Grupy dyskusyjne   »   w niemczech tylko na zimówkach

w niemczech tylko na zimówkach



1 Data: Grudzien 03 2010 12:34:34
Temat: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PH 

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

pzdr
Piotr



2 Data: Grudzien 03 2010 12:39:45
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Popieram. Naprawde mam dosyć kretynów, którzy pod koniec listopada jedyne co mają do powiedzenia to to, że zima zaskoczyła drogowców a potem wracają do kręcenia kołami w miejscu bo właśnie odkryli, że letnie opony na śniegu nie chcą ciągnąć samochodu.

--
pozdrawiam
kml

3 Data: Grudzien 03 2010 13:19:45
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mikołaj Tutak 

W dniu 2010-12-03 12:39, kml pisze:


Popieram. Naprawde mam dosyć kretynów, którzy pod koniec listopada
jedyne co mają do powiedzenia to to, że zima zaskoczyła drogowców a
potem wracają do kręcenia kołami w miejscu bo właśnie odkryli, że letnie
opony na śniegu nie chcą ciągnąć samochodu.

Wystarczyłoby wplepić im solidny mandat za:
1. robienie lodu na drodze, stwarzanie zagrożenia dla ruchu
2. blokowanie przejazdu
Sprawa doboru opon jest rzeczą indywidualna każdego kierowy, ale ma tak to zrobić żeby nie powodować korków i zagrożenia dla innych.

PS:
W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich, łysych gumach poblokowały wszystkie podjazdy na estakady (miejscami po 3 pasy równolegle). Mało tego mam nagranie jak tak ***wiel kręcił bączki pod góre zostawiając za sobą pas ślicznego lodu (jechał <1km/h, kołami kręcił jakby miał prędkość 30-40km/h).

--
pozdrawiam
       Mikołaj

4 Data: Grudzien 03 2010 13:22:33
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:

W dniu 2010-12-03 12:39, kml pisze:

Popieram. Naprawde mam dosyć kretynów, którzy pod koniec listopada
jedyne co mają do powiedzenia to to, że zima zaskoczyła drogowców a
potem wracają do kręcenia kołami w miejscu bo właśnie odkryli, że letnie
opony na śniegu nie chcą ciągnąć samochodu.

Wystarczyłoby wplepić im solidny mandat za:
1. robienie lodu na drodze, stwarzanie zagrożenia dla ruchu
2. blokowanie przejazdu
Sprawa doboru opon jest rzeczą indywidualna każdego kierowy, ale ma tak
to zrobić żeby nie powodować korków i zagrożenia dla innych.

PS:
W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,
łysych gumach poblokowały wszystkie podjazdy na estakady (miejscami po 3
pasy równolegle). Mało tego mam nagranie jak tak ***wiel kręcił bączki
pod góre zostawiając za sobą pas ślicznego lodu (jechał <1km/h, kołami
kręcił jakby miał prędkość 30-40km/h).


Jaki mandat proponujecie wlepiac osobom majacym zimowki, a jadacym wolnij niz ci na letnich?

--
Karolek

5 Data: Grudzien 03 2010 13:29:03
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości news:

Jaki mandat proponujecie wlepiac osobom majacym zimowki, a jadacym wolnij niz ci na letnich?

Taki sam jak jadącym na letnich.

6 Data: Grudzien 03 2010 13:32:14
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:29, Cavallino pisze:

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości news:

Jaki mandat proponujecie wlepiac osobom majacym zimowki, a jadacym
wolnij niz ci na letnich?

Taki sam jak jadącym na letnich.

Ja proponuje taki razy dwa.

--
Karolek

7 Data: Grudzien 03 2010 15:07:06
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mikołaj Tutak 

W dniu 2010-12-03 13:32, Karolek pisze:

W dniu 2010-12-03 13:29, Cavallino pisze:
Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości news:

Jaki mandat proponujecie wlepiac osobom majacym zimowki, a jadacym
wolnij niz ci na letnich?

Taki sam jak jadącym na letnich.

Ja proponuje taki razy dwa.

Dlaczego niby?

--
pozdrawiam
       Mikołaj

8 Data: Grudzien 04 2010 10:02:57
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 15:07, Mikołaj Tutak pisze:

W dniu 2010-12-03 13:32, Karolek pisze:
W dniu 2010-12-03 13:29, Cavallino pisze:
Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości news:

Jaki mandat proponujecie wlepiac osobom majacym zimowki, a jadacym
wolnij niz ci na letnich?

Taki sam jak jadącym na letnich.

Ja proponuje taki razy dwa.

Dlaczego niby?


Raz, za blokowanie drogi, dwa za marnowanie zimowych opon.
W sumie dowalilbym jeszce trzeci raz, za zrobienie prawka za lapowke.

--
Karolek

9 Data: Grudzien 04 2010 11:33:02
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 10:02:57 +0100, Karolek napisał(a):

Raz, za blokowanie drogi, dwa za marnowanie zimowych opon.
W sumie dowalilbym jeszce trzeci raz, za zrobienie prawka za lapowke.

Akurat egzamin na prawo jazdy nie obejmuje takich zagadnień.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Grudzien 04 2010 16:00:31
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-04 11:33, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 10:02:57 +0100, Karolek napisał(a):

Raz, za blokowanie drogi, dwa za marnowanie zimowych opon.
W sumie dowalilbym jeszce trzeci raz, za zrobienie prawka za lapowke.

Akurat egzamin na prawo jazdy nie obejmuje takich zagadnień.


Ale PoRD blokowanie ruchu obejmuje, wiec mnie wali co kto mial na egzaminie.

--
Karolek

11 Data: Grudzien 05 2010 01:09:42
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Feromon 


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:
W dniu 2010-12-03 12:39, kml pisze:

Popieram. Naprawde mam dosyć kretynów, którzy pod koniec listopada
jedyne co mają do powiedzenia to to, że zima zaskoczyła drogowców a
potem wracają do kręcenia kołami w miejscu bo właśnie odkryli, że letnie
opony na śniegu nie chcą ciągnąć samochodu.

Wystarczyłoby wplepić im solidny mandat za:
1. robienie lodu na drodze, stwarzanie zagrożenia dla ruchu
2. blokowanie przejazdu
Sprawa doboru opon jest rzeczą indywidualna każdego kierowy, ale ma tak
to zrobić żeby nie powodować korków i zagrożenia dla innych.

PS:
W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,
łysych gumach poblokowały wszystkie podjazdy na estakady (miejscami po 3
pasy równolegle). Mało tego mam nagranie jak tak ***wiel kręcił bączki
pod góre zostawiając za sobą pas ślicznego lodu (jechał <1km/h, kołami
kręcił jakby miał prędkość 30-40km/h).


Jaki mandat proponujecie wlepiac osobom majacym zimowki, a jadacym wolnij niz ci na letnich?


Taki sam jak innym utrudniającym ruch


Feromon

12 Data: Grudzien 06 2010 10:46:40
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kan 

On 2010-12-03 13:22, Karolek wrote:

Jaki mandat proponujecie wlepiac osobom majacym zimowki, a jadacym
wolnij niz ci na letnich?


Pozycja 43 taryfikatora :
Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym - art. 19 ust. 2 - pkt 1 50 - 200 zł

--
Pozdrawiam,
kan

13 Data: Grudzien 03 2010 13:28:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,
łysych gumach poblokowały wszystkie podjazdy na estakady (miejscami po 3
pasy równolegle). Mało tego mam nagranie jak tak ***wiel kręcił bączki
pod góre zostawiając za sobą pas ślicznego lodu (jechał <1km/h, kołami
kręcił jakby miał prędkość 30-40km/h).
A Ty widziałeś gdzieś opony zimowe do TIR'ów, poza krajami, gdzie śnieg
leży przez cały niemal rok? Ok, opony nie powinny być łyse, ale jak na
drodze leży śnieg to się zakłada łańcuchy, a nie jęczy, że zimówek
ludzie nie pozakładali. W ten słynny ostatni poniedziałek jechałem po DC
na zimówkach i ruszanie było tak samo "łatwe" jak na letnich.

--
Pozdrawiam
Maciek

14 Data: Grudzien 03 2010 13:29:46
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:
W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,
łysych gumach poblokowały wszystkie podjazdy na estakady (miejscami po 3
pasy równolegle). Mało tego mam nagranie jak tak ***wiel kręcił bączki
pod góre zostawiając za sobą pas ślicznego lodu (jechał <1km/h, kołami
kręcił jakby miał prędkość 30-40km/h).
A Ty widziałeś gdzieś opony zimowe do TIR'ów, poza krajami, gdzie śnieg
leży przez cały niemal rok?

Czyli jednak są, tyle że nikt ich nie kupuje bo drogie?
No to mandaty powinny być droższe.

15 Data: Grudzien 03 2010 13:33:34
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 13:29, Cavallino pisze:

Czyli jednak są, tyle że nikt ich nie kupuje bo drogie?
No to mandaty powinny być droższe.
Nie. Po prostu przy wielotonowym zestawie i chwilowym wzroście
temperatury (a trudno chyba w ciężarówce co parę dni wymieniać opony,
zwłaszcza, że trzeba by to pewnie robić parę razy w trasie), przy
hamowaniu zostawiałyby taki dłuuuuuuugi czarny ślad, a po jakimś czasie
robiły "puffff" i wtedy by dopiero było tamowanie ruchu :->

--
Pozdrawiam
Maciek

16 Data: Grudzien 03 2010 13:39:58
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 13:29, Cavallino pisze:
Czyli jednak są, tyle że nikt ich nie kupuje bo drogie?
No to mandaty powinny być droższe.
Nie. Po prostu przy wielotonowym zestawie i chwilowym wzroście
temperatury (a trudno chyba w ciężarówce co parę dni wymieniać opony,
zwłaszcza, że trzeba by to pewnie robić parę razy w trasie),

Przecież nikt nikogo nie zmusza do jeżdżenia, jak Ci trudno to zimą stoisz i po kłopocie.
Ten zakaz w Niemczech dotyczy tirów?
Jeśli tak - to czemu im nietrudno, a u nas trudno?
Zimówki u nas są potrzebne dużo bardziej niż w Niemczech.

17 Data: Grudzien 03 2010 13:46:21
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 13:39, Cavallino pisze:

Przecież nikt nikogo nie zmusza do jeżdżenia, jak Ci trudno to zimą stoisz i
po kłopocie.
Jasne. Ale jak ceny skoczą, bo transport stoi, to pewnie wszyscy będą
zadowoleni.

Ten zakaz w Niemczech dotyczy tirów?
Nie sądzę, bo akurat na tranzyt to jaki oni mogą mieć wpływ? To coś jak
wymaganie określonych apteczek na Słowacji, czy innych tego typu pierduł.

Jeśli tak - to czemu im nietrudno, a u nas trudno?
Zimówki u nas są potrzebne dużo bardziej niż w Niemczech.
Zrozum, że TIR wyjeżdża dziś od nas, a za parę dni może być na południu
Włoch. Ile razy ma po drodze zimówki zmieniać? Będziesz za to płacił?

--
Pozdrawiam
Maciek

18 Data: Grudzien 03 2010 13:49:11
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 13:39, Cavallino pisze:
Przecież nikt nikogo nie zmusza do jeżdżenia, jak Ci trudno to zimą stoisz i
po kłopocie.
Jasne. Ale jak ceny skoczą, bo transport stoi, to pewnie wszyscy będą
zadowoleni.

Najbardziej właściciele tirów będą chcieli stać, żeby oszczędzać na oponach




Ten zakaz w Niemczech dotyczy tirów?
Nie sądzę, bo akurat na tranzyt

Nie pytałem o tranzyt.


to jaki oni mogą mieć wpływ? To coś jak
wymaganie określonych apteczek na Słowacji, czy innych tego typu pierduł.

Obstawiam, że jednak się mylisz.




Jeśli tak - to czemu im nietrudno, a u nas trudno?
Zimówki u nas są potrzebne dużo bardziej niż w Niemczech.
Zrozum, że TIR wyjeżdża dziś od nas, a za parę dni może być na południu
Włoch. Ile razy ma po drodze zimówki zmieniać? Będziesz za to płacił?

Co zrobisz jak tak trzeba?
Takie są realia klimatyczne i nie ma co się upierać.
Zakaz ma tylko zmusić debili którzy tego nie rozumieją, do dostosowania się.

19 Data: Grudzien 03 2010 14:09:26
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 13:49, Cavallino pisze:

Jasne. Ale jak ceny skoczą, bo transport stoi, to pewnie wszyscy będą
zadowoleni.
Najbardziej właściciele tirów będą chcieli stać, żeby oszczędzać na oponach
A ile jest zimowych dni w roku, gdy drogowcy zaskoczeni zupełnie
niezapowiadanymi opadami śniegu, nie są w stanie doprowadzić dróg do
względnej przejezdności?

to jaki oni mogą mieć wpływ? To coś jak
wymaganie określonych apteczek na Słowacji, czy innych tego typu pierduł.
Obstawiam, że jednak się mylisz.
Obawiam się, że jednak nie. Takie przepisy musiałby zapewne wejść w
całej unii.

Zrozum, że TIR wyjeżdża dziś od nas, a za parę dni może być na południu
Włoch. Ile razy ma po drodze zimówki zmieniać? Będziesz za to płacił?
Co zrobisz jak tak trzeba?
Takie są realia klimatyczne i nie ma co się upierać.
Zakaz ma tylko zmusić debili którzy tego nie rozumieją, do dostosowania się.
No widzę, że nadal nie trybisz. Od usunięcia śniegu z dróg są drogowcy.
Dalej już TIR da radę. Za to nie da rady, gdy będzie musiał parę razy po
drodze zmieniać opony z zimowych na uniwersalne i odwrotnie, bo
temperatura się będzie zmieniać. Tzn. w tym drugim przypadku też da
radę, tylko nie wiem, czy Twój portfel to wytrzyma.

--
Pozdrawiam
Maciek

20 Data: Grudzien 03 2010 21:38:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 13:49, Cavallino pisze:
Jasne. Ale jak ceny skoczą, bo transport stoi, to pewnie wszyscy będą
zadowoleni.
Najbardziej właściciele tirów będą chcieli stać, żeby oszczędzać na oponach
A ile jest zimowych dni w roku, gdy drogowcy zaskoczeni zupełnie
niezapowiadanymi opadami śniegu, nie są w stanie doprowadzić dróg do
względnej przejezdności?

Różnie bywa.
I właśnie o te dni chodzi.


to jaki oni mogą mieć wpływ? To coś jak
wymaganie określonych apteczek na Słowacji, czy innych tego typu pierduł.
Obstawiam, że jednak się mylisz.
Obawiam się, że jednak nie. Takie przepisy musiałby zapewne wejść w
całej unii.

I oby weszły.

Takie są realia klimatyczne i nie ma co się upierać.
Zakaz ma tylko zmusić debili którzy tego nie rozumieją, do dostosowania się.
No widzę, że nadal nie trybisz.

To Ty nie trybisz.

Od usunięcia śniegu z dróg są drogowcy.

Przecież nikt nie każe tirowcom dróg odgarniać.
Mają ich tylko nie blokować pojazdem, który nie jest w stanie się po nich poruszać w danych warunkach.


Dalej już TIR da radę. Za to nie da rady, gdy będzie musiał parę razy po
drodze zmieniać opony z zimowych na uniwersalne i odwrotnie

Przecież nie musi.
Niech tylko poczeka z wyjazdem na drogę do momentu usunięcia z niej śniegu.

21 Data: Grudzien 03 2010 14:48:33
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: spammtrapp 

W dniu 2010-12-03 13:49, Cavallino pisze:

Co zrobisz jak tak trzeba?
Takie są realia klimatyczne i nie ma co się upierać.
Zakaz ma tylko zmusić debili którzy tego nie rozumieją, do dostosowania
się.

Ochoo, Cavallino vel konio. Idz juz sie lepiej przygotowywac do kłótni z Cyfrą o to ze masz prawo zerwac abonament bo nie transmituja polskiej piłki.


Skad sie tacy ludzie biora???

22 Data: Grudzien 04 2010 00:16:46
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: J.F. 

On Fri, 03 Dec 2010 13:46:21 +0100,  Maciek wrote:

Zrozum, że TIR wyjeżdża dziś od nas, a za parę dni może być na południu
Włoch. Ile razy ma po drodze zimówki zmieniać? Będziesz za to płacił?

Eee .. na poludnie Wloch ? A jak przejedzie przez Alpy na kiepskich
oponach ?

J.\

23 Data: Grudzien 03 2010 23:46:17
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 04 Dec 2010 00:16:46 +0100 osobnik zwany J.F. wystukał:

On Fri, 03 Dec 2010 13:46:21 +0100,  Maciek wrote:
Zrozum, że TIR wyjeżdża dziś od nas, a za parę dni może być na południu
Włoch. Ile razy ma po drodze zimówki zmieniać? Będziesz za to płacił?

Eee .. na poludnie Wloch ? A jak przejedzie przez Alpy na kiepskich
oponach ?

tunelem ;)





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

24 Data: Grudzien 04 2010 21:22:59
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-04 00:16, J.F. pisze:

Eee .. na poludnie Wloch ? A jak przejedzie przez Alpy na kiepskich
oponach ?
Alpy to te góry, tak? Góry są chropowate, tak? Kozice się nie ślizgają,
a raciczek nie mają bieżnikowanych, tak? No to spokojnie szlakami da
radę, byleby sobie mapę turystyczną kupił.

--
Pozdrawiam
Maciek

25 Data: Grudzien 04 2010 21:34:30
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: J.F. 

On Sat, 04 Dec 2010 21:22:59 +0100,  Maciek wrote:

W dniu 2010-12-04 00:16, J.F. pisze:
Eee .. na poludnie Wloch ? A jak przejedzie przez Alpy na kiepskich
oponach ?
Alpy to te góry, tak? Góry są chropowate, tak?

Latem tak. A zima sa pod sniegiem :-)

J.

26 Data: Grudzien 03 2010 13:42:00
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:33, Maciek pisze:

W dniu 2010-12-03 13:29, Cavallino pisze:
Czyli jednak są, tyle że nikt ich nie kupuje bo drogie?
No to mandaty powinny być droższe.
Nie. Po prostu przy wielotonowym zestawie i chwilowym wzroście
temperatury (a trudno chyba w ciężarówce co parę dni wymieniać opony,
zwłaszcza, że trzeba by to pewnie robić parę razy w trasie), przy
hamowaniu zostawiałyby taki dłuuuuuuugi czarny ślad, a po jakimś czasie
robiły "puffff" i wtedy by dopiero było tamowanie ruchu :->


Oj to puffff to Ci leb moze urwac :>

--
Karolek

27 Data: Grudzien 03 2010 14:05:00
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 13:42, Karolek pisze:

Oj to puffff to Ci leb moze urwac :>
Eeee, grunt, że nie jaja ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

28 Data: Grudzien 03 2010 14:07:52
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 14:05, Maciek pisze:

W dniu 2010-12-03 13:42, Karolek pisze:
Oj to puffff to Ci leb moze urwac :>
Eeee, grunt, że nie jaja ;-)

Głowy odrastają! Widziałem w TV ;->

29 Data: Grudzien 03 2010 14:02:44
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Agent 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 13:29, Cavallino pisze:
Czyli jednak są, tyle że nikt ich nie kupuje bo drogie?
No to mandaty powinny być droższe.
Nie. Po prostu przy wielotonowym zestawie i chwilowym wzroście
temperatury (a trudno chyba w ciężarówce co parę dni wymieniać opony,
zwłaszcza, że trzeba by to pewnie robić parę razy w trasie), przy
hamowaniu zostawiałyby taki dłuuuuuuugi czarny ślad, a po jakimś czasie
robiły "puffff" i wtedy by dopiero było tamowanie ruchu :->

Nie no pewnie, zimowe opony w temp. powyzej 0 zachowują sie jak guma Hubba-Bubba i starczają na 1000 km

31 Data: Grudzien 03 2010 14:53:23
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Agent 


Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości On Fri, 3 Dec 2010, Agent wrote:

Nie no pewnie, zimowe opony w temp. powyzej 0 zachowują sie jak guma
Hubba-Bubba i starczają na 1000 km

W osobówce, gdzie ciśnienie w oponie wynosi zwykle ok. 2 barów z pewnością
nie. W przypadku opony auta ciężarowego napompowanej do 6 lub więcej barów
nie byłbym już tego taki pewien... ;-)

Ale twierdzisz że opona letnia się nie rozrywa bo jest wykonana z twardzszej gumy?

32 Data: Grudzien 03 2010 23:51:32
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: jerzu 

On Fri, 3 Dec 2010 14:11:05 +0100, Wojtek Borczyk
 wrote:

W przypadku opony auta ciężarowego napompowanej do 6 lub więcej barów
nie byłbym już tego taki pewien... ;-)

Chyba więcej - około 11 atmosfer. U mnie w Masterze są ponad 4 bary.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

34 Data: Grudzien 04 2010 13:16:13
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: J.F. 

On Sat, 4 Dec 2010 12:11:30 +0100,  Wojtek Borczyk wrote:

On Fri, 3 Dec 2010, jerzu wrote:
W przypadku opony auta ciężarowego napompowanej do 6 lub więcej barów
nie byłbym już tego taki pewien... ;-)

Chyba więcej - około 11 atmosfer. U mnie w Masterze są ponad 4 bary.

No to tym bardziej :)

Wojtku, ale to przeciez nie guma trzyma to cisnienie, tylko kord w
srodku. Bieznik sie zuzywa, zakladaja nowy - czemu nie mialby byc
"zimowy"

J.

35 Data: Grudzien 04 2010 16:43:06
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 4 Dec 2010 12:11:30 +0100,  Wojtek Borczyk wrote:
On Fri, 3 Dec 2010, jerzu wrote:
W przypadku opony auta ciężarowego napompowanej do 6 lub więcej barów
nie byłbym już tego taki pewien... ;-)

Chyba więcej - około 11 atmosfer. U mnie w Masterze są ponad 4 bary.

No to tym bardziej :)

Wojtku, ale to przeciez nie guma trzyma to cisnienie, tylko kord w
srodku. Bieznik sie zuzywa, zakladaja nowy - czemu nie mialby byc
"zimowy"

Zwłaszcza, że ciężarówki zazwyczaj w ogóle bez bieżnika jeżdżą, więc to czy naleją na to bieżnik zimowy czy letni raczej nie sprawi różnicy ciśnieniu.

36 Data: Grudzien 04 2010 19:06:09
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-04 16:43, Cavallino pisze:

Zwłaszcza, że ciężarówki zazwyczaj w ogóle bez bieżnika jeżdżą,

Przesadzasz.

--
Karolek

37 Data: Grudzien 04 2010 19:10:59
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-04 16:43, Cavallino pisze:

Zwłaszcza, że ciężarówki zazwyczaj w ogóle bez bieżnika jeżdżą,

Przesadzasz.

Niestety nie.
Wleć sobie kiedyś na jakiś parking dla tirów i zobacz jaki procent z nich ma choćby widoczną rzeżbę bieżnika.
Najczęściej ich opony wyglądają jak te rowkowane z Formuły1.

38 Data: Grudzien 04 2010 21:15:07
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-04 19:10, Cavallino pisze:

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-04 16:43, Cavallino pisze:

Zwłaszcza, że ciężarówki zazwyczaj w ogóle bez bieżnika jeżdżą,

Przesadzasz.

Niestety nie.
Wleć sobie kiedyś na jakiś parking dla tirów i zobacz jaki procent z
nich ma choćby widoczną rzeżbę bieżnika.


Po co mam wlatywac na parking.
Te tiry to do mnie przyjezdzaja wiec wiem lepiej od Ciebie jakie maja opony.
Sa tacy co dozynaja do konca, ale ogolnie stan jest ok, moim skromnym zdaniem.


Najczęściej ich opony wyglądają jak te rowkowane z Formuły1.

Bo czesto bieznik tych opon polega po prostu na zygzakowatym rowku :>

--
Karolek

39 Data: Grudzien 04 2010 22:20:09
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości news:

Najczęściej ich opony wyglądają jak te rowkowane z Formuły1.

Bo czesto bieznik tych opon polega po prostu na zygzakowatym rowku :>

I się potem dziwić, że toto w zimie nie jest w stanie ruszyć.

40 Data: Grudzien 05 2010 09:15:01
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-04 22:20, Cavallino pisze:

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości news:

Najczęściej ich opony wyglądają jak te rowkowane z Formuły1.

Bo czesto bieznik tych opon polega po prostu na zygzakowatym rowku :>

I się potem dziwić, że toto w zimie nie jest w stanie ruszyć.

Dlatego powinni wozic ze soba lancuchy, niestety czesto tej podstawowej rzeczy nie posiadaja :/

--
Karolek

41 Data: Grudzien 05 2010 10:12:00
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-04 22:20, Cavallino pisze:
Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości news:

Najczęściej ich opony wyglądają jak te rowkowane z Formuły1.

Bo czesto bieznik tych opon polega po prostu na zygzakowatym rowku :>

I się potem dziwić, że toto w zimie nie jest w stanie ruszyć.

Dlatego powinni wozic ze soba lancuchy, niestety czesto tej podstawowej rzeczy nie posiadaja :/

To prawda, albo, albo.
W końcu nikt się nie upiera przy zimówkach dla samej zasady, jeśli tirman jest w stanie inaczej osiągnąć cel.

42 Data: Grudzien 04 2010 13:09:59
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 3 Dec 2010 14:11:05 +0100, Wojtek Borczyk napisał(a):

W osobówce, gdzie ciśnienie w oponie wynosi zwykle ok. 2 barów z pewnością
nie. W przypadku opony auta ciężarowego napompowanej do 6 lub więcej barów
nie byłbym już tego taki pewien... ;-)

A to opony są jednorodne? Bo jak dla mnie, to opona i bieżnik to dwa różne
kawałki łączone dopiero pod koniec procesu produkcji.
Miękkość bieżnika nie powoduje, że reszta opony jest słabsza...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

43 Data: Grudzien 03 2010 14:14:24
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 14:02, Agent pisze:

Nie no pewnie, zimowe opony w temp. powyzej 0 zachowują sie jak guma
Hubba-Bubba i starczają na 1000 km
A widzisz minimalną różnicę w obciążeniu? Raz ten sam samochód ma ton
kilka, raz kilkanaście i raz jedzie przy -15, raz przy +15. Opona
oczywiście ma go pewnie trzymać w każdych warunkach. Takie rzeczy to
tylko w Erze :-P

--
Pozdrawiam
Maciek

44 Data: Grudzien 03 2010 14:52:33
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Agent 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 14:02, Agent pisze:
Nie no pewnie, zimowe opony w temp. powyzej 0 zachowują sie jak guma
Hubba-Bubba i starczają na 1000 km
A widzisz minimalną różnicę w obciążeniu? Raz ten sam samochód ma ton
kilka, raz kilkanaście i raz jedzie przy -15, raz przy +15. Opona
oczywiście ma go pewnie trzymać w każdych warunkach. Takie rzeczy to
tylko w Erze :-P

Takie same obciążenia działają na oponę letnią i to od -20 to +30 i daje radę więc czemu by zimowa miała nie wytrzymać od -20 do +10?

45 Data: Grudzien 03 2010 14:55:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 14:52, Agent pisze:

Takie same obciążenia działają na oponę letnią i to od -20 to +30 i daje
radę więc czemu by zimowa miała nie wytrzymać od -20 do +10?
Bo jest (w uproszczeniu) wykonana z bardziej plastycznego materiału?

--
Pozdrawiam
Maciek

46 Data: Grudzien 03 2010 18:01:24
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-12-03 14:55, Maciek pisze:

W dniu 2010-12-03 14:52, Agent pisze:
Takie same obciążenia działają na oponę letnią i to od -20 to +30 i daje
radę więc czemu by zimowa miała nie wytrzymać od -20 do +10?
Bo jest (w uproszczeniu) wykonana z bardziej plastycznego materiału?

Ale cała, czy tylko tzw. bieżnik?

A.

47 Data: Grudzien 03 2010 15:26:06
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Nie. Po prostu przy wielotonowym zestawie i chwilowym wzroście
temperatury (a trudno chyba w ciężarówce co parę dni wymieniać opony,
zwłaszcza, że trzeba by to pewnie robić parę razy w trasie), przy
hamowaniu zostawiałyby taki dłuuuuuuugi czarny ślad, a po jakimś czasie
robiły "puffff" i wtedy by dopiero było tamowanie ruchu :->

Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku. Poza tym stawiam na to, że one mają więcej miekkiej gumy czyli są wielosezonowe z większą uwagą poświęconą zimnym porom roku.

--
pozdrawiam
kml

48 Data: Grudzien 03 2010 15:46:59
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: spammtrapp 

W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:

Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku.

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

49 Data: Grudzien 03 2010 16:23:45
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mikołaj Tutak 

W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:

W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku.

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących warunków albo stać na parkingu. Kropka.

--
pozdrawiam
       Mikołaj

50 Data: Grudzien 03 2010 17:20:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Mikołaj Tutak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:
W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku.

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących warunków albo stać na parkingu. Kropka.

Dokładnie tak.

--
pozdrawiam
kml

51 Data: Grudzien 04 2010 10:05:30
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 17:20, kml pisze:


Użytkownik "Mikołaj Tutak"  napisał w
wiadomości
W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:
W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku.

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących
warunków albo stać na parkingu. Kropka.

Dokładnie tak.


Debil, goni debila.

--
Karolek

52 Data: Grudzien 04 2010 12:43:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości > Debil, goni debila.

Ewidentnie ciągłe bieganie bardzo cie męczy.

53 Data: Grudzien 04 2010 16:01:44
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-04 12:43, kml pisze:


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości > Debil,
goni debila.

Ewidentnie ciągłe bieganie bardzo cie męczy.

Z wami i tak nie mam szans.

--
Karolek

54 Data: Grudzien 04 2010 17:10:34
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-04 12:43, kml pisze:

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości > Debil,
goni debila.

Ewidentnie ciągłe bieganie bardzo cie męczy.

Z wami i tak nie mam szans.

Przestań biegnać to możesz zacząć próbować być taki jak my.

--
pozdrawiam
kml

55 Data: Grudzien 04 2010 19:07:27
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-04 17:10, kml pisze:


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-04 12:43, kml pisze:

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości > Debil,
goni debila.

Ewidentnie ciągłe bieganie bardzo cie męczy.

Z wami i tak nie mam szans.

Przestań biegnać to możesz zacząć próbować być taki jak my.


To moze jeszcze raz, ale po polsku.

--
Karolek

56 Data: Grudzien 04 2010 19:22:22
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

Przestań biegnać to możesz zacząć próbować być taki jak my.


To moze jeszcze raz, ale po polsku.

Przestać biegać to możesz zacząć próbować być taki ja my.

--
pozdrawiam
kml

57 Data: Grudzien 05 2010 09:19:17
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-04 19:22, kml pisze:


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

Przestań biegnać to możesz zacząć próbować być taki jak my.


To moze jeszcze raz, ale po polsku.

Przestać biegać to możesz zacząć próbować być taki ja my.


To moze do trzech razy sztuka :>

--
Karolek

58 Data: Grudzien 05 2010 09:42:59
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-04 19:22, kml pisze:

Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

Przestań biegnać to możesz zacząć próbować być taki jak my.


To moze jeszcze raz, ale po polsku.

Przestać biegać to możesz zacząć próbować być taki ja my.


To moze do trzech razy sztuka :>

Słusznie, powinno być przestań.

--
pozdrawiam
kml

59 Data: Grudzien 03 2010 17:30:06
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 16:23, Mikołaj Tutak pisze:

W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:
W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku.

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących
warunków albo stać na parkingu. Kropka.

Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.

Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

60 Data: Grudzien 03 2010 17:47:58
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.

Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?

Idąc tym tropem może w końcu nie będzie corocznej blokady każdej drogi na wzniesieniu, na której utykają TIRy. Zima była, jest i zawsze będzie o tej samej porze roku a skoro myślą, że w tym roku sniegu nie będzie, a oczywiście jest, to niech ponoszą konsekwencje takiego zachowania. W imię czego mamy godzić sie na powtórki z rozrywki?

Osobowy samochód można przepchnąć a TIRa nie ruszysz i wszyscy stoją. Naprawdę oni nikomu łaski nie robią i skoro jest zima i śniego to niech przygotują się na taką możliwość. Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było telewizji, i zostawali w śniegu.

--
pozdrawiam
kml

61 Data: Grudzien 03 2010 18:01:30
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 17:47, kml pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:
Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.

Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?

Idąc tym tropem może w końcu nie będzie corocznej blokady każdej drogi
na wzniesieniu, na której utykają TIRy.

Ciekawe - corocznej, każdej, na wzniesieniu? Wiesz, wczoraj na
wiadukcie wyjazdowym z Auchan(Piaseczno) nawet utkwiła pługo/solarka.
Wniosek - zlikwidować pługo/solarki !

Zima była, jest i zawsze będzie
o tej samej porze roku

Nieprawda, różnie przychodzi.

a skoro myślą, że w tym roku sniegu nie będzie,

Zima bez śniegu jakoś nie jest czymś dziwnym.

a  oczywiście jest,

Albo i nie ma.

to niech ponoszą konsekwencje takiego zachowania. W
imię czego mamy godzić sie na powtórki z rozrywki?

A ile Ty zim przeżyłeś, że tak do tego podchodzisz? W ilu krajach?

Osobowy samochód można przepchnąć a TIRa nie ruszysz i wszyscy stoją.

W DC pociąg trafił autobus ZTM na strzeżonym przejeździe - opóźnienia
były kilkugodzinne. Zlikwidować przejazdy, autobusy, czy pociągi?

Naprawdę oni nikomu łaski nie robią i skoro jest zima i śniego to niech
przygotują się na taką możliwość.

W większości są przygotowani, tyle tylko, że to nie samochód osobowy,
którym ktoś dojeżdża 10 kilometrów do pracy.

Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
telewizji, i zostawali w śniegu.

Aha - znaczy zdejmowali, żeby tkwić w tym bagnie. Tak, z całą
pewnością. Jeszcze napisz, że im płacili za te postoje...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

62 Data: Grudzien 03 2010 18:13:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

Ciekawe - corocznej, każdej, na wzniesieniu? Wiesz, wczoraj na
wiadukcie wyjazdowym z Auchan(Piaseczno) nawet utkwiła pługo/solarka.
Wniosek - zlikwidować pługo/solarki !

Wniosek - zapewnić adekwatne ogumienie i przeszkolić kierowców z zakładania łańcuchów.

Nieprawda, różnie przychodzi.
Albo i nie ma.

Ostatnie dwa lata powinny dać ludziom do myślenia.

A ile Ty zim przeżyłeś, że tak do tego podchodzisz? W ilu krajach?

A ile trzeba przeżyć zim żeby, według Ciebie oczywiście, by nie godzić się na to że co roku jest dokładnie taka sama sytuacja z tirami na ośnieżonych drogach? Czy kraj ma znaczenie?

W DC pociąg trafił autobus ZTM na strzeżonym przejeździe - opóźnienia
były kilkugodzinne. Zlikwidować przejazdy, autobusy, czy pociągi?

Co ma ten _wypadek_ do tira na ośnieżonym podjeździe?

W większości są przygotowani, tyle tylko, że to nie samochód osobowy,
którym ktoś dojeżdża 10 kilometrów do pracy.

Przygotowani jak? Pytam poważnie i bez złośliwości bo do tej pory ani razu nie widziałem ciągnika na "zimówkach" a kierowce zakładającego łańcuchy też nie za często.

Aha - znaczy zdejmowali, żeby tkwić w tym bagnie. Tak, z całą
pewnością. Jeszcze napisz, że im płacili za te postoje...

Pytaj kierowce czemu tak zrobił. Może za wolno musiał jechać na łańcuchach i to mu nie odpowiadało. Naprawdę nie wiem czym się kierował, ale widziałem efekt końcowy.

--
pozdrawiam
kml

63 Data: Grudzien 03 2010 18:34:25
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 18:13, kml pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:

Ciekawe - corocznej, każdej, na wzniesieniu? Wiesz, wczoraj na
wiadukcie wyjazdowym z Auchan(Piaseczno) nawet utkwiła pługo/solarka.
Wniosek - zlikwidować pługo/solarki !

Wniosek - zapewnić adekwatne ogumienie i przeszkolić kierowców z
zakładania łańcuchów.

Ogumienie mają adekwatne do zmieniających się warunków, a co do
łańcuchów - musiałby być jakiś prawy obowiązek ich stosowania.

Nieprawda, różnie przychodzi.
Albo i nie ma.

Ostatnie dwa lata powinny dać ludziom do myślenia.

Dwa lata? Gdzie? Co to za zimy? No fakt, przez 10 lat zimy w Polsce nie
było i nagle ludzie zapomnieli ci się wtedy dzieje? Nie piszę o
kierowcach ciężarówek, tylko tych pospolitych z osobówek.

A ile Ty zim przeżyłeś, że tak do tego podchodzisz? W ilu krajach?

A ile trzeba przeżyć zim żeby, według Ciebie oczywiście, by nie godzić
się na to że co roku jest dokładnie taka sama sytuacja z tirami na
ośnieżonych drogach? Czy kraj ma znaczenie?

By być młodym, niedoświadczonym i agresywnym to nie potrzeba żadnego
doświadczenia. Jednak by ocenić pewne rzeczy względnie obiektywnie,
to trzeba jednak sporo doświadczenia. Zimy wyglądają różnie w różnych
krajach, lokalne fluktuacje też ostatnimi czasy są spotykane.
Ostatni atak zimy dołożył wszystkim - komunikacji miejskiej, lotnictwu,
kierowcom itd.

W DC pociąg trafił autobus ZTM na strzeżonym przejeździe - opóźnienia
były kilkugodzinne. Zlikwidować przejazdy, autobusy, czy pociągi?

Co ma ten _wypadek_ do tira na ośnieżonym podjeździe?

Ta sama przyczyna.

W większości są przygotowani, tyle tylko, że to nie samochód osobowy,
którym ktoś dojeżdża 10 kilometrów do pracy.

Przygotowani jak? Pytam poważnie i bez złośliwości bo do tej pory ani
razu nie widziałem ciągnika na "zimówkach" a kierowce zakładającego
łańcuchy też nie za często.

Ciągnika na "zimówkach"? Opony samochodów ciężarowych mają inną
konstrukcję (w tym materiał) niż opony do osobówek. Łańcuchy są
obowiązkowe w pewnych miejscach, a nie na terenie całej Europy.

Aha - znaczy zdejmowali, żeby tkwić w tym bagnie. Tak, z całą
pewnością. Jeszcze napisz, że im płacili za te postoje...

Pytaj kierowce czemu tak zrobił.

Kierowcę? Napisałeś:
<cite>
Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
telewizji, i zostawali w śniegu.
</cite>

Znaczy wielu było takich...

Może za wolno musiał jechać na
łańcuchach i to mu nie odpowiadało. Naprawdę nie wiem czym się kierował,
ale widziałem efekt końcowy.

No tak - jeden niespecjalnie udokumentowany przypadek i opowieści o
'kierowcach ciężarówek'...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

64 Data: Grudzien 03 2010 21:07:21
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

Ogumienie mają adekwatne do zmieniających się warunków, a co do
łańcuchów - musiałby być jakiś prawy obowiązek ich stosowania.

Nie do końca się z tym zgadzam bo jednak w warunkach śniegowych średnio to wygląda.

Dwa lata? Gdzie? Co to za zimy? No fakt, przez 10 lat zimy w Polsce nie
było i nagle ludzie zapomnieli ci się wtedy dzieje? Nie piszę o
kierowcach ciężarówek, tylko tych pospolitych z osobówek.

Ostatnie zimy były bardzo śnieżne i ten fakt powinien dać kierowcom _wszystkim_ do myślenia czyli założenia odpowiedniego ogumienia zimowego.

By być młodym, niedoświadczonym i agresywnym to nie potrzeba żadnego
doświadczenia. Jednak by ocenić pewne rzeczy względnie obiektywnie,
to trzeba jednak sporo doświadczenia. Zimy wyglądają różnie w różnych
krajach, lokalne fluktuacje też ostatnimi czasy są spotykane.
Ostatni atak zimy dołożył wszystkim - komunikacji miejskiej, lotnictwu,
kierowcom itd.

To ile lat trzeba mieć zeby być doświadczonym 45+? Mówimy o zimie w Polsce, o konkretnym przypadku tirów, które blokują podjazdy.

Ta sama przyczyna.

OIDP to ten przejazd był otwarty w chwili uderzenia. Chyba, że pomyliłem wypadki.

Ciągnika na "zimówkach"? Opony samochodów ciężarowych mają inną
konstrukcję (w tym materiał) niż opony do osobówek. Łańcuchy są
obowiązkowe w pewnych miejscach, a nie na terenie całej Europy.

Widziałem, miałem w ręku, koła zimowe do ciągnika. To jest do kupienia normalnie bez problemu. Tylko trzeba się zaopatrzyć w takie ogumienie.

Kierowcę? Napisałeś:
<cite>
Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
telewizji, i zostawali w śniegu.
</cite>

Znaczy wielu było takich...

Pokazany był jeden kierowca z bliska, który nie był w stanie powiedzieć czemu zdejmuje łańcucuchy zaraz zakrętem (po pokonaniu podjazdu) natomiast było wyraźnie powiedziane, ze praktycznie wszyscy tak robią.

No tak - jeden niespecjalnie udokumentowany przypadek i opowieści o
'kierowcach ciężarówek'...

Niestety nie pamiętam w którym programie to widziałem więc tego nie mogę obronić jednakowoż nie wymyśliłem tej historii.

--
pozdrawiam
kml

65 Data: Grudzien 03 2010 21:21:52
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 21:07, kml pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:
Ogumienie mają adekwatne do zmieniających się warunków, a co do
łańcuchów - musiałby być jakiś prawy obowiązek ich stosowania.

Nie do końca się z tym zgadzam bo jednak w warunkach śniegowych średnio
to wygląda.

Co wygląda średnio? Obowiązek, czy stosowanie?

Dwa lata? Gdzie? Co to za zimy? No fakt, przez 10 lat zimy w Polsce nie
było i nagle ludzie zapomnieli ci się wtedy dzieje? Nie piszę o
kierowcach ciężarówek, tylko tych pospolitych z osobówek.

Ostatnie zimy były bardzo śnieżne i ten fakt powinien dać kierowcom
_wszystkim_ do myślenia czyli założenia odpowiedniego ogumienia zimowego.

Jakie ostatnie zimy? Gdzie? Bardzo śnieżne? Ekhem... to Ty śnieżnych
zim nie widziałeś :)

By być młodym, niedoświadczonym i agresywnym to nie potrzeba żadnego
doświadczenia. Jednak by ocenić pewne rzeczy względnie obiektywnie,
to trzeba jednak sporo doświadczenia. Zimy wyglądają różnie w różnych
krajach, lokalne fluktuacje też ostatnimi czasy są spotykane.
Ostatni atak zimy dołożył wszystkim - komunikacji miejskiej, lotnictwu,
kierowcom itd.

To ile lat trzeba mieć zeby być doświadczonym 45+?

Być może.

Mówimy o zimie w
Polsce, o konkretnym przypadku tirów, które blokują podjazdy.

Problemy nie ograniczają się do 'tirów', Polski i do zimy.

Ta sama przyczyna.

OIDP to ten przejazd był otwarty w chwili uderzenia. Chyba, że pomyliłem
wypadki.

To sprawdź czemu był otwarty...

Ciągnika na "zimówkach"? Opony samochodów ciężarowych mają inną
konstrukcję (w tym materiał) niż opony do osobówek. Łańcuchy są
obowiązkowe w pewnych miejscach, a nie na terenie całej Europy.

Widziałem, miałem w ręku, koła zimowe do ciągnika. To jest do kupienia
normalnie bez problemu. Tylko trzeba się zaopatrzyć w takie ogumienie.

LOL - Ty chyba naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz.

Kierowcę? Napisałeś:
<cite>
Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
telewizji, i zostawali w śniegu.
</cite>

Znaczy wielu było takich...

Pokazany był jeden kierowca z bliska, który nie był w stanie powiedzieć
czemu zdejmuje łańcucuchy zaraz zakrętem (po pokonaniu podjazdu)
natomiast było wyraźnie powiedziane, ze praktycznie wszyscy tak robią.

Zaraz - pokazany był? Znaczy to widziałeś w telewizji? Aha, do tego
uwierzyłeś w to co tam powiedzieli? Aha, zdjął po pokonaniu podjazdu
i to miało być złe z definicji? Ejej....

No tak - jeden niespecjalnie udokumentowany przypadek i opowieści o
'kierowcach ciężarówek'...

Niestety nie pamiętam w którym programie to widziałem więc tego nie mogę
obronić jednakowoż nie wymyśliłem tej historii.

Ło matko - przez chwilę myślałem, że masz jakieś doświadczenie w tej
materii, niestety byłem w błędzie. Nie masz zielonego pojęcia o
problemach ruchu drogowego, a Twoje doświadczenia okazują się projekcją
doniesień medialnych.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

66 Data: Grudzien 03 2010 21:38:04
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

Nie do końca się z tym zgadzam bo jednak w warunkach śniegowych średnio
to wygląda.

Co wygląda średnio? Obowiązek, czy stosowanie?

Efekt stosowania czy też może brak efektu. Jednakowoż meritum rozmowy były tiry na podjazdach w zime a nie kwestia solarek etc.

Jakie ostatnie zimy? Gdzie? Bardzo śnieżne? Ekhem... to Ty śnieżnych
zim nie widziałeś :)

Wiesz w stosunku to tego co było w Polsce ostatnimi zimy to była śnieżna i naprawdę nie czuję potrzeby doświadczenia wersji dużo bardziej śnieżnej :)

To sprawdź czemu był otwarty...

A mógłbyś coś więcej na ten temat dopisać/zalinkować?

Widziałem, miałem w ręku, koła zimowe do ciągnika. To jest do kupienia
normalnie bez problemu. Tylko trzeba się zaopatrzyć w takie ogumienie.

LOL - Ty chyba naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz.

Chyba mam pojęcie co miałem w rękach. Opona do Tira z napisem M+S oraz ewidentnie innym bieżnikiem niż wersja letnia, która stała obok. Koła przygotowane do montażu dla klienta.

Zaraz - pokazany był? Znaczy to widziałeś w telewizji? Aha, do tego
uwierzyłeś w to co tam powiedzieli? Aha, zdjął po pokonaniu podjazdu
i to miało być złe z definicji? Ejej....

Akuratnie w to uwierzyłem bez problemu bo było to pokazane jednym ciągiem.

Ło matko - przez chwilę myślałem, że masz jakieś doświadczenie w tej
materii, niestety byłem w błędzie. Nie masz zielonego pojęcia o
problemach ruchu drogowego, a Twoje doświadczenia okazują się projekcją
doniesień medialnych.

Jakiego doświadczenia trzeba mieć zeby być wiarygodnym według Ciebie? Mam być kierowcą tira? Mi wystarczy, że widze rok w rok zatarasowane podjady na których stoją tiry, które nie są w stanie jeźdić po śniegu. I rok w rok kierowcy kręcą w miejscu na oponach, które nie mają żadnej przyczepności na śniegu a mało kto zakłada łańcuchy, o ile je w ogóle posiada.

Dla mnie sprawa jest bardzo prosta: zestaw ma być tak przygotowany zeby nie blokował podjazdów a jeżeli nie jest w stanie podjechać to niech stoi na parkingu aż do chwili odśnieżenia drogi.


--
pozdrawiam
kml

67 Data: Grudzien 03 2010 21:54:03
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 21:38, kml pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:

Nie do końca się z tym zgadzam bo jednak w warunkach śniegowych średnio
to wygląda.

Co wygląda średnio? Obowiązek, czy stosowanie?

Efekt stosowania czy też może brak efektu. Jednakowoż meritum rozmowy
były tiry na podjazdach w zime a nie kwestia solarek etc.

Nie, nie - to Ty próbujesz to do tego prowadzić. Problem jest dużo
poważniejszy.

Jakie ostatnie zimy? Gdzie? Bardzo śnieżne? Ekhem... to Ty śnieżnych
zim nie widziałeś :)

Wiesz w stosunku to tego co było w Polsce ostatnimi zimy to była śnieżna
i naprawdę nie czuję potrzeby doświadczenia wersji dużo bardziej
śnieżnej :)

Że słucham? Toż to żadna zima, póki co.

To sprawdź czemu był otwarty...

A mógłbyś coś więcej na ten temat dopisać/zalinkować?

Tak, dróżnikowi się wydawało, że przejechały 3 pociągi i otworzył ...
Niestety, zamieć była taka, że przejechały dwa...

Widziałem, miałem w ręku, koła zimowe do ciągnika. To jest do kupienia
normalnie bez problemu. Tylko trzeba się zaopatrzyć w takie ogumienie.

LOL - Ty chyba naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz.

Chyba mam pojęcie co miałem w rękach.

Nie bardzo.

Opona do Tira z napisem M+S oraz
ewidentnie innym bieżnikiem niż wersja letnia, która stała obok. Koła
przygotowane do montażu dla klienta.

Jak bardzo chcesz o tym dyskutować, to się tematem zainteresuj.

Zaraz - pokazany był? Znaczy to widziałeś w telewizji? Aha, do tego
uwierzyłeś w to co tam powiedzieli? Aha, zdjął po pokonaniu podjazdu
i to miało być złe z definicji? Ejej....

Akuratnie w to uwierzyłem bez problemu bo było to pokazane jednym ciągiem.

Super :) Na drugi raz napisz, że widziałeś to w telewizji.

Ło matko - przez chwilę myślałem, że masz jakieś doświadczenie w tej
materii, niestety byłem w błędzie. Nie masz zielonego pojęcia o
problemach ruchu drogowego, a Twoje doświadczenia okazują się projekcją
doniesień medialnych.

Jakiego doświadczenia trzeba mieć zeby być wiarygodnym według Ciebie?

Jakieś trzeba mieć - to widać z wypowiedzi.

Mam być kierowcą tira?

Przy takim poziomie świadomości - lepiej nie.

Mi wystarczy, że widze rok w rok zatarasowane
podjady na których stoją tiry, które nie są w stanie jeźdić po śniegu.

Od ilu lat?

I
rok w rok kierowcy kręcą w miejscu na oponach, które nie mają żadnej
przyczepności na śniegu a mało kto zakłada łańcuchy, o ile je w ogóle
posiada.

Obowiązku nie ma, zgłoś pretensje do władz...

Dla mnie sprawa jest bardzo prosta: zestaw ma być tak przygotowany zeby
nie blokował podjazdów a jeżeli nie jest w stanie podjechać to niech
stoi na parkingu aż do chwili odśnieżenia drogi.

To co zrobisz z tą moją piaskarką na ślimaku?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

68 Data: Grudzien 03 2010 22:01:21
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 

Artur Maśląg wrote:

Nie, nie - to Ty próbujesz to do tego prowadzić. Problem jest dużo
poważniejszy.

Ja od początku pisałem o tirach blokujących podjazdy w zimę.


Że słucham? Toż to żadna zima, póki co.

Dla mnie to jest zima i to w zupełności wystarczająca.

A mógłbyś coś więcej na ten temat dopisać/zalinkować?

Tak, dróżnikowi się wydawało, że przejechały 3 pociągi i otworzył ...
Niestety, zamieć była taka, że przejechały dwa...

Dzięki za info. Nadal nie widzę związku z oponami zimowymi w ciągniu siodłowym.

Jak bardzo chcesz o tym dyskutować, to się tematem zainteresuj.

Przekażę panu oponiarzowi kiedyś przy okazji.

Super :) Na drugi raz napisz, że widziałeś to w telewizji.

Ok, obiecuję że nastepnym razem wyraże się bardziej precyzyjnie :)

Jakiego doświadczenia trzeba mieć zeby być wiarygodnym według Ciebie?

Jakieś trzeba mieć - to widać z wypowiedzi.

Dokładniej poproszę.

Mam być kierowcą tira?

Przy takim poziomie świadomości - lepiej nie.

LOL, najpierw zrobię doktorat a potem wrócę do tematu ewntualnego tirowania jak już będę odpowiednio wykwalifikowany i uświadomiony.


Mi wystarczy, że widze rok w rok zatarasowane
podjady na których stoją tiry, które nie są w stanie jeźdić po
śniegu.

Od ilu lat?

Dokładnie od tylu ile było zim z opadami śniegu.

Dla mnie sprawa jest bardzo prosta: zestaw ma być tak przygotowany
zeby nie blokował podjazdów a jeżeli nie jest w stanie podjechać to
niech stoi na parkingu aż do chwili odśnieżenia drogi.

To co zrobisz z tą moją piaskarką na ślimaku?

Wyślę natychmiast drugą żeby ją ruszyli stamtąd tyle, ze kierowca będzie miał ze sobą łańcuchy.

--
pozdrawiam
kml

69 Data: Grudzien 03 2010 18:23:44
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mikołaj Tutak 

W dniu 2010-12-03 17:30, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2010-12-03 16:23, Mikołaj Tutak pisze:
W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:
W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku.

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących
warunków albo stać na parkingu. Kropka.

Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.

Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?

Nic nie zrozumiałeś. Czytaj dalej, do skutku.

--
pozdrawiam
       Mikołaj

70 Data: Grudzien 03 2010 18:43:42
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 18:23, Mikołaj Tutak pisze:

W dniu 2010-12-03 17:30, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2010-12-03 16:23, Mikołaj Tutak pisze:
W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:
W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym
roku.

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących
warunków albo stać na parkingu. Kropka.

Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.

Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?

Nic nie zrozumiałeś.

Nie wątpię.

Czytaj dalej, do skutku.

Przeczytałem, choć nie wiem, czy miało to większy sens.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

71 Data: Grudzien 03 2010 21:02:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 03 Dec 2010 15:46:59 +0100, spammtrapp napisał(a):

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Dużymi literkami: ŁAŃCUCHY!!!

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

72 Data: Grudzien 05 2010 00:03:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 21:02, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Fri, 03 Dec 2010 15:46:59 +0100, spammtrapp napisał(a):

Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?

Dużymi literkami: ŁAŃCUCHY!!!


Z łańcuchami jest problem, że na głównych drogach bardzo gorliwie
odśnieżają - i asfalt pięknie by wyglądał po potraktowaniu go łańcuchami
przez taką ciężarówę.

I kierowca takiego pojazdu musiałby te łańcuchy co chwila zakładać i
zdejmować (i wtedy też by ruch blokował).

Jakby śnieg był tylko zgarniany i ubijany, bez szorowania "do czarnego"
i sypania tą cholerną solą, to by była inna rozmowa.

73 Data: Grudzien 05 2010 17:47:50
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 00:03:37 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Dużymi literkami: ŁAŃCUCHY!!!


Z łańcuchami jest problem, że na głównych drogach bardzo gorliwie
odśnieżają - i asfalt pięknie by wyglądał po potraktowaniu go łańcuchami
przez taką ciężarówę.

I kierowca takiego pojazdu musiałby te łańcuchy co chwila zakładać i
zdejmować (i wtedy też by ruch blokował).


Tak, tak,  oczywiście. Po przecież kierowca ciężarówki to co chwilę po
innej drodze jedzie. A jak sybie, to na 30 metrach długości.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

74 Data: Grudzien 03 2010 15:10:53
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mikołaj Tutak 

W dniu 2010-12-03 13:28, Maciek pisze:

A Ty widziałeś gdzieś opony zimowe do TIR'ów, poza krajami, gdzie śnieg
leży przez cały niemal rok? Ok, opony nie powinny być łyse, ale jak na
drodze leży śnieg to się zakłada łańcuchy, a nie jęczy, że zimówek
ludzie nie pozakładali. W ten słynny ostatni poniedziałek jechałem po DC
na zimówkach i ruszanie było tak samo "łatwe" jak na letnich.

Chyba nie zrozumiałeś. Ja mam to gdzieś czy kierowca roweru/TIRa/osobówki czy też motocykla ma opony letnie/zimowe/całoroczne czy też z kolcami. Natomiast efekt ma być taki, że ostatecznie pojazd taki jedzie z innymi albo stoi na parkingu. Niestety w poniedziałek wielu kierowców (zwłaszcza TIRów) miało innych w dupie i postawiali swoje maszyny fantazyjnie w poprzek podjazdów i porobili na nich połacie lodu. Właśnie takie zachowanie powinno być karane i to nie mandadtem 200zł+1pkt karny...


--
pozdrawiam
       Mikołaj

75 Data: Grudzien 03 2010 20:38:20
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 15:10, Mikołaj Tutak pisze:

Chyba nie zrozumiałeś. Ja mam to gdzieś czy kierowca
roweru/TIRa/osobówki czy też motocykla ma opony letnie/zimowe/całoroczne
czy też z kolcami. Natomiast efekt ma być taki, że ostatecznie pojazd
taki jedzie z innymi albo stoi na parkingu. Niestety w poniedziałek
wielu kierowców (zwłaszcza TIRów) miało innych w dupie i postawiali
swoje maszyny fantazyjnie w poprzek podjazdów i porobili na nich połacie
lodu. Właśnie takie zachowanie powinno być karane i to nie mandadtem
200zł+1pkt karny...
Halo! Obudź się! Mamy zimę! Choćbyś stanął na rzęsach nie będzie takiej
płynności ruchu jak w lecie. Dla niektórych jak widzę jest zupełnie
niezrozumiałe, że pory roku się zmieniają i zima należy do tych
cięższych dla kierowców. Potem widuje się miszczuf, którzy założyli
zimówki i zapie* ile fabryka dała, bo on musi skoczyć po fajki do sklepu
w 20 minut, bo zawsze tyle jechał. Uwierz mi: ci kierowcy TIRów wcale
nie planowali tych postojów i nie robili Ci lodu na ulicy przez
złośliwość. Po prostu były takie warunki jakie były. Dziwię się, że nie
założyli łańcuchów i tylko za to należy im się piętno, chociaż nie wiem,
czy w opisanych przez Ciebie warunkach by pomogły.
Jeśli nadal nie zrozumiałeś, to polecam przeprowadzkę gdzieś w strefę
równikową i będziesz miał spokój.

--
Pozdrawiam
Maciek

76 Data: Grudzien 04 2010 01:10:28
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 03 Dec 2010 20:38:20 +0100, Maciek napisał(a):

Halo! Obudź się! Mamy zimę! Choćbyś stanął na rzęsach nie będzie takiej
płynności ruchu jak w lecie. Dla niektórych jak widzę jest zupełnie

Dlaczego nie, poza brakiem umiejętności posiadaczy prawa jazdy?

w 20 minut, bo zawsze tyle jechał. Uwierz mi: ci kierowcy TIRów wcale
nie planowali tych postojów i nie robili Ci lodu na ulicy przez
złośliwość. Po prostu były takie warunki jakie były. Dziwię się, że nie
założyli łańcuchów i tylko za to należy im się piętno, chociaż nie wiem,
czy w opisanych przez Ciebie warunkach by pomogły.

Pomogłyby, gdyby je mieli.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

77 Data: Grudzien 03 2010 15:24:32
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

A Ty widziałeś gdzieś opony zimowe do TIR'ów, poza krajami, gdzie śnieg
leży przez cały niemal rok? Ok, opony nie powinny być łyse, ale jak na
drodze leży śnieg to się zakłada łańcuchy, a nie jęczy, że zimówek
ludzie nie pozakładali. W ten słynny ostatni poniedziałek jechałem po DC
na zimówkach i ruszanie było tak samo "łatwe" jak na letnich.

Widziałem w tym roku. Na oponie jak byk jest M+S oraz bieżnik znacznie bardziej agresywny niż taki klasyczny łysawy. Na oś przednią i napędzaną.

Nie wiem jakie masz zimówki ale albo naprawdę kiepskie albo coś nie teges z Twoim ruszaniem. Na dębicy frigo 2 nie mam zadnych problemów podobnie jak na Uniroyalu MS.

--
pozdrawiam
kml

78 Data: Grudzien 03 2010 20:46:31
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 15:24, kml pisze:

Nie wiem jakie masz zimówki ale albo naprawdę kiepskie albo coś nie teges z
Twoim ruszaniem. Na dębicy frigo 2 nie mam zadnych problemów podobnie jak na
Uniroyalu MS.
Nie wiem jakie zimówki, bo nie mój samochód, ale raczej nie Dębica,
Rozmiar chyba 255, tylny napęd, śnieg głęboki, bo zima zaskoczyła
drogowców. Nie widziałem nikogo, kto nie miałby problemów na drodze.
Najwyżej paru idiotów, których nosiło po pasie, ale musieli te 60km/h
wycisnąć. My jechaliśmy 30-40 i było słabo.
Pisałem o poniedziałku, obecnie to i ja na letnich Barumach Bravurisach
(tak, jeszcze nie zmieniłem) nie mam żadnych problemów :->

--
Pozdrawiam
Maciek

79 Data: Grudzien 03 2010 21:01:45
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 20:46, Maciek pisze:

W dniu 2010-12-03 15:24, kml pisze:
Nie wiem jakie masz zimówki ale albo naprawdę kiepskie albo coś nie teges z
Twoim ruszaniem. Na dębicy frigo 2 nie mam zadnych problemów podobnie jak na
Uniroyalu MS.
Nie wiem jakie zimówki, bo nie mój samochód, ale raczej nie Dębica,
Rozmiar chyba 255, tylny napęd, śnieg głęboki, bo zima zaskoczyła
drogowców. Nie widziałem nikogo, kto nie miałby problemów na drodze.
Najwyżej paru idiotów, których nosiło po pasie, ale musieli te 60km/h
wycisnąć. My jechaliśmy 30-40 i było słabo.
Pisałem o poniedziałku, obecnie to i ja na letnich Barumach Bravurisach
(tak, jeszcze nie zmieniłem) nie mam żadnych problemów :->

Wiesz, ja po raz pierwszy od wielu lat zobaczyłem na kilku bmw
znanych mi z widzenia, łańcuchy na osi napędowej. Ba, nawet takowe
cuda widziałem na osiach napędowych pojazdów FWD na Puławskiej (DC).
Najwyraźniej sytuacja jest jednak nietypowa - ba, sam miałem problemy
z ruszeniem pod niewielką górkę (też Puławska), mimo posiadania
przyzwoitych, świeżych opon typowo zimowych. DC to raczej nie jest
teren, gdzie takie rzeczy były na porządku dziennym, a mieszkam
tutaj długo. Co innego w górach itd.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

80 Data: Grudzien 03 2010 13:31:31
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mikołaj Tutak"  napisał

W dniu 2010-12-03 12:39, kml pisze:
Popieram. Naprawde mam dosyć kretynów, którzy pod koniec listopada
jedyne co mają do powiedzenia to to, że zima zaskoczyła drogowców a
potem wracają do kręcenia kołami w miejscu bo właśnie odkryli, że letnie
opony na śniegu nie chcą ciągnąć samochodu.

Wystarczyłoby wplepić im solidny mandat za:
1. robienie lodu na drodze, stwarzanie zagrożenia dla ruchu
2. blokowanie przejazdu

No wiesz - w Niemczech przez dwa lata obowiazywal symboliczny mandat [cos 20 euro za blokowanie ruchu i 35 w razie spowodowania kolizji] i widac nie wystarczylo.

Sprawa doboru opon jest rzeczą indywidualna każdego kierowy, ale ma tak to zrobić żeby nie powodować korków i zagrożenia dla innych.

Tylko jest w tym maly niuans - jak kierowca przez cale zycie jezdzil na jednych oponach to tak latwo sie nie przekona ze musi ubrac zimowe. Dopiero row zaliczony na nowym komplecie prawdziwie letnich moze go do tego zmusic :-)

P.S. Opony caloroczne maja stosowne oznaczenie ?

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich, łysych gumach poblokowały wszystkie podjazdy na estakady (miejscami po 3 pasy równolegle). Mało tego mam nagranie jak tak ***wiel kręcił bączki pod góre zostawiając za sobą pas ślicznego lodu (jechał <1km/h, kołami kręcił jakby miał prędkość 30-40km/h).

Od poniedzialku to i u mnie sie ciekawe rzeczy dzieja. Lod sie pojawia bez samochodow, caloroczne opony zawodza, tramwaje wylatuja z szyn itp.

J.

81 Data: Grudzien 03 2010 13:41:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 13:31, J.F. pisze:
(...)

No wiesz - w Niemczech przez dwa lata obowiazywal symboliczny mandat
[cos 20 euro za blokowanie ruchu i 35 w razie spowodowania kolizji] i
widac nie wystarczylo.

Tylko dwa? Mam wrażenie, że takowy mandat obowiązywał od 'zawsze'.
Zawsze - minimum 20 lat.

Tylko jest w tym maly niuans - jak kierowca przez cale zycie jezdzil na
jednych oponach to tak latwo sie nie przekona ze musi ubrac zimowe.
Dopiero row zaliczony na nowym komplecie prawdziwie letnich moze go do
tego zmusic :-)

P.S. Opony caloroczne maja stosowne oznaczenie ?

Od tego trzeba było zacząć - tak, mają. Nawet w Szwecji, którą to się
przytacza jako przykład.

Od poniedzialku to i u mnie sie ciekawe rzeczy dzieja. Lod sie pojawia
bez samochodow, caloroczne opony zawodza, tramwaje wylatuja z szyn itp.

A tak, jest ciekawie :)

82 Data: Grudzien 03 2010 16:23:50
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w

W dniu 2010-12-03 13:31, J.F. pisze:
No wiesz - w Niemczech przez dwa lata obowiazywal symboliczny mandat
[cos 20 euro za blokowanie ruchu i 35 w razie spowodowania kolizji] i
widac nie wystarczylo.
Tylko dwa? Mam wrażenie, że takowy mandat obowiązywał od 'zawsze'.
Zawsze - minimum 20 lat.

Wydaje mi sie ze od stosunkowo niedawna - dawniej kierowca zawsze mial argument ze droga bardziej sliska niz norma przewiduje, i widac odpowiedni urzad powinien dostac mandat. Dopiero od niedawna pojawil sie nieprecyzyjny zapis o przygotowaniu pojazdu.

P.S. Opony caloroczne maja stosowne oznaczenie ?
Od tego trzeba było zacząć - tak, mają. Nawet w Szwecji, którą to się
przytacza jako przykład.

Musze swoje Navigatory dokladnie obejrzec.
Dzis jakas lepsza pogoda, mniej lodu, wiecej sniegu i calkiem dobrze sobie radzily..

J.

83 Data: Grudzien 03 2010 16:48:14
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 16:23, J.F. pisze:
(...)

Wydaje mi sie ze od stosunkowo niedawna - dawniej kierowca zawsze mial
argument ze droga bardziej sliska niz norma przewiduje, i widac
odpowiedni urzad powinien dostac mandat.

Nie jestem o tym taki przekonany.

Dopiero od niedawna pojawil sie
nieprecyzyjny zapis o przygotowaniu pojazdu.

Ten o płynie niezamarzającym i oponach 'nieletnich' w warunkach
zimowych? 2006, jeśli mnie pamięć nie myli.

P.S. Opony caloroczne maja stosowne oznaczenie ?
Od tego trzeba było zacząć - tak, mają. Nawet w Szwecji, którą to się
przytacza jako przykład.

Musze swoje Navigatory dokladnie obejrzec.

Nie musisz ich oglądać - spełniają wymagania szwedzkie, spełniają
i niemieckie (jakby co).

Dzis jakas lepsza pogoda, mniej lodu, wiecej sniegu i calkiem dobrze
sobie radzily..

No właśnie - na lodzie to żadna opona nie trzyma i opowieści o
lamelkach można sobie w buty włożyć. Jeszcze trochę a zaczną pisać,
że tramwaje muszą mieć koła zimowe, ponieważ parę z szyn wyleciało.
Zima się trafiła a tu płacz i lament ;)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

84 Data: Grudzien 03 2010 19:29:46
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w

W dniu 2010-12-03 16:23, J.F. pisze:
(...)
Wydaje mi sie ze od stosunkowo niedawna - dawniej kierowca zawsze mial
argument ze droga bardziej sliska niz norma przewiduje, i widac
odpowiedni urzad powinien dostac mandat.

Nie jestem o tym taki przekonany.

Skoro przepisy wymagaly opon o 1.6mm bieznika, to o co panu policjantowi chodzi ? :-)
Kierowca dopasowal predkosc do warunkow, stanal i czeka na wiosne :-)

Dopiero od niedawna pojawil sie
nieprecyzyjny zapis o przygotowaniu pojazdu.
Ten o płynie niezamarzającym i oponach 'nieletnich' w warunkach
zimowych? 2006, jeśli mnie pamięć nie myli.

Byc moze 2006. Z tym ze tam nic nie bylo o "nieletnich" oponach - mial byc stan pojazdu dopasowany do warunkow.
Czyli tym razem jak kierowca stanal, to znaczy ze mial niedopasowany i mandat mu sie nalezy.

P.S. Opony caloroczne maja stosowne oznaczenie ?
Od tego trzeba było zacząć - tak, mają. Nawet w Szwecji, którą to się
przytacza jako przykład.
Musze swoje Navigatory dokladnie obejrzec.

Nie musisz ich oglądać - spełniają wymagania szwedzkie, spełniają
i niemieckie (jakby co).

Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza :-P

Dzis jakas lepsza pogoda, mniej lodu, wiecej sniegu i calkiem dobrze
sobie radzily..
No właśnie - na lodzie to żadna opona nie trzyma i opowieści o
lamelkach można sobie w buty włożyć.

No coz, proponowalem krajanom zabawe w przeciaganie liny, ale widze ze bede musial dynanometr zbudowac. Bo glowy nie dam - daja cos czy nie. Nawet zimowki sie slizgaja, ale co innego wrazenie, a co innego konkretny pomiar.

Jeszcze trochę a zaczną pisać,
że tramwaje muszą mieć koła zimowe, ponieważ parę z szyn wyleciało.
Zima się trafiła a tu płacz i lament ;)

Kiedy we wrocku ta zima jest zaledwie srednia, a tramwaje sie cos nagminnie wytramwajaja z kursu. Co o tyle dziwne ze raptem rok temu mielismy prawdziwa.

J.

85 Data: Grudzien 03 2010 19:52:32
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 19:29, J.F. pisze:
(...)

Jeszcze trochę a zaczną pisać,
że tramwaje muszą mieć koła zimowe, ponieważ parę z szyn wyleciało.
Zima się trafiła a tu płacz i lament ;)

Kiedy we wrocku ta zima jest zaledwie srednia,

Średnia? Panie, to 'armagiedon' ;) A tak poważnie - jaka to zima?
Trochę śniegu spadło itd. Tak naprawdę źle było (piszę o mazowieckim),
ponieważ w poniedziałek rano padało i była temp. +- 0. Śnieg topniał,
temperatura spadała, wszystko zamarzało. Śnieg padał nadal, służby nie
działały... Efekt... Cóż - ludzie od dawna nie wiedzą co to zima itd.
Służby też średnio reagują, ponieważ samochody mają ABS/ESP, zimowe
opony itd. Póki coś się naprawdę nie zawali (jak problemy KM) to
niewiele robią.

a tramwaje sie cos
nagminnie wytramwajaja z kursu. Co o tyle dziwne ze raptem rok temu
mielismy prawdziwa.

Wychodzą wieloletnie zaniedbania, zmiany w strukturach zatrudnienia,
oszczędności itd. O łamiących się przegubowcach w DC też nigdy nie
słyszałem (nie znaczy to, że takich wypadków w ogóle nie było), ale
to kolejna kwestia.

BTW - znowu sypie dość zdrowo od jakieś czasu, jestem ciekaw co
przyniesie kolejny dzień.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

87 Data: Grudzien 03 2010 14:07:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Agent 


Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości On Fri, 3 Dec 2010, Mikołaj Tutak wrote:

Wystarczyłoby wplepić im solidny mandat za:
1. robienie lodu na drodze

Lód na drodze generalnie zawsze robi się w tych miejscach, w których auta
zatrzymują się i ruszają (np. przed skrzyżowaniami), więc w myśl Twojej
zasady powinno się karać wszystkich, którzy w taka pogodę wyjechali z
domów ;-)

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,
łysych gumach poblokowały wszystkie podjazdy na estakady (miejscami po 3
pasy równolegle).

Nie jestem wprawdzie w tym temacie ekspertem, ale z kilku niezależnych
źródeł słyszałem, że podstawowym problemem utrudniającym stosowanie
zimówek w autach ciężarowych jest wysokie ciśnienie, które musi być
stosowane w ich oponach. W typowej osobówce to ciśnienie wynosi zwykle ok.
2 bar i miękka guma z jakiej wykonana jest opona zimowa zadowalająco znosi
to nawet w stosunkowo wysokiej temperaturze. W przypadku auta ciężarowego
ciśnienie w ogumieniu jest kilkakrotnie wyższe i łatwo mogłoby spowodować
zniszczenie takiej opony. A raczej trudno jest wymagać od kierowców TIR'ów
żeby w trasie kilkakrotnie zmieniali opony z letnich na zimowe i z
powrotem zależnie od temperatury za oknem ;-)

-- -- -- -- -- -- -
Ja tez nie jestem expertem ale konstrukcja opony to nie tylko sama guma. Jest tez wew kord czy dodatki stali aby była odpowiednio sztywna/ Poza tym weź porównaj bieżnik opony letniej i zimowej. Już sama zmiana bieznika bez zmiany składu mieszanki dożo by pomogła.

88 Data: Grudzien 03 2010 14:23:03
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 13:47, Wojtek Borczyk pisze:
(...)

Nie jestem wprawdzie w tym temacie ekspertem, ale z kilku niezależnych
źródeł słyszałem, że podstawowym problemem utrudniającym stosowanie
zimówek w autach ciężarowych jest wysokie ciśnienie, które musi być
stosowane w ich oponach. W typowej osobówce to ciśnienie wynosi zwykle
ok. 2 bar i miękka guma z jakiej wykonana jest opona zimowa zadowalająco
znosi to nawet w stosunkowo wysokiej temperaturze. W przypadku auta
ciężarowego ciśnienie w ogumieniu jest kilkakrotnie wyższe i łatwo
mogłoby spowodować zniszczenie takiej opony. A raczej trudno jest
wymagać od kierowców TIR'ów żeby w trasie kilkakrotnie zmieniali opony z
letnich na zimowe i z powrotem zależnie od temperatury za oknem ;-)

Problem w ogóle jest chyba głębszy, ponieważ producenci nawet jak
już coś takiego robią (np. Goodyear) to mają inne opony na oś
kierowaną, inne na napędową, inne na wleczoną itd.

89 Data: Grudzien 03 2010 19:24:44
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,

Nie sądzę żeby to były opony letnie, raczej całoroczne.
Chociaż oczywiście jak już są łyse (a z powodu wysokich cen opony w ciężarówkach często eksploatuje się aż zaczyna z nich wyłazić oplot) to niewielka różnica.

90 Data: Grudzien 03 2010 19:31:29
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 19:24, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,

Nie sądzę żeby to były opony letnie, raczej całoroczne.

Nie ma czegoś takiego, jak opony letnie dla samochodów ciężarowych.

Chociaż oczywiście jak już są łyse (a z powodu wysokich cen opony w
ciężarówkach często eksploatuje się aż zaczyna z nich wyłazić oplot) to
niewielka różnica.

Wyłażący oplot z opon samochodów ciężarowych?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

91 Data: Grudzien 03 2010 20:04:17
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-03 19:31, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2010-12-03 19:24, Tomasz Pyra pisze:
W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,

Nie sądzę żeby to były opony letnie, raczej całoroczne.

Nie ma czegoś takiego, jak opony letnie dla samochodów ciężarowych.

No przecież to napisałem.




Chociaż oczywiście jak już są łyse (a z powodu wysokich cen opony w
ciężarówkach często eksploatuje się aż zaczyna z nich wyłazić oplot) to
niewielka różnica.

Wyłażący oplot z opon samochodów ciężarowych?

Przenośnia taka - w sensie że jeździ się na tych oponach do upadłego.

Kiedyś przeszedłem się z ciekawości po parkingu na którym pauzowało sporo ciężarówek - stan opon był w wielu wypadkach fatalny.
Dojechane już dawno do znaczników minimów (które i tak oznaczają stan krytyczny opony).

92 Data: Grudzien 03 2010 20:12:48
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 20:04, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2010-12-03 19:31, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2010-12-03 19:24, Tomasz Pyra pisze:
W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,

Nie sądzę żeby to były opony letnie, raczej całoroczne.

Nie ma czegoś takiego, jak opony letnie dla samochodów ciężarowych.

No przecież to napisałem.

Nie, tego nie napisałeś.

Chociaż oczywiście jak już są łyse (a z powodu wysokich cen opony w
ciężarówkach często eksploatuje się aż zaczyna z nich wyłazić oplot) to
niewielka różnica.

Wyłażący oplot z opon samochodów ciężarowych?

Przenośnia taka - w sensie że jeździ się na tych oponach do upadłego.

Też nie bardzo pasuje - inna konstrukcja opon.

Kiedyś przeszedłem się z ciekawości po parkingu na którym pauzowało
sporo ciężarówek - stan opon był w wielu wypadkach fatalny.
Dojechane już dawno do znaczników minimów (które i tak oznaczają stan
krytyczny opony).

Nie wiem gdzie chodziłeś i kiedy - przejdź się teraz, albo pooglądaj
to co mają na osiach jak stoisz przed światłami...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

93 Data: Grudzien 04 2010 00:06:33
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: jerzu 

On Fri, 03 Dec 2010 20:12:48 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Nie wiem gdzie chodziłeś i kiedy - przejdź się teraz, albo pooglądaj
to co mają na osiach jak stoisz przed światłami...

Własnie, pooglądaj.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

94 Data: Grudzien 03 2010 23:48:17
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 03 Dec 2010 20:04:17 +0100 osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

W dniu 2010-12-03 19:31, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2010-12-03 19:24, Tomasz Pyra pisze:
W dniu 2010-12-03 13:19, Mikołaj Tutak pisze:

W poniedziałek stałem 3h na odcinku 500m bo **je w TIRach na lenich,

Nie sądzę żeby to były opony letnie, raczej całoroczne.

Nie ma czegoś takiego, jak opony letnie dla samochodów ciężarowych.

No przecież to napisałem.




Chociaż oczywiście jak już są łyse (a z powodu wysokich cen opony w
ciężarówkach często eksploatuje się aż zaczyna z nich wyłazić oplot)
to niewielka różnica.

WyłażÄ…cy oplot z opon samochodów ciężarowych?

Przenośnia taka - w sensie że jeździ się na tych oponach do upadłego.

Kiedyś przeszedłem się z ciekawości po parkingu na którym pauzowało
sporo ciężarówek - stan opon był w wielu wypadkach fatalny. Dojechane
już dawno do znaczników minimów (które i tak oznaczają stan krytyczny
opony).


pod naczepą czy na osi napędzanej?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

95 Data: Grudzien 04 2010 11:50:27
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 3 Dec 2010 23:48:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):


pod naczepą czy na osi napędzanej?

Na osiach ciągnika. Niestety.
Zresztą problem jest nieco bardziej złożony. W końcu komplet łańcuchów dla
ciężarówki to wydatek rzędu 1500zł. Niby sporo. Ale jak to porównamy do
wartości ciągnika siodłowego i kosztów jego eksploatacji, to jest to
niezbyt duży wydatek.
Jednak łańcuchów kierowcy nie mają. Zresztą ich brak to nie główna
przyczyna.
Dlaczego?
Otóż korki powstają według dość prostego schematu - jadą ciężarówki,
warunki się pogorszają, w końcu któryś z ciągników nie daje rady i staje
pod górkę. Co się wówczas dzieje? Kolejni próbują go ominąć. I w końcu
trafia się taki, który przy omijaniu nie da rady i masz dwa pasy
zablokowane.
Oczywiście liny nie mają, wyciągarki też nie. Bo po co.
Przeczekać trudne warunki też się nie da. Wziąć na ciągnik ze 4 worki
piasku i łopatę również nie można.
Niestety, myślenie to nie jest najmocniejsza strona części kierowców
ciężarówek.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

96 Data: Grudzien 04 2010 12:45:12
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: kml 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Na osiach ciągnika. Niestety.
Zresztą problem jest nieco bardziej złożony. W końcu komplet łańcuchów dla
ciężarówki to wydatek rzędu 1500zł. Niby sporo. Ale jak to porównamy do
wartości ciągnika siodłowego i kosztów jego eksploatacji, to jest to
niezbyt duży wydatek.
Jednak łańcuchów kierowcy nie mają. Zresztą ich brak to nie główna
przyczyna.
Dlaczego?
Otóż korki powstają według dość prostego schematu - jadą ciężarówki,
warunki się pogorszają, w końcu któryś z ciągników nie daje rady i staje
pod górkę. Co się wówczas dzieje? Kolejni próbują go ominąć. I w końcu
trafia się taki, który przy omijaniu nie da rady i masz dwa pasy
zablokowane.
Oczywiście liny nie mają, wyciągarki też nie. Bo po co.
Przeczekać trudne warunki też się nie da. Wziąć na ciągnik ze 4 worki
piasku i łopatę również nie można.
Niestety, myślenie to nie jest najmocniejsza strona części kierowców
ciężarówek.

Zgadzam się w 100%.

--
pozdrawiam
kml

97 Data: Grudzien 03 2010 13:24:00
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 12:39, kml pisze:


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Popieram.

No to chórem: sieg HEIL!

Naprawde mam dosyć kretynów, którzy pod koniec listopada
jedyne co mają do powiedzenia to to, że zima zaskoczyła drogowców a
potem wracają do kręcenia kołami w miejscu bo właśnie odkryli, że letnie
opony na śniegu nie chcą ciągnąć samochodu.

Dziwne, że wszystkie 3 samochody, które ostatnio wypychałem, miały
zimowe opony.

98 Data: Grudzien 03 2010 13:35:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:24, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 03.12.2010 12:39, kml pisze:

Użytkownik   napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Popieram.

No to chórem: sieg HEIL!

Heil!


Naprawde mam dosyć kretynów, którzy pod koniec listopada
jedyne co mają do powiedzenia to to, że zima zaskoczyła drogowców a
potem wracają do kręcenia kołami w miejscu bo właśnie odkryli, że letnie
opony na śniegu nie chcą ciągnąć samochodu.

Dziwne, że wszystkie 3 samochody, które ostatnio wypychałem, miały
zimowe opony.

Nie, na pewno klamiesz, to jakis spisek jest w ogole ;>

--
Karolek

99 Data: Grudzien 03 2010 13:14:12
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html
mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.
No. Pomysł genialny. Mam nadzieję, że wprowadzą też nakaz jazdy na
jesiennych, wiosennych, a potem wrześniowych, październikowych itp. Przy
okazji w zimie będzie można zupełnie odpuścić odśnieżanie ulic, bo opony
grudniowe, styczniowe itd. będą wyposażone w kolce. By żyło się lepiej :-P

--
Pozdrawiam
Maciek

100 Data: Grudzien 03 2010 14:41:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mario 

W dniu 2010-12-03 13:14, Maciek pisze:

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html
mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.
No. Pomysł genialny. Mam nadzieję, że wprowadzą też nakaz jazdy na
jesiennych, wiosennych, a potem wrześniowych, październikowych itp. Przy
okazji w zimie będzie można zupełnie odpuścić odśnieżanie ulic, bo opony
grudniowe, styczniowe itd. będą wyposażone w kolce. By żyło się lepiej :-P


Teraz się śmiejesz, ale za kilka lat na grupie będzie można przeczytać posty np. kml'a w stylu "mam dość kretynów, którzy nie zmienili na listopadowe a to już drugi dzień miesiąca" ;-)

pozdrawiam
mario

101 Data: Grudzien 03 2010 13:23:04
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 12:34, PH pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Nadzieja jest matką głupich. I to powiedzenie zdecydowanie tu pasuje.

102 Data: Grudzien 03 2010 13:26:56
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: bratPit[pr] 

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,

brat

103 Data: Grudzien 03 2010 13:28:31
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,

A jak Cię śnieg w trasie zastanie?
Obawiam się że parkingi nie są w stanie wychwycić nagle wszystkich jadących tirów.

104 Data: Grudzien 03 2010 13:30:03
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 13:26, bratPit[pr] pisze:

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,
A co w sytuacji, gdyby ktoś blokował ruch na zimówkach, a ci na letnich
musieliby go omijać? :->


--
Pozdrawiam
Maciek

105 Data: Grudzien 03 2010 13:39:56
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:30, Maciek pisze:

W dniu 2010-12-03 13:26, bratPit[pr] pisze:
sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,
A co w sytuacji, gdyby ktoś blokował ruch na zimówkach, a ci na letnich
musieliby go omijać? :->


Jestem za tym, aby na miejscu odstrzelic.


--
Karolek

106 Data: Grudzien 03 2010 14:42:13
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mario 

W dniu 2010-12-03 13:39, Karolek pisze:

W dniu 2010-12-03 13:30, Maciek pisze:
W dniu 2010-12-03 13:26, bratPit[pr] pisze:
sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach
ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to
pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,
A co w sytuacji, gdyby ktoś blokował ruch na zimówkach, a ci na letnich
musieliby go omijać? :->


Jestem za tym, aby na miejscu odstrzelic.


i upozorować samobójstwo ;-)

pozdrawiam
mario

107 Data: Grudzien 03 2010 13:36:55
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:26, bratPit[pr] pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,


Wydaje mi sie, ze za utrudnianie ruchu jest przewidziany mandat.


--
Karolek

108 Data: Grudzien 03 2010 14:03:04
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 13:26, bratPit[pr] pisze:

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,

A co proponujesz w przypadku zablokowania drogi przez kogoś, kto jechał
na oponach zimowych?

Może były zbyt tanie? ;->

109 Data: Grudzien 03 2010 14:05:55
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 14:03, Andrzej Lawa pisze:

A co proponujesz w przypadku zablokowania drogi przez kogoś, kto jechał
na oponach zimowych?

Może były zbyt tanie? ;->

To ty frajerze jesteś na każdej grupie?

110 Data: Grudzien 03 2010 14:08:20
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 14:05, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 14:03, Andrzej Lawa pisze:
A co proponujesz w przypadku zablokowania drogi przez kogoś, kto jechał
na oponach zimowych?

Może były zbyt tanie? ;->

To ty frajerze jesteś na każdej grupie?

Spieprzaj, anonimowy chujku.

111 Data: Grudzien 03 2010 14:24:33
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 14:08, Andrzej Lawa pisze:

To ty frajerze jesteś na każdej grupie?

Spieprzaj, anonimowy chujku.

Widzę postępy. Już nie najeżdżasz na najbliższą rodzinę, czy tylko jesteś znowu pijany?

112 Data: Grudzien 03 2010 14:29:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 14:24, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 14:08, Andrzej Lawa pisze:
To ty frajerze jesteś na każdej grupie?

Spieprzaj, anonimowy chujku.

Widzę postępy. Już nie najeżdżasz na najbliższą rodzinę, czy tylko
jesteś znowu pijany?

Twoja matka musiałabyś permanentnie pijana, skoro wydała z siebie
takiego uciążliwego degenerata, jak ty.

113 Data: Grudzien 03 2010 14:39:50
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 14:29, Andrzej Lawa pisze:

Twoja matka musiałabyś permanentnie pijana, skoro wydała z siebie
takiego uciążliwego degenerata, jak ty.

Andrzeju, pokrzywdzony przez los imbecylu, czy udało się tobie odśnieżyć w końcu drogę do swojego domu czy nadal czekasz na odwilż?

114 Data: Grudzien 03 2010 14:13:38
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-03, bratPit[pr]  wrote:

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,

LOL. A jak ktoś ma zimowe i nie może podjechać?

Krzysiek Kiełczewski

115 Data: Grudzien 03 2010 14:36:38
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: The_EaGle 

W dniu 2010-12-03 14:13, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-12-03,   wrote:

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,

LOL. A jak ktoś ma zimowe i nie może podjechać?

To też dostanie  mandat za  za brak łańcuchów...

116 Data: Grudzien 03 2010 14:43:45
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 14:36, The_EaGle pisze:

LOL. A jak ktoś ma zimowe i nie może podjechać?

To też dostanie  mandat za  za brak łańcuchów...

A jak ma też i łańcuchy, ale i tak utknie? Mandat za brak łopaty? ;->

117 Data: Grudzien 04 2010 13:31:13
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-03, The_EaGle  wrote:

sądzę że nas powinno być inaczej, brak obowiązku jazdy na zimówkach ale w
sytuacji gdy ktoś blokuje np drogę, nie może podjechać bo ma letnie a
samochody na zimowych jadą spokojnie policja wystawiała by mandat,
byłby wybór, albo jeżdżę na letnich w zimie w warunkach na to pozwalających
albo zostawiam auto na parkingu i jadę komunikacją,

LOL. A jak ktoś ma zimowe i nie może podjechać?

To też dostanie  mandat za  za brak łańcuchów...

LOL^2 Dorzuć jeszcze obowiązek wożenia zapasowych opon z kolcami na
wypadek marznącego deszczu.

Krzysiek Kiełczewski

118 Data: Grudzien 03 2010 13:28:24
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

A teraz pytanie czy opony typu AT dla 4x4 będą traktowane jako zimówki? ;)

119 Data: Grudzien 03 2010 19:25:46
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-03 13:28, PesTYcyD pisze:

A teraz pytanie czy opony typu AT dla 4x4 będą traktowane jako zimówki? ;)

Jeżeli mają oznaczenie M+S to będą.
Te AT które widziałem miały M+S.

120 Data: Grudzien 03 2010 23:48:58
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 03 Dec 2010 19:25:46 +0100 osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

W dniu 2010-12-03 13:28, PesTYcyD pisze:

A teraz pytanie czy opony typu AT dla 4x4 będą traktowane jako zimówki?
;)

Jeżeli mają oznaczenie M+S to będą. Te AT które widziałem miały M+S.

paragraf StVO?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

121 Data: Grudzien 03 2010 13:36:10
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.

122 Data: Grudzien 03 2010 13:40:24
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 13:36, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.

To taka opona, która ma wybite na boku płatki śniegu...

123 Data: Grudzien 03 2010 13:44:00
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 13:40, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 13:36, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.

To taka opona, która ma wybite na boku płatki śniegu...

Ja nie pytałem jak Tobie się wydaje, tylko o definicję jak wyżej.

124 Data: Grudzien 03 2010 13:46:32
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 13:44, Artur Maśląg pisze:

To taka opona, która ma wybite na boku płatki śniegu...

Ja nie pytałem jak Tobie się wydaje, tylko o definicję jak wyżej.

No to dostałeś definicje. Jak jest słoneczko to jest letnia. A jak listek to jesienna a jak jajeczko to wielkanocna.

125 Data: Grudzien 03 2010 13:48:20
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 13:46, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 13:44, Artur Maśląg pisze:
To taka opona, która ma wybite na boku płatki śniegu...

Ja nie pytałem jak Tobie się wydaje, tylko o definicję jak wyżej.

No to dostałeś definicje. Jak jest słoneczko to jest letnia. A jak
listek to jesienna a jak jajeczko to wielkanocna.

Nie interesują mnie oznaczenia jajeczkowe, tylko proszę o odpowiedź:
<cite>
Może przytocz definicję opony 'zimowej' z niemieckich przepisów.
</cite>

126 Data: Grudzien 03 2010 13:57:40
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 13:48, Artur Maśląg pisze:

No to dostałeś definicje. Jak jest słoneczko to jest letnia. A jak
listek to jesienna a jak jajeczko to wielkanocna.

Nie interesują mnie oznaczenia jajeczkowe, tylko proszę o odpowiedź:
<cite>
Może przytocz definicję opony 'zimowej' z niemieckich przepisów.
</cite>

To opona która ma wytłoczony płatek śniegu, bałwanka lub sanki.

127 Data: Grudzien 03 2010 13:59:42
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 13:57, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 13:48, Artur Maśląg pisze:
No to dostałeś definicje. Jak jest słoneczko to jest letnia. A jak
listek to jesienna a jak jajeczko to wielkanocna.

Nie interesują mnie oznaczenia jajeczkowe, tylko proszę o odpowiedź:
<cite>
Może przytocz definicję opony 'zimowej' z niemieckich przepisów.
</cite>

To opona która ma wytłoczony płatek śniegu, bałwanka lub sanki.

Widzę, że jednak się nie doczekam.

128 Data: Grudzien 03 2010 14:05:02
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 13:59, Artur Maśląg pisze:

To opona która ma wytłoczony płatek śniegu, bałwanka lub sanki.

Widzę, że jednak się nie doczekam.

Dobra na poważnie bo widzę że nie kumasz. Nikt nie będzie robił żadnej definicji. To producent określa zastosowanie. Dzięki czemu masz opony na lato, na deszcz, na błoto, uniwersalne, zimowe itd... Policiant na drodze nie będzie się spierał o definicje tylko sprawdzi oznaczenia na oponie. Będziesz miał opony letnie, np ze znaczkiem drinka z parasolką i leżakiem to będzie oznaczało że zapłacisz haracz.

129 Data: Grudzien 03 2010 14:14:34
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 14:05, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 13:59, Artur Maśląg pisze:
To opona która ma wytłoczony płatek śniegu, bałwanka lub sanki.

Widzę, że jednak się nie doczekam.

Dobra na poważnie bo widzę że nie kumasz. Nikt nie będzie robił żadnej
definicji. To producent określa zastosowanie. Dzięki czemu masz opony na
lato, na deszcz, na błoto, uniwersalne, zimowe itd... Policiant na
drodze nie będzie się spierał o definicje tylko sprawdzi oznaczenia na
oponie. Będziesz miał opony letnie, np ze znaczkiem drinka z parasolką i
leżakiem to będzie oznaczało że zapłacisz haracz.

Aha, zaczynasz mataczyć. Wiedziałem.

130 Data: Grudzien 03 2010 14:21:58
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 14:14, Artur Maśląg pisze:

Aha, zaczynasz mataczyć. Wiedziałem.

Nie będziesz się kłócił z policjantem na drodze o definicję opony zimowej. Taki produkt jak opona zimowa istnieje na rynku. W związku z tym przepisy nakładają obowiązek używania jej. Nie powiesz chyba że nie możesz znaleźć opon zimowych bo nie ma ich definicji. Tobie może wystarczyć bałwanek, dzięki czemu nie zapłacisz mandatu.

131 Data: Grudzien 03 2010 14:31:15
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 14:21, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 14:14, Artur Maśląg pisze:
Aha, zaczynasz mataczyć. Wiedziałem.

Nie będziesz się kłócił z policjantem na drodze o definicję opony
zimowej. Taki produkt jak opona zimowa istnieje na rynku. W związku z
tym przepisy nakładają obowiązek używania jej. Nie powiesz chyba że nie
możesz znaleźć opon zimowych bo nie ma ich definicji. Tobie może
wystarczyć bałwanek, dzięki czemu nie zapłacisz mandatu.

Dobrze - wróć do pytania, a nie opowiadaj mi o bałwankach.
Jak znajdziesz stosowne zapisy StVO w tej materii to może będzie
sens dalszej dyskusji.

132 Data: Grudzien 03 2010 14:37:09
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 14:31, Artur Maśląg pisze:

Dobrze - wróć do pytania, a nie opowiadaj mi o bałwankach.
Jak znajdziesz stosowne zapisy StVO w tej materii to może będzie
sens dalszej dyskusji.

Ale ja nie mam zamiaru. Jeżeli tak ciebie to interesuje to poszperaj samemu. Dla mnie jest oczywistą oczywistością, że jeżeli w Niemczech zostanie wprowadzony obowiązek jazdy na oponach zimowych to takie należy założyć. I nie potrzebuje definicji, żeby mieć pewność że opona zimowa jest oponą zimową. Nie wiem co by ta definicja miała zmienić. Oznaczenia zastosowania opon są jasne i zrozumiałe. Jeżeli mimo to masz problem, zawsze możesz zasięgnąć fachowej pomocy przy zakupie takowych opon. Policjant sprawdzający twoje ogumienie wykona to poprzez nachylenie się nad kołami twojego samochodu i sprawdzeniu oznaczeń. Więc powiedz mi po co tobie ta definicja?

133 Data: Grudzien 03 2010 14:49:51
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 14:37, PesTYcyD pisze:

W dniu 2010-12-03 14:31, Artur Maśląg pisze:

Dobrze - wróć do pytania, a nie opowiadaj mi o bałwankach.
Jak znajdziesz stosowne zapisy StVO w tej materii to może będzie
sens dalszej dyskusji.

Ale ja nie mam zamiaru.

Aha, czyli nie wiesz jak to wygląda w przepisach (oraz w
rzeczywistości), ale będziesz udowadniał, ze jest tak jak piszesz?

Jeżeli tak ciebie to interesuje to poszperaj samemu.

Pytałem o przepisy w tej materii, ale jak widzę mało tego, ze ich
nie znasz, to jeszcze będziesz powtarzał rewelacje z tv.

Dla mnie jest oczywistą oczywistością, że jeżeli w Niemczech
zostanie wprowadzony obowiązek jazdy na oponach zimowych to takie należy
założyć.

Aha. Każą założyć jesienne to też takie założysz i będziesz pytał co
to znaczy, kiedy i gdzie.

I nie potrzebuje definicji, żeby mieć pewność że opona zimowa
jest oponą zimową.

Dobre, dobre. Tak samo jak nie potrzebujesz definicji jakie wymagania
(i kiedy) ma spełniać opona nazywana 'zimową'?

Nie wiem co by ta definicja miała zmienić. Oznaczenia
zastosowania opon są jasne i zrozumiałe. Jeżeli mimo to masz problem,
zawsze możesz zasięgnąć fachowej pomocy przy zakupie takowych opon.

Widzisz, ja nie ma problemu - prosiłem o przedstawienie stosownych
zapisów prawnych, które definiuję obowiązek posiadania 'zimowego'
ogumienia. Jak widzę nie doczekam się tego i nadal będę czytał, że
w Niemczech jest obowiązek jazdy na zimówkach, podobnie jak wcześniej
czytałem o podobnym obowiązku w Szwecji.

Policjant sprawdzający twoje ogumienie wykona to poprzez nachylenie się
nad kołami twojego samochodu i sprawdzeniu oznaczeń. Więc powiedz mi po
co tobie ta definicja?

Choćby po to, bym wiedział jakich oznaczeń może tam się doszukiwać,
kiedy i gdzie.

134 Data: Grudzien 03 2010 14:58:09
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 14:49, Artur Maśląg pisze:

Ale ja nie mam zamiaru.

Aha, czyli nie wiesz jak to wygląda w przepisach (oraz w
rzeczywistości), ale będziesz udowadniał, ze jest tak jak piszesz?

Ten typ tak ma - upierdliwa menda bez krzyny chęci ni umiejętności do
merytorycznej dyskusji.
 [ciach]

Aha. Każą założyć jesienne to też takie założysz i będziesz pytał co
to znaczy, kiedy i gdzie.

Ordung mus sein! ;)

I ciesz się, że nie ma jeszcze opon dziennych, nocnych, weekendowych,
miejskich i podmiejskich ;->

135 Data: Grudzien 03 2010 15:06:07
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PesTYcyD 

W dniu 2010-12-03 14:58, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 03.12.2010 14:49, Artur Maśląg pisze:

Ale ja nie mam zamiaru.

Aha, czyli nie wiesz jak to wygląda w przepisach (oraz w
rzeczywistości), ale będziesz udowadniał, ze jest tak jak piszesz?

Ten typ tak ma - upierdliwa menda bez krzyny chęci ni umiejętności do
merytorycznej dyskusji.
  [ciach]

To może odpowiesz merytorycznie śmierdzielu?

Aha. Każą założyć jesienne to też takie założysz i będziesz pytał co
to znaczy, kiedy i gdzie.

Ordung mus sein! ;)

I ciesz się, że nie ma jeszcze opon dziennych, nocnych, weekendowych,
miejskich i podmiejskich ;->

No tak myślałem, zlasowany mózg na wiele nie pozwala. Pij dalej chłopie i nie spamuj więcej.

136 Data: Grudzien 03 2010 14:52:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Maciek 

W dniu 2010-12-03 14:37, PesTYcyD pisze:

Policjant sprawdzający twoje ogumienie wykona to poprzez nachylenie się
nad kołami twojego samochodu i sprawdzeniu oznaczeń. Więc powiedz mi po
co tobie ta definicja?
Może dlatego, że obecne oznaczenia, to jest zdaje się dobra wola
producentów. Równie dobrze możesz sobie na prezerwatywie gwiazdkę
flamastrem maznąć i machać potem policmajstrowi przed oczami, twierdząc,
że masz zimowe gumy :->

--
Pozdrawiam
Maciek

137 Data: Grudzien 03 2010 13:41:07
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:36, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.


Mozesz napisac jak brzmi?
Jestem na prawde ciekawy jak to okreslili.


--
Karolek

138 Data: Grudzien 03 2010 14:04:03
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: PH 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.


ofiarą propagandy to byłem w zeszłym roku jak słuchając na grupie takich
mądrali jak Ty stwierdziłem że przetestuję Wasze mądrośli ludowe i nie
zmienię opon w jednym z moich samochodów (żeby było zabawniej -
tylnonapędówka z nowymi oponami letnimi) szlag jasny mnie trafiał jak do
domu nie mogłem dojechać i na odcinek 500m musiałem łańcuchy zakładać.
założyłem stare zimówki, które dostałem w prezencie przy kupnie samochodu i
jak mi się wtedy wydawało, nadawały się tylko do wyrzucenia, ale gościowi
się nie chciało ich utylizowac więc mi je wcisnął. Problemy z dojazdem
zniknęły. Ten sam samochód, ten sam kierowca, te same warunki drogowe i
pogodowe, więc nie pierdol że opony nie mają znaczenia.

139 Data: Grudzien 03 2010 14:07:21
Temat: Re: w niemczech tylko na zim�wkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 14:04, PH pisze:

pogodowe, wi�c nie pierdol �e opony nie maj� znaczenia.

A ciekawe gdzie wycztales takie zdanie.


--
Karolek

140 Data: Grudzien 03 2010 14:17:29
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 14:04, PH pisze:

Użytkownik "Artur   napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.

ofiarą propagandy to byłem w zeszłym roku jak słuchając na grupie takich
mądrali jak Ty stwierdziłem że przetestuję Wasze mądrośli ludowe i nie
zmienię opon w jednym z moich samochodów (żeby było zabawniej -
tylnonapędówka z nowymi oponami letnimi) szlag jasny mnie trafiał jak do
domu nie mogłem dojechać i na odcinek 500m musiałem łańcuchy zakładać.
założyłem stare zimówki, które dostałem w prezencie przy kupnie samochodu i
jak mi się wtedy wydawało, nadawały się tylko do wyrzucenia, ale gościowi
się nie chciało ich utylizowac więc mi je wcisnął. Problemy z dojazdem
zniknęły. Ten sam samochód, ten sam kierowca, te same warunki drogowe i
pogodowe, więc nie pierdol że opony nie mają znaczenia.

Nadal jesteś ofiarą propagandy (nie nauczyłeś się, że nie można ślepo
wierzyć w to co ludzie opowiadają?) i do tego niegrzeczny. Mogę się
dowiedzieć, gdzie jakoby twierdziłem, że na letnich jeździ się tak
samo jak na zimowych i że o pony znaczenia nie mają?

141 Data: Grudzien 03 2010 16:41:49
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Tomasz Finke 

W dniu 2010-12-03 13:36, Artur Maśląg pisze:

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.

Nie ma niemieckich przepisów o oponach, tylko europejskie, konkretnie
dyrektywa 92/23/EC, tam są wszystkie wymagane definicje i oznaczenia.

http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=DD:13:11:31992L0023:PL:PDF

T.

142 Data: Grudzien 03 2010 16:15:32
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 03 Dec 2010 16:41:49 +0100 osobnik zwany Tomasz Finke
wystukał:

W dniu 2010-12-03 13:36, Artur Maśląg pisze:

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.

Nie ma niemieckich przepisów o oponach, tylko europejskie, konkretnie
dyrektywa 92/23/EC, tam są wszystkie wymagane definicje i oznaczenia.

http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?
uri=DD:13:11:31992L0023:PL:PDF

2.2. „opona śniegowa” oznacza oponę, której rzeźba bieżnika i budowa są
głównie zaprojektowane w celu
zapewnienia w błocie oraz świeżym lub topniejącym śniegu lepszego
funkcjonowania niż zwykłej opony;

nie jest to opona zimowa. Innej definicji brak.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

143 Data: Grudzien 04 2010 22:31:47
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Tomasz Finke 

W dniu 2010-12-03 17:15, masti pisze:

nie jest to opona zimowa. Innej definicji brak.

Mam nadzieję, że odróżniasz język potoczny od prawniczego.  Jakoś
Niemcy nie mają wątpliwości, jakie prawo sobie uchwalili:

http://www.thelocal.de/national/20101203-31577.html

T.

144 Data: Grudzien 05 2010 13:59:13
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 04 Dec 2010 22:31:47 +0100 osobnik zwany Tomasz Finke
wystukał:

W dniu 2010-12-03 17:15, masti pisze:

nie jest to opona zimowa. Innej definicji brak.

Mam nadzieję, że odróżniasz język potoczny od prawniczego.  Jakoś Niemcy
nie mają wątpliwości, jakie prawo sobie uchwalili:

http://www.thelocal.de/national/20101203-31577.html

czyli nie zimowe a błotno-śniegowe i całoroczne:
"Any tyres bearing the “M+S” marking, which stands for Matsch und Schnee,
or “slush and snow,” are approved by the new regulation.

“All-weather tires also count,” the Transportation Ministry said."




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

145 Data: Grudzien 05 2010 00:07:17
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 17:15, masti pisze:

http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?
uri=DD:13:11:31992L0023:PL:PDF

2.2. „opona śniegowa” oznacza oponę, której rzeźba bieżnika i budowa są
głównie zaprojektowane w celu
zapewnienia w błocie oraz świeżym lub topniejącym śniegu lepszego
funkcjonowania niż zwykłej opony;

nie jest to opona zimowa. Innej definicji brak.

Dodatkowo śmierdzi mi to hasłami typu "lepsze od zwykłego proszku" ;-/

146 Data: Grudzien 03 2010 17:17:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 16:41, Tomasz Finke pisze:

W dniu 2010-12-03 13:36, Artur Maśląg pisze:

Kolejna ofiara propagandy. Może przytocz definicję opony 'zimowej' z
niemieckich przepisów.

Nie ma niemieckich przepisów o oponach,

Jak najbardziej są - w kontekście dyskutowanym. Każdy kraj ma własne
definicje w tej materii. Jak ktoś krzyczy topikiem " w niemczech tylko
na zimówkach", to ja poproszę o definicję i doprecyzowanie co to znaczy
zimówka i kiedy należy jej używać - oczywiście w kontekście cytowanego
stwierdzenia. Podobnie nieprecyzyjne wrzaski były np. na okoliczność
wprowadzenia na Słowacji (albo w Czechach) zakazu instalowania
nawigacji na przedniej szybie.

tylko europejskie, konkretnie
dyrektywa 92/23/EC, tam są wszystkie wymagane definicje i oznaczenia.

http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=DD:13:11:31992L0023:PL:PDF

Cieszę się, że podrzuciłeś ten materiał, niemniej nie jest on
odpowiedzią na zadane pytanie. Daje za to wiedzę o oznakowaniach opon.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

147 Data: Grudzien 03 2010 13:41:14
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Agent 


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Mi to się marzy obowiązaek dla TIRów - chociażby dla ciągnika. Co jak co ale to są auta które sporo czasu sa na drodze i stwarzają wieksze zagrożenie niż auta osobowe.

148 Data: Grudzien 03 2010 13:45:24
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:41, Agent pisze:


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Mi to się marzy obowiązaek dla TIRów - chociażby dla ciągnika. Co jak co
ale to są auta które sporo czasu sa na drodze i stwarzają wieksze
zagrożenie niż auta osobowe.

Pewnie z tego powodu maja mniej wypadkow niz osobowe :P
A nie sorry, w tvnie ciagle pokazuja jak to tir do rowu wpadl.

--
Karolek

149 Data: Grudzien 03 2010 13:59:56
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Agent 


Mi to się marzy obowiązaek dla TIRów - chociażby dla ciągnika. Co jak co
ale to są auta które sporo czasu sa na drodze i stwarzają wieksze
zagrożenie niż auta osobowe.

Pewnie z tego powodu maja mniej wypadkow niz osobowe :P

Masz statystyki na to uwzględniające zarówno liczbę wypadków na liczbę zarejestrowanych aut i średni czas przebywania na drodze. Wątpie?

A nie sorry, w tvnie ciagle pokazuja jak to tir do rowu wpadl.

No i pokazują jeszcze jak TIR niemoże podjechać pod góre staczając się w dół i w poprzek drogi tarasując ją na kilka(naście) godzin.

150 Data: Grudzien 03 2010 14:04:49
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 13:59, Agent pisze:
(...)

No i pokazują jeszcze jak TIR niemoże podjechać pod góre staczając się w
dół i w poprzek drogi tarasując ją na kilka(naście) godzin.

No, 'zimówki' by mu w tym przeszkodziły...

151 Data: Grudzien 03 2010 14:05:00
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 13:59, Agent pisze:


Mi to się marzy obowiązaek dla TIRów - chociażby dla ciągnika. Co jak co
ale to są auta które sporo czasu sa na drodze i stwarzają wieksze
zagrożenie niż auta osobowe.

Pewnie z tego powodu maja mniej wypadkow niz osobowe :P

Masz statystyki na to uwzględniające zarówno liczbę wypadków na liczbę
zarejestrowanych aut i średni czas przebywania na drodze. Wątpie?


Jakby uwzglednil jeszcze te sprawy o ktorych piszesz i najlepiej jeszcse ilosc pokonywanych kilometrow to sprawa mialaby sie jeszcze gorzej, dla osobowek.

A nie sorry, w tvnie ciagle pokazuja jak to tir do rowu wpadl.

No i pokazują jeszcze jak TIR niemoże podjechać pod góre staczając się w
dół i w poprzek drogi tarasując ją na kilka(naście) godzin.

Bo taki osiol powinien miec porzadne lancuchy, a nie jakies wydumane opony zimowe.

--
Karolek

152 Data: Grudzien 03 2010 14:30:54
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: The_EaGle 

W dniu 2010-12-03 13:41, Agent pisze:


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Mi to się marzy obowiązaek dla TIRów - chociażby dla ciągnika. Co jak co
ale to są auta które sporo czasu sa na drodze i stwarzają wieksze
zagrożenie niż auta osobowe.

Do jazdy po śniegu w samochodach ciężarowych stosuje się łańcuchy. Zakłada się na oś napędzającą i na jedną oś naczepy a także np na oś przednią (w Norwegii na jedno koło).
Wystarczy wprowadzić obowiązek żeby każdy tir posiadał taki zestaw jeżeli na drodze zalega śnieg.

Pozdrawiam
Rafał

153 Data: Grudzien 03 2010 19:57:39
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-03 13:41, Agent pisze:


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Mi to się marzy obowiązaek dla TIRów - chociażby dla ciągnika. Co jak co
ale to są auta które sporo czasu sa na drodze i stwarzają wieksze
zagrożenie niż auta osobowe.

Bieżnik w ciężarówkach jest całoroczny, czyli też przystosowany do jeżdżenia po śniegu.
Problemem jest raczej eksploatacja takich opon do upadłego.

Bo jednak większość ciężarówek daje radę, stają pewnie ci na łysych oponach.

154 Data: Grudzien 03 2010 20:08:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 19:57, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2010-12-03 13:41, Agent pisze:

Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html



mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Mi to się marzy obowiązaek dla TIRów - chociażby dla ciągnika. Co jak co
ale to są auta które sporo czasu sa na drodze i stwarzają wieksze
zagrożenie niż auta osobowe.

Bieżnik w ciężarówkach jest całoroczny, czyli też przystosowany do
jeżdżenia po śniegu.

Nie bieżnik, a w ogóle opony. To zdecydowanie inne konstrukcje niż
to do samochodów osobowych. Podobnie jak warunki eksploatacji.

Problemem jest raczej eksploatacja takich opon do upadłego.

To się bieżnikuje. Z definicji.

Bo jednak większość ciężarówek daje radę, stają pewnie ci na łysych
oponach.

Stoją z różnych przyczyn - mało kto jeździ na łysych oponach. Śmiem
twierdzić, że spotkanie normalnej ciężarówki na łysych oponach graniczy
z cudem.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

155 Data: Grudzien 03 2010 20:59:25
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-03 19:57, Tomasz Pyra pisze:


Bieżnik w ciężarówkach jest całoroczny, czyli też przystosowany do
jeżdżenia po śniegu.

Zgadza sie.

Problemem jest raczej eksploatacja takich opon do upadłego.


Jestes w bledzie.

Bo jednak większość ciężarówek daje radę, stają pewnie ci na łysych
oponach.


Znowu jestes w bledzie.
Powinni miec lancuchy, niestety czesto ich nie maja i to jest glowny problem.

--
Karolek

156 Data: Grudzien 03 2010 14:09:41
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: grin 


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html
mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

Pożytek z zimowek na lodzie jest mały
Rzeczone 5% z * jak w reklamie Michelin?
Wielu to wykazywało

Sam się przekonałem we wtorek
Ślizgałem się na letnich jadąc na umówioną znacznie wcześniej wymianę opon.
Po wymianie na zimowe ślizgałem tak samo na oblodzonych odcinkach jezdni.

Opony Dunlop

157 Data: Grudzien 03 2010 14:21:07
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: The_EaGle 

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał jeździć na zimówkach.

Pozdrawiam
Rafal

158 Data: Grudzien 03 2010 14:44:25
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mario 

W dniu 2010-12-03 14:21, The_EaGle pisze:

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
jeździć na zimówkach.

Pozdrawiam
Rafal

To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i musisz świecić.
BPNMSP :-)

pozdrawiam
mario

159 Data: Grudzien 03 2010 14:48:13
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 14:44, Mario pisze:

To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
musisz świecić.
BPNMSP :-)


To przez tych, co jeździli bez świateł póki jeszcze cokolwiek widzieli.

Tudzież sklerotyków.

Niestety - przez idiotów powstają idiotyczne przepisy. Ja osobiście
jestem za jeżdżeniem "na światłach" cały rok przez całą dobę - ale z
drugiej strony tkwiąc w korku czy choćby stojąc za kimś w oczekiwaniu na
zmianę sygnału na skrzyżowaniu - wyłączam sobie oświetlenie albo
przynajmniej przestawiam na pozycyjne.

Nie z oszczędności (zużycie paliwa może o parę kropelek - dosłownie -
się zmieni), ale dlatego, że lubię mieć dobrze naładowany akumulator bez
konieczności ciągłego podłączania go do ładowarki.

160 Data: Grudzien 03 2010 14:56:52
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: The_EaGle 

W dniu 2010-12-03 14:48, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 03.12.2010 14:44, Mario pisze:

To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
musisz świecić.
BPNMSP :-)


To przez tych, co jeździli bez świateł póki jeszcze cokolwiek widzieli.

Tudzież sklerotyków.

Niestety - przez idiotów powstają idiotyczne przepisy. Ja osobiście
jestem za jeżdżeniem "na światłach" cały rok przez całą dobę - ale z
drugiej strony tkwiąc w korku czy choćby stojąc za kimś w oczekiwaniu na
zmianę sygnału na skrzyżowaniu - wyłączam sobie oświetlenie albo
przynajmniej przestawiam na pozycyjne.

A nie prościej by było ustawić czujnik zmierzchu w samochodach? Ileż to problemu rozwiązuje? Jeżeli natężenie oświetlenia spada do jakieś tam granicy to światła się włączają i już... problem z tymi co im zawsze jest jasno rozwiązany... To samo podczas wjazdów do tuneli.
Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy dziennej.


Pozdrawiam
Rafał

161 Data: Grudzien 03 2010 15:03:48
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mariusz Chwalba 

On Fri, 03 Dec 2010 14:56:52 +0100, The_EaGle  wrote:
[...]

Niestety - przez idiotów powstają idiotyczne przepisy. Ja osobiście
jestem za jeżdżeniem "na światłach" cały rok przez całą dobę - ale z
drugiej strony tkwiąc w korku czy choćby stojąc za kimś w oczekiwaniu na
zmianę sygnału na skrzyżowaniu - wyłączam sobie oświetlenie albo
przynajmniej przestawiam na pozycyjne.

A nie prościej by było ustawić czujnik zmierzchu w samochodach? Ileż to  problemu rozwiązuje?

I jak ktoś z przeciwka zaświeci, to gasiłby światła. A jeśli i tamten  miałby
czujniki...

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

162 Data: Grudzien 04 2010 00:01:22
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: jerzu 

On Fri, 03 Dec 2010 15:03:48 +0100, "Mariusz Chwalba"
 wrote:

I jak ktoś z przeciwka zaświeci, to gasiłby światła.

Nie gasną.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

163 Data: Grudzien 03 2010 16:12:46
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mario 

To samo podczas wjazdów do tuneli.

Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy
dziennej.


otóż to, coraz więcej takich autek widuję na drogach. Myślę że za kilka lat wszystkie będą miały dzienne-fabryczne. No ale nie, władza woli przywalić mijania w dzień (które niekiedy gówno dają) i sprawa załatwiona a niektórzy się jeszcze cieszą.

pozdrawiam
mario

164 Data: Grudzien 03 2010 17:42:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-12-03 16:12, Mario pisze:

To samo podczas wjazdów do tuneli.
Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy
dziennej.


otóż to, coraz więcej takich autek widuję na drogach. Myślę że za kilka
lat wszystkie będą miały dzienne-fabryczne. No ale nie, władza woli
przywalić mijania w dzień (które niekiedy gówno dają) i sprawa
załatwiona a niektórzy się jeszcze cieszą.

Ale o co Ci chodzi?

"2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej."

A.

165 Data: Grudzien 03 2010 20:30:30
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mario 

W dniu 2010-12-03 17:42, Arek (G) pisze:

W dniu 2010-12-03 16:12, Mario pisze:
To samo podczas wjazdów do tuneli.
Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy
dziennej.


otóż to, coraz więcej takich autek widuję na drogach. Myślę że za kilka
lat wszystkie będą miały dzienne-fabryczne. No ale nie, władza woli
przywalić mijania w dzień (które niekiedy gówno dają) i sprawa
załatwiona a niektórzy się jeszcze cieszą.

Ale o co Ci chodzi?

"2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości
powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać
świateł do jazdy dziennej."

A.

Że jak nie mam takich świateł to muszę kupić lub jak debil świecić światłami które SĄ PRZEZNACZONE DO INNEGO CELU.

mario

166 Data: Grudzien 03 2010 23:50:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 03 Dec 2010 20:30:30 +0100 osobnik zwany Mario
wystukał:

W dniu 2010-12-03 17:42, Arek (G) pisze:
W dniu 2010-12-03 16:12, Mario pisze:
To samo podczas wjazdów do tuneli.
Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy
dziennej.


otóż to, coraz więcej takich autek widuję na drogach. Myślę że za
kilka lat wszystkie będą miały dzienne-fabryczne. No ale nie, władza
woli przywalić mijania w dzień (które niekiedy gówno dają) i sprawa
załatwiona a niektórzy się jeszcze cieszą.

Ale o co Ci chodzi?

"2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości
powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać
świateł do jazdy dziennej."

A.

Ĺťe jak nie mam takich świateł to muszę kupić lub jak debil świecić
światłami które SĄ PRZEZNACZONE DO INNEGO CELU.

straszne. teraz są przeznaczone, mocą ustawy do tego właśnie celu.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

167 Data: Grudzien 04 2010 23:49:46
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 16:12, Mario pisze:

otóż to, coraz więcej takich autek widuję na drogach. Myślę że za kilka
lat wszystkie będą miały dzienne-fabryczne. No ale nie, władza woli
przywalić mijania w dzień (które niekiedy gówno dają) i sprawa
załatwiona a niektórzy się jeszcze cieszą.

Tu akurat nie doczytałeś przepisu: jak najbardziej można świecić
dziennymi zamiast mijania... jeśli ktoś posiada.

168 Data: Grudzien 03 2010 23:10:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Jacek_P 

The_EaGle napisal:

A nie prościej by było ustawić czujnik zmierzchu w samochodach?

Bez czujnika kontrastu sprawy to nie rozwiąże. Światła są bardzo
przydatne, gdy świecą samochody jadące od 'niskiego' słońca.

--
Pozdrawiam,

Jacek

169 Data: Grudzien 04 2010 23:48:47
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 14:56, The_EaGle pisze:

A nie prościej by było ustawić czujnik zmierzchu w samochodach? Ileż to
problemu rozwiązuje? Jeżeli natężenie oświetlenia spada do jakieś tam
granicy to światła się włączają i już... problem z tymi co im zawsze

Widzę kilka problemów: światła innych pojazdów, oświetlenie uliczne i
pie*.*ne oczojebne reklamy.

Czujnik zmierzchowy nie zadziała też w "warunkach zmniejszonej
przejrzystości powietrza" (światła rozproszonego będzie dość, ale
pojazdów bez oświetlenia i tak nie będzie widać).

170 Data: Grudzien 03 2010 15:04:05
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: marek 

Nie z oszczędności (zużycie paliwa może o parę kropelek - dosłownie -
się zmieni), ale dlatego, że lubię mieć dobrze naładowany akumulator bez
konieczności ciągłego podłączania go do ładowarki.

moze czas wreszcie zamontowac alternator zamiast pradnicy w Twoim 126p ?

171 Data: Grudzien 04 2010 23:56:30
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 03.12.2010 15:04, marek pisze:

Nie z oszczędności (zużycie paliwa może o parę kropelek - dosłownie -
się zmieni), ale dlatego, że lubię mieć dobrze naładowany akumulator bez
konieczności ciągłego podłączania go do ładowarki.

moze czas wreszcie zamontowac alternator zamiast pradnicy w Twoim 126p ?

Alternator to nie perpetuum mobil - jak masz niskie obroty (np. podczas
turlania się w korku) i spory pobór energii (światła, grzanie szyby i
zasilanie paru innych elektrycznych drobiazgów) to i tak będzie deficyt
energii.

Tylko ktoś nieuświadomiony to myśli, że zgaśnięcie lampki kontrolnej
alternatora oznacza dodatni bilans energetyczny. W sumie szkoda, że w
samochodach nie ma obecnie normalnego amperomierza, jak w dawnych czasach.

172 Data: Grudzien 05 2010 02:01:41
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 04 Dec 2010 23:56:30 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Alternator to nie perpetuum mobil - jak masz niskie obroty (np. podczas
turlania się w korku) i spory pobór energii (światła, grzanie szyby i
zasilanie paru innych elektrycznych drobiazgów) to i tak będzie deficyt
energii.

Tak, tak.... Tylko wiesz, jakoś u mnie w aucie amperomierz pokazuje co
innego...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

173 Data: Grudzien 05 2010 13:18:20
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.12.2010 02:01, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 04 Dec 2010 23:56:30 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Alternator to nie perpetuum mobil - jak masz niskie obroty (np. podczas
turlania się w korku) i spory pobór energii (światła, grzanie szyby i
zasilanie paru innych elektrycznych drobiazgów) to i tak będzie deficyt
energii.

Tak, tak.... Tylko wiesz, jakoś u mnie w aucie amperomierz pokazuje co
innego...


A jakie masz zużycie paliwa?

174 Data: Grudzien 05 2010 17:48:45
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 13:18:20 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Tak, tak.... Tylko wiesz, jakoś u mnie w aucie amperomierz pokazuje co
innego...
A jakie masz zużycie paliwa?

Normalne, a czemu miało by być większe?

Alternator na biegu jałowym trzyma napięcie 13,8V mimo włączonych świateł,
nawiewów etc. I jeszcze ładuje akumul;atror.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

175 Data: Grudzien 05 2010 22:34:34
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.12.2010 17:48, Adam Płaszczyca pisze:

Tak, tak.... Tylko wiesz, jakoś u mnie w aucie amperomierz pokazuje co
innego...
A jakie masz zużycie paliwa?

Normalne, a czemu miało by być większe?

Choćby z powodu zimy ;->

Ale pytanie było natury ogólnej - duży silnik na nieco wyższych obrotach
i z mocniejszym alternatorem będzie miał większy zapas energii
elektrycznej, niż mały silnik z niewielkim alternatorem, w dodatku
regulowany i jeżdżony na minimalizację zużycia paliwa. Tylko zużycie
paliwa będzie "ciut" większe.

Standardowo: coś za coś.

176 Data: Grudzien 05 2010 23:15:36
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 05 Dec 2010 22:34:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Ale pytanie było natury ogólnej - duży silnik na nieco wyższych obrotach
i z mocniejszym alternatorem będzie miał większy zapas energii
elektrycznej, niż mały silnik z niewielkim alternatorem, w dodatku
regulowany i jeżdżony na minimalizację zużycia paliwa. Tylko zużycie
paliwa będzie "ciut" większe.

Więsze od czego/

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

177 Data: Grudzien 06 2010 00:04:48
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.12.2010 23:15, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 05 Dec 2010 22:34:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Ale pytanie było natury ogólnej - duży silnik na nieco wyższych obrotach
i z mocniejszym alternatorem będzie miał większy zapas energii
elektrycznej, niż mały silnik z niewielkim alternatorem, w dodatku
regulowany i jeżdżony na minimalizację zużycia paliwa. Tylko zużycie
paliwa będzie "ciut" większe.

Więsze od czego/

Przeczytaj jeszcze raz.

178 Data: Grudzien 03 2010 14:58:50
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: The_EaGle 

W dniu 2010-12-03 14:44, Mario pisze:

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
jeździć na zimówkach.

To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
musisz świecić.
BPNMSP :-)

Taaa a podobno mamy parcie na ekologie... Choć szczególnie zimą chętnie przyczynie się do efektu cieplarnianego...

Pozdrawiam
Rafał

179 Data: Grudzien 03 2010 17:45:51
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-12-03 14:44, Mario pisze:

W dniu 2010-12-03 14:21, The_EaGle pisze:
W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html



mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
jeździć na zimówkach.

Pozdrawiam
Rafal

To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
musisz świecić.
BPNMSP :-)

A kto Ci nakazuje świecić w korku?

"7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio podczas zatrzymania pojazdu, wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy."


A.

180 Data: Grudzien 03 2010 20:29:16
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Mario 

W dniu 2010-12-03 17:45, Arek (G) pisze:

W dniu 2010-12-03 14:44, Mario pisze:
W dniu 2010-12-03 14:21, The_EaGle pisze:
W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html




mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
jeździć na zimówkach.

Pozdrawiam
Rafal

To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
musisz świecić.
BPNMSP :-)

A kto Ci nakazuje świecić w korku?

"7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio podczas zatrzymania
pojazdu, wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Jeżeli
zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł
zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem
i za nim, stoją inne pojazdy."


A.
może przestań świat postrzegać 1bitowo. Korek może być też taki, gdzie toczysz się 10km/h przez godzinę, obowiązkowo trzeba być lepiej widocznym i świecić.

mario

181 Data: Grudzien 03 2010 16:41:59
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: J.F. 

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał jeździć na zimówkach.

Kiedy prawde mowiac to jest wlasciwy termin :-)

Ewentualnie mamy dobry niemiecki wzor do skopiowania - mozesz sobie zmieniac kiedy chcesz, nawet wcale.
Ale po osniezonej drodze na letnich jezdzic nie wolno.

No nic - efekt bedzie taki ze sie rozwina opony caloroczne i bardzo dobrze :-)

J.

182 Data: Grudzien 03 2010 17:35:28
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-12-03 14:21, The_EaGle pisze:

W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html


mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
jeździć na zimówkach.

Jak już wszystko zawiedzie, to zawsze można przeczytać co się komentuje. Na początku artykułu boldem napisali:

"Od soboty w Niemczech wchodzi w życie nakaz poruszania się na oponach zimowych, jeśli na jezdni jest śnieg lub oblodzenie. Kto w takich warunkach będzie jechał na oponach letnich, naraża się na mandat w wysokości 40 euro."

Jeżeli przy +20 na jezdni będzie śnieg lub oblodzenie, to faktycznie będzie powód do płaczu.

A.

183 Data: Grudzien 03 2010 17:51:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-03 17:35, Arek (G) pisze:

W dniu 2010-12-03 14:21, The_EaGle pisze:
W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html



mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.

A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
jeździć na zimówkach.

Jak już wszystko zawiedzie, to zawsze można przeczytać co się komentuje.
Na początku artykułu boldem napisali:

"Od soboty w Niemczech wchodzi w życie nakaz poruszania się na oponach
zimowych, jeśli na jezdni jest śnieg lub oblodzenie. Kto w takich
warunkach będzie jechał na oponach letnich, naraża się na mandat w
             ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
wysokości 40 euro."

Jeżeli przy +20 na jezdni będzie śnieg lub oblodzenie, to faktycznie
będzie powód do płaczu.

A ja dołożę podkreślenie, by komuś nie umknęło "będzie jechał na
oponach letnich".

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

184 Data: Grudzien 03 2010 17:06:32
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Jotte 

Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html
mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.
Wprawdzie wiadomo czyją matką jest nadzieja i porzekadło to jest tu bardzo adekwatne, niemniej nie jest to niemożliwe. W naszym głupim kraju nierzadko bezmyślnie wprowadza się przepisy mechanicznie przenosząc je z innych (także często głupich) krajów.
Średnio kumatemu nietrudno się domyślić prawdziwych podstaw i intencji różnorakich zapisów prawa (w dziedzinie właściwej dla tej grupy vide choćby zasady ubezpieczeń OC, świecenia w dzień czy rejestracji pojazdów).
Lobbując w imieniu zakładów kuśnierskich proponuję wprowadzenie obowiązku prowadzenia w skórzanych rękawiczkach w okresie tożsamym z obowiązującym w przyszłości dla używania opon zimowych.

--
Jotte

185 Data: Grudzien 05 2010 01:08:48
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Feromon 


Użytkownik "PH"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko-na-zimowkach,wiadomosc.html

mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.


Jak miałem Poloneza, to na letnich cały rok dawałem radę bez problemów i wypadków.
Jak Golf IV to na letnich z lekko podziemnego garażu nie wyjadę bez rozpędu.
Na zimowych ruszam z dowolnego miejsca podjazdu.

To powinien być argument ZACHĘCAJĄCY do stosowania zimowych opon.
Ale nie przymus - a jedynie w przypadku stłuczki używanie przez kierowcę
letnich opon poniżej 7 stopni Celsjusza powinno skutkować
odpowiednim udziałem własznym w szkodzie.

Bo inaczej to jak karać pijanego  siedzącego w zaparkowanym aucie.
Lub prowadzącego rower. No chyba, że zarzyga miejsce publiczne.
Tak jak palacze zarzygują je wydychanym z płuc dymem.

Feromon

186 Data: Grudzien 05 2010 10:08:58
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Feromon"  napisał w wiadomości news:

To powinien być argument ZACHĘCAJĄCY do stosowania zimowych opon.
Ale nie przymus

Jasne, a korki na drogach powodowane przez niemogących jechać znikną same, bo kierowcy sami zaczną myśleć.
Nie ma tak dobrze - jak myślenie się nie sprawdza, to trzeba im pomóc.

187 Data: Grudzien 06 2010 14:30:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-12-05 01:08, Feromon pisze:
[...]

Tak jak palacze zarzygują je wydychanym z płuc dymem.

A kierowcy, zarzgują spalinami.

A.

w niemczech tylko na zimówkach



Grupy dyskusyjne