanym lewy dokument niż zrobić lewy dowód rejestracyjny
w PWPW. A skuteczny atak na PKI przeprowadzono już 3 lata temu.

A transmisja do PWPW jak wyglada ?
Bo moze tam sie mozna podlaczyc, zrobia dokumenty wedle zyczenia, wysla kurierem na wskazany adres i nawet nikt nie zwroci uwagi ze adres jest prywatny :-)

J.

45 Data: Wrzesien 14 2011 11:36:04
Temat: Re: to jak
Autor: kamil 

On 10/09/2011 22:03, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-09-10 10:12, megrims pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html


http://tnij.org/nc7c

Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

A skąd ten bzdurny wniosek? Wszystko jest w systemach, po co
dokumenty, które podrobić można?

To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?

Przecież to już jest.

UFG już jest - integracja z CEPIK? A stacje
kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

orwell pending

ROTFL - pomieszkaj trochę poza granicami Polski (w miejscach
bardziej cywilizowanych) to zobaczysz, że te dokumenty są
tak naprawdę zbędne. Przy okazji - policja i inne służby
powinny mieć od ręki dostęp do danych o samochodzie, kierowcy,
ubezpieczeniu itd. Normalnemu człowiekowi to nie przeszkadza,
a Ty z Orwellem wyskakujesz..


Szkoda strzępić klawiaturę. Dla niektórych oszołomów obowiązek noszenia przy sobie dokumentów pozwalających na identyfikację i znacznie ułatwiających kradzież tożsamości (wystarczy rąbnąć portfel i mam wszystkie twoje dane) zawsze będzie lepsze, od ograniczonego dostępu do tych danych przez wybrane służby.


Zatrzymała mnie policja w drodze na wakacje niedawno. Zapytali o nazwisko i czy to mój samochód. Nie miałem żadnych dokumentów przy sobie (bo i po co), więc zadowolili się kartą bankomatową. W 30 sekund potwierdzili dane i życzyli szerokiej drogi. Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem tego w końcu też w Polsce.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

46 Data: Wrzesien 12 2011 15:16:25
Temat: Re: to jak
Autor: J.F. 

Użytkownik "megrims"  napisał

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/projekt-mswia-koniec-obowiazku-posiadania-prawa-ja,1,4843508,wiadomosc.html
Czyli można jechać kradzionym autem i zawsze
powiedzieć, że "kolega pożyczył" ?

Te madre komputery potrafia zapamietac takze fakt odczytu danych, wiec jesli zlodziej posluguje sie wlasnym dowodem, to nie pozostanie mu nic innego jak zawrocic i jak najszybciej odstawic auto na miejsce kradziezy zanim wlasciciel sie zorientuje ze skradzione.

Dodatkowo jest pare innych rzeczy, policja spyta czyje to auto, i jak za bardzo kreci to sie wyda podejrzany.

To będzie system rozszerzony o bazę polis OC?
UFG już jest - integracja z CEPIK?

Tu jest jakis klopot nie do przezwyciezenia, choc moze to i dobrze.

UFG to w ogole dziwna instytucja - niby pod panstwowymi auspicjami a naprawde prywatne ... cos ... wszystkich ubezpieczycieli.
W efekcie UFG nie ma dostepu do Cepiku, ale w druga strone chyba jest.

A stacje kontroli pojazdów? Też do CEPIK to wejdzie?

Chyba juz od dawna wchodzi.

J.

to jak



Grupy dyskusyjne