Grupy dyskusyjne   »   trzylatek bez przebiegu

trzylatek bez przebiegu



1 Data: Grudzien 22 2006 21:15:55
Temat: trzylatek bez przebiegu
Autor: TJE 

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847



2 Data: Grudzien 22 2006 21:08:35
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

TJE wrote:

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?

Nie.


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

3 Data: Grudzien 22 2006 21:10:47
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Słonik 

Te dywaniki w tym aucoe to wyglądaja jakby oni przez 3 lata jeździli wokół
salonu tym autem :)

4 Data: Grudzien 22 2006 21:16:26
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

Słonik wrote:

Te dywaniki w tym aucoe to wyglądaja jakby oni przez 3 lata jeździli wokół salonu tym autem :)

Prosze Cie, nie komentuj tego samochodu ;))))))


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

5 Data: Grudzien 22 2006 21:19:33
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Słonik 

x>>

Prosze Cie, nie komentuj tego samochodu ;))))))


No dobra..święta idą...:))

6 Data: Grudzien 22 2006 23:16:56
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor:

Nie.
obserwuje Twoje wypowiedzi od dluzszego czasu i nie wiem dlaczego na kazde
auto tak psioczysz - toyota, honda, vw - wszystko to śmietnik? nie wydaje mi
sie. Masz az takie doswiadczenie w motoryzacji ze tak sie wypowiadasz? a
powiedz moze jakim Ty ''smietnikiem'' jezdzisz?
pzdr

7 Data: Grudzien 23 2006 00:37:54
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Rafal... 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Nie.
[...]
powiedz moze jakim Ty ''smietnikiem'' jezdzisz?

ZTCP to jeździ panzerwagenem golfem IV ;->

--
Pozdrawiam :-)
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

8 Data: Grudzien 23 2006 01:55:56
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

 wrote:

obserwuje Twoje wypowiedzi od dluzszego czasu i nie wiem dlaczego na kazde auto tak psioczysz - toyota, honda, vw - wszystko to śmietnik? nie wydaje mi sie. Masz az takie doswiadczenie w motoryzacji ze tak sie wypowiadasz? a powiedz moze jakim Ty ''smietnikiem'' jezdzisz?

A co to ma wspolnego z moimi wypowiedziami, czym ja jezdze? Nic.
Eod.


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

9 Data: Grudzien 23 2006 11:12:45
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Rabbit McCroolick 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości


A co to ma wspolnego z moimi wypowiedziami, czym ja jezdze? Nic.
Eod.

"pokaz mi swoj samochod a powiem ci kim jestes"

10 Data: Grudzien 23 2006 11:59:15
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

 wrote:

obserwuje Twoje wypowiedzi od dluzszego czasu i nie wiem dlaczego na kazde auto tak psioczysz - toyota, honda, vw - wszystko to śmietnik? nie wydaje mi sie. Masz az takie doswiadczenie w motoryzacji ze tak sie wypowiadasz? a powiedz moze jakim Ty ''smietnikiem'' jezdzisz?

A co to ma wspolnego z moimi wypowiedziami, czym ja jezdze? Nic.

Nie wstydź sie, też jestem ciekawy, czy rzeczywiście masz coś do powiedzenia, czy tylko zaśmiecasz grupę?
Pełno Ciebie w każdym wątku i przyznam, że trochę już mi to przeszkadza w czytaniu.

--
Pozdrawiam (z Wa-wy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

11 Data: Grudzien 23 2006 12:11:54
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor:


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

 wrote:

obserwuje Twoje wypowiedzi od dluzszego czasu i nie wiem dlaczego na
kazde auto tak psioczysz - toyota, honda, vw - wszystko to śmietnik? nie
wydaje mi sie. Masz az takie doswiadczenie w motoryzacji ze tak sie
wypowiadasz? a powiedz moze jakim Ty ''smietnikiem'' jezdzisz?

A co to ma wspolnego z moimi wypowiedziami, czym ja jezdze? Nic.
Eod.
no skoro tak znasz sie na  autach to pewnie 'zajefajna fura' smigasz. Bo
pewnie 'smietnika' bys nie kupil...

pzdr

12 Data: Grudzien 22 2006 21:27:28
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Scyzoryk 



Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

jesli ktos go sprawdzi (salon) i potwierdza ze faktycznie jest nowy (nie
uzywany) to IMO warto, biorąc pod uwage ze cena nie jest nawet 1/3 nowego z
takim wyposazeniem.


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG) PMS edition
Uniden 510 + AT1200

13 Data: Grudzien 22 2006 21:30:02
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

Scyzoryk wrote:

jesli ktos go sprawdzi (salon) i potwierdza ze faktycznie jest nowy

Salon potwierdzi. I co, uwierzysz? Ze niby 3 lata stal i nikt nim nigdzie nie jezdzil, tak? No ciekawe.. Ktory salon tak robi, pokaz palcem. ;) Postaw takie auto (czyt. smietnik) na 3 lata i sprobuj go odpalic, ruszyc nim. Powodzenia.

(nie uzywany) to IMO warto, biorąc pod uwage ze cena nie jest nawet 1/3 nowego z takim wyposazeniem.

Na handel zawsze warto :)


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

14 Data: Grudzien 22 2006 22:45:16
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: TJE 

Filip KK napisał(a):

Scyzoryk wrote:

jesli ktos go sprawdzi (salon) i potwierdza ze faktycznie jest nowy

Salon potwierdzi. I co, uwierzysz? Ze niby 3 lata stal i nikt nim nigdzie nie jezdzil, tak? No ciekawe.. Ktory salon tak robi, pokaz palcem. ;) Postaw takie auto (czyt. smietnik) na 3 lata i sprobuj go odpalic, ruszyc nim. Powodzenia.

Właśnie o to mi chodzi. Jak taka próba wygląda lub czym się kończy?



(nie uzywany) to IMO warto, biorąc pod uwage ze cena nie jest nawet 1/3 nowego z takim wyposazeniem.

Na handel zawsze warto :)



15 Data: Grudzien 22 2006 22:17:30
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

TJE wrote:

Właśnie o to mi chodzi. Jak taka próba wygląda lub czym się kończy?

Trzeba wziac pod uwage, ze go juz ktos kupil i po miesiacu sprzedaje, czyzby za duzo mial problemow z tym autem? Nie zdziwilbym sie.. :)


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

16 Data: Grudzien 22 2006 22:40:38
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: -ZED- 

Hej!

"Filip KK"  napisał w wiadomości


Trzeba wziac pod uwage, ze go juz ktos kupil i po miesiacu sprzedaje, czyzby za duzo mial problemow z tym autem? Nie zdziwilbym sie.. :)

A czytałeś i zrozumiałeś ogłoszenie? Chyba nie. Rzecz ta przestałaby
być dla Ciebie zagadką. ;-P --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Sklerozy nie można wyleczyć. Ale można o niej zapomnieć.
koniu

17 Data: Grudzien 23 2006 00:04:33
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: TJE 

Filip KK napisał(a):

TJE wrote:

Właśnie o to mi chodzi. Jak taka próba wygląda lub czym się kończy?

Trzeba wziac pod uwage, ze go juz ktos kupil i po miesiacu sprzedaje, czyzby za duzo mial problemow z tym autem? Nie zdziwilbym sie.. :)



Jeśli o to chodzi to jest takie zdanie: "W ofercie inne samochody bez przebiegu"

18 Data: Grudzien 23 2006 01:57:18
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

TJE wrote:

Właśnie o to mi chodzi. Jak taka próba wygląda lub czym się kończy?

Trzeba wziac pod uwage, ze go juz ktos kupil i po miesiacu sprzedaje, czyzby za duzo mial problemow z tym autem? Nie zdziwilbym sie.. :)

Jeśli o to chodzi to jest takie zdanie: "W ofercie inne samochody bez przebiegu"

Ale co to ma wspolnego? Nie rozumiem...
Wlasciciel wsadzil do autohandlu, autohandel wrzucil auto w ogloszenie..
Chyba nie podejrzewasz, ze autohandel zarejestrowal auto na siebie?

--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

19 Data: Grudzien 23 2006 19:11:27
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: TJE 

Filip KK napisał(a):

TJE wrote:

Właśnie o to mi chodzi. Jak taka próba wygląda lub czym się kończy?

Trzeba wziac pod uwage, ze go juz ktos kupil i po miesiacu sprzedaje, czyzby za duzo mial problemow z tym autem? Nie zdziwilbym sie.. :)

Jeśli o to chodzi to jest takie zdanie: "W ofercie inne samochody bez przebiegu"

Ale co to ma wspolnego? Nie rozumiem...
Wlasciciel wsadzil do autohandlu, autohandel wrzucil auto w ogloszenie..
Chyba nie podejrzewasz, ze autohandel zarejestrowal auto na siebie?


O tym nie pomyślałem

20 Data: Grudzien 23 2006 14:13:23
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik TJE napisał:

Filip KK napisał(a):

Scyzoryk wrote:

jesli ktos go sprawdzi (salon) i potwierdza ze faktycznie jest nowy


Salon potwierdzi. I co, uwierzysz? Ze niby 3 lata stal i nikt nim nigdzie nie jezdzil, tak? No ciekawe.. Ktory salon tak robi, pokaz palcem. ;) Postaw takie auto (czyt. smietnik) na 3 lata i sprobuj go odpalic, ruszyc nim. Powodzenia.


Właśnie o to mi chodzi. Jak taka próba wygląda lub czym się kończy?

Kolegi Ojciec wstawił kiedyś do garażu Warszawiankę sedankę jak wyjeżdżał do stanów.
po 5 latach wrócił - wyciągneli ją, wsadzili nowy aku, przeczyścili styki, podpompowali paliwo i dawaj odpalać - odpaliła bez najmniejszego problemu.
To jak odpaliła to dawaj ją testować na podwórku, i jak tak testowali to wjechali do garażu ojca razem z drzwiami :D on jej w gaz ona poszła ;) on jej na hamulec, a pedał oparł się i po chwili wpadł w podłogę - pękł przewód elastyczny :)

Pozdro !!

21 Data: Grudzien 22 2006 21:45:54
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Scyzoryk 


Salon potwierdzi. I co, uwierzysz? Ze niby 3 lata stal i nikt nim
nigdzie nie jezdzil, tak? No ciekawe.. Ktory salon tak robi, pokaz palcem.
;) Postaw takie auto (czyt. smietnik) na 3 lata i sprobuj go odpalic,
ruszyc nim. Powodzenia.


Wujek kupił kiedyś kilka lat temu takiego Escorta. Kupił go normalnie z
wystawy salonowej (stał na hali) Rocznikowo był 4 latkiem. Szczęśliwie i bez
problemów przejezdził nim 5 lat, po czym sprzedał i dalej ktoś nim jezdzi
(czasem go widuję) W trakcje uzytkowania nie wyszło nic specjalnego...
Zapłacił za niego duuużo mniej niż za nówke. Stan przebiegu był
kilkadziesiat km. Dostal normalna gwarancje od dnia zakupu (wtedy dawali na
rok)


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG) PMS edition
Uniden 510 + AT1200

22 Data: Grudzien 22 2006 21:04:06
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Seba 

Dostal normalna gwarancje od dnia zakupu

I to mysle, ze powinna byc zasadnicza kwestia w tyn przypadku -
jezeli bylaby normalna gwarancja, to za odpowiednia cena IMO warto
sie zastanowic.

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

23 Data: Grudzien 22 2006 22:16:53
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

Scyzoryk wrote:

Wujek kupił kiedyś kilka lat temu takiego Escorta. Kupił go normalnie z wystawy salonowej (stał na hali) Rocznikowo był 4 latkiem. Szczęśliwie i bez problemów przejezdził nim 5 lat, po czym sprzedał i dalej ktoś nim jezdzi (czasem go widuję) W trakcje uzytkowania nie wyszło nic specjalnego...
Zapłacił za niego duuużo mniej niż za nówke. Stan przebiegu był kilkadziesiat km. Dostal normalna gwarancje od dnia zakupu (wtedy dawali na rok)

Tak, ale ten dawny escort, to jeszcze byl dobrym autem. Nie mozna porownywac dawnych czasow, do dzisiejszych, zupelnie nie ta technologia. Ten smietnik jest tak nafaszerowany elektronika, ze sie w glowie nie miesci. I w dodatku reno. Kiedys bylo na grupie, jak przy 200 km/h sie wszystko zablokowalo i sunal do przodu, bez hamulcow, bez niczego. Nic nie mozna bylo zrobic. To byla beka...


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

24 Data: Grudzien 22 2006 23:28:23
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Ikar 

Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

Tak, ale ten dawny escort, to jeszcze byl dobrym autem. Nie mozna porownywac dawnych czasow, do dzisiejszych, zupelnie nie ta technologia. Ten smietnik jest tak nafaszerowany elektronika, ze sie w glowie nie miesci. I w dodatku reno. Kiedys bylo na grupie, jak przy 200 km/h sie wszystko zablokowalo i sunal do przodu, bez hamulcow, bez niczego. Nic nie mozna bylo zrobic. To byla beka...

Ciekawe, jest coś takiego możliwe wogóle żeby ham nie działały ? Zawiesi się komp, albo do Lexusów już były wirusy że ich nie szło załączyć. Chyba nie muszę dalej mówić..........

25 Data: Grudzien 22 2006 23:40:21
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomasz Pyra 

Ikar napisał(a):

Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości
Tak, ale ten dawny escort, to jeszcze byl dobrym autem. Nie mozna porownywac dawnych czasow, do dzisiejszych, zupelnie nie ta technologia. Ten smietnik jest tak nafaszerowany elektronika, ze sie w glowie nie miesci. I w dodatku reno. Kiedys bylo na grupie, jak przy 200 km/h sie wszystko zablokowalo i sunal do przodu, bez hamulcow, bez niczego. Nic nie mozna bylo zrobic. To byla beka...

Ciekawe, jest coś takiego możliwe wogóle żeby ham nie działały ?

Wystarczy że ABS-owi odbije - ma możliwość odpięcia hamulców.
Oczywiście układ jest na tyle pozabezpieczany żeby do tego nie dochodziło, niemniej sam układ hamulcowy odpowiednio pokierowany przez sterownik może odłączyć hamulce.

Ogłupiały sterownik ESP za to może w drugą stronę - zablokować sobie nagle jakieś koło lub koła :)

26 Data: Grudzien 25 2006 21:28:11
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: siinski 

 niemniej sam układ hamulcowy odpowiednio pokierowany przez

sterownik może odłączyć hamulce.

Ogłupiały sterownik ESP za to może w drugą stronę - zablokować sobie
nagle jakieś koło lub koła :)
Nie zgodzę się z Tobą.Przepisy homologacyjne UE nie dopuszczą do eksplatacji
auta nie wyposażonego w mechaniczne połączenie pedału ham.z pompą ham.Te same
przepisy nie dopuściły do wejscia do produkcji elektromagnetycznych hamlców
opracowanych przez Boscha z dwa lata temu.Uznano że połączenie pedału z
hamulcami samochodu tylko za pomocą kabla el.może okazać się niebezpieczne i
nie dawać kierowcy żadnych szans przy awarii elektroniki w czasie jazdy.Z tego
samego powodu niedopuszczono również do użytku elektr.układu kierowniczego w
którym kierownica była połączona tylko kablem sygnałowym ze sterownikiem
generującym wychyleniem kół (nie mylić z el.wspomaganiem ukł.kierowniczego).W
przypadku awarii elektroniki,bądź zgaśnięcia silnika kierowca ZAWSZE ma
możliwość uzycia hamulców i kierownicy i MUSZĄ one działać!Fakt faktem że
słabiej przy zgaśnięciu silnika ze względu na brak wspomagania ale działają
tyle że słabiej i wymagają mocniejszego nacisku na pedał.Co do ogłupiałych
sterowników ESP to wybacz ale nie słyszałem o potwierdzonym przypadku takiego
zdarzenia.Owszem teoretyzując  wszystko jest możliwe lecz w praktyce bardzo
mało realne.Nad ESP nadzór pełni ABS.Nawet jeżeli w wyniku błedu z czujnika
wychylenia sam.zostały by użyte hamulce któregoś z kół aby pojazd naprowadzić
na właściwy tor jazdy to ABS nie dopusci do zablokowania ich a sam kierujący
odczułby to jako ściąganie auta na którąś strone.Układy typu ABS,ESP itd są
produkowane w bardzo surowych reżimach technologicznych i po wielokroć
zabezpieczane na wypadek ich awarii.Nieprzypadkowo produkuje je tylko kilka
firm na świecie których ilość można wyliczyć na palcach jednej ręki a cały
motoryzacyjny światek kupuje je od nich.
Pozdrawiam
siinski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

27 Data: Grudzien 25 2006 23:50:19
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Adam Płaszczyca 

On 25 Dec 2006 22:28:11 +0100, "siinski"
wrote:

Nie zgodzę się z Tobą.Przepisy homologacyjne UE nie dopuszczą do eksplatacji
auta nie wyposażonego w mechaniczne połączenie pedału ham.z pompą ham.Te same

Tyle, że ABS może (i musi móc) zablokować pedał i go cofnąć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

28 Data: Grudzien 26 2006 09:13:04
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor:


Tyle, że ABS może (i musi móc) zablokować pedał i go cofnąć. ????
Mógłbyś rozwinąć tą wypowiedź bo nie rozumiem?
Pozdr
siinski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

29 Data: Grudzien 26 2006 11:40:55
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Adam Płaszczyca 

On 26 Dec 2006 10:13:04 +0100,  wrote:


Tyle, że ABS może (i musi móc) zablokować pedał i go cofnąć. ????
Mógłbyś rozwinąć tą wypowiedź bo nie rozumiem?

Zasada działania ABS=u się kłania. Dla uproszczenia wyobraź sobie, że
ABS to 'czarna skrzynka' wpinana w przewody hydrauliczne pomiędzy
pompę hamulcową, a zaciski. Ta 'czarna skrzynka', kiedy sterownik jej
każe selektywnie luzuje zacisk danego koła. Jeśli sterownik zgłupieje
to jest mozliwe, że wszystkie zaciski będą na stałe wyluzowane, a Ty,
choćbyś stał na pedale, nie wytworzysz w zaciskach żadnego ciśnienia.
Tak musi być, inaczej ABS by nie mógł działać.
Zatem masz spełniony Twój warunek połaczenia z pompą hamulcową, a
jednocześnie elektronika może zablokować mozliwośc hamowania.
Przy okazji - wiele Citroenów z zawieszeniem hydropneumatycznym nei ma
w ogóle pompy hamulcowej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

30 Data: Grudzien 26 2006 11:53:49
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: siinski 

On 26 Dec 2006 10:13:04 +0100,  wrote:

>
>> Tyle, że ABS może (i musi móc) zablokować pedał i go cofnąć. ????
>Mógłbyś rozwinąć tą wypowiedź bo nie rozumiem?

Zasada działania ABS=u się kłania. Dla uproszczenia wyobraź sobie, że
ABS to 'czarna skrzynka' wpinana w przewody hydrauliczne pomiędzy
pompę hamulcową, a zaciski. Ta 'czarna skrzynka', kiedy sterownik jej
każe selektywnie luzuje zacisk danego koła. Jeśli sterownik zgłupieje
to jest mozliwe, że wszystkie zaciski będą na stałe wyluzowane, a Ty,
choćbyś stał na pedale, nie wytworzysz w zaciskach żadnego ciśnienia.
Tak musi być, inaczej ABS by nie mógł działać.
Zatem masz spełniony Twój warunek połaczenia z pompą hamulcową, a
jednocześnie elektronika może zablokować mozliwośc hamowania.
Przy okazji - wiele Citroenów z zawieszeniem hydropneumatycznym nei ma
w ogóle pompy hamulcowej.
Wydaje się mi że nie do końca rozumiesz istote działania ABS-u.Postawowym jego
zadaniem jest niedopuszczenie do zablokowania jakiegokolwiek z kół.Przy każdum
z nich znajduje się czujnik obrotu koła który w momencie użycia hamulca i
wykrycia że w wyniku jego uzycia koło zostało zblokowane przekazuje sygnał do
centralki-pompy ABS-u która upuszcza ciśnienie na tyle żeby dane koło
odblokować i utrzymuje je na tyle wysokie aby koło hamowało na granicy
zablokowania.Dzieje się to z częstotliwoscią kilkudziesięciu razy na
sekunde.ABS mają rozbudowaną autodiagnostyke i w przypadku wykrycia
jakiejkolwiek nieprawidłowości systemu po prostu ABS się wyłancza co
sygnalizowane jest zapaloną jego kontrolką na desce rozdzielczej danego auta
którego hamulce nadal działają normalnie tyle że przy ostrym hamowaniu koła
pozbawione działającego ABS-u mogą się zblokować.Dopuki hamując nie
zablokujesz któregoś z kół ABS nie działa-znajduje się w stanie
gotowości.Oczywiscie teoretyzując można by założyć że całe ciśnienie w
przewodach hamulcowych zostanie upuszczone przez "zwariowaną"pompe ABS-u a
pedał ham.wpadnie w podłoge ale w praktyce jest to niemożliwe i nie słyszałem
o potwierdzonym takim przypadku.I wybacz ale nadal nie rozumiem Twojej
wypowiedzi cyt"Tyle że ABS może ( i musi móc )zablokować pedał i go cofnąć."
Pozdr
siinski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

31 Data: Grudzien 26 2006 13:05:00
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: J.F. 

On 26 Dec 2006 12:53:49 +0100,  siinski wrote:

Zasada działania ABS=u się kłania. Dla uproszczenia wyobraź sobie, że
ABS to 'czarna skrzynka' wpinana w przewody hydrauliczne pomiędzy
pompę hamulcową, a zaciski. Ta 'czarna skrzynka', kiedy sterownik jej
każe selektywnie luzuje zacisk danego koła. Jeśli sterownik zgłupieje
to jest mozliwe, że wszystkie zaciski będą na stałe wyluzowane

Wydaje się mi że nie do końca rozumiesz istote działania ABS-u.Postawowym jego
zadaniem jest niedopuszczenie do zablokowania jakiegokolwiek z kół [...]

ABS mają rozbudowaną autodiagnostyke i w przypadku wykrycia
jakiejkolwiek nieprawidłowości systemu po prostu ABS się wyłancza co
sygnalizowane jest zapaloną jego kontrolką na desce rozdzielczej danego auta
którego hamulce nadal działają normalnie tyle że przy ostrym hamowaniu koła
pozbawione działającego ABS-u mogą się zblokować.

Ale to jest dzialanie normalne.
A przy nienormalnym rozne rzeczy moga sie zdarzyc ..

Jeszcze dawniej ponoc silownikiem byl "plywajacy tlok".
A teraz jednak pompa i zaworki. Wystarczy odpowiedni zaworek na stale
otworzyc ..

I wybacz ale nadal nie rozumiem Twojej
wypowiedzi cyt"Tyle że ABS może ( i musi móc )zablokować pedał i go cofnąć."

ABS mocniejszy niz noga.

J.

32 Data: Grudzien 26 2006 14:16:44
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Adam Płaszczyca 

On 26 Dec 2006 12:53:49 +0100, "siinski"
wrote:

Wydaje się mi że nie do końca rozumiesz istote działania ABS-u.Postawowym jego

Wybdaje Ci się.

zadaniem jest niedopuszczenie do zablokowania jakiegokolwiek z kół.Przy każdum
z nich znajduje się czujnik obrotu koła który w momencie użycia hamulca i
wykrycia że w wyniku jego uzycia koło zostało zblokowane przekazuje sygnał do
centralki-pompy ABS-u która upuszcza ciśnienie na tyle żeby dane koło
odblokować i utrzymuje je na tyle wysokie aby koło hamowało na granicy
zablokowania.

I tutaj zaczynasz błądzić. Nie ma żadnego 'upuszczania'. ABS 'kopie'
tłoczkiem który jednocześnie zamyka przewód którym ciśnienie z pompy
podawane jest na zacisk (stąd kopanie pedału hamulca, kiedy się
włączy), i jednocześcnei zwiększa objętość za soba, co powoduje
redukcję ciśnienia na zacisku.


Dzieje się to z częstotliwoscią kilkudziesięciu razy na
sekunde.
Przy prawidłowym działaniu.

ABS mają rozbudowaną autodiagnostyke i w przypadku wykrycia
jakiejkolwiek nieprawidłowości systemu po prostu ABS się wyłancza co

Tak samo jak sterownik silnika etc. A tymczasem wystarczy głupie
zwarcie, zasilenie na stałe cewki elektrozaworu i masz zacisk
wyłączony na stałe.

przewodach hamulcowych zostanie upuszczone przez "zwariowaną"pompe ABS-u a
pedał ham.wpadnie w podłoge ale w praktyce jest to niemożliwe i nie słyszałem

Mogę Ci pokazać. Tylko wiesz, moduł ABS-u bedziesz musiał kupić.

o potwierdzonym takim przypadku.I wybacz ale nadal nie rozumiem Twojej
wypowiedzi cyt"Tyle że ABS może ( i musi móc )zablokować pedał i go cofnąć."

Przykro mi, prościej niż dla kretynów już nei potrafię.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

33 Data: Grudzien 23 2006 00:01:11
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: elmer radi radisson 

Ikar wrote:

Ciekawe, jest coś takiego możliwe wogóle żeby ham nie działały ? Zawiesi się komp, albo do Lexusów już były wirusy że ich nie szło załączyć. Chyba nie muszę dalej mówić..........

"Awaria elektronicznego systemu sterowania przepustnicą była prawdopodobnie przyczyną niezwykłej i niebezpiecznej przygody jaką przeżył kierowca Renault VelSatisa na autostradzie we Francji. - Blokada elektroniki spowodowała, że wyposażony w automatyczną skrzynię biegów samochód pędził z prędkością ponad 200 km/h godzinę po autostradzie a jego kierowca nie mógł go zatrzymać. Należy pamiętać, że VelSatis posiada elektroniczną kartę zamiast kluczyka i nie dało się również wyłączyć silnika."

http://www.francuskie.pl/francuskie/sitemap.php/news-view-109.html

wirus to jakos musialby sie wpierw dostac, albo przez zainfekowane
oprogramowanie, albo przez bluetooth (if any). chyba ze ktos pracowicie
wprowadzilby kod zrodlowy klaksonem.


--

fiaty we wloszech potargal wiatr.

34 Data: Grudzien 23 2006 00:41:49
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello elmer,

Saturday, December 23, 2006, 12:01:11 AM, you wrote:

Ciekawe, jest coś takiego możliwe wogóle żeby ham nie działały ? Zawiesi
się komp, albo do Lexusów już były wirusy że ich nie szło załączyć.
Chyba nie muszę dalej mówić..........
"Awaria elektronicznego systemu sterowania przepustnicą była
prawdopodobnie przyczyną niezwykłej i niebezpiecznej przygody jaką
przeżył kierowca Renault VelSatisa na autostradzie we Francji. - Blokada
elektroniki spowodowała, że wyposażony w automatyczną skrzynię biegów
samochód pędził z prędkością ponad 200 km/h godzinę po autostradzie a
jego kierowca nie mógł go zatrzymać. Należy pamiętać, że VelSatis
posiada elektroniczną kartę zamiast kluczyka i nie dało się również
wyłączyć silnika."

Hamulce też się wyłączyły?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

35 Data: Grudzien 23 2006 01:31:27
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: elmer radi radisson 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hamulce też się wyłączyły?

zapytaj sie francuzow ;). moze nie dalo sie zdlawic silnika.


--

fiaty we wloszech potargal wiatr.

36 Data: Grudzien 23 2006 11:43:57
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello elmer,

Saturday, December 23, 2006, 1:31:27 AM, you wrote:

Hamulce też się wyłączyły?
zapytaj sie francuzow ;). moze nie dalo sie zdlawic silnika.

Jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić. Chyba, że kierowca tak ciężko
wystraszony, że próbował delikatnie, automat redukował biegi i dym z
hamulców poszedł...

--
Best regards,
 RoMan                           

37 Data: Grudzien 23 2006 14:32:14
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 23 Dec 2006 01:31:27 +0100, elmer radi radisson napisał(a):

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hamulce też się wyłączyły?

zapytaj sie francuzow ;). moze nie dalo sie zdlawic silnika.

owszem.. hamulce sobie z trudem radziły z 210 konnym V6 z automatem, który
traktował to jak górkę i po prostu "walczył". Facet z początku spróbował,
ale się bał, że zostanie w ogóle bez hamulców. Po skierowaniu go na nowo
wybudowany pusty kawałek autostrady, i po konsultacji z inżynierami Renault
kazano mu jednak "stanąć na hamulcu" - hamulce zatrzymały pojazd, jednak w
ostatnim momencie - praktycznie płonąc.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

38 Data: Grudzien 23 2006 17:23:11
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: J.F. 

On Sat, 23 Dec 2006 14:32:14 +0000,  Waldek Godel wrote:

Dnia Sat, 23 Dec 2006 01:31:27 +0100, elmer radi radisson napisał(a):
RoMan Mandziejewicz wrote:
Hamulce też się wyłączyły?
zapytaj sie francuzow ;). moze nie dalo sie zdlawic silnika.

Przy tych wszystkich ABS, TCS, ESP - to komputer nimi steruje :-)

owszem.. hamulce sobie z trudem radziły z 210 konnym V6 z automatem, który
traktował to jak górkę i po prostu "walczył". Facet z początku spróbował,
ale się bał, że zostanie w ogóle bez hamulców. Po skierowaniu go na nowo
wybudowany pusty kawałek autostrady, i po konsultacji z inżynierami Renault
kazano mu jednak "stanąć na hamulcu" - hamulce zatrzymały pojazd, jednak w
ostatnim momencie - praktycznie płonąc.

Tyle to mogl sam wymyslec, jedno ostre hamowanie powinny wytrzymac.

J.

39 Data: Grudzien 23 2006 16:24:03
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 23 Dec 2006 17:23:11 +0100, J.F. napisał(a):

Tyle to mogl sam wymyslec, jedno ostre hamowanie powinny wytrzymac.


Ale miał prawo o tym nie wiedzieć, prawda?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

40 Data: Grudzien 23 2006 20:13:07
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Leksem 

A LUZU w tym automacie tez nie bylo, czy komp nie pozwolil
przelaczyc???

Tomek

41 Data: Grudzien 23 2006 20:50:58
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Piotr Gralak 

On Sat, 23 Dec 2006 14:32:14 +0000, Waldek Godel
 wrote:

owszem.. hamulce sobie z trudem radziły z 210 konnym V6 z automatem, który
traktował to jak górkę i po prostu "walczył". Facet z początku spróbował,
ale się bał, że zostanie w ogóle bez hamulców. Po skierowaniu go na nowo
wybudowany pusty kawałek autostrady, i po konsultacji z inżynierami Renault
kazano mu jednak "stanąć na hamulcu" - hamulce zatrzymały pojazd, jednak w
ostatnim momencie - praktycznie płonąc.

Silnik jakoś w tym pojeździe też wyłącza się przecież, mimo braku
kluczyka, ale domyślam się, że stosowne zabezpieczenia uniemożliwiają
wyłączenie go podczas jazdy :)
Cóż, widzę, że mam rację, nie lubiąc samochodów, które myślą za
kierownika. W swoim mam tylko ABS, a i tak się zastanawiam, czy to aby
nie jest ryzykowne :)))

PG

42 Data: Grudzien 26 2006 09:20:23
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor:

RoMan Mandziejewicz wrote:

> Hamulce też się wyłączyły?

zapytaj sie francuzow ;). moze nie dalo sie zdlawic silnika.

Dzwigni automatu też nie dało się przełożyć na N???


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

43 Data: Grudzien 26 2006 11:41:42
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Adam Płaszczyca 

On 26 Dec 2006 10:20:23 +0100,  wrote:

zapytaj sie francuzow ;). moze nie dalo sie zdlawic silnika.

Dzwigni automatu też nie dało się przełożyć na N???

Może i sie dało, tylko co z tego? W nowoczesnych, sterowanych
elektroniczenie skrzyniach ta dźwignia tylko zestyki zwiera, które
dają informację o jej położeniu do komputera.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

44 Data: Grudzien 23 2006 18:39:59
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: scream 

Dnia Sat, 23 Dec 2006 00:41:49 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hamulce też się wyłączyły?

Zdaje sie, ze tam pod pedalem jest elektronika :) Tak wiec calkiem mozliwe
by to bylo.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

45 Data: Grudzien 23 2006 17:46:09
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Samotnik 

 napisal(a):

Hamulce też się wyłączyły?

Zdaje sie, ze tam pod pedalem jest elektronika :) Tak wiec calkiem mozliwe
by to bylo.

Akurat nie hamulca o ile mi wiadomo, ale spróbuj zdusić hamulcem jadący z
pełną mocą samochód >100KM. Napędzająca koła siła jest tak duża, że
hamulce raczej jej nie pokonają.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

46 Data: Grudzien 23 2006 18:58:55
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Samotnik,

Saturday, December 23, 2006, 6:46:09 PM, you wrote:

Hamulce też się wyłączyły?
Zdaje sie, ze tam pod pedalem jest elektronika :) Tak wiec calkiem mozliwe
by to bylo.
Akurat nie hamulca o ile mi wiadomo, ale spróbuj zdusić hamulcem jadący z
pełną mocą samochód >100KM. Napędzająca koła siła jest tak duża, że
hamulce raczej jej nie pokonają.

Mylisz się. Siła hamulców jest taka, że są w stanie zatrzymać samochód
jadący 100 km/h w 3 sekundy. Bardzo mało jest samochodów, których
silnik jest w stanie w takim czasie rozpedzić je do 100 km/h.

Hamulce _zawsze_ musza być mocniejsze niż silnik.

--
Best regards,
 RoMan                           

47 Data: Grudzien 24 2006 16:11:15
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Hamulce _zawsze_ musza być mocniejsze niż silnik.

Powiedz to użyszkodnikom dawnych dacii albo oltcitów. :)

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską.
President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

48 Data: Grudzien 24 2006 21:54:01
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Sunday, December 24, 2006, 4:11:15 PM, you wrote:

Hamulce _zawsze_ musza być mocniejsze niż silnik.
Powiedz to użyszkodnikom dawnych dacii albo oltcitów. :)

Przejeździłem Oltcitem 35 kkm i na hamulce nie narzekałem. Jedynie
cena i trwałość klocków zabijała. A wyjaśnienie urban-legend na temat
klocków z płyty wiórowej znajdziesz w archiwum.

--
Best regards,
 RoMan                           

49 Data: Grudzien 24 2006 15:42:54
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Samotnik 

 napisal(a):

Hamulce też się wyłączyły?
Zdaje sie, ze tam pod pedalem jest elektronika :) Tak wiec calkiem mozliwe
by to bylo.
Akurat nie hamulca o ile mi wiadomo, ale spróbuj zdusić hamulcem jadący z
pełną mocą samochód >100KM. Napędzająca koła siła jest tak duża, że
hamulce raczej jej nie pokonają.

Mylisz się. Siła hamulców jest taka, że są w stanie zatrzymać samochód
jadący 100 km/h w 3 sekundy. Bardzo mało jest samochodów, których
silnik jest w stanie w takim czasie rozpedzić je do 100 km/h.

Co innego skuteczność hamowania z puszczonym gazem lub wysprzegląnym
silnikiem, a co innego stosunek siły hamowania do siły napędowej.
Spróbuj jechać 200km/h trzymając gaz w podłodze - na kołach będziesz
miał jakieś 120-130KM. Spróbuj wtedy trzymając gaz zahamować lewą nogą
i blokując koła zdusić silnik. Wątpię, czy nacisk klocków pokona
siłę silnika. Ten problem miał kierowca tego velsatisa.

Hamulce _zawsze_ musza być mocniejsze niż silnik.

Ale masz jakieś wsparcie?
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

50 Data: Grudzien 25 2006 00:04:52
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Piracik_ 



Spróbuj jechać 200km/h trzymając gaz w podłodze - na kołach będziesz
miał jakieś 120-130KM. Spróbuj wtedy trzymając gaz zahamować lewą nogą
i blokując koła zdusić silnik. Wątpię, czy nacisk klocków pokona
siłę silnika. Ten problem miał kierowca tego velsatisa.

mial problem bo trzymal noge na pelnym gazie??? przeciez mogl ja zdjac... a wtedy silnik przez jakis czas pomaga w zatrzymaniu
auta...

51 Data: Grudzien 25 2006 04:31:05
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: krzychoo 

Piracik_ napisał(a):

mial problem bo trzymal noge na pelnym gazie??? przeciez mogl ja zdjac... a wtedy silnik przez jakis czas pomaga w zatrzymaniu
auta...

"Awaria elektronicznego systemu sterowania przepustnicą była prawdopodobnie przyczyną...". Nalezy sadzic, ze gaz raczej nie zablokowal sie w pozycji "off", bo wtedy raczej auto nie pomykalo by sobie raczo 2 paczki na godzine.

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

52 Data: Grudzien 25 2006 12:21:11
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Samotnik 

 napisal(a):

Spróbuj jechać 200km/h trzymając gaz w podłodze - na kołach będziesz
miał jakieś 120-130KM. Spróbuj wtedy trzymając gaz zahamować lewą nogą
i blokując koła zdusić silnik. Wątpię, czy nacisk klocków pokona
siłę silnika. Ten problem miał kierowca tego velsatisa.

mial problem bo trzymal noge na pelnym gazie??? przeciez mogl ja zdjac... a wtedy silnik przez jakis czas pomaga w zatrzymaniu
auta...

Ech, on miał problem, bo w pedale gazu miał tylko potencjonometr, a
francuska (?) elektronika się zawiesiła i uznała, że ma być "pedał w
podłodze", nie reagując w dodatku na sygnały z innych urządzeń
(skrzynia automatyczna, karta od uruchamiania pojazdu itd). Czarny
scenariusz, bo istotnie w samochodzie, gdzie wszystko jest
elektroniczne, to pozostaje chyba tylko odciąć dopływ paliwa, o ile ma
się jak :)

I możliwe, że to nie jest legenda, bo coś podobnego się stało mojemu
kuzynowi w Lagunie II. Też mu znienacka wlazł na maksymalne obroty,
ale on miał manuala, więc wysprzęglił i zjechał. Jakoś go tam
zgasił, nie pamiętam już jak. Nie wiem, czy wszystko mu odmówiło
współpracy, tak jak w tym legendarnym VelSatisie.
--
Samotnik

53 Data: Grudzien 26 2006 22:24:11
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: TJE 

Samotnik napisał(a):

 napisal(a):
Spróbuj jechać 200km/h trzymając gaz w podłodze - na kołach będziesz
miał jakieś 120-130KM. Spróbuj wtedy trzymając gaz zahamować lewą nogą
i blokując koła zdusić silnik. Wątpię, czy nacisk klocków pokona
siłę silnika. Ten problem miał kierowca tego velsatisa.
mial problem bo trzymal noge na pelnym gazie??? przeciez mogl ja zdjac... a wtedy silnik przez jakis czas pomaga w zatrzymaniu
auta...

Ech, on miał problem, bo w pedale gazu miał tylko potencjonometr, a
francuska (?) elektronika się zawiesiła i uznała, że ma być "pedał w

No właśnie? Czy ta elektronika jest francuska? Ja w swojej lagunie mam wszystko od siemensa. Sądząc po notebookach i komórkach tej firmy nie zdziwiłbym się że autoelektroniki też nie potrafią zrobić.

54 Data: Grudzien 23 2006 23:32:42
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 23 Dec 2006 17:46:09 +0000 (UTC), Samotnik
 wrote:

Akurat nie hamulca o ile mi wiadomo, ale spróbuj zdusić hamulcem jadący z
pełną mocą samochód >100KM. Napędzająca koła siła jest tak duża, że
hamulce raczej jej nie pokonają.

ROTFLMAO.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

55 Data: Grudzien 23 2006 02:28:35
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomasz Pyra 

elmer radi radisson napisał(a):

Ikar wrote:

Ciekawe, jest coś takiego możliwe wogóle żeby ham nie działały ? Zawiesi się komp, albo do Lexusów już były wirusy że ich nie szło załączyć. Chyba nie muszę dalej mówić..........

"Awaria elektronicznego systemu sterowania przepustnicą była prawdopodobnie przyczyną niezwykłej i niebezpiecznej przygody jaką przeżył kierowca Renault VelSatisa na autostradzie we Francji. - Blokada elektroniki spowodowała, że wyposażony w automatyczną skrzynię biegów samochód pędził z prędkością ponad 200 km/h godzinę po autostradzie a jego kierowca nie mógł go zatrzymać. Należy pamiętać, że VelSatis posiada elektroniczną kartę zamiast kluczyka i nie dało się również wyłączyć silnika."

A może pedał gazu ugrzązł pod dywanikiem?
Chociaż wystarczy chyba żeby sterowanie tempomatem bardzo zgłupiało i już wciśnie gaz do dechy i nie puści.

Ale hamulce powinny dać radę wyhamować to co silnik napędzi... Wszak samochody zazwyczaj znacznie lepiej hamują niż przyspieszają. Problemy mogą się zacząć jak samochód będzie naprawdę mocny, pierwszy bieg, a hamulce już przegrzane.

56 Data: Grudzien 23 2006 10:31:55
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Ikar 


Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości

Ikar wrote:

Ciekawe, jest coś takiego możliwe wogóle żeby ham nie działały ? Zawiesi się komp, albo do Lexusów już były wirusy że ich nie szło załączyć. Chyba nie muszę dalej mówić..........

"Awaria elektronicznego systemu sterowania przepustnicą była prawdopodobnie przyczyną niezwykłej i niebezpiecznej przygody jaką przeżył kierowca Renault VelSatisa na autostradzie we Francji. - Blokada elektroniki spowodowała, że wyposażony w automatyczną skrzynię biegów samochód pędził z prędkością ponad 200 km/h godzinę po autostradzie a jego kierowca nie mógł go zatrzymać. Należy pamiętać, że VelSatis posiada elektroniczną kartę zamiast kluczyka i nie dało się również wyłączyć silnika."

A to nie szło tej karty wyciągnąć ?

57 Data: Grudzien 24 2006 00:04:48
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: mancer 

Użytkownik "Ikar"  napisał w wiadomości


A to nie szło tej karty wyciągnąć ?

Z kieszeni w spodniach ? Nie wiele by to dało ;-)))

58 Data: Grudzien 24 2006 08:44:41
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Akcent 

A to nie szło tej karty wyciągnąć ?

Z kieszeni w spodniach ? Nie wiele by to dało ;-)))

Wyrzucić przez okno?
:)

--
Pozdrawiam,
Piotr

59 Data: Grudzien 25 2006 19:19:45
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: jerzu 

On Sun, 24 Dec 2006 08:44:41 +0100, "Akcent"
wrote:

Wyrzucić przez okno?
:)

Też nic nie da. W Scenicu II bez karty nie da się auta wyłączyć
przyciskiem - co IMHO jest trochę bez sensu. Podobnie jak nie da się
auta zamknąć przyciskami w klamkach jak w pobliżu nie ma karty.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

60 Data: Grudzien 26 2006 04:14:20
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: mancer 

Użytkownik "jerzu"  napisał w
wiadomości

Też nic nie da. W Scenicu II bez karty nie da się auta wyłączyć
przyciskiem -

Da się ;-). Dwa (a może pięć?) razy trzeba szybko wcisnąć "start".
Przynajmniej w MII z HF tak było.

61 Data: Grudzien 25 2006 18:41:03
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: jerzu 

On Sat, 23 Dec 2006 10:31:55 +0100, "Ikar"  wrote:

A to nie szło tej karty wyciągnąć ?

Samo wyciągnięcie karty nic nie da.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

62 Data: Grudzien 22 2006 22:48:01
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Samotnik 

 napisal(a):

Wujek kupił kiedyś kilka lat temu takiego Escorta. Kupił go normalnie z
wystawy salonowej (stał na hali) Rocznikowo był 4 latkiem. Szczęśliwie i bez
problemów przejezdził nim 5 lat, po czym sprzedał i dalej ktoś nim jezdzi
(czasem go widuję) W trakcje uzytkowania nie wyszło nic specjalnego...
Zapłacił za niego duuużo mniej niż za nówke. Stan przebiegu był
kilkadziesiat km. Dostal normalna gwarancje od dnia zakupu (wtedy dawali na
rok)

Tak, ale ten dawny escort, to jeszcze byl dobrym autem. Nie mozna
porownywac dawnych czasow, do dzisiejszych, zupelnie nie ta technologia.
Ten smietnik jest tak nafaszerowany elektronika, ze sie w glowie nie
miesci. I w dodatku reno. Kiedys bylo na grupie, jak przy 200 km/h sie
wszystko zablokowalo i sunal do przodu, bez hamulcow, bez niczego. Nic
nie mozna bylo zrobic. To byla beka...

Hamulce działały, tylko nie były w stanie zdusić silnika przy tej
prędkości :)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

63 Data: Grudzien 23 2006 09:27:10
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Scyzoryk 


Tak, ale ten dawny escort, to jeszcze byl dobrym autem. Nie mozna
porownywac dawnych czasow, do dzisiejszych, zupelnie nie ta technologia.
Ten smietnik jest tak nafaszerowany elektronika, ze sie w glowie nie
miesci. I w dodatku reno. Kiedys bylo na grupie, jak przy 200 km/h sie
wszystko zablokowalo i sunal do przodu, bez hamulcow, bez niczego. Nic nie
mozna bylo zrobic. To byla beka...

ja pisze ogolnie o tym czy warto takie (w sensie 3 latka z salonu)
powystawowe kupic. Co do Vel Satisa to faktycznie tak samo jak wiekszosc
nowych Reno to jeden syf ;-) Niestety nafaszerowali je nowinkami i wszystko
głupieje. Vel Satisów jest mało, jesli bylyby popularniejsze to pewnie
krazylyby o nich legendy jak o lagunie II


--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG) PMS edition
Uniden 510 + AT1200

64 Data: Grudzien 23 2006 11:17:21
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: krzyss 

Scyzoryk napisał(a):

ja pisze ogolnie o tym czy warto takie (w sensie 3 latka z salonu) powystawowe kupic. Co do Vel Satisa to faktycznie tak samo jak wiekszosc nowych Reno to jeden syf ;-) Niestety nafaszerowali je nowinkami i wszystko głupieje. Vel Satisów jest mało, jesli bylyby popularniejsze to pewnie krazylyby o nich legendy jak o lagunie II

COz taka prawda, vel satisow jest malo, a dodatkowo ich serwisowanie w "aso" na specjalna wyzsza cene, to samo mam se swoim clio sportem, wszystkie czesci sa drozsze... mimo ze potrafia byc tymi samymi czesciami co do zwyklych aut, ale to trzeba dokladnie sie znac.


--
**** krzyss vel Qkill ****
    Praca wreeeeeeee....

65 Data: Grudzien 22 2006 21:57:10
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomasz Pyra 

TJE napisał(a):

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

Nieużywany to trochę co innego niż niejeżdżony.
Oczywiście zakładając że opis jest prawdziwy.

W aucie powystawowym spodziewaj się że wszystkie przyciski, przełączniki, siedzenia i inne rzeczy które zużywają oglądający w salonie są zużyte nawet znacznie ponad wiek auta - popatrz na dywaniki :)

Co do obaw o samochód który stoi i nie jeździ to moim zdaniem możesz być spokojny. Samochody produkowane w Japonii, które nim trafią do klienta w naszym kraju też spędzają wiele miesięcy w jakiś składach fabrycznych, płynąc dookoła świata statkiem, potem jakieś składy celne, rozwózka do dealerów, postoi trochę na wystawie, na końcu dopiero trafia do klienta i nic im nie jest.
A różnica pomiędzy staniem np. pół roku, a 3 lata moim zdaniem wielka nie jest.

Jeżeli chodzi o sprawdzenie czy samochód faktycznie nie jeżdżony, to moim zdaniem możesz się dowiedzieć w ASO co robi się w samochodzie na pierwszym przeglądzie - pewnie część z tych rzeczy będzie do stwierdzenia czy zostały już zrobione czy jeszcze nie.

Nie znam się na przepisach podatkowych, ale czy nie jest bez sensu sprowadzić samochód, zarejestrować go w Polsce i szukać kupca?
Gdyby tak było to wszyscy importerzy by już załatwiali rejestracje w Polsce na siebie, a zaraz sprzedawali samochód. O ile wiem to mniej kosztuje sprowadzenie i rejestracja dopiero na docelowego właściciela.
No ale tu nie jestem pewien.

66 Data: Grudzien 22 2006 22:09:05
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomek 

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

Nie zdziwiłbym się, gdyby sprzęgło i skrzynia biegów była w kiepskim stanie.
Zazwyczaj jak wsiada się do takich samochodów zawsze zmienia się biegi,
zresztą widać jak wyglądają pedały.
IMHO warto.

Tomek

67 Data: Grudzien 22 2006 22:20:53
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Filip KK 

Tomek wrote:

IMHO warto.

Tomek
Wow... Podpisujesz sie pod tym co napisales. Przyjales wlasnie na siebie ciezar nieprzespanych dni i nocy... Bedzie Cie meczyc to co wlasnie zrobiles, czyli powiedziales ze 'warto' brac "samochod znak zapytania". Moje gratulacje ;)


--
/Pozdrawiam, Filip/      :( + VW = :)

www.c3cars.com
http://tinyurl.com/fhpfn

68 Data: Grudzien 23 2006 12:00:23
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomek 

Wow... Podpisujesz sie pod tym co napisales. Przyjales wlasnie na siebie
ciezar nieprzespanych dni i nocy... Bedzie Cie meczyc to co wlasnie
zrobiles, czyli powiedziales ze 'warto' brac "samochod znak zapytania".
Moje gratulacje ;)



Jaki znak zapytania? Samochód jak samochód. W tej cenie warto

Tomek

69 Data: Grudzien 22 2006 22:23:16
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomasz Pyra 

Tomek napisał(a):

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

Nie zdziwiłbym się, gdyby sprzęgło i skrzynia biegów była w kiepskim stanie.

Akurat od manipulowania bez włączonego silnika to nic się sprzęgłu ani skrzyni nie stanie.

70 Data: Grudzien 23 2006 12:05:15
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomek 

Akurat od manipulowania bez włączonego silnika to nic się sprzęgłu ani
skrzyni nie stanie.

Jaką wytrzymałość ma takie sprzęgło ? Ile razy trzeba je wcisnąć, że np. sam
pedał uległ zniszczeniu ? 10tys razy czy 50tys.
Widziałeś jak wytarte sa pedały. Wyglądają jak w 15 letnim samochodzie.
Ciekawe ile razy był naciśniety pedał.

Tomek

71 Data: Grudzien 23 2006 12:17:22
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: J.F. 

On Sat, 23 Dec 2006 12:05:15 +0100,  Tomek wrote:

Akurat od manipulowania bez włączonego silnika to nic się sprzęgłu ani
skrzyni nie stanie.

Jaką wytrzymałość ma takie sprzęgło ? Ile razy trzeba je wcisnąć, że np. sam
pedał uległ zniszczeniu ? 10tys razy czy 50tys.
Widziałeś jak wytarte sa pedały. Wyglądają jak w 15 letnim samochodzie.
Ciekawe ile razy był naciśniety pedał.

Tyle ze pedal to pewnie wytrzyma bez ograniczen. Jesli cos ucierpialo
to docisk i moze linka.
Tarcza nietknieta, lozysko chyba tez nie.

J.

72 Data: Grudzien 23 2006 19:47:58
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Tomasz Pyra 

Tomek napisał(a):

Widziałeś jak wytarte sa pedały. Wyglądają jak w 15 letnim samochodzie. Ciekawe ile razy był naciśniety pedał.

W moim samochodzie który miał 6 lat i 20kkm przebiegu wyglądały gorzej :)

73 Data: Grudzien 23 2006 11:07:39
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: V-Tec 

TJE napisał(a):

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

swego czasu w Holandii były volva S40 i S70 jakieś 4-5 letnie NIEUŻYWANE - poszły jak ciepłe bułki. Mój tata się przymierzał, mechanik powiedział, że żadnych poważnych problemów nie powinno być.
Ale wynalazku pod nazwą VelSatis to bym nie kupił :)

W.

74 Data: Grudzien 23 2006 11:51:08
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Jaki Taki 


swego czasu w Holandii były volva S40 i S70 jakieś 4-5 letnie NIEUŻYWANE - poszły jak ciepłe bułki. Mój tata się przymierzał, mechanik powiedział, że żadnych poważnych problemów nie powinno być.
Ale wynalazku pod nazwą VelSatis to bym nie kupił :)

Tez to widzialem.
Ciekawe jak sie ludziom jezdzi tymi samochodami.

75 Data: Grudzien 23 2006 11:48:30
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Hektor 

Użytkownik "TJE"  napisał

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

Na poczatek to trzeba by miec duzo dobrej woli aby uwierzyc w to, ze ktos na wystawe wstawil najbiedniesza z mozliwych wersje. Kto widzial kiedys porzadny salon ten wie jak sa odstawione takie wozy. Moim zdaniem to sciema.

Zbigniew Kordan

76 Data: Grudzien 23 2006 12:11:22
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Karola 

tek koles z gniezna kupuje auta, ktore we francji trafiaja do salonow i
okazuje sie, ze jest jaks usterka, ktora powoduje, ze auta nie mozna
sprzedac - kiedys interesowalo mnie podobne auto ktore mialo elektryczny
reczny (tzn na przycisk). We francji powiedzieli, ze auto nie bedzie
sprzedane bo zagraza uzytkownikowi, ten koles je sprowadzil i naprawil a
potem sprzedal z duzo mniejsza cena. Ogolnie, ze auto moze miec tak maly
przebieg to moze byc prawda - spytaj go tylko jaki defekt fabryczny to auto
mialo zebys wiedzial pozniej co bylo naprawiane...

77 Data: Grudzien 24 2006 15:18:59
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: R. 

Karola napisał(a):

tek koles z gniezna kupuje auta, ktore we francji trafiaja do salonow i
okazuje sie, ze jest jaks usterka, ktora powoduje, ze auta nie mozna
sprzedac - kiedys interesowalo mnie podobne auto ktore mialo elektryczny
reczny (tzn na przycisk). We francji powiedzieli, ze auto nie bedzie
sprzedane bo zagraza uzytkownikowi, ten koles je sprowadzil i naprawil a
potem sprzedal z duzo mniejsza cena. Ogolnie, ze auto moze miec tak maly
przebieg to moze byc prawda - spytaj go tylko jaki defekt fabryczny to auto
mialo zebys wiedzial pozniej co bylo naprawiane...


pytałem
napisał:

"widocznie ktoś pana okłamał lub świadomie wprowadził w błąd pozdrawiam"

w sumie to nic innego nie mógł odpisać jeśli zależy mu na sprzedazy:P

Pozdrawiam R.
--
ooOO00OOooOO00OOooOO00OOooOO00OOoo
       //// dzidzi:7063613 ////
   >>> http://rmazurek.yoyo.pl <<<
ooOO00OOooOO00OOooOO00OOooOO00OOoo

78 Data: Grudzien 23 2006 19:13:40
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: TJE 

Hektor napisał(a):

Użytkownik "TJE"  napisał

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

Na poczatek to trzeba by miec duzo dobrej woli aby uwierzyc w to, ze ktos na wystawe wstawil najbiedniesza z mozliwych wersje. Kto widzial kiedys porzadny salon ten wie jak sa odstawione takie wozy. Moim zdaniem to sciema.

Zbigniew Kordan

Słuszna uwaga daje do myślenia

79 Data: Grudzien 27 2006 06:57:47
Temat: Re: trzylatek bez przebiegu
Autor: Toma  

TJE  napisał(a):

Czy warto kupić taki 3-letni nieużywany samochód?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2025847

A fuj, ale paskudny ..... :>>>

Pozdr
Toma


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

trzylatek bez przebiegu



Grupy dyskusyjne