Grupy dyskusyjne   »   uzywane auto do 60 tysiecy

uzywane auto do 60 tysiecy



1 Data: Pa?dziernik 18 2007 10:59:42
Temat: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: kris 

Witam,

Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu. Zdecydowalem sie na
auto uzywane z rocznika 2003 lub nowsze. Oczywiscie chcialbym zeby
auto mi sie podobalo, zapewnialo niezly komfort jazdy i bylo w miare
bezawaryjne, niedrogie w utrzymaniu i trwale tak aby spokojnie
pojezdzic nim kilka lat. Moze teraz kilka konkretow:
- co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku)
- co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
- wloskie, francuskie auta mnie nie interesuja, preferowane
niemieckie, japonskie, skandynawskie

Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6,
jesli chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad
Mercedes 2 drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy.

Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos
podrzuci jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie:)

Pozdrawiam
Kris



2 Data: Pa?dziernik 18 2007 13:05:44
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: staszek 

- co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku)
- co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
- wloskie, francuskie auta mnie nie interesuja, preferowane
niemieckie, japonskie, skandynawskie

infiniti g35 coupe pasuje :P

3 Data: Pa?dziernik 18 2007 13:13:53
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "kris"  napisał w wiadomości

Witam,

Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu. Zdecydowalem sie na
auto uzywane z rocznika 2003 lub nowsze. Oczywiscie chcialbym zeby
auto mi sie podobalo, zapewnialo niezly komfort jazdy i bylo w miare
bezawaryjne, niedrogie w utrzymaniu i trwale tak aby spokojnie
pojezdzic nim kilka lat. Moze teraz kilka konkretow:
- co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku)
- co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
- wloskie, francuskie auta mnie nie interesuja, preferowane
niemieckie, japonskie, skandynawskie

Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6,
jesli chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad
Mercedes 2 drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy.


Ja kupiłem w tej cenie, to co w stopce.
Spełnia w zasadzie wszyskie kryteria. Duże, wygodne, bezpieczne, do 60k, po 2003, japoński, nieawaryjny, kilka lat pojeździsz, nie ma małej ilości miejsca. W utrzymaniu w miarę niedrogi 12 l/100km po mieście, 9l/100km trasa.
Będę szukał Mercedesa, jako drugirgo auta.

--
Marcin
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04

4 Data: Pa?dziernik 18 2007 13:18:34
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Lewis 


Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos
podrzuci jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie:)

Moze zaraz zostane zlinczowany ze BMW do samochód "taki a taki" ale E46 w 330XD w pełnej wersji wyposażenia z 2003 dostaniesz spokojnie za 60klocków
Dość spory 3litrowy diesel który ma dość sporo momentu i koników napewno sprawi Ci radośc z jazdy.
Stosunkowo oszczędny potrafi palić 7 w trasie...

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż

5 Data: Pa?dziernik 18 2007 14:10:59
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: BaX 


Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos
podrzuci jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie:)

Moze zaraz zostane zlinczowany ze BMW do samochód "taki a taki" ale E46 w
330XD w pełnej wersji wyposażenia z 2003 dostaniesz spokojnie za 60klocków
Dość spory 3litrowy diesel który ma dość sporo momentu i koników napewno
sprawi Ci radośc z jazdy.
Stosunkowo oszczędny potrafi palić 7 w trasie...

E, tam E46 to w coupe 330Ci, 231KM daje ogromną radoche z jazdy.

A co do 330XD 2003' z full wypasem za 60kzł to chyba tylko w erze. Jasne,
wiem wiem, pewnie zaraz się odezwie setka co wrzuci kolejne 100 linków do
otogównopl czy alegówno.pl tyle że ja mówie o autach, a nie o klepanch
wrzodach. Trzy miesiące szukałem swojego i chętnie pozabijałbym tych pajaców
których odwiedziłem, a oferowali "bezwypadkowe super stany".

6 Data: Pa?dziernik 18 2007 14:31:51
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Lewis 

E, tam E46 to w coupe 330Ci, 231KM daje ogromną radoche z jazdy.

Skromne dłubanie w sofcie tego 330D, troche większa turbinka i blizej 270-80można lekko mieć

A co do 330XD 2003' z full wypasem za 60kzł to chyba tylko w erze. Jasne, wiem wiem, pewnie zaraz się odezwie setka co wrzuci kolejne 100 linków do otogównopl czy alegówno.pl tyle że ja mówie o autach, a nie o klepanch wrzodach. Trzy miesiące szukałem swojego i chętnie pozabijałbym tych pajaców których odwiedziłem, a oferowali "bezwypadkowe super stany".

Ja osobiście po taką bryke jechałbym sam do niemcowni belgi czy innych ościennych państw, polsce bym nawet nie zaczynał szukać, na allegro to można jedynie zdjęcia pooglądać...

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż

7 Data: Pa?dziernik 18 2007 15:04:08
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Marek P. 

Ja osobiście po taką bryke jechałbym sam do niemcowni belgi czy innych
ościennych państw, polsce bym nawet nie zaczynał szukać, na allegro
to można jedynie zdjęcia pooglądać...

Myślisz, że tam lepiej jest. Ja po jednym wyjeździe zaczełem w Polsce szukać
bo to ten sam szrot co tu a tu przynajmiej można spokojnie go obejrzeć i
sprawdzić. Wszystkie dobre sztuki rozchodza się wśród znajomych również w
innych krajach.
--
Pozdr

Marek P.

8 Data: Pa?dziernik 18 2007 22:53:48
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Użytkownik "Marek P." napisał:

Ja osobiście po taką bryke jechałbym sam do niemcowni belgi czy innych
ościennych państw, polsce bym nawet nie zaczynał szukać, na allegro
to można jedynie zdjęcia pooglądać...
Myślisz, że tam lepiej jest. Ja po jednym wyjeździe zaczełem w Polsce
szukać  bo to ten sam szrot co tu a tu przynajmiej można spokojnie go
obejrzeć i  sprawdzić. Wszystkie dobre sztuki rozchodza się wśród
znajomych również w  innych krajach.

Również? Raczej nie. Po prostu - w DE za auto pewne trzeba zapłacić więcej niż w PL. Doskonałym tego przykładem jest auto pmsowego Elwisa. Historia już nie raz opisywana na pms.
Ale po dzień dzisiejszy, takie e34 z 2.5TDS, z końca produkcji, bogato wyposażone potrafią kosztować w Niemczech po 4-5 tyś. euro. U nas handlarze to się w głowę stukają, bo sprzedają "takie same" po 12-15 tyś zł.
A ten model w najlepszym razie ma już 11 lat. A wynika to z faktu, że Niemcy idiotami nie są. Dobrego auta nie oddadzą darmo. Za to na grupie są i tacy co to się chwalą, że oni sprowadzają zza Odry i to oni właśnie dyktują ceny. :)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

9 Data: Pa?dziernik 18 2007 20:43:34
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Hektor 

Użytkownik "Lewis"  napisał

Ja osobiście po taką bryke jechałbym sam do niemcowni belgi czy innych ościennych państw, polsce bym nawet nie zaczynał szukać, na allegro to można jedynie zdjęcia pooglądać...

I na pewno wychaczylbys wtedy taki samochód za 60 tysiecy. Dolóz do tego jeszcze z 1/3 to moze trafi sie cos sensownego.

Zbigniew Kordan

10 Data: Pa?dziernik 18 2007 21:57:50
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Hektor 

Użytkownik "Hektor"  napisał

I na pewno wychaczylbys wtedy [...]

Oczywiscie "wyhaczylbys", przepraszam.

11 Data: Pa?dziernik 18 2007 15:14:01
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: jarek d. 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości


Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos
podrzuci jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie:)

Moze zaraz zostane zlinczowany ze BMW do samochód "taki a taki" ale E46 w 330XD w pełnej wersji wyposażenia z 2003 dostaniesz spokojnie za 60klocków
Dość spory 3litrowy diesel który ma dość sporo momentu i koników napewno sprawi Ci radośc z jazdy.
Stosunkowo oszczędny potrafi palić 7 w trasie...

E, tam E46 to w coupe 330Ci, 231KM daje ogromną radoche z jazdy.

A co do 330XD 2003' z full wypasem za 60kzł to chyba tylko w erze. Jasne, wiem wiem, pewnie zaraz się odezwie setka co wrzuci kolejne 100 linków do otogównopl czy alegówno.pl tyle że ja mówie o autach, a nie o klepanch wrzodach. Trzy miesiące szukałem swojego i chętnie pozabijałbym tych pajaców których odwiedziłem, a oferowali "bezwypadkowe super stany".

A skąd pewność, że nie kupiłeś od "pajaca"?

jarek d.

12 Data: Pa?dziernik 18 2007 15:44:28
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: BaX 


Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos
podrzuci jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie:)

Moze zaraz zostane zlinczowany ze BMW do samochód "taki a taki" ale E46
w 330XD w pełnej wersji wyposażenia z 2003 dostaniesz spokojnie za
60klocków
Dość spory 3litrowy diesel który ma dość sporo momentu i koników napewno
sprawi Ci radośc z jazdy.
Stosunkowo oszczędny potrafi palić 7 w trasie...

E, tam E46 to w coupe 330Ci, 231KM daje ogromną radoche z jazdy.

A co do 330XD 2003' z full wypasem za 60kzł to chyba tylko w erze. Jasne,
wiem wiem, pewnie zaraz się odezwie setka co wrzuci kolejne 100 linków do
otogównopl czy alegówno.pl tyle że ja mówie o autach, a nie o klepanch
wrzodach. Trzy miesiące szukałem swojego i chętnie pozabijałbym tych
pajaców których odwiedziłem, a oferowali "bezwypadkowe super stany".

A skąd pewność, że nie kupiłeś od "pajaca"?

Bo z kilkunastu ofert które byłem oglądać ta od początku do końca zgadzała
się z opisem i z tym co mówił właściciel, nie handlarz albo taki ciul który
to niby nie handluje autami tylko "przywiózł dla siebie", a tego niestety
nie widać przez telefon. Nie mówiąc o tym, że byli tacy co malowane auto po
całości chcieli sprzedać jako bezwpadkowe. Wprawdzie do końca nigdy nie
można być pewnym przeszłości auta, szczególnie, że nie wszędzie można
zajrzeć ale miernik lakieru, oględziny uszczelek, wnęk, brak lub nie
specyficznych zaślepek których nikt jak naprawia auto zazwyczaj nie kupuje
itd, itp. skutecznie eliminuje w kilka minut jakieś 8/10 ofert.

13 Data: Pa?dziernik 18 2007 21:03:36
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: bratPit 


itd, itp. skutecznie eliminuje w kilka minut jakieś 8/10 ofert.

jak ktoś szuka _dobrego egzemplarza_ to eliminuje 9,99/10 ofert...
brat

14 Data: Pa?dziernik 19 2007 09:46:54
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: BaX 


itd, itp. skutecznie eliminuje w kilka minut jakieś 8/10 ofert.

jak ktoś szuka _dobrego egzemplarza_ to eliminuje 9,99/10 ofert...

No to raczej było by ci ciężko kupić chyba że po oglądanięciu 1000szt :)

15 Data: Pa?dziernik 18 2007 13:51:38
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: bratPit[pr] 


Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu.:
- co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku)
- co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
 preferowane
niemieckie, japonskie, skandynawskie


Subaru Legacy tyle że w PL ciężko może być coś fajnego znaleźć,
brat

16 Data: Pa?dziernik 18 2007 16:23:52
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 


Użytkownik "kris"  napisał w wiadomości

Witam,

Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu. Zdecydowalem sie na
auto uzywane z rocznika 2003 lub nowsze. Oczywiscie chcialbym zeby
auto mi sie podobalo, zapewnialo niezly komfort jazdy i bylo w miare
bezawaryjne, niedrogie w utrzymaniu i trwale tak aby spokojnie
pojezdzic nim kilka lat. Moze teraz kilka konkretow:
- co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku)
- co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
- wloskie, francuskie auta mnie nie interesuja, preferowane
niemieckie, japonskie, skandynawskie

A może się już łapie Mazda RX8? Niebanalny wygląd, napęd na tył, ma nawet 4 drzwi, ale koszty utrzymania nie muszą być niskie :-)

17 Data: Pa?dziernik 18 2007 19:02:09
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message


Użytkownik "kris"  napisał w wiadomości

> Witam,
>
> Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu. Zdecydowalem sie na
> auto uzywane z rocznika 2003 lub nowsze. Oczywiscie chcialbym zeby
> auto mi sie podobalo, zapewnialo niezly komfort jazdy i bylo w miare
> bezawaryjne, niedrogie w utrzymaniu i trwale tak aby spokojnie
> pojezdzic nim kilka lat. Moze teraz kilka konkretow:
> - co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
> glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
> nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
> posrodku)
> - co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
> auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
> - wloskie, francuskie auta mnie nie interesuja, preferowane
> niemieckie, japonskie, skandynawskie

A może się już łapie Mazda RX8? Niebanalny wygląd, napęd na tył, ma
nawet 4  drzwi, ale koszty utrzymania nie muszą być niskie :-)

Kupa jakich mało... Osiągi nie zwalają z nóg, spalanie za to jak
najbardziej. Prowadzenie na naszych drogach - koszmarne. Serwis -
praktycznie nie istnieje. Jedyne zalety jakie widziałem w tym aucie -
dodatkowe drzwi do zajmowania miejsca z tyłu oraz tylny napęd.

18 Data: Pa?dziernik 18 2007 19:45:27
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

Kupa jakich mało... Osiągi nie zwalają z nóg, spalanie za to jak
najbardziej. Prowadzenie na naszych drogach - koszmarne. Serwis -
praktycznie nie istnieje. Jedyne zalety jakie widziałem w tym aucie -
dodatkowe drzwi do zajmowania miejsca z tyłu oraz tylny napęd.

Nie, lepiej utarte szlaki w postaci aut jakich jeżdżą tysiące. Po co być innym.

19 Data: Pa?dziernik 18 2007 21:20:07
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> Kupa jakich mało... Osiągi nie zwalają z nóg, spalanie za to jak
> najbardziej. Prowadzenie na naszych drogach - koszmarne. Serwis -
> praktycznie nie istnieje. Jedyne zalety jakie widziałem w tym aucie -
> dodatkowe drzwi do zajmowania miejsca z tyłu oraz tylny napęd.

Nie, lepiej utarte szlaki w postaci aut jakich jeżdżą tysiące. Po co być
innym.

Innym, nie znaczy lepszym ;) Równie dobrze mógłbyś mu polecić używane
MAserati. Fajny samochód, tylko trzeba mieć drugie 60 tysięcy na ew.
eksploatację tego wynalazku. Poza tym RX8 naprawdę niczym nie zwala z nóg.
Jeździłeś tym?

Jurand.

20 Data: Pa?dziernik 18 2007 21:31:22
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

Innym, nie znaczy lepszym ;) Równie dobrze mógłbyś mu polecić używane
MAserati. Fajny samochód, tylko trzeba mieć drugie 60 tysięcy na ew.
eksploatację tego wynalazku. Poza tym RX8 naprawdę niczym nie zwala z nóg.
Jeździłeś tym?

Podoba mi się ze względu na ładne nadwozie, fajne rozwiązane drzwi. Czy tak naprawdę wykorzystujesz max możliwości auta? Nawet ostatnio widziany przeze mnie Dziewulski w Arielu nie mógł poszaleć po Warszawie z powodu korków.
A Mazda w tym roczniku nie powinna być jakąś skarbonką. A co do serwisu to akurat kilka ulic ode mnie jest serwis Mazdy, a już niedługo sieć ma się rozwinąć po oficjalnym powrocie do Polski.
Można jeszcze rzucic okiem na model 6 w wersji jeśli dobrze pamiętam 260 KM.

21 Data: Pa?dziernik 18 2007 23:45:43
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> Innym, nie znaczy lepszym ;) Równie dobrze mógłbyś mu polecić używane
> MAserati. Fajny samochód, tylko trzeba mieć drugie 60 tysięcy na ew.
> eksploatację tego wynalazku. Poza tym RX8 naprawdę niczym nie zwala z
> nóg. Jeździłeś tym?

Podoba mi się ze względu na ładne nadwozie, fajne rozwiązane drzwi.

Aha, czyli nie jechałeś tym czymś.

Czy
tak  naprawdę wykorzystujesz max możliwości auta? Nawet ostatnio
widziany przeze  mnie Dziewulski w Arielu nie mógł poszaleć po Warszawie
z powodu korków.

Ooo nie wiedziałem, że Dziewul kupił Ariela ;D zaaaarąbista zabaweczka ;)

A Mazda w tym roczniku nie powinna być jakąś skarbonką.

Dopóki się Wankel nie zepsuje, to nie będzie dużych kłopotów. ALE jeśli
będziesz miał pecha...

A co do serwisu to  akurat kilka ulic ode mnie jest serwis Mazdy, a już
niedługo sieć ma się  rozwinąć po oficjalnym powrocie do Polski.
Można jeszcze rzucic okiem na model 6 w wersji jeśli dobrze pamiętam 260
KM.

To już zdecydowanie lepsza propozycja, aczkolwiek... Za 60 tysięcy można
mieć fajną Imprezę. Auto sprawdzone w boju, trwałe, sprawiające dużo radochy
z jazdy i, co najważniejsze, DOSKONALE czujące się na polskich drogach.
Można mieć za te pieniądze mocne Audi lub mocne BMW, które taką RX8
pozamiata jak będzie chciało, a i rodzinę na wakacje weźmiesz.

22 Data: Pa?dziernik 19 2007 06:00:45
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Krzysiek 

Dopóki się Wankel nie zepsuje, to nie będzie dużych kłopotów. ALE jeśli
będziesz miał pecha...


Prawda jego silnik to bardzo nietypowa konstrukcja.
Nie wiem jak z jego trwałoscia ( w szczególności uszczelniacze wirującego
tłoka).
Własnie wadą tego silnika 5-7 lat temu: to duże złużycie paliwa, emisja
ciepła, szybko złużywające sie uszelniacze tłoka.

Poszukaj na początku w polsce serwisu tych aut - jak znajdziesz :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

23 Data: Pa?dziernik 19 2007 09:48:04
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

To już zdecydowanie lepsza propozycja, aczkolwiek... Za 60 tysięcy można
mieć fajną Imprezę. Auto sprawdzone w boju, trwałe, sprawiające dużo radochy
z jazdy i, co najważniejsze, DOSKONALE czujące się na polskich drogach.
Można mieć za te pieniądze mocne Audi lub mocne BMW, które taką RX8
pozamiata jak będzie chciało, a i rodzinę na wakacje weźmiesz.

Ty to jednak niereformowalny jesteś, bo nie rozumiesz, że ktoś może kupić auto dla chęci wyróżnienia sie, bo mu się podoba, a nie dlatego, że będzie szybsze o sekundę. Masz przykład Dziewulskiego - kupił totalnie niepraktyczne auto bez karoserii, jeździ w hełmie od Miga, a przecież mógł kupić Imprezę czy Evo. Ale on chciał się wyróżnić i miec kolejną zabawkę.
A ty proponujesz oklepane tematy typu Audi, BMW czy Imprezę. O, a odnosnie Imprezy, która za tą kasę będzie miała już parę lat na karku, to już nie napiszesz o wysokich kosztach utrzymania?

24 Data: Pa?dziernik 19 2007 12:58:46
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> To już zdecydowanie lepsza propozycja, aczkolwiek... Za 60 tysięcy można
> mieć fajną Imprezę. Auto sprawdzone w boju, trwałe, sprawiające dużo
> radochy
> z jazdy i, co najważniejsze, DOSKONALE czujące się na polskich drogach.
> Można mieć za te pieniądze mocne Audi lub mocne BMW, które taką RX8
> pozamiata jak będzie chciało, a i rodzinę na wakacje weźmiesz.

Ty to jednak niereformowalny jesteś, bo nie rozumiesz, że ktoś może kupić
auto dla chęci wyróżnienia sie, bo mu się podoba, a nie dlatego, że
będzie  szybsze o sekundę.

Serio?? A nasz przedpiszca, który rozpoczął wątek, pisze:

"Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6, jesli
chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad Mercedes 2
drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy."

Ty, kurde, same zajebiście nietypowe auta sportowe. Skoro mu się podoba Audi
A4/A6, Volvo S60 czy 2-drzwiowy Mercedes, to proponowanie mu MAzdy RX8 jako
dobrego rozwiązania zakrawa trochę na kpinę - bo MAzdy NIC z powyższymi
autami nie łączy, nawet silnik ma jakiś pojebany....

I dalej:

"Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos podrzuci
jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie."

Masz przykład Dziewulskiego - kupił totalnie
niepraktyczne auto bez karoserii, jeździ w hełmie od Miga, a przecież
mógł  kupić Imprezę czy Evo. Ale on chciał się wyróżnić i miec kolejną
zabawkę. A ty proponujesz oklepane tematy typu Audi, BMW czy Imprezę. O,
a odnosnie  Imprezy, która za tą kasę będzie miała już parę lat na
karku, to już nie  napiszesz o wysokich kosztach utrzymania?

Jebnięty jestes czy czytać nie umiesz? Wiesz co to jest SPRAWDZONY model?
Ariel Atom to jest SPRAWDZONY MODEL? Jakby koleś pisał z pytaniem o
samochód, który daje takie mocno ponadprzeciętne wrażenia z jazdy, a cała
reszta jest nieistotna - to wtedy można przywoływać tutaj Dziewulskiego do
tablicy i jego Ariela, którego ni chuja nie kupisz za 60 tysięcy złotych,
tylko dobrze ponad stówę trzeba wypłacić.

I taki jesteś pewny, że koszty utrzymania Imprezy będą wyższe niż RX8?
Zapytam cię jeszcze raz - JEŹDZIŁEŚ RX8, czy tak sobie przylazłeś tutaj
popierdolić bez sensu?

Jurand.

25 Data: Pa?dziernik 19 2007 13:48:27
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

"Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6, jesli
chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad Mercedes 2
drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy."

Ty, kurde, same zajebiście nietypowe auta sportowe. Skoro mu się podoba Audi
A4/A6, Volvo S60 czy 2-drzwiowy Mercedes, to proponowanie mu MAzdy RX8 jako
dobrego rozwiązania zakrawa trochę na kpinę - bo MAzdy NIC z powyższymi
autami nie łączy, nawet silnik ma jakiś pojebany....

Taaa, Merc sportcoupe ma się nijak do Mazdy, bo ani sport, ani coupe, podobnie jak Mazda.

I dalej:

"Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos podrzuci
jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie."

Masz przykład Dziewulskiego - kupił totalnie
niepraktyczne auto bez karoserii, jeździ w hełmie od Miga, a przecież
mógł  kupić Imprezę czy Evo. Ale on chciał się wyróżnić i miec kolejną
zabawkę. A ty proponujesz oklepane tematy typu Audi, BMW czy Imprezę. O,
a odnosnie  Imprezy, która za tą kasę będzie miała już parę lat na
karku, to już nie  napiszesz o wysokich kosztach utrzymania?

Jebnięty jestes czy czytać nie umiesz? Wiesz co to jest SPRAWDZONY model?
Ariel Atom to jest SPRAWDZONY MODEL? Jakby koleś pisał z pytaniem o
samochód, który daje takie mocno ponadprzeciętne wrażenia z jazdy, a cała
reszta jest nieistotna - to wtedy można przywoływać tutaj Dziewulskiego do
tablicy i jego Ariela, którego ni chuja nie kupisz za 60 tysięcy złotych,
tylko dobrze ponad stówę trzeba wypłacić.

Ty masz chyba problemy z przyjmowaniem tekstu pisanego. Czy ja gdzieś napisałem, ze Dziewulski kupił Ariela za 60 kzł? Napisałem tylko, że nie każdy chce jeździć typowymi autami jakich pełno na drogach. A autor postu pisząc o Mercedesie sportcoupe być może miał ochote na cos innego, co ty od razu zinterpretowałeś, że klasyka gatunku w postaci BMW, Merca i Volvo i trzeba być jebniętym by kupować jakies inne auto, bo wg ciebie nie te osiągi (swoją drogą sportcoupe w wersji podstawowej z kompresorem to sie nadaje do krecenia karuzeli, a nie do jazdy), nie to spalanie i nie ten silnik.

I taki jesteś pewny, że koszty utrzymania Imprezy będą wyższe niż RX8?
Zapytam cię jeszcze raz - JEŹDZIŁEŚ RX8, czy tak sobie przylazłeś tutaj
popierdolić bez sensu?

Nie, nie jeździem, tak jak nie jeździełem wieloma innymi autami. Skoro ty pozjadałes wszystkie rozumy i znasz każde auto to słucham w czym ta Mazda jest tak kosmicznie chujowa, że tylko debil by ją kupił?

26 Data: Pa?dziernik 19 2007 17:31:33
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message


> Ty, kurde, same zajebiście nietypowe auta sportowe. Skoro mu się podoba
> Audi
> A4/A6, Volvo S60 czy 2-drzwiowy Mercedes, to proponowanie mu MAzdy RX8
> jako
> dobrego rozwiązania zakrawa trochę na kpinę - bo MAzdy NIC z powyższymi
> autami nie łączy, nawet silnik ma jakiś pojebany....

Taaa, Merc sportcoupe ma się nijak do Mazdy, bo ani sport, ani coupe,
podobnie jak Mazda.

Mazda nie jest typowym coupe, jeśli już mamy być w temacie. Poza tym skoro
dla Ciebie Merc sportcoupe bliższy jest RX8, niż np. Audi A3, to ja
przepraszam....

> Jebnięty jestes czy czytać nie umiesz? Wiesz co to jest SPRAWDZONY
> model? Ariel Atom to jest SPRAWDZONY MODEL? Jakby koleś pisał z
> pytaniem o samochód, który daje takie mocno ponadprzeciętne wrażenia
> z jazdy, a cała reszta jest nieistotna - to wtedy można przywoływać
> tutaj Dziewulskiego do tablicy i jego Ariela, którego ni chuja nie
> kupisz za 60 tysięcy złotych, tylko dobrze ponad stówę trzeba wypłacić.

Ty masz chyba problemy z przyjmowaniem tekstu pisanego. Czy ja gdzieś
napisałem, ze Dziewulski kupił Ariela za 60 kzł? Napisałem tylko, że nie

A ja napisałem? ;) NAtomiast wiem o co pytał facet na początku - o AUTO DO
60 tysięcy. Dziewulski jeździ Arielem. I CO Z ETGO? Misztal jeździ Hummerem.
I CO Z TEGO? To nie są samochody w jakikolwiek sposób tutaj pasujące więc
możesz równie dobrze sobie napisać, że Twoja babcia jeździ Harleyem na
Statoil i gówno do tematu wniesiesz.

każdy chce jeździć typowymi autami jakich pełno na drogach. A autor postu
pisząc o Mercedesie sportcoupe być może miał ochote na cos innego, co ty
od  razu zinterpretowałeś, że klasyka gatunku w postaci BMW, Merca i
Volvo i  trzeba być jebniętym by kupować jakies inne auto, bo wg ciebie
nie te osiągi  (swoją drogą sportcoupe w wersji podstawowej z
kompresorem to sie nadaje do  krecenia karuzeli, a nie do jazdy), nie to
spalanie i nie ten silnik.

Powtórzę Ci jeszcze raz - skoro się gościowi podobają auta typu Volvo 60 czy
Audi A4, to proponowanie mu Mazdy RX8 jest trochę bez sensu. W dodatku
zachowałeś się jak typowy barowy pyskujący mądrala, bo sam piszesz, że:

Nie, nie jeździem (w domyśle RX8), tak jak nie jeździełem wieloma innymi
autami. Skoro ty
pozjadałes wszystkie rozumy i znasz każde auto to słucham w czym ta Mazda
jest tak kosmicznie chujowa, że tylko debil by ją kupił?

No to skoro nie jeździłeś RX8, a JA JEŹDZIŁEM, to chyba lepiej wiem jak się
to prowadzi, jak się zachowuje na naszych drogach i dlaczego jest generalnie
debilnym pomysłem, jeśli chodzi o zakup. Tobie się podoba i dla Ceibie to
jest jedyny warunek wystarczający do zakupu - to weź sobie 60 tysięcy i
zasuwaj kupować taką RX8, a potem się podzielisz z kolegą informacjami o
aucie, skoro to jest taki zaaaaajebisty wózek.
Uwielbiam takich dyskutantów. Zobaczył auto na ulicy, zwariował i będzie,
niezależnie od doświadczenia innych osób, wszystkim dookoła to auto
polecał... Mniemam, iż nigdy nie miałeś 60 tysięcy do wydania na samochód,
bo byś się trzydzieści razy zastanowił nad kupnem RX8.

Jurand.

27 Data: Pa?dziernik 19 2007 18:23:38
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

Taaa, Merc sportcoupe ma się nijak do Mazdy, bo ani sport, ani coupe,
podobnie jak Mazda.

Mazda nie jest typowym coupe, jeśli już mamy być w temacie. Poza tym skoro
dla Ciebie Merc sportcoupe bliższy jest RX8, niż np. Audi A3, to ja
przepraszam....

Tak samo jak Merc sportcoupe nie jest coupe. No i w czym masz problem?

Ty masz chyba problemy z przyjmowaniem tekstu pisanego. Czy ja gdzieś
napisałem, ze Dziewulski kupił Ariela za 60 kzł? Napisałem tylko, że nie

A ja napisałem? ;) NAtomiast wiem o co pytał facet na początku - o AUTO DO
60 tysięcy. Dziewulski jeździ Arielem. I CO Z ETGO? Misztal jeździ Hummerem.
I CO Z TEGO? To nie są samochody w jakikolwiek sposób tutaj pasujące więc
możesz równie dobrze sobie napisać, że Twoja babcia jeździ Harleyem na
Statoil i gówno do tematu wniesiesz.

Masz za wąskie choryzonty by to zrozumieć, bo ty jestes wcisniety umysłowo tylko do kilku jedynie słusznych marek i nie możesz zaakceptowac ekstrawagancji, bo dla ciebie ona jest nielogiczna. Z twojego punktu widzenia.

Powtórzę Ci jeszcze raz - skoro się gościowi podobają auta typu Volvo 60 czy
Audi A4, to proponowanie mu Mazdy RX8 jest trochę bez sensu. W dodatku
zachowałeś się jak typowy barowy pyskujący mądrala, bo sam piszesz, że:

Nie, nie jeździem (w domyśle RX8), tak jak nie jeździełem wieloma innymi
autami. Skoro ty
pozjadałes wszystkie rozumy i znasz każde auto to słucham w czym ta Mazda
jest tak kosmicznie chujowa, że tylko debil by ją kupił?

No to skoro nie jeździłeś RX8, a JA JEŹDZIŁEM, to chyba lepiej wiem jak się
to prowadzi, jak się zachowuje na naszych drogach i dlaczego jest generalnie
debilnym pomysłem, jeśli chodzi o zakup. Tobie się podoba i dla Ceibie to
jest jedyny warunek wystarczający do zakupu - to weź sobie 60 tysięcy i
zasuwaj kupować taką RX8, a potem się podzielisz z kolegą informacjami o
aucie, skoro to jest taki zaaaaajebisty wózek.

Niee, naprawdę jeździłes tą Mazdą? Moge cię dotknąć? Mogę? To znowu tylko twoja prywatna opinia. Nie, lepiej było napisac kup sobie Volvo dla starszego pana. Taaa, Volvo to jest zajebiste auto w grupie dolecowej stulatków.

Uwielbiam takich dyskutantów. Zobaczył auto na ulicy, zwariował i będzie,
niezależnie od doświadczenia innych osób, wszystkim dookoła to auto
polecał... Mniemam, iż nigdy nie miałeś 60 tysięcy do wydania na samochód,
bo byś się trzydzieści razy zastanowił nad kupnem RX8.

Nie zaglądaj do mojego portfela, bo ja nie zaglądam do twojego. Jeszcze raz powtórzę, że to jest tylko twoja prywatna opinia, nie jesteś wyrocznią w tych sprawach, klient ma prawo kupic auto bo mu sie kolor spodobał, a tobie i tak nic do tego. Jeśli twoja opinia pokrywałaby się z opinią rynku to tacy egzotyczni producenci jak ci sie wydaje nic by nie sprzedali, bo kto to kupi, skoro można kupić Audi, Merca czy Volvo, jedyne słuszne.

28 Data: Pa?dziernik 20 2007 01:19:10
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message


Tak samo jak Merc sportcoupe nie jest coupe. No i w czym masz problem?

W tym, że gość wyraźnie napisał: "z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku". MAzda RX8 to jest typowe auto sportowe z małą ilością miejsca w
środku. Rozumiesz to, że ktoś szuka innych aut, niż typowo sportowe, czy ma
Ci to wyjaśnić objazdowy teatrzyk lalkowy na prostych, zrozumiałych
przykładach?

Masz za wąskie choryzonty by to zrozumieć, bo ty jestes wcisniety
umysłowo  tylko do kilku jedynie słusznych marek i nie możesz
zaakceptowac  ekstrawagancji, bo dla ciebie ona jest nielogiczna. Z
twojego punktu  widzenia.

Po pierwsze - nie wiem co to są choryzonty.
Po drugie - najpierw CZYTAM to, co ktoś pisze na temat preferowanych
pojazdów, a potem DORADZAM, bazując na autach, które ZNAM. Ty nie czytasz
tego co gość pisze i bazujesz na autach, które widywałeś na drodze.

> No to skoro nie jeździłeś RX8, a JA JEŹDZIŁEM, to chyba lepiej wiem jak
> się
> to prowadzi, jak się zachowuje na naszych drogach i dlaczego jest
> generalnie
> debilnym pomysłem, jeśli chodzi o zakup. Tobie się podoba i dla
> Ceibie to jest jedyny warunek wystarczający do zakupu - to weź sobie
> 60 tysięcy i zasuwaj kupować taką RX8, a potem się podzielisz z
> kolegą informacjami o aucie, skoro to jest taki zaaaaajebisty wózek.

Niee, naprawdę jeździłes tą Mazdą? Moge cię dotknąć? Mogę? To znowu tylko
twoja prywatna opinia. Nie, lepiej było napisac kup sobie Volvo dla
starszego pana. Taaa, Volvo to jest zajebiste auto w grupie dolecowej
stulatków.

To nie jest tylko moja opinia. Volvo ma kilka modeli, po przejażdżce którymi
byś srał z radości. Głupia S60 T5 potrafi z RX8 zrobić na drodze szmatę w
praktycznie każdych warunkach. A do tego jest zajebiscie nagłośniona.

> Uwielbiam takich dyskutantów. Zobaczył auto na ulicy, zwariował i
> będzie, niezależnie od doświadczenia innych osób, wszystkim dookoła
> to auto polecał... Mniemam, iż nigdy nie miałeś 60 tysięcy do wydania
> na samochód, bo byś się trzydzieści razy zastanowił nad kupnem RX8.

Nie zaglądaj do mojego portfela, bo ja nie zaglądam do twojego. Jeszcze
raz  powtórzę, że to jest tylko twoja prywatna opinia,

Ale jest to opinia wykreowana m.in. po przejechaniu się kilkanaście km takim
autem. Ty nawet tyle nie zrobiłeś.

nie jesteś
wyrocznią w  tych sprawach, klient ma prawo kupic auto bo mu sie kolor
spodobał, a tobie  i tak nic do tego. Jeśli twoja opinia pokrywałaby się
z opinią rynku to tacy  egzotyczni producenci jak ci sie wydaje nic by
nie sprzedali, bo kto to  kupi, skoro można kupić Audi, Merca czy Volvo,
jedyne słuszne.

Hahahaha aleś mi nagadał. NA drugi raz, jak ktoś będzie chciał kupić auto
terenowe, to mu poradź, żeby sobie kupił traktor Lamborghini, bo fajna marka
i ma klimę ;)

Jurand.

29 Data: Pa?dziernik 20 2007 10:23:29
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

W tym, że gość wyraźnie napisał: "z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku". MAzda RX8 to jest typowe auto sportowe z małą ilością miejsca w
środku. Rozumiesz to, że ktoś szuka innych aut, niż typowo sportowe, czy ma
Ci to wyjaśnić objazdowy teatrzyk lalkowy na prostych, zrozumiałych
przykładach?

A Merc sportcoupe to salonka, nie?

Po pierwsze - nie wiem co to są choryzonty.
Po drugie - najpierw CZYTAM to, co ktoś pisze na temat preferowanych
pojazdów, a potem DORADZAM, bazując na autach, które ZNAM. Ty nie czytasz
tego co gość pisze i bazujesz na autach, które widywałeś na drodze.

Doradzasz to co się tobie podoba. Nie jesteś obiektywny.

To nie jest tylko moja opinia. Volvo ma kilka modeli, po przejażdżce którymi
byś srał z radości. Głupia S60 T5 potrafi z RX8 zrobić na drodze szmatę w
praktycznie każdych warunkach. A do tego jest zajebiscie nagłośniona.

Chciałes chyba napisać na torze, bo jakoś chyba nie miałes na mysli drogi publiczne z ograniczeniami predkosci. Znowu pokazujesz, że liczą sie dla ciebie tylko osiągi. Dla ciebie. Dla innych niekoniecznie.
Poza tym twoje porównania sa głupie i nic nie wnoszą do normalnej eksploatacji. Ja tez mogę napisać, że w miescie objechałem 53 km motocyklem BMW M5. I co z tego? I po co mu te konie jak i tak stoi w korku? Chyba tego nie trybisz i lubisz sie pobrandzlowac osiągami katalogowymi..

Nie zaglądaj do mojego portfela, bo ja nie zaglądam do twojego. Jeszcze
raz  powtórzę, że to jest tylko twoja prywatna opinia,

Ale jest to opinia wykreowana m.in. po przejechaniu się kilkanaście km takim
autem. Ty nawet tyle nie zrobiłeś.

Napisz to na forum mazdaspeed jakie to buraki bo nie wiedzą, że jedyna słuszna marka ich objeżdża wokoło.

nie jesteś
wyrocznią w  tych sprawach, klient ma prawo kupic auto bo mu sie kolor
spodobał, a tobie  i tak nic do tego. Jeśli twoja opinia pokrywałaby się
z opinią rynku to tacy  egzotyczni producenci jak ci sie wydaje nic by
nie sprzedali, bo kto to  kupi, skoro można kupić Audi, Merca czy Volvo,
jedyne słuszne.

Hahahaha aleś mi nagadał. NA drugi raz, jak ktoś będzie chciał kupić auto
terenowe, to mu poradź, żeby sobie kupił traktor Lamborghini, bo fajna marka
i ma klimę ;)

Nie, oczywiście, ze doradzę mu Volvo, bo przecież to jest najlepszy samochód na świecie. Konkurencja leży i kwiczy.

30 Data: Pa?dziernik 20 2007 10:54:00
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message


A Merc sportcoupe to salonka, nie?

Chwila - odróżniasz auta SPORTOWE od aut typu COUPE?

> Po pierwsze - nie wiem co to są choryzonty.
> Po drugie - najpierw CZYTAM to, co ktoś pisze na temat preferowanych
> pojazdów, a potem DORADZAM, bazując na autach, które ZNAM. Ty nie
> czytasz tego co gość pisze i bazujesz na autach, które widywałeś na
> drodze.

Doradzasz to co się tobie podoba. Nie jesteś obiektywny.

Nieee no kurde Ty jesteś za to zajebiście obiektywny. Podałeś JEDEN model,
nie mając z nim żadnego doświadczenia, w dodatku jak wymieniłem jego wady,
rzucasz się jak opętany "przecież to niemożliwe, przecież kilka km od mojego
domu jest serwis, przecież to takie ładne auto jest". Obiektywizm pełną
gębą.

> To nie jest tylko moja opinia. Volvo ma kilka modeli, po przejażdżce
> którymi
> byś srał z radości. Głupia S60 T5 potrafi z RX8 zrobić na drodze
> szmatę w praktycznie każdych warunkach. A do tego jest zajebiscie
> nagłośniona.

Chciałes chyba napisać na torze, bo jakoś chyba nie miałes na mysli drogi
publiczne z ograniczeniami predkosci. Znowu pokazujesz, że liczą sie dla
ciebie tylko osiągi. Dla ciebie. Dla innych niekoniecznie.

Ty, przyznaj się, na lekcjach polskiego wagarowałeś?
Przecież gość wyraźnie napisał: "wazne aby auto mialo odczuwalne
przyspieszenie:)".

Poza tym twoje porównania sa głupie i nic nie wnoszą do normalnej
eksploatacji.

Nie, oczywiście, napisanie, że Mazda RX8 jest problematyczna w serwisie i
będzie na pewno kosztowna - nic a nic nie wnosi to do informacji o normalnej
eksploatacji. Napisanie, że nie nadaje się na nasze drogi - nic nie wnosi do
normalnej eksploatacji. Twoja informacja natomiast, że auto Ci się podoba -
zajebiście dużo wnosi.

Ja tez mogę napisać, że w miescie objechałem 53 km
motocyklem  BMW M5. I co z tego? I po co mu te konie jak i tak stoi w
korku? Chyba tego  nie trybisz i lubisz sie pobrandzlowac osiągami
katalogowymi..

Wiesz co to jest w ogóle porównanie? Porównujesz motocykl do BMW M5 w
jeździe po mieście? Synek - co ty w ogóle robisz na grupie pms, oprócz
siania zamętu? Nawet nie potrafisz swojej propozycji w sensowny sposób
bronić. W SENSOWNY. Moonizujesz tutaj cały czas.

>> Nie zaglądaj do mojego portfela, bo ja nie zaglądam do twojego. Jeszcze
>> raz  powtórzę, że to jest tylko twoja prywatna opinia,
>
> Ale jest to opinia wykreowana m.in. po przejechaniu się kilkanaście km
> takim
> autem. Ty nawet tyle nie zrobiłeś.

Napisz to na forum mazdaspeed jakie to buraki bo nie wiedzą, że jedyna
słuszna marka ich objeżdża wokoło.

Wali mnie forum mazdaspeed, tam każdy będzie bronił RX8 jak jakiegoś bóstwa.
Tak samo, jak ludzie bronili Calibry V6 (170 KM ośka), udowadniając, że
przyspiesza tak samo albo lepiej niż Audi A8 4.2 (300 KM, quattro) -
oczywiście na forum Calibry. S60-ka T5 ma 250 koni, 7 do setki, 250 km/h max
i bardzo, bardzo dobrą elastyczność. To auto w praktyce przyspiesza na
każdym biegu tak samo i ma bardzo dobrze zestrojone zawieszenie NA NASZE
DROGI. MAzda RX8 ma 192 KM (7.3 do setki/223 max) lub 230 KM (6.4 do setki i
235 max) i silnik typu wiertara - czyli kręcisz go pod sufit, żeby toto
przyspieszało. W praktyce cały czas jeździsz w okolicach czerwonego pola na
obrotomierzu i modlisz się, żeby Ci koleina nie urwała miski olejowej albo
układu wydechowego...

> Hahahaha aleś mi nagadał. NA drugi raz, jak ktoś będzie chciał kupić
> auto terenowe, to mu poradź, żeby sobie kupił traktor Lamborghini, bo
> fajna  marka
> i ma klimę ;)

Nie, oczywiście, ze doradzę mu Volvo, bo przecież to jest najlepszy
samochód  na świecie. Konkurencja leży i kwiczy.

Volvo S60 T5, Subaru Impreza, Mercedes CL, itp. Jest wiele fajnych aut za 60
tysięcy, które oprócz praktyczności na codzień mają także bardzo dobre
osiągi. RX8 to taki brandzlowóz.

Jurand.

31 Data: Pa?dziernik 20 2007 14:21:34
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

Nie, oczywiście, ze doradzę mu Volvo, bo przecież to jest najlepszy
samochód  na świecie. Konkurencja leży i kwiczy.

Volvo S60 T5, Subaru Impreza, Mercedes CL, itp. Jest wiele fajnych aut za 60
tysięcy, które oprócz praktyczności na codzień mają także bardzo dobre
osiągi. RX8 to taki brandzlowóz.

Nieee, no strasznie mi dowaliłeś. Nie ważne, ze S60 ma się nijak do Imprezy, że w przypadku Imprezy zużycie paliwa nagle się nie liczy. Ty wiesz swoje, że ważne dla ciebie sa te ułamki sekund i nie rozumiesz prostego słowa, że w normalnych ruchu ulicznym mozesz sobie w buty wsadzic te osiągi (przykład z M5, którego w ogóle nie zrozumiałeś).
Trzymaj się tego Volvo i już.

32 Data: Pa?dziernik 20 2007 18:19:54
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

>> Nie, oczywiście, ze doradzę mu Volvo, bo przecież to jest najlepszy
>> samochód  na świecie. Konkurencja leży i kwiczy.
>
> Volvo S60 T5, Subaru Impreza, Mercedes CL, itp. Jest wiele fajnych
> aut za  60
> tysięcy, które oprócz praktyczności na codzień mają także bardzo dobre
> osiągi. RX8 to taki brandzlowóz.

Nieee, no strasznie mi dowaliłeś. Nie ważne, ze S60 ma się nijak do
Imprezy,  że w przypadku Imprezy zużycie paliwa nagle się nie liczy.

Zużycie paliwa zawsze się liczy. Tylko zastanawiam się, dlaczego o tym
piszesz, chyba zapomniałeś, że RX8 nie jest zbyt ekonomicznym autem...
Aaaaha przecież Ty nią nie jeździłeś, ajm soryyyy

Ty
wiesz swoje,  że ważne dla ciebie sa te ułamki sekund i nie rozumiesz
prostego słowa, że w  normalnych ruchu ulicznym mozesz sobie w buty
wsadzic te osiągi (przykład z  M5, którego w ogóle nie zrozumiałeś).
Trzymaj się tego Volvo i już.

W normalnym ruchu drogowym sprawniej śmigniesz S60-ką niż RX8. Ot chociażby
dlatego, że z S60-ki jest lepsza widoczność ;D

Jurand.

33 Data: Pa?dziernik 19 2007 17:33:46
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message


Nie, nie jeździem, tak jak nie jeździełem wieloma innymi autami. Skoro ty
pozjadałes wszystkie rozumy i znasz każde auto to słucham w czym ta Mazda
jest tak kosmicznie chujowa, że tylko debil by ją kupił?

I powtórzę to co pisałem i co do Ciebie nie dotarło - ZA TE PIENIĄDZE jest
chujowa, bo
a) nie ma sprawnie działającej sieci serwisowej MAzdy w Polsce
b) jest to w Polsce model mega egzotyczny - a co za tym idzie zajebiście
drogi w serwisie jak Ci się coś nietypowego zepsuje
c) nie ma oszałamiających osiągów, żre dużo paliwa, twarda jest jak beton
(czytaj - trzeba często w niej zaglądać w zawieszenie)
d) zdecydowanie NIE JEST modelem SPRAWDZONYM, a o to chodziło
zainteresowanemu

Jurand.

34 Data: Pa?dziernik 19 2007 17:55:58
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: J.F. 

On Fri, 19 Oct 2007 17:33:46 +0200,  Jurand wrote:

I powtórzę to co pisałem i co do Ciebie nie dotarło - ZA TE PIENIĄDZE jest
chujowa, bo
a) nie ma sprawnie działającej sieci serwisowej MAzdy w Polsce

Mazda miala wejsc na polski rynek, to moze i serwisy rusza ?
Na razie 20 aso jest. A przeciez i do niemiec niektorym nie jest
daleko.

b) jest to w Polsce model mega egzotyczny - a co za tym idzie zajebiście
drogi w serwisie jak Ci się coś nietypowego zepsuje

Zawsze mozna przyjac postawe ze niebanalny wyglad musi swoje kosztowac
:-)

J.

35 Data: Pa?dziernik 19 2007 18:30:16
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Boombastic 

I powtórzę to co pisałem i co do Ciebie nie dotarło - ZA TE PIENIĄDZE jest
chujowa, bo
a) nie ma sprawnie działającej sieci serwisowej MAzdy w Polsce

Już ci napisałem, kilka ulic ode mnie jest serwis, więc w czym masz problem? Do Niemiec czy Czech też sie można przejechać. Ferrari w ogóle nie ma serwisu a Przemek V jakoś kupił je.

b) jest to w Polsce model mega egzotyczny - a co za tym idzie zajebiście
drogi w serwisie jak Ci się coś nietypowego zepsuje

A moze o to chodzi? Nie rozumiesz tego? Poza tym widuję kilka takich aut na ulicach, więc nie jest mega egzotyczny.
Drogi serwis? A ASO np. Volvo należy do tanich? Akurat mój kumpel pracuje w Volvo i podawał mi ceny części zamiennych do Volvo i zapewniam cię, że nie jest to tani samochód i ty powinieneś o tym wiedzieć.

c) nie ma oszałamiających osiągów, żre dużo paliwa, twarda jest jak beton
(czytaj - trzeba często w niej zaglądać w zawieszenie)

Napisz to kierowcom Alf przyzwyczajonym do częstych remontów zawieszenia, że są debilami pakującymi się w takie auta. Wyśmieją cię. I dobrze, bo przynajmniej jest jakaś róznorodność. Jak ci żal kasy na paliwo to kup sobie diesla. Powoływana przezciebie impreza to może ma spalanie malucha, co? A jakoś ludzie mają to w dupie, bo liczy się cos innego.

d) zdecydowanie NIE JEST modelem SPRAWDZONYM, a o to chodziło
zainteresowanemu

A co to znaczy sprawdzonym? Jakoś poprzednia generacja jeździ i konstrukcja jest rozwijana.

36 Data: Pa?dziernik 20 2007 01:13:29
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> I powtórzę to co pisałem i co do Ciebie nie dotarło - ZA TE PIENIĄDZE
> jest chujowa, bo
> a) nie ma sprawnie działającej sieci serwisowej MAzdy w Polsce

Już ci napisałem, kilka ulic ode mnie jest serwis, więc w czym masz
problem?  Do Niemiec czy Czech też sie można przejechać. Ferrari w ogóle
nie ma  serwisu a Przemek V jakoś kupił je.

Ale Przemek kupił Ferrari dokładnie wiedząc, czym to pachnie (a może nie
wiedząc ;)). A Ty chcesz posadzić kolesia na RX8 bo Tobie się auto podoba i
tyle Twojej wiedzy praktycznej na temat RX8.

> b) jest to w Polsce model mega egzotyczny - a co za tym idzie zajebiście
> drogi w serwisie jak Ci się coś nietypowego zepsuje

A moze o to chodzi? Nie rozumiesz tego? Poza tym widuję kilka takich aut
na  ulicach, więc nie jest mega egzotyczny.
Drogi serwis? A ASO np. Volvo należy do tanich? Akurat mój kumpel
pracuje w  Volvo i podawał mi ceny części zamiennych do Volvo i
zapewniam cię, że nie  jest to tani samochód i ty powinieneś o tym
wiedzieć.

Żadne ASO nie należy do tanich. Ani Volvo, ani Audi, ani BMW, ani MAzdy. Ja
mówię natomiast o DOSTĘPNOŚCI takich serwisów. Im ich więcej, tym większa
szansa, że trafisz na jakiś znający się na temacie. A tu mamy mix - rzadki
model + niewielka liczba serwisów w całym kraju.

> c) nie ma oszałamiających osiągów, żre dużo paliwa, twarda jest jak
> beton (czytaj - trzeba często w niej zaglądać w zawieszenie)

Napisz to kierowcom Alf przyzwyczajonym do częstych remontów
zawieszenia, że  są debilami pakującymi się w takie auta. Wyśmieją cię.
I dobrze, bo  przynajmniej jest jakaś róznorodność. Jak ci żal kasy na
paliwo to kup sobie  diesla. Powoływana przezciebie impreza to może ma
spalanie malucha, co? A  jakoś ludzie mają to w dupie, bo liczy się cos
innego.

A może zacznij polecać coś, co znasz, hę? Będzie się łatwiej z Tobą
rozmawiało.

> d) zdecydowanie NIE JEST modelem SPRAWDZONYM, a o to chodziło
> zainteresowanemu

A co to znaczy sprawdzonym? Jakoś poprzednia generacja jeździ i
konstrukcja  jest rozwijana.

Aaaaahahahahahahah POPRZEDNIA GENERACJA JEŹDZI? Gdzie? Bo ja starych Mazd z
Wanklem widziałem na drodze ZERO sztuk. Weź się nie ośmieszaj już.

Jurand.

37 Data: Pa?dziernik 20 2007 09:31:17
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: BaX 

Nie, nie jeździem, tak jak nie jeździełem wieloma innymi autami. Skoro ty
pozjadałes wszystkie rozumy i znasz każde auto to słucham w czym ta Mazda
jest tak kosmicznie chujowa, że tylko debil by ją kupił?

Kupił to kumpel, miałem okazję się temu dokładnie przyjrzeć, no nie powiem,
auto ładne ale wsiadanie do tyłu to się zbytnio nie różni od wsiadania do
mojego coupe, prościej może coś wsadzićdo tyłu ale za to miejsca jak w
jakimś pierdzielu, bez porównania mniej niż u mnie. Stylistyka zewnętrzna
ogólnie spoko, środek już za to jakoś mi nie podchodzi, wole swój. Tak czy
siak on nie kupił by BMW, ja takiej Mazdy. No i jako mechanik otwarcie mówi,
że olej bierze ale ten typ tak po prostu podobno ma. On się o serwis nie
martwi bo ma swój no może w zakresie mechaniki, jeżeli chodzi o silnik to
liczy na bezawaryjną prace no ale on to auto kupił bo po prostu chciał mieć
takie, a kilometów robi z 1000 na miesiąc nie więcej.

38 Data: Pa?dziernik 18 2007 19:35:39
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: glang 

Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu. Zdecydowalem sie na

SEAT Altea 2.0 TDi. 2003 rok. Stylance plus ESP. manual.
mają jeszcze kilka sztuk w salonie SEATa w Lublinie. Imorptowane z Barcelony, dają gwarancję
sam jeżdże taką tylko bez ESP ale w automacie.
polecam
pzdr
GL

39 Data: Pa?dziernik 18 2007 19:59:42
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: Piotr Wasil 

kris  napisał(a):

Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6,
jesli chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad
Mercedes 2 drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy.

Szukam podobnie, ale do 50k i z automatem.
Odwiedzilem w Wawie ze 30 komisow i dramat...
Chyba jeszcze troche poszukam ;-)

--
-- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com

40 Data: Pa?dziernik 18 2007 21:57:58
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: zbysiu 

kris pisze:

Witam,

Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu. Zdecydowalem sie na
auto uzywane z rocznika 2003 lub nowsze. Oczywiscie chcialbym zeby
auto mi sie podobalo, zapewnialo niezly komfort jazdy i bylo w miare
bezawaryjne, niedrogie w utrzymaniu i trwale tak aby spokojnie
pojezdzic nim kilka lat. Moze teraz kilka konkretow:
- co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku)
- co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
- wloskie, francuskie auta mnie nie interesuja, preferowane
niemieckie, japonskie, skandynawskie

Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6,
jesli chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad
Mercedes 2 drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy.

Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos
podrzuci jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie:)

Pozdrawiam
Kris

Skoda Super B.

41 Data: Pa?dziernik 19 2007 15:34:13
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: RAD 

 kris  napisał(a):

Witam,

Zaczynam zastanawiac sie nad zmiana samochodu. Zdecydowalem sie na
auto uzywane z rocznika 2003 lub nowsze. Oczywiscie chcialbym zeby
auto mi sie podobalo, zapewnialo niezly komfort jazdy i bylo w miare
bezawaryjne, niedrogie w utrzymaniu i trwale tak aby spokojnie
pojezdzic nim kilka lat. Moze teraz kilka konkretow:
- co do wygladu to sedan lub jakis sportowy/ciekawy wyglad (samochod
glownie dla 2 osob wiec nie musi byc 4 drzwiowy ale z drugiej strony
nie chce typowego sportowego auta z mala iloscia miejsca - moze cos
posrodku)
- co do silnika to na tym etapie jest mi wszystko jedno, wazne aby
auto mialo odczuwalne przyspieszenie:)
- wloskie, francuskie auta mnie nie interesuja, preferowane
niemieckie, japonskie, skandynawskie

Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6,
jesli chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad
Mercedes 2 drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy.

Post jest malo konkretny ale dopiero zaczynam szukac. Moze ktos
podrzuci jakis ciekawy model, najlepiej sprawdzony ale niekoniecznie:)


heh, używanych aut do 60 tys. złoty jest sporaśnie dużo. Prawie wszystkie
marki z wyjatkiem Lambo, Ferrari, Bugatti, RR i Maybachów :)

Kup co Tobie pasuje, każdy będzie miał innego faworyta.

-.
Radek,
Polecam film "Nocna Zmiana" (autentyczne fakty!):
http://pl.youtube.com/results?search_query=nocna+zmiana&search=Szukaj
Przekaż innym:   http://skocz.pl/zdrajcy_Polski

PIS rządzi, a Polakom wstyd...za PO i SLD(LID), za agentów,
aferzystów i złodziei i innych przestępców (jak np. poseł PO - Sawicka)

e-mail: moniek.zoliborz <małpiszon> gazeta.pl




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

42 Data: Pa?dziernik 19 2007 21:36:30
Temat: Re: uzywane auto do 60 tysiecy
Autor: mariucha 



Jak narazie co do sedanow to podoba mi sie Volvo s60, Audi A4/A6,
jesli chodzi o bardzies sportowy wyglad to podoba mi sie na przyklad
Mercedes 2 drzwiowy chyba Compresor ale nie znam dokladniej nazwy.

Mercedesa odradzam bo napewno nie jest ekonomiczny, teścia 180 pali ponad
12l w mieśie a jeździ jak emeryt poza godzinami szczytu (6-7 rano, powrót ok
14) na trasie ursynów-rembertów. Dla niezorientowanych prawie cały czas
ulicami 2-3 pasmowymi.
Ja za taką kwotę kupiłem Audi A4 1.9TDI Quattro Avant z 12.2003r, mało pali,
napęd na 4:) ładnie wygląda i super się prowadzi

uzywane auto do 60 tysiecy



Grupy dyskusyjne