Grupy dyskusyjne   »   typ4 w... buliku

typ4 w... buliku



1 Data: Listopad 29 2006 22:16:12
Temat: typ4 w... buliku
Autor: michalC 

Witam

przeczytalem naprawde wszystko co znalazlem w archiwum i... wiem coraz
mniej ;)

silnik ktory mam na oku jest z T25 [kanciak] 2.0 lufciak. jak ciezko to
podlaczyc do skrzyni na suchych polosiach z garba a wsadzic do komory
silnika bulikowej...? ktos cos wie? :> (nie pytam juz o montaz skrzyni
tylko silnika)

czym sie roznia silniki 2.0 z ogorow z tymi z kanciakow jesli chodzi o
mocowanie do garbowej skrzyni? czy jeszcze jakies niespodzianki?

ogolnie mam nadzieje ze taki silnik zmiesci sie do bula bez
przerabiania wiatraka [do ogora sie miesci....hm].


pozdrawiam
michalC



2 Data: Listopad 29 2006 23:43:48
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: Bullioo 

przeczytalem naprawde wszystko co znalazlem w archiwum i... wiem coraz
mniej ;)

czym sie roznia silniki 2.0 z ogorow z tymi z kanciakow jesli chodzi o
mocowanie do garbowej skrzyni? czy jeszcze jakies niespodzianki?

ogolnie mam nadzieje ze taki silnik zmiesci sie do bula bez
przerabiania wiatraka [do ogora sie miesci....hm].

Nie odpowiem wprost, bo to nie jest grupa o bullach.. malo kto cos wie.

Ale: przymierzalem kiedys ( wymierzalem ) silnik z TL ki Czarka D - 1,6 2
gazniki, plaski - i zeby wsadzic go do bullika najpierw trzeba bylo wyrznac
mocowania tylnego pasa ( bo kolektory by nie weszly ) a potem "splaszczyc"
klape silnika. Poza tym pasowal, ale to byl silnik z TL ki ( typ3 ) a nie z
busa kaniciaka (typ2 ).

Zwykle daleki jestem od rad udzielania, wiec jedynie w ocenzurowanych
slowach zauwaze, ze silnik 1,6 z ogorka z oryginalna skrzynia bulla ze
zwolnicami chodzi... pieknie.  Przyspieszen pozazdrosci Ci kazdy garb, a
poza tym.. nie robisz zmot.

Bullioo

A teraz wersja nieocenzurowana: Chyba Cie dokumentnie pos#$%^&*(()ło i
po_)*((((^&^$ło , że chcesz robic takie zmoty... w garby, ogi, prosze
bardzo.. ale bulla szkoda. A poza tym straci na wartosci i bedzie wygladal
slabo z tym poprzerabianym tylem. Komora silnikowa bulla jest duuuzo
mniejsza niz ogora.

Dziekuje za uwage, dobranoc.

3 Data: Listopad 30 2006 00:04:52
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: M&M's 

Jakbyś zobaczył ile trzeba tam odbudować to byś zrozumiał, prawda Michale
;-)

--

Z garbato-ogórkowym pozdrowieniem
Mariusz R. (M&M's)
 *[o@o]* Westa'76
(o\ | /o) Garbus'60
westa76<małpa>interia<kropka>pl
www.oldvw.pl

4 Data: Listopad 30 2006 07:31:38
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: michalC 


M&M's napisał(a):

Jakbyś zobaczył ile trzeba tam odbudować to byś zrozumiał, prawda Michale
;-)

dokladnie, i tak trzeba robic wszystko od nowa, wiec mozna tchna troche
swiezosci ale z glowa oczywiscie, z zewnatrz bedzie normalny - choc i
tak pokieraszowany bulik ;]


pozdrawiam
michalC

5 Data: Grudzien 01 2006 15:51:44
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: Piotr Jocek 


Użytkownik "michalC"  napisał w wiadomości



dokladnie, i tak trzeba robic wszystko od nowa, wiec mozna tchna troche
swiezosci ale z glowa oczywiscie, z zewnatrz bedzie normalny - choc i
tak pokieraszowany bulik ;]

kumaj Cieply ja sie nei znam na niczym ale kiedys uslyszalem zajebisty cytat
i w sumie go tutaj zacytuje.

A significant portion of the enjoyment of these vehicles is how hopelessly
outdated they are...



HOWGH !
k.

6 Data: Grudzien 02 2006 21:00:01
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: michalC 

A significant portion of the enjoyment of these vehicles is how hopelessly
outdated they are...


sadysta lubi co innego niz masochista ;)

a chyba pomysle nad typem4 z upright cooling system i bedzie git.
powoli, powoli ;)

pozdrawiam
michalC

7 Data: Listopad 30 2006 00:12:34
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: BRODACZ 

mam wrazenie, ze to nie bedzie proste. silniki z rodziny 1200/1300/1500/1600
maja inne kolo zamachowe niz silniki 1700/1800/2000, inna srednice tarczy
sprzegla (180 lub 200). Silniki t4 maja sprzegla o srednicy 215 lub 228.
Srednica ta wymusza zastosowanie innego rozrusznika, a nie da sie go
przelozyc bezposrednio z silnika 2.0, bo ma on inny bendix. Generalnie
rozruszniki od t4 maja dluzsza os i glebiej wchodza w gniazdo. Niedawno
MarcinJM odbil sie od tego problemu, probujac zalozyc t4 do garba.

--


BROD@CZ

8 Data: Listopad 30 2006 07:48:57
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: MarcinJM 

BRODACZ napisał(a):

mam wrazenie, ze to nie bedzie proste. silniki z rodziny 1200/1300/1500/1600
maja inne kolo zamachowe niz silniki 1700/1800/2000, inna srednice tarczy
sprzegla (180 lub 200). Silniki t4 maja sprzegla o srednicy 215 lub 228.
Srednica ta wymusza zastosowanie innego rozrusznika, a nie da sie go
przelozyc bezposrednio z silnika 2.0, bo ma on inny bendix. Generalnie
rozruszniki od t4 maja dluzsza os i glebiej wchodza w gniazdo. Niedawno
MarcinJM odbil sie od tego problemu, probujac zalozyc t4 do garba.

Z tym, ze ja znalazlem rozwiazanie :)
W oryginalnym kole zamachowym trzeba nieco podtoczyc i zrobic wstawke pod sprzeglo 200 i po problemie.
Tu jest rysunek:
http://opw.no-ip.info/garb/zamach.jpg
Koszt niewielki, ok 50-100zl
Ja sie odbilem glownie od tego, ze silnik, ktory mial byc igla, okazal sie materialem do remontu.

:)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

9 Data: Listopad 30 2006 19:05:34
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: Krzysztof Szweda 

mam wrazenie, ze to nie bedzie proste. silniki z rodziny 1200/1300/1500/1600
maja inne kolo zamachowe niz silniki 1700/1800/2000, inna srednice tarczy
sprzegla (180 lub 200). Silniki t4 maja sprzegla o srednicy 215 lub 228.
Srednica ta wymusza zastosowanie innego rozrusznika, a nie da sie go
przelozyc bezposrednio z silnika 2.0, bo ma on inny bendix. Generalnie
rozruszniki od t4 maja dluzsza os i glebiej wchodza w gniazdo. Niedawno
MarcinJM odbil sie od tego problemu, probujac zalozyc t4 do garba.

Czesc,

Silniki typ4 a wiec 1700/1800/2000 mialy cztery modele kol zamachowych -
200/210/215/228. W zadnym wypadku kolo zamachowe od typ4 nie wymusza stosowania
innego rozrusznika. Garbowy (jesli w dobrym stanie) zakreci takim silnikiem jak
nic. Rozrusznik z ogora rowniez spokojnie moze byc zastosowany po zastosowaniu
dystansu pomiedzy niego a skrzyne (ma dluzsza oske). Najlepszym chyba jednak
rozwiazaniem (moim zdaniem oczywiscie) jest rozrusznik od automata lozyskowany
z obu stron (taki sam stosowano w P914).
Odmiennym tematem sa kola zamachowe (i zwiazany z nimi problem) 215mm stosowane
w silnikach pochodzacych z P914 (niezaleznie od pojemnosci) ale takowe rzadko w
Polsce wystepuja wiec nie ma sensu nad nimi sie rozwodzic.
Wracajac do kola zamachowego z ogorka i montarzu typ4 w skrzyni garbowej - to
nie kolo zamachowe samo w sobie jest problemem tylko ksztalt (a dokladniej
glebokosc) docisku. BAS Ahnendorp na ten przyklad produkuje dociski, ktore sa
na tyle plytkie, ze mozna bez szlifowania dzwona wewnatrz wsadzic silnik z
kolem 228 do skrzyni garbowej.
Co do pytania z poczatku tego watku a mianowicie roznic miedzy silnikiem z
ogora a silnikiem z kanciaka to jedna z dosc istotnych roznic (poza wizualnymi
jak np budowa "kominka" odmy i nieco innym oblachowaniem) jest zastosowanie w
nim hydraulicznego rozrzadu co w tak wysluzonych juz silnikach rzadko jeszcze
dziala poprawnie. Tak wiec warto sie pokusic o wymiane tego elementu na wersje
mechaniczna z jakiegokolwiek silnika typ4 pochodzacego od ogorka, 411/412 czy
P914. Wazne ze wymiana szklanek i popychaczy ciagnie za soba rowniez wymiane
walka rozrzadu poniewaz walek do hydrauliki ma nieco inne (bardziej "leniwe")
parametry.

pozdrawiam
type4 albin

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Listopad 30 2006 22:54:22
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: BRODACZ 

Silniki typ4 a wiec 1700/1800/2000 mialy cztery modele kol zamachowych -
200/210/215/228. W zadnym wypadku kolo zamachowe od typ4 nie wymusza
stosowania innego rozrusznika.

No dobra... Madra ksiazka podaje srednice sprzegla w ogorowych silnikkach
nastepujaco
1700 wszystkie modele- sprzeglo 210mm
1800 do kwietnia '74 - sprzeglo 210mm
1800 od kwietnia '74 - sprzeglo 215mm
2000 wszystkie modele- sprzeglo 228mm

Faktycznie w skrzyni garbusowej nie trzeba montowac rozrusznika ogorkowego,
jednak problemem bedzie dlugosc walka sprzeglowego, ktory w silnikach t4
jest kilkanascie mm dluzszy. Garbusowy moze wiec okazac sie za krotki

--


BROD@CZ

11 Data: Grudzien 01 2006 07:46:41
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: MarcinJM 

BRODACZ napisał(a):

jest kilkanascie mm dluzszy. Garbusowy moze wiec okazac sie za krotki

Tulejka z brazu zalatwia sprawe :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

12 Data: Grudzien 01 2006 09:53:25
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: Krzysztof Szweda 


Madra ksiazka podaje srednice sprzegla w ogorowych silnikkach
nastepujaco

silniki typ4 wystepowaly nie tylko w ogorku a co za tym idzie Twoja informacja
niekoniecznie jest kompletna.

problemem bedzie dlugosc walka sprzeglowego, ktory w silnikach t4
jest kilkanascie mm dluzszy. Garbusowy moze wiec okazac sie za krotki

nie jest to problemem. mam typ4 w garbie i znam kilka osob (niektore nawet
pisuja czasami na grupe) ktore maja rowniez ten silnik spiety z garbowa
skrzynia.

pozdrawiam
type4 albin

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

13 Data: Grudzien 01 2006 15:19:31
Temat: Re: typ4 w... buliku
Autor: Piotr Jocek 


Użytkownik "Krzysztof Szweda"  napisał w wiadomości



nie jest to problemem. mam typ4 w garbie i znam kilka osob (niektore nawet
pisuja czasami na grupe) ktore maja rowniez ten silnik spiety z garbowa
skrzynia.


typ 4 to przezytek.

teraz najpiekniejszy silnik to v10 diesel z touarega.
takiego bym do bulika wstawil i ciagal przyczepke airstream z '55 roku :)
pozdro
k.

typ4 w... buliku



Grupy dyskusyjne