usuwanie/maskowanie rys na lakierze
1 | Data: Pa?dziernik 20 2008 20:55:22 |
Temat: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | |
Autor: Jacek Bronowski | Witam 2 |
Data: Pa?dziernik 20 2008 19:53:23 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: 'Tom N' | Jacek Bronowski w Zaznacze, ze sporo szukalem i czytalem, ale nie znalazlem dotad Kupilem ostatnio samochod. Ogolnie bardzo ladny i zadbany, ale na w kilku[...] koszt na 400-500 zl (a pewnie wyjdzie wiecej), to co gorsza, musialbym Ty chcesz tym autem jeździć, czy go w witrynie postawić? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 3 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 00:12:49 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ChrisB | 'Tom N' pisze:
Plonk za kolejna bezwartosciowa wypowiedz. -- ChrisB 4 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 08:56:11 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: MichałG | ChrisB pisze: 'Tom N' pisze: Jak to bezwartosciową? Wskazywała na JEDYNY_SKUTECZNY sposób - polubić ew. nie zauważać. Z mojego doświadczenia wynika, że po max 2 miesiącach od zakupu nadwrażliwość na rysy ustępuje. Pozdrawiam Michał 5 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 09:24:04 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ChrisB | MichałG pisze: Jak to bezwartosciową? Wskazywała na JEDYNY_SKUTECZNY sposób - polubić ew. nie zauważać. Wcale nie jedyny. Wszystko zalezy od podejscia do tego co sie ma. Mnie nie koniecznie podoba sie mysl o jezdzie rdzewiejacym, obitym dezelem no ale jak ktos lubi... prosze bardzo. Przeciez niektorzy nawet nie myja swoich samochodow... "-Bo niby po co?" i smieja sie z tych co je myja. Robienie zaprawek na karoserii nie jest ani trudne ani szczegolnie pracochlonne. -- ChrisB 6 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 12:02:51 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: MichałG | ChrisB pisze: MichałG pisze:Przeginasz.... do myjni zaglądam... :-). Zardzewiało Ci auto od rys na lakierze? Co to za dziwadło? -- pozdrawiam Michał 7 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 15:46:38 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ChrisB | MichałG pisze: Przeginasz.... do myjni zaglądam... :-). Zardzewiało Ci auto od rys na lakierze? Co to za dziwadło? Z myciem auta to byl przyklad przeciez. Napisalem "niektorzy" a nie "Ty". Kto sie czuje ten sie rusza ;) A co do do rdzy to zalezy o jak powaznych zarysowaniach mowimy. Od czegos przeciez korozja sie zaczyna i to wlasnie od ubytkow w lakierze (no powiedzmy ze najczesciej od tego). -- ChrisB 8 |
Data: Pa?dziernik 22 2008 08:08:55 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: MichałG | ChrisB pisze: MichałG pisze:eeee... watkodawca chciał spolerowac rysy - przecież nie takie, które siegaja do ocynku...... :-) -- pozdrawiam Michał 9 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 09:48:53 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
Z mojego doświadczenia wynika, że po max 2 miesiącach od zakupu kiepskie masz doświadczenie... poprzednim autem jeździłem wiele wiele lat, przez cały ten okres dbałem o nie _pedantycznie_ co mogą potwierdzić sąsiedzi np... mycie auta co kilka dni było regułą, odkurzanie, sprzatanie, woskowanie.... w trakcie jego posiadania zapisałek kilkadziesiąt stron .doc z jego historią, każda wizyta w serwisie, każda modyfikacja, każda usterka, wymiana (data, stan licznika) kiedy coś usłyszalem/zauważyłem i kiedy auto pojechało z tym do mechanika. większość wizyt ze zdjeciami (auto na podnośniku, zdemontowane elementy, zdjecia części przed montarzem... dodatkowo pliks .xls z zapisanym każdy (dosłownie każdym) tankowaniem, plus wiele komentarzy (tor/zima/trasa/miasto....) nie mierz więc wszystkich swoją miarą ;) aktualnie mam nowe auto niecały rok, w tym czasie na modyfikacje wydałem już kilkanaście tys - nie na naprawy, ale na modyfikacje (ukł ham, oświetlenie, doposażenie) a w kolejce czekają kolejne... Dla wielu ludzi (i myślę że właśnie tutaj jest wielu takich) auto jest hobby, pasją, zajmowanie się nim, dbanie o niego (nie tylko od strony technicznej, mechanicznej ale też od strony wyglądu, prezentowania sie) to swego rodzaju sposób na spędzanie wolnego czasu, wiec komentarz czy na witrynę - nie, nie na witrynę, ale choćby po to zeby cieszyło oko kiedy się do niego podchodzi... ja się nie wstydzę tego, że lubię auto pogłaskać kiedy od niego odchodzę.. rozmawiam z nim, traktuje jakby miało tę swoją duszę... związuję się z autem emocjonalnie, dlatego zrezygnowalem ze służbowego - nie po to poświęcam tyle czasu i energii żeby nim nie jeździć. A jeżdę i tak dosyć rzadko, bo jeśli tylko nie pada śnieg, albo nie leje jak z cebra jeżdżę do pracy motorem..., ale lubie kiedy w garażu stoi czysty, nawoskowany i zadbany, prawie tak, jakby zaraz miał stanąć na witrynie... Fox -- FoxŁódź Audi A6 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 10 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 12:01:03 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: MichałG | FoxŁódź_nspam pisze: U?ytkownik "Micha^(3)G" napisa^(3) w wiadomo?ci[ciach martyrologię] Myślę, że to, mimo aż tak nasilonych objawów, da sie wyleczyć .... ;-( (BTW zrob coś z pl znaczkami..... ) -- Pozdrawiam Michał 11 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 15:37:30 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
Myślę, że to, mimo aż tak nasilonych objawów, da sie wyleczyć .... ;-( musialbym chcieć to leczyć ;p (BTW zrob coś z pl znaczkami..... ) to do mnie czy do mojego przedpiszcy? Fox 12 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 15:18:36 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: 'Tom N' | FoxŁódź_nspam w Użytkownik "MichałG" napisał w wiadomości Do Ciebie. <http://evil.pl/pip/OE.html> -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 13 |
Data: Pa?dziernik 22 2008 13:46:24 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
(BTW zrob coś z pl znaczkami..... )to do mnie czy do mojego przedpiszcy? Tomek to to jednak chyba nie do mnie, po pierwsze ja mam ISO od zawsze, po drugie moja diakrytyka jest okay... to chyba w cytatach komuś się moje znaczki pokrzaczyły...?? Fox 14 |
Data: Pa?dziernik 22 2008 12:18:54 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: 'Tom N' | FoxŁódź_nspam w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Tomek to to jednak chyba nie do mnie, po pierwsze ja mam ISO od zawsze Jeśli znajdziesz w swoich wiadomościach w tym wątku takie nagłówki: Mime-Version: 1.0 Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2 Content-Transfer-Encoding: 8bit to ja stawiam piwo, jeśli nie znajdziesz to Ty stawiasz piwo ;-) drugie moja diakrytyka jest okay... to chyba w cytatach komuś się moje Pokrzaczyły, z powodu braku wspomnianej deklaracji -- czytnik zgodnie z zasadami uznał, że zadeklarowany jest ASCII. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 15 |
Data: Pa?dziernik 23 2008 09:55:28 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
Pokrzaczyły, z powodu braku wspomnianej deklaracji -- czytnik zgodnie no to co mam zrobić? mam zaznaczone Windows ISO i zazanczony angielskie nagówki? Fox PS, napisałbym na priva, zeby na grupie nie śmiecić, ale nie wiem na jaki adres ;) 16 |
Data: Pa?dziernik 23 2008 08:54:11 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: 'Tom N' | FoxŁódź_nspam w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości no to co mam zrobić? Zastosować instrukcję ze strony, którą podałem w poprzedniej wiadomości: <http://evil.pl/pip/OE.html> PS, napisałbym na priva, zeby na grupie nie śmiecić, ale nie wiem na jaki W OE źródło wiadomości (a wiec i nagłówki) można wyświetlic za pomocą ctrl+F3 ;P -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 17 |
Data: Pa?dziernik 23 2008 12:17:15 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
no to co mam zrobić? Tomek, tlumaczę Ci - tak właśnie mam, mogę Ci zrzuty przyslać PS, napisałbym na priva, zeby na grupie nie śmiecić, ale nie wiem na jaki to czemu u mnie to nie działa? ;) 18 |
Data: Pa?dziernik 23 2008 14:14:10 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: 'Tom N' | FoxŁódź_nspam w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości no to co mam zrobić? Zastosować instrukcję ze strony, którą podałem w poprzedniej wiadomości: <http://evil.pl/pip/OE.html> Tomek, tlumaczę Ci - tak właśnie mam, Może masz, ale nie w "Format wysyłania do grup dyskusyjnych", tylko w "Format wysyłania poczty" mogę Ci zrzuty przyslać A po co ;P Jak ustawisz, to będzie to widać w nagłówkach :D PS, napisałbym na priva, zeby na grupie nie śmiecić, ale nie wiem na adres ;) W OE źródło wiadomości (a wiec i nagłówki) można wyświetlic za pomocą ctrl+F3 ;P to czemu u mnie to nie działa? ;) Eeeeeee, a prawa mysz->właściwości->detale... :> -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 19 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 10:32:47 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
A po co ;P Jak ustawisz, to będzie to widać w nagłówkach :D a teraz? W OE źródło wiadomości (a wiec i nagłówki) można wyświetlic za pomocą to działa ;) ale nie umiem z tamtąd wyszukać Twojego adresu :( to dla mnie nie takie proste jak zaprojektowanie systemu CA ;) pozdr Fox 20 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 14:02:52 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: 'Tom N' | FoxŁódź_nspam w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości A teraz masz w nagłówkach to: Mime-Version: 1.0 Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original Content-Transfer-Encoding: 8bit Czyli stawiasz piwo, a ja na kolbie kolejny ząbek nacinam :D to działa ;) ale nie umiem z tamtąd wyszukać Twojego adresu :( to dla mnieEeeeeee, a prawa mysz->właściwości->detale... :>W OE źródło wiadomości (a wiec i nagłówki) można wyświetlic za pomocąto czemu u mnie to nie działa? ;) Patrzysz w siga i widzisz skierowanie do nagłówka X-Email. Patrzysz w X-Email i czytasz przepis na odspamienie tego co widać w nagłówku From: -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 21 |
Data: Pa?dziernik 24 2008 16:34:14 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
a teraz? no dobra, nie do końca wiem dlaczego, ale pewnie byś mnie nie naciągał ;) kiedy i gdzie? :) Patrzysz w siga i widzisz skierowanie do nagłówka X-Email. Patrzysz w i wg Ciebie to co masz w sigu jest takie oczywiste dla każdego lamy??? :DDD Fox 22 |
Data: Pa?dziernik 23 2008 12:42:25 | Temat: Re: [OT] usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 23 Oct 2008 09:55:28 +0200, "FoxŁódĽ_nspam" no to co mam zrobić? mam zaznaczone Windows ISO i zazanczony angielskie Użyć czytnika, a nei imitacji... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 23 |
Data: Pa?dziernik 20 2008 12:40:42 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ardz | On Oct 20, 8:55 pm, "Jacek Bronowski" wrote: Witam Ja uzywam kredki. Z daleka nie widac. Z bliska nikogo nie oszukasz. 24 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 00:15:57 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ChrisB | Jacek Bronowski pisze: Witam http://pl.youtube.com/watch?v=tG-PycMtgNU&feature=related Jak sie postarasz (szczegolnie jesli chodzi o etap uzycia pasty lekkosciernej) to nie bedzie nic widac. Sam usuwalem glebokie (do podkladu) rysy z mojego leciwego mondeo i efekt jest naprawde zadowalajacy - rys po prostu nie widac a co najwazniejsze efekt jest trwaly. Cierpliwosc przy takich naprawach to polowa sukcesu :) -- ChrisB 25 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 01:05:09 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: staszek | Sam usuwalem glebokie (do podkladu) rysy z mojego leciwego mondeo i efekt jest naprawde zadowalajacy - rys po prostu nie widac ROTFL. glupota ludzka nie zna granic. 26 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 09:09:02 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ChrisB | staszek pisze: Sam usuwalem glebokie (do podkladu) rysy z mojego leciwego mondeo i efekt jest naprawde zadowalajacy - rys po prostu nie widac Masz racje. Glupota sprawia, ze glupi tarzaja sie ze smiechu nawet wtedy gdy nie za bardzo jest czego. Pozdrawiam rdze na Twoim samochodzie (nawet jesli JESZCZE jej nie ma). Niech sie rozprzestrzenia na zdrowie! A tak poza tym to z toba EOT. -- ChrisB 27 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 09:33:49 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: krzysiek82 | W przypadku rys do podkładu już nic nie zrobisz, jeśli są jednak delikatne polerka powinna pomóc, pamiętaj tylko żeby nie przesadzić z dociskaniem polerki gdyż możesz zobaczyć podkład pod lakierem, ja gdy robiłem polerkę pierwszy raz kolejnego dnia malowałem już całe auto :) 28 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 09:44:44 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ChrisB | krzysiek82 pisze: W przypadku rys do podkładu już nic nie zrobisz A ja jednak zrobilem. Mija okolo rok od naprawy i nic zlego sie nie dzieje :) Cud? ;) jeśli są jednak delikatne polerka powinna pomóc, Polerka raczej nie uzupelni glebokich ubytkow w lakierze. -- ChrisB 29 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 03:37:12 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ardz | On Oct 21, 9:09 am, ChrisB wrote: staszek pisze: Na prawde sadzisz, ze mycie (ogolnie kosmetyka karoserii) ma tak dramatyczny wplyw na rdze, czy wrecz na stan techniczny samochodu? Ja niczego takiego nie zaobserwowalem. 30 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 15:56:15 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: ChrisB | ardz pisze: Na prawde sadzisz, ze mycie (ogolnie Owszem, ma. Jak ze wszystkim: Dbasz - masz. Nie dbasz - tez masz ale brzydsze ;) czy wrecz na stan techniczny samochodu? No juz bez przesadyzmu. Stan techniczny a wyglad to dwie rozne sprawy. Nic nie pisalem o wplywie wygladu karoserii na stan techniczny. -- ChrisB 31 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 09:57:37 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: FoxŁódź_nspam |
Bylem dzis u lakiernika i niestety odstraszyl mnie. Nie dosc, ze ocenil Jacek, jeśli to "makabra" odnosiło się do ksztu, to pewnie nie skorzystasz z mojej porady... ale wybór należy do Ciebie jeśli jestś z warszawy zobacz tutaj: www.ochronalakieru.pl koszt jest bardzo wysoki ok 3kPLN, ale efekt jest naprawdę znakomity! Jeśli auto nie ma naruszonej powłoki lakierniczej do blachy lub podkladu to po wykonaniu zabiegu naprawdę bardzo bardzo trudno dopatrzeć sie jakichś zarysowań lub pozostaości po nich, POMIMO że wiesz gdzie były! powloka utrzymuje się do 6 lat (przy stosunkowo prostej i niedrogiej konserwacji) auto zachowuje swój "salonowy" wygląd i lakier do zludzenia przypomina ten na autach z zerowym przebiegiem. Jest też niestety pewna wada. Jeśli naprawisz auto po jakiejś kolizji i nie powtórzysz zabiegu na naprawianych/nowych elementach, będą się stopniowo odróżniać. Efekt widziałem osobiście przy okazji wizyty u nich - stalo auto które po niespełna roku od naprawy przyjechało na zabezpieczenie, mimo ze zaraz po wyjeździe od lakiernika różnicy nie było widać... pozdr Fox 32 |
Data: Pa?dziernik 21 2008 12:02:40 | Temat: Re: usuwanie/maskowanie rys na lakierze | Autor: Jacek Bronowski | Jacek, jeśli to "makabra" odnosiło się do ksztu, to pewnie nie skorzystasz makabra odnosilo sie glownie do koniecznosci pozostawinia auta na 3 dni. Podczas zmiany auta najpierw sprzedalem poprzednie i przez 9 dni, zanim odebralem obecne, bylem bez auta... Nie chcialbym chwilowo powtarzac (mieszkam na zadupiu, w gorach, i wszedzie daleko :-( jeśli jestś z warszawy zobacz tutaj: www.ochronalakieru.pl koszt jest Hm, 3 tys. to jednak troche drogo. Zwlaszcza, ze ogolnie auto (rok 2004) ma lakier bardzo ladny i wyglada jak salonowe - poza tymi kilkoma przytarciami... No nic narazie sprobuje pasta woskowa koloryzujaca T-Cut... Jak nic nie da to bede kombinowal dalej. pozdr. Jacek Bronowski -- Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - Aktualnie 12 032 zdjęc z 19 krajów. Wydawnictwa autorskie: http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie |