Grupy dyskusyjne   »   ubezpieczenia - długie

ubezpieczenia - dugie



1 Data: Styczen 22 2013 20:51:17
Temat: ubezpieczenia - dugie
Autor: ToMasz 

witam

ja jestem zwolennikiem zmian, raczej idących w kierunku innym ni socjalizm. Instynktownie boimy się tego, bo to co dobre dla spoeczeństwa nie koniecznie będzie dobre dla jednostek, szczeglnie tych ktre są leniwe i mao odpowiedzialne. tekst niej, nie wiem na ile prawdziwy. Jak dla mnie - im szybciej w Polsce tym lepiej. Fotoradary będą niepotrzebne. ucinając ktnie zwracam uwagę na sowo "dobrowolne" w poniszym tekście

A jak jest w ubezpieczeniach? Na polskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych od dawna panuje sytuacja oglnego narzekania. Firmy ubezpieczeniowe utyskują, e nie wszyscy kierowcy wykupują ubezpieczenia (nawet te obowiązkowe), zbyt mae są wpywy ze skadki, e z ubezpieczeń bardziej dochodowych trzeba dokadać do deficytowych… Klienci z kolei mają uzasadnione pretensje, e skadki są wysokie. Kierowcy jedący bardziej ryzykownie powodują kilkakrotnie większe szkody ni prowadzący bezpiecznie, więc powinni pacić wysze skadki. W rzeczywistości wcale tak nie jest – kierowcy z grupy niskiego ryzyka zmuszani są do subsydiowania kierowcw, ktrzy często ryzykują na drodze. Jest to nie tylko niesprawiedliwe, ale moe wręcz zachęcać do niebezpiecznych zachowań.

Łatwego i kompleksowego rozwiązania tego wachlarza problemw nie ma. Są jednak sposoby na eliminację części z nich. Mam tu na myśli wykorzystanie technologii GPS i systemw rejestrujących zachowania kierowcw na drodze. Od razu wyjaśniam, e chodzi wyącznie o dobrowolne poddanie się takiej weryfikacji i nie ma mowy o narzucaniu obowiązku powszechności jego zastosowania. To rozwiązanie typu „coś za coś” – nisza skadka w zamian za moliwo weryfikacji zachowań na drodze. Takie warianty ubezpieczenia motoryzacyjnego, dostępne od kilku lat w innych krajach (Europa, USA), kryją się pod nazwą Pay as you drive / Pay how you drive (PAYD/PHYD), czy oglniej Usage Based Insurance (UBI).

Analizy szkodowości ubezpieczeniowej prowadzone za granicą wykazay, e za duy procent niepoądanych zdarzeń odpowiedzialne są stosunkowo nieliczne grupy uytkownikw, z określonymi schematami zachowań. Są to np. modzi wiekiem kierowcy, szczeglnie naraeni na przykre zdarzenia drogowe w wieczory i noce w czasie weekendw. Skutkuje to podwyszonymi skadkami ubezpieczeniowym dla tej grupy. Wiadomo jednak, e kryterium wiekowe „gromadzi” w jednym worku tych niebezpiecznych dla siebie i otoczenia wraz z tymi, ktrzy mogą być wzorem poprawnych zachowań. Sposobem na ochronę portfeli „prymusw” jest PAYD – np. rezygnują oni z uywania auta w godzinach szczeglnego (wynikającego ze statystyki) zagroenia, dzięki czemu pacą mniej.

Weryfikację ustaleń zapewnia monitoring GPS. Rozwiązania ubezpieczeniowe w zaleności od sposobu wykorzystania pojazdu są bardzo przydatne i polecane osobom korzystającym z nich rzadziej, np. uywanych okazjonalnie lub hobbystycznie – motocykli, pojazdw kolekcjonerskich czy kempingowych. Stawka jest pobierana od rzeczywiście wykonanych przebiegw. Podobnie moe być z pojazdami, ktre tylko sporadycznie wyruszają na drogi publiczne – maszyny rolnicze, budowlane lub o innej specyfice.
Sam decyduję, ile pacę

Model PHYD jest jeszcze ciekawszy, gdy kierowca ma realny wpyw na wysoko skadki ubezpieczeniowej w zaleności od tego jak jedzi. Urządzenie GPS/GSM monitoruje – oprcz drogi i czasw jazdy – szereg innych zmiennych takich jak częstotliwo ostrego hamowania, czy nagego przyśpieszania, prędkości obrotowe silnika, czy ilo niebezpiecznych zachowań na drodze (przekroczenia dozwolonych prędkości). Wszystko to jest przeliczane i na podstawie wielu czynnikw jest budowany wskanik bezpieczeństwa kierowcy. Tak zbudowany wskanik ma wpyw na wysoko skadki ubezpieczeniowej – ma to ogromną zaletę zwaszcza w przypadku modych kierowcw, ktrzy są niejako „karani za wiek”.

Warto dodać, e monta moduu GPS/GSM w pojedzie na potrzeby ubezpieczenia PAYD otwiera te moliwości automatycznego zgaszania wypadku subom ratunkowym wraz z odwzorowaniem na mapie dokadnej lokalizacji zdarzenia. Takie rozwiązanie nosi nazwę E-Call i jego wdroenie – jako powszechnego standardu – jest w planach na najblisze lata wadz Unii Europejskiej. Na polskim rynku są ju takie techniczne rozwiązania gotowe do wdroenia w produktach ubezpieczycieli.



2 Data: Styczen 22 2013 21:11:37
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "ToMasz"


ja jestem zwolennikiem zmian, raczej idących w kierunku innym ni socjalizm. Instynktownie boimy się tego, bo to co dobre dla spoeczeństwa nie koniecznie będzie dobre dla jednostek, szczeglnie tych ktre są leniwe i mao odpowiedzialne. tekst niej, nie wiem na ile prawdziwy. Jak dla mnie - im szybciej w Polsce tym lepiej. Fotoradary będą niepotrzebne. ucinając ktnie zwracam uwagę na sowo "dobrowolne" w poniszym tekście

A jak jest w ubezpieczeniach? Na polskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych od dawna panuje sytuacja oglnego narzekania. Firmy ubezpieczeniowe utyskują, e nie wszyscy kierowcy wykupują ubezpieczenia (nawet te obowiązkowe), zbyt mae są wpywy ze skadki, e z ubezpieczeń bardziej dochodowych trzeba dokadać do deficytowych… Klienci z kolei mają uzasadnione pretensje, e skadki są wysokie. Kierowcy jedący bardziej ryzykownie powodują kilkakrotnie większe szkody ni prowadzący bezpiecznie, więc powinni pacić wysze skadki. W rzeczywistości wcale tak nie jest – kierowcy z grupy niskiego ryzyka zmuszani są do subsydiowania kierowcw, ktrzy często ryzykują na drodze. Jest to nie tylko niesprawiedliwe, ale moe wręcz zachęcać do niebezpiecznych zachowań.

Łatwego i kompleksowego rozwiązania tego wachlarza problemw nie ma. Są jednak sposoby na eliminację części z nich. Mam tu na myśli wykorzystanie technologii GPS i systemw rejestrujących zachowania kierowcw na drodze. Od razu wyjaśniam, e chodzi wyącznie o dobrowolne poddanie się takiej weryfikacji i nie ma mowy o narzucaniu obowiązku powszechności jego zastosowania.
....

Puknij się. Do sprawdzenia szkodowości jazdy wystarczy je po prostu sprawdzić a nie instalować jakieś pop... urządzenia.

3 Data: Styczen 22 2013 21:17:47
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: ToMasz 

(...)

Puknij się. Do sprawdzenia szkodowości jazdy wystarczy je po prostu
sprawdzić a nie instalować jakieś pop... urządzenia.

zacytowaem pewien tekst, ktry mgby być argumentem w wielu dyskusjach. Opisuje on sytuacje w innych państwach. podobają mi sie te rozwiązania. w związku z tym mam się "puknąć"?
znaczy się Twoim zdaniem tekst jest do dupy? rozwiązania? masz moe lepsze propozycje? czy te ja, za swoje wasne zdanie, odmienne od Twojego mam zostać "puknięty"?
ToMasz

PS
Jak będziesz mia 70lat, Twoje dzieci to przeczytają i te Ci powiedzą "puknij sie"

4 Data: Styczen 22 2013 21:39:47
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "ToMasz"

(...)
Puknij się. Do sprawdzenia szkodowości jazdy wystarczy je po prostu
sprawdzić a nie instalować jakieś pop... urządzenia.

zacytowaem pewien tekst, ktry mgby być argumentem w wielu dyskusjach. Opisuje on sytuacje w innych państwach. podobają mi sie te rozwiązania. w związku z tym mam się "puknąć"?
znaczy się Twoim zdaniem tekst jest do dupy? rozwiązania? masz moe lepsze propozycje?

Nie zawracać gitary kompletnie niepotrzebnymi pierdoami

5 Data: Styczen 22 2013 22:57:08
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 22 Jan 2013 21:17:47 +0100, ToMasz napisa(a):

(...)
Puknij si. Do sprawdzenia szkodowoci jazdy wystarczy je po prostu
sprawdzi a nie instalowa jakie pop... urzdzenia.

zacytowaem pewien tekst, ktry mgby by argumentem w wielu
dyskusjach. Opisuje on sytuacje w innych pastwach. podobaj mi sie te
rozwizania. w zwizku z tym mam si "pukn"?
znaczy si Twoim zdaniem tekst jest do dupy? rozwizania? masz moe
lepsze propozycje?

Obawiam si e obecny system - premiowania lat bezszkodowych, to tak
naprawd ten najlepszy z ekonomicznego punktu widzenia. I wanie dlatego
przez ubezpieczycieli powszechnie stosowany.

6 Data: Styczen 23 2013 00:05:06
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: ToMasz 

W dniu 22.01.2013 22:57, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Tue, 22 Jan 2013 21:17:47 +0100, ToMasz napisa(a):

(...)
Puknij si. Do sprawdzenia szkodowoci jazdy wystarczy je po prostu
sprawdzi a nie instalowa jakie pop... urzdzenia.

zacytowaem pewien tekst, ktry mgby by argumentem w wielu
dyskusjach. Opisuje on sytuacje w innych pastwach. podobaj mi sie te
rozwizania. w zwizku z tym mam si "pukn"?
znaczy si Twoim zdaniem tekst jest do dupy? rozwizania? masz moe
lepsze propozycje?

Obawiam si e obecny system - premiowania lat bezszkodowych, to tak
naprawd ten najlepszy z ekonomicznego punktu widzenia. I wanie dlatego
przez ubezpieczycieli powszechnie stosowany.
z szacunku - odpowiem. jak policzysz osob "jadc" na max znikach i max - 10% - rnica w skadkach bdzie w (cigu ycia) kilka skadek. rnica w wypatach ubezpieczenia  - cena auta mnoona razy poowa liczonych lat.
krtko - moesz jedzi na babcie (nie Ty) mie 50% zniek i na by dotowanym przez reszt.
Jak ju wspominaem - DOBROWOLNE!

ToMasz

7 Data: Styczen 23 2013 01:15:27
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 22 Jan 2013 22:57:08 +0100, Tomasz Pyra napisa(a):

Obawiam si e obecny system - premiowania lat bezszkodowych, to tak
naprawd ten najlepszy z ekonomicznego punktu widzenia. I wanie dlatego
przez ubezpieczycieli powszechnie stosowany.

No, sa kraje o wielkrotnie wiekszym doswiadczeniu motoryzacyjnym niz nasze,
i tam premiuje sie tez bezmandatowa jazde :-)


J.

8 Data: Styczen 25 2013 00:35:37
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 23 Jan 2013 01:15:27 +0100, J.F. napisa(a):

Dnia Tue, 22 Jan 2013 22:57:08 +0100, Tomasz Pyra napisa(a):
Obawiam si e obecny system - premiowania lat bezszkodowych, to tak
naprawd ten najlepszy z ekonomicznego punktu widzenia. I wanie dlatego
przez ubezpieczycieli powszechnie stosowany.

No, sa kraje o wielkrotnie wiekszym doswiadczeniu motoryzacyjnym niz nasze,
i tam premiuje sie tez bezmandatowa jazde :-)

I tak sami z siebie, czy kto im kaza?

No i ile droej ma taki co dostaje 2 mandaty rocznie ni taki co ma jeden
mandat na dwa lata?

Bo u nas ten co umie parkowa ma ze 3x taniej ni taki co raz do roku komu
przerysuje samochd.

9 Data: Styczen 25 2013 01:52:56
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 25 Jan 2013 00:35:37 +0100, Tomasz Pyra napisa(a):

Dnia Wed, 23 Jan 2013 01:15:27 +0100, J.F. napisa(a):
No, sa kraje o wielkrotnie wiekszym doswiadczeniu motoryzacyjnym niz nasze,
i tam premiuje sie tez bezmandatowa jazde :-)

I tak sami z siebie, czy kto im kaza?

Chyba sami z siebie ... jakby nie chcieli, to by byly symboliczne podwyzki.
A moze po prostu korzystaja z okazji do zarobienia - taki im nie ucieknie
:-)

No i ile droej ma taki co dostaje 2 mandaty rocznie ni taki co ma jeden
mandat na dwa lata?

A tu sa jakies liczby, ale traktowalbym je przypadkowo
http://www.getrichslowly.org/blog/2011/06/14/traffic-violations-and-your-auto-insurance/

Przy czym ... nie wiem z jakiego czasu ten "record" - jesli z trzech lat,
to roznica miedzy 1 a 6 mandatami jest juz powazna ..

No i wspominany tam ten przypadek:
http://www.dailybreeze.com/latestnews/ci_18211219

"State legislators, faced with a crippling $10 billion budget deficit, have
added a slew of new penalties to traffic violation fines since 2009 and are
considering more assessments for those who are convicted of moving
violations.
Ticket fines in Los Angeles County are a combination of a base fine and 15
added penalties that are either a flat fee or are calculated as a
percentage of the base fine.
The base fine for running a red light is $100, but a ticket will cost $480
in Los Angeles County. A citation for failing to stop for a pedestrian at a
crosswalk is $234 - $200 more than the $35 base fine. "

W Teksasie tez chyba dziura budzetowa
http://www.dmv.org/tx-texas/traffic-ticket-fines-and-penalties.php

Inna sprawa ze $35 dla przecietnego kalifornijczyka to zdaje sie "mniej niz
zero".

To chyba marketing jakiegos adwokata ... ale w swietle powyzszego moze i
bardzo nie przesadza:
http://www.investopedia.com/financial-edge/0712/how-to-deal-with-a-speeding-ticket.aspx
"Barry Kowitt of Unger and Kowitt Law Firm in Miami said that from start to
finish, a simple traffic ticket could easily be "more than a $1,000
experience." That includes the fine, court costs and increased insurance
premiums. "


Bo u nas ten co umie parkowa ma ze 3x taniej ni taki co raz do roku komu
przerysuje samochd.

No ale tez naprawa rysy bedzie kosztowac z 1000 zl, wiec te 3x jest jak
najbardziej uzasadnione.


J.

10 Data: Styczen 25 2013 20:11:08
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F."



Bo u nas ten co umie parkowa ma ze 3x taniej ni taki co raz do roku komu
przerysuje samochd.

No ale tez naprawa rysy bedzie kosztowac z 1000 zl, wiec te 3x jest jak
najbardziej uzasadnione.

To po co ubezpieczenie ?

11 Data: Styczen 25 2013 23:45:21
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 25 Jan 2013 20:11:08 +0100, John Koalsky napisa(a):

Uytkownik "J.F."
Bo u nas ten co umie parkowa ma ze 3x taniej ni taki co raz do roku
komu przerysuje samochd.

No ale tez naprawa rysy bedzie kosztowac z 1000 zl, wiec te 3x jest jak
najbardziej uzasadnione.

To po co ubezpieczenie ?

Od ryzyka wiekszych szkod.
I od chwilowych dziur w portfelu ... a przeciez jak ktos tak lubi, to moze
dwa ofiary w jednym dniu porysowac :-)


J.

12 Data: Styczen 26 2013 08:37:15
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F."

Bo u nas ten co umie parkowa ma ze 3x taniej ni taki co raz do roku
komu przerysuje samochd.

No ale tez naprawa rysy bedzie kosztowac z 1000 zl, wiec te 3x jest jak
najbardziej uzasadnione.

To po co ubezpieczenie ?

Od ryzyka wiekszych szkod.

Ale na razie jest od tych a nie wikszych i nie od sprawcy a od waciciela.

I od chwilowych dziur w portfelu ... a przeciez jak ktos tak lubi, to moze
dwa ofiary w jednym dniu porysowac :-)

To trzeba zabepieczenie od kierujcych a nie ubezpieczenie od wacicieli

13 Data: Styczen 26 2013 11:06:26
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 26 Jan 2013 08:37:15 +0100, John Koalsky napisa(a):

Uytkownik "J.F."
Bo u nas ten co umie parkowa ma ze 3x taniej ni taki co raz do roku
komu przerysuje samochd.
No ale tez naprawa rysy bedzie kosztowac z 1000 zl, wiec te 3x jest jak
najbardziej uzasadnione.
To po co ubezpieczenie ?
Od ryzyka wiekszych szkod.
Ale na razie jest od tych a nie wikszych

Ubezpieczenia nie sa od tego co jest, tylko od tego co _moze_byc_.

i nie od sprawcy a od waciciela.

Znikoma roznica w naszych warunkach.

Tak czy inaczej - sprawca tez jest zabezpieczony.

I od chwilowych dziur w portfelu ... a przeciez jak ktos tak lubi, to moze
dwa ofiary w jednym dniu porysowac :-)
To trzeba zabepieczenie od kierujcych a nie ubezpieczenie od wacicieli

Rozsadnie mowisz - powinna byc taka mozliwosc.
10 mln w depozycie (oprocentowanym) i mozesz jezdzic bez OC .. hm, 10 czy
50 ? A moze jednak 100 ... wszak mozesz spowodowac wypadek autobusu z 50
pasazerow ... jako pieszy tez :-)

J.

14 Data: Styczen 27 2013 14:43:15
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F."

Bo u nas ten co umie parkowa ma ze 3x taniej ni taki co raz do roku
komu przerysuje samochd.
No ale tez naprawa rysy bedzie kosztowac z 1000 zl, wiec te 3x jest jak
najbardziej uzasadnione.
To po co ubezpieczenie ?
Od ryzyka wiekszych szkod.
Ale na razie jest od tych a nie wikszych

Ubezpieczenia nie sa od tego co jest, tylko od tego co _moze_byc_.

Nie zrozumiae. Mwi o tym, e generalnie ubezpieczenie jest od kadej szkody wic w praktyce gwnie tych maych. W istocie kto mgby chcie samodzienie ponosi takie ryzyko a wikszego nie moe bo nie ma takiej zdolnoci.


i nie od sprawcy a od waciciela.

Znikoma roznica w naszych warunkach.

Rnica jest w ponoszeniu konsekwencji. Nie mona obcia skadk waciciela za winy sprawcy.


Tak czy inaczej - sprawca tez jest zabezpieczony.

Od odpowiadania za win nie jest. Tego chcielicie.


I od chwilowych dziur w portfelu ... a przeciez jak ktos tak lubi, to moze
dwa ofiary w jednym dniu porysowac :-)
To trzeba zabepieczenie od kierujcych a nie ubezpieczenie od wacicieli

Rozsadnie mowisz - powinna byc taka mozliwosc.
10 mln w depozycie (oprocentowanym) i mozesz jezdzic bez OC .. hm, 10 czy
50 ? A moze jednak 100 ... wszak mozesz spowodowac wypadek autobusu z 50
pasazerow ... jako pieszy tez :-)

Ja gwnie jestem za tym by kady odpowiada za siebie a nie za samochd. Czemu do diaska mam paci za kolejne samochody stojce przez wikszo czasu. Same nigdzie nie pojad. To nie jest generalnie od tego, e mj si zapali i przy okazji ssiadujce si zjaraj.

15 Data: Styczen 22 2013 22:52:59
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 22 Jan 2013 20:51:17 +0100, ToMasz napisa(a):

Łatwego i kompleksowego rozwiązania tego wachlarza problemw nie ma. Są
jednak sposoby na eliminację części z nich. Mam tu na myśli
wykorzystanie technologii GPS i systemw rejestrujących zachowania
kierowcw na drodze. Od razu wyjaśniam, e chodzi wyącznie o dobrowolne
poddanie się takiej weryfikacji i nie ma mowy o narzucaniu obowiązku
powszechności jego zastosowania. To rozwiązanie typu „coś za coś” –
nisza skadka w zamian za moliwo weryfikacji zachowań na drodze.

Moim zdaniem będnie zakadasz, e to zachowanie na drodze o ktrym myślisz
ma jakiś istotny wpyw na szkodowo.

Bo coś mi się wydaje e wielka kasa idzie na drobnicę - obcierki
parkingowe, najechania na ty pod światami itp. itd.

To e "wariat drogowy" kogoś zabije, albo zawinie się wok drzewa generuje
moe stosunkowo due koszty w porwnaniu z parkingową obcierką, ale jest
stosunkowo rzadkim zjawiskiem.

Byy rne eksperymenty - choćby naklejki "How am I driving? call
555-1234". O ile wiem bonusy za uczestnictwo w takich programach byy wręcz
symboliczne, bo i pewnie skuteczno kiepska.

W sumie prosta weryfikacja - ile kosztuje OC i AC w Szwecji, gdzie
generalnie wszyscy jedą spokojnie, powoli. Mają kilkukrotnie mniej
wypadkw, a nie sądzę eby za ubezpieczenie pacili kilkukrotnie mniej
(nawet licząc proporcjalnie do wartości aut - czyli np. porwnując AC).

Okae się e istotniejszy wpyw na szkodowo moe mieć np. zainstalowana
kamera, ktra pomoe udowodnić wasną niewinno i nie pa ofiarą
wyudzenia.

16 Data: Styczen 23 2013 00:11:03
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: ToMasz 


Okae się e istotniejszy wpyw na szkodowo moe mieć np. zainstalowana
kamera, ktra pomoe udowodnić wasną niewinno i nie pa ofiarą
wyudzenia.

TAK! od dawna to mwię, e będzie lepiej, bo kamer będzie więcej, a nie ludzie lepsi. Niemniej jednak, gps to kaganiec z jednej strony, z drugiej dowd ze posiadacz potrafi się opanować. o ile rząd takie coś umoliwi - będzie lepiej.

ToMasz

17 Data: Styczen 22 2013 16:23:16
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu wtorek, 22 stycznia 2013 20:51:17 UTC+1 uytkownik ToMasz napisa:

witam



ja jestem zwolennikiem zmian, raczej idcych w kierunku innym ni

socjalizm. Instynktownie boimy si tego, bo to co dobre dla

spoeczestwa nie koniecznie bdzie dobre dla jednostek, szczeglnie

tych ktre s leniwe i mao odpowiedzialne. tekst niej, nie wiem na ile

prawdziwy. Jak dla mnie - im szybciej w Polsce tym lepiej. Fotoradary

bd niepotrzebne. ucinajc ktnie zwracam uwag na sowo "dobrowolne"

w poniszym tekcie



A jak jest w ubezpieczeniach? Na polskim rynku ubezpiecze

komunikacyjnych od dawna panuje sytuacja oglnego narzekania. Firmy

ubezpieczeniowe utyskuj, e nie wszyscy kierowcy wykupuj ubezpieczenia

(nawet te obowizkowe), zbyt mae s wpywy ze skadki, e z ubezpiecze

bardziej dochodowych trzeba dokada do deficytowych... Klienci z kolei

maj uzasadnione pretensje, e skadki s wysokie. Kierowcy jedcy

bardziej ryzykownie powoduj kilkakrotnie wiksze szkody ni prowadzcy

bezpiecznie, wic powinni paci wysze skadki. W rzeczywistoci wcale

tak nie jest - kierowcy z grupy niskiego ryzyka zmuszani s do

subsydiowania kierowcw, ktrzy czsto ryzykuj na drodze. Jest to nie

tylko niesprawiedliwe, ale moe wrcz zachca do niebezpiecznych zachowa.



atwego i kompleksowego rozwizania tego wachlarza problemw nie ma.. S

jednak sposoby na eliminacj czci z nich. Mam tu na myli

wykorzystanie technologii GPS i systemw rejestrujcych zachowania

kierowcw na drodze. Od razu wyjaniam, e chodzi wycznie o dobrowolne

poddanie si takiej weryfikacji i nie ma mowy o narzucaniu obowizku

powszechnoci jego zastosowania. To rozwizanie typu "co za co" -

nisza skadka w zamian za moliwo weryfikacji zachowa na drodze.

Takie warianty ubezpieczenia motoryzacyjnego, dostpne od kilku lat w

innych krajach (Europa, USA), kryj si pod nazw Pay as you drive / Pay

how you drive (PAYD/PHYD), czy oglniej Usage Based Insurance (UBI).



Analizy szkodowoci ubezpieczeniowej prowadzone za granic wykazay, e

za duy procent niepodanych zdarze odpowiedzialne s stosunkowo

nieliczne grupy uytkownikw, z okrelonymi schematami zachowa. S to

np. modzi wiekiem kierowcy, szczeglnie naraeni na przykre zdarzenia

drogowe w wieczory i noce w czasie weekendw. Skutkuje to podwyszonymi

skadkami ubezpieczeniowym dla tej grupy. Wiadomo jednak, e kryterium

wiekowe "gromadzi" w jednym worku tych niebezpiecznych dla siebie i

otoczenia wraz z tymi, ktrzy mog by wzorem poprawnych zachowa..

Sposobem na ochron portfeli "prymusw" jest PAYD - np. rezygnuj oni z

uywania auta w godzinach szczeglnego (wynikajcego ze statystyki)

zagroenia, dziki czemu pac mniej.



Weryfikacj ustale zapewnia monitoring GPS. Rozwizania ubezpieczeniowe

w zalenoci od sposobu wykorzystania pojazdu s bardzo przydatne i

polecane osobom korzystajcym z nich rzadziej, np. uywanych

okazjonalnie lub hobbystycznie - motocykli, pojazdw kolekcjonerskich

czy kempingowych. Stawka jest pobierana od rzeczywicie wykonanych

przebiegw. Podobnie moe by z pojazdami, ktre tylko sporadycznie

wyruszaj na drogi publiczne - maszyny rolnicze, budowlane lub o innej

specyfice.

Sam decyduj, ile pac



Model PHYD jest jeszcze ciekawszy, gdy kierowca ma realny wpyw na

wysoko skadki ubezpieczeniowej w zalenoci od tego jak jedzi.

Urzdzenie GPS/GSM monitoruje - oprcz drogi i czasw jazdy - szereg

innych zmiennych takich jak czstotliwo ostrego hamowania, czy nagego

przypieszania, prdkoci obrotowe silnika, czy ilo niebezpiecznych

zachowa na drodze (przekroczenia dozwolonych prdkoci). Wszystko to

jest przeliczane i na podstawie wielu czynnikw jest budowany wskanik

bezpieczestwa kierowcy. Tak zbudowany wskanik ma wpyw na wysoko

skadki ubezpieczeniowej - ma to ogromn zalet zwaszcza w przypadku

modych kierowcw, ktrzy s niejako "karani za wiek".



Warto doda, e monta moduu GPS/GSM w pojedzie na potrzeby

ubezpieczenia PAYD otwiera te moliwoci automatycznego zgaszania

wypadku subom ratunkowym wraz z odwzorowaniem na mapie dokadnej

lokalizacji zdarzenia. Takie rozwizanie nosi nazw E-Call i jego

wdroenie - jako powszechnego standardu - jest w planach na najblisze

lata wadz Unii Europejskiej. Na polskim rynku s ju takie techniczne

rozwizania gotowe do wdroenia w produktach ubezpieczycieli.

Nie da sie nic takiego wprowadzi w Polsce. W Polsce wypat ubezpieczenia gwarantuje pastwo. Ubezpieczenia obowizkowe teoretycznie nie stanowi dochodu pastwa. Firmy ubezpieczeniowe to akwizytorzy. Ich zyskiem jest mara. I w ramach niej mog dawa zniki. Jeli le policz i nie wystarczy im na wypaty to dopacaj ze swoich. Cay biznes ma wychodzi na zero bo taka jest umowa spoeczna. Ubezpieczenie z OC nie moe by dochodem ani dla poszkodowanego ani dla pastwa. To o czym piszesz moliwe jest tam gdzie nie ma ubezpiecze obowizkowych. Tam ubezpieczyciele mog dowolnie ustala skadk. Pono w USA ubezpieczenie jest dobrowolne. A i tak wszyscy staraj si je mie. Tam nikt si z nikim nie pierdoli jak matka z obuzem jeli narobi strat. Przy obliczaniu wysokoci skadki praktyk jest zbieranie informacji ile mandatw i za co dosta klient. Po przekroczeniu magicznej liczby mandatw za okrelone wykroczenia normalny ubezpieczyciel nie chce da ochrony. Pozostaj firmy ubezpieczajce od duego ryzyka. Stawki ma samochody maj takie jak inni na samoloty pasaerskie. Tutaj nie przejdzie ze wzgldu na papierologi i oczywicie brak przepisw. Dobr praktyk ubezpieczycieli mogo by by wystpowanie z regresem do sprawcw ktrzy spowodowali zdarzenie wymagajce likwidacji szkody w wyniku nie przestrzegania obowizujcych przepisw. Byo by to najprostsze rozwizanie moliwe do wprowadzenie od jutra. W kadej polisie jest napisane e ubezpieczyciel wymaga aby kierowca mia uprawnienia, czyli zna przepisy. Inny obowizujcy dokument nakada obowizek przestrzegania prawa. To niby dlaczego jak kto nie przestrzega obowizujcych przepisw i spowodowa straty to ma za nie nie zapaci tylko paci za niego ubezpieczyciel i nie domaga si zwrotu? Nie twierdz e od razu cao do zapcenia. Za pierwszym razem w trakcie wykupionego cyklicznego ubezpieczenia 10%, za drugim 40% a za trzecim cao. Jeli teraz ubezpieczyciel wystpuje z regresem w stosunku do sprawcw po kielichu. Czyli takich co nie przestrzegaj prawa. To niby dlaczego ma taryf ulgow dla sprawcw co spowodowali straty bo jechali szybciej ni byo wolno jecha albo wymusili pierwszestwo czy zajechali drog. W aden sposb nie zmienia takie rozwizanie statusu poszkodowanego, bo OC z zaoenia ma chroni poszkodowanego a nie sprawc.

18 Data: Styczen 23 2013 02:14:34
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 22 Jan 2013 16:23:16   napisa(a):

W dniu wtorek, 22 stycznia 2013 20:51:17 UTC+1 uytkownik ToMasz napisa:

Wez w koncu i naucz sie pisac na newsy - nie cytuje sie wszystkiego jak
leci, wycina zbedne cytaty. I lamie linie.

Nie da sie nic takiego wprowadzi w Polsce. W Polsce wypat
ubezpieczenia gwarantuje pastwo.

A na jakiej podstawie ?

Ubezpieczenia obowizkowe teoretycznie
nie stanowi dochodu pastwa. Firmy ubezpieczeniowe to akwizytorzy. Ich
zyskiem jest mara. I w ramach niej mog dawa zniki. Jeli le policz
i nie wystarczy im na wypaty to dopacaj ze swoich. Cay biznes ma
wychodzi na zero bo taka jest umowa spoeczna.

Ale starcza i na fundusz rezerwowy i na premie dla agentow, i na zysk firmy
i na reklamy w telewizji ...

Ubezpieczenie z OC nie
moe by dochodem ani dla poszkodowanego ani dla pastwa. To o czym
piszesz moliwe jest tam gdzie nie ma ubezpiecze obowizkowych. Tam
ubezpieczyciele mog dowolnie ustala skadk.

U nas w zasadzie tez, choc cennik niby ulega zatwierdzeniu ..

Pono w USA ubezpieczenie jest dobrowolne.

W niektorych stanach.

A i tak wszyscy staraj si je mie. Tam nikt si z
nikim nie pierdoli jak matka z obuzem jeli narobi strat. Przy

To zalezy ile sie ma pieniedzy. Jak sie nic nie ma poza starym samochodem,
to czlowieka nawet pozywac nie beda, bo adwokat na siebie nie zarobi.
Jak sie jest bogatym ... oj, to sie trzeba ubezpieczyc dobrze.

A jak sie jest biednym to jeszcze lepiej, ale inaczej  - bo wjedzie w
czlowieka taki malolat, szkod narobi, a ma jedynie kieszonkowe od rodzicow
:-)

Dobr
praktyk ubezpieczycieli mogo by by wystpowanie z regresem do
sprawcw ktrzy spowodowali zdarzenie wymagajce likwidacji szkody w
wyniku nie przestrzegania obowizujcych przepisw. Byo by to
najprostsze rozwizanie moliwe do wprowadzenie od jutra. W kadej
polisie jest napisane e ubezpieczyciel wymaga aby kierowca mia
uprawnienia, czyli zna przepisy. Inny obowizujcy dokument nakada
obowizek przestrzegania prawa. To niby dlaczego jak kto nie
przestrzega obowizujcych przepisw i spowodowa straty to ma za nie
nie zapaci tylko paci za niego ubezpieczyciel i nie domaga si
zwrotu?

Widac u ciebie milicyjny tok myslenia. Przepisy to nie tylko oganiczenia
predkosci. Chyba nie da sie spowodowac wypadku zgodnie z przepisami.
Chocby dlatego ze art 3 nakazuje jezdzic tak, aby nie powodowac zagrozenia
bezpieczenstwa ruchu. Wiec skoro byl wypadek, to zawsze ktos zawinil, i
zawsze od niego regres .. to po co ubezpieczenia ?

A byly juz takie polisy na dobrowolne AC. I nie wiem co sie stalo - z
wlasnej dobrej woli, czy nagonka w mediach, czy moze klienci masowo
odchodzili - dosc ze firmy sie z tych pomyslow wycofaly.

J.

19 Data: Styczen 25 2013 00:58:47
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 23 Jan 2013 02:14:34 +0100, J.F. napisa(a):

Widac u ciebie milicyjny tok myslenia. Przepisy to nie tylko oganiczenia
predkosci. Chyba nie da sie spowodowac wypadku zgodnie z przepisami.

Do niedawna dao si leganie rozjecha rowerzyst skrcajc na skrzyowaniu
o ruchu kierowanym :)
Tzn. legalnie z dokadnoci do "szczeglnej ostronoci".


Wiec skoro byl wypadek, to zawsze ktos zawinil, i
zawsze od niego regres .. to po co ubezpieczenia ?

Zasadniczo byby to ju jaki krok w przd.
Bo nawet jak ju godzimy si z obowizkowym OC, to powinno chroni ono
wycznie poszkodowanego.
Czyli ubezpieczenie dotyczy _pojazdu_, w taki sposb e poszkodowany przez
ten pojazd otrzymuje odszkodowanie, a ubezpieczyciel nastpnie ciga t
kwot od sprawcy wypadku (niezalenie od okolicznoci).
Ubezpieczenie si od tej odpowiedzialnoci jako kierujcy ju mogoby by
nieobowizkowe.

Natomiast jako e wiat nie jest czarno-biay, to jeszcze trzeba rozway
skutki np. ucieczek z miejsca wypadku.
Trudne do zaakceptowania wysokoci odszkodowa typu komu zarysujesz
zderzak, a tu przychodzi 20000z do zapacenia, bo poszkodowany zamiast
przepolerowa zderzak, to kupi nowy w ASO, dwa tygodnie jedzi autem
zastpczym, udowodni utrat wartoci bitego auta itp. itd.
A ubezpieczycielowi nie zaleao bo wie e jeste bogaty i masz kas...

Oglnie obowizkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje si by
szkodliwe - wycza odpowiedzialno zawsze i wszdzie.
Gdyby kierowca wiedzia e zapaci swoimi pienidzmi za szkody ktrych
narobi, to jedziby ostroniej.

20 Data: Styczen 25 2013 20:16:21
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Tomasz Pyra"


Oglnie obowizkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje si by
szkodliwe - wycza odpowiedzialno zawsze i wszdzie.
Gdyby kierowca wiedzia e zapaci swoimi pienidzmi za szkody ktrych
narobi, to jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidowa obowizkowo

21 Data: Styczen 25 2013 22:05:43
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 25 Jan 2013 20:16:21 +0100, John Koalsky napisa(a):

Uytkownik "Tomasz Pyra"


Oglnie obowizkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje si by
szkodliwe - wycza odpowiedzialno zawsze i wszdzie.
Gdyby kierowca wiedzia e zapaci swoimi pienidzmi za szkody ktrych
narobi, to jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidowa obowizkowo

Zwolennicy pastwa opiekuczego uwaaj e niedopuszczalna jest sytuacja
kiedy kto niszczy innemu jego wasno, a poszkodowany zostaje z problemem
apania sprawcy i egzekwowania odszkodowania.

I troch racji nawet maj.

22 Data: Styczen 25 2013 22:54:29
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Tomasz Pyra"


Oglnie obowizkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje si by
szkodliwe - wycza odpowiedzialno zawsze i wszdzie.
Gdyby kierowca wiedzia e zapaci swoimi pienidzmi za szkody ktrych
narobi, to jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidowa obowizkowo

Zwolennicy pastwa opiekuczego uwaaj e niedopuszczalna jest sytuacja
kiedy kto niszczy innemu jego wasno, a poszkodowany zostaje z problemem
apania sprawcy i egzekwowania odszkodowania.

Bez zwizku. Pisae e chodzi o to by kierowca ... itd Jak chodzio o to by poszkodowany to trzeba byo tak napisa.


I troch racji nawet maj.

Opiekucze pastwo paci z wasnej kieszeni

23 Data: Styczen 26 2013 07:18:21
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-25 22:05, Tomasz Pyra pisze:

Zwolennicy pastwa opiekuczego uwaaj e niedopuszczalna jest sytuacja
kiedy kto niszczy innemu jego wasno, a poszkodowany zostaje z problemem
apania sprawcy i egzekwowania odszkodowania.

To jako kiepsko temu opiekuczemu idzie, bo jak poszkodowany kierowcy nie zapie, to nici z odszkodowania.

--
Liwiusz

24 Data: Styczen 25 2013 22:58:52
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Friday, January 25, 2013, 8:16:21 PM, you wrote:

Oglnie obowizkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje si by
szkodliwe - wycza odpowiedzialno zawsze i wszdzie.
Gdyby kierowca wiedzia e zapaci swoimi pienidzmi za szkody ktrych
narobi, to jedziby ostroniej.
To wystarczy zlikwidowa obowizkowo

W Polsce? Chyba Ci pogio. Ilu wtedy pacioby OC? Co robiby z
niepaccymi?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

25 Data: Styczen 25 2013 22:07:22
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 25 Jan 2013 20:16:21 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "Tomasz Pyra"


Oglnie obowiązkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje się być
szkodliwe - wyącza odpowiedzialno zawsze i wszędzie. Gdyby kierowca
wiedzia e zapaci swoimi pieniędzmi za szkody ktrych narobi, to
jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidować obowiązkowo

ciekawe co powiesz jak Ci taki nieobowiązkowy przywali i powie, e nie ma
kasy?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

26 Data: Styczen 26 2013 00:01:20
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 25 Jan 2013 22:07:22 +0000 (UTC), masti napisa(a):

Dnia piknego Fri, 25 Jan 2013 20:16:21 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "Tomasz Pyra"


Oglnie obowizkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje si by
szkodliwe - wycza odpowiedzialno zawsze i wszdzie. Gdyby kierowca
wiedzia e zapaci swoimi pienidzmi za szkody ktrych narobi, to
jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidowa obowizkowo

ciekawe co powiesz jak Ci taki nieobowizkowy przywali i powie, e nie ma
kasy?

Tak prawd mwic to poza ubezpieczeniami komunikacyjnymi, utartym
schematem jest to, e jak si kto boi o swoje rzeczy, to sam je sobie
ubezpiecza.
Wtedy tu ju problem ubezpieczyciela eby ciga sprawc.

Jak kto si boi o swoje mieszkanie, to sobie je ubezpiecza np. od poaru
czy wody, a nie wymaga od wszystkich wokoo eby kupili obowizkowe OC od
podpalenia i zalania.
Jak chcesz si leczy bez pacenia, to kupujesz _sobie_ ubezpieczenie
zdrowotne, a nie cigasz cywilnie kadego kto zarazi Ci gryp.

Zreszt prawd mwic i tak jak si boisz o samochd to musisz sobie kupi
AC. Bo wygodna sytuacja e sprawca si znajdzie i przyzna (albo uda mu si
udowodni win przed sdem) to te jaki podzbir ogu strat
komunikacyjnych.
Bo zawsze mog auto ukra, sprawca moe uciec, albo si wykrci - i te
nic nie dostaniesz bez wasnego ubezpieczenia.

27 Data: Styczen 26 2013 08:24:14
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Oglnie obowiązkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje się być
szkodliwe - wyącza odpowiedzialno zawsze i wszędzie. Gdyby kierowca
wiedzia e zapaci swoimi pieniędzmi za szkody ktrych narobi, to
jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidować obowiązkowo

ciekawe co powiesz jak Ci taki nieobowiązkowy przywali i powie, e nie ma
kasy?

To w końcu ma odpowiadać swoimi czy ubezpieczeniowymi ?

Bo tak pierniczycie, e al czytać. Przecie to ubezpieczenie od odpowiedzialności nie dotyczy sprawcy tylko waściciela. To jest zabezpieczenie waściciela przed roszczeniami poszkodowanego. Konsekwencje jakie ponosi ograniczone są do podwyszenia skadki. Sprawca adnego obowiązkowego ubezpieczenia nie paci, więc da się od niego ściągać za szkodę ale przez regres z ubezpieczenia waściciela. Jeśli poszkodowani chcą by sprawcw bardziej bio po kieszeni to niech wymagają obowiązkowego ubezpieczania kierujących a nie waścicieli.

28 Data: Styczen 26 2013 09:26:27
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 26 Jan 2013 08:24:14 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Oglnie obowiązkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje się być
szkodliwe - wyącza odpowiedzialno zawsze i wszędzie. Gdyby
kierowca wiedzia e zapaci swoimi pieniędzmi za szkody ktrych
narobi, to jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidować obowiązkowo

ciekawe co powiesz jak Ci taki nieobowiązkowy przywali i powie, e nie
ma kasy?

To w końcu ma odpowiadać swoimi czy ubezpieczeniowymi ?

no przecie nie musi miec ubezpieczenia więc nie ma. I co mu zrobisz?


Bo tak pierniczycie, e al czytać. Przecie to ubezpieczenie od
odpowiedzialności nie dotyczy sprawcy tylko waściciela. To jest
zabezpieczenie waściciela przed roszczeniami poszkodowanego.
Konsekwencje jakie ponosi ograniczone są do podwyszenia skadki.
Sprawca adnego obowiązkowego ubezpieczenia nie paci, więc da się od
niego ściągać za szkodę ale przez regres z ubezpieczenia waściciela.
Jeśli poszkodowani chcą by sprawcw bardziej bio po kieszeni to niech
wymagają obowiązkowego ubezpieczania kierujących a nie waścicieli.

to jest zupenie inny temat.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

29 Data: Styczen 26 2013 15:51:29
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-01-26 10:26, masti pisze:

To w końcu ma odpowiadać swoimi czy ubezpieczeniowymi ?

no przecie nie musi miec ubezpieczenia więc nie ma. I co mu zrobisz?

Moesz zadzwonić na policję i naoą mu mandat, dostanie karę. A Ty moesz być zy na siebie, e nie ubezpieczyeś swojego samochodu...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

30 Data: Styczen 26 2013 22:05:12
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 26 Jan 2013 15:51:29 +0100 osobnik zwany Dykus napisa:

Witam,

W dniu 2013-01-26 10:26, masti pisze:

To w końcu ma odpowiadać swoimi czy ubezpieczeniowymi ?

no przecie nie musi miec ubezpieczenia więc nie ma. I co mu zrobisz?

Moesz zadzwonić na policję i naoą mu mandat, dostanie karę. A Ty
moesz być zy na siebie, e nie ubezpieczyeś swojego samochodu...

czyli nie do, e zapacę skadkę to jeszcze zlikwiduję szkodę z AC i
będę dopaca? genialny jesteś



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

31 Data: Styczen 27 2013 09:25:28
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-01-26 23:05, masti pisze:

czyli nie do, e zapacę skadkę to jeszcze zlikwiduję szkodę z AC i
będę dopaca? genialny jesteś

To, czy będziesz dopaca, to zaley tylko od Twojego wariantu ubezpieczenia, więc nie uoglniaj. Tak jest z innymi ubezpieczeniami:
- zdrowotne - nie stać mnie, to mam tylko dostęp do podstawowej opieki i kilku specjalistw, za pozostaych muszę zapacić sam; stać mnie - mam dostęp do wszystkich specjalistw;
- mieszkaniowe - nie stać mnie - ubezpieczam tylko mury, a nowy TV muszę kupić sobie sam; stać mnie - to po spaleniu i meble dadzą mi nowe... Mogę te wykupić OC, wtedy nie będą mnie sąsiedzi po sądach ścigać... ;)

Chcę czuć się bezpiecznie, to się ubezpieczam, a nie wymagam od Państwa, by wprowadzio obowiązek ubezpieczania się. A najlepiej pewnie by byo, gdyby wyeliminować Państwo z tej gry...

Moe to kwestia zmiany podejścia. Bo przecie wiadomo, e jak idziemy na imprezę i dach się zawali, to oczywiste, e organizator (przez ubezpieczyciela) musi nam zapacić...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

32 Data: Styczen 27 2013 14:35:04
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Oglnie obowiązkowe OC w obecnej formie mimo wszystko wydaje się być
szkodliwe - wyącza odpowiedzialno zawsze i wszędzie. Gdyby
kierowca wiedzia e zapaci swoimi pieniędzmi za szkody ktrych
narobi, to jedziby ostroniej.

To wystarczy zlikwidować obowiązkowo

ciekawe co powiesz jak Ci taki nieobowiązkowy przywali i powie, e nie
ma kasy?

To w końcu ma odpowiadać swoimi czy ubezpieczeniowymi ?

no przecie nie musi miec ubezpieczenia więc nie ma. I co mu zrobisz?

Obowiązkowy te moe nie mieć mimo, e musi. I co mu zrobisz ?


Bo tak pierniczycie, e al czytać. Przecie to ubezpieczenie od
odpowiedzialności nie dotyczy sprawcy tylko waściciela. To jest
zabezpieczenie waściciela przed roszczeniami poszkodowanego.
Konsekwencje jakie ponosi ograniczone są do podwyszenia skadki.
Sprawca adnego obowiązkowego ubezpieczenia nie paci, więc da się od
niego ściągać za szkodę ale przez regres z ubezpieczenia waściciela.
Jeśli poszkodowani chcą by sprawcw bardziej bio po kieszeni to niech
wymagają obowiązkowego ubezpieczania kierujących a nie waścicieli.

to jest zupenie inny temat.

Nie, to jest dokadnie ten temat. Postulat odpowiadania za winę. Zasadniczo zbędny jeśli wziąć poprawkę na to, e sprawca moe odpowiadać za winę niezalenie od ubezpieczenia swojego samochodu.

33 Data: Styczen 23 2013 11:46:07
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 22 Jan 2013,  wrote:

Dobr praktyk ubezpieczycieli mogo by by wystpowanie z regresem
do sprawcw ktrzy spowodowali zdarzenie wymagajce likwidacji szkody
w wyniku nie przestrzegania obowizujcych przepisw.

  Moesz jeszcze wyjani, jaka jest i ew. jaka ma by rola OC?
  Znaczy zakadam, e skoro paci si skadk to po co.

W kadej polisie jest napisane e ubezpieczyciel wymaga aby kierowca
mia uprawnienia, czyli zna przepisy.

  Nie powiem, zabrzmiao i dwuznacznie i prawdziwie: "zna", kiedy
zna ;>

Nie twierdz e od razu cao do zapcenia.

  A, czyli proponujesz *obowiazkowy* udzia wasny (mniejsza o sposb
liczenia).
  Przy obowizkowym OC musiaby by liczony ustawowo.
  Goto Sejm, co kadzie na opatki Twoj wasn tez (przeczytaj
pierwsze zdanie z cytatu).

pzdr, Gotfryd

34 Data: Styczen 23 2013 03:45:23
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu roda, 23 stycznia 2013 11:46:07 UTC+1 uytkownik Gotfryd Smolik news napisa:

On Tue, 22 Jan 2013,  wrote:



> Dobr� praktyk� ubezpieczycieli mog�o by by� wyst�powanie z regresem

> do sprawc�w kt�rzy spowodowali zdarzenie wymagaj�ce likwidacji szkody

> w wyniku nie przestrzegania obowi�zuj�cych przepis�w.



  Mo�esz jeszcze wyja�ni�, jaka jest i ew. jaka ma by� rola OC?

  Znaczy zak�adam, �e skoro p�aci si� sk�adk� to po co�.



> W ka�dej polisie jest napisane �e ubezpieczyciel wymaga aby kierowca

> mia� uprawnienia, czyli zna� przepisy.



  Nie powiem, zabrzmia�o i dwuznacznie i prawdziwie: "zna�", kiedy�

zna� ;>



> Nie twierdz� �e od razu ca�o�� do zap��cenia.



  A, czyli proponujesz *obowiazkowy* udzia� w�asny (mniejsza o spos�b

liczenia).

  Przy obowi�zkowym OC musia�by by� liczony ustawowo.

  Goto Sejm, co k�adzie na �opatki Twoj� w�asn� tez� (przeczytaj

pierwsze zdanie z cytatu).



pzdr, Gotfryd

Rol OC jest zabezpieczenie poszkodowanego. To chyba nie wymaga wyjanie. Proponuj udzia wasny w przypadku gdy szkoda powstaa w wyniku racego naruszenia przepisw. jeli moe taki system dziaa w przypadku pijanych sprawcw to moe i dziaa w przypadku sprawcy ktry przekroczy prdko. Nie jest chyba tajemnic e szkody przy mniejszej prdkoci bd mniejsze ni przy wikszej. To jak wolno byo jecha 50 a kto jecha 100 i przywali. To niech zapaci rnic w szkodzie jaka by powstaa przy 50.

35 Data: Styczen 23 2013 06:28:19
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Adam Klobukowski 

On Wednesday, 23 January 2013 12:45:23 UTC+1,   wrote:

Rol OC jest zabezpieczenie poszkodowanego. To chyba nie wymaga wyjanie.
Proponuj udzia wasny w przypadku gdy szkoda powstaa w wyniku racego
naruszenia przepisw. jeli moe taki system dziaa w przypadku pijanych
sprawcw to moe i dziaa w przypadku sprawcy ktry przekroczy prdko. Nie
jest chyba tajemnic e szkody przy mniejszej prdkoci bd mniejsze ni przy
wikszej. To jak wolno byo jecha 50 a kto jecha 100 i przywali. To niech
zapaci rnic w szkodzie jaka by powstaa przy 50.

Nie. Rol OC jest zabezpieczenie sprawcy przed odpowiedzialnoci (do wysokoci kwoty ubezpieczenia). W przepisach s okrelone przypadki kiedy ubezpieczyciel moe wystpi z regresem - np. jeli sprawca prowadzi po pijanemu.

AdamK

36 Data: Styczen 23 2013 15:52:09
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 15:28, Adam Klobukowski pisze:

On Wednesday, 23 January 2013 12:45:23 UTC+1,   wrote:
Rol OC jest zabezpieczenie poszkodowanego. To chyba nie wymaga wyjanie.
Proponuj udzia wasny w przypadku gdy szkoda powstaa w wyniku racego
naruszenia przepisw. jeli moe taki system dziaa w przypadku pijanych
sprawcw to moe i dziaa w przypadku sprawcy ktry przekroczy prdko. Nie
jest chyba tajemnic e szkody przy mniejszej prdkoci bd mniejsze ni przy
wikszej. To jak wolno byo jecha 50 a kto jecha 100 i przywali. To niech
zapaci rnic w szkodzie jaka by powstaa przy 50.

Nie. Rol OC jest zabezpieczenie sprawcy przed odpowiedzialnoci (do wysokoci kwoty ubezpieczenia). W przepisach s okrelone przypadki kiedy ubezpieczyciel moe wystpi z regresem - np. jeli sprawca prowadzi po pijanemu.

Skoro rol OC jest zabezpieczenie sprawcy wypadku, to moesz wyjani jakie poronione argumenty stoj za tym, aby byo obowizkowe?

--
Liwiusz

37 Data: Styczen 23 2013 17:55:16
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Liwiusz"

Rol OC jest zabezpieczenie poszkodowanego. To chyba nie wymaga wyjanie.
Proponuj udzia wasny w przypadku gdy szkoda powstaa w wyniku racego
naruszenia przepisw. jeli moe taki system dziaa w przypadku pijanych
sprawcw to moe i dziaa w przypadku sprawcy ktry przekroczy prdko. Nie
jest chyba tajemnic e szkody przy mniejszej prdkoci bd mniejsze ni przy
wikszej. To jak wolno byo jecha 50 a kto jecha 100 i przywali. To niech
zapaci rnic w szkodzie jaka by powstaa przy 50.

Nie. Rol OC jest zabezpieczenie sprawcy przed odpowiedzialnoci (do wysokoci kwoty ubezpieczenia). W przepisach s okrelone przypadki kiedy ubezpieczyciel moe wystpi z regresem - np. jeli sprawca prowadzi po pijanemu.

Skoro rol OC jest zabezpieczenie sprawcy wypadku, to moesz wyjani jakie poronione argumenty stoj za tym, aby byo obowizkowe?

Nie wiesz czemu posowie za tym gosowali ?

38 Data: Styczen 23 2013 21:32:29
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 17:55, John Koalsky pisze:


Uytkownik "Liwiusz"
Rol OC jest zabezpieczenie poszkodowanego. To chyba nie wymaga
wyjanie.
Proponuj udzia wasny w przypadku gdy szkoda powstaa w wyniku
racego
naruszenia przepisw. jeli moe taki system dziaa w przypadku
pijanych
sprawcw to moe i dziaa w przypadku sprawcy ktry przekroczy
prdko. Nie
jest chyba tajemnic e szkody przy mniejszej prdkoci bd
mniejsze ni przy
wikszej. To jak wolno byo jecha 50 a kto jecha 100 i przywali.
To niech
zapaci rnic w szkodzie jaka by powstaa przy 50.

Nie. Rol OC jest zabezpieczenie sprawcy przed odpowiedzialnoci (do
wysokoci kwoty ubezpieczenia). W przepisach s okrelone przypadki
kiedy ubezpieczyciel moe wystpi z regresem - np. jeli sprawca
prowadzi po pijanemu.

Skoro rol OC jest zabezpieczenie sprawcy wypadku, to moesz wyjani
jakie poronione argumenty stoj za tym, aby byo obowizkowe?

Nie wiesz czemu posowie za tym gosowali ?

Wol si nie domyla :)

--
Liwiusz

39 Data: Styczen 25 2013 01:00:34
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 23 Jan 2013 15:52:09 +0100, Liwiusz napisa(a):

Skoro rol OC jest zabezpieczenie sprawcy wypadku, to moesz wyjani
jakie poronione argumenty stoj za tym, aby byo obowizkowe?

Gwnie interes ASO ktre mog sprzedawa zderzaki, botniki i reflektory z
1500% mar, bo wikszo klientw ktrzy do nich przychodz powie "cena
nie gra roli, robimy z OC sprawcy" :)

40 Data: Styczen 25 2013 08:11:13
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-25 01:00, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Wed, 23 Jan 2013 15:52:09 +0100, Liwiusz napisa(a):

Skoro rol OC jest zabezpieczenie sprawcy wypadku, to moesz wyjani
jakie poronione argumenty stoj za tym, aby byo obowizkowe?

Gwnie interes ASO ktre mog sprzedawa zderzaki, botniki i reflektory z
1500% mar, bo wikszo klientw ktrzy do nich przychodz powie "cena
nie gra roli, robimy z OC sprawcy" :)

Tzn. ASO bdzie miao dwa cenniki - jeden dla ludzi z ulicy, i drugi dla ubezpieczonych?

Bo wiesz, jako nie ma sytuacji, e jak id do sklepu odzieowego i mwi, e musz kupi spodnie, bo mi pies ssiada pogryz, to nagle cena tych samych spodni wzrasta o 50%.

--
Liwiusz

41 Data: Styczen 25 2013 19:52:02
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 25 Jan 2013 08:11:13 +0100, Liwiusz napisa(a):

W dniu 2013-01-25 01:00, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Wed, 23 Jan 2013 15:52:09 +0100, Liwiusz napisa(a):

Skoro rol OC jest zabezpieczenie sprawcy wypadku, to moesz wyjani
jakie poronione argumenty stoj za tym, aby byo obowizkowe?

Gwnie interes ASO ktre mog sprzedawa zderzaki, botniki i reflektory z
1500% mar, bo wikszo klientw ktrzy do nich przychodz powie "cena
nie gra roli, robimy z OC sprawcy" :)

Tzn. ASO bdzie miao dwa cenniki - jeden dla ludzi z ulicy, i drugi dla
ubezpieczonych?

To ju jest od dawna w caym biznesie czsci zamiennych do samochodw :)
I to cakiem oficjalnie.
Nazywa si "rabaty".


Bo wiesz, jako nie ma sytuacji, e jak id do sklepu odzieowego i
mwi, e musz kupi spodnie, bo mi pies ssiada pogryz, to nagle cena
tych samych spodni wzrasta o 50%.

Gdyby ubezpieczenie od pogryzienia spodni byo obowizkowe dla wszystkich
posiadaczy psw, a bardzo istotna cz rozdar spodni byaby powodowana
gryzcymi psami, to z ca pewnoci koszt naprawy czy nowych spodni
momentalnie by wzrs.

42 Data: Styczen 25 2013 20:18:32
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Liwiusz"


Skoro rol OC jest zabezpieczenie sprawcy wypadku, to moesz wyjani
jakie poronione argumenty stoj za tym, aby byo obowizkowe?

Gwnie interes ASO ktre mog sprzedawa zderzaki, botniki i reflektory z
1500% mar, bo wikszo klientw ktrzy do nich przychodz powie "cena
nie gra roli, robimy z OC sprawcy" :)

Tzn. ASO bdzie miao dwa cenniki - jeden dla ludzi z ulicy, i drugi dla ubezpieczonych?

Bo wiesz, jako nie ma sytuacji, e jak id do sklepu odzieowego i mwi, e musz kupi spodnie, bo mi pies ssiada pogryz, to nagle cena tych samych spodni wzrasta o 50%.

Ale jest sytuacja, e idziesz do markowego zamiast do hipermarketu.

43 Data: Styczen 23 2013 07:10:30
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu roda, 23 stycznia 2013 15:28:19 UTC+1 uytkownik Adam Klobukowski napisa:

On Wednesday, 23 January 2013 12:45:23 UTC+1,   wrote:

> Rol OC jest zabezpieczenie poszkodowanego. To chyba nie wymaga wyjanie.

> Proponuj udzia wasny w przypadku gdy szkoda powstaa w wyniku racego

> naruszenia przepisw. jeli moe taki system dziaa w przypadku pijanych

> sprawcw to moe i dziaa w przypadku sprawcy ktry przekroczy prdko. Nie

> jest chyba tajemnic e szkody przy mniejszej prdkoci bd mniejsze ni przy

> wikszej. To jak wolno byo jecha 50 a kto jecha 100 i przywali. To niech

> zapaci rnic w szkodzie jaka by powstaa przy 50.



Nie. Rol OC jest zabezpieczenie sprawcy przed odpowiedzialnoci (do wysokoci kwoty ubezpieczenia). W przepisach s okrelone przypadki kiedy ubezpieczyciel moe wystpi z regresem - np. jeli sprawca prowadzi po pijanemu.



AdamK

A moesz mi powiedzie czym rni si, jeli idzie o amanie prawa, pijany kierowca od pirata drogowego. Wiem ze pojcie pirat drogowy nie opisuje wszystkich zachowa. Ale wiadomo o jaki typ kierowcy chodzi. To taki co generalnie ma w dupie przepisy. I jest to udokumentowane. Zrobi kolejne bum. S wiadkowie ze jecha sporo szybciej, wyprzedza na trzeciego, zniszczenia te wiadcz o duej szybkoci, wikszej ni wolno mu byo jecha. I jak trzewy to reszta kierowcw funduje mu bezbolesne wyjcie finansowe. A jak pijany zrobi na parkingu stuczk w ktrej straty to 100 zotych, to restrykcje jak by rozjecha p przedszkola na pasach.

44 Data: Styczen 23 2013 15:14:55
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23,   wrote:


A moesz mi powiedzieć czym rni się, jeśli idzie o amanie prawa, pijany kierowca od pirata drogowego. Wiem ze pojęcie pirat drogowy nie opisuje wszystkich zachowań. Ale wiadomo o jaki typ kierowcy chodzi. To taki co generalnie ma w dupie przepisy. I jest to udokumentowane. Zrobi kolejne bum. Są świadkowie ze jecha sporo szybciej, wyprzedza na trzeciego, zniszczenia te świadczą o duej szybkości, większej ni wolno mu byo jechać. I jak trzewy to reszta kierowcw funduje mu bezbolesne wyjście finansowe. A jak pijany zrobi na parkingu stuczkę w ktrej straty to 100 zotych, to restrykcje jak by rozjecha p przedszkola na pasach.

Minister Nowak na usenecie pod ksywka kogutek??

--
Artur
ZZR 1200

45 Data: Styczen 23 2013 17:57:42
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: ToMasz 

W dniu 23.01.2013 16:14, AZ pisze:

On 2013-01-23, @gmail.com>  wrote:

A moesz mi powiedzieć czym rni się, jeśli idzie o amanie prawa, pijany kierowca od pirata drogowego. Wiem ze pojęcie pirat drogowy nie opisuje wszystkich zachowań. Ale wiadomo o jaki typ kierowcy chodzi. To taki co generalnie ma w dupie przepisy. I jest to udokumentowane. Zrobi kolejne bum. Są świadkowie ze jecha sporo szybciej, wyprzedza na trzeciego, zniszczenia te świadczą o duej szybkości, większej ni wolno mu byo jechać. I jak trzewy to reszta kierowcw funduje mu bezbolesne wyjście finansowe. A jak pijany zrobi na parkingu stuczkę w ktrej straty to 100 zotych, to restrykcje jak by rozjecha p przedszkola na pasach.

Minister Nowak na usenecie pod ksywka kogutek??


Weszliście na Kogutka, ale nie poto aby mu uświadomić e obowiązujący system jest dobry, tylko poto aby podziobać.
Moe inaczej. Znam takiego gostka, ktry ma nastoletnie bmw i raz na jakiś czas kogoś puknie. Przeciętne na 10 tyś. Jak myślicie ile musi WIĘCEJ pacić od WAS? Ma ok 20-50% zniek - taki mamy system. Za szkodę na 100z i na 100000z traci 10%. Skąd się bierze kasa na opacenie szkd, szpital itd? Oczywiście z WASZYCH PORTFELI. Teraz przeczytajcie jescze raz co napisa Kogutek, co jest napisane w tekcie ktry zacytowaem. Nieda się, albo niema drogi eby z tego kręgu dofinansowującego ulicznych rozbjnikw wyj.

1. Albo oni będą pacić więcej - i to raczej w sejmie nie przejdzie,
2. albo jedący bezwypadkowo przez 20 lat - zapacą znacznie mniej. Jak ich oddzielić od nieodpowiedzialnych kierowcw? Albo nadzorem w postaci GPSu, albo udziaem wasnym w szkodzie.

ToMasz

PS JAk macie inne zdanie - śmiao. jak chcecie mi napisać e jestm gupi, garbaty i mam maego - dajcie sobie luz...

46 Data: Styczen 23 2013 19:28:50
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "ToMasz"

...
1. Albo oni będą pacić więcej - i to raczej w sejmie nie przejdzie,
2. albo jedący bezwypadkowo przez 20 lat - zapacą znacznie mniej.

Mam się zastanawiać jak z 500z/rok (drugi rok z rzędu) zrobić ... 200 ? Oj, chyba wolę zastanawiać się nad tym czemu pacę za kady kolejny samochd.

Jak ich oddzielić od nieodpowiedzialnych kierowcw?

Codziennie na mojej krtkiej drodze do pracy spotykam jakąś "ciotkę". Jak ją oddzielić od sprawnych kierowcw ?

Albo nadzorem w postaci GPSu, ...

Puknij się

47 Data: Styczen 23 2013 11:03:13
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu roda, 23 stycznia 2013 17:57:42 UTC+1 uytkownik ToMasz napisa:

W dniu 23.01.2013 16:14, AZ pisze:

> On 2013-01-23, @gmail.com>  wrote:

>>

>> A moesz mi powiedzie czym rni si, jeli idzie o amanie prawa, pijany kierowca od pirata drogowego. Wiem ze pojcie pirat drogowy nie opisuje wszystkich zachowa. Ale wiadomo o jaki typ kierowcy chodzi. To taki co generalnie ma w dupie przepisy. I jest to udokumentowane. Zrobi kolejne bum. S wiadkowie ze jecha sporo szybciej, wyprzedza na trzeciego, zniszczenia te wiadcz o duej szybkoci, wikszej ni wolno mu byo jecha. I jak trzewy to reszta kierowcw funduje mu bezbolesne wyjcie finansowe. A jak pijany zrobi na parkingu stuczk w ktrej straty to 100 zotych, to restrykcje jak by rozjecha p przedszkola na pasach.

>>

> Minister Nowak na usenecie pod ksywka kogutek??

>



Weszlicie na Kogutka, ale nie poto aby mu uwiadomi e obowizujcy

system jest dobry, tylko poto aby podzioba.

Moe inaczej. Znam takiego gostka, ktry ma nastoletnie bmw i raz na

jaki czas kogo puknie. Przecitne na 10 ty. Jak mylicie ile musi

WICEJ paci od WAS? Ma ok 20-50% zniek - taki mamy system. Za szkod

na 100z i na 100000z traci 10%. Skd si bierze kasa na opacenie

szkd, szpital itd? Oczywicie z WASZYCH PORTFELI. Teraz przeczytajcie

jescze raz co napisa Kogutek, co jest napisane w tekcie ktry

zacytowaem. Nieda si, albo niema drogi eby z tego krgu

dofinansowujcego ulicznych rozbjnikw wyj.



1. Albo oni bd paci wicej - i to raczej w sejmie nie przejdzie,

2. albo jedcy bezwypadkowo przez 20 lat - zapac znacznie mniej. Jak

ich oddzieli od nieodpowiedzialnych kierowcw? Albo nadzorem w postaci

GPSu, albo udziaem wasnym w szkodzie.



ToMasz



PS JAk macie inne zdanie - miao. jak chcecie mi napisa e jestm

gupi, garbaty i mam maego - dajcie sobie luz...

Nie mog mi nic uwiadomi, nie maj argumentw bo system jest do dupy. OC to nie ubezpieczenie a rodzaj podatku. Mniejszy w maych miastach, wikszy w duych. System naliczania skadki do niczego nie mobilizuje paccego. Jak go zmieni skoro skadka dopasowana jest do moliwoci finansowych przecitnego uytkownika samochodu. Nie mona podnie skadki wypadkowiczom bo nie zapac. Gdzie byo wyliczenie e mody posiadacz leciwego BMW musiaby paci ponad 6 tysicy rocznie. Obniy tym co nie powoduj strat nie mona bo zabraknie kasy. OC to typowy system solidarnociowy. Skadaj si wszyscy bo kady moe mie pecha. OC w tej chwili gwarantuje naprawienie szkody i nie puszczenia sprawcy z torbami. Nie mona podnie skadki w.w uytkownikom leciwych BMW kilka razy wysokoci skadki bo wsrd nich moe by kilku takich co jed tak e nie powoduj strat. Odpowiedzialno zbiorowa to nie najlepsze rozwizanie. To zostaje wprowadzenie indywidualnej finansowej odpowiedzialnoci sprawcw. Jeli ubezpieczyciel dosta by od Policji dokumenty z ktrych by wynikao e na przebieg zdarzenia mia wpyw lekcewaenia przepisw to mgby domaga si zwrotu czci wypaconego odszkodowania. Takie rozwizanie nie dotykao by innych bez wzgldu na to jakimi samochodami jed.

48 Data: Styczen 23 2013 11:16:14
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu roda, 23 stycznia 2013 17:57:42 UTC+1 uytkownik ToMasz napisa:

W dniu 23.01.2013 16:14, AZ pisze:

> On 2013-01-23, @gmail.com>  wrote:

>>

>> A moesz mi powiedzie czym rni si, jeli idzie o amanie prawa, pijany kierowca od pirata drogowego. Wiem ze pojcie pirat drogowy nie opisuje wszystkich zachowa. Ale wiadomo o jaki typ kierowcy chodzi. To taki co generalnie ma w dupie przepisy. I jest to udokumentowane. Zrobi kolejne bum. S wiadkowie ze jecha sporo szybciej, wyprzedza na trzeciego, zniszczenia te wiadcz o duej szybkoci, wikszej ni wolno mu byo jecha. I jak trzewy to reszta kierowcw funduje mu bezbolesne wyjcie finansowe. A jak pijany zrobi na parkingu stuczk w ktrej straty to 100 zotych, to restrykcje jak by rozjecha p przedszkola na pasach.

>>

> Minister Nowak na usenecie pod ksywka kogutek??

>



Weszlicie na Kogutka, ale nie poto aby mu uwiadomi e obowizujcy

system jest dobry, tylko poto aby podzioba.

Moe inaczej. Znam takiego gostka, ktry ma nastoletnie bmw i raz na

jaki czas kogo puknie. Przecitne na 10 ty. Jak mylicie ile musi

WICEJ paci od WAS? Ma ok 20-50% zniek - taki mamy system. Za szkod

na 100z i na 100000z traci 10%. Skd si bierze kasa na opacenie

szkd, szpital itd? Oczywicie z WASZYCH PORTFELI. Teraz przeczytajcie

jescze raz co napisa Kogutek, co jest napisane w tekcie ktry

zacytowaem. Nieda si, albo niema drogi eby z tego krgu

dofinansowujcego ulicznych rozbjnikw wyj.



1. Albo oni bd paci wicej - i to raczej w sejmie nie przejdzie,

2. albo jedcy bezwypadkowo przez 20 lat - zapac znacznie mniej. Jak

ich oddzieli od nieodpowiedzialnych kierowcw? Albo nadzorem w postaci

GPSu, albo udziaem wasnym w szkodzie.



ToMasz



PS JAk macie inne zdanie - miao. jak chcecie mi napisa e jestm

gupi, garbaty i mam maego - dajcie sobie luz...

GPS to najgorsze rozwizanie. Ciga inwigilacja. Oczywicie rzad by chtnie na to poszed. Nie wszyscy jed drogami na ktrych co chwila maj robiona fotk tak dla idei. Dobrym rozwizaniem byo by obowizkowe wyposaenie samochodw w wideo rejestratory. Proste urzdzenia nagrywajce w kilku minutowej ptli. Unia chce wprowadzi od ktregos roku tachografy w samochodach osobowych. Tachograf tak jak GPS mgby by elementem nacisku. A kamerka niczym takim by nie moga by. Bo nie rejestrowaa by caego ycia czowieka tylko ostatnie 10 minut.

49 Data: Styczen 23 2013 21:14:15
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F 

Uytkownik "ToMasz"  napisa w wiadomości

Moe inaczej. Znam takiego gostka, ktry ma nastoletnie bmw i raz na jakiś czas kogoś puknie. Przeciętne na 10 tyś. Jak myślicie ile musi

na 10 tys zl czy przecietnie raz na 10 tys km ?

WIĘCEJ pacić od WAS? Ma ok 20-50% zniek - taki mamy system.

Rozumiem ze jednak co pare lat to pukniecie.
Ale przeciez  mozna mu dac zwyzke.
I moglby placic ze 4 razy wiecej ... a przeciez od lat nie ma juz ustawowych ograniczen i moga byc znizki i zwyzki wieksze.

Za szkodę  na 100z i na 100000z traci 10%.

To owszem, glupota ... ale przeciez nie ma obowiazku takiego ustawiania cennikow. Ubezpieczyciel moze stopniowac inaczej.
Ba - sprawca moze zaplacic 100zl z wlasnej kieszeni, bo mu sie nie oplaca znizki tracic.

Skąd się bierze kasa na opacenie szkd, szpital itd?

Zakladam ze tych kosztow szpitalnych duzo nie ma ...

A on jezdzi za szybko, czy po prostu nieuwazny jest ?

Oczywiście z WASZYCH PORTFELI.

Ale ja tez moge spowodowac wypadek. I chetnie sie od tego ubezpiecze.
I chetnie zaplace te drobne kwoty za wypadki innych, o ile oni zaplaca za ewentualne moje.

Ba - moge miec pecha i po 20 latach spowodowac dwa wypadki w jeden dzien, albo w dwoch kolejnych latach ... i tez sie chetnie ubezpiecze od tego.

Teraz przeczytajcie jescze raz co napisa Kogutek, co jest napisane w tekcie ktry zacytowaem. Nieda się, albo niema drogi eby z tego kręgu dofinansowującego ulicznych rozbjnikw wyj.

Hi hi - rozbojnik to ja. Ale z duza znizka i czystym kontem :-)

1. Albo oni będą pacić więcej - i to raczej w sejmie nie przejdzie,
2. albo jedący bezwypadkowo przez 20 lat - zapacą znacznie mniej.

Ile mniej ? Przez lata placilem 300zl. To przez 20 lat wplace 6 tys.
Wybacz - ale jedna glupia stluczka moze kosztowac wiecej, i to w chwili poszanowania przepisow.

Teraz niestety spoleczenstwo sie widac wzbogacilo i stawki wzrosly ..

Jak ich oddzielić od nieodpowiedzialnych kierowcw? Albo nadzorem w postaci GPSu, albo udziaem wasnym w szkodzie.

Jak pisalem - rozbojnik to ja. Ale mam kolege. Jezdzi ostrozniej ode mnie. Wolniej, nie goni.
Tylko wypadkow powoduje wiecej.
I przez twoje durne pomysly ja mam do niego doplacac ?

J.

50 Data: Styczen 25 2013 01:05:00
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 23 Jan 2013,  wrote:

Rol OC jest zabezpieczenie poszkodowanego. To chyba nie wymaga wyjanie.
Proponuj udzia wasny

  OK, ok.
  Ale nie przyuwaye do czego si przyczepiem: wcale nie zamierzaem
wetkn si do dyskusji nad celowoci OC i czyje to ma by
zabezpieczenie.
  Mio e flejm si rozpta, ale cakiem obok mojej argumentacji :)

  Chodzio o prosty problem prawny wynikajcy z Twojej tezy, zacytuj:
"Dobr praktyk ubezpieczycieli mogo by by wystpowanie z regresem"

  Ot nie, NIE mogoby by.

  Powodem jest fakt, e ubezpieczenie obowizkowe jest regulowane
ustawowo, i ubezpieczyciel nie ma wpywu na zakres ustawowo
okrelonych wiadcze.
  Koniec moliwoci :)
  Ubezpieczyciel nie moe jednemu klientowi zapewni, e nie
bdzie dochodzi zwrotu kwoty odszkodowania a innemu nie,
bo prawo do regresu mu "przysuguje" (z mocy ustawy,
i ewentualny inny zapis w umowie byby nieskuteczny).
  To co zaproponowae oznaczaoby za udostpnienie MOLIWOCI
uzyskania ubezpieczenia z regresem lub bez, uregulowanym
w umowie.
"Ustawa nie przewiduje"!

jeli moe taki system dziaa w przypadku pijanych sprawcw

  Ale to nie jest "dobra praktyka ubezpieczycieli"!
  Ubezpieczyciel nie ma w tej kwestii *nic* do gadania.

  Domagasz si by moe zmiany *ustawy*, tyle, e to nie jest
zadanie ubezpieczycieli, a Sejmu.

pzdr, Gotfryd

51 Data: Styczen 23 2013 14:19:30
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 11:46, Gotfryd Smolik news pisze:

On Tue, 22 Jan 2013,  wrote:

Dobr praktyk ubezpieczycieli mogo by by wystpowanie z regresem
do sprawcw ktrzy spowodowali zdarzenie wymagajce likwidacji szkody
w wyniku nie przestrzegania obowizujcych przepisw.

  Moesz jeszcze wyjani, jaka jest i ew. jaka ma by rola OC?

Rol OC, zwaszcza tego obowizkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu moliwoci uzyskania odszkodowania. Z tego wzgldu niezrozumiay jest dla mnie ustawowy zakaz moliwoci wprowadzenia regresu do ubezpieczonej osoby *w kadym przypadku*.

Chyba e celem obowizkowego OC jest ulenie sprawcom wypadkw, aby ponosili jeszcze mniej odpowiedzialnoci, ale chyba nie to przywieca temu systemowi?

--
Liwiusz

52 Data: Styczen 23 2013 13:24:52
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:


Rolą OC, zwaszcza tego obowiązkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu
moliwości uzyskania odszkodowania. Z tego względu niezrozumiay jest
dla mnie ustawowy zakaz moliwości wprowadzenia regresu do ubezpieczonej
osoby *w kadym przypadku*.

Chyba e celem obowiązkowego OC jest ulenie sprawcom wypadkw, aby
ponosili jeszcze mniej odpowiedzialności, ale chyba nie to przyświeca
temu systemowi?

Zdrowys? Przeciez sie ubezpieczaja od ponoszenia odpowiedzialnosci.

--
Artur
ZZR 1200

53 Data: Styczen 23 2013 14:26:09
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 14:24, AZ pisze:

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:

Rolą OC, zwaszcza tego obowiązkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu
moliwości uzyskania odszkodowania. Z tego względu niezrozumiay jest
dla mnie ustawowy zakaz moliwości wprowadzenia regresu do ubezpieczonej
osoby *w kadym przypadku*.

Chyba e celem obowiązkowego OC jest ulenie sprawcom wypadkw, aby
ponosili jeszcze mniej odpowiedzialności, ale chyba nie to przyświeca
temu systemowi?

Zdrowys? Przeciez sie ubezpieczaja od ponoszenia odpowiedzialnosci.

Nie rozumiem czemu się dziwisz.

--
Liwiusz

54 Data: Styczen 23 2013 13:53:48
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:


Rolą OC, zwaszcza tego obowiązkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu
moliwości uzyskania odszkodowania. Z tego względu niezrozumiay jest
dla mnie ustawowy zakaz moliwości wprowadzenia regresu do ubezpieczonej
osoby *w kadym przypadku*.

Chyba e celem obowiązkowego OC jest ulenie sprawcom wypadkw, aby
ponosili jeszcze mniej odpowiedzialności, ale chyba nie to przyświeca
temu systemowi?

Zdrowys? Przeciez sie ubezpieczaja od ponoszenia odpowiedzialnosci.

Nie rozumiem czemu się dziwisz.

Temu, ze w tym czyms co opisujesz nie powinno sie to nazywac ubezpieczenie.

--
Artur
ZZR 1200

55 Data: Styczen 23 2013 15:52:30
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 14:53, AZ pisze:

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:

Rolą OC, zwaszcza tego obowiązkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu
moliwości uzyskania odszkodowania. Z tego względu niezrozumiay jest
dla mnie ustawowy zakaz moliwości wprowadzenia regresu do ubezpieczonej
osoby *w kadym przypadku*.

Chyba e celem obowiązkowego OC jest ulenie sprawcom wypadkw, aby
ponosili jeszcze mniej odpowiedzialności, ale chyba nie to przyświeca
temu systemowi?

Zdrowys? Przeciez sie ubezpieczaja od ponoszenia odpowiedzialnosci.

Nie rozumiem czemu się dziwisz.

Temu, ze w tym czyms co opisujesz nie powinno sie to nazywac ubezpieczenie.

Czy to wane, jak się nazywa?

--
Liwiusz

56 Data: Styczen 23 2013 15:07:13
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:


Temu, ze w tym czyms co opisujesz nie powinno sie to nazywac ubezpieczenie.

Czy to wane, jak się nazywa?

Ty tak na serio czy po prostu sie nudzisz? Ubezpieczenie OC to ubezpieczenie
odpowiedzialnosci cywilnej, czyli ze jestes zabezpieczony do danej kwoty jezeli
spowodujesz szkode z Twojej winy.

--
Artur
ZZR 1200

57 Data: Styczen 23 2013 15:10:29
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23, AZ  wrote:


Czy to wane, jak się nazywa?

Ty tak na serio czy po prostu sie nudzisz? Ubezpieczenie OC to ubezpieczenie
odpowiedzialnosci cywilnej, czyli ze jestes zabezpieczony do danej kwoty jezeli
spowodujesz szkode z Twojej winy.

No i po co w Twoim wariancie w ogole firmy ubezpieczeniowe i dlaczego mialbym
za to placic skoro i tak odpowiadam za szkody z mojej winy?

Niech panstwo zasila Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i niech panstwo sciaga i
naleznosc za szkody na winowajcach.

--
Artur
ZZR 1200

58 Data: Styczen 23 2013 16:12:53
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 16:10, AZ pisze:

On 2013-01-23, AZ  wrote:

Czy to wane, jak się nazywa?

Ty tak na serio czy po prostu sie nudzisz? Ubezpieczenie OC to ubezpieczenie
odpowiedzialnosci cywilnej, czyli ze jestes zabezpieczony do danej kwoty jezeli
spowodujesz szkode z Twojej winy.

No i po co w Twoim wariancie w ogole firmy ubezpieczeniowe i dlaczego mialbym
za to placic skoro i tak odpowiadam za szkody z mojej winy?

Dlatego, e nie wszystkie szkody da się ściągnąć ze sprawcy.


Niech panstwo zasila Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i niech panstwo sciaga i
naleznosc za szkody na winowajcach.

Tak jak wszędzie, prywatne firmy zrobiyby to lepiej i taniej.

--
Liwiusz

59 Data: Styczen 23 2013 18:32:05
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Liwiusz"

Czy to wane, jak się nazywa?

Ty tak na serio czy po prostu sie nudzisz? Ubezpieczenie OC to ubezpieczenie
odpowiedzialnosci cywilnej, czyli ze jestes zabezpieczony do danej kwoty jezeli
spowodujesz szkode z Twojej winy.

No i po co w Twoim wariancie w ogole firmy ubezpieczeniowe i dlaczego mialbym
za to placic skoro i tak odpowiadam za szkody z mojej winy?

Dlatego, e nie wszystkie szkody da się ściągnąć ze sprawcy.

Czyli nie ubezpieczenie a zabezpieczenie.


Niech panstwo zasila Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i niech panstwo sciaga i
naleznosc za szkody na winowajcach.

Tak jak wszędzie, prywatne firmy zrobiyby to lepiej i taniej.

Dla kogo ?

60 Data: Styczen 23 2013 16:12:14
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 16:07, AZ pisze:

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:

Temu, ze w tym czyms co opisujesz nie powinno sie to nazywac ubezpieczenie.

Czy to wane, jak się nazywa?

Ty tak na serio czy po prostu sie nudzisz? Ubezpieczenie OC to ubezpieczenie
odpowiedzialnosci cywilnej, czyli ze jestes zabezpieczony do danej kwoty jezeli
spowodujesz szkode z Twojej winy.

No to zrbmy franszyzę redukcyjną 100 tysięcy, co by puryści językowi się nie czepiali, e nie jest to ubezpieczenie.

--
Liwiusz

61 Data: Styczen 23 2013 15:18:06
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:


No to zrbmy franszyzę redukcyjną 100 tysięcy, co by puryści językowi
się nie czepiali, e nie jest to ubezpieczenie.

No albo zlikwidowac te wszystkie TU, niech banki udzielaja sprawcom pozyczki
na pokrycie wyrzadzonych szkod zabezpieczonej majatkiem sprawcy.

--
Artur
ZZR 1200

62 Data: Styczen 23 2013 16:20:51
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 16:18, AZ pisze:

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:

No to zrbmy franszyzę redukcyjną 100 tysięcy, co by puryści językowi
się nie czepiali, e nie jest to ubezpieczenie.

No albo zlikwidowac te wszystkie TU, niech banki udzielaja sprawcom pozyczki
na pokrycie wyrzadzonych szkod zabezpieczonej majatkiem sprawcy.

Jakiś szczeglny powd, dla ktrego nie mgoby robić tego TU?

--
Liwiusz

63 Data: Styczen 23 2013 15:23:07
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23, Liwiusz  wrote:


No albo zlikwidowac te wszystkie TU, niech banki udzielaja sprawcom pozyczki
na pokrycie wyrzadzonych szkod zabezpieczonej majatkiem sprawcy.

Jakiś szczeglny powd, dla ktrego nie mgoby robić tego TU?

Bo TU sa od ubezpieczen :-)

--
Artur
ZZR 1200

64 Data: Styczen 23 2013 14:54:31
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail  napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

Dobr praktyk ubezpieczycieli mogo by by wystpowanie z regresem
do sprawcw ktrzy spowodowali zdarzenie wymagajce likwidacji szkody
w wyniku nie przestrzegania obowizujcych przepisw.

  Moesz jeszcze wyjani, jaka jest i ew. jaka ma by rola OC?

Rol OC, zwaszcza tego obowizkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu
moliwoci uzyskania odszkodowania. Z tego wzgldu niezrozumiay jest
dla mnie ustawowy zakaz moliwoci wprowadzenia regresu do ubezpieczonej
osoby *w kadym przypadku*.

Chyba e celem obowizkowego OC jest ulenie sprawcom wypadkw, aby
ponosili jeszcze mniej odpowiedzialnoci, ale chyba nie to przywieca
temu systemowi?

To jest do zrobienia ale musiaby si odby na zasadzie dobrowolnoci i
zmiany zasad polis OC.

Przykadowo - chcesz wykupi tasz polis ale wanie na takich zasadach.
TU sprzedaje ci j, za powiedzmy 50% ceny.
W takiej sytuacji zapewne polisy dajce ubezpieczenie na zasadach takich
jak dzisiaj, sukcesywnie by droayy.

Pytanie - jeste a tak pewny swoich umiejtnoci i koncentracji, e
wykupiby ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU zgasza
si do Ciebie po kas?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Kady kiedy osignie najwyszy stopie niekompetencji
Tylko e politycy go osigaj tu po wyborach"

65 Data: Styczen 23 2013 15:00:32
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-23, Budzik  wrote:


Pytanie - jesteś a tak pewny swoich umiejętności i koncentracji, e
wykupibyś ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU zgasza
się do Ciebie po kasę?

Spokojnie, wszyscy sa tacy madrzy do pierwszej stluczki czy obcierki ale
wtedy by po prostu uciekli :-)

--
Artur
ZZR 1200

66 Data: Styczen 23 2013 15:54:36
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail  napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

Pytanie - jeste a tak pewny swoich umiejtnoci i koncentracji, e
wykupiby ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU
zgasza si do Ciebie po kas?

Spokojnie, wszyscy sa tacy madrzy do pierwszej stluczki czy obcierki
ale wtedy by po prostu uciekli :-)

Nie wiem czy s tacy mdrzy.
Ja uwaam si za przyzwoitego kierowc, ale zdecydowanie wolzapci tyle
co obecnie za OC w stylu takim jak obecnie.
Natomiast Liwiusz ma racj - jeeli pacibym za auto, ktym nie jedz,
chtnie kupibym OC po niszej cenie z tymi nowymi zasadami.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Jeeli skupisz uwag tylko na wasnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siy,
ktre mog ci pokona. To czsto popeniana omyka.    Frank Herbert

67 Data: Styczen 23 2013 16:10:33
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 15:54, Budzik pisze:

Pytanie - jeste a tak pewny swoich umiejtnoci i koncentracji, e
wykupiby ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU zgasza
si do Ciebie po kas?

Z pewnoci, zwaszcza jeli samochd staby niejedcy :)

A tak powaniej - nie widz argumentu, ktry by taki (dobrowolny!) system regresowy uniemoliwia.

--
Liwiusz

68 Data: Styczen 23 2013 15:54:36
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail  napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

Pytanie - jeste a tak pewny swoich umiejtnoci i koncentracji, e
wykupiby ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU zgasza
si do Ciebie po kas?

Z pewnoci, zwaszcza jeli samochd staby niejedcy :)

Za niejezdzacy - zgoda.
Ale za jedzcy?

A tak powaniej - nie widz argumentu, ktry by taki (dobrowolny!)
system regresowy uniemoliwia.

Ja te nie. Tylko kto by z tego korzysta?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac
'wali' i mam ja gdzies"  MikeXex

69 Data: Styczen 23 2013 21:31:50
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-23 16:54, Budzik pisze:

Osobnik posiadajcy mail  napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

Pytanie - jeste a tak pewny swoich umiejtnoci i koncentracji, e
wykupiby ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU zgasza
si do Ciebie po kas?

Z pewnoci, zwaszcza jeli samochd staby niejedcy :)

Za niejezdzacy - zgoda.
Ale za jedzcy?

Nie rozumiem pytania. Kady by sobie wybra, jakie ubezpieczenie chce mie. Ubezpieczyciel te by wybra, bo goodupca z regresem by skasowa za skadk tak jak bez regresu :) /Pewnie by jakie owiadczenia majtkowe byy/


A tak powaniej - nie widz argumentu, ktry by taki (dobrowolny!)
system regresowy uniemoliwia.

Ja te nie. Tylko kto by z tego korzysta?

Mylisz, e nikt?

--
Liwiusz

70 Data: Styczen 23 2013 23:54:30
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

A tak powaniej - nie widz argumentu, ktry by taki (dobrowolny!)
system regresowy uniemoliwia.

Ja te nie. Tylko kto by z tego korzysta?

Mylisz, e nikt?

Mam wraenie, e niewielu.

71 Data: Styczen 24 2013 01:45:37
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 23 Jan 2013 23:54:30 +0000 (UTC), Budzik napisa(a):

Uytkownik Liwiusz  ...
A tak powaniej - nie widz argumentu, ktry by taki (dobrowolny!)
system regresowy uniemoliwia.

Ja te nie. Tylko kto by z tego korzysta?

Mylisz, e nikt?

Mam wraenie, e niewielu.

no bo kto madry, pamietajac jak latwo za kierownica narobic sporych szkod,
bedzie ryzykowal swoj majatek ?

Chyba ze nie ma co ryzykowac ... ale wtedy z kolei madry ubezpieczyciel
podniesie skladki, bo co z tego ze ma prawo do regresu jak nie ma co
sciagnac ?

J.

72 Data: Styczen 24 2013 08:51:10
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-24 01:45, J.F. pisze:

Dnia Wed, 23 Jan 2013 23:54:30 +0000 (UTC), Budzik napisa(a):
Uytkownik Liwiusz  ...
A tak powaniej - nie widz argumentu, ktry by taki (dobrowolny!)
system regresowy uniemoliwia.

Ja te nie. Tylko kto by z tego korzysta?

Mylisz, e nikt?

Mam wraenie, e niewielu.

no bo kto madry, pamietajac jak latwo za kierownica narobic sporych szkod,
bedzie ryzykowal swoj majatek ?

Chyba ze nie ma co ryzykowac ... ale wtedy z kolei madry ubezpieczyciel
podniesie skladki, bo co z tego ze ma prawo do regresu jak nie ma co
sciagnac ?

Tak czy siak, nie ma powodu, aby takiego wyboru nie byo :)

--
Liwiusz

73 Data: Styczen 24 2013 08:54:29
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

Mam wraenie, e niewielu.

no bo kto madry, pamietajac jak latwo za kierownica narobic sporych
szkod, bedzie ryzykowal swoj majatek ?

Chyba ze nie ma co ryzykowac ... ale wtedy z kolei madry
ubezpieczyciel podniesie skladki, bo co z tego ze ma prawo do regresu
jak nie ma co sciagnac ?

Tak czy siak, nie ma powodu, aby takiego wyboru nie byo :)

No ale moe wanie nie ma go dlatego, e aden ubezpieczyciel nie widzia
w tym interesu?
Bo bo jak sprawdzi, aby taki wybr by? Nakaza dekretem, aby TU
rozszerzy ofert?

74 Data: Styczen 24 2013 10:44:17
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-01-24 09:54, Budzik pisze:

Uytkownik Liwiusz  ...

Mam wraenie, e niewielu.

no bo kto madry, pamietajac jak latwo za kierownica narobic sporych
szkod, bedzie ryzykowal swoj majatek ?

Chyba ze nie ma co ryzykowac ... ale wtedy z kolei madry
ubezpieczyciel podniesie skladki, bo co z tego ze ma prawo do regresu
jak nie ma co sciagnac ?

Tak czy siak, nie ma powodu, aby takiego wyboru nie byo :)

No ale moe wanie nie ma go dlatego, e aden ubezpieczyciel nie widzia
w tym interesu?
Bo bo jak sprawdzi, aby taki wybr by? Nakaza dekretem, aby TU
rozszerzy ofert?

Jaki dekret trzeba nada, bo jak na razie, nawet jakby ktre TU chciao, to by nie mogo.

I nie trzeba od razu biadoli, e to nieopacalne, bo kto ma "milion" na wypat. Jestem pewien, e ubezpieczenie z franszyz redukcyjn 5000z znacznie lepiej bdzie dziaao prewencyjnie ni system zniek/zwyek, a wyegzekwowanie takiej kwoty od sprawcy nie bdzie niemoliwe (w kocu kierowcy to nie goodupcy).

Tym samym ubezpieczenie bdzie dziaao w naprawd potrzebnych przypadkach - przy rzadszych, wikszych szkodach (gdzie i tak sprawca ponosiby swj tutaj przykadowo 5-tysiczy udzia wasny).

--
Liwiusz

75 Data: Styczen 24 2013 13:54:40
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

Jaki dekret trzeba nada, bo jak na razie, nawet jakby ktre TU
chciao, to by nie mogo.

I nie trzeba od razu biadoli, e to nieopacalne, bo kto ma "milion"
na wypat. Jestem pewien, e ubezpieczenie z franszyz redukcyjn
5000z znacznie lepiej bdzie dziaao prewencyjnie ni system
zniek/zwyek, a wyegzekwowanie takiej kwoty od sprawcy nie bdzie
niemoliwe (w kocu kierowcy to nie goodupcy).

Tym samym ubezpieczenie bdzie dziaao w naprawd potrzebnych
przypadkach - przy rzadszych, wikszych szkodach (gdzie i tak sprawca
ponosiby swj tutaj przykadowo 5-tysiczy udzia wasny).

hmm
Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za maks
5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia si.

76 Data: Styczen 24 2013 15:05:36
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F 

Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci

hmm
Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za maks
5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia si.

Tylko ze koledzy w tym watku proponuja jakby odwrotnie.

A powyzsza wersja ... nie mowie nie, ale o ilez by zmalala chec przyznania sie do spowodowania drobnej stluczki :-)


J.

77 Data: Styczen 24 2013 20:54:28
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik J.F  ...

hmm
Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za
maks
5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia si.

Tylko ze koledzy w tym watku proponuja jakby odwrotnie.

To znaczy? Bo zrozumiaem e dokadnie co takiego proponuj.

78 Data: Styczen 24 2013 23:35:40
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 24 Jan 2013 20:54:28 +0000 (UTC), Budzik napisa(a):

Uytkownik J.F  ...
Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za
5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia si.

Tylko ze koledzy w tym watku proponuja jakby odwrotnie.
To znaczy? Bo zrozumiaem e dokadnie co takiego proponuj.

Skladka niewielka, ale regres bez ograniczenia ... bo przeciez nie mozemy
sie skladac na takich to wariuja na drodze, a potem trzeba wyplacac wielkie
odszkodowanie, niech sami za siebie placa.

J.

79 Data: Styczen 25 2013 00:54:48
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik J.F.  ...

Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za
5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia si.

Tylko ze koledzy w tym watku proponuja jakby odwrotnie.
To znaczy? Bo zrozumiaem e dokadnie co takiego proponuj.

Skladka niewielka, ale regres bez ograniczenia ... bo przeciez nie
mozemy sie skladac na takich to wariuja na drodze, a potem trzeba
wyplacac wielkie odszkodowanie, niech sami za siebie placa.

Czyli nie odwrotnie a jedynie kwestia wysokoci regresu.
Ja si odnosiem jedynie do pomysu Liwiusza.
Regresu bez ogranicze sobie nie wyboraam.
A tym bardziej nie wyobraam sobie rezygnowa z normalnego ubezpieczenia na
rzecz takiego z nieograniczonym regresem dla jakiej niszej opaty.
Ani tak nie ufam sobie, ani swoim umiejtnociom ani tym bardziej policji
czy wszelkiej maci biegym, ktrzy nagle mogliby orzec, e jechaem 10km
wicej ni mogem przez co powodowaem ogromne niebezpieczestwo i musze
zapaci 100.000 bo jakiego merca rysem...

80 Data: Styczen 25 2013 05:52:52
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu pitek, 25 stycznia 2013 01:54:48 UTC+1 uytkownik Budzik napisa:

Uytkownik J.F.  ...



>>>>Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za

>>>>5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia si.

>>>

>>> Tylko ze koledzy w tym watku proponuja jakby odwrotnie.

>> To znaczy? Bo zrozumiaem e dokadnie co takiego proponuj..

>

> Skladka niewielka, ale regres bez ograniczenia ... bo przeciez nie

> mozemy sie skladac na takich to wariuja na drodze, a potem trzeba

> wyplacac wielkie odszkodowanie, niech sami za siebie placa.

>

Czyli nie odwrotnie a jedynie kwestia wysokoci regresu.

Ja si odnosiem jedynie do pomysu Liwiusza.

Regresu bez ogranicze sobie nie wyboraam.

A tym bardziej nie wyobraam sobie rezygnowa z normalnego ubezpieczenia na

rzecz takiego z nieograniczonym regresem dla jakiej niszej opaty..

Ani tak nie ufam sobie, ani swoim umiejtnociom ani tym bardziej policji

czy wszelkiej maci biegym, ktrzy nagle mogliby orzec, e jechaem 10km

wicej ni mogem przez co powodowaem ogromne niebezpieczestwo i musze

zapaci 100.000 bo jakiego merca rysem...

I co z tego ze sobie nie wyobraasz skoro jest. Marn masz wyobrani.

81 Data: Styczen 25 2013 15:54:25
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik   ...

I co z tego ze sobie nie wyobraasz skoro jest. Marn masz wyobrani.

Zakadam, e skoro nie potrafisz poprawnie skleci posta to i Twoje
wypowiedzi s na podobnym poziomie niekompetencji.

82 Data: Styczen 25 2013 08:39:35
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu pitek, 25 stycznia 2013 16:54:25 UTC+1 uytkownik Budzik napisa:

Uytkownik   ...



> I co z tego ze sobie nie wyobraasz skoro jest. Marn masz wyobrani.



Zakadam, e skoro nie potrafisz poprawnie skleci posta to i Twoje

wypowiedzi s na podobnym poziomie niekompetencji.

Nie do e nie masz wyobrani to jeszcze jeste do tego zwyczajnie gupi.

83 Data: Styczen 24 2013 14:06:28
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: AZ 

On 2013-01-24, Budzik  wrote:


hmm
Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za maks
5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia się.

A jak takie jak teraz za 500? Za 5k to moze byc byle obcierka w nowym
samochodzie naprawiana w ASO, a za 5k masz 10 lat oplacania skladek za 500.

--
Artur
ZZR 1200

84 Data: Styczen 24 2013 20:54:28
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik AZ  ...

hmm
Jezeli byaby opcja: OC za 100z na rok i przy szkodzie regres za
maks 5.000 to ju byaby kwestia do zastanowienia si.

A jak takie jak teraz za 500? Za 5k to moze byc byle obcierka w nowym
samochodzie naprawiana w ASO, a za 5k masz 10 lat oplacania skladek za
500.

To napisaem, e kwestia do zastanowienia.
Niektrzy pac wicej ni 500 za OC.

85 Data: Styczen 24 2013 10:56:20
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: J.F 

Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci
Uytkownik Liwiusz  ...

no bo kto madry, pamietajac jak latwo za kierownica narobic sporych
szkod, bedzie ryzykowal swoj majatek ?
Chyba ze nie ma co ryzykowac ... ale wtedy z kolei madry
ubezpieczyciel podniesie skladki, bo co z tego ze ma prawo do regresu
jak nie ma co sciagnac ?
Tak czy siak, nie ma powodu, aby takiego wyboru nie byo :)

No ale moe wanie nie ma go dlatego, e aden ubezpieczyciel nie widzia
w tym interesu?
Bo bo jak sprawdzi, aby taki wybr by? Nakaza dekretem, aby TU
rozszerzy ofert?

No, akurat cale to OC samochodowe jest regulowane dekretem, tzn ustawa.
I to dosc dokladnie. Wiec mozna i nakazac ... tylko po co ?
Bedzie tansze o 10% i beda malolaty kupowac ?

J.

86 Data: Styczen 24 2013 13:54:39
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik J.F  ...

No, akurat cale to OC samochodowe jest regulowane dekretem, tzn
ustawa.
I to dosc dokladnie. Wiec mozna i nakazac ... tylko po co ?
Bedzie tansze o 10% i beda malolaty kupowac ?

No wanie suma sumarum zawsze decyduje cena i ewentualne utraty korzyci.

87 Data: Styczen 23 2013 18:39:34
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Liwiusz"


Pytanie - jeste a tak pewny swoich umiejtnoci i koncentracji, e
wykupiby ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU zgasza
si do Ciebie po kas?

Z pewnoci, zwaszcza jeli samochd staby niejedcy :)

A tak powaniej - nie widz argumentu, ktry by taki (dobrowolny!) system regresowy uniemoliwia.

To zwyke zabezpieczenie a nie "system regresowy"

88 Data: Styczen 23 2013 07:33:03
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:


Pytanie - jeste� a� tak pewny swoich umiej�tno�ci i koncentracji, �e

wykupi�by� ubezpieczenie OC, gdzie przy wypadku z Twojej winy TU zg�asza

si� do Ciebie po kas�?





--

Pozdrawia... Budzik

b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu� tak�e "_")

"Ka�dy kiedy� osi�gnie najwy�szy stopie� niekompetencji

Tylko �e politycy go osi�gaj� tu� po wyborach"

Nikt nie jest pewny swoich umiejtnoci i koncentracji. I dlatego jest OC. Kademu mog zaj oczy cip i przywali komu w kufer. Z reguy przy takich zdarzeniach s swiadkowie. I mwi e jecha normalnie tak jak reszta i przywali. Albo e mu opona, co jeszcze speniaa warunki bycia opon, pka i przywali w zaparkowany samochd. Nikt nie zeznaje e jecha za szybko albo niebezpiecznie. Ale jak wiadkowie zeznaj e jecha jak by jutra miao nie by. I na zakrcie si nie wyrobi. I roztuk 3 samochody. To dlaczego komu takiemu bonusa dawa. Jeli winny si nie zgadza z opini ubezpieczyciela e straty powstay wskutek nie stosowania si do przepisw to zawsze mona si odwoa i niech sd zajmie stanowisko. Wane eby poszkodowani szybko dostali pienidze. A e potem sprawca bdzie szarpa si z ubezpieczycielem to ie ich problem. Teraz sprawcy zawsze maj bonusa. A gdyby w pewnych sytuacjach mieli pokrywa cz kosztw to by byo uczciwiej. Pytasz czy kto by si ubezpieczy jeli w umowie by by zapis e w okrelonych sytuacjach ubezpieczyciel moe domaga si zwrotu czci wypaconej kasy. Wielu by si ubezpieczyo. Bo wielu jest normalnych. A dla tych nienormalnych zaraz powstay by inne stawki. Nie chce kto zapisu o regresie to stawka x 20 bo wiadomie zakada e bdzie jedzi niebezpiecznie.

89 Data: Styczen 23 2013 17:54:31
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail  napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:


Nikt nie jest pewny swoich umiejtnoci i koncentracji. [...]

Z jednej strony wychodzi z Ciebie idealista.
Z drugiej strony piszesz, jakby w dupie mia zasady pisowni i usenetu.
To w kocu jedno czy drugie?


A odpowiadajc na Twj wywd - czy jak na 40 pojad 80 to ju jestem
morderca czy jeszcze normalny?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"atwiej pozna ludzko ni pojedynczego czowieka"
Francois La Rochefoucauld

90 Data: Styczen 23 2013 10:31:43
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor:

W dniu roda, 23 stycznia 2013 18:54:31 UTC+1 uytkownik Budzik napisa:

Osobnik posiadaj�cy mail  napisa�(a) w poprzednim odcinku co nast�puje:





> Nikt nie jest pewny swoich umiej�tno�ci i koncentracji. [...]



Z jednej strony wychodzi z Ciebie idealista.

Z drugiej strony piszesz, jakby� w dupie mia� zasady pisowni i usenetu.

To w ko�cu jedno czy drugie?





A odpowiadaj�c na Tw�j wyw�d - czy jak na 40 pojad� 80 to ju� jestem

morderca czy jeszcze normalny?



--

Pozdrawia... Budzik

b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu� tak�e "_")

"�atwiej pozna� ludzko�� ni� pojedynczego cz�owieka"

Francois La Rochefoucauld
To zaley od okolicznoci. Jak przed fotoradarem przy ograniczeniu do 40 pojedziesz 80 to sobie sam odpowiedz czy jeste normalny. A teraz przeniemy dyskusj do Niemiec albo jeszcze lepiej do Szwajcarii. Tam te na 40 pojedziesz 80? Po co teoretyzowa. jedz do Szwajcarii i przed szko  przy ograniczeniu do 40 pojedz 80. Potem opowiedz tutaj jaki duy parasol w dupie i za to otworzyli.

91 Data: Styczen 23 2013 23:54:30
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik   ...


To zaley od okolicznoci. Jak przed fotoradarem przy ograniczeniu do
40 pojedziesz 80 to sobie sam odpowiedz czy jeste normalny. A teraz
przeniemy dyskusj do Niemiec albo jeszcze lepiej do Szwajcarii. Tam
te na 40 pojedziesz 80? Po co teoretyzowa. jedz do Szwajcarii i
przed szko  przy ograniczeniu do 40 pojedz 80. Potem opowiedz tutaj
jaki duy parasol w dupie i za to otworzyli.

A czy poza demagogi jeste w stanie porozmawia na jakim rozsdnym
poziomie? Bez wyzywania od nienormalnych, bez parasoli w dupie i przy
okazji stosujc si do netykiety w kontekcie wyglgu posta?

92 Data: Styczen 24 2013 18:09:26
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci grup

Uytkownik   ...


To zaley od okolicznoci. Jak przed fotoradarem przy ograniczeniu do
40 pojedziesz 80 to sobie sam odpowiedz czy jeste normalny. A teraz
przeniemy dyskusj do Niemiec albo jeszcze lepiej do Szwajcarii. Tam
te na 40 pojedziesz 80? Po co teoretyzowa. jedz do Szwajcarii i
przed szko  przy ograniczeniu do 40 pojedz 80. Potem opowiedz tutaj
jaki duy parasol w dupie i za to otworzyli.

A czy poza demagogi jeste w stanie porozmawia na jakim rozsdnym
poziomie? Bez wyzywania od nienormalnych, bez parasoli w dupie i przy
okazji stosujc si do netykiety w kontekcie wyglgu posta?

Naprawd masz wtpliwoci czy potrafi?

93 Data: Styczen 24 2013 20:54:29
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik Cavallino  ...

Naprawd masz wtpliwoci czy potrafi?

Ty powiniene wiedzie najlepiej e ja w kadym widz dobro! :)

94 Data: Styczen 24 2013 22:21:58
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci grup

Uytkownik Cavallino  ...

Naprawd masz wtpliwoci czy potrafi?

Ty powiniene wiedzie najlepiej e ja w kadym widz dobro! :)

Nie wiem co chciae przez to powiedzie, ale jeli kajasz si za swoj twrczo to przyjmuj. ;-)

95 Data: Styczen 25 2013 00:54:48
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik Cavallino  ...

Naprawd masz wtpliwoci czy potrafi?

Ty powiniene wiedzie najlepiej e ja w kadym widz dobro! :)

Nie wiem co chciae przez to powiedzie, ale jeli kajasz si za swoj
twrczo to przyjmuj. ;-)

Widzisz, nawet w tej wypowiedzi widz ch zrozumienia.
Po prostu Ci nie wyszo. Ale bez zych intencji :)

96 Data: Styczen 23 2013 18:00:06
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Liwiusz"


Dobr praktyk ubezpieczycieli mogo by by wystpowanie z regresem
do sprawcw ktrzy spowodowali zdarzenie wymagajce likwidacji szkody
w wyniku nie przestrzegania obowizujcych przepisw.

  Moesz jeszcze wyjani, jaka jest i ew. jaka ma by rola OC?

Rol OC, zwaszcza tego obowizkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu moliwoci uzyskania odszkodowania.

No nie, wycznie obowizkowego.

 Z tego wzgldu niezrozumiay jest dla mnie ustawowy zakaz moliwoci wprowadzenia regresu do ubezpieczonej osoby *w kadym przypadku*.

To by to nie byo ubezpieczenie tylko usuga porednictwa zapaty szkody.


Chyba e celem obowizkowego OC jest ulenie sprawcom wypadkw, aby ponosili jeszcze mniej odpowiedzialnoci, ale chyba nie to przywieca temu systemowi?

Temu systemowi przywieca przywdcza rola pastwa w ksztatowaniu postaw ludzi :-)

97 Data: Styczen 23 2013 18:12:25
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: ToMasz 

(...)

Rol OC, zwaszcza tego obowizkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu
moliwoci uzyskania odszkodowania.

No nie, wycznie obowizkowego.

Z tego wzgldu niezrozumiay jest dla mnie ustawowy zakaz moliwoci
wprowadzenia regresu do ubezpieczonej osoby *w kadym przypadku*.

To by to nie byo ubezpieczenie tylko usuga porednictwa zapaty szkody.
(..)
Wyobra sobie e jeste ubezpieczycielem. umawiasz si e za tak i tak kwot ubezpieczasz gocia ktry jedzi myjk/zamiatark po markecie. wiadomo e ubezpieczenie musi by, bo zawsze moze si zagapi i wjecha w rega.
Nagle poszkodowani zgaszaj si do Ciebie po zapat gigantycznych kosztw, go facet myjk jedzi 40km/h i "zalicza" ludzi. Co robisz? nic? No to nasze firmy ubezpieczeniowe te nic nie robi. Dalej bdziemy to nazywa ubezpieczeniem? Chyba na tej samej zasadzie jak za TV pacisz abonament

ToMasz

98 Data: Styczen 23 2013 18:54:32
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Budzik 

Uytkownik ToMasz  ...

Nagle poszkodowani zgaszaj si do Ciebie po zapat gigantycznych
kosztw, go facet myjk jedzi 40km/h i "zalicza" ludzi. Co robisz?
nic? No to nasze firmy ubezpieczeniowe te nic nie robi. Dalej bdziemy
to nazywa ubezpieczeniem? Chyba na tej samej zasadzie jak za TV pacisz
abonament


Celowo zalicza?

99 Data: Styczen 23 2013 20:05:29
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "ToMasz"

(...)
Rol OC, zwaszcza tego obowizkowego, jest zapewnienie poszkodowanemu
moliwoci uzyskania odszkodowania.

No nie, wycznie obowizkowego.

Z tego wzgldu niezrozumiay jest dla mnie ustawowy zakaz moliwoci
wprowadzenia regresu do ubezpieczonej osoby *w kadym przypadku*.

To by to nie byo ubezpieczenie tylko usuga porednictwa zapaty szkody.
(..)
Wyobra sobie e jeste ubezpieczycielem. umawiasz si

.... ale nie umawiam si z nim tylko z pastwem i nie umawiam si a zgadzam potulnie na warunki, czyli jakby tak byo jak piszesz to wywd by moe miaby sens a tak to raczej nie ma

e za tak i tak kwot ubezpieczasz gocia ktry jedzi myjk/zamiatark po markecie. wiadomo e ubezpieczenie musi by, bo zawsze moze si zagapi i wjecha w rega.
Nagle poszkodowani zgaszaj si do Ciebie po zapat gigantycznych kosztw, go facet myjk jedzi 40km/h i "zalicza" ludzi. Co robisz? nic? No to nasze firmy ubezpieczeniowe te nic nie robi.

A nieprawda bo odmawiaj ubezpieczenia.

I to jest ubezpieczenie od ryzyka posiadania a nie osobistego uytkowania. Std:
1. pac za kady posiadany pojazd
2. nie mog go czasowo wyrejestrowa
3. osobista szkodowo nie wpywa na warunki ubezpieczenia

Dalej bdziemy to nazywa ubezpieczeniem?

A czym ?

Chyba na tej samej zasadzie jak za TV pacisz abonament

Nie wiem o co Ci chodzi.

100 Data: Styczen 25 2013 01:13:23
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 23 Jan 2013, ToMasz wrote:

Wyobra sobie e jeste ubezpieczycielem. umawiasz si e za tak i tak
kwot ubezpieczasz gocia ktry jedzi myjk/zamiatark po markecie. wiadomo
e ubezpieczenie musi by, bo zawsze moze si zagapi i wjecha w rega.
Nagle poszkodowani zgaszaj si do Ciebie po zapat gigantycznych kosztw,
go facet myjk jedzi 40km/h i "zalicza" ludzi.

  Odpowiedz na pytanie zadane wprost przez Budzika.

Co robisz? nic? No to nasze firmy ubezpieczeniowe te nic nie robi.

  Art.43.1
  Obstawiam e robi :)

pzdr, Gotfryd

101 Data: Styczen 23 2013 03:01:21
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: _Michał 

On 1/22/2013 8:51 PM, ToMasz wrote:

witam

ja jestem zwolennikiem zmian, raczej idących w kierunku innym ni
socjalizm. Instynktownie boimy się tego, bo to co dobre dla


Generalnie największe zo to gupota spoeczeństwa ktre ju myśli
e ubezpieczenie to dobro a nie zo, a jest to oczywiste zo - przymus ubezpieczeń.


a tym wszystkim firmy do racjonalnie (myślę ze skuteczniej ni GPS)
biorą pod uwagę 2 fakty:

-samochd (lepsze zazwyczaj trudniej rozbić)
-kierowcę (statystyka lat)

w tym wszystkim przydao by się ubezpieczenie kierowcy a nie auta,
(tylko odpada isototny element - nie wiadomo czym jedzi) a najlepsza to oczywiście likwidacja przymusu.

102 Data: Styczen 23 2013 09:02:48
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-01-23 03:01, _Micha pisze:

On 1/22/2013 8:51 PM, ToMasz wrote:
witam

ja jestem zwolennikiem zmian, raczej idących w kierunku innym ni
socjalizm. Instynktownie boimy się tego, bo to co dobre dla


Generalnie największe zo to gupota spoeczeństwa ktre ju myśli
e ubezpieczenie to dobro a nie zo, a jest to oczywiste zo - przymus
ubezpieczeń.


a tym wszystkim firmy do racjonalnie (myślę ze skuteczniej ni GPS)
biorą pod uwagę 2 fakty:

-samochd (lepsze zazwyczaj trudniej rozbić)
-kierowcę (statystyka lat)

w tym wszystkim przydao by się ubezpieczenie kierowcy a nie auta,
(tylko odpada isototny element - nie wiadomo czym jedzi) a najlepsza to
oczywiście likwidacja przymusu.

Twoje podejście do motoryzacji ju znamy. A teraz jeszcze te gupoty... Jesteś korwinistą?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokj."

103 Data: Styczen 25 2013 00:19:27
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: _Michał 

w tym wszystkim przydao by się ubezpieczenie kierowcy a nie auta,
(tylko odpada isototny element - nie wiadomo czym jedzi) a najlepsza to
oczywiście likwidacja przymusu.

Twoje podejście do motoryzacji ju znamy. A teraz jeszcze te gupoty...
Jesteś korwinistą?

he he ;)
to nie gupoty tylko trzeba pomyśleć mniej europejsko

104 Data: Styczen 27 2013 10:30:46
Temat: Re: ubezpieczenia - dugie
Autor: nazgul 

Mam tu na myśli
wykorzystanie technologii GPS i systemw rejestrujących zachowania
kierowcw na drodze. Od razu wyjaśniam, e chodzi wyącznie o dobrowolne
poddanie się takiej weryfikacji i nie ma mowy o narzucaniu obowiązku
powszechności jego zastosowania.

dasz palec urwą rekę.
dlaczego, mam pacić karę za niechęć do monitorowania kiedy i gdzie jedę?
Takie dane pewnie się jeszcze z duym zyskiem odsprzedaje.
ponadto jak system się upowszechni, to zaraz bezkosztowo stanie się obowiązkowy.

ubezpieczenia - długie



Grupy dyskusyjne