cześć,

temat krótki, ale piszę do was, bo agent PZU powiedział, że się nie
da.

X - tato
Y - ja

dostałem od taty samochód, jednak nie czuję potrzeby 'przepisywania'
go na mnie (koszty związane z wymianą dowodu rejestracyjnego, kolejki
itp).

chciałbym tylko, żeby w przypadku stłuczki tato nie tracił zniżek i
myślałem, że mogę wykupić polisę OC "na siebie" nie będąc właścicielem
pojazdu. czy coś takiego jest możliwe? jakie są konsekwencje?

dzięki za odp!
m

ankieta pisze:

cześć,

temat krótki, ale piszę do was, bo agent PZU powiedział, że się nie
da.

X - tato
Y - ja

dostałem od taty samochód, jednak nie czuję potrzeby 'przepisywania'
go na mnie (koszty związane z wymianą dowodu rejestracyjnego, kolejki
itp).

chciałbym tylko, żeby w przypadku stłuczki tato nie tracił zniżek i
myślałem, że mogę wykupić polisę OC "na siebie" nie będąc właścicielem
pojazdu. czy coś takiego jest możliwe? jakie są konsekwencje?

Ja mam w dowodzie rejestracyjnym EFL a w polisie siebie. Nie mialem czasu wymienic dowodu po wykupie auta z leasingu. PZU problemow nie robilo, tylko chcieli umowe kupna sprzedazy auta.

Użytkownik "ankieta"  napisał w wiadomości

cześć,

temat krótki, ale piszę do was, bo agent PZU powiedział, że się nie
da.

X - tato
Y - ja

dostałem od taty samochód, jednak nie czuję potrzeby 'przepisywania'
go na mnie (koszty związane z wymianą dowodu rejestracyjnego, kolejki
itp).

Co to znaczy dostałem? Masz umowe darowizny czy tato dał ci tylko kluczyki i dokumenty? Jak ci dał kluczyki to nic nie dostałeś, tylko jesteś użytkownikiem.

chciałbym tylko, żeby w przypadku stłuczki tato nie tracił zniżek i
myślałem, że mogę wykupić polisę OC "na siebie" nie będąc właścicielem
pojazdu. czy coś takiego jest możliwe? jakie są konsekwencje?

Przecież dostałes auto, więc jesteś włascicielem, więc możesz wykupic polisę na siebie.

Co to znaczy dostałem? Masz umowe darowizny czy tato dał ci tylko kluczyki i
dokumenty? Jak ci dał kluczyki to nic nie dostałeś, tylko jesteś
użytkownikiem.

OK, jestem użytkownikiem, ale mogę być właścicielem (kwestia
darowizny). Jednak nie chcę być właścicielem, ale chcę samodzielnie
odpowiadać za wypadki bez wciągania w temat właściciela pojazdu.

Użytkownik "ankieta"  napisał w wiadomości

Co to znaczy dostałem? Masz umowe darowizny czy tato dał ci tylko kluczyki i
dokumenty? Jak ci dał kluczyki to nic nie dostałeś, tylko jesteś
użytkownikiem.

OK, jestem użytkownikiem, ale mogę być właścicielem (kwestia
darowizny). Jednak nie chcę być właścicielem, ale chcę samodzielnie
odpowiadać za wypadki bez wciągania w temat właściciela pojazdu.

To już się dowiedziałeś, że w polskim systemie ubezpieczeń się nie da.

ankieta pisze:

cześć,

temat krótki, ale piszę do was, bo agent PZU powiedział, że się nie
da.

X - tato
Y - ja

dostałem od taty samochód, jednak nie czuję potrzeby 'przepisywania'
go na mnie (koszty związane z wymianą dowodu rejestracyjnego, kolejki
itp).

chciałbym tylko, żeby w przypadku stłuczki tato nie tracił zniżek i
myślałem, że mogę wykupić polisę OC "na siebie" nie będąc właścicielem
pojazdu. czy coś takiego jest możliwe? jakie są konsekwencje?

dzięki za odp!
m

wystarczy że spiszesz z tata umowę darowizny. Nie przerejestrowywuj, jeździj jak jest. Wazne żeby była ta umowa, a przerejestrować niby trzeba ale nie ma sankcji jak się tego nie zrobi - masz nieskończoność czasu na przerejestrowanie auta.

komar pisze:

ankieta pisze:

cześć,

temat krótki, ale piszę do was, bo agent PZU powiedział, że się nie
da.

X - tato
Y - ja

dostałem od taty samochód, jednak nie czuję potrzeby 'przepisywania'
go na mnie (koszty związane z wymianą dowodu rejestracyjnego, kolejki
itp).

chciałbym tylko, żeby w przypadku stłuczki tato nie tracił zniżek i
myślałem, że mogę wykupić polisę OC "na siebie" nie będąc właścicielem
pojazdu. czy coś takiego jest możliwe? jakie są konsekwencje?

dzięki za odp!
m

wystarczy że spiszesz z tata umowę darowizny. Nie przerejestrowywuj, jeździj jak jest. Wazne żeby była ta umowa, a przerejestrować niby trzeba ale nie ma sankcji jak się tego nie zrobi - masz nieskończoność czasu na przerejestrowanie auta.

To nie tak - masz 30 dni na przerejestrowanie, ale nie ma zadnej kary za nie zrobienie tego. Oczywiscie od daty na umowie darowizny/k-s.

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - niepelnoletni

ankieta wrote:

cześć,

temat krótki, ale piszę do was, bo agent PZU powiedział, że się nie
da.

X - tato
Y - ja

dostałem od taty samochód, jednak nie czuję potrzeby 'przepisywania'
go na mnie (koszty związane z wymianą dowodu rejestracyjnego, kolejki
itp).

jeśli go dostałeś to jest to darowizna, tj. jest to już twoje auto.
musisz popatrzeć czy są jakieś podatki do urzędu skarbowego za to (PCC
chyba to kryje?), potem masz od tego "podarowania" 30 dni na
przerejestrowanie auta na siebie (chyba, że tego nie zrobisz, to wtedy
możesz zaliczyć mandat od urzędu jak się kapną, lub przy kontroli
drogowej).

faktycznie, wtedy OC jesteś w stanie mieć na siebie, na blachy na aucie
ojca jeszcze. mówisz, że dostałeś jako darowiznę, i chcesz OC wziąść.

w praktyce to czy taka droga się opłaca? niech odda ci np. 50% auta, to
wtedy masz dokladnie to samo do ocyrklowania w US i WK, ale możesz
korzystać ze zniżek ojca. a pracujesz na "swoje konto" w międzyczasie.
nie wiem jak PZU (bo oni chyba nie), ale wielu ubezpieczycieli rozdziela
zniżki, więc jak ty zrobisz szkodę, to leci to wirtualnie z twojej
historii, a nie ze zniżek ojca. ale nie wiem jak to działa, ja mam auto
100% na siebie i OC muszę mulić niestety tak jak bulę... :P
--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk // magic numbers: +48606124622 & 3211630
zwierz występuje: ST-SO-SG-WPI // pierwsze_imie.nazwisko -at- gmail.com
pomyka citroenem xantia mkI 2.0 8v 1995 293kkm/85kkm hydrokomfortowa ;)

jeśli go dostałeś to jest to darowizna, tj. jest to już twoje auto.
musisz popatrzeć czy są jakieś podatki do urzędu skarbowego za to (PCC
chyba to kryje?),

Bzdura.

potem masz od tego "podarowania" 30 dni na

przerejestrowanie auta na siebie (chyba, że tego nie zrobisz, to wtedy
możesz zaliczyć mandat od urzędu jak się kapną, lub przy kontroli
drogowej).

Bzdura.
Dziękujemy za bzdurną pomoc i zamieszanie w temacie.