Grupy dyskusyjne   »   trochę z innej beczki o plastiki chodzi

trochę z innej beczki o plastiki chodzi



1 Data: Grudzien 04 2009 09:37:12
Temat: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: makak 

Witam i takie pytanie o poradę. Skuter wiadomo od groma tego plastyku, no i się porysowało wzieło co teraz czy odrazu do malowania całość? Chyba nie ma środków do polerowania?



2 Data: Grudzien 04 2009 10:36:52
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: kucik 

Użytkownik "makak"  napisał w wiadomości

Witam i takie pytanie o poradę. Skuter wiadomo od groma tego plastyku, no
i się porysowało wzieło co teraz czy odrazu do malowania całość? Chyba nie
ma środków do polerowania?
idz do pani od j. polskiego po lekcji i popros zeby pomogla ci napisac posta
na precle bo ni ch...a z tego co tu piszesz nie mozna zrozumiec


--

Pozdr

Kucik
FJ1200A

3 Data: Grudzien 04 2009 10:43:02
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: makak 

???

4 Data: Grudzien 04 2009 11:59:17
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: Marcin Gardeła 

kucik wrote:

Użytkownik "makak"  napisał w wiadomości
Witam i takie pytanie o poradę. Skuter wiadomo od groma tego
plastyku, no i się porysowało wzieło co teraz czy odrazu do
malowania całość? Chyba nie ma środków do polerowania?
idz do pani od j. polskiego po lekcji i popros zeby pomogla ci
napisac posta na precle bo ni ch...a z tego co tu piszesz nie mozna
zrozumiec

Ja ci pomogę: makak ma skuter, skuter ma plastiki, plastiki mają rysy, makak ma z tym problem, pisze z nim na grupę, która dla zmyły ma motocykle w nazwie i liczy na odpowiedź na pytanie: czy malować całe elementy czy da się to inaczej naprawić, a naprawić chce te rysy, co to plastiki je mają.


--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

5 Data: Grudzien 04 2009 19:02:55
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: makak 

makak ma z tym problem, pisze z nim na grupę, która dla zmyły ma motocykle w nazwie i liczy na odpowiedź na pytanie:

To taki troszkę większy tzn 250ccm Powiedziano że to już pod "motury" podchodzi, tylko karoseria inna :) więc sobie pozwoliłem zapytać fachofcóf

6 Data: Grudzien 05 2009 21:46:39
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: Marcin Gardeła 

makak wrote:

makak ma z tym problem, pisze z nim na grupę, która dla zmyły ma
motocykle w nazwie i liczy na odpowiedź na pytanie:

To taki troszkę większy tzn 250ccm Powiedziano że to już pod
"motury" podchodzi, tylko karoseria inna :) więc sobie pozwoliłem
zapytać fachofcóf

Ja ci wybaczam, rada starszych zbiera się jeszcze w tym roku, twój przypadek zostanie wrzucony na wokandę.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

7 Data: Grudzien 04 2009 10:45:04
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: Magic 

makak pisze:

Witam i takie pytanie o poradę. Skuter wiadomo od groma tego plastyku, no i się porysowało wzieło co teraz czy odrazu do malowania całość? Chyba nie ma środków do polerowania?

Środki są, tylko zależy jak plastiki porysowane. Jak na tyle głęboko że trzeba szpachlować to żaden środek polerski nie pomoże.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

8 Data: Grudzien 04 2009 11:18:20
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: makak 


Środki są, tylko zależy jak plastiki porysowane. Jak na tyle głęboko że
trzeba szpachlować to żaden środek polerski nie pomoże.

Głównie chodzi mi o te lżejsze zadrapania, te głębokie wiadomo. Czy środek polerski ma być standardowy? A jeżeli szpachla, to czy jakaś specjalna, czy np. oparta na żywicach epoksydowych też wyda? Czy trzeba będzie niestety spawać (w sensie nadkładać) te "plastiki"?

9 Data: Grudzien 04 2009 11:51:44
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: Magic 

makak pisze:


Środki są, tylko zależy jak plastiki porysowane. Jak na tyle głęboko że
trzeba szpachlować to żaden środek polerski nie pomoże.

Głównie chodzi mi o te lżejsze zadrapania, te głębokie wiadomo. Czy środek polerski ma być standardowy?

Jak powiesz że do usunięcia zadrapań z lakieru to coś w sklepie polecą, może być barwiony, w kolorze zbliżonym do lakieru.

A jeżeli szpachla, to czy jakaś specjalna, czy np. oparta na żywicach epoksydowych też wyda?

Też poleca w sklepie, są różne do drobnych wypełnień i do większych.

Czy trzeba będzie niestety spawać (w sensie nadkładać) te "plastiki"?

Spawa się pękniecia, nadkłądać na rysy raczej nie ma po co.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

10 Data: Grudzien 04 2009 19:04:25
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: makak 


Użytkownik "Magic"  napisał w wiadomości

makak pisze:

Środki są, tylko zależy jak plastiki porysowane. Jak na tyle głęboko że
trzeba szpachlować to żaden środek polerski nie pomoże.

Głównie chodzi mi o te lżejsze zadrapania, te głębokie wiadomo. Czy środek polerski ma być standardowy?

Jak powiesz że do usunięcia zadrapań z lakieru to coś w sklepie polecą, może być barwiony, w kolorze zbliżonym do lakieru.

A jeżeli szpachla, to czy jakaś specjalna, czy np. oparta na żywicach epoksydowych też wyda?

Też poleca w sklepie, są różne do drobnych wypełnień i do większych.

Czy trzeba będzie niestety spawać (w sensie nadkładać) te "plastiki"?

Spawa się pękniecia, nadkłądać na rysy raczej nie ma po co.


THX

11 Data: Grudzien 04 2009 10:55:20
Temat: Re: trochę z innej beczki o plastiki chodzi
Autor: KJ Siła Słów 

makak pisze:

no i się porysowało wzieło co teraz

Duzo naklejek a na dlugie rysy pierdolnij fantazyjny szlaczek sprayem.

Nie panikuj z lakierowaniem, zanim opanujesz poprawna polszczyzne jeszcze duzo rys przed Toba.

KJ

trochę z innej beczki o plastiki chodzi



Grupy dyskusyjne