Jeżdzę od dawna przez Olkusz, Miechów, Jędrzejów, Kielce, Opatów, Kraśnik.
Zastanawiam się czy może przez Zawiercie nie byloby lepiej,potem w Jedrzejowie na lokalne drogi na Staszów i ominięcie Kielc, w Opatowie powrót na 74 i do Lublina. Dzieki za ewentualne podpowiedzi.

W dniu 2017-08-30 o 09:47,  pisze:

Jeżdzę od dawna przez Olkusz, Miechów, Jędrzejów, Kielce, Opatów, Kraśnik.

W dniu 2017-08-30 o 09:47,  pisze:

Jeżdzę od dawna przez Olkusz, Miechów, Jędrzejów, Kielce, Opatów, Kraśnik.
Zastanawiam się czy może przez Zawiercie nie byloby lepiej,potem w Jedrzejowie na lokalne drogi na Staszów i ominięcie Kielc, w Opatowie powrót na 74 i do Lublina. Dzieki za ewentualne podpowiedzi.

W dniu 2017-08-31 o 17:49, TomN pisze:

Po otwarciu mostu w Kamieniu/Solcu n. Wisłą:
https://goo.gl/maps/fnkuC2uuik62
Tyle bloga, bo Tobie bardziej pasuje moim zdaniem trasa ostatnia
(oczywiście od Annopola na Kraśnik:)

Nie, jedzie się lepiej 79 i Solec - Kamień - Chodel - Bełżyce

Panowie, dzieki za podpowiedzi. Przetestowalem częć trasy podaną przez Mirka(pamietam nawiasem mówiąc twoje dawne warianty trasy do Poniatowej). Poleciałem przez gierkówkę 86, do Siewierza( nie wiedziałem, że jest obwodnica),do Zawiercia, (tu bez zmian, tak jak pamietam sprzed wielu lat, no może kilka nowych rond). Dalej 78 do Jedrzejowa, tu skrzyżowanie z moja starą trasą od strony Krakowa. Minąłem po prawej (S7) Kielce, na Radom. W Skarżysku mały objazd(roboty), zanim trafiłem na 42, Solec, most oddany, dalej do Lublina jak ostatni wariant Mirka, przez Poniatową. Godziny ranne w niedzielę, ruch wiadomo mały. Pewnie w normalny dzien nie da sie zaszaleć i trzeba się wlec jak na drodze 74 przez Kraśnik i Annopol. Nawiasem mówiąc spotkala mnie w drodze kontrola trzeźwosci i widok nieszczęsników przydybanych przez nieoznakowaną Kia Ceed i Opla Insignie.