http://www.liveleak.com/view?i=2dd_1184792036

chyba nie bylo

Użytkownik "Michał B."  napisał w wiadomości

http://www.liveleak.com/view?i=2dd_1184792036

nie czaje kolesia, niby kask, rekawiczki a w ogole nie zareagował na prosty
poslizg.

Użytkownik "Hipcio"  napisał w wiadomości
news:4a01d3e1$0$2423

nie czaje kolesia, niby kask, rekawiczki a w ogole nie zareagował na
prosty poslizg.

Sprawdza się stare powiedzenie "nie szata czyni..."

Hipcio pisze:

Użytkownik "Michał B."  napisał w wiadomości

http://www.liveleak.com/view?i=2dd_1184792036

nie czaje kolesia, niby kask, rekawiczki a w ogole nie zareagował na prosty poslizg.

Czasem sie popelnia glupie bledy:
http://www.youtube.com/watch?v=oJ5tIhXPg14

zbyt maly miedzygaz po redukcji, skutek: rozwalona opona i felga.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

MarcinJM pisze:

Hipcio pisze:

Użytkownik "Michał B."  napisał w wiadomości

http://www.liveleak.com/view?i=2dd_1184792036

nie czaje kolesia, niby kask, rekawiczki a w ogole nie zareagował na prosty poslizg.

Czasem sie popelnia glupie bledy:
http://www.youtube.com/watch?v=oJ5tIhXPg14

zbyt maly miedzygaz po redukcji, skutek: rozwalona opona i felga.

"do redukcji"

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

http://www.youtube.com/watch?v=oJ5tIhXPg14

zbyt maly miedzygaz po redukcji, skutek: rozwalona opona i felga.

no tak, ale tutaj bylo po pierwsze szybko, po drugie była reakcja
wygladajaca prawidłowo, wiec to jest co najwyzej jakis błąd, ale nie tak
idiotyczne jak w przypadku bmw gdzie koles na przyczepnej szerokiej drodze z
mała predkoscia wpierdziela sie na pobocze.

O co poszła ta felga u ciebie? jakis kraweznik był? Moze trzeba było na
pełnym gazie bez hamulca walić w pole jesli nie było rowu w poboczu czy
kamienia.

btw dobrze ze dacha nie zrobiles

Hipcio pisze:

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

http://www.youtube.com/watch?v=oJ5tIhXPg14

zbyt maly miedzygaz po redukcji, skutek: rozwalona opona i felga.

no tak, ale tutaj bylo po pierwsze szybko, po drugie była reakcja wygladajaca prawidłowo, wiec to jest co najwyzej jakis błąd, ale nie tak idiotyczne jak w przypadku bmw gdzie koles na przyczepnej szerokiej drodze z mała predkoscia wpierdziela sie na pobocze.

Jakis blad to za malo gazu po zredukowaniu, tyl sie odciazyl i wyszedl przed auto :)

O co poszła ta felga u ciebie? jakis kraweznik był? Moze trzeba było na pełnym gazie bez hamulca walić w pole jesli nie było rowu w poboczu czy kamienia.

Tam jest pelno kamieni sukcesywnie uwalniajacych sie z podloza i zbieranych z drogi.

btw dobrze ze dacha nie zrobiles

Do dacha jeszcze troche brakowalo.

Nawiasem mowiac jest to jeden z OS RP z 2007 roku.

Tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=HQHTL5Rt0kY
od 1:03 do 1:32 jedzie po nim Holek, tylko, ze nie ma na filmie tego miejsca, gdzie sie wyrypalem, jest ono kilka km dalej.
No, i Holek jedzie jakby nieco szybciej ;)

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Dnia 06-05-2009 o 20:15:51 Hipcio  napisał(a):

nie czaje kolesia, niby kask, rekawiczki a w ogole nie zareagowaÂł na  prosty
poslizg.

Nie zareagował? On sam te BWM w poślizg wrzucił :D

--
miklo

Użytkownik "miklo"  napisał w wiadomości

Nie zareagował? On sam te BWM w poślizg wrzucił :D

i spoko, tylko jak strzelił z dwójki na zakrecie to powinien praktycznie z
automatu krecic kierownicą w przeciwna strone.

Z tego co widac na filmie auto nie zaskoczyło, pojechało tam gdzie przednie
koła były skierowane.

Dnia 07-05-2009 o 21:49:07 Hipcio  napisał(a):

i spoko, tylko jak strzeliÂł z dwójki na zakrecie to powinien praktycznie  z
automatu krecic kierownicÂą w przeciwna strone.

Jak widać goć był świeżakiem. Kompletnie go zaskoczyło zachowanie samochodu.

--
miklo

Hipcio pisze:

nie czaje kolesia, niby kask, rekawiczki a w ogole nie zareagował na prosty poslizg.

Może zadam lamerskie pytanie - ale co właściwie w takiej sytuacji powinien zrobić? Bo ja dodałbym gazu aby spróbować wrócić na trasę.

Dnia 07-05-2009 o 00:36:18 Wiktor  napisał(a):

Może zadam lamerskie pytanie - ale co właściwie w takiej sytuacji  powinien zrobić? Bo ja dodałbym gazu aby spróbować wrócić na trasę.

To jest tylny napęd. Dodaniem gazu raczej byś sprawy nie poprawił :D

Przede wszystkim gość nie powinien zmieniać biegu na łuku. Rozpięcie napędu odciążyło tył, szybka zmiana biegów na wciśniętym gazie (z jedynki na dwójkę) lekko pewnie zabuksowało kółko i poszło.

--
miklo

Dnia Thu, 07 May 2009 01:07:53 +0200, miklo napisał(a):

Przede wszystkim gość nie powinien zmieniać biegu na łuku. Rozpięcie napędu odciążyło tył, szybka zmiana biegów na wciśniętym gazie (z jedynki na dwójkę) lekko pewnie zabuksowało kółko i poszło.

A ja odniosłem wrażenie, że załapał pobocze prawym przednim kołem

T.

Dnia 07-05-2009 o 12:14:54 Tomasz Nowicki  napisał(a):

A ja odniosłem wrażenie, że załapał pobocze prawym przednim kołem

A możliwe, że jedno i drugie. Generalnie dał ciała na stracie. Potem za bardzo zresztą odjął gaz, co dodatkowo wyrzuciło tył. Nie był to jego dobry dzień generalnie ;-)

--
miklo

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 07 May 2009 01:07:53 +0200, miklo napisał(a):

Przede wszystkim gość nie powinien zmieniać biegu na łuku. Rozpięcie napędu odciążyło tył, szybka zmiana biegów na wciśniętym gazie (z jedynki na dwójkę) lekko pewnie zabuksowało kółko i poszło.

A ja odniosłem wrażenie, że załapał pobocze prawym przednim kołem

T.

A ja odnioslem wrazenie, ze to kolejny kretyn, ktory naoladal sie "transporter 1"...

pzdr
elm

miklo pisze:

To jest tylny napęd. Dodaniem gazu raczej byś sprawy nie poprawił :D

a przy napędzie na przód dodanie gazu pomogłoby?

Wiktor pisze:

a przy napędzie na przód dodanie gazu pomogłoby?

W AWD przy odpowiednim ustawieniu kół tak.
W przednionapędówce i tak by się niczego nie zdziałało.
RWD nie jeździłem, więc się nie wypowiadam.

pozdrawiam,
JG

Użytkownik "Wiktor"  napisał w wiadomości

Może zadam lamerskie pytanie - ale co właściwie w takiej sytuacji powinien
zrobić? Bo ja dodałbym gazu aby spróbować wrócić na trasę.

przede wszystkim odbić kierownice na maxa w lewo co by zapewniło ze nie
wypadłby z trasy tylko utrzymał sie w drodze. A z gazem to miał różne
opcje - od prowadzenie go na duzym gazie aż po puszczenie gazu. Potem
powinien z wyprzedzeniem odprostować kierownice lub nawet lekko w prawo i
wyjsc gazem

*Hipcio* wrote in

Użytkownik "Wiktor"  napisał w wiadomości

Może zadam lamerskie pytanie - ale co właściwie w takiej sytuacji powinien
zrobić? Bo ja dodałbym gazu aby spróbować wrócić na trasę.

przede wszystkim odbić kierownice na maxa w lewo co by zapewniło ze nie
wypadłby z trasy tylko utrzymał sie w drodze. A z gazem to miał różne
opcje - od prowadzenie go na duzym gazie aż po puszczenie gazu.

przeciez odbil kierownice. :)

ja tez nie rozumiem co tam sie stalo. moze ktos madrzejszy mi wytlumaczy? z
moich doswiadczen z zachowaniem takiego samochodu - http://miniurl.pl/poslizg -
wynika, ze w bok nie powinien odjechac...

byc moze przy 200 na godzine zachowania samochodu sa inne, ale to nie bylo 200..

pozdr, rdx

On Sun, 10 May 2009 13:19:00 +0200, radxcell
wrote:

przeciez odbil kierownice. :)

 Jak dla mnie to może trochę za późno (nie jestem przekonany, czy
 już w zakręcie nie szedł w delikatnym uślizgu), a przede
 wszystkim zbyt niemrawo.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

*Robert Rędziak* wrote in

On Sun, 10 May 2009 13:19:00 +0200, radxcell
wrote:

przeciez odbil kierownice. :)

 Jak dla mnie to może trochę za późno (nie jestem przekonany, czy
 już w zakręcie nie szedł w delikatnym uślizgu), a przede
 wszystkim zbyt niemrawo.

szedl. szedl bo to widac. jakby zdjal gaz, to by wrocil tylem. jakby
przeciagnal, to by co najwyzej w ten las kuprem uderzyl. ale tak, na twarz. jak
w FWD? ;)

pozdr, rdx

Użytkownik "Hipcio"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Michał B."  napisał w wiadomości

http://www.liveleak.com/view?i=2dd_1184792036

nie czaje kolesia, niby kask, rekawiczki a w ogole nie zareagował na prosty poslizg.

Jak zobaczylem topic, pomyslalem, pewnie znow bmw....

:)

Jak zobaczylem topic, pomyslalem, pewnie znow bmw....

Widać te auta mają dużą nadsterowność i dlatego lądują na bandach i
drzewach.

Jak zobaczylem topic, pomyslalem, pewnie znow bmw....

Ale co tutaj zawiniło BMW??? Przecież najsłabszym ogniwem okazał się
organiczny łącznik między kierownicą a gazem - samochód jest OK.


--
~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~
Pozdrawia Elwis
BMW E34 525tds touring executive '96 cosmosschwarz