uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Dnia Mon, 26 May 2008 18:51:48 +0200, fuen napisał(a):

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół po uderzeniu
w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej - do kogo pisac z prosba o
odszkodowanie ?

Jesteś w czterech literach. Jeżeli na drodze którą jechałeś nie było
znaku "Uwaga dzikie zwierzęta" to musisz udowodnić że zarządca drogi
wiedział o tym że mogą tam przechodzić a go nie postawił. W przeciwnym
razie - naprawiasz sam lub z AC.

--
pzdr
Alex
"Do androids dream of electric sheep?"

Jeżeli na drodze którą jechałeś nie było
znaku "Uwaga dzikie zwierzęta" to musisz udowodnić że zarządca drogi
wiedział o tym że mogą tam przechodzić a go nie postawił.

Jeśli nie było znaku to niczego nie musisz udowadniać. Lepiej gdyby jechał przez las, bo wtedy sprawa jest z leśnictwem, a oni są ubezpieczeni od szkód. Temat ćwiczony przez mojego kolegę, który parę lat temu skasował primerę na drodzę do Nowogardu. Locha przeżyła (leśniczy jednak musiał ją dobić), ale Nissan już nie bardzo ;-).
Chyba że coś się w odnośnych przepisach pozmieniało... Trochę biegania jest, ale chyba warto :-)

Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

Jesteś w czterech literach. Jeżeli na drodze którą jechałeś nie było
znaku "Uwaga dzikie zwierzęta" to musisz udowodnić że zarządca drogi
wiedział o tym że mogą tam przechodzić a go nie postawił. W przeciwnym
razie - naprawiasz sam lub z AC.

A jakby byl znak to by powiedzieli "Panie znak stal, dlaczego pan nie
uwazal, bylo trzeba uwazac, w koncu znak stal".

fuen pisze:

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Do rodziców dzika , kolega miał podobne zdarzenie i wszyscy sie wypieli , ciagnal sprawe rok i nic nie wskurał , zwalali z jednych na drugich.

Sami popatrzcie co *fuen* napisał:

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Właścicielem jest skarb państwa, a odszkodowania *chyba* wypłacają koła
łowieckie.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał

Właścicielem jest skarb państwa, a odszkodowania *chyba* wypłacają koła
łowieckie.

Nie wyplacaja. Mozna od nich dochodzic odszkodowanie tylko wtedy gdy
akurat prowadzono polowanie z nagonka i sploszona zwierzyna wypadla
na droge. Wtedy masz szanse wygrac sprawe.
Sprawdzalem to wszystko niedawno. W praktyce pozostaje tylko AC.
Pozdr

--
Hinek

Hinek pisze:

Właścicielem jest skarb państwa, a odszkodowania *chyba* wypłacają koła
łowieckie.

Nie wyplacaja. Mozna od nich dochodzic odszkodowanie tylko wtedy gdy
akurat prowadzono polowanie z nagonka i sploszona zwierzyna wypadla
na droge. Wtedy masz szanse wygrac sprawe.
Sprawdzalem to wszystko niedawno. W praktyce pozostaje tylko AC.

Sprawdzone rok temu w maju na sarnie. Dokladnie tak jak mowisz - jesli bylo polowanie z nagonka, w kazdym innym wypadku "paaaanie, nie truj nam tu dupy, my od wazniejszych spraw jestesmy! aa! i nie zapomnij pan posprzatac po sobie drogi!"

....mniej wiecej...


--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

On Mon, 26 May 2008 20:21:20 +0200,  Hinek wrote:

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał

Właścicielem jest skarb państwa, a odszkodowania *chyba* wypłacają koła
łowieckie.

Nie wyplacaja. Mozna od nich dochodzic odszkodowanie tylko wtedy gdy
akurat prowadzono polowanie z nagonka i sploszona zwierzyna wypadla
na droge. Wtedy masz szanse wygrac sprawe.
Sprawdzalem to wszystko niedawno. W praktyce pozostaje tylko AC.

Nie wiem jaka praktyka sadowa, ale teoretycznie to
jest w KC "kto zwierze chowa" - i zima mozna by spytac mysliwych
czy karmili zwierzyne :-)

Ale najpierw to sprawdzic kto w kole lowieckim - sedzia, prokurator i
komendant ? :-)

J.

fuen pisze:

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

matce kiedys wyskoczyla pod maske sarna, dzwonila sie pytac co i jak i powiedzieli jej w TU w ktorym miala ubezpieczenie, ze 'to nadlesnictwo moze pania pozwac i my zaplacimy z pani OC'

matce kiedys wyskoczyla pod maske sarna, dzwonila >sie pytac co i jak i
powiedzieli jej w TU w ktorym miala ubezpieczenie, ze >'to nadlesnictwo
moze pania pozwac i my zaplacimy z pani OC'

g... prawda, niby o co mieli by ja pozwac ?

pawel pisze:

matce kiedys wyskoczyla pod maske sarna, dzwonila >sie pytac co i jak i powiedzieli jej w TU w ktorym miala ubezpieczenie, ze >'to nadlesnictwo moze pania pozwac i my zaplacimy z pani OC'

g... prawda, niby o co mieli by ja pozwac ?

napisalem jak bylo. bylo to dawno i taka dostala odpowiedz od TU.obstawiam ze albo byla to warta albo PZU. czasy mniej wiecej 97-99

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Ej no nie moge... dziki, koty i jeże się omija !

co to było 190km/h przez las ?

Pozdrawiam,
Michał



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

  Michał pisze:

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Ej no nie moge... dziki, koty i jeże się omija !

co to było 190km/h przez las ?

Mi wystarczylo 50km/h - nie do ominiecia jak wyleci prosto pod kola...
Nie wierzylem dopoki sam nie sprawdzilem (pozdro dla kierowcy swiezo zarejestrowanej alhambry w maju zeszlego roku w drawsku pom. - ale zesmy ja z 2 stron na stereo ;) )

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

Mi wystarczylo 50km/h - nie do ominiecia jak wyleci prosto pod kola...
Nie wierzylem dopoki sam nie sprawdzilem (pozdro dla kierowcy swiezo
zarejestrowanej alhambry w maju zeszlego roku w drawsku pom. - ale zesmy
ja z 2 stron na stereo ;) )

Ja pamiętam kota przy około 110km/h, ale udało się ominąć :)
przy tej prędkości fanie się prowadzi auto 2 kołami po jakimś
niezaoranym polu, i wraca na droge z 8cm wyższą :)


Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Mon, 26 May 2008 22:21:08 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):

Ja pamiętam kota przy około 110km/h, ale udało się ominąć :)
przy tej prędkości fanie się prowadzi auto 2 kołami po jakimś
niezaoranym polu, i wraca na droge z 8cm wyższą :)

 I dla jakiegoś kota odstawiałeś takie akrobacje z narażeniem życia?

 Przy takiej prędkości małe zwierzaki bierz na środek maski i licz na to,
że się prześliźnie pod podwoziem. Lepiej mieć skasowany przód przez
stosunkowo miękką przeszkodę niż przez drzewo.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

 I dla jakiegoś kota odstawiałeś takie akrobacje z narażeniem życia?

 Przy takiej prędkości małe zwierzaki bierz na środek maski i licz na to,
że się prześliźnie pod podwoziem. Lepiej mieć skasowany przód przez
stosunkowo miękką przeszkodę niż przez drzewo.

Jakoś tak mam ze omijam :), ale bez narażenia życia (auto dość bezpieczne),
tylko z narażeniem szybkiego zużycia się zawieszenia i opon.

Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

venioo pisze:

zarejestrowanej alhambry w maju zeszlego roku w drawsku pom. - ale zesmy ja z 2 stron na stereo ;) )

W ostatni weekend kumpel trzasnął kota - jako trzeci z kolei. A kot się pozbierał i zwiał, pewnie gdzieś skonał w rowie. Prawdziwy koci pechowiec, z dziewięciu żyć - trzy sobie skasować za jednym razem... ;)


--
bans

Użytkownik "fuen"  napisał w wiadomości

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

    No tak jak koledzy pisali wczesniej, raczej marne szanse ;/

A przy ilu dzika trzeba strzelic zeby az tyle szkod zrobic ?

Ja jakis czas temu trafilem dzika bez hamowania tak przy 60km/h to pekla ramka a na tablicy sie wkrety ramki odprasowaly.

PZDr
Adam

Sami popatrzcie co *Adam Szewczak* napisał:

A przy ilu dzika trzeba strzelic zeby az tyle szkod zrobic ?

Ja jakis czas temu trafilem dzika bez hamowania tak przy 60km/h to pekla
ramka a na tablicy sie wkrety ramki odprasowaly.

Zamiast zderzaka masz szynę kolejową czy to nie było 60km/h?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

Ja jakis czas temu trafilem dzika bez hamowania tak przy 60km/h to pekla
ramka a na tablicy sie wkrety ramki odprasowaly.

Zamiast zderzaka masz szynę kolejową czy to nie było 60km/h?

Abo Smartem jechał ;)

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

Użytkownik "=Marcos="  napisał w wiadomości

Ja jakis czas temu trafilem dzika bez hamowania tak przy 60km/h to pekla
ramka a na tablicy sie wkrety ramki odprasowaly.

Zamiast zderzaka masz szynę kolejową czy to nie było 60km/h?

Abo Smartem jechał ;)

-- Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

    Nie VW Multivan T3, ale fakt ze przednia belka jest dosc mocna ;]

PZDr
Adam

 Witam,

 W poście
 fuen  m.in. napisał(a)::

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

A gdzie wykupiłeś AC?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

Użytkownik "fuen"  napisał w wiadomości

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Mało tego że nic nie dostaniesz to jeszcze jak wezwiesz policję to dostaniesz mandat.

Użytkownik Agent napisał:

Użytkownik "fuen"  napisał w wiadomości

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Mało tego że nic nie dostaniesz to jeszcze jak wezwiesz policję to dostaniesz mandat.

I dzika zabiorą, a tak można się zemścić na dziku, przyrządzić go i zjeść. Kilka tygodni wyżerki :>

--
Tomek "Noel" B.

Noel pisze:

I dzika zabiorą, a tak można się zemścić na dziku, przyrządzić go i zjeść. Kilka tygodni wyżerki :>

Z takim tekstem tez wlasnie wyjechalem do lesniczego co przyjechal sarne   sprzatnac:
" - to jak nikt mi nie zaplaci to zamiast zawracac sobie glowe telefonami moglem ta sarne w auto i na trofea chociaz, mieso...
  - teoretycznie nie wolno... - odrzekl mily pan z wiele mowiacym usmiechem na twarzy - organy wewnetrzne sa w srodku tak porozlewane ze to sie juz do niczego nie nadaje."

Jeszcze przez tydzien mi szczecina spod maski wylatywala...

--
venioo

venioo pisze:

 - teoretycznie nie wolno... - odrzekl mily pan z wiele mowiacym usmiechem na twarzy - organy wewnetrzne sa w srodku tak porozlewane ze to sie juz do niczego nie nadaje."

No to najpierw sekcja zwłok ;)


--
bans

On Mon, 26 May 2008 18:51:48 +0200, "fuen"  wrote:

uszkodzilem zderzak, az 3 chlodnice i jeszcze pare pierdół
po uderzeniu w dzika

mniejsza o uszkodzenia ale....

kto jest właścicielem zwierzyny leśnej -
do kogo pisac z prosba o odszkodowanie ?

Pan Bóg.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++