Niesamowity, wrecz urodzony kierowca, zna wszystkie znaki na pamiec*:
http://www.youtube.com/watch?v=MRRttC8yn8Y

*w wieku 2 lat
--
venioo
GG:198909

W wiadomości

*venioo* napisał(-a):

Niesamowity, wrecz urodzony kierowca, zna wszystkie znaki na pamiec*:
http://www.youtube.com/watch?v=MRRttC8yn8Y

*w wieku 2 lat

fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie gorzej

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

W dniu 2011-09-02 22:10, Big Jack pisze:

W wiadomości

*venioo* napisał(-a):

Niesamowity, wrecz urodzony kierowca, zna wszystkie znaki na pamiec*:
http://www.youtube.com/watch?v=MRRttC8yn8Y

*w wieku 2 lat

fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie gorzej

z tym miewaja nawet problemy ludzie posiadajacy PJ :P

--
venioo
GG:198909

Fri, 2 Sep 2011 22:10:19 +0200, Big Jack

fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie gorzej

Sąsiadki syn w wieku 2,5 roku rozpoznawał wszystkie
marki samochodów. Nawet Musso! Byłem w ciężkim szoku. ;)

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

W dniu 2011-09-02 23:21, Myjk pisze:

Fri, 2 Sep 2011 22:10:19 +0200, Big Jack

fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie gorzej

Sąsiadki syn w wieku 2,5 roku rozpoznawał wszystkie
marki samochodów. Nawet Musso! Byłem w ciężkim szoku. ;)

Ja podobno rozpoznawałem nawet modele :)
Tylko inna sprawa że wtedy na drodze można było spotkać mniej modeli niż dziś różnych marek.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-02 23:21, Myjk pisze:

Fri, 2 Sep 2011 22:10:19 +0200, Big Jack

fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie gorzej

Sąsiadki syn w wieku 2,5 roku rozpoznawał wszystkie
marki samochodów. Nawet Musso! Byłem w ciężkim szoku. ;)

Ja podobno rozpoznawałem nawet modele :)
Tylko inna sprawa że wtedy na drodze można było spotkać mniej modeli niż dziś różnych marek.

a ja znałem pojemnoć w calach sześciennych i moc w kilowatach :P


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

W dniu 2011-09-03 17:25, Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-02 23:21, Myjk pisze:

Fri, 2 Sep 2011 22:10:19 +0200, Big Jack

fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie gorzej

Sąsiadki syn w wieku 2,5 roku rozpoznawał wszystkie
marki samochodów. Nawet Musso! Byłem w ciężkim szoku. ;)

Ja podobno rozpoznawałem nawet modele :)
Tylko inna sprawa że wtedy na drodze można było spotkać mniej modeli
niż dziś różnych marek.

a ja znałem pojemnoć w calach sześciennych i moc w kilowatach :P

a ja znałem długoć wszystkich kabli :D

W wiadomości

*megrims* napisał(-a):

a ja znałem długość wszystkich kabli :D

A ja znałem Vmax wyrażaną w wiorstach/ruski miesiąc  :P

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

?

a ja znałem długość wszystkich kabli :D

A ja znałem Vmax wyrażaną w wiorstach/ruski miesiąc  :P

a ile to będzie w furlongach?

Myjk wrote:

Fri, 2 Sep 2011 22:10:19 +0200, Big Jack

> fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie
> gorzej

Sąsiadki syn w wieku 2,5 roku rozpoznawał wszystkie
marki samochodów. Nawet Musso! Byłem w ciężkim szoku. ;)

Niektóre dzieci tak mają.
Mój siostrzeniec w podobnym wieku rozpoznawał samochody z profilu,
kiedyś tak staliśmy i patrzyliśmy na równolegle zaparkowane auta i
za koleją wymieniał - pomylił się dopiero na Zondzie - stwierdził
że to Ferrari ;-)

--
Pozdro
Massai

On 02/09/2011 22:21, Myjk wrote:

Fri, 2 Sep 2011 22:10:19 +0200, Big Jack

fajne. nazwać je umie, ale co one oznaczają to już z tym pewnie gorzej

Sąsiadki syn w wieku 2,5 roku rozpoznawał wszystkie
marki samochodów. Nawet Musso! Byłem w ciężkim szoku. ;)

Phi, młoda mająć coś koło 1.5 roku subaru i porsche po dźwięku poznała, zanim jeszcze zobaczyła. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

"venioo"  wrote in message

Niesamowity, wrecz urodzony kierowca, zna wszystkie znaki na pamiec*:
http://www.youtube.com/watch?v=MRRttC8yn8Y

*w wieku 2 lat

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

?>> *w wieku 2 lat

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

to mi sie podoba
taka diagnoza przez net
tanio szybko i na temat.

W dniu 2011-09-03 22:07, PM pisze:

?>> *w wieku 2 lat

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

to mi sie podoba
taka diagnoza przez net
tanio szybko i na temat.

tylko czy trafna?
chociaz porada jak za ta cene (czyli free) bezkonkurencyjna - nie mozna wymagac za wiele ;)

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "PM"  napisał w wiadomości

?>> *w wieku 2 lat

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

to mi sie podoba
taka diagnoza przez net
tanio szybko i na temat.

Ale wszystko pasuje do tego upośledzenia.

MS

Użytkownik "Maciej S."  napisał w wiadomości

Użytkownik "PM"  napisał w wiadomości

?>> *w wieku 2 lat

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

to mi sie podoba
taka diagnoza przez net
tanio szybko i na temat.

Ale wszystko pasuje do tego upośledzenia.

A co konkretnie?

W dniu 2011-09-04 09:35, Maciej S. pisze:

Użytkownik "PM"  napisał w wiadomości

?>> *w wieku 2 lat

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

to mi sie podoba
taka diagnoza przez net
tanio szybko i na temat.

Ale wszystko pasuje do tego upośledzenia.

Niby co pasuje?

Dzieci w podobnym wieku uczą się bardzo różnych rzeczy które podsuną im rodzice.
Zazwyczaj to są literki bądź cyferki, ale nie ma żadnego problemu żeby to były znaczki marek samochodów, znaki drogowe czy cokolwiek podobnego.

Powód do zastanawiania się to mógłby być jak powiedzmy sześcioletnie dziecko będzie żywo zafascynowane tylko i wyłącznie znakami drogowymi.

Powód do zastanawiania się to mógłby być jak powiedzmy sześcioletnie
dziecko będzie żywo zafascynowane tylko i wyłącznie znakami drogowymi.

np. mamusia uczy się do egzaminu na PJ a rónoczesnie musi zajmować się dzieckiem.

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

Eee tam od razu Asperger, po prostu - młoda mam uczyła się znaków do egzaminu na prawo jazdy z dzieckiem przy cycku, a że dzieci chłonne są "wiedzy" jak gąbka, to sobie dzieciak znaki przyswoił.
Może być też tak, że jednak rodzice mają coś z deklem i zamiast bajek czytają dziecku rozporządzeni o znakach drogowych.

Użytkownik "nadir"  napisał w wiadomości news:

Może być też tak, że jednak rodzice mają coś z deklem i zamiast bajek czytają dziecku rozporządzeni o znakach drogowych.

Obstawiam to ostatnie - wyraźnie widać, że mamusia jest bardziej zainteresowana, aby dzieciak znał te znaki, niż on sam.

W dniu 2011-09-04 11:36, Cavallino pisze:

Użytkownik "nadir"  napisał w wiadomości news:

Może być też tak, że jednak rodzice mają coś z deklem i zamiast bajek
czytają dziecku rozporządzeni o znakach drogowych.

Obstawiam to ostatnie - wyraźnie widać, że mamusia jest bardziej
zainteresowana, aby dzieciak znał te znaki, niż on sam.

a pozniej zapisza na gre na skrzypcach, pianinie, basen, taniec, 3 jezyki obce i dzieciak bedzie mial g.. a nie dziecinstwo... :|

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-04 11:36, Cavallino pisze:

Użytkownik "nadir"  napisał w wiadomości news:

Może być też tak, że jednak rodzice mają coś z deklem i zamiast bajek
czytają dziecku rozporządzeni o znakach drogowych.

Obstawiam to ostatnie - wyraźnie widać, że mamusia jest bardziej
zainteresowana, aby dzieciak znał te znaki, niż on sam.

a pozniej zapisza na gre na skrzypcach, pianinie, basen, taniec, 3 jezyki obce i dzieciak bedzie mial g.. a nie dziecinstwo... :|

A kto ocenia co jest g... a co dziecinstwo?

W wiadomości

*Ghost* napisał(-a):

A kto ocenia co jest g... a co dziecinstwo?

Bezpośrednio zainteresowany, z perspektywy czasu

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

On 04/09/2011 14:11, venioo wrote:

W dniu 2011-09-04 11:36, Cavallino pisze:

Użytkownik "nadir"  napisał w wiadomości news:

Może być też tak, że jednak rodzice mają coś z deklem i zamiast bajek
czytają dziecku rozporządzeni o znakach drogowych.

Obstawiam to ostatnie - wyraźnie widać, że mamusia jest bardziej
zainteresowana, aby dzieciak znał te znaki, niż on sam.

a pozniej zapisza na gre na skrzypcach, pianinie, basen, taniec, 3
jezyki obce i dzieciak bedzie mial g.. a nie dziecinstwo... :|

Raczej będzie mieć pasje, szansę na rozwinięcie talentu i perspektywy na przyszłość ciekwsze, niż wspominanie wiszenia na trzepaku przy flaszcze czystej.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Cavallino pisze:

Obstawiam to ostatnie - wyraźnie widać, że mamusia jest bardziej zainteresowana, aby dzieciak znał te znaki, niż on sam.

Ale jeeddzziiiessz z tymi wnioskami.
Pokazówka do filmiku. Dziecka nie masz? :-)
Nigdy nie powiedziałeś do młodego "powiedz cioci wierszyk" :-)

z

Dnia Sun, 04 Sep 2011 11:34:48 +0200, nadir napisał(a):

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

Eee tam od razu Asperger, po prostu - młoda mam uczyła się znaków do
egzaminu na prawo jazdy z dzieckiem przy cycku, a że dzieci chłonne są
"wiedzy" jak gąbka, to sobie dzieciak znaki przyswoił.
Może być też tak, że jednak rodzice mają coś z deklem i zamiast bajek
czytają dziecku rozporządzeni o znakach drogowych.

Niestety - bardzo duże prawdopodobieństwo, chyba że rodzice sobie
wytresowali dziecko. Na podstawie filmu trudno powiedzieć, co jest bardziej
prawdopodobne.

Bardzo duża wiedza w wybranej, zwykle wąskiej dziedzinie, zdobyta wyraźnie
wcześniej niż normalnie, przy braku porównywalnego rozwoju w innych
dziedzinach jest silną wskazówką. Gdyby dziecko sprawniej mówiło, lub
zachowywało się w sposób bardziej dojrzały, niż wynika to z jego wieku,
syndrom Aspergera  byłby mało prawdopodobny.

UWAGA: Syndrom Aspergera nie koniecznie jest upośledzeniem w popularnym
znaczeniu tego słowa. Większość ludzi z SA normalnie funkcjonuje w
społeczeństwie, często osiągając sukcesy, zwłaszcza w naukach technicznych.
Znaczne nasilenie objawów syndromu Aspergera, zbliżające się do klasycznego
autyzmu, może rzeczywiście być "upośledzeniem" - utrudniać bądź
uniemożliwiać normalne, samodzielne życie. Problemem ludzi z tym
schorzeniem nie jest niska inteligencja, lecz kłopoty z kontaktami
społecznymi.

On 05/09/2011 08:10, Raf :-) wrote:

Dnia Sun, 04 Sep 2011 11:34:48 +0200, nadir napisał(a):

Syndrom Aspergera. Ciekawe czy mama już wie...

Eee tam od razu Asperger, po prostu - młoda mam uczyła się znaków do
egzaminu na prawo jazdy z dzieckiem przy cycku, a że dzieci chłonne są
"wiedzy" jak gąbka, to sobie dzieciak znaki przyswoił.
Może być też tak, że jednak rodzice mają coś z deklem i zamiast bajek
czytają dziecku rozporządzeni o znakach drogowych.

Niestety - bardzo duże prawdopodobieństwo, chyba że rodzice sobie
wytresowali dziecko. Na podstawie filmu trudno powiedzieć, co jest bardziej
prawdopodobne.

Bardzo duża wiedza w wybranej, zwykle wąskiej dziedzinie, zdobyta wyraźnie
wcześniej niż normalnie, przy braku porównywalnego rozwoju w innych
dziedzinach jest silną wskazówką. Gdyby dziecko sprawniej mówiło, lub
zachowywało się w sposób bardziej dojrzały, niż wynika to z jego wieku,
syndrom Aspergera  byłby mało prawdopodobny.

Teściową coś w krzyżu łupie, pomógłbyś zdiagnozować?


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W wiadomości

*kamil* napisał(-a):

Teściową coś w krzyżu łupie, pomógłbyś zdiagnozować?

Ja sobie pozwolę. Hexenschuss

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

W dniu 2011-09-07 22:33, Big Jack pisze:

W wiadomości

*kamil* napisał(-a):

Teściową coś w krzyżu łupie, pomógłbyś zdiagnozować?

Ja sobie pozwolę. Hexenschuss

E tam, gila dostała abo dylerii, a nie tam jakiś heksenszus ;)
iech ino uważa coby jej sie blazy na paluchach nie porobily ;)

--
venioo
GG:198909