Grupy dyskusyjne   »   to jakaś nowa mania

to jakaś nowa mania



1 Data: Sierpien 02 2007 08:02:38
Temat: to jakaś nowa mania
Autor: Sebastian Ciesielski 

witam,

jakiś czas temu wielu przestało używac kierunkowskazów
(dziw bierze, jak szybko się ta głupota rozpowszechniła),
niektórzy idą dalej i nie świecą niczym, nawet po zmierzchu,

ale ostatnio to mnie trafia,
panuje jakaś debilna mania jeżdżenia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje się, że ktoś chce go wyprzedzić
(zwykle z opóźnieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

pozdrawiam

S.



2 Data: Sierpien 01 2007 23:07:33
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor:

On Aug 2, 8:02 am, "Sebastian Ciesielski"  wrote:

witam,

jakiś czas temu wielu przestało używac kierunkowskazów
(dziw bierze, jak szybko się ta głupota rozpowszechniła),
niektórzy idą dalej i nie świecą niczym, nawet po zmierzchu,

ale ostatnio to mnie trafia,
panuje jakaś debilna mania jeżdżenia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje się, że ktoś chce go wyprzedzić
(zwykle z opóźnieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

pozdrawiam

S.


Wiesz poprzyjeżdżali z Anglii/Irlandii to teraz tak jeżdżą :D

Pozdro !!

3 Data: Sierpien 02 2007 08:14:18
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: fv 

Sebastian Ciesielski wrote:

panuje jakaś debilna mania jeżdżenia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje się, że ktoś chce go wyprzedzić
(zwykle z opóźnieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

Popatrz na stan nawierzchni na prawym pasie, gdy widzisz takiego "debila".
Skoro droga jest wolna, to po co się katować w koleinach, dziurach czy zdrapce?

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

4 Data: Sierpien 02 2007 08:20:34
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Sebastian Ciesielski 

Popatrz na stan nawierzchni na prawym pasie, gdy widzisz takiego "debila".
Skoro droga jest wolna, to po co się katować w koleinach, dziurach czy zdrapce?


najczęściej to prawda, że prawy pas ma gorszy stan,
ale opisane zachowanie od niczego nie zależy

S.

5 Data: Sierpien 02 2007 08:59:08
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Sebastian Ciesielski wrote:

Popatrz na stan nawierzchni na prawym pasie, gdy widzisz takiego
"debila". Skoro droga jest wolna, to po co się katować w koleinach,
dziurach czy zdrapce?


najczęściej to prawda, że prawy pas ma gorszy stan,
ale opisane zachowanie od niczego nie zależy

S.

Niestety to prawda. Na codzień jeżdże kilkoma odcinkami gdzie prawy pas wygląda jak wzburzony Bałtyk przed sztormem i jazda tym pasem prowadzi conajmniej do postawienia auta bokiem i wiecznej walki z kierownicą. Wcześniej pokazywałem auta jadące tym pasem żonie i mówiłem "Patrz jakie dziadostwo sprowadzają z zza granicy, wszystkie jeżdżą "bokiem""; a oni starali się (biedaczki) jeździć tak, aby innym nie utrudniać. Niesety tak się nie da, o ile nie masz rozstawu asi TIRa. Pozatym, jak można mówić o kimś "zawalidroga" skoro na dwupasmówce w mieście (teren zabudowany) jadą po lewym pasie 70 (20 więcej niż wolno własnie z powodu "wzburzonej" nawierzchni).
Kiedyś usłyszałem ciekawe stwierdzenie które odnosi się tu chyba do większości "jadących normalnie", że bezpieczna jazda nie oznacza zwolnienie w centrum miasta do 90 i przestanie pisania sms-a.
Co do zawalidróg jeżdżących lewym pasem poza obszarem zabudowanym to w pełni popieram. Staram się tam trzymać prawego pasa i faktycznie sporo "kapeluszników w Tico" jeżdżą lewym, zreszta nie wiadomo czemu, 50-60 km/h skoro mogą wiecej. Raz widziałem sytuację gdzie facet dojechał do takiego delikwenta, mrugnął mu żeby zjechał, a ten najspokojniej w świecie włączył ley kierunkowskaz i tak jechał chyba z 15 km, po czym faktycznie zjechał w lewo :) Ale wiernie trzymał się lewego pasa.

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

6 Data: Sierpien 02 2007 09:37:32
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

Niestety to prawda. Na codzień jeżdże kilkoma odcinkami gdzie prawy pas
wygląda jak wzburzony Bałtyk przed sztormem i jazda tym pasem prowadzi
conajmniej do postawienia auta bokiem i wiecznej walki z kierownicą.

kup samochod zamiast imitacji ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

7 Data: Sierpien 02 2007 10:00:10
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Cyprian Prochot wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości

Niestety to prawda. Na codzień jeżdże kilkoma odcinkami gdzie prawy
pas wygląda jak wzburzony Bałtyk przed sztormem i jazda tym pasem
prowadzi conajmniej do postawienia auta bokiem i wiecznej walki z
kierownicą.

kup samochod zamiast imitacji ;)

??? Ze niby co? Sory ale nie rozumiem o co ci chodzi ni w ząb.

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

8 Data: Sierpien 02 2007 10:20:46
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Grejon 

WielkaBakteria pisze:

Cyprian Prochot wrote:

kup samochod zamiast imitacji ;)

??? Ze niby co? Sory ale nie rozumiem o co ci chodzi ni w ząb.

Po prostu - kiedy Cyprianowi nawaliła Brava na trasie i od tamtej pory jeździ Scorpio, staje się drugim AP ;)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

9 Data: Sierpien 02 2007 12:17:15
Temat: Re: to jakaœ nowa mania
Autor: J.F. 

On Thu, 02 Aug 2007 10:20:46 +0200,  Grejon wrote:

WielkaBakteria pisze:
Cyprian Prochot wrote:
kup samochod zamiast imitacji ;)

??? Ze niby co? Sory ale nie rozumiem o co ci chodzi ni w ząb.

Po prostu - kiedy Cyprianowi nawaliła Brava na trasie i od tamtej pory
jeździ Scorpio, staje się drugim AP ;)

Cyprian ma dluzsza historie - napisz ile miales samochodow
i jakie byly powody zmiany :-)

J.

10 Data: Sierpien 02 2007 13:11:05
Temat: Re: to jaka? nowa mania
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości



Cyprian ma dluzsza historie - napisz ile miales samochodow
i jakie byly powody zmiany :-)

favoritka, 100 tys przejechane w 2.5 roku, zmiana wskutek niewystarczajacego
komfortu jazdy ;)

escort, 100 tys przejechane w 2.5 roku, zmiana wskutek zajebistej ilosci
awarii

scorpio 2.9 12V - przejechane 45 tys w 9 mies, zmiana wskutek checi
posiadania automatu ;)

scorpio 2.9 24V automat - przejechane 50 tys w rok, zmiana wskutek checi
obnizenia kosztow eksploatacji ;P

Xantia 1.9 D - przejechane 45 tys w 10 mies - zmiana wskutek braku dynamiki
i pierwszych objawow wiekszych rzeczy do zrobienia w przyszlosci

Brava 1.6 16V - przejechane 15 tys w 2 miesiace - zmiana wskutek zmielenia
skrzyni biegow i przy okazji odkrytych stukow korbowodu ;P

Scorpio 2.4 - jak na razie brak problemow ;)


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

11 Data: Sierpien 02 2007 13:33:14
Temat: Re: to jaka? nowa mania
Autor: J.F. 

On Thu, 2 Aug 2007 13:11:05 +0200,  Cyprian Prochot wrote:

scorpio 2.9 12V - przejechane 45 tys w 9 mies, zmiana wskutek checi
posiadania automatu ;)
scorpio 2.9 24V automat - przejechane 50 tys w rok, zmiana wskutek checi
obnizenia kosztow eksploatacji ;P

Paliwa napiszmy wyraznie - nie napraw eksploatacyjnych :-)

Scorpio 2.4 - jak na razie brak problemow ;)

Paliwo juz nie boli ? :-)

J.

12 Data: Sierpien 02 2007 15:41:43
Temat: Re: to jaka? nowa mania
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 02 Aug 2007 13:33:14 +0200, J.F.
 wrote:

obnizenia kosztow eksploatacji ;P

Paliwa napiszmy wyraznie - nie napraw eksploatacyjnych :-)

Oj nie. Cypek zobaczył ceny części do Cossiego ;)

Scorpio 2.4 - jak na razie brak problemow ;)
Paliwo juz nie boli ? :-)

Phi..
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

13 Data: Sierpien 02 2007 15:23:59
Temat: Re: to jaka? nowa mania
Autor: R2r 

Cyprian Prochot napisał(a):

[...]
Scorpio 2.4 - jak na razie brak problemow ;)

Nie bój, nie bój! ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

14 Data: Sierpien 02 2007 15:36:23
Temat: Re: to jaka? nowa mania
Autor: J.F. 

On Thu, 02 Aug 2007 15:23:59 +0200,  R2r wrote:

Cyprian Prochot napisał(a):
[...]
Scorpio 2.4 - jak na razie brak problemow ;)

Nie bój, nie bój! ;-)

A co sie ma bac - w koncu mial juz dwa inne scorpiaki i wie co go
czeka :-)

J.

15 Data: Sierpien 02 2007 15:41:18
Temat: Re: to jaka? nowa mania
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 2 Aug 2007 13:11:05 +0200, "Cyprian Prochot"
 wrote:

escort, 100 tys przejechane w 2.5 roku, zmiana wskutek zajebistej ilosci
awarii

Kłamiesz. Po prostu Cię Sierra obiechała :P

Scorpio 2.4 - jak na razie brak problemow ;)
Kleklekleklekle - 12 bocianków pod maską ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

16 Data: Sierpien 02 2007 15:40:26
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 02 Aug 2007 10:20:46 +0200, Grejon  wrote:

Po prostu - kiedy Cyprianowi nawaliła Brava na trasie i od tamtej pory
jeździ Scorpio, staje się drugim AP ;)

Poprawka - wtedy pojeździł tydzień Granadą :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Sierpien 02 2007 10:21:11
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

Niestety to prawda. Na codzień jeżdże kilkoma odcinkami gdzie prawy pas
wygląda jak wzburzony Bałtyk przed sztormem i jazda tym pasem prowadzi
conajmniej do postawienia auta bokiem i wiecznej walki z kierownicą.

Może czas pomyśleć o zmianie samochodu? ;)
Mnie ostatnio nawet złapanie miękkiego pobocza przy dość dużej prędkości nie
wybiło za mocno z toru jazdy i nie robiło wrażnia ;)

km/h skoro mogą wiecej. Raz widziałem sytuację gdzie facet dojechał do
takiego delikwenta, mrugnął mu żeby zjechał, a ten najspokojniej w świecie
włączył ley kierunkowskaz i tak jechał chyba z 15 km, po czym faktycznie
zjechał w lewo :) Ale wiernie trzymał się lewego pasa.

Hmm...
Czyli jakby jechał "siódemka" z Warszawy pod Płońsk, i miałby tam skręcić
lewo, to całą drogę jechałby lewym pasem - w sumie jakaś logika w tym jest -
lewy pas jest dla tych którzy gdzieśtam będą skręcać w lewo, prawy dla tych
którzy gdzieś tam w prawo, a środkowy dla tych którzy jadą aż się droga
skończy ;)))


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

18 Data: Sierpien 02 2007 10:31:12
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Mlody wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości

Niestety to prawda. Na codzień jeżdże kilkoma odcinkami gdzie prawy
pas wygląda jak wzburzony Bałtyk przed sztormem i jazda tym pasem
prowadzi conajmniej do postawienia auta bokiem i wiecznej walki z
kierownicą.

Może czas pomyśleć o zmianie samochodu? ;)
Mnie ostatnio nawet złapanie miękkiego pobocza przy dość dużej
prędkości nie wybiło za mocno z toru jazdy i nie robiło wrażnia ;)


Niwstety samochód to ja mam dobry, tylko jak próbujesz utrzymać się na koleinach o głębokości 10-15 cm (a miejscami więcej) to nawet najlepszy nowy samochód nie ma szans żeby utrzymać kierunek na wprost.po prostu prawe koło przednie w prawej koleinie, lewe tylne w lewej koleinie. Nie ma szans jechać normalnie, jedyny ratunek to ucieczka na lewy pas.

km/h skoro mogą wiecej. Raz widziałem sytuację gdzie facet dojechał
do takiego delikwenta, mrugnął mu żeby zjechał, a ten najspokojniej
w świecie włączył ley kierunkowskaz i tak jechał chyba z 15 km, po
czym faktycznie zjechał w lewo :) Ale wiernie trzymał się lewego
pasa.

Hmm...
Czyli jakby jechał "siódemka" z Warszawy pod Płońsk, i miałby tam
skręcić lewo, to całą drogę jechałby lewym pasem - w sumie jakaś
logika w tym jest - lewy pas jest dla tych którzy gdzieśtam będą
skręcać w lewo, prawy dla tych którzy gdzieś tam w prawo, a środkowy
dla tych którzy jadą aż się droga skończy ;)))


Pozdrawiam!

Ale niektórzy potrafią minąć kilka zjazdów nie wyłączając kierunkowsazu. Raz nawet widziałem autobus jadący na włączonym non stop kierunkowskazie :)

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

19 Data: Sierpien 02 2007 10:56:00
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

Niwstety samochód to ja mam dobry, tylko jak próbujesz utrzymać się na
koleinach o głębokości 10-15 cm (a miejscami więcej) to nawet najlepszy
nowy samochód nie ma szans żeby utrzymać kierunek na wprost.po prostu
prawe koło przednie w prawej koleinie, lewe tylne w lewej koleinie. Nie ma
szans jechać normalnie, jedyny ratunek to ucieczka na lewy pas.

Tragizujesz, nie miałem aż tak tragicznych problemów z jazdą w koleinach
przy suchej nawierzchni, jak było mokro to i owszem.
Może opony masz 255/30/18 ;)

Ale niektórzy potrafią minąć kilka zjazdów nie wyłączając kierunkowsazu.
Raz nawet widziałem autobus jadący na włączonym non stop kierunkowskazie
:)

Ja jechałem za Vectrą w której cały czas świeciły się wszystkie trzy światła
stopu... ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

20 Data: Sierpien 02 2007 11:42:15
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Mlody wrote:


Tragizujesz, nie miałem aż tak tragicznych problemów z jazdą w
koleinach przy suchej nawierzchni, jak było mokro to i owszem.
Może opony masz 255/30/18 ;)


Niestety miejscami w Sosnowcu i pod Dąbrową Górniczą tak jest. Zwłaszcza w okolicach wjazdu z Dąbrowy na dwupasmówkę w stronę katowic, mówię ci, tragedia.
--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

21 Data: Sierpien 02 2007 11:55:08
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

Niestety miejscami w Sosnowcu i pod Dąbrową Górniczą tak jest. Zwłaszcza w
okolicach wjazdu z Dąbrowy na dwupasmówkę w stronę katowic, mówię ci,
tragedia.

A byłem tam rok temu i jakoś nie zauważyłem a jechałem przeładownym Renault
Master ;)

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

22 Data: Sierpien 02 2007 12:02:55
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Mlody wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości

Niestety miejscami w Sosnowcu i pod Dąbrową Górniczą tak jest.
Zwłaszcza w okolicach wjazdu z Dąbrowy na dwupasmówkę w stronę
katowic, mówię ci, tragedia.

A byłem tam rok temu i jakoś nie zauważyłem a jechałem przeładownym
Renault Master ;)

Pozdrawiam!

Bo Master jest słusznych rozmiarów :) Moja osobówka niestety wyczuwa te koleiny.

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

23 Data: Sierpien 02 2007 13:36:16
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello WielkaBakteria,

Thursday, August 2, 2007, 10:31:12 AM, you wrote:

[...]

Niwstety samochód to ja mam dobry, tylko jak próbujesz utrzymać się na
koleinach o głębokości 10-15 cm (a miejscami więcej)

Ile masz w Polsce takich dróg?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

24 Data: Sierpien 02 2007 15:24:56
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Jakub Witkowski 

WielkaBakteria pisze:

Niwstety samochód to ja mam dobry, tylko jak próbujesz utrzymać się na koleinach o głębokości 10-15 cm (a miejscami więcej) to nawet najlepszy

Zdajesz sobie sprawę że 15 cm prześwitu to nie ma większość osobówek?
Nie zauważyłem jednak jakoś nagminnego szorowania o asfalt...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

25 Data: Sierpien 02 2007 15:28:49
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
wiadomości

WielkaBakteria pisze:

Niwstety samochód to ja mam dobry, tylko jak próbujesz utrzymać się na
koleinach o głębokości 10-15 cm (a miejscami więcej) to nawet najlepszy

Zdajesz sobie sprawę że 15 cm prześwitu to nie ma większość osobówek?
Nie zauważyłem jednak jakoś nagminnego szorowania o asfalt...

No w sumie moja Jetta od krawędzi dokładki zderzka przedniego* do ziemii ma
ok 10-11 cm, a jako jeszcze jej nie wyrwałem :)


*) - żeby nie było że wieśniak jestem, z taką się "urodziła", dokładkę ma
identyczną jak GTI i G60


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

26 Data: Sierpien 02 2007 16:17:18
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Qwinto 


"WielkaBakteria"  wrote in message


Niestety to prawda. Na codzień jeżdże kilkoma odcinkami gdzie prawy pas wygląda jak wzburzony Bałtyk przed sztormem i jazda tym pasem prowadzi conajmniej do postawienia auta bokiem i wiecznej walki z kierownicą.

Ale np w DC jest wyjazd na Terespol, dwupasmoweczka i akurat prawy pas ma lepsza nawierzchnie niz lewy, a i tak wszyscy lewym...

--
Pozdrawiam
Qwinto
Czerwony Nissan Primera Invitation
www.nissanklub.pl
Sprzedam: Biała Primera Kombi 2.0 LX '93 LPG
http://tnij.com/BialyKombias

27 Data: Sierpien 02 2007 10:14:38
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Boombastic 

Popatrz na stan nawierzchni na prawym pasie, gdy widzisz takiego "debila".
Skoro droga jest wolna, to po co się katować w koleinach, dziurach czy
zdrapce?

Bajki. W Warszawie prawy pas jest najszybszy, bo stada baranów jeżdżą
głównie środkowym i lewym. Szczególnie widać to na wisłostradzie czy na
innych tego typu trasach. A jakość nawierzchni jest bardzo dobra.

28 Data: Sierpien 02 2007 10:58:00
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Bajki. W Warszawie prawy pas jest najszybszy, bo stada baranów jeżdżą
głównie środkowym i lewym. Szczególnie widać to na wisłostradzie czy na
innych tego typu trasach. A jakość nawierzchni jest bardzo dobra.

Zgadza się, przez 3/4 długości Modlińskiej też prawy najszybszy.
Ale już dawno mówiąc o drogach, ruchu itd, zacząłem rozróżniać jazdę po
Warszawie i jazdę po reszcie kraju. ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

29 Data: Sierpien 02 2007 15:28:21
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Boombastic napisał(a):

[...] stada baranów jeżdżą głównie środkowym
Sam jesteś baran! ;-)
Środkowy pas jest dla gości. :-P

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

30 Data: Sierpien 02 2007 18:44:24
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Boombastic 

Sam jesteś baran! ;-)
Środkowy pas jest dla gości. :-P

No tak, bo on nie wie czy za 5 km nie będzie czasem skrecac w lewo lub w
prawo. Ja czasem śmieje sie do siebie jak widzę sznur aut jadacych jeden za
drugim środkowym pasem gdy prawy i lewy są zupełnie puste.

31 Data: Sierpien 02 2007 19:07:17
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Boombastic napisał(a):

No tak, bo on nie wie czy za 5 km nie będzie czasem skrecac w lewo lub w prawo.
No dokładnie tak! I w dodatku nie wie, czy za 5 km, 1 km czy za 500 m. Wiesz jak czasem są oznakowane nasze drogi. :-)

Ja czasem śmieje sie do siebie jak widzę sznur aut jadacych jeden za drugim środkowym pasem gdy prawy i lewy są zupełnie puste.
I właśnie dlatego np. ja gdy nie wiem dokładnie którędy będę jechał zostawiam skrajne pasy dla spieszących się. Logiczne, nie? :-)
W ten sposób żyję i daję żyć innym. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

32 Data: Sierpien 03 2007 10:53:41
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Boombastic* napisał:

Sam jesteś baran! ;-)
Środkowy pas jest dla gości. :-P

No tak, bo on nie wie czy za 5 km nie będzie czasem skrecac w lewo lub w
prawo. Ja czasem śmieje sie do siebie jak widzę sznur aut jadacych jeden za
drugim środkowym pasem gdy prawy i lewy są zupełnie puste.

No i w Polsce nie przewidzisz, który pas na najbliższym skrzyżowaniu
będzie do jazdy prosto, a który tylko do skrętu w prawo czy w lewo.

Krzysiek Kiełczewski

33 Data: Sierpien 03 2007 12:35:18
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w
wiadomości

No i w Polsce nie przewidzisz, który pas na najbliższym skrzyżowaniu
będzie do jazdy prosto, a który tylko do skrętu w prawo czy w lewo.

Tu się zgodzę, w DC jest sporo takich miejsc, które jak się zna to się
wcześniej zjedzie, a jak się jedzie pierwszy raz to albo trzeba skręcić mimo
że chciało się jechać prosto, albo pchać na zapchany wcześniej pas ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

34 Data: Sierpien 03 2007 12:41:46
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Mlody* napisał:

No i w Polsce nie przewidzisz, który pas na najbliższym skrzyżowaniu
będzie do jazdy prosto, a który tylko do skrętu w prawo czy w lewo.

Tu się zgodzę, w DC jest sporo takich miejsc, które jak się zna to się
wcześniej zjedzie, a jak się jedzie pierwszy raz to albo trzeba skręcić mimo
że chciało się jechać prosto, albo pchać na zapchany wcześniej pas ;)

Mnie jeszcze wkurza miejsce stawiania znaku F-10 - zamiast informować co
będzie kawałek dalej to go stawiają w takim miejscu, że w zasadzie
pokazuje "no i źle pojechałeś, teraz się wpychaj".

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

35 Data: Sierpien 02 2007 12:30:03
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 02 Aug 2007 08:14:18 +0200, fv  wrote:

Popatrz na stan nawierzchni na prawym pasie, gdy widzisz takiego "debila".
Skoro droga jest wolna, to po co się katować w koleinach, dziurach czy zdrapce?

Patrzę i w większości wypadków różnic nie widzę.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

36 Data: Sierpien 02 2007 08:16:54
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: janek 

nie uwierzysz ale mialem napisac taki sam watek.
zmiana pasow, skrzyzowania - niektorych nic
nie zmusi do wlaczania kierunkowskazow.

z drugiej strony zawsze jak zatrzymuje sie przed jakims
skrzyzowaniem poza miastem, np na swiatlach, to trafia
sie jakis nadgorliwiec ktory wlacza awaryjki.
pytam sie - po co??
widocznosc super, znaki informuja
o skrzyzowaniu, ograniczenia a ten awaryjki i zadowolony.

janek

37 Data: Sierpien 03 2007 15:46:45
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Virus_7 

janek napisał(a):

z drugiej strony zawsze jak zatrzymuje sie przed jakims
skrzyzowaniem poza miastem, np na swiatlach, to trafia
sie jakis nadgorliwiec ktory wlacza awaryjki.
pytam sie - po co??

Hah... To ja jadąc ostatnio z Warszawy do Włoszczowej widziałem przerażonego anglika, który widząc, że samochody zwalniają na trasie włączył właśnie awaryjne. Nie spodziewał się na drodze ekspresowej ronda... ;)

Swoją drogą co za idiota wymyślił ronda na drodze ekspresowej?

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

38 Data: Sierpien 03 2007 21:14:56
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Grejon 

Virus_7 pisze:

Swoją drogą co za idiota wymyślił ronda na drodze ekspresowej?

Gdzie to było tak z ciekawości?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

39 Data: Sierpien 03 2007 21:14:56
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Grejon 

Virus_7 pisze:

Swoją drogą co za idiota wymyślił ronda na drodze ekspresowej?

Gdzie to było tak z ciekawości?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

40 Data: Sierpien 03 2007 20:46:39
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello janek,

Thursday, August 2, 2007, 8:16:54 AM, you wrote:

[...]

z drugiej strony zawsze jak zatrzymuje sie przed jakims
skrzyzowaniem poza miastem, np na swiatlach, to trafia
sie jakis nadgorliwiec ktory wlacza awaryjki.

I ma rację.

pytam sie - po co??

Żeby mu jakiś przemęczony i wiecznie śpieszący się przedstawiciel
handlowy w zadek nie wjechał.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

41 Data: Sierpien 03 2007 20:46:39
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello janek,

Thursday, August 2, 2007, 8:16:54 AM, you wrote:

[...]

z drugiej strony zawsze jak zatrzymuje sie przed jakims
skrzyzowaniem poza miastem, np na swiatlach, to trafia
sie jakis nadgorliwiec ktory wlacza awaryjki.

I ma rację.

pytam sie - po co??

Żeby mu jakiś przemęczony i wiecznie śpieszący się przedstawiciel
handlowy w zadek nie wjechał.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

42 Data: Sierpien 02 2007 08:27:44
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Sebastian Ciesielski"  napisał w wiadomości

jakiś czas temu wielu przestało używac kierunkowskazów
(dziw bierze, jak szybko się ta głupota rozpowszechniła),
niektórzy idą dalej i nie świecą niczym, nawet po zmierzchu,

A to to przecież akurat nic nowego.

ale ostatnio to mnie trafia,
panuje jakaś debilna mania jeżdżenia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje się, że ktoś chce go wyprzedzić
(zwykle z opóźnieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

Też nic nowego.
Dlatego takich trzeba albo zganiać z lewego pasa uzywając nizebyt
eleganckich metod, a czasem wręcz chamskich, albo wyprzedzać prawym :(




Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

43 Data: Sierpien 02 2007 08:32:38
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Sebastian Ciesielski 

jakiś czas temu wielu przestało używac kierunkowskazów
(dziw bierze, jak szybko się ta głupota rozpowszechniła),
niektórzy idą dalej i nie świecą niczym, nawet po zmierzchu,

A to to przecież akurat nic nowego.


no nie,
ale dawniej kierunkowskazów nie używali
głównie taksówkarze (tzw. złotówy)
o wyglądzie typu "bułgarski alfons",
bo im było żarówek szkoda


S.

44 Data: Sierpien 02 2007 09:01:05
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Agent 



ale ostatnio to mnie trafia,
panuje jakaś debilna mania jeżdżenia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje się, że ktoś chce go wyprzedzić
(zwykle z opóźnieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

Też nic nowego.
Dlatego takich trzeba albo zganiać z lewego pasa uzywając nizebyt eleganckich metod, a czasem wręcz chamskich, albo wyprzedzać prawym :(


Zależy od sytuacji. Jak się wlecze lewym i nie ma nikogo przed nim to rozumiem ale często jadę sobie lewym pasem, przede mną jedzie ktoś i jak widze kolesia w lusterku jak mi swieci długimi albo podjeżdzą na zderzak to mnie strzela cholera. Bo niby że on jechał przed chwilą sporo więcej lewym a teraz musi zwolnic to co ja mam mu uciekać. Niby gdzie? Ja też chcę jechać szybko lewym ale nie można bo ktoś jedzie przede mną?

45 Data: Sierpien 02 2007 09:40:27
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości


teraz musi zwolnic to co ja mam mu uciekać. Niby gdzie? Ja też chcę jechać
szybko lewym ale nie można bo ktoś jedzie przede mną?

hmm, widac za malo skutecznie zganiasz tego przed Toba ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

46 Data: Sierpien 02 2007 10:10:08
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Cyprian Prochot wrote:

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości


teraz musi zwolnic to co ja mam mu uciekać. Niby gdzie? Ja też chcę
jechać szybko lewym ale nie można bo ktoś jedzie przede mną?

hmm, widac za malo skutecznie zganiasz tego przed Toba ;)

Znaczy się że ty jesteś "skuteczniejszy"? A może gonić się po pasach daj sobie luz, zmniejsz prędkość i bieg, włącz fajną muzę i po prostu jedź. Czy to wrto po miescie gonić i się denerwować żeby kilka minut wcześniej być na miejscu?. Nawet nie wiesz ilu taki nerwusów mnie mija tylko po to, żebym im przez okna zaglądał na najbliższych światłach.
Więcej luzu ;)

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

47 Data: Sierpien 02 2007 15:53:53
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

Znaczy się że ty jesteś "skuteczniejszy"? A może gonić się po pasach daj

1. zartuje troche ;)

sobie luz, zmniejsz prędkość i bieg, włącz fajną muzę i po prostu jedź.
Czy to wrto po miescie gonić i się denerwować żeby kilka minut wcześniej

Ja mowie o trasie.

być na miejscu?. Nawet nie wiesz ilu taki nerwusów mnie mija tylko po to,
żebym im przez okna zaglądał na najbliższych światłach.

dwupasmowka za miastem i 2-3 "miszczow lewego" do ktorych co pare km sie
dojezdza... i czas przejazdu z 15 min rosnie do 30-40 . i tak codziennie. 4
razy dziennie.
300 dni w roku...

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

48 Data: Sierpien 02 2007 09:56:06
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości

Zależy od sytuacji. Jak się wlecze lewym i nie ma nikogo przed nim to
rozumiem ale często jadę sobie lewym pasem, przede mną jedzie ktoś i jak
widze kolesia w lusterku jak mi swieci długimi albo podjeżdzą na zderzak
to mnie strzela cholera. Bo niby że on jechał przed chwilą sporo więcej
lewym a teraz musi zwolnic to co ja mam mu uciekać. Niby gdzie? Ja też
chcę jechać szybko lewym ale nie można bo ktoś jedzie przede mną?

Mówię o normalnym zganianiu, a Ty o burackim bezsensownym.
Ostatnio trafiłem taką "lejdi" siwą z kokiem i w wieelkich okularach, za
którą przez całe Łomianki musiałem jechać równo z ciężarówkami, bo ona
jechała lewym pasem praktycznie równo z tymi którzy jechali prawym pasem,
przed nią po horyzont  na lewym pusto, ale na prawy nie zjedzie...
I nic nie pomagało, dopiero za Łomiankami ją prawym wyprzedziłem.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

49 Data: Sierpien 02 2007 11:18:43
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: fv 

Mlody wrote:

przed nią po horyzont  na lewym pusto, ale na prawy nie zjedzie...
I nic nie pomagało, dopiero za Łomiankami ją prawym wyprzedziłem.

Klakson non-stop, mruganie światłami a po wyprzedzeniu ostro w hamulce.
Albo wyremontujesz sobie tył albo przynajmniej 'lejdi' zapamięta sobie
nieprzyjemne odczucia i następnym razem podświadomie będzie ich unikać.

Chamstwo? Cóż, skoro do kogoś nie dociera, że nie jest sam na drodze, to
reakcja powinna być ostra.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

50 Data: Sierpien 02 2007 13:35:16
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "fv"  napisał w wiadomości

[...]

Klakson non-stop, mruganie światłami a po wyprzedzeniu ostro w hamulce.
Albo wyremontujesz sobie tył albo przynajmniej 'lejdi' zapamięta sobie
nieprzyjemne odczucia i następnym razem podświadomie będzie ich unikać.

Chamstwo? Cóż, skoro do kogoś nie dociera, że nie jest sam na drodze, to
reakcja powinna być ostra.

"Chamstwu w życiu należy przeciwstawić się siłom i godnościom osobistom"
Wężykiem!! :)))

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

51 Data: Sierpien 02 2007 15:37:02
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

fv napisał(a):

Klakson non-stop, mruganie światłami a po wyprzedzeniu ostro w hamulce.
Albo wyremontujesz sobie tył albo
....ona przód na Twój koszt. :-) Znam przypadki takich nauczycieli na drodze i ich zdziwienie gdy się okazało, że jednak to oni płacą za imprezę.

Chamstwo? Cóż, skoro do kogoś nie dociera, że nie jest sam na drodze, to
reakcja powinna być ostra.
No najlepiej strzelać od razu bez pytania, nie? :->
Moim zdaniem jeśli ktoś ma problemy z panowaniem nad własnymi emocjami to nie powinien w ogóle zasiadać za kierownicą pojazdu.
Nadpobudliwość należy leczyć. U lekarza.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

52 Data: Sierpien 02 2007 14:49:38
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: camel 

On 2007-08-02 09:56:06 +0200, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> said:

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości
Zależy od sytuacji. Jak się wlecze lewym i nie ma nikogo przed nim to rozumiem ale często jadę sobie lewym pasem, przede mną jedzie ktoś i jak widze kolesia w lusterku jak mi swieci długimi albo podjeżdzą na zderzak to mnie strzela cholera. Bo niby że on jechał przed chwilą sporo więcej lewym a teraz musi zwolnic to co ja mam mu uciekać. Niby gdzie? Ja też chcę jechać szybko lewym ale nie można bo ktoś jedzie przede mną?

Mówię o normalnym zganianiu, a Ty o burackim bezsensownym.
Ostatnio trafiłem taką "lejdi" siwą z kokiem i w wieelkich okularach, za którą przez całe Łomianki musiałem jechać równo z ciężarówkami, bo ona jechała lewym pasem praktycznie równo z tymi którzy jechali prawym pasem, przed nią po horyzont  na lewym pusto, ale na prawy nie zjedzie...
I nic nie pomagało, dopiero za Łomiankami ją prawym wyprzedziłem.

Jak znam życie, to ciężarówki jechały tam 70. Czyli tyle, ile max można. Babcia też. Nie było powodu do nerwów. Nie miałeś prawa wyprzedzać. Nie ma czego piętnować. A praktykę, czyli popierdalanie tamtędy ponad setkę, to znam... ale jak już ktoś łamie przepisy, to raczej nie powinien przynajmniej pomstować na tych niełamiących, nie?

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

53 Data: Sierpien 02 2007 14:51:26
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "camel"  napisał w wiadomości news:

Mówię o normalnym zganianiu, a Ty o burackim bezsensownym.
Ostatnio trafiłem taką "lejdi" siwą z kokiem i w wieelkich okularach, za którą przez całe Łomianki musiałem jechać równo z ciężarówkami, bo ona jechała lewym pasem praktycznie równo z tymi którzy jechali prawym pasem, przed nią po horyzont  na lewym pusto, ale na prawy nie zjedzie...
I nic nie pomagało, dopiero za Łomiankami ją prawym wyprzedziłem.

Jak znam życie, to ciężarówki jechały tam 70. Czyli tyle, ile max można. Babcia też.

A niech sobie jedzie zgodnie z przepisami.
Tyle że zgodnie z przepisami po prawym pasie.
Lewy słuzy do wyprzedzania.

54 Data: Sierpien 02 2007 15:25:38
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "camel"  napisał w wiadomości

Jak znam życie, to ciężarówki jechały tam 70. Czyli tyle, ile max można.
Babcia też. Nie było powodu do nerwów. Nie miałeś prawa wyprzedzać.

To skoro taka przepisowa to niech będzie do końca przepisowa, i jedzie
prawym pasem.
Jazda z max. dozwoloną prędkością nie uprawnia do zajmowania stale lewego
pasa.
Czyli z jednej strony trzyma się przepisów i tamuje ruch, a z drugiej strony
nie doczytała że ma jechać prawym.
Nie wiem kto gorszy, ja którzy pojadę tam szybciej, czy ona która wygeneruje
korek na i tak zatłocznej już "siódemce".

Nie ma czego piętnować. A praktykę, czyli popierdalanie tamtędy ponad
setkę, to znam... ale jak już ktoś łamie przepisy, to raczej nie powinien
przynajmniej pomstować na tych niełamiących, nie?

Ale ona też łamała!
Przepisy przepisami, a zdrowy rozsądek i obyczaje na drodze swoją drogą.

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

55 Data: Sierpien 02 2007 16:45:55
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Paweł Juchimiuk 

Agent napisał(a):

[...] jak widze kolesia w lusterku jak mi swieci długimi albo podjeżdzą na zderzak to mnie strzela cholera.

to ja ostatnio, jadę sobie 7 w kierunku grójca, zaraz za warszawą, wyprzedzam tych co prawym pasem jadą przepisowo, ja troszkę łamię przepisy, a z daleka nadciąga golf mk3 rejestracja WRA... załadowany w 5 ludzi i nawet nie usiadł mi na zderzaku a już długimi wali po oczach, normalnie kurwica mnie strzela, bo już szukam miejsca na prawym żeby wepchnąć się w kolumnę samochodów i puścić "szybciejszego". zaraz zobaczyłem że antenka na dachu więc mu tłumaczę że jak coś to niech włączy lewy kierunek a nie długimi wali, a w odpowiedzi otrzymałem śliczną wiązankę. pożyczyłem szerokości i "popędził" dalej. niektórym chyba ciężko zrozumieć że nie tylko im się śpieszy, a lewy pas nie należy tylko do nich.

--
pozdrawiam
Paweł Juchimiuk
VW GOLF mk3 GTI 2.0 8v + Uniden 520 + Hustler
PMS+ PJ-- S+ p+ M- W P+:+ X+ L B++ M Z T-- W- CB++

56 Data: Sierpien 02 2007 09:52:09
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Sebastian Ciesielski"  napisał w wiadomości


jakiś czas temu wielu przestało używac kierunkowskazów
(dziw bierze, jak szybko się ta głupota rozpowszechniła),

To juz "norma" od dluzszego czasu :(

ale ostatnio to mnie trafia,
panuje jakaś debilna mania jeżdżenia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje się, że ktoś chce go wyprzedzić
(zwykle z opóźnieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo czesto
robie i nie widze w tym nic zlego. Jade lewym, bo bardzo czesto, zwlaszcza
na glownych trasach Polski, prawy pas jest w koszmarnym stanie. Kontroluje
co sie dzieje za mna i jak widze zblizajacy sie pojazd to zjezdzam na prawy,
nastepnie wracam na rowne. Jakos do tej pory nie zauwazylem zeby ktos mial
do mnie o to pretensje, moze masz pecha i trafiasz na ludzi, ktorzy nie
patrza w lusterka i czekaja az ktos im zacznie tluc po zderzaku i robic
dyskoteke dlugimi. Ja nie mam zamiaru rozpieprzac auta i wytrzasac siebie
przez pare godzin, bo jakis mistrz dlugiej prostej bedzie jechal 30 km/h
wiecej ode mnie i w ktoryms momencie zobaczy mnie daleko przed soba na swoim
wyscigowym pasie ;) Juz rozumiesz dlaczego ludzie wracaja na lewy pas po
przepuszczeniu szybciej jadacych? To takie proste. Powiniennes podziekowac
moim zdaniem, a nie sie pienic :) Jesli ciagle robia to za pozno to moze Ty
za szybko jezdzisz  ;-P

P.S.
Naprawde wk..jacy sa debile, ktorzy podjezdzaja 20 cm do tylnego zderzaka i
napieprzaja dlugimi jakby mieli drgawki, chociaz slepy zauwazylby, ze jadacy
przed nim nie ma mozliwosci zjechac na prawy pas, bo np. jedzie lewym ciag
samochodow ta sama predkoscia, a na prawym jada duzo wolniej jakies tiry czy
inne zawalidrogi. Ja mam takiemu mistrzowi oczywiscie natychmiast ustapic i
grzecznie czekac az na lewym zrobi sie calkiem pusto od takich "lepszych"?
Mam wrazenie, ze niektorzy maja wrecz jakis tik zwiazany z dzwignia od
dlugich, bo wczoraj na katowickiej przede mna jechaly dwa tiry obok siebie,
czyli oba pasy zablokowane, a pajac za mna i tak byl laskaw oslepiac mnie
przez minute, bo przeciez moglem sie zdematerializowac. Jak mam zly humor to
puszczam takiego debila przed siebie, ktory sie posuwa najczescie o moj
samochod do przodu i i tak musi dalej jechac tempem "blokujacych
pozostalych" i robie mu taka sama dyskoteke. Takie imbecyle od swiatel i
zderzakow sa tak samo uprzyjemniajaca ruch grupa jak kapelusznicy.

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

57 Data: Sierpien 02 2007 10:02:38
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Sebastian Ciesielski 

W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo czesto robie i nie widze w tym nic zlego. Jade lewym, bo bardzo czesto, zwlaszcza na glownych trasach Polski, prawy pas jest w koszmarnym stanie. Kontroluje co sie dzieje za mna i jak widze zblizajacy sie pojazd to zjezdzam na prawy, nastepnie wracam na rowne. Jakos do tej pory nie zauwazylem zeby ktos mial do mnie o to pretensje, moze masz pecha i trafiasz na ludzi, ktorzy nie patrza w lusterka i czekaja az ktos im zacznie tluc po zderzaku i robic dyskoteke dlugimi. Ja nie mam zamiaru rozpieprzac auta i wytrzasac siebie przez pare godzin, bo jakis mistrz dlugiej prostej bedzie jechal 30 km/h wiecej ode mnie i w ktoryms momencie zobaczy mnie daleko przed soba na swoim wyscigowym pasie ;) Juz rozumiesz dlaczego ludzie wracaja na lewy pas po przepuszczeniu szybciej jadacych? To takie proste. Powiniennes podziekowac moim zdaniem, a nie sie pienic :) Jesli ciagle robia to za pozno to moze Ty za szybko jezdzisz  ;-P


demonizujesz ten stan dróg,
co do kolein i niewygody (niebezpieczeństwa),
to zrozumiałe jest to w czasie opadów,

i jak to nie widzisz w tym nic złego?
łamiesz przepisy i utrudniasz poruszanie się innym,
ja uważam, że skoro ktoś chce jechać 30 lub więcej ode mnie, lewym pasem,
niech jedzie

S.

58 Data: Sierpien 02 2007 10:19:27
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Sebastian Ciesielski"  napisał w wiadomości


demonizujesz ten stan dróg,
co do kolein i niewygody (niebezpieczeństwa),
to zrozumiałe jest to w czasie opadów,

Naprawde, to jest jedna z tych rzeczy, ktorych w IV RP demonizowac nie
trzeba :)

i jak to nie widzisz w tym nic złego?

Nic.

łamiesz przepisy i utrudniasz poruszanie się innym,

Tak? Skoro jestes taki przepisowy, to powiedz mi zgodnie z jakim kodeksem
jadacy szybciej ode mnie nie lamia przepisow, skoro jada 30 km/h wiecej, a
ja sie poruszam 110km/h na drodze gdzie mozna jechac max 90 km/h?  ;)

ja uważam, że skoro ktoś chce jechać 30 lub więcej ode mnie, lewym pasem,
niech jedzie

Czytaj ze zrozumieniem. Polecam ponowna lekture mojego wczesniejszego posta,
nie bedziesz musial pisac takich rewelacji jak powyzej. Gdyby to jednak nie
przynioslo spodziewanych rezultatow - ja tez jestem takiego zdania i robie
wszystko, zeby nikomu tego nie utrudniac. Zapewniam, ze to nie takie trudne.

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

59 Data: Sierpien 02 2007 10:33:33
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Sebastian Ciesielski 

i jak to nie widzisz w tym nic złego?

Nic.

taka życiowa przekowa - tak?



łamiesz przepisy i utrudniasz poruszanie się innym,

Tak? Skoro jestes taki przepisowy, to powiedz mi zgodnie z jakim kodeksem jadacy szybciej ode mnie nie lamia przepisow, skoro jada 30 km/h wiecej, a ja sie poruszam 110km/h na drodze gdzie mozna jechac max 90 km/h?  ;)


jesli są 2 pasu w jednym kierunku, to 100 km/h jest ograniczeniem,
zwyczajnie jadę prawym i polecam tak wszystkim,
a jeśli na lewym ktoś sobie łamie - niech łamie, jego sprawa


ja uważam, że skoro ktoś chce jechać 30 lub więcej ode mnie, lewym pasem,
niech jedzie

Czytaj ze zrozumieniem. Polecam ponowna lekture mojego wczesniejszego posta, nie bedziesz musial pisac takich rewelacji jak powyzej. Gdyby to jednak nie przynioslo spodziewanych rezultatow - ja tez jestem takiego zdania i robie wszystko, zeby nikomu tego nie utrudniac. Zapewniam, ze to nie takie trudne.


??

S.

60 Data: Sierpien 02 2007 10:54:59
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Sebastian Ciesielski"  napisał w wiadomości


jesli są 2 pasu w jednym kierunku, to 100 km/h jest ograniczeniem,
zwyczajnie jadę prawym i polecam tak wszystkim,
a jeśli na lewym ktoś sobie łamie - niech łamie, jego sprawa

No i pieknie, a ja czesto jezdze ponad 100 km/h, na trasie wlasciwie
czesciej niz rzadziej. I jak sa dwa pasy to raz jezdze jednym, raz drugim,
zalecy co sie dzieje na drodze, kto i jak jedzie przede mna, kto za mna.
Staram sie poruszac jak najsprawniej i pamietac o innych. I tyle. Tylko
tyle, chociaz dla niektorych "az". Jak jade trasa z przeoranym prawym pasem
to nie mam pretensji, ze ktos jadacy ode mnie wolniej osmielil sie poruszac
pasem lewym. Oczywiscie dopuki nie zmusza mnie do hamowania. Jednak
wiekszosc kierowcow zjezdza na prawy i jest ok, w najgorszym wypadku
wystarczy sciagnac na chwile noge z gazu. Jednostkom niedowidzacym czy
superzlosliwym nie pomogaja ani dyskoteki z dlugich, ani trabienie i walenie
w zderzak.

ja uważam, że skoro ktoś chce jechać 30 lub więcej ode mnie, lewym
pasem,
niech jedzie

Czytaj ze zrozumieniem. Polecam ponowna lekture mojego wczesniejszego
posta, nie bedziesz musial pisac takich rewelacji jak powyzej. Gdyby to
jednak nie przynioslo spodziewanych rezultatow - ja tez jestem takiego
zdania i robie wszystko, zeby nikomu tego nie utrudniac. Zapewniam, ze to
nie takie trudne.

??

Nie zrozumiales? Ok - ja tez uwazam, ze jak ktos ma ochote jechac ode mnie
szybciej, nawet jak lamie tym przepisy (nie ja jestem szeryfem, jesli mi to
nie zagraza to nie moja brocha) to niech jedzie i ja mu w tym przeszkadzac
nie mam zamiaru. I jeszcze raz powtarzam - nie jest zadnym wyczynem jechanie
tak, zeby lewego pasa nie blokowac.

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

61 Data: Sierpien 02 2007 10:14:57
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo czesto
robie i nie widze w tym nic zlego. Jade lewym, bo bardzo czesto, zwlaszcza
na glownych trasach Polski, prawy pas jest w koszmarnym stanie.

Tak samo jak i lewy, więc nie biadol.

 Kontroluje co sie dzieje za mna i jak widze zblizajacy sie pojazd to
zjezdzam na prawy, nastepnie wracam na rowne.

To jesteś wyjątkiem.
Bo znacząca część blokerów lewego pasa ma lusterka poustawiane chyba do
robienia "mejkapu" a nie patrzenia co się dzieje za nimi.


 Jakos do tej pory nie zauwazylem zeby ktos mial do mnie o to pretensje,

Bo jeżeli faktycznie zjeżdżasz na prawy i robisz to sprawnie nie zmuszając
tego jadącego za Tobą to nie ma powodów.

moze masz pecha i trafiasz na ludzi, ktorzy nie patrza w lusterka i
czekaja az ktos im zacznie tluc po zderzaku i robic dyskoteke dlugim.

Ja na takich trafiam, tylko ja nie siadam na zderzaku a długich używam w
ostateczniści jak przez  dłuższą chwię nie zauważy mojego kierunku.

Ja nie mam zamiaru rozpieprzac auta i wytrzasac siebie przez pare godzin,
bo jakis mistrz dlugiej prostej bedzie jechal 30 km/h wiecej ode mnie i w
ktoryms momencie zobaczy mnie daleko przed soba na swoim wyscigowym pasie
;)

To trzeba go shamować!
A co!
Ja nie pojadę szybciej bo nie chcę/nie umiem/boje się/samochód mi się
rozpadnie* to on też nie.
Jak mnie denerwują tacy to mi zjadą dopiero jak już wyrównam do ich
prędkości, chociaż mogli to zrobić wcześniej.
Mój szmelcwagen ma 54KM i jak jadę z 4 osobami na pokładzie to potem chwilę
mi to zajmuje zanim wróci do poprzedniej prędkości, ja szanuję prędkość.

Juz rozumiesz dlaczego ludzie wracaja na lewy pas po przepuszczeniu
szybciej jadacych? To takie proste. Powiniennes podziekowac moim zdaniem,
a nie sie pienic :)

Za co dziękować?
Za to że łaskawie dostosowali się na chwilę do PoRD?

Jesli ciagle robia to za pozno to moze Ty za szybko jezdzisz  ;-P

Taaa....
Tak jak ostatnio gnój parszywy w Renault 5 zajechał mi drogę, i szczęślwie
uciekł w zatoczkę autobusową, bo jakby tego nie zrobił to niechybnie bym w
niego trafił, to jak się go spytałem czy chce się zabić, to zaczął coś się
pultać że ile ja jechałem - najczęstsze tłumaczenie wymuszających
pierwszeństwo.
Nie wiem skąd takie coś u ludzi, jeżdżą wolniej bo cośtam, i zazdroszczą tym
co jeżdżą szybciej? ;)

P.S.
Naprawde wk..jacy sa debile, ktorzy podjezdzaja 20 cm do tylnego zderzaka
i napieprzaja dlugimi jakby mieli drgawki, chociaz slepy zauwazylby, ze
jadacy przed nim nie ma mozliwosci zjechac na prawy pas,

Nie wiesz co się z takimi robi? :D
Ja gościa z ML-a chyba skutecznie tego oduczyłem - szczegół że potem chciał
mnie zepchnąć z drogi ;)
Kładziesz nogę na hamulec, tylko na tyle delikatnie żeby nie hamował, a
światło zadziałało - niestety nie w każdym samochodzie się to udaje.
Z MLem było fajnie, ja nogę na hamulec, stop się zapalił, a tamten jak nie
pier*****e w pedał - tylko podziwiałem nurkujący przód MLa w lusterku :D
Ale zasłużył sobie, zaraz za Płońskiem na zjeździe z wiaduktu migał mi
kierunkiem, i bi-xenonami żebym zjechał, przez guuubą ciągłą na obszar
wyłączony z ruchu...

bo np. jedzie lewym ciag samochodow ta sama predkoscia, a na prawym jada
duzo wolniej jakies tiry czy inne zawalidrogi. Ja mam takiemu mistrzowi
oczywiscie natychmiast ustapic i grzecznie czekac az na lewym zrobi sie
calkiem pusto od takich "lepszych"?

Wtedy zawsze możesz użyć lewej nogi i kawałek pojechać szybciej - może
kapelusz nie spadnie ;)))
Jak mnie to zastanawia, kupują ludzie samochody które maja >100KM, a potem
zupełnie nie robią z tego użytku, w efekcie czego ja moim 54-konnym demonem
szybkości potrafię pierwszy przejechać przez skrzyżowanie itd...



*) - zaznacz właściwe ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

62 Data: Sierpien 02 2007 10:38:47
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w
wiadomości

Tak samo jak i lewy, więc nie biadol.

Bzdura, niestety :(

To jesteś wyjątkiem.
Bo znacząca część blokerów lewego pasa ma lusterka poustawiane chyba do
robienia "mejkapu" a nie patrzenia co się dzieje za nimi.

Nie sadze. Nie jezdze wolno i bardzo czesto to mi zjezdzaja. Oczwiscie
trafiaja sie wyjatkowo oporne egzemplarze, ale wsrod nich chyba wiekszosc to
jacys frustraci, bo czasami nie chce mi sie wierzyc, ze nie wiedza, ze za
nimi jedzie ktos kto chcialby sie poruszac szybciej. W kazdym razie na pewno
takich jest ciagle mniej niz tych co zjezdzaja.


Bo jeżeli faktycznie zjeżdżasz na prawy i robisz to sprawnie nie zmuszając
tego jadącego za Tobą to nie ma powodów.

No i o tym pisze. I w tym nie widze nic zlego. Naprawde nie trzeba byc
mistrzem swiata, zeby potrafic tak kontrolowac predkosci zeby nie zmuszac
tego za nami do hamowania. Wiem, ze jadac lewym pasem moge komus blokowac
wiec caly czas obserwuje co sie dzieje za mna (to akurat warto robic przy
kazdej okazji).

Ja nie mam zamiaru rozpieprzac auta i wytrzasac siebie przez pare godzin,
bo jakis mistrz dlugiej prostej bedzie jechal 30 km/h wiecej ode mnie i w
ktoryms momencie zobaczy mnie daleko przed soba na swoim wyscigowym pasie
;)

To trzeba go shamować!
A co!
Ja nie pojadę szybciej bo nie chcę/nie umiem/boje się/samochód mi się
rozpadnie* to on też nie.
Jak mnie denerwują tacy to mi zjadą dopiero jak już wyrównam do ich
prędkości, chociaż mogli to zrobić wcześniej.
Mój szmelcwagen ma 54KM i jak jadę z 4 osobami na pokładzie to potem
chwilę mi to zajmuje zanim wróci do poprzedniej prędkości, ja szanuję
prędkość.

Uspokoj sie i czytaj ze zrozumieniem :) Po co jakies pseudoanalizy z
podrecznika do psychologii w weekend? Napisalem, ze jezdze tak zeby nie
hamowac. Pisalem o sytuacji kiedy pan rajdowiec wyjezdza z Krakowskiej, a ja
jestem kolo Nadarzyna. Jesli ktos musi dawac po heblach widzac samochod na
swoim pasie w odleglosci pol km to nie powinien jezdzic tak szybko :)

Juz rozumiesz dlaczego ludzie wracaja na lewy pas po przepuszczeniu
szybciej jadacych? To takie proste. Powiniennes podziekowac moim zdaniem,
a nie sie pienic :)

Za co dziękować?
Za to że łaskawie dostosowali się na chwilę do PoRD?

:) zauwazyles?
I jeszcze raz prosze - darujcie sobie PoRD kiedy piszecie o mocno wybiorczym
jego stosowaniu. Jak bedzie mowa o tym, ze blokuje sie jadacych lewym pasem,
ktorzy chcieliby rozwinac maksymalna dopuszczalna predkosc to wtedy
wyciagajcie paragrafy. Jesli mowimy o poruszajacych sie prawie zawsze co
najmniej 20-40 km ponad norme to nie podpierajcie sie prawem bo to troche
niesmacznie wyglada. Mowcie o zasadach wspolzycia spolecznego, kulturze,
logice, zwyklej zyczliwosci albo braku zlosliwosci tec. ;)

Nie wiem skąd takie coś u ludzi, jeżdżą wolniej bo cośtam, i zazdroszczą
tym co jeżdżą szybciej? ;)

Nie wiem skad ludzie maja takie przypuszczenia. tzn. w ogole wpadaja na
takie racjonalizacje ? :)

Nie wiesz co się z takimi robi? :D

Wiem, hamuje sie silnikiem, nie trzeba wtedy czarowac z hamulcem ;)

bo np. jedzie lewym ciag samochodow ta sama predkoscia, a na prawym jada
duzo wolniej jakies tiry czy inne zawalidrogi. Ja mam takiemu mistrzowi
oczywiscie natychmiast ustapic i grzecznie czekac az na lewym zrobi sie
calkiem pusto od takich "lepszych"?

Wtedy zawsze możesz użyć lewej nogi i kawałek pojechać szybciej - może
kapelusz nie spadnie ;)))

Moze zaczniesz czytac ze zrozumieniem? :) NIE mam mozliwosci pojechania
szybciej bo jedzie caly sznur ze stala predkoscia. Rozumiesz?

Jak mnie to zastanawia, kupują ludzie samochody które maja >100KM, a potem
zupełnie nie robią z tego użytku, w efekcie czego ja moim 54-konnym
demonem szybkości potrafię pierwszy przejechać przez skrzyżowanie itd...

Aaaaaa, no to wszystko rozumiem. Faktycznie, niektorzy maja problemy ;)))

P.S.
Przykro mi z powodu tych marnych kucy. Nie martw sie, moze kiedys Ciebie tez
bedzie stac na te maszyny, ktore kapelusznicy katuja bezlitosnie jadac
emerycko i w dodatku zlosliwie ;)



--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

63 Data: Sierpien 02 2007 11:24:54
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w
wiadomości
Bo jeżeli faktycznie zjeżdżasz na prawy i robisz to sprawnie nie
zmuszając tego jadącego za Tobą to nie ma powodów.

No i o tym pisze. I w tym nie widze nic zlego. Naprawde nie trzeba byc
mistrzem swiata, zeby potrafic tak kontrolowac predkosci zeby nie zmuszac
tego za nami do hamowania. Wiem, ze jadac lewym pasem moge komus blokowac
wiec caly czas obserwuje co sie dzieje za mna (to akurat warto robic przy
kazdej okazji).

To tłumacze Ci że jeżeli faktycznie jest tak jak piszesz to jesteś
wyjątkiem.

Nie wiem skąd takie coś u ludzi, jeżdżą wolniej bo cośtam, i zazdroszczą
tym co jeżdżą szybciej? ;)

Nie wiem skad ludzie maja takie przypuszczenia. tzn. w ogole wpadaja na
takie racjonalizacje ? :)

Jak nie masz tygodnia żeby Cię ktoś nie schamował do zera wymuszając
pierwszeństwo albo wtaczając się na lewy pas i wyprzedzając z +3km/h do
prędkości pojazdu wyprzedzanego to różne rzeczy do głowy przychodzą ;)


Nie wiesz co się z takimi robi? :D

Wiem, hamuje sie silnikiem, nie trzeba wtedy czarowac z hamulcem ;)

Eee...
Nie ma takiego efektu psychologicznego ;)

Jak mnie to zastanawia, kupują ludzie samochody które maja >100KM, a
potem zupełnie nie robią z tego użytku, w efekcie czego ja moim 54-konnym
demonem szybkości potrafię pierwszy przejechać przez skrzyżowanie itd...

Aaaaaa, no to wszystko rozumiem. Faktycznie, niektorzy maja problemy ;)))

To nie jest problem, o ile nikt nie utrudnia Ci życia :)
Ja lubię jeździć równo i płynnie, unikam zbędnego hamowania, i wciskania
gazu, raz że przyjemniej, dwa że ekonomiczniej.

P.S.
Przykro mi z powodu tych marnych kucy.

Mam je z własnego wyboru - jak kupowałem Jettę to mogłem w tej samej kasie
mieć Golfa II 1.8 16V 139KM, i celowo wybrałem Diesla - ze względu na niskie
spalanie, i moje bezpieczeństwo - mam mało koni nie przychodzą mi głupie
pomysły do głowy ;)

 Nie martw sie, moze kiedys Ciebie tez bedzie stac na te maszyny, ktore
kapelusznicy katuja bezlitosnie jadac emerycko i w dodatku zlosliwie ;)

Nie o to chodzi że mam jakiś kompleks z koniami, to akurat łatwo wyleczelne,
obecnie kupić np. prawie 200 - konnego Golfa VR6 można mieć od 7000zł.
Chodzi mi o to że po co kupować samochód który ma 100KM żeby potem używać 50
z nich?
Żeby sobie przedłużyć, kompleksy leczyć, szpanować?
Dla mnie jest proste, mam 54KM robie z nich pożytek, mam 90KM robię znich
pożytek, mam 115KM zaczyna się robić niebezpiecznie ;)))


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

64 Data: Sierpien 02 2007 11:41:22
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w
wiadomości

To tłumacze Ci że jeżeli faktycznie jest tak jak piszesz to jesteś
wyjątkiem.

A ja sie jednak bede upieral,  ze nie naleze do wyjatkow, chyba, ze moj
szerszen budzi wyjatkowa groze w jadacych przede mna ;)

Jak nie masz tygodnia żeby Cię ktoś nie schamował do zera wymuszając
pierwszeństwo albo wtaczając się na lewy pas i wyprzedzając z +3km/h do
prędkości pojazdu wyprzedzanego to różne rzeczy do głowy przychodzą ;)

Coz, nie da sie ukryc, ze zyjemy w kraju, w ktorym poziom roznego rodzaju
frustracji, kompleksow i poziomu zawisci czy zlosliwosci jest stosunkowo
wysoki. To nie dotyczy tylko sposobow poruszania sie po drogach :(

To nie jest problem, o ile nikt nie utrudnia Ci życia :)
Ja lubię jeździć równo i płynnie, unikam zbędnego hamowania, i wciskania
gazu, raz że przyjemniej, dwa że ekonomiczniej.

No i tak nalezy swieczke trzymac. Tyle, ze jedni jezdza lepiej, inni gorzej,
a jezdzi ogolnie coraz wiecej ludzi, wiec moze coraz bardziej roznice widac,
zwlaszcza na drogach, ktore sa w takim stanie jakim sa i o takiej
przepustowosci/organizacji jaka mamy.

Przykro mi z powodu tych marnych kucy.

Mam je z własnego wyboru - jak kupowałem Jettę to mogłem w tej samej kasie
mieć Golfa II 1.8 16V 139KM, i celowo wybrałem Diesla - ze względu na
niskie spalanie, i moje bezpieczeństwo - mam mało koni nie przychodzą mi
głupie pomysły do głowy ;)

Tez pieknie. Balem sie, ze moze troche Ci zal, ze nie masz tego co maja Ci,
ktorzy tego co maja i tak nie wykorzystuja :)

Nie o to chodzi że mam jakiś kompleks z koniami, to akurat łatwo
wyleczelne, obecnie kupić np. prawie 200 - konnego Golfa VR6 można mieć od
7000zł.

W sumie sredniodroga trumna :)

Chodzi mi o to że po co kupować samochód który ma 100KM żeby potem używać
50 z nich?
Żeby sobie przedłużyć, kompleksy leczyć, szpanować?
Dla mnie jest proste, mam 54KM robie z nich pożytek, mam 90KM robię znich
pożytek, mam 115KM zaczyna się robić niebezpiecznie ;)))

Ale to sie nie odbywa w ten sposob, ze przychodzi do salonu pani z kasa i
mowi - prosze mnie tu dac potwora z 3 litrowym silnikiem bo lubi dynamiczna
jazde. Kupuje ten, ktory sie jej najbardziej podoba i zapewniam, ze
parametry silnika sa na ktoryms tam miejscu. Ludzie kupuja dobre samochodu,
bo maja kase, a ze taki dobry samochod z reguly ma wiecej pod maska niz
maluch z tylu to inna sprawa. Ciezko kupic cos nowego i wiekszego co nie
moze jechac lepiej niz 70 km/h, ale sa tacy co tak jezdza, w dodatku ze
strachem w oczach ;) I co zabic ich? Odebrac prawo jazdy? Stac ich na dobry
wozek, ktory mogly nam dac duzo frajdy bo niejedno potrafi, a oni tego nie
wykorzystuja. Moze i wpieniajace (dla nas "niespelnionych"), ale czy to nasz
biznes?  Oni nie kupuja samochodu po to zeby wyciskac z nich maxa, inna
sprawa, ze czasami po prostu w ogole nie potrafia z nich korzystac, ale coz
na to poradzic? :) Znam wielu ludzi, ktorzy poruszaja sie o wiele lepszymi
samochodami niz moj i jezdza wolno, malo dynamicznie, ba nawet nie wiedza
ile koni maja pod maska. Po prostu ich to nie interesuje, ciesza sie w zyciu
czyms innym :) Tak tez mozna i nie jest to zbrodnia. Oczywiscie nie powinni
utrudniac ruchu innym, ale to inna sprawa.


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

65 Data: Sierpien 02 2007 12:11:35
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Jak nie masz tygodnia żeby Cię ktoś nie schamował do zera wymuszając
pierwszeństwo albo wtaczając się na lewy pas i wyprzedzając z +3km/h do
prędkości pojazdu wyprzedzanego to różne rzeczy do głowy przychodzą ;)

Coz, nie da sie ukryc, ze zyjemy w kraju, w ktorym poziom roznego rodzaju
frustracji, kompleksow i poziomu zawisci czy zlosliwosci jest stosunkowo
wysoki. To nie dotyczy tylko sposobow poruszania sie po drogach :(

Niestety, tak jak pamiętam gdy miałem tragiczną okazję kilka lat temu
podróżować ze Słomczyna do Zakroczymia z gościem od którego kupiłem moto i
wiózł mi je na przyczepie bo miał "po drodze" turlał się Lanosem z przyczepą
przez całą Warszawę i zastanawiał się dlaczego wszycy na niego trąbią, i
dlaczego cierp go na światłach nawyzywał, jak mu uświadomiłem o co chodzi to
i tak nie pomogło.

Chodzi mi o to że po co kupować samochód który ma 100KM żeby potem używać
50 z nich?
Żeby sobie przedłużyć, kompleksy leczyć, szpanować?
Dla mnie jest proste, mam 54KM robie z nich pożytek, mam 90KM robię znich
pożytek, mam 115KM zaczyna się robić niebezpiecznie ;)))

Ale to sie nie odbywa w ten sposob, ze przychodzi do salonu pani z kasa i
mowi - prosze mnie tu dac potwora z 3 litrowym silnikiem bo lubi
dynamiczna jazde. Kupuje ten, ktory sie jej najbardziej podoba i
zapewniam, ze parametry silnika sa na ktoryms tam miejscu. Ludzie kupuja
dobre samochodu, bo maja kase, a ze taki dobry samochod z reguly ma wiecej
pod maska niz maluch z tylu to inna sprawa.

Ale nie chodzi mi tu raczej o nowe samochody wyższej klasy - te zazwyczaj
jeżdżą szybko.
Tylko raczej o to co się spotyka codziennie na drogach - BMW E36 z motorem 2
litry ruszające ze świateł jak 126p, starsze Corolle które nawet z 1.3 16V
pod maską do jakichś tragicznych mułów nie należa, itd...


strachem w oczach ;) I co zabic ich? Odebrac prawo jazdy?

Tak, jak nie umie jeździć i się boi niech odda PJ zamiast stwarzać
zagrożenie i utrudniać życie innym.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

66 Data: Sierpien 02 2007 12:19:33
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Mlody wrote:

Użytkownik "Parafotek"  napisał w
wiadomości

Tak, jak nie umie jeździć i się boi niech odda PJ zamiast stwarzać
zagrożenie i utrudniać życie innym.


Pozdrawiam!

Myślę że masz rację, ale czasem lepiej odpuścić, są ludzie którzy im bardziej się ich uprasza u sensowne korzystanie z drogi, tym bardziej robię na przekór w myśl zasady "co ja nie dam rady?" albo "nie ty mnie bedziesz uczył chamie, a teraz masz i wlecz się skoro ci się spieszy" echhhh... :( Ograniczenia rozumiem, ale faktyczne blokowanie pasa non stop na drogach glównych są przejawem bezmyślności i samolubstwa niestety.

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

67 Data: Sierpien 02 2007 14:05:44
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: BremTrans 

[...]

Ja nie pojadę szybciej bo nie chcę/nie umiem/boje się/samochód mi się
rozpadnie* to on też nie.
Jak mnie denerwują tacy to mi zjadą dopiero jak już wyrównam do ich
prędkości, chociaż mogli to zrobić wcześniej.
Mój szmelcwagen ma 54KM i jak jadę z 4 osobami na pokładzie to potem
chwilę mi to zajmuje zanim wróci do poprzedniej prędkości, ja szanuję
prędkość.
[...]

Nie uwazasz ze troche smiesznie to brzmi?
Mniej wiecej tak:
"Uwaga uwaga!!! Wszyscy won z lewego pasa, bo mam 54km i bede sie rozpedzal,
i zeby nikt nie wazyl sie na niego wjechac, bo bede potrzebowal znowu 10km
zeby sie rozpedzic!"
W kontekscie tego co napisales na poczatku (samochod mi sie rozpadnie*)
brzmi to przesmiesznie :)
A jak jedziesz tak szybko z 4 osobami, ze ponowny powrot do tej predkosci
zajmuje duzo czasu i Cie to irytuje, to znaczy, ze jedziesz jak na Twoj
samochod ZA szybko.
Pozdrawiam
--
Deutsche KfZ Liebhaber :)
venioo

68 Data: Sierpien 02 2007 14:13:10
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "BremTrans"  napisał w wiadomości

Mój szmelcwagen ma 54KM i jak jadę z 4 osobami na pokładzie to potem
chwilę mi to zajmuje zanim wróci do poprzedniej prędkości, ja szanuję
prędkość.
[...]
Nie uwazasz ze troche smiesznie to brzmi?
Mniej wiecej tak:
"Uwaga uwaga!!! Wszyscy won z lewego pasa, bo mam 54km i bede sie
rozpedzal, i zeby nikt nie wazyl sie na niego wjechac, bo bede potrzebowal
znowu 10km zeby sie rozpedzic!"

"Nie won z lewego pasa" tylko "nie wpychajcie się na chama" i nie zmuszajcie
mnie do zwalniania lub wręcz hamownia - toż to nic innego jak wymuszenie
pierwszeństwa i to jeszcze z premedytacją.

W kontekscie tego co napisales na poczatku (samochod mi sie rozpadnie*)
brzmi to przesmiesznie :)

Rozpaść się nie rozpadnie, blacha zdrowa, silnik zdrowy, zawieszenie
regularnie kontrolowane pod kątem ewentualnych luzów.
Jak o stary samochód dbać to nie sprawia problemów.

A jak jedziesz tak szybko z 4 osobami, ze ponowny powrot do tej predkosci
zajmuje duzo czasu i Cie to irytuje, to znaczy, ze jedziesz jak na Twoj
samochod ZA szybko.

Eee tam, do Vmax go raczej nie rozpędzam, ale w okolice Vmax owszem ;)))


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

69 Data: Sierpien 02 2007 10:27:38
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

ale ostatnio to mnie trafia,
panuje jakaś debilna mania jeżdżenia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje się, że ktoś chce go wyprzedzić
(zwykle z opóźnieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo czesto robie i nie widze w tym nic zlego.

Każdy przygłupi kapelusz nawija w ten sam durny sposób.

Więc nie można takich omijać obojętnie, trzeba edukować.
Jak raz czy drugi adrenalinka mu skoczy to zaczyna myśleć.

70 Data: Sierpien 02 2007 10:36:46
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Parafotek"  napisał w
W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo
czesto robie i nie widze w tym nic zlego.

Każdy przygłupi kapelusz nawija w ten sam durny sposób.

Więc nie można takich omijać obojętnie, trzeba edukować.
Jak raz czy drugi adrenalinka mu skoczy to zaczyna myśleć.

Proponuję strzelać do nich, albo wogóle obijać mijane samochody łańcuchami przez otwarte okno.  Jak słyszę o tej za przeproszeniem "edukacji" to aż mi sie nóż w kieszeni otwiera. A jak dasz komuś "nauczkę" i skończy się to wypadkiem to komu adrenalinka podskoczy. Pewnie stwierdzisz że to była jego wina bo przecież ty masz wyłączność na idelaną jazdę i generalnie nie robisz błedów i miałeś rację i cała reszta bzdur...

boschhhhhh.... :P
--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

71 Data: Sierpien 02 2007 11:05:23
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "WielkaBakteria"  napisał w wiadomości

Cavallino wrote:
Użytkownik "Parafotek"  napisał w
W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo
czesto robie i nie widze w tym nic zlego.

Każdy przygłupi kapelusz nawija w ten sam durny sposób.

Więc nie można takich omijać obojętnie, trzeba edukować.
Jak raz czy drugi adrenalinka mu skoczy to zaczyna myśleć.

Proponuję strzelać do nich, albo wogóle obijać mijane samochody łańcuchami przez otwarte okno.

Zbyt drastyczne.

Jak słyszę o tej za przeproszeniem "edukacji" to aż mi sie nóż w kieszeni otwiera.

To się nim podetnij i będziesz miał luz.

72 Data: Sierpien 02 2007 11:45:37
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Cavallino wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości

Cavallino wrote:
Użytkownik "Parafotek"  napisał w
W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo
czesto robie i nie widze w tym nic zlego.

Każdy przygłupi kapelusz nawija w ten sam durny sposób.

Więc nie można takich omijać obojętnie, trzeba edukować.
Jak raz czy drugi adrenalinka mu skoczy to zaczyna myśleć.

Proponuję strzelać do nich, albo wogóle obijać mijane samochody
łańcuchami przez otwarte okno.

Zbyt drastyczne.

Jak słyszę o tej za przeproszeniem "edukacji" to aż mi sie nóż w
kieszeni otwiera.

To się nim podetnij i będziesz miał luz.

Aaaa... kolega ideał, sory nie wiedziałem. Trzeba bylo mówić. HALOOO. Słuchajcie wszyscy, od dzis nie mamy prawa jeździć po drogach bo okazuje się że tylko ten tutaj ma o tym pojęcie. Czy mam spalić swoje auta czy wystarczy że sie ich zrzekniemy i będzeimy cię podziwiać i oklaskiwac o wielki edukatorze? :P

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

73 Data: Sierpien 02 2007 11:58:31
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "WielkaBakteria"  napisał w wiadomości news:

Jak słyszę o tej za przeproszeniem "edukacji" to aż mi sie nóż w
kieszeni otwiera.

To się nim podetnij i będziesz miał luz.

Aaaa... kolega ideał,

Niby dlaczego?
To Tobie coś się otwiera, Ty musisz coś z tym zrobić.
Najlepiej skończyć swój marny kapeluszniczy żywot, odpoczną i drogi i pms.

74 Data: Sierpien 02 2007 12:04:14
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Cavallino wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości
news:
Jak słyszę o tej za przeproszeniem "edukacji" to aż mi sie nóż w
kieszeni otwiera.

To się nim podetnij i będziesz miał luz.

Aaaa... kolega ideał,

Niby dlaczego?
To Tobie coś się otwiera, Ty musisz coś z tym zrobić.
Najlepiej skończyć swój marny kapeluszniczy żywot, odpoczną i drogi i
pms.

Ale latoś frustraci obrodzili. Weź kapelusz i kluczyki z Tico i idź sie przejedź... lewym pasem. Pomigaj, pozajeżdżaj drogę to ci przejdzie.

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

75 Data: Sierpien 02 2007 12:05:57
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "WielkaBakteria"  napisał w wiadomości news:

Najlepiej skończyć swój marny kapeluszniczy żywot, odpoczną i drogi i
pms.

Ale latoś frustraci obrodzili.

No i właśnie dlatego proponuję Ci powyższe rozwiązanie, zamiast lizanie się po fiutkach z kolegą kapeluszem.

76 Data: Sierpien 02 2007 12:10:29
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Cavallino wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości
news:
Najlepiej skończyć swój marny kapeluszniczy żywot, odpoczną i drogi
i pms.

Ale latoś frustraci obrodzili.

No i właśnie dlatego proponuję Ci powyższe rozwiązanie, zamiast
lizanie się po fiutkach z kolegą kapeluszem.

A to lizanie to pewnie znasz z własnych doświadczeń co? Moja uwaga powyżej jest nadal aktualna. Nie zaśmiecaj tego forum swoimi niewybrednymi i ociekającymi frustracją postami. jesli jedyne co potrafisz to lizanie siępo fiutku w kapeluszu na głowie to znajdź stosowne forum.

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

77 Data: Sierpien 02 2007 12:15:21
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

 Nie zaśmiecaj tego forum swoimi

To nie jest FORUM!

niewybrednymi i ociekającymi frustracją postami. jesli jedyne co potrafisz
to lizanie siępo fiutku w kapeluszu na głowie to znajdź stosowne forum.

Zgadza się wasza dyskusja nadaje się an forum onetu, no względnie AŚ.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

78 Data: Sierpien 02 2007 12:20:45
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Mlody wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości

 Nie zaśmiecaj tego forum swoimi

To nie jest FORUM!

niewybrednymi i ociekającymi frustracją postami. jesli jedyne co
potrafisz to lizanie siępo fiutku w kapeluszu na głowie to znajdź
stosowne forum.

Zgadza się wasza dyskusja nadaje się an forum onetu, no względnie AŚ.


Pozdrawiam!

A wiesz że i ja teraz tak uważam. I szczerze sie tego wstydzę że dałem się w nią wciągnąc zamiast od razu uciąć łeb hydrze i najzwyczajniej olać :)

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

79 Data: Sierpien 02 2007 12:20:59
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "WielkaBakteria"  napisał w wiadomości news:

No i właśnie dlatego proponuję Ci powyższe rozwiązanie, zamiast
lizanie się po fiutkach z kolegą kapeluszem.

A to lizanie to pewnie znasz z własnych doświadczeń co?

Wystarczy że widzę co robicie na grupie.


Moja uwaga powyżej jest nadal aktualna. Nie zaśmiecaj tego forum

Po pierwsze - to nie jest forum, po drugie zaśmiecają tą grupę takie kapelusze jak Ty.

80 Data: Sierpien 02 2007 10:44:38
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo czesto
robie i nie widze w tym nic zlego.

Każdy przygłupi kapelusz nawija w ten sam durny sposób.

Więc nie można takich omijać obojętnie, trzeba edukować.
Jak raz czy drugi adrenalinka mu skoczy to zaczyna myśleć.

Tobie mistrzu dlugiej prostej pastylki juz raczej nie pomoga :)
Wiem, ze Cie to nie martwi ;-P

P.S.
Adrenalinka bardzo czesto duzo wyzej skacze takim miszczom co to ich ci
pouczani zaczeli pouczac. Wiec sie pilnuj, bo ktoregos razu, ktos uczynny
Cie wyedukuje po swojemu. Wiem, wiem, cwiczysz kravmage ;)


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Kapelusznik :)

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

81 Data: Sierpien 02 2007 11:06:51
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
W tym wypadku proponuje jakies pastylki na nerwy :) Ja tak bardzo czesto robie i nie widze w tym nic zlego.

Każdy przygłupi kapelusz nawija w ten sam durny sposób.

Więc nie można takich omijać obojętnie, trzeba edukować.
Jak raz czy drugi adrenalinka mu skoczy to zaczyna myśleć.

Tobie mistrzu dlugiej prostej

G... o mnie wiesz, więc sobie daruj.
Zresztą wywody kapeluszy i innych śmieci są warte tyle co oni sami - czyli nic.

Adrenalinka bardzo czesto duzo wyzej skacze takim miszczom co to ich ci pouczani zaczeli pouczac. Wiec sie pilnuj, bo ktoregos razu, ktos uczynny Cie wyedukuje po swojemu.

Dużo kapusty jeszcze szczylu musiałbyś zjeść.

82 Data: Sierpien 02 2007 11:13:58
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


G... o mnie wiesz, więc sobie daruj.
Zresztą wywody kapeluszy i innych śmieci są warte tyle co oni sami - czyli
nic.

Mylisz sie chlopcze. Wiem juz bardzo duzo :) Nie

Adrenalinka bardzo czesto duzo wyzej skacze takim miszczom co to ich ci
pouczani zaczeli pouczac. Wiec sie pilnuj, bo ktoregos razu, ktos uczynny
Cie wyedukuje po swojemu.

Dużo kapusty jeszcze szczylu musiałbyś zjeść.

;)



--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Ubawiony

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

83 Data: Sierpien 02 2007 11:36:18
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
G... o mnie wiesz, więc sobie daruj.
Zresztą wywody kapeluszy i innych śmieci są warte tyle co oni sami - czyli nic.

Mylisz sie chlopcze. Wiem juz bardzo duzo :)

Taaa - tyle samo co o jeździe samochodem.
Jedno co wiesz, to że musisz kapelusz poprawić jak na oczy spada, bo przez niego gorzej sę patrzy.
Ale broda wysunięta przed kierownicę zapewne pomaga utrzymać go we właściwej pozycji.

84 Data: Sierpien 02 2007 11:43:11
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Taaa - tyle samo co o jeździe samochodem.
Jedno co wiesz, to że musisz kapelusz poprawić jak na oczy spada, bo przez
niego gorzej sę patrzy.
Ale broda wysunięta przed kierownicę zapewne pomaga utrzymać go we
właściwej pozycji.


Bawisz mnie frustraciku ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

85 Data: Sierpien 02 2007 11:47:57
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Parafotek wrote:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Taaa - tyle samo co o jeździe samochodem.
Jedno co wiesz, to że musisz kapelusz poprawić jak na oczy spada, bo
przez niego gorzej sę patrzy.
Ale broda wysunięta przed kierownicę zapewne pomaga utrzymać go we
właściwej pozycji.


Bawisz mnie frustraciku ;)

O, właśnie tego słowa mi brakowało. Dziękuję koledze i przyłączam się. Ci frustraci w swoich zajebistych autkach nas pewnie jeszcze niejednego będą chcieli nauczyć... hi hi hi.... :)


--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

86 Data: Sierpien 02 2007 11:53:57
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

Bawisz mnie frustraciku ;)

O, właśnie tego słowa mi brakowało. Dziękuję koledze i przyłączam się. Ci
frustraci w swoich zajebistych autkach nas pewnie jeszcze niejednego będą
chcieli nauczyć... hi hi hi.... :)


Ile obstawiasz, ze zaraz nam zaproponuje zalozenie Klubu Zramolalych
Kapelusznikow? ;)))


P.S.
O zajebiste autko tego chlopca z problemami bym nie podejrzewal. Sadzac po
prezentowanym poziomie dowartosciowania porusza sie rozklekotanym Poldkiem,
za to ze spojlerami i naklejka Nitro. Reszte nadrabia kunsztem, chociaz
mysle, ze "reszta" w takim klinicznym wypadku powinna byc milczeniem ;)))

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Klinicysta

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

87 Data: Sierpien 02 2007 12:08:04
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Parafotek wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości

Bawisz mnie frustraciku ;)

O, właśnie tego słowa mi brakowało. Dziękuję koledze i przyłączam
się. Ci frustraci w swoich zajebistych autkach nas pewnie jeszcze
niejednego będą chcieli nauczyć... hi hi hi.... :)


Ile obstawiasz, ze zaraz nam zaproponuje zalozenie Klubu Zramolalych
Kapelusznikow? ;)))


P.S.
O zajebiste autko tego chlopca z problemami bym nie podejrzewal.
Sadzac po prezentowanym poziomie dowartosciowania porusza sie
rozklekotanym Poldkiem, za to ze spojlerami i naklejka Nitro. Reszte
nadrabia kunsztem, chociaz mysle, ze "reszta" w takim klinicznym
wypadku powinna byc milczeniem ;)))

Nie wiem dlaczego przyszło mi do głowy określenie "Ci wspaniali mężczyźni w swoich wielkich maszynach" czy coś takiego (to był zdaje się tytuł jakiegoś filmu). Zawze mi to do glowy przychodzi jak widzę "zajebiście" oklejone seicento z tubą zajmującą cały tył i umpa umpa :)
A swoją drogą to pewnie zaraz bedzie nas namawiał do opuszczenia tego forum żeby mógł wygłaszać swoje tylko słuszne racje.

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

88 Data: Sierpien 02 2007 12:17:51
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "WielkaBakteria" 
napisał w wiadomości

Nie wiem dlaczego przyszło mi do głowy określenie "Ci wspaniali mężczyźni
w swoich wielkich maszynach" czy coś takiego (to był zdaje się tytuł
jakiegoś filmu). Zawze mi to do glowy przychodzi jak widzę "zajebiście"
oklejone seicento z tubą zajmującą cały tył i umpa umpa :)
A swoją drogą to pewnie zaraz bedzie nas namawiał do opuszczenia tego
forum żeby mógł wygłaszać swoje tylko słuszne racje.

To nie jest forum!
I kto tu zaśmieca jakimiś wywodami o tym czym kto jeździ, jakby to było
istotne.
Kapeluszem może być każdy nie ważne czy w 126p czy w nowym A8...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

89 Data: Sierpien 02 2007 12:21:52
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Mlody wrote:

Użytkownik "WielkaBakteria"
 napisał w wiadomości

Nie wiem dlaczego przyszło mi do głowy określenie "Ci wspaniali
mężczyźni w swoich wielkich maszynach" czy coś takiego (to był zdaje
się tytuł jakiegoś filmu). Zawze mi to do glowy przychodzi jak widzę
"zajebiście" oklejone seicento z tubą zajmującą cały tył i umpa umpa
:) A swoją drogą to pewnie zaraz bedzie nas namawiał do opuszczenia tego
forum żeby mógł wygłaszać swoje tylko słuszne racje.

To nie jest forum!
I kto tu zaśmieca jakimiś wywodami o tym czym kto jeździ, jakby to
było istotne.
Kapeluszem może być każdy nie ważne czy w 126p czy w nowym A8...


Pozdrawiam!

Racja. Sorki, ponioslo mnie :)

--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

90 Data: Sierpien 02 2007 13:45:40
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Parafotek,

Thursday, August 2, 2007, 11:53:57 AM, you wrote:

[...]

O zajebiste autko tego chlopca z problemami bym nie podejrzewal. Sadzac po
prezentowanym poziomie dowartosciowania porusza sie rozklekotanym Poldkiem,
za to ze spojlerami i naklejka Nitro. Reszte nadrabia kunsztem, chociaz
mysle, ze "reszta" w takim klinicznym wypadku powinna byc milczeniem ;)))

Spadłeś tu z nie wiadomo jakiej choinki, nie masz pojęcia z kim i o
czym rozmawiasz i jeszcze tworzysz do tego filozofię.

Otwórz sobie google, poszukaj postów osoby, z którą zamierzasz
dyskutować, będziesz wiedział, co sobą prezentuje, czym jeździ itd. Na
razie głupotę nadrabiasz bezczelnością.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

91 Data: Sierpien 02 2007 13:52:36
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


Spadłeś tu z nie wiadomo jakiej choinki, nie masz pojęcia z kim i o
czym rozmawiasz i jeszcze tworzysz do tego filozofię.

Nic nie tworze, posty Kolegi mowia same za siebie, a jaki ma staz i mir na
tej grupie to nie ma nic do merytorycznej oceny jego popisow. Nie mowiac o
kulturze.

Otwórz sobie google, poszukaj postów osoby, z którą zamierzasz
dyskutować, będziesz wiedział, co sobą prezentuje, czym jeździ itd. Na
razie głupotę nadrabiasz bezczelnością.

Kolega widze z tej samej pisakownicy. Argumentum ad personam to z miernosci
umyslu czy braku argumentow? Zreszta, na jedno wychodzi :)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

92 Data: Sierpien 02 2007 14:01:59
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Nic nie tworze, posty Kolegi mowia same za siebie, a jaki ma staz i mir na
tej grupie to nie ma nic do merytorycznej oceny jego popisow. Nie mowiac o
kulturze.

A mnie zawsze uczyli że nie można oceniać osoby na podstawie jednej
sytacji/zdarzenia lub pierwszego wrażenia, tylko po całości tego co sobą
prezentuje...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

93 Data: Sierpien 02 2007 14:07:04
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w
wiadomości

A mnie zawsze uczyli że nie można oceniać osoby na podstawie jednej
sytacji/zdarzenia lub pierwszego wrażenia, tylko po całości tego co sobą
prezentuje...


Dobrze Cie uczyli. Kolega Cavallino napisal 15 postow w tym watku.
Poczynajac od pierwszego nie napisal nic co byloby czyms innym niz
obrazaniem, przy czym z kazdym nastepnym obnazal swoja frustracje i chamstwo
coraz bardziej. Z merytoryki lokalnego chocby guru niczego nie uswiadczysz.

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

94 Data: Sierpien 02 2007 14:08:47
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

A mnie zawsze uczyli że nie można oceniać osoby na podstawie jednej
sytacji/zdarzenia lub pierwszego wrażenia, tylko po całości tego co sobą
prezentuje...


Dobrze Cie uczyli. Kolega Cavallino napisal 15 postow w tym watku.
Poczynajac od pierwszego nie napisal nic co byloby czyms innym niz
obrazaniem, przy czym z kazdym nastepnym obnazal swoja frustracje i
chamstwo coraz bardziej. Z merytoryki lokalnego chocby guru niczego nie
uswiadczysz.

A mi tam się z nim fajnie kilka dni temu dyskutowało.
Wcześniej też nie narzekałem mimo że dyskusje bywały ostre bo zdania na
niektóre tematy mamy diametralnie różne.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

95 Data: Sierpien 02 2007 14:11:29
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w
wiadomości

A mi tam się z nim fajnie kilka dni temu dyskutowało.
Wcześniej też nie narzekałem mimo że dyskusje bywały ostre bo zdania na
niektóre tematy mamy diametralnie różne.


Wyraznie przechodzi jakis kryzys. Zapewne przez tabun kapelusznikow :)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

96 Data: Sierpien 02 2007 14:14:16
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

A mi tam się z nim fajnie kilka dni temu dyskutowało.
Wcześniej też nie narzekałem mimo że dyskusje bywały ostre bo zdania na
niektóre tematy mamy diametralnie różne.


Wyraznie przechodzi jakis kryzys. Zapewne przez tabun kapelusznikow :)

Zwyczajnie jak każdy może mieć gorszy dzień, co nie oznacza od razu że
trzeba urządać takie sceny jak dzisiaj mają tu miejsce.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

97 Data: Sierpien 02 2007 14:15:33
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

A mnie zawsze uczyli że nie można oceniać osoby na podstawie jednej sytacji/zdarzenia lub pierwszego wrażenia, tylko po całości tego co sobą prezentuje...


Dobrze Cie uczyli. Kolega Cavallino napisal 15 postow w tym watku. Poczynajac od pierwszego nie napisal nic co byloby czyms innym niz obrazaniem,

Mylisz się kolego.
W tym tonie piszę tylko do kapeluszników i to wojujących.
Z przekonania że na nic innego nie zasługują.

Gdybyś zaczął normalnie, względnie zastanowił się nad swoim postępowaniem, to i moja reakcja byłaby inna.

98 Data: Sierpien 02 2007 14:31:44
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Mylisz się kolego.
W tym tonie piszę tylko do kapeluszników i to wojujących.
Z przekonania że na nic innego nie zasługują.

Po co do nich piszesz, skoro utrzymujesz, ze nie sa w stanie nic zrozumiec?
Nie sa warci merytorycznych wywodow, ale obrazanie ich cos zmienia, tak?
Mozesz napisac co chciales w takim  razie osiagnac produkujac swoje posty?

Gdybyś zaczął normalnie, względnie zastanowił się nad swoim postępowaniem,
to i moja reakcja byłaby inna.

Czyli jak? Konkretnie co napisalem glupiego i gdzie? Ja w przeciwienstwie do
Ciebie dokladnie wytlumaczylem co i kiedy, chyba, ze wedlug Ciebie nie-
blokowanie lewego pasa poprzez zjezdzanie z niego na czas przejazdu szybciej
sie poruszajacych to kretynizm i kapelusznictwo. Jesli tak, to faktycznie
sie nie dogadamy, bo mam zupelnie inny poglad na ten temat. Jak mam taka
sama nawierzchnie na obu pasach to jezdze prawym, jak sprawia mi to
dyskomfort, a nie przeszkadzam innym to jade lewym. To w skrocie cale moje
przeslanie. Moze przeczytaj jeszcze raz spokojnie ten watek. Po prostu.Caly!

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Zaciekawiony

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

99 Data: Sierpien 02 2007 14:34:11
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Mylisz się kolego.
W tym tonie piszę tylko do kapeluszników i to wojujących.
Z przekonania że na nic innego nie zasługują.

Po co do nich piszesz, skoro utrzymujesz, ze nie sa w stanie nic zrozumiec?

Żeby widzieli że ich durna postawa spotyka się ze sprzeciwem.
Inaczej jeszcze by pomyśleli (i inni też) że spotyka się z akceptacją.

Gdybyś zaczął normalnie, względnie zastanowił się nad swoim postępowaniem, to i moja reakcja byłaby inna.

Czyli jak? Konkretnie co napisalem glupiego i gdzie?

Od początku - zacząłeś że nie widzisz nic złego w jeździe lewym pasem.
Złe podejście.

100 Data: Sierpien 02 2007 14:39:02
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Po co do nich piszesz, skoro utrzymujesz, ze nie sa w stanie nic
zrozumiec?

Żeby widzieli że ich durna postawa spotyka się ze sprzeciwem.
Inaczej jeszcze by pomyśleli (i inni też) że spotyka się z akceptacją.

Yhhhh, Ty naprawde nie widzisz, ze sam sobie przeczysz :( Sprawa
beznadziejna :(

Czyli jak? Konkretnie co napisalem glupiego i gdzie?

Od początku - zacząłeś że nie widzisz nic złego w jeździe lewym pasem.
Złe podejście.

I co jeszcze napisalem?


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

101 Data: Sierpien 02 2007 14:48:35
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

Po co do nich piszesz, skoro utrzymujesz, ze nie sa w stanie nic zrozumiec?

Żeby widzieli że ich durna postawa spotyka się ze sprzeciwem.
Inaczej jeszcze by pomyśleli (i inni też) że spotyka się z akceptacją.

Yhhhh, Ty naprawde nie widzisz, ze sam sobie przeczysz :(

Taaa?
To raczej Ty przeczysz swojej umiejętności czytania, zwłaszcza ze zrozumieniem.

Choć może rzeczywiście niepotrzebnie użyłem słowa "pomyśleli".
To przecież w wykonaniu kapelusza niemożliwe.
Powinno być "wyobrazili sobie".
Przepraszam.


 Sprawa
beznadziejna :(

Czyli jak? Konkretnie co napisalem glupiego i gdzie?

Od początku - zacząłeś że nie widzisz nic złego w jeździe lewym pasem.
Złe podejście.

I co jeszcze napisalem?

Że denerwuje Cię jak ktoś Ci miga, że masz z tego pasa zjechać.
I więcej nie musiałeś.

Twoje rojenia dalej, co ci się wydaje (a nie co jest) - np. jak to niby zdążasz zjeżdżać, można bez bólu pominąć.

102 Data: Sierpien 02 2007 15:01:29
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Choć może rzeczywiście niepotrzebnie użyłem słowa "pomyśleli".
To przecież w wykonaniu kapelusza niemożliwe.
Powinno być "wyobrazili sobie".

Wobrazanie to cos innego niz proces myslowy?

Czyli jak? Konkretnie co napisalem glupiego i gdzie?

Od początku - zacząłeś że nie widzisz nic złego w jeździe lewym pasem.
Złe podejście.

I co jeszcze napisalem?

Że denerwuje Cię jak ktoś Ci miga, że masz z tego pasa zjechać.
I więcej nie musiałeś.

Napisalem jeszcze dokladnie kiedy. Niektorzy naprawde mocno musza sie
starac, zeby nic nie zrozumiec (chociaz w tym wypadku to raczej rozpaczliwa
niechec przez przyznaniem sie do kompletnej kompromitacji. Coz, nasz Wielki
Blizniak moze stwierdzic, ze nic go nie przekona, ze biale jest biale, a
czarne, czarne, wiec i Tobie to ujdzie :)
Powtorze - kiedy kretyn za mna doskonale widzi ZE NIE MAM mozliosci zjechac,
albo jesli zjade to po prostu udostepnie mu tylko moje miejsce w kolejce na
lewym pasie, a on sie przesunie o jeden samochod do przodu. Rozumiesz
myslicielu oblezony? Napisz tak/nie.

Twoje rojenia dalej, co ci się wydaje (a nie co jest) - np. jak to niby
zdążasz zjeżdżać, można bez bólu pominąć.

Tobie sie to nie udaje? Biedactwo :( W sumie, sadzac po blyskotliwosci
umyslu i szybkosci kojarzenia to raczej zdecydowanie powiniennes sie
poruszac zaraz przy prawym poboczu i nie szybciej niz 40 km/h, bo wieksza
predkosc moze przerosnac Twoje mozliwosci percepcji ;(


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Ubolewajacy

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

103 Data: Sierpien 02 2007 15:33:25
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

Twoje rojenia dalej, co ci się wydaje (a nie co jest) - np. jak to niby zdążasz zjeżdżać, można bez bólu pominąć.

Tobie sie to nie udaje?

No właśnie mnie się udaje, więc nie zdarza mi się aby ktoś na mnie migał i trąbił.

104 Data: Sierpien 05 2007 01:15:51
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-08-02 15:01, *Parafotek* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

albo jesli zjade to po prostu udostepnie mu tylko moje miejsce w kolejce na lewym pasie, a on sie przesunie o jeden samochod do przodu. Rozumiesz myslicielu oblezony? Napisz tak/nie.

Tu jest sedno problemu - bo ja już widzę to stado kapeluszy blokujących lewy pas bo jest "kolejka na lewym pasie" - tak, rozumiem - jesteś z tych, którzy trzymają się lewego, bo mają kogoś przed sobą - nie jesteś w stanie się domyśleć, że ten za Tobą (któremu może bardzo się śpieszy), jeśli mu na chwilkę udostępnisz przejazd, wyprzedzi Cibie i być może tego przed Tobą, który też może na chwilkę zjedzie na prawy itd...
Czytając Ciebie widzę te tabuny kapeluszy na *3* pasmowym odcinku A4, którzy potrafią zamienić jazdę w mękę przez uparte trzymanie się środkowego lub lewego (sic!) pasa, kiedy prawy jest w idealnym stanie.

Po czasie, ale musiałem coś od siebie dodać...

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan0( a t )gazeta(kropek)pl
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

105 Data: Sierpien 05 2007 11:23:04
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

.....

Po czasie, ale musiałem coś od siebie dodać...

Mimo wszystko za krotko myslales :( Stek faramzonow, jakbys subtelniej nie
zrozumial oceny swoich, tylez adekwatnych co efektownych wnisokow :)
Postaraj sie bardziej.



--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

106 Data: Sierpien 02 2007 11:57:13
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Taaa - tyle samo co o jeździe samochodem.
Jedno co wiesz, to że musisz kapelusz poprawić jak na oczy spada, bo przez niego gorzej sę patrzy.
Ale broda wysunięta przed kierownicę zapewne pomaga utrzymać go we właściwej pozycji.


Bawisz mnie frustraciku ;)

Jak na razie frustruje Cię tylko kapelusz.
Jak widać również uciska w czaszkę.

107 Data: Sierpien 02 2007 12:18:46
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Jak na razie frustruje Cię tylko kapelusz.
Jak widać również uciska w czaszkę.

Dobra przestań, bo już też przesadzasz....
Czytać się tego nie chce...



Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

108 Data: Sierpien 02 2007 12:22:08
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Jak na razie frustruje Cię tylko kapelusz.
Jak widać również uciska w czaszkę.

Dobra przestań, bo już też przesadzasz....

Wiem.
Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie akceptowane, a wręcz przeciwnie?

109 Data: Sierpien 02 2007 12:26:09
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: WielkaBakteria 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl>
napisał w wiadomości
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Jak na razie frustruje Cię tylko kapelusz.
Jak widać również uciska w czaszkę.

Dobra przestań, bo już też przesadzasz....

Wiem.
Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie
akceptowane, a wręcz przeciwnie?

Pewnie myślisz że twoje za przeproszeniem myślenie to norma co?
--

WielkaBakteria
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Granatowy Renault Scenic II Grand | r.2004 | 1.9 dCi

http://trajan.republika.pl/scenic.jpg

110 Data: Sierpien 02 2007 12:32:17
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "WielkaBakteria"  napisał w wiadomości news:

Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie
akceptowane, a wręcz przeciwnie?

Pewnie myślisz że twoje za przeproszeniem myślenie to norma co?

Bardzo bym rozpaczał gdyby normą stały się poglądy kapeluszników.
Wiem, że to plaga i rozprzestrzenia się jak karaluchy - więc tym bardziej należy z nią walczyć.

111 Data: Sierpien 02 2007 13:16:24
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Bardzo bym rozpaczał gdyby normą stały się poglądy kapeluszników.
Wiem, że to plaga i rozprzestrzenia się jak karaluchy - więc tym bardziej
należy z nią walczyć.

Ksiazkowy przyklad "umyslu" oblezonego. Przypadek beznadziejny. Dzieci
uczcie sie! :)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Diagnosta

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

112 Data: Sierpien 02 2007 13:18:21
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Bardzo bym rozpaczał gdyby normą stały się poglądy kapeluszników.
Wiem, że to plaga i rozprzestrzenia się jak karaluchy - więc tym bardziej należy z nią walczyć.

Ksiazkowy przyklad "umyslu" oblezonego.

Racja - to też można o kapeluszach powiedzieć.

113 Data: Sierpien 02 2007 13:21:37
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Ksiazkowy przyklad "umyslu" oblezonego.

Racja - to też można o kapeluszach powiedzieć.

Czyli jestesmy tacy sami? ;)


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotekn Uradowany

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

114 Data: Sierpien 02 2007 13:22:22
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Ksiazkowy przyklad "umyslu" oblezonego.

Racja - to też można o kapeluszach powiedzieć.

Czyli jestesmy tacy sami? ;)

Nie.
Jesteśmy diametralnie różni.
Poza tym nie zrozumiałeś sformułowania "to też".

115 Data: Sierpien 02 2007 13:33:53
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Ksiazkowy przyklad "umyslu" oblezonego.

Racja - to też można o kapeluszach powiedzieć.

Czyli jestesmy tacy sami? ;)

Nie.
Jesteśmy diametralnie różni.

Jakos specjalnie mnie to nie martwi ;) Ja sie czuje wspaniale ;) Zdaje sie,
ze to Ty cierpisz. Przez miliony w dodatku. Kapelusznikow ;)

Poza tym nie zrozumiałeś sformułowania "to też".

Moze nie potrafisz wlasciwie wyartykulowac swoich tez? ;)



--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

116 Data: Sierpien 02 2007 14:13:32
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

Jesteśmy diametralnie różni.

Jakos specjalnie mnie to nie martwi ;) Ja sie czuje wspaniale ;) Zdaje sie, ze to Ty cierpisz. Przez miliony w dodatku. Kapelusznikow ;)

W Polsce?
Chciałbyś.może, ale głupota aż tak się nie pleni.
Na szczęście kapelusznik to wyjątek, stąd widać go z daleka.


Poza tym nie zrozumiałeś sformułowania "to też".

Moze nie potrafisz wlasciwie wyartykulowac swoich tez? ;)

Do kapeluszników nie musze nic artykułować.
Toto i tak jest do tego stopnia głupie, ze nic nie zrozumie, więc po co się męczyć?

117 Data: Sierpien 02 2007 14:22:09
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Jakos specjalnie mnie to nie martwi ;) Ja sie czuje wspaniale ;) Zdaje
sie, ze to Ty cierpisz. Przez miliony w dodatku. Kapelusznikow ;)

W Polsce?
Chciałbyś.może, ale głupota aż tak się nie pleni.
Na szczęście kapelusznik to wyjątek, stąd widać go z daleka.

Uuuuuu to mocno zmieniles klimat wypowiedzi i to w jednym watku :) Dopiero
plenily sie jak karaluchy, a teraz to wyjatki ;)

Moze nie potrafisz wlasciwie wyartykulowac swoich tez? ;)

Do kapeluszników nie musze nic artykułować.
Toto i tak jest do tego stopnia głupie, ze nic nie zrozumie, więc po co
się męczyć?

Znowu nie dostrzegasz, ze sam sie pograzasz? Zupelny brak logiki i
konsekwencji. Piszesz powyzsze wczesniej popelniwszy parenascie postow w
wiekszosci do tych, nie majacych mozliwosci zrozumienia, beznadziejnie
glupich kapelusznikow wlasnie :) Faktycznie, to nie jest Twoj dzien. Daj
spokoj chlopie, szkoda zdrowia.


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

118 Data: Sierpien 02 2007 14:28:13
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

Na szczęście kapelusznik to wyjątek, stąd widać go z daleka.

Uuuuuu to mocno zmieniles klimat wypowiedzi i to w jednym watku :) Dopiero plenily sie jak karaluchy, a teraz to wyjatki ;)

Bo jak z 1 zrobi się 10 to postęp jest geometryczny, nieprawdaż?



Moze nie potrafisz wlasciwie wyartykulowac swoich tez? ;)

Do kapeluszników nie musze nic artykułować.
Toto i tak jest do tego stopnia głupie, ze nic nie zrozumie, więc po co się męczyć?

Znowu nie dostrzegasz

Nie - to Ty nie dostrzegasz.
Że kapelusznik to twór nie zasługujący na nic, z szacunkiem na czele.
Zwłaszcza kapelusznik wojujący.

119 Data: Sierpien 02 2007 14:34:17
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Bo jak z 1 zrobi się 10 to postęp jest geometryczny, nieprawdaż?
Nie - to Ty nie dostrzegasz.
Że kapelusznik to twór nie zasługujący na nic, z szacunkiem na czele.
Zwłaszcza kapelusznik wojujący.

Prosze, napisz, ze masz takie subtelne poczucie humoru, bo naprawde sie o
Ciebie boje :(


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Powaznie Zaniepokojony

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

120 Data: Sierpien 02 2007 14:34:59
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

Że kapelusznik to twór nie zasługujący na nic, z szacunkiem na czele.
Zwłaszcza kapelusznik wojujący.

Prosze, napisz, ze masz takie subtelne poczucie humoru, bo naprawde sie o Ciebie boje :(

Nie musisz.
Zacznij o siebie - w końcu ktoś Ci na lewym pasie zrobi garaż z bagażnika.

121 Data: Sierpien 02 2007 14:46:30
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Nie musisz.
Zacznij o siebie - w końcu ktoś Ci na lewym pasie zrobi garaż z bagażnika.

Moze tak byc. Myslacych inaczej, albo mocno roztargnionych nie brakuje :( Na
razie zamknalem dekade bez najmniejszej stluczki, ale pewnie glupi
kapelusznik ma szczescie.
Tak na koniec,to w sumie bez znaczenia, ale - na jakiej podstawie uznales
mnie za kapelusznika ? ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

122 Data: Sierpien 02 2007 14:50:21
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Nie musisz.
Zacznij o siebie - w końcu ktoś Ci na lewym pasie zrobi garaż z bagażnika.

Moze tak byc. Myslacych inaczej, albo mocno roztargnionych nie brakuje :(

Rozumiem że o sobie pisałeś?

Na razie zamknalem dekade bez najmniejszej stluczki, ale pewnie glupi kapelusznik ma szczescie.

Bo ja wiem - przy jeździe z tempem żółwia trudno o stłuczki.

Tak na koniec,to w sumie bez znaczenia, ale - na jakiej podstawie uznales mnie za kapelusznika ? ;)

Na podstawie tego co pisałeś.
Pomyliłem się?

No to nawet bym się ucieszył - w taki razie przepraszam i zacznijmy od nowa. ;-)

123 Data: Sierpien 02 2007 15:11:47
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Bo ja wiem - przy jeździe z tempem żółwia trudno o stłuczki.

Chyba stluczek jest najwiecej wlasnie przy poruszaniu sie w takim tempie.
Artefakty szybkich i wscieklych sa bardziej drastyczne :)

Tak na koniec,to w sumie bez znaczenia, ale - na jakiej podstawie uznales
mnie za kapelusznika ? ;)

Na podstawie tego co pisałeś.
Pomyliłem się?

Mysle, ze bardzo. Jezdze szybko, bo tak lubie, malo tego, staram sie nie
utrudniac tego innym. Oprocz tego, przyznaje sie, ze poruszam sie czasami
lewym pasem, mimo, ze prawy jest wolny, ale dla mnie meczacy i mniej
bezpieczny (wlasnie dlatego, ze jest w gorac i dolinach, a ja nie jade 40
km/h). Wiem co mowi, kodeks i wiem, ze powiniennem sie poruszac po prawej
stronie. Jak bede mial taka sama nawierzchnie na obu pasach to na pewno bede
jezdzil prawym. Jakos nie zdarzylo mi sie zeby usnal na tyle, zeby ten
jadacy jeszcze szybciej musial mi siedziec na zderzaku zeby wymusic wolny
pas. Poza debilami ktorzy machinalnie mrygaja swiatlami czy jest sens czy
nie ma. Zapewne Tobie sie to nie zdarza, ze nie mozesz zjechac z lewego pasa
(podawalem konkretna sytuacje), a ten nadgorliwy z tylu i tak sie zachowuje
jak slepy.

No to nawet bym się ucieszył - w taki razie przepraszam i zacznijmy od
nowa. ;-)

Oki :) wiec tak - nie widze niczego niestosownego w wykorzystywaniu lewego
pasa jesli zwieksza to bezpieczenstwo i komfort moj, nie obnizajac obu
parametrow pozostalym. Zgadzasz sie z tym, czy lewy tylko do wyprzedzania i
basta?


--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

124 Data: Sierpien 02 2007 15:35:07
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

No to nawet bym się ucieszył - w taki razie przepraszam i zacznijmy od nowa. ;-)

Oki :) wiec tak - nie widze niczego niestosownego w wykorzystywaniu lewego pasa jesli zwieksza to bezpieczenstwo i komfort moj, nie obnizajac obu parametrow pozostalym. Zgadzasz sie z tym, czy lewy tylko do wyprzedzania i basta?

O ile tego niby złego stanu prawego psa nie oceniasz rozszerzająco i nie masz w zwyczaju się zagapiać, to myślę że ok.

125 Data: Sierpien 02 2007 15:09:08
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Cavallino,

Thursday, August 2, 2007, 2:34:59 PM, you wrote:

[...............]

Mógłbyś zaprzestać karmienia?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

126 Data: Sierpien 02 2007 12:30:25
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Wiem.
Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie akceptowane, a
wręcz przeciwnie?

Poczekać aż selekcja naturalna rozwiąże problem ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

127 Data: Sierpien 02 2007 12:34:40
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w wiadomości news:

Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie akceptowane, a wręcz przeciwnie?

Poczekać aż selekcja naturalna rozwiąże problem ;)

Wiesz, oglądałem ostatnio film "Idiocracy" gdzie tezą było, iż ludzie mądrzy z racji myślenia zanim zaczną się rozmnażać, a więc mniejszego przysrostu naturalnego wkrótce wyginą, a mnożący się jak króliki ćwierćinteligenci będą panować na ziemi.
Z kapeluszami jest tak samo - wolniej jeżdżą, to mniej ich wyginie, a normalnych ludzi wykończą stresem spowodowanym blokowaniem przez nich dróg. ;-)

128 Data: Sierpien 02 2007 12:55:28
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Wiesz, oglądałem ostatnio film "Idiocracy" gdzie tezą było, iż ludzie
mądrzy z racji myślenia zanim zaczną się rozmnażać, a więc mniejszego
przysrostu naturalnego wkrótce wyginą, a mnożący się jak króliki
ćwierćinteligenci będą panować na ziemi.

Oglądałem :)

Z kapeluszami jest tak samo - wolniej jeżdżą, to mniej ich wyginie, a
normalnych ludzi wykończą stresem spowodowanym blokowaniem przez nich
dróg.

To ja idę się zamrozić ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

129 Data: Sierpien 02 2007 13:20:34
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Z kapeluszami jest tak samo - wolniej jeżdżą, to mniej ich wyginie, a
normalnych ludzi wykończą stresem spowodowanym blokowaniem przez nich
dróg. ;-)

Wizja iscie apokaliptyczna. Szczerze mi Ciebie zal Don Kichotte :(

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Zatroskany

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

130 Data: Sierpien 02 2007 13:21:29
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Z kapeluszami jest tak samo - wolniej jeżdżą, to mniej ich wyginie, a normalnych ludzi wykończą stresem spowodowanym blokowaniem przez nich dróg. ;-)

Wizja iscie apokaliptyczna.

Ale niestety możliwa.
Jeszcze kilka lat temu na tej grupie indywidua z gadkami w stylu "jadę sobie lewym pasem i nie widzę w tym nic złego" zostałyby przykładnie sflekowane i milczałyby przez długi czas, względnie wróciły z inną ksywą.
Twój przykład, wraz z bezczelnym kontynuowaniem otwierania twarzy, pokazuje że świat schodzi na psy.

131 Data: Sierpien 02 2007 13:29:55
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Wizja iscie apokaliptyczna.

Ale niestety możliwa.
Jeszcze kilka lat temu na tej grupie indywidua z gadkami w stylu "jadę
sobie lewym pasem i nie widzę w tym nic złego" zostałyby przykładnie
sflekowane i milczałyby przez długi czas, względnie wróciły z inną ksywą.
Twój przykład, wraz z bezczelnym kontynuowaniem otwierania twarzy,
pokazuje że świat schodzi na psy.


Moze niektorzy czytaja ze zrozumieniem? Takie wypadki sie zdarzaja,
naprawde! Tak samo jak jezdzacy lewym pasem i nie blokujacy ruchu :)
Sluchaj, nie myslales zeby sie wypisac z tego swiata skoro taka degrengolada
zapanowala? Musisz sie czuc cholernie samotny i niezrozumialy :( Moze
chociaz demonstracyjnie spal swoje PJ i nigdy wiecej nie wsiadaj do
samochodu, albo chociaz nie dotykaj komputera. Czego wszystkim myslacym
goraco zycze! :)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek Indywiduum

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

132 Data: Sierpien 02 2007 14:12:03
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości news:

Sluchaj, nie myslales zeby sie wypisac z tego swiata skoro taka degrengolada zapanowala? Musisz sie czuc cholernie samotny i niezrozumialy

Ależ skąd.
Za to Twoja gorliwość neofity pozwala przypuszczać że opisujesz własne problemy ze światem.


:( Moze chociaz demonstracyjnie spal swoje PJ i nigdy wiecej nie wsiadaj do samochodu, albo chociaz nie dotykaj komputera.

Dobry pomysł na Twoje życie, zastosuj się do niego i będzie lepiej.
Wszystkim.

133 Data: Sierpien 02 2007 14:17:28
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Ależ skąd.
Za to Twoja gorliwość neofity pozwala przypuszczać że opisujesz własne
problemy ze światem.

Alez skad. Napisalem, ze czuje sie wysmienicie. W przeciwienstwie do Ciebie
:( Nawet zaczynam miec lekkie wyrzuty sumieniam, ze sie do tego stanu
przyczynilem. Jako kapelusznik, rzecz jasna.

:( Moze chociaz demonstracyjnie spal swoje PJ i nigdy wiecej nie wsiadaj
do samochodu, albo chociaz nie dotykaj komputera.

Dobry pomysł na Twoje życie, zastosuj się do niego i będzie lepiej.
Wszystkim.

Mam wlasne pomysly na swoje zycie. We mnie poruszanie sie po drogach nie
wywoluje takich emocji, nie odczuwam potrzeby ublizania innym z tego powodu,
ze zachowuja sie racjonalnie, czy tez po prostu zyczliwie, wiec nie
zamierzam w tym temacie nic zmieniac. Na komputerze miedzy innymi pracuje,
wiec sam rozumiesz...

--
Pozdrawiam serdecznie i zdrowia zycze!
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

134 Data: Sierpien 02 2007 14:26:56
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Parafotek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Ależ skąd.
Za to Twoja gorliwość neofity pozwala przypuszczać że opisujesz własne problemy ze światem.

Alez skad. Napisalem, ze czuje sie wysmienicie.

Napisałeś.
Każdy pacjent w Tworkach też tak twierdzi.
Gorzej że to niby wyśmienite samopoczucie łączysz z kapelusznictwem, które jest objawem na dokładnie odmienny stan psychiczny.

Dobry pomysł na Twoje życie, zastosuj się do niego i będzie lepiej.
Wszystkim.

Mam wlasne pomysly na swoje zycie.

Właśnie zaprezentowałeś.
Tylko się stosuj.

135 Data: Sierpien 02 2007 15:47:33
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Cavallino napisał(a):

Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Może zająć się własnymi problemami (np. nadpobudliwością) zamiast doszukiwać się problemów u innych?

Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie akceptowane, a wręcz przeciwnie?
A masz jakieś kwalifikacje do nauczania innych, czy wręcz przeciwnie?

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

136 Data: Sierpien 02 2007 15:52:12
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):
Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Może zająć się własnymi problemami

To się zajmuj Twoimi.
Ktoś Ci broni?

Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie akceptowane, a wręcz przeciwnie?
A masz jakieś kwalifikacje do nauczania innych

Oczywiście.

137 Data: Sierpien 02 2007 16:14:03
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Cavallino napisał(a):


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości
Cavallino napisał(a):
Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Może zająć się własnymi problemami

To się zajmuj Twoimi.
Ktoś Ci broni?
A gdzieś tak napisałem? Pytałeś to Ci odpowiedziałem. Przemyśl to sobie.


Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie akceptowane, a wręcz przeciwnie?
A masz jakieś kwalifikacje do nauczania innych

Oczywiście.
Zakładam, że to prawda, a nie tylko Twoje przekonanie.
Zatem zamiast bawić się w nauczyciela na drodze i stwarzać niebezpieczne sytuacje załóż ośrodek doskonalenia kierowców - połączysz przyjemne z pożytecznym - może kiedyś skorzystam z Twoich kwalifikacji i umiejętności. Bo póki co, to nie uzyskujesz nic poza wyładowywaniem własnych frustracji.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

138 Data: Sierpien 02 2007 16:20:35
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości news:

Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Może zająć się własnymi problemami

To się zajmuj Twoimi.
Ktoś Ci broni?
A gdzieś tak napisałem?

Poniekąd.
Skoro nie odpowiedziałeś na pytanie, a zacząłeś pisać to widocznie pragniesz opowiedzieć nam o swoich problemach.

Tak, żeby wiedzieli że ich chore poglądy nie są powszechnie akceptowane, a wręcz przeciwnie?
A masz jakieś kwalifikacje do nauczania innych

Oczywiście.
Zakładam, że to prawda, a nie tylko Twoje przekonanie.

I słusznie.

Zatem zamiast bawić się w nauczyciela na drodze i stwarzać niebezpieczne sytuacje załóż ośrodek doskonalenia kierowców

Po co?
I tak nie trafią tam Ci, którzy zakłócają ruch.
Więc nic to nie zmieni.

póki co, to nie uzyskujesz nic poza wyładowywaniem własnych frustracji.

W dużym stopniu o to chodzi, żeby przyczyny frustracji same poczuły na swojej skórze jak to miło jak ktoś blokuje lewy pas.
Czyli cel edukacji zostaje spełniony.
Na to czy takie zdarzenie da im do myślenia czy nie, już oczywiście wpływu nie mam.
Ale wierzę w ludzi, jak czym częściej ich to będzie spotykać, tym szybciej się nad sobą zastanowią.



-- Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

139 Data: Sierpien 02 2007 16:56:59
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Cavallino napisał(a):


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości news:

Ale jaką masz inną metodę na kapeluszy?
Może zająć się własnymi problemami

Skoro nie odpowiedziałeś na pytanie, a zacząłeś pisać to widocznie pragniesz opowiedzieć nam o swoich problemach.
Nie. Ja swoich problemów raczej nie wyciągam na forum publiczne ani tym bardziej staram się nie odreagowywać ich przez np. zachowanie za kierownicą.
A odpowiedzi udzieliłem, tylko może niezbyt jasno. Więc powtórzę precyzując:
Sposobem (często najlepszym) na osoby wkurzające (nie tylko na drodze) jest olanie ich i zajęcie się własnymi istotnymi problemami zamiast podejmowania walki, która byłaby niczym innym jak ucieczką od trudnych spraw, z którymi aby zmierzyć się brakuje siły i odreagowywaniem na innym polu. Nie warto - szkoda zdrowia. :-)
Mam nadzieję, że tym razem zrozumiałeś.

Zakładam, że to prawda, a nie tylko Twoje przekonanie.

I słusznie.

Tego nie wiem. ;-)

Zatem zamiast bawić się w nauczyciela na drodze i stwarzać niebezpieczne sytuacje załóż ośrodek doskonalenia kierowców

Po co?
Żeby wykształcić jak najwięcej dobrych kierowców. Sam wiesz jak niedoskonałe są kursy nauki jazdy.

I tak nie trafią tam Ci, którzy zakłócają ruch.
Im więcej na drogach będzie tych dobrych tym korzystniejsze dla wszystkich proporcje. Tych złych niestety nie da się wyeliminować.

Więc nic to nie zmieni.

A co zmienią Twoje nerwy i np. chamskie zachowanie wobec innych? To, że wcześniej dopadnie Cię jakaś z tzw. "chorób cywilizacyjnych"? Bo "kapelusz" obtrąbiony czy po każdej innej innej "nauczce" najwyżej pomyśli sobie jakiś epitet pod Twoim adresem i dalej będzie postępował tak jak poprzednio.

W dużym stopniu o to chodzi, żeby przyczyny frustracji same poczuły na swojej skórze jak to miło jak ktoś blokuje lewy pas.
A co mu to zmieni, jeśli on jedzie wolniej od Ciebie? A jak zajedziesz mu drogę i gwałtownie zahamujesz to też najwyżej będzie wiedział, że nie należy gwałtownie przed kimś hamować. :-)
Nie mówiąc już o tym, że w ten sposób tracisz podobno cenny dla Ciebie czas... :-D

Czyli cel edukacji zostaje spełniony.
Eee, zaczynam wątpić w Twoje kwalifikacje nauczycielskie... ;-)

Na to czy takie zdarzenie da im do myślenia czy nie, już oczywiście wpływu nie mam.
Ale wierzę w ludzi, jak czym częściej ich to będzie spotykać, tym szybciej się nad sobą zastanowią.

Wierzysz, że siłą jesteś w stanie największego głąba nauczyć? :-)
A jak nie, to co? Frustracja i nerwy? Warto? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

140 Data: Sierpien 02 2007 17:43:18
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości news:

Skoro nie odpowiedziałeś na pytanie, a zacząłeś pisać to widocznie pragniesz opowiedzieć nam o swoich problemach.
Nie. Ja swoich problemów raczej nie wyciągam na forum publiczne ani tym bardziej staram się nie odreagowywać ich przez np. zachowanie za kierownicą.

To patrz - tak jak ja.


A odpowiedzi udzieliłem, tylko może niezbyt jasno. Więc powtórzę precyzując:
Sposobem (często najlepszym) na osoby wkurzające (nie tylko na drodze) jest olanie ich

Nie.
Bo często są na tyle głupi że nie zdają sobie sprawy z tego co robią.
Mała nauka jak to smakuje co sam robi, jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Żeby była jasność - absolutnie nie robię tego wobec każdego, kto jedzie lewym pasem, a tylko wobec takich co to mają po prawej jeden albo i dwa pasy wolne,  nie reagują przez dłuższy czas na kierunki, a potem długie, tylko sobie jadą żółwim tempem do przodu.


i zajęcie się własnymi istotnymi problemami zamiast podejmowania walki

Bez przesady, delikatnego zwalniania nie określiłbym mianem walki.


, która byłaby niczym innym jak ucieczką od trudnych spraw, z którymi aby zmierzyć się brakuje siły i odreagowywaniem na innym polu. Nie warto - szkoda zdrowia. :-)

Wręcz przeciwnie.
Lepiej rozładować się w taki sposób, niż jechać dalej podnerwionym.
Nadmierne tłumienie emocji może być niezdrowe bardziej niż Ci się wydaje.

Po co?
Żeby wykształcić jak najwięcej dobrych kierowców.

Ale kapelusze nie chcą sie kształcić.
Oni wolą blokować drogi niż nauczyć się jeździć.
Względnie jak niektórzy na tej grupie robią na złość celowo "bo jadę z dopuszczalną prędkością, więc nikt nie ma prawa mnie wyprzedzać".

I tak nie trafią tam Ci, którzy zakłócają ruch.
Im więcej na drogach będzie tych dobrych tym korzystniejsze dla wszystkich proporcje. Tych złych niestety nie da się wyeliminować.

Ale przynajmniej będą rozumieli że źle robią.


A co zmienią Twoje nerwy i np. chamskie zachowanie wobec innych?

Chamskie jest blokowanie pasa.
Reakcja na chamstwo może być tylko jedna i zdecydowana.
Pobłażanie nic nie zmieni.

Bo "kapelusz" obtrąbiony czy po każdej innej innej "nauczce" najwyżej pomyśli sobie jakiś epitet pod Twoim adresem i dalej będzie postępował tak jak poprzednio.

Może za którymś razem mu się znudzi.
A nawet jeśli nie to i tak ja zyskuję - emocje opadły.



W dużym stopniu o to chodzi, żeby przyczyny frustracji same poczuły na swojej skórze jak to miło jak ktoś blokuje lewy pas.
A co mu to zmieni, jeśli on jedzie wolniej od Ciebie? A jak zajedziesz mu drogę i gwałtownie zahamujesz

Nie hamuję gwałtownie, tylko delikatnie.
Tak długo aż nie zjedzie na właściwy pas.

Wierzysz, że siłą jesteś w stanie największego głąba nauczyć? :-)

Nie używam siły.
Nauczyć pewnie nie, ale uzmysłowić błędne zachowanie - tak.


A jak nie, to co? Frustracja i nerwy?

Tacy wkurzają przed nauką, a nie w trakcie, więc nie powoduje to zwiększenia mojego poziomu emocji.
Wręcz przeciwnie - delikatne zwalnianie je obniża.

Warto? :-)

Tak.

141 Data: Sierpien 02 2007 19:22:23
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Cavallino napisał(a):


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości news:

Skoro nie odpowiedziałeś na pytanie, a zacząłeś pisać to widocznie pragniesz opowiedzieć nam o swoich problemach.
Nie. Ja swoich problemów raczej nie wyciągam na forum publiczne ani tym bardziej staram się nie odreagowywać ich przez np. zachowanie za kierownicą.

To patrz - tak jak ja.

To dobrze o Tobie świadczy. :-)

Sposobem (często najlepszym) na osoby wkurzające (nie tylko na drodze) jest olanie ich

Nie.
No to różnimy się tutaj poglądami na życie.

Bo często są na tyle głupi że nie zdają sobie sprawy z tego co robią.
Mała nauka jak to smakuje co sam robi, jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
A ja tam nie czuję potrzeby douczania wszystkich dookoła mnie. Raczej staram się sam uczyć na swoich i cudzych błędach. :-)

Żeby była jasność - absolutnie nie robię tego wobec każdego, kto jedzie lewym pasem, a tylko wobec takich co to mają po prawej jeden albo i dwa pasy wolne,  nie reagują przez dłuższy czas na kierunki, a potem długie, tylko sobie jadą żółwim tempem do przodu.
Ale ja też jeżdżę po tych samych polskich drogach i obserwuję takie same zachowania. Tylko, że odreagowywanie, wyprzedzanie na siłę i deptanie nerwowe to na hamulec to na gaz i tak w kółko na nic się nie zda - szkoda zdrowia własnego i np. pasażerów. :-)

Wręcz przeciwnie.
Lepiej rozładować się w taki sposób, niż jechać dalej podnerwionym.
Nadmierne tłumienie emocji może być niezdrowe bardziej niż Ci się wydaje.
Ale są lepsze sposoby na rozładowanie stresu za kierownicą. Ja stosuję taktykę zwolnienia gdy trzeba i odprężenia się, a gdy nudno się robi to są jeszcze radio, telefon, niektórzy mają CB (ja jakoś ze względu właśnie na nerwowych bluzgaczy nie zdecydowałem się jeszcze)...
Poczuj radość z jazdy... :-)

Reakcja na chamstwo może być tylko jedna i zdecydowana.
Pobłażanie nic nie zmieni.
Lubisz z chamem "barować się"? Jeśli tak, to Twoja wola. Ja raczej wolę obracać się w nieco innym towarzystwie, a takiego, które mi nie odpowiada po prostu staram się unikać. I nie chodzi o pobłażanie. Przeważnie lepiej guana nie ruszać. :-)

A co mu to zmieni, jeśli on jedzie wolniej od Ciebie? A jak zajedziesz mu drogę i gwałtownie zahamujesz

Nie hamuję gwałtownie, tylko delikatnie.
Tak długo aż nie zjedzie na właściwy pas.

Co nie zmienia faktu, że przed chwilą Ci się spieszyło, a po chwili sam na własne życzenie tracisz czas. :-)

Nauczyć pewnie nie, ale uzmysłowić błędne zachowanie - tak.
IMHO nieuzasadniony optymizm. ;-)



--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

142 Data: Sierpien 02 2007 19:41:47
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości news:

No to różnimy się tutaj poglądami na życie.

Gdybyśmy się nie różnili to byśmy nie dyskutowali, a ta grupa byłaby bez sensu.

Mała nauka jak to smakuje co sam robi, jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
A ja tam nie czuję potrzeby douczania wszystkich dookoła mnie.

A ja czuję, jak jego gamoniowatość mi przeszkadza.

Raczej staram się sam uczyć na swoich i cudzych błędach. :-)

A to swoją drogą.

Tylko, że odreagowywanie, wyprzedzanie na siłę i deptanie nerwowe to na hamulec to na gaz i tak w kółko na nic się nie zda - szkoda zdrowia własnego i np. pasażerów. :-)

A czemu zakładasz że tak jeżdżę?
Wręcz przeciwnie - owszem, zdarza się że jeżdżę szybko, praktycznie niggdy zgodnie z ograniczeniami prędkości, za to staram się jeździć płynnie i spokojnie.
A takie kapelusze przeszkadzają, więc im daję to odczuć.

Lepiej rozładować się w taki sposób, niż jechać dalej podnerwionym.
Nadmierne tłumienie emocji może być niezdrowe bardziej niż Ci się wydaje.
Ale są lepsze sposoby na rozładowanie stresu za kierownicą.

Nie odczuwam stresu.

Ja stosuję taktykę zwolnienia gdy trzeba i odprężenia się,

Ja również.
Jak dojadę - fajeczka, godzinka, półtorej spokoju.

Poczuj radość z jazdy... :-)

Ależ czuję.


Reakcja na chamstwo może być tylko jedna i zdecydowana.
Pobłażanie nic nie zmieni.
Lubisz z chamem "barować się"?

Tak.

Ja raczej wolę obracać się w nieco innym towarzystwie, a takiego, które mi nie odpowiada po prostu staram się unikać.

Ja też.Ale czasem się nie da.

Nie hamuję gwałtownie, tylko delikatnie.
Tak długo aż nie zjedzie na właściwy pas.

Co nie zmienia faktu, że przed chwilą Ci się spieszyło,

Nieprawda.
Rzadko mi się naprawdę spieszy.

a po chwili sam na własne życzenie tracisz czas. :-)

I na tym WŁASNYM życzeniu polega ta różnica.


Nauczyć pewnie nie, ale uzmysłowić błędne zachowanie - tak.
IMHO nieuzasadniony optymizm. ;-)

Być może.
Ale skoro i mi pomaga, to chyba warto pobyć przez chwilę optymistą? ;-)

143 Data: Sierpien 02 2007 20:10:04
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:
(...)

Zawsze mnie zastanawia brak konsekwencji w podobnych wypowiedziach
- dla przekładu:

Wręcz przeciwnie - owszem, zdarza się że jeżdżę szybko, praktycznie niggdy zgodnie z ograniczeniami prędkości, za to staram się jeździć płynnie i spokojnie.
A takie kapelusze przeszkadzają, więc im daję to odczuć.

(...)

Rzadko mi się naprawdę spieszy.

Skoro rzadko Ci się śpieszy, to dlaczego "praktycznie niggdy
zgodnie z ograniczeniami prędkości"?

Jest tam więcej takich kwiatków :(

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

144 Data: Sierpien 02 2007 20:37:40
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Skoro rzadko Ci się śpieszy, to dlaczego "praktycznie niggdy
zgodnie z ograniczeniami prędkości"?

Bo mnie emerycka jazda męczy.
Wolę jechać 40 km/h tam gdzie to jest konieczne i 130 km/h, tam gdzie warunki na to pozwalają.
Do regulowania prędkości używam własnego mózgu a nie kodeksu.

145 Data: Sierpien 02 2007 20:43:46
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Adam Pietrasiewicz 

Dnia 02-08-2007 o 20:37:40 Cavallino  napisał(a):


Do regulowania prędkości używam własnego mózgu a nie kodeksu.

Mój przyjaciel z dzieciństwa też tak mówił.

Wpadam czasem na jego grób.

Wygląda na to, że zmienił zdanie, bo już tak nie mówi. Jego siostra na  szczęście przeżyła.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych co  trzeba

146 Data: Sierpien 02 2007 22:47:23
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz"  napisał w wiadomości

Dnia 02-08-2007 o 20:37:40 Cavallino  napisał(a):


Do regulowania prędkości używam własnego mózgu a nie kodeksu.

Mój przyjaciel z dzieciństwa też tak mówił.

Widać mózg miał za słaby.
W każdym razie założenie że mózgi (p)osłów są lepsze od mojego mnie obraża.

147 Data: Sierpien 02 2007 23:09:08
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Adam Pietrasiewicz 

Dnia 02-08-2007 o 22:47:23 Cavallino  napisał(a):

Do regulowania prędkości używam własnego mózgu a nie kodeksu.

Mój przyjaciel z dzieciństwa też tak mówił.

Widać mózg miał za słaby.
W każdym razie założenie że mózgi (p)osłów są lepsze od mojego mnie  obraża.

Przepraszam, nie widziałem, że to troll. Już nie będę.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych co  trzeba

148 Data: Sierpien 03 2007 13:41:09
Temat: Re: to jakaœ nowa mania
Autor: J.F. 

On Thu, 2 Aug 2007 22:47:23 +0200,  Cavallino wrote:

W każdym razie założenie że mózgi (p)osłów są lepsze od mojego mnie obraża.


No nie wiem. A jestes moze prezesem jakiejs dobrze prosperujacej firmy
? Trzepiesz taaaka kasiore na gieldzie ?
To chyba mozemy uznac ze posel ma lepsze stanowisko niz Ty, a co za
tym idzie - lepszy mozg :-)

J.

149 Data: Sierpien 03 2007 16:39:29
Temat: Re: to jaka? nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 2 Aug 2007 22:47:23 +0200,  Cavallino wrote:

W każdym razie założenie że mózgi (p)osłów są lepsze od mojego mnie obraża.


No nie wiem.

Ja też nie wiem, dlatego nie zakładam z góry nic takiego.

Ale jak patrzę na coponiektórych to tracę wątpliwości.
A już na pewno odmawiam ich prawa do decydowania o moim życiu.

150 Data: Sierpien 02 2007 20:54:19
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:
(...)

Bo mnie emerycka jazda męczy. Wolę jechać 40 km/h tam gdzie to jest konieczne i 130 km/h, tam gdzie warunki na to pozwalają. Do regulowania prędkości używam własnego mózgu a nie kodeksu.

Dołożyłeś do pieca - skutecznie :(

Ehhh :(

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

151 Data: Sierpien 02 2007 22:49:44
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Bo mnie emerycka jazda męczy. Wolę jechać 40 km/h tam gdzie to jest konieczne i 130 km/h, tam gdzie warunki na to pozwalają. Do regulowania prędkości używam własnego mózgu a nie kodeksu.

Dołożyłeś do pieca - skutecznie :(

No to gratuluję głupoty głupolom, którzy do jazdy mózgu nie używają.
Pewnie stąd te określenie "przecież jechałem przepisowo" (i wylądował w rowie).

152 Data: Sierpien 02 2007 20:50:58
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Artur 'futrzak' Maśląg napisał(a):

Cavallino pisze:
(...)

Zawsze mnie zastanawia brak konsekwencji w podobnych wypowiedziach
- dla przekładu:

Wręcz przeciwnie - owszem, zdarza się że jeżdżę szybko, praktycznie niggdy zgodnie z ograniczeniami prędkości, za to staram się jeździć płynnie i spokojnie.
A takie kapelusze przeszkadzają, więc im daję to odczuć.

(...)

Rzadko mi się naprawdę spieszy.

Skoro rzadko Ci się śpieszy, to dlaczego "praktycznie niggdy
zgodnie z ograniczeniami prędkości"?

Jest tam więcej takich kwiatków :(

Ano tak bywa. Sądzę, ze pierwsze padło pod wpływem emocji. Drugie jest pewnie w większym stopniu efektem jakiejś refleksji. Jak widać emocje często są rozbieżne z rozsądkiem.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

153 Data: Sierpien 02 2007 21:35:48
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

R2r pisze:
(...)

Ano tak bywa. Sądzę, ze pierwsze padło pod wpływem emocji. Drugie jest pewnie w większym stopniu efektem jakiejś refleksji. Jak widać emocje często są rozbieżne z rozsądkiem.

Widzisz, pod wpływem emocji to byś usłyszał rzeczy dużo mniej 'miłe'
dla oka/ucha. Stan się nie zmienia od dawna. Szanowny interlokutor
zwyczajnie nie dopuszcza takiej możliwości, że ludzie powinni jeździć
wg pewnych zasad i mieć stosowny poziom tolerancji do innych
użytkowników drogi - tym bardziej przy naszych polskich drogach,
które nie są specjalnie miłe i bezpieczne. Ja rozumiem jak komuś
się naprawdę śpieszy z ważnych powodów, ale w znakomitej większości
wypadków nie do tego wystarczających podstaw. Tymczasem czytam
o takiej jeździe z założenia, gdzie już dochodzi do patologi,
ponieważ GPS i CB używany jest jako wielofunkcyjnego antyradar
- niezgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Temat rzeka.
Ja tam mogę kapeluszem zostać - w sumie dawno się to stało :)

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

154 Data: Sierpien 02 2007 22:48:24
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości news:

Ano tak bywa. Sądzę, ze pierwsze padło pod wpływem emocji. Drugie jest pewnie w większym stopniu efektem jakiejś refleksji.

Po jego diabła tłuczesz i dociekasz, skoro odpowiedź już padła?
I była tak ze sto razy prostsza i bardziej logiczna niż Twoje pokręcone wywody?

155 Data: Sierpien 02 2007 20:43:36
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Cavallino napisał(a):

A ja czuję, jak jego gamoniowatość mi przeszkadza.
Znam to uczucie, ale chyba potrafię je tłumić... ;-)
Różni są ludzie i różne zachowania potrafią nas denerwować. Baba za kierownicą (Podkreślam, że baba za kierownicą to określenie charakteru a nie płci!), czy mistrz i cwaniak co to zawsze musi być przed. A jo luz! :-D

Tylko, że odreagowywanie, wyprzedzanie na siłę i deptanie nerwowe to na hamulec to na gaz i tak w kółko na nic się nie zda - szkoda zdrowia własnego i np. pasażerów. :-)

A czemu zakładasz że tak jeżdżę?
Może niesłusznie. Spora część nerwusów tak właśnie postępuje.

A takie kapelusze przeszkadzają, więc im daję to odczuć.
Takie to częste, że aż warto się tym tak podniecać? ;-)

Lepiej rozładować się w taki sposób, niż jechać dalej podnerwionym.
Nadmierne tłumienie emocji może być niezdrowe bardziej niż Ci się wydaje.
Ale są lepsze sposoby na rozładowanie stresu za kierownicą.

Nie odczuwam stresu.
A co (o czym napisałeś powyżej) rozładowujesz? Napięcie seksualne? ;-)

Ja stosuję taktykę zwolnienia gdy trzeba i odprężenia się,

Ja również.
Jak dojadę - fajeczka, godzinka, półtorej spokoju.
Primo: nie palę, secundo staram się nie męczyć jadąc.

Poczuj radość z jazdy... :-)

Ależ czuję.
Ale jakoś słabą jeśli wkurzają Cię inni na drodze, nie? :-)

Reakcja na chamstwo może być tylko jedna i zdecydowana.
Pobłażanie nic nie zmieni.
Lubisz z chamem "barować się"?

Tak.
Aha. No i stąd inne różnice w naszych poglądach. Ty lubisz walczyć - ja nie odczuwam z tego przyjemności.

Ja raczej wolę obracać się w nieco innym towarzystwie, a takiego, które mi nie odpowiada po prostu staram się unikać.

Ja też.Ale czasem się nie da.
Ależ da się. Jesli się chce. Ale Ty wyżej napisałeś że nie chcesz bowime lubisz walczyć z każdym, kto Ci sie nie spodoba.

Rzadko mi się naprawdę spieszy.
No to po kiego grzyba tak Ci zależy żeby wyprzedzić? :-D

I na tym WŁASNYM życzeniu polega ta różnica.
Czyli jak ktoś będzie jechał wolniej to kapelusz i przeszkadza, a jak Ty, to już wszystko OK?
No to teraz pojechałeś... :-| Albo jakoś tak Ci wyszło... ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

156 Data: Sierpien 02 2007 20:56:57
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

R2r pisze:
(...)

Czyli jak ktoś będzie jechał wolniej to kapelusz i przeszkadza, a jak Ty, to już wszystko OK?

Trafne spostrzeżenie ;)

No to teraz pojechałeś... :-| Albo jakoś tak Ci wyszło... ;-)

To standard. Zerknij do archiwum.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

157 Data: Sierpien 02 2007 22:50:58
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

R2r pisze:
(...)
Czyli jak ktoś będzie jechał wolniej to kapelusz i przeszkadza, a jak Ty, to już wszystko OK?

Trafne spostrzeżenie ;)


Oooo, kolejne dwa kapelusze liżą się po fiutkach.
Nie możecie tego na priva robić?

158 Data: Sierpien 03 2007 00:26:32
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Cavallino napisał(a):

Oooo, kolejne dwa kapelusze liżą się po fiutkach.
O, cóż za elokwencja. Taa...
Myślałem, że rozmawiam z kimś dorosłym. Pomyliłem się. To samo zachowanie na drodze, na grupie i w życiu. No to walcz sobie dalej. Ja już nie mam Ci nic do powiedzenia. No chyba, że kiedyś naprawdę dorośniesz.

--
Artur.
________________________________________________________

159 Data: Sierpien 03 2007 08:40:25
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):
Oooo, kolejne dwa kapelusze liżą się po fiutkach.
O, cóż za elokwencja. Taa...
Myślałem, że rozmawiam z kimś dorosłym. Pomyliłem się. To samo zachowanie na drodze, na grupie i w życiu. No to walcz sobie dalej.

A Ty liż się dalej.

160 Data: Sierpien 03 2007 12:26:11
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Cavallino napisał(a):


[bzdety]

Możesz już się nie wysilać dzieciaku. To był ostatni twój post, który miałem wątpliwą przyjemność widzieć.

--
Artur.
________________________________________________________

161 Data: Sierpien 03 2007 12:36:31
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mlody 

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

[bzdety]

Możesz już się nie wysilać dzieciaku. To był ostatni twój post, który
miałem wątpliwą przyjemność widzieć.

Dobra chłopcy, zbierać zabawki i do innej piaskownicy albo na priv się tłuc,
bo jak już wcześniej pisałem czytać się tego nie da...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

162 Data: Sierpien 03 2007 14:39:01
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: R2r 

Mlody napisał(a):

Dobra chłopcy,[...]
Ależ Młody, relax! :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

163 Data: Sierpien 03 2007 16:35:23
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

[bzdety]

Możesz już się nie wysilać dzieciaku.

Przygadał kocioł garnkowi.

164 Data: Sierpien 03 2007 15:57:30
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:
(...)

Oooo, kolejne dwa kapelusze liżą się po fiutkach.

Z dwojga złego wolę, byś leczył kompleksy na grupie
niż na drodze.

Bye


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

165 Data: Sierpien 03 2007 16:36:31
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
(...)
Oooo, kolejne dwa kapelusze liżą się po fiutkach.

Z dwojga złego wolę, byś leczył kompleksy na grupie

Wątpię że Twoje kompleksy da się jakoś wyleczyć.
Ale wolno Ci próbować, ale rób to sobie na privie.

166 Data: Sierpien 05 2007 01:26:31
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-08-02 22:50, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Czyli jak ktoś będzie jechał wolniej to kapelusz i przeszkadza, a jak Ty, to już wszystko OK?

Trafne spostrzeżenie ;)


Oooo, kolejne dwa kapelusze liżą się po fiutkach.
Nie możecie tego na priva robić?

Kapeluszy też nie lubię, ale *znacznie* zaniżasz poziom - fuj...
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan0( a t )gazeta(kropek)pl
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

167 Data: Sierpien 05 2007 09:12:23
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości news:

Kapeluszy też nie lubię, ale *znacznie* zaniżasz poziom - fuj...

Czasem trzeba.
Przynajmniej się zamknęli i można gadać normalnie do normalnych ludzi.

168 Data: Sierpien 05 2007 01:29:29
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Mirek Ptak 

No chyba, że ktoś się podszywa - nagłówków nie sprawdzam, bo mam jeszcze   ponad 1000 postów do przejrzenia :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan0( a t )gazeta(kropek)pl
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

169 Data: Sierpien 02 2007 22:46:40
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości news:

A takie kapelusze przeszkadzają, więc im daję to odczuć.
Takie to częste, że aż warto się tym tak podniecać? ;-)

Akurat podniecają to mnie inne rzeczy.

Ale są lepsze sposoby na rozładowanie stresu za kierownicą.

Nie odczuwam stresu.
A co (o czym napisałeś powyżej) rozładowujesz? Napięcie seksualne? ;-)

Nie, irytację.
Ale nie stres.


Ja stosuję taktykę zwolnienia gdy trzeba i odprężenia się,

Ja również.
Jak dojadę - fajeczka, godzinka, półtorej spokoju.
Primo: nie palę, secundo staram się nie męczyć jadąc.

Ja właśnie też.
A jazda w tempie kapelusznika mnie męczy.

Poczuj radość z jazdy... :-)

Ależ czuję.
Ale jakoś słabą jeśli wkurzają Cię inni na drodze, nie? :-)

Jedno z drugim związku wielkiego nie ma.

Ja też.Ale czasem się nie da.
Ależ da się.

Tak - jeśli chce się każdemu wszystko wybaczać.
Ja raczej nie jestem z tych co to drugi policzek nastawiają.


Jesli się chce. Ale Ty wyżej napisałeś że nie chcesz bowime lubisz walczyć z każdym, kto Ci sie nie spodoba.

Nie kto mi się nie spodoba, tylko kto mi coś zrobi.



Rzadko mi się naprawdę spieszy.
No to po kiego grzyba tak Ci zależy żeby wyprzedzić? :-D

Było.


I na tym WŁASNYM życzeniu polega ta różnica.
Czyli jak ktoś będzie jechał wolniej to kapelusz i przeszkadza, a jak Ty, to już wszystko OK?

Jak ja jadę wolniej (zdarza mi się czasami) to robię to po prawym pasie.
I nie przeszkadzam innym.

170 Data: Sierpien 02 2007 15:36:10
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Grych 

Parafotek napisał(a):

Naprawde wk..jacy sa debile, ktorzy podjezdzaja 20 cm do tylnego zderzaka i napieprzaja dlugimi jakby mieli drgawki, chociaz slepy zauwazylby, ze jadacy przed nim nie ma mozliwosci zjechac na prawy pas, bo np. jedzie lewym ciag samochodow ta sama predkoscia, a na prawym jada duzo wolniej jakies tiry czy inne zawalidrogi. Ja mam takiemu mistrzowi oczywiscie natychmiast ustapic i grzecznie czekac az na lewym zrobi sie calkiem pusto od takich "lepszych"?
A może oni się spieszą?
Ja takich panów grzecznie puszczam. Jeżeli np. na katowickiej wyprzedzam lewym pasem kolumnę dziesięciu tirów, a taki spieszący się pan błyska mi długimi 20cm za moim zderzakiem, oczywiście go puszczam! Powoli zmniejszam prędkość do prędkości o 1km/h mniejszej od kolumny tirów, i kiedy już mnie te tiry wyprzedzą z prawej, zjeżdżam na prawy pas. Błyskający pan osiągnie w tej sposób swój cel - puszczam go.

--
Grych

171 Data: Sierpien 02 2007 15:45:40
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Grych"  napisał w wiadomości

A może oni się spieszą?
Ja takich panów grzecznie puszczam. Jeżeli np. na katowickiej wyprzedzam
lewym pasem kolumnę dziesięciu tirów, a taki spieszący się pan błyska mi
długimi 20cm za moim zderzakiem, oczywiście go puszczam! Powoli zmniejszam
prędkość do prędkości o 1km/h mniejszej od kolumny tirów, i kiedy już mnie
te tiry wyprzedzą z prawej, zjeżdżam na prawy pas. Błyskający pan osiągnie
w tej sposób swój cel - puszczam go.

Ale ja tez sie spiesze i nie mam mozliwosci przyspieszyc bo przede mna jest
sznur samochodow. Jego pospiech jest bardziej pospieszny niz moj, bo on
blyska, a ja nie? ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

172 Data: Sierpien 02 2007 16:07:32
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Grych 

Parafotek napisał(a):

Ale ja tez sie spiesze i nie mam mozliwosci przyspieszyc bo przede mna jest sznur samochodow. Jego pospiech jest bardziej pospieszny niz moj, bo on blyska, a ja nie? ;)
No właśnie o to chodzi! Przecież on się bardziej spieszy. Jak go puścisz, to będzie bliżej celu o całe 10 metrów!

--
Grych

173 Data: Sierpien 02 2007 16:30:30
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Parafotek 

Użytkownik "Grych"  napisał w wiadomości


No właśnie o to chodzi! Przecież on się bardziej spieszy. Jak go puścisz,
to będzie bliżej celu o całe 10 metrów!


Racja, poza tym, stosujac metody wychowacze ala co poniektorzy na tej
grupie, moge wtedy zajac miejsce za nim i zaczac blyskac do bolu ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym ... i dobrze jest mieć odznakę."

174 Data: Sierpien 02 2007 11:28:12
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Stanisław Ł. 

Sebastian Ciesielski napisał(a):

witam,

jakiś czas temu wielu przestało używac kierunkowskazów
(dziw bierze, jak szybko się ta głupota rozpowszechniła),
niektórzy idą dalej i nie świecą niczym, nawet po zmierzchu,

Nieużywanie kierunkowskazów to jeszcze mały pikuś - niektórzy łączą to z nieużywaniem lusterek bocznych i to już jest tragedia - wp*&#$ Ci sie taki i nie dość że nie mignie to jeszcze zmusza Cię do hamowania bo jest tak zajęty rozmową przez komure, pisaniem esemesa, poprawianiem makijażu   czy też wyszukiwaniem ulubionej empetrójki że nawet nie ma biedaczek czasu spojrzeć w lusterko.
A może to nie tak - może pseudo sportowe wózki w dzisiejszych czasach nie posiadają tych zbędnych, przestarzałych, pogarszających aerodynamikę i zwiększających wagę bolidu elementów i biedny kierowca chociaż nawet chce, nie może ich użyć ?

Pozdrawiam

175 Data: Sierpien 02 2007 13:31:33
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik ""Stanisław Ł.""  napisał w wiadomości

Sebastian Ciesielski napisał(a):
witam,

jakiś czas temu wielu przestało używac kierunkowskazów
(dziw bierze, jak szybko się ta głupota rozpowszechniła),
niektórzy idą dalej i nie świecą niczym, nawet po zmierzchu,

Nieużywanie kierunkowskazów to jeszcze mały pikuś - niektórzy łączą to z nieużywaniem lusterek bocznych i to już jest tragedia - wp*&#$ Ci sie taki i nie dość że nie mignie to jeszcze zmusza Cię do hamowania bo jest tak zajęty rozmową przez komure, pisaniem esemesa, poprawianiem makijażu czy też wyszukiwaniem ulubionej empetrójki że nawet nie ma biedaczek czasu spojrzeć w lusterko.
A może to nie tak - może pseudo sportowe wózki w dzisiejszych czasach nie posiadają tych zbędnych, przestarzałych, pogarszających aerodynamikę i zwiększających wagę bolidu elementów i biedny kierowca chociaż nawet chce, nie może ich użyć ?

Problem nie jest wielki. W takiej sytuacji zwykle łągodnie takiego wyprzedzam a potem wjeżdżam mu przed maskę - już oczywiście bez kierunkowskazów! :)
Niejednemu wypadła komórka z ręki, gdy musiał nagle kręcić kółkiem:)))
Wadą tego jest to, że trzeba uważnie patrzeć jak tamten reaguje, bo mam autko prawie nówkę i szkoda byłoby mi reperować zderzak:)

Inną sprawą jest niesygnalizowanie wyprzedzania rowerzysty.
Tu już niektórzy osiągają mistrzostwo, po to, żeby udowodnić, że oni nie zmienili pasa ruchu i tym samym nie mieli obowiązku sygnalizowania.
Uważam to za kurestwo, bo skąd mam wiedzieć, że ten kutas przede mną wyprzedza rowerzystę na milimetry?
Kurestwo jest podwójne, bo zarówno w stosunku do mnie jak i do rowerzysty, któremy może być nieobojętne wyprzedzanie go "na styk".
A mnie interesuje jak najbardziej sygnalizowanie, że jest wyprzedzany rowerzysta, którego nie mam okazji wcześniej zauważyć, nawet jeśli to dzieje się kilkaset metrów przede mną (np. w nocy) i pozwala spokojnie zaplanować tor jazdy (a jeżdżę szybko).
Często więc nudząc się w długiej trasie zajmuję się stosowną edukacją cięższych przypadków, pokazując im, jak nie należy jeździć samochodem:)))
A jak wy reagujecie?

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

176 Data: Sierpien 13 2007 23:37:26
Temat: Re: to jakaś nowa mania
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  ! Pewnie kiero jakis, ten Sebastian
Ciesielski . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

ale ostatnio to mnie trafia,
panuje jakaś debilna mania je?d?enia lewym pasem,
jak taki delikwent, zorientuje si?, ?e ktoś chce go wyprzedzi?
(zwykle z opó?nieniem),
to zaraz znów wskakuje na lewy pas

Mozliwosci masz 3:
-lewy mniej zniszczony i kazdy szanuje swojego pupala
-trafiles na mende ktora droge publiczna traktuje jak wlasne podworko
-zrobiles niedawno prawko i zaczynasz zauwazac ;))))

PS' w to ostatnie raczej nie zwierze;)
--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

to jakaś nowa mania



Grupy dyskusyjne