Grupy dyskusyjne   »   w³oski mandat, po roku?

w³oski mandat, po roku?



1 Data: Grudzien 07 2007 00:45:48
Temat: w³oski mandat, po roku?
Autor:

Witam,

Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy nie?
Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na oficjalne
poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie rozumiem ;-)

Pozdrawiam
Piotr Wo¼niak



2 Data: Grudzien 07 2007 09:51:47
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Jewu³a 

Witam,

Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy nie?
Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na oficjalne
poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie rozumiem ;-)

Popros kogos kto "umi" zeby Ci zrobil naklejke na tyl
auta "jestem burakiem z Polski". Ponial aluzju? ;)

q

3 Data: Grudzien 07 2007 01:34:45
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor:

On 7 Gru, 09:51, Jakub Jewu³a  wrote:

> Witam,

> Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
> jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
> proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy nie?
> Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na oficjalne
> poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie rozumiem ;-)

Popros kogos kto "umi" zeby Ci zrobil naklejke na tyl
auta "jestem burakiem z Polski". Ponial aluzju? ;)

Hmm, Panie Jakubie, byly Pana klient nie do konca ponial ;-)

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

4 Data: Grudzien 07 2007 10:39:40
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Jewu³a 

Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy
nie? Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na
oficjalne poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie
rozumiem ;-)

Popros kogos kto "umi" zeby Ci zrobil naklejke na tyl
auta "jestem burakiem z Polski". Ponial aluzju? ;)

Hmm, Panie Jakubie, byly Pana klient nie do konca ponial ;-)

Wiesz, ze mandat Ci sie nalezy?

No to sprawdz czy to nie jakis walek, jak nie to plac a nie kombinuj...

q

5 Data: Grudzien 07 2007 10:54:07
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Witkowski 

Jakub Jewu³a pisze:

Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy
nie? Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na
oficjalne poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie
rozumiem ;-)

Popros kogos kto "umi" zeby Ci zrobil naklejke na tyl
auta "jestem burakiem z Polski". Ponial aluzju? ;)

Hmm, Panie Jakubie, byly Pana klient nie do konca ponial ;-)

Wiesz, ze mandat Ci sie nalezy?

A sk±d ma wiedzieæ? Ty pamiêtasz, ile jecha³e¶ rok temu na jakiej¶ tam autostradzie?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

6 Data: Grudzien 07 2007 11:00:21
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Jewu³a 

Popros kogos kto "umi" zeby Ci zrobil naklejke na tyl
auta "jestem burakiem z Polski". Ponial aluzju? ;)

Hmm, Panie Jakubie, byly Pana klient nie do konca ponial ;-)

Wiesz, ze mandat Ci sie nalezy?

A sk±d ma wiedzieæ? Ty pamiêtasz, ile jecha³e¶ rok temu na jakiej¶
tam autostradzie?

"Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku."

Byl tam, jechal wiec wie. Tylko nie pisz, ze jechal przepisowo ;)

Pozostaje sprawdzic wiarygodnosc nadawcy i wogole calej procedury
placenia mandatu zagranicznego...

q

7 Data: Grudzien 07 2007 02:06:46
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor:

On 7 Gru, 11:00, Jakub Jewu³a  wrote:

Byl tam, jechal wiec wie. Tylko nie pisz, ze jechal przepisowo ;)

ROTFL, ty pamietasz jak jechales poltora roku temu na kazdym kawalku
drogi? I czy to na pewno byla predkosc 71 czy moze 60 km/h przy
ograniczeniu do 50?

Aha to nie byla autostrada, gdyby byla nie byloby sprawy, moja super
maszyna, przy obciazeniu jakie wtedy mialem, plus bagaznik dachowy
byla w stanie osiagnac ponad 130 tylko przy wyjatkowym uporze i sporej
dawce cierpliwosci kierowcy.

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

8 Data: Grudzien 07 2007 11:14:10
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Worek 

Byl tam, jechal wiec wie. Tylko nie pisz, ze jechal przepisowo ;)

ROTFL, ty pamietasz jak jechales poltora roku temu na kazdym kawalku
drogi?

No to odpisz im, ze nie przypominasz sobie takiego zajscia i niech
makaroniarze spadaja na drzewo.

ehh

Pozdrawiam

Worek

9 Data: Grudzien 07 2007 02:20:42
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor:

On 7 Gru, 11:14, "Worek"  wrote:

> Byl tam, jechal wiec wie. Tylko nie pisz, ze jechal przepisowo ;)

ROTFL, ty pamietasz jak jechales poltora roku temu na kazdym kawalku
drogi?

No to odpisz im, ze nie przypominasz sobie takiego zajscia i niech
makaroniarze spadaja na drzewo.

Widzisz wole sie najpierw zorientowac, myslalem ze sa na grupie jacys
doswiadczeni, ale nie, widac buraki z Polski na ziemi wloskiej jezdza
przepisowo ;-) zupelnie jak wszyscy Wlosi.

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

10 Data: Grudzien 07 2007 11:24:35
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Jewu³a 

ROTFL, ty pamietasz jak jechales poltora roku temu na kazdym kawalku
drogi? I czy to na pewno byla predkosc 71 czy moze 60 km/h przy
ograniczeniu do 50?

Nooo jest duze prawdopodobienstwo, ze nie musze pamietac ;)

Aha to nie byla autostrada, gdyby byla nie byloby sprawy, moja super
maszyna, przy obciazeniu jakie wtedy mialem, plus bagaznik dachowy
byla w stanie osiagnac ponad 130 tylko przy wyjatkowym uporze i sporej
dawce cierpliwosci kierowcy.

Slowa, slowa, slowa, a ruszylbys dupe na komende to Ci powiedza,
czy to jakas ulotka reklamowa, czy faktycznie mandat zgodny
z procedurami...

Nie zastanawia Cie to skad mieli Twoj adres???

q

11 Data: Grudzien 07 2007 02:45:43
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor:

On 7 Gru, 11:24, Jakub Jewu³a  wrote:

> ROTFL, ty pamietasz jak jechales poltora roku temu na kazdym kawalku
> drogi? I czy to na pewno byla predkosc 71 czy moze 60 km/h przy
> ograniczeniu do 50?

Nooo jest duze prawdopodobienstwo, ze nie musze pamietac ;)

Znaczy sie nigdy nie przekroczyles dozwolonej predkosci?

> Aha to nie byla autostrada, gdyby byla nie byloby sprawy, moja super
> maszyna, przy obciazeniu jakie wtedy mialem, plus bagaznik dachowy
> byla w stanie osiagnac ponad 130 tylko przy wyjatkowym uporze i sporej
> dawce cierpliwosci kierowcy.

Slowa, slowa, slowa,

Znaczy co slowa slowa? Nie wierzysz ze to nie byla autostrada czy w to
ze moje auto na autostradzie nie bylo w stanie sensownie przekroczyc
130 km/h?


a ruszylbys dupe na komende to Ci powiedza,
czy to jakas ulotka reklamowa, czy faktycznie mandat zgodny
z procedurami...

Bez chodzenia na komende WIEM ze to nie jest oficjalny, zgodny z
procedurami mandat, jest to napisane na samym mandacie, jakbys czytal
mojego pierwszego posta zamiast sie skupiac na domniemanej mojej
burakowatosci to bys wiedzial. Nie sadze zeby jakiegolwiek procedury
przewidywaly wysylanie oficjalnych pism w jezyku innym niz narodowy
bez przejscia przez odpowiedni urzad. Ciekawe ilu Wlochow by zaplacilo
analogiczny mandat wyslany z Polski.

Nie zastanawia Cie to skad mieli Twoj adres???

Alez zastanawia mnie to. Sadze nawet ze przez procedury zdobywania
tegoz adresu to tyle trwalo. Nie latwiej by bylo wyslac taki mandat
prosto do polskiej policji skoro i tak musi tam trafic zeby mogl byc
wyegzekwowany?

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

12 Data: Grudzien 07 2007 13:39:19
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Jewu³a 

ROTFL, ty pamietasz jak jechales poltora roku temu na kazdym kawalku
drogi? I czy to na pewno byla predkosc 71 czy moze 60 km/h przy
ograniczeniu do 50?

Nooo jest duze prawdopodobienstwo, ze nie musze pamietac ;)

Znaczy sie nigdy nie przekroczyles dozwolonej predkosci?

Wprost przeciwnie, dlatego nie mialbym watpliwosci ;-)

Aha to nie byla autostrada, gdyby byla nie byloby sprawy, moja super
maszyna, przy obciazeniu jakie wtedy mialem, plus bagaznik dachowy
byla w stanie osiagnac ponad 130 tylko przy wyjatkowym uporze i
sporej dawce cierpliwosci kierowcy.

Slowa, slowa, slowa,

Znaczy co slowa slowa? Nie wierzysz ze to nie byla autostrada czy w to
ze moje auto na autostradzie nie bylo w stanie sensownie przekroczyc
130 km/h?

Chodzi mi o to, ze tracisz czas na klepanie zamiast zapytac na policji...

a ruszylbys dupe na komende to Ci powiedza,
czy to jakas ulotka reklamowa, czy faktycznie mandat zgodny
z procedurami...

Bez chodzenia na komende WIEM ze to nie jest oficjalny...

Jak wiesz To po co zawracasz glowe? Do kosza...

q

13 Data: Grudzien 07 2007 18:52:27
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: darma 


mi o to, ze tracisz czas na klepanie zamiast zapytac na policji...


> a ruszylbys dupe na komende to Ci powiedza,
>> czy to jakas ulotka reklamowa, czy faktycznie mandat zgodny
>> z procedurami...
>

obawiam siê, ¿e na pierwszym lepszym posterunku Policji to nie bêd±
wiedzieli o co mu wogóle chodzi, a jak poka¿e to pisomo Policjantom to oni
wtedy zrobia takie duuu¿e oczy i otworz± szeroko usta :-)

14 Data: Grudzien 07 2007 02:01:07
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor:

On 7 Gru, 10:39, Jakub Jewu³a  wrote:

Wiesz, ze mandat Ci sie nalezy?

Skad mam wiedziec? Mam pamietac jak poltorej roku temu jechalem gdzies
tam?

No to sprawdz czy to nie jakis walek, jak nie to plac a nie kombinuj...

Jesli to nie walek to powinno przyjsc polskie pismo do ktorego sie
czlowiek moze normalnie ustosunkowac czyli zaplacic, trudno, stalo
sie, prawda? Zreszta co ja bede dyskutowal, lec zaplac za mnie, tak
postalpilby kazdy nie burak europejczyk.

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

15 Data: Grudzien 07 2007 11:02:33
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Jewu³a 

No to sprawdz czy to nie jakis walek, jak nie to plac a nie
kombinuj...

Jesli to nie walek to powinno przyjsc polskie pismo do ktorego sie
czlowiek moze normalnie ustosunkowac czyli zaplacic, trudno, stalo
sie, prawda?

Wez pismo w lapke i podejdz do najblizszej komendy zapytac jaka
jest wg. nich procedura w takich wypadkach. No i napisz na grupie
co Ci powiedzieli.

q

16 Data: Grudzien 07 2007 12:06:05
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Dec 2007 10:39:40 +0100,  Jakub Jewu³a wrote:

Popros kogos kto "umi" zeby Ci zrobil naklejke na tyl
auta "jestem burakiem z Polski". Ponial aluzju? ;)

Hmm, Panie Jakubie, byly Pana klient nie do konca ponial ;-)

Wiesz, ze mandat Ci sie nalezy?

Juz nie, bo sie przedawnil, wloskie buraki, pracowac im sie nie chce
:-)

Ktos sie na tym pismie przedstawil ?
Moze czas powiadomic giodo, zeby sprawdzil ktoredy wyciekly twoje
dane osobowe ?

J.

17 Data: Grudzien 07 2007 03:16:53
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor:

On 7 Gru, 12:06, J.F.  wrote:

On Fri, 7 Dec 2007 10:39:40 +0100,  Jakub Jewu³a wrote:
>>> Popros kogos kto "umi" zeby Ci zrobil naklejke na tyl
>>> auta "jestem burakiem z Polski". Ponial aluzju? ;)
>> Hmm, Panie Jakubie, byly Pana klient nie do konca ponial ;-)
>Wiesz, ze mandat Ci sie nalezy?

Juz nie, bo sie przedawnil, wloskie buraki, pracowac im sie nie chce
:-)

:-))

Obawiam sie ze jesli to szlo jakakolwiek oficjalna droga, to pismo z
prosba o dane osobowe lezal 10 miesiecy u Pani Kazi z pobliskiego
urzedu :-)


Ktos sie na tym pismie przedstawil ?
Moze czas powiadomic giodo, zeby sprawdzil ktoredy wyciekly twoje
dane osobowe ?

Kurcze zapomnialem pismo wrzucic na serwer, to by bylo bardziej
konkretna rozmowa. Wieczorkiem wrzuce.

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

18 Data: Grudzien 07 2007 14:15:50
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Dec 2007 03:16:53 -0800 (PST),   wrote:

On 7 Gru, 12:06, J.F.  wrote:
Ktos sie na tym pismie przedstawil ?
Moze czas powiadomic giodo, zeby sprawdzil ktoredy wyciekly twoje
dane osobowe ?

Kurcze zapomnialem pismo wrzucic na serwer, to by bylo bardziej
konkretna rozmowa. Wieczorkiem wrzuce.

W zasadzie tak czy inaczej GIODO sie moze zainteresowac.
Nawet jesli to pismo od policji i oficjalnymi kanalami zdobyli ..
to warto sprawdzic czy w zgodzie z ustawami :-)

A poza tym co to za wysylanie pisma po angielsku :-)

J.

19 Data: Grudzien 07 2007 10:00:44
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: rydzo 

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola  napisal:

Witam,
Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy nie?
Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na oficjalne
poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie rozumiem ;-)
Pozdrawiam
Piotr Wo¼niak

na 99% wkret...

poszukaj bylo o wymuszeniach z "fotoradarow"

--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX PMS edition
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

20 Data: Grudzien 07 2007 10:02:40
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: P.H. 


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

Witam,

Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy nie?
Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na oficjalne
poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie rozumiem ;-)

-- -- -- --

kto jest nadawc± listu / pisma ??
byæ mo¿e ju¿ firma windykacyjna??

pzdr
Piotr

21 Data: Grudzien 07 2007 10:18:07
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Jakub Witkowski 

P.H. pisze:

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci Witam,

Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy nie?
Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na oficjalne
poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie rozumiem ;-)

-- -- -- --

kto jest nadawc± listu / pisma ??
byæ mo¿e ju¿ firma windykacyjna??

Albo naci±gacze.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

22 Data: Grudzien 07 2007 01:32:15
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor:

On 7 Gru, 10:18, Jakub Witkowski  wrote:

P.H. pisze:

> kto jest nadawc± listu / pisma ??
> byæ mo¿e ju¿ firma windykacyjna??

Albo naci±gacze.

List wyglada bardzo profesjonalnie ;-) jest tez dostep do zdjecia
przez strone www. Nie mam niestety teraz dostepu do listu ale postaram
sie wrzucic gdzies wieczorem.

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

23 Data: Grudzien 10 2007 01:14:35
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: mvoicem 

 wrote:

On 7 Gru, 10:18, Jakub Witkowski  wrote:
P.H. pisze:

> kto jest nadawc± listu / pisma ??
> byæ mo¿e ju¿ firma windykacyjna??

Albo naci±gacze.

List wyglada bardzo profesjonalnie ;-) jest tez dostep do zdjecia
przez strone www.

Oszu¶ci zazwyczaj staraj± siê ¿eby wygl±da³o profesjonalnie. A fotkê móg³
cykn±æ ka¿dy.

p. m.

24 Data: Grudzien 07 2007 12:06:35
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: etarchi 


Przysz³o mi cholerstwo z fotoradaru z wakacji sprzed ponad roku. Nie
jest to oficjalny mandat tylko pismo po angielsku ze to jest niby
proba "przyjaznego" zalatwienia sprawy. No i co teraz? P³acic czy nie?
Spotkal sie ktos z czyms takim? Sklaniam sie ku czekaniu na oficjalne
poslkie pismo, bo przecie ja w ogole po angielsku nie rozumiem ;-)



Witaj,
2 lata temu bylem dluzszy czas w Belgii. Zjezdzilem cala Holandie i spory
kawalek Francji. W Holnadii fotomaszynki napewno mi zrobily kilka fotek, bo
blyskalo w nocy. Podobnie bylo w Belgii. Pod koniec mojego pobytu dostalem
mandat za zle parkowanie (10EUR), niestety zostalem "przylapanay" przy
samochodzie przez sluzby w rodzaju naszej strazy miejskiej. Pytalem jak to
by bylo, gdybym nie byl akurat przy samochodzie. Panowanie byli bardzo
rozmowni i symatyczni wiec pogadalismy sobie. Dowiedzialem sie ze nie maja
jak ustalic danych samochodu z innego kraju, nie tylko z PL, ale tez auta z
Holandii, Niemiec czy z innego kraju. Smiali sie ze mialem pecha, ze akurat
bylem przy samochodzie. Na koniec okazalo sie, ze Panowie stwierdzili ze
zapominaja o tym ze mnie zastali przy aucie i zostawili mi mandat za
wycieraczka stweirdzajac zebym zrobil z nim co ze chce:) - schowalem na
pamiatke:)
Do tej pory nic nie przyszo i raczej nie przyjdzie.
Gorzej jest natomiast z fotoradarami w niemczech, znajomemu zrobili tam
fotke o czym nie wiedzial. Do domu w PL oczywiscie nic nie przyszlo, ale jak
za kilka dni wracal do kraju, to na granicy go zatrzymali i nie chcieli
przepuscic do poki nie zaplaci. Ten problem na szczescie za kilka dni
zniknie:)

Pozdrowienia i czekamy na dalsze wiesci:)

25 Data: Grudzien 07 2007 14:21:01
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Dec 2007 12:06:35 +0100,  etarchi wrote:

2 lata temu bylem dluzszy czas w Belgii. Zjezdzilem cala Holandie i spory
kawalek Francji. W Holnadii fotomaszynki napewno mi zrobily kilka fotek, bo
blyskalo w nocy. Podobnie bylo w Belgii. Pod koniec mojego pobytu dostalem
mandat za zle parkowanie (10EUR), niestety zostalem "przylapanay" przy
samochodzie przez sluzby w rodzaju naszej strazy miejskiej. Pytalem jak to
by bylo, gdybym nie byl akurat przy samochodzie. Panowanie byli bardzo
rozmowni i symatyczni wiec pogadalismy sobie. Dowiedzialem sie ze nie maja
jak ustalic danych samochodu z innego kraju, nie tylko z PL, ale tez auta z
Holandii, Niemiec czy z innego kraju. Smiali sie ze mialem pecha, ze akurat
bylem przy samochodzie.

Jakby cie nie zastali to by ci zalozyli blokade na kolo :-)
A moze to jakas strasz miejska zaklada i nie ma dostepu do policji.

Gorzej jest natomiast z fotoradarami w niemczech, znajomemu zrobili tam
fotke o czym nie wiedzial. Do domu w PL oczywiscie nic nie przyszlo, ale jak
za kilka dni wracal do kraju, to na granicy go zatrzymali i nie chcieli
przepuscic do poki nie zaplaci. Ten problem na szczescie za kilka dni
zniknie:)

No nie wiem czy zniknie. Chyba lepiej nie byc wpuszczonym, niz byc
a potem samochodzik zasekwestrowany do czasu splaty :-)
A moze z Unijczykami juz tak nie mozna ?

Pare lat temu w firmie duzo jezdzilismy po Niemczech, fotek tez sie
zapewne uzbieralo sporo, ale klopotow zadnych nie bylo.
Czyzby czarne tablice sie nie lapaly na fotki ?

J.

26 Data: Grudzien 07 2007 14:45:48
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: etarchi 


Jakby cie nie zastali to by ci zalozyli blokade na kolo :-)
A moze to jakas strasz miejska zaklada i nie ma dostepu do policji.


Butow w Antwrpii nie widzialem, to hobby polskiej strazy miejskiej



No nie wiem czy zniknie. Chyba lepiej nie byc wpuszczonym, niz byc
a potem samochodzik zasekwestrowany do czasu splaty :-)
A moze z Unijczykami juz tak nie mozna ?

Nie ma obaw, nawet w Polsce CEPIK ( centralna ewidenca pojazdow i kierowcow)
sprawia duzo klopotow zeby ustalic dane wlasciciela auta z innego miasta,
wspolpracy miedzynarodowej w tym zakresie nie ma nawet pomiedzy krajami
starej Unii - chcoc od pewnego czasu trwaja prace w tym zakresie pomiedzy F
i DE.



Pare lat temu w firmie duzo jezdzilismy po Niemczech, fotek tez sie
zapewne uzbieralo sporo, ale klopotow zadnych nie bylo.
Czyzby czarne tablice sie nie lapaly na fotki ?

Czarne tablice niestety tez sa lapane, ale moze poprostu mieliscie
szczescie:)

Wlasnie z powodu braku mozliwosci usalenia danych oraz sciagniecia
ewentulanego mandatu jesli jakis kierowca zostaje zlapanay poza granicami
swojego kraju, musi zaplacic w gotowce odrazu policjantowi, nie dostanie
manadatu kredytowego bo wiadomo ze go nie zaplaci i ze nie bedzie jak
sciagnac tych pieniedzy.


..


27 Data: Grudzien 07 2007 17:09:36
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Dec 2007 14:45:48 +0100,  etarchi wrote:

Jakby cie nie zastali to by ci zalozyli blokade na kolo :-)
A moze to jakas strasz miejska zaklada i nie ma dostepu do policji.

Butow w Antwrpii nie widzialem, to hobby polskiej strazy miejskiej

I amsterdamskiej tez :-)

No nie wiem czy zniknie. Chyba lepiej nie byc wpuszczonym, niz byc
a potem samochodzik zasekwestrowany do czasu splaty :-)
A moze z Unijczykami juz tak nie mozna ?

Nie ma obaw, nawet w Polsce CEPIK ( centralna ewidenca pojazdow i kierowcow)
sprawia duzo klopotow zeby ustalic dane wlasciciela auta z innego miasta,

Podobno juz nie ma problemow.

wspolpracy miedzynarodowej w tym zakresie nie ma nawet pomiedzy krajami
starej Unii - chcoc od pewnego czasu trwaja prace w tym zakresie pomiedzy F
i DE.

Ale ja o czym innym, wpuszcza cie do Niemiec, a przy powrocie, albo
jakas kontrola na drodze .. ale ale - ten samochod jest nam winien
1000 euro.

To juz chyba lepiej postawic sprawe otwarcie - albo pan placi, albo
unika terytorium Rzeszy.


Wlasnie z powodu braku mozliwosci usalenia danych oraz sciagniecia
ewentulanego mandatu jesli jakis kierowca zostaje zlapanay poza granicami
swojego kraju, musi zaplacic w gotowce odrazu policjantowi, nie dostanie
manadatu kredytowego bo wiadomo ze go nie zaplaci i ze nie bedzie jak
sciagnac tych pieniedzy.

Ale to sie ponoc zmienilo, nawet Czesi wystawiaja nam kredytowe.

J.

28 Data: Grudzien 08 2007 21:24:00
Temat: Re: w³oski mandat, po roku?
Autor: Michal' Turakiewicz 

Uzytkownik "J.F."  napisal w
wiadomosci



Ale to sie ponoc zmienilo, nawet Czesi wystawiaja nam
kredytowe.

Czesi owszem wystawiaja ale spróbuj to co wystawiaja
zaplacic w polskim banku... W przeciwienstwie do listu z
Wloch na czeskim blankiecie nie ma kodów SWIFT ani rachunku
w formacie IBAN co skutecznie uniemozliwia przelanie
pieniedzy z polskiego banku.

--
Michal' Turakiewicz

29 Data: Grudzien 07 2007 12:17:31
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor:

OK oto pismo:

www.pwozniak.multimo.pl/pismo_e.jpg

i fotka:

www.pwozniak.multimo.pl/fota_e.jpg

Moze to cos wyjasni :-)

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

30 Data: Grudzien 07 2007 22:22:37
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: etarchi 



U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

OK oto pismo:

www.pwozniak.multimo.pl/pismo_e.jpg

i fotka:

www.pwozniak.multimo.pl/fota_e.jpg

Moze to cos wyjasni :-)

Na poczatek krotkie pytanie. Czy ten list przyszedl w formie poleconej?
Jesli nie, to nie martwilbym sie tym za bardzo, bo w koncu mogles tego nie
odebrac....
Moim zdaniem jest to proba  naciagania, ale moze i nie koniecznie....choc
wcale nie zdziwilbym sie gdyby w tym maczala palce polska szajka robiaca
zdjecia Polakom za granica i przy pomocy kogos w policji w PL ustalala dane
samochodu, wysylala list taki jak dostales i dostawala kase na konto w
zagraniczym banku...pewnie wiele osob by sie dalo nabrac...(mam nadzieje ze
wlasnie nie podpowiedzialem nowego pomyslu na wyludzanie pieniedzy:) )
Ale zalozmy ze to jest od policji, a nie od naciagaczy. Po pierwsze sprawdz
jaki jest okres przedawnienia takich spraw - o ile sie nie myle jest to 12
mc od daty wykroczenia do dostarczenie w³a¶cicielowi auta informacji o
wykroczeniu ( w formie potwierdzajcaj fakt dostarczenia).
Po drugie, zdjecie jest zrobione z tylu auta, nie widac kierowcy, wiec mogl
samochod prowadzic ktos inny niz Ty.
Po trzecie, jesli chcieli by sciagnac z Ciebie mandat, to musieli by zrobic
to przy pomocy naszej policji. A jak dobrze wiemy ona sama ma dosc sporo
klopotow z analizowaniem zdjec z fotoradarow w naszym kraju, wiec
prawdopodobnie w ogole sprawa by sie nie zajeli.
Po czwarte, ryzyko jest jedynie takie ze jak pojedziesz tym samochodem
jeszcze raz do Italii i nawet przypadkiem zostaniesz zatrzymany do kontroli
to moga wtedy w systemie sprawdzic ze masz nie zaplacony mandat - wtedy masz
klopot. Ale jesli planujesz sprzedac autko w niedlugim czasie to  klopotu
brak.
Reasumujac, ja na Twoim miejscu sprawdzilbym okres przedawnienia takich
spraw, udal sie do komendy glownej policji drogowej w Twojej miejscowosci i
( bez podawania szczegolow) zapytal czy w ogole takie sprawy maja miejsce i
czy to nie jest przypadkiem proba naciagania.
Ja bym z tym nic nie zrobili i czekal na dalszy rozwoj wydarzen. Gdyby mnie
dalej sciagali - juz Polacy ( w co szczerze watpie), to powiedzialbym ze to
nie ja jechalem i ze nie pamietam komu wtedy pozyczylem samochod :)

Pozdrawiam!





Pozdrawiam
Piotr Wozniak

31 Data: Grudzien 07 2007 22:30:21
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: etarchi 

U¿ytkownik "etarchi"  napisa³ w wiadomo¶ci



U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

OK oto pismo:

www.pwozniak.multimo.pl/pismo_e.jpg

poczytalem jeszcze dokladnie to pismo, i co potwierdza moja spiskowa teorie
to to, ze masz przelac pieniadze nie na konto policji, ale na konto firmy
outosourcingowej vel windykacyjnej... jak dla mnie za duzo dziwnych
rzeczy...

32 Data: Grudzien 07 2007 23:59:05
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Dec 2007 22:22:37 +0100,  etarchi wrote:

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci
www.pwozniak.multimo.pl/fota_e.jpg
Moze to cos wyjasni :-)

Nie wiadomo czyje auto zmierzono na focie :-)

Na poczatek krotkie pytanie. Czy ten list przyszedl w formie poleconej?
Jesli nie, to nie martwilbym sie tym za bardzo, bo w koncu mogles tego nie
odebrac....
Moim zdaniem jest to proba  naciagania, ale moze i nie koniecznie....choc
wcale nie zdziwilbym sie gdyby w tym maczala palce polska szajka robiaca
zdjecia Polakom za granica

Amerykanie sie boja:
http://slowtalk.com/groupee/forums/a/tpc/f/862600685/m/3251064103

i przy pomocy kogos w policji w PL ustalala dane samochodu

I to jest najciekawsze .. jak ustalili..

J.

33 Data: Grudzien 07 2007 23:49:48
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor:

On 7 Gru, 22:22, "etarchi"  wrote:

Na poczatek krotkie pytanie. Czy ten list przyszedl w formie poleconej?
Jesli nie, to nie martwilbym sie tym za bardzo, bo w koncu mogles tego nie
odebrac....

Nie, normalnym listem.

Po drugie, zdjecie jest zrobione z tylu auta, nie widac kierowcy, wiec mogl
samochod prowadzic ktos inny niz Ty.

Wlasnie po zastanowieniu wydaje mi sie ze to zdjecie jest jakies
dziwne. Nigdy nie widzialem zdjecia z fotoradaru od tylu i jeszcze z
taka perspektywa, wyglada to tak jakby ktos stal na poboczu i
pstryknal zdjecie. Z fotoradarow przewaznie sa robione z wiekszej
wysokosci.

Po trzecie, jesli chcieli by sciagnac z Ciebie mandat, to musieli by zrobic
to przy pomocy naszej policji. A jak dobrze wiemy ona sama ma dosc sporo
klopotow z analizowaniem zdjec z fotoradarow w naszym kraju, wiec
prawdopodobnie w ogole sprawa by sie nie zajeli.

Wlasnie to jest glowny powod dla ktorego oleje ten list. Takie rzeczy
musza byc zalatwiane przez polska policje, w koncu jestem w Polsce.

Po czwarte, ryzyko jest jedynie takie ze jak pojedziesz tym samochodem
jeszcze raz do Italii i nawet przypadkiem zostaniesz zatrzymany do kontroli
to moga wtedy w systemie sprawdzic ze masz nie zaplacony mandat - wtedy masz
klopot. Ale jesli planujesz sprzedac autko w niedlugim czasie to  klopotu
brak.

Nie przejmuje sie tym zbytnio, na razie sie nie zanosi na jakis
wyjazd ;-).

Reasumujac, ja na Twoim miejscu sprawdzilbym okres przedawnienia takich
spraw, udal sie do komendy glownej policji drogowej w Twojej miejscowosci i
( bez podawania szczegolow) zapytal czy w ogole takie sprawy maja miejsce i
czy to nie jest przypadkiem proba naciagania.

Jak bedzie chwila to moze skocze na policje, ale znajac pobliska
komende to cos mi sie wydaje ze to strata czasu bedzie :-)

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

34 Data: Grudzien 08 2007 09:24:28
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: Jakub Jewu³a 

Jak bedzie chwila to moze skocze na policje, ale znajac pobliska
komende to cos mi sie wydaje ze to strata czasu bedzie :-)

Znajdz sobie w sieci mail komorki (tak to sie chyba nazywa)
do walki z przestepczoscia zorganizowana i podeslij im
materialy mailem. Mozesz sie zdziwic.

Kiedys zlozylem 'zawiadomienie o podejzeniu etc" i sprawa
ruszyla jak trzeba...

q

35 Data: Grudzien 08 2007 01:14:00
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: Tomek Glowka 

On 8 Gru, 09:24, Jakub Jewu³a  wrote:

> Jak bedzie chwila to moze skocze na policje, ale znajac pobliska
> komende to cos mi sie wydaje ze to strata czasu bedzie :-)
Znajdz sobie w sieci mail komorki (tak to sie chyba nazywa)
do walki z przestepczoscia zorganizowana i podeslij im
materialy mailem. Mozesz sie zdziwic.
Witam.
Niestety, chyba nie bedzie tak pieknie. To nie mafia:
"Morten on June 1st, 2007 11:22 pm
Hi there, I just wanted to conclude on my comment of 3rd May 2007
whether EMO is a legal entity or the fine that tey had submitted was a
refined fraud; with the assistance of the Danish consumer
organization, which is gov´t sponsored, it unfortunately (since I now
have to pay) turns out that EMO are for real. In fact I already did
the payment online by credit card - just as easy as when buying
anything else on the web. All the best."
(znalezione na http://blogfromitaly.com/2006/09/14/speeding-fines-in-italy/
)
Informacji o ewentualnych skutkach postawienia sie i niezaplacenia -
brak. Dunczycy, Niemcy, Amerykanie i Nowozelandczycy po prostu
placa...
pozdrawiam, tomek

36 Data: Grudzien 10 2007 00:59:35
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor:

On 8 Gru, 10:14, Tomek Glowka  wrote:

Informacji o ewentualnych skutkach postawienia sie i niezaplacenia -
brak. Dunczycy, Niemcy, Amerykanie i Nowozelandczycy po prostu
placa...

Nie wszyscy, z tego co tam wyczytalem na tym podanym forum, niektorzy
sie wstrzymali.

Pozdrawiam
Piotr Wozniak

37 Data: Grudzien 08 2007 10:05:55
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: KsZZysiek 

www.pwozniak.multimo.pl/fota_e.jpg
Moze to cos wyjasni :-)

Przeciez na zdjeciu jest dwa samochody. Juz chociazby z tej przyczyny
zdjecie jest bezwartosciowym smieciem.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

38 Data: Grudzien 10 2007 13:02:51
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: Rafal 

Zdjêcie wygl±da na autentyczne - we W³oszech zdecydowana wiêkszo¶æ fotoradarów
robi zdjêcia od ty³u - a w³a¶ciciel nie musi siê t³umaczyæ z tego kto jecha³ -
ma obowi±zek powiedzieæ kto, albo zap³aciæ (i dostaæ punkty) za przewinienie 
tam siê nikt nie pier.. li tak jak w Polsce. jad±c do W³och podlegasz ichnim
pprzepisom. To po pierwsze...
Po drugie - polizia municipale (co stoi w nag³owku) to w³oska lokalna policja
(odpowiednik naszej strazy miejskiej, tyle ¿e tam ma to uprawnienia policji na
danym terenie) - mo¿e wiêc obs³ugiwac radar i wystawiac mandaty

Po trzecie - polska policja nie ma nic do tego i nie kiwnie palcem w bucie -
kiedy¶ o to pyta³em, wykroczenia poza terytorium RP nie podlegaj± ich
jurysdykcji. Natomaist tamci mog± z³ozyæ wniosek do polskiego s±du o ukaranie-
i jesli nasz s±d to przyklepie, to juzbêdzie polska podstawa do p³acenia tego.
Lokalnej policji z W³och na pewno by siê nie chcia³o, ale .. z pisma wynika ¿e
wspó³pracuj± z jak±¶ firm±windykacyjn± - tu ju¿ gorzej, bo tym siêmo¿e chcieæ..
poszukaj informacji o tej firmie, co to takiego, a potem np z naszym
prawnikiem, ew kim¶ kto ma pojêcie o ró¿nych miêdzynarodowych konwencjach i
przepisach UE,  na jakiej podstawie ta firma mog³a wej¶æ w posiadanie twoich
danych osobowych (bo dla mnie to jest spora zagadka...)

Reasumuj±c: dok±d ta firma nie bêdzie mia³a wyroku polskiego s±du, to nic ci
nie mo¿e zrobiæ, ale je¶li ju¿ ma twoje dane osobowe, jest ryzyko ¿e i taki
wyrok dostanie i do³o¿y do niego koszty. Je¶li wiêc z twojego ¶ledztwa wyjdzie
¿e to nie s± zadni naci±gacze, i by³es w tym regionie W³och (inna zagadka to to
¿e jest mowa o trasie Pisana (tj Pisa - Livorno je¶li dobrze kojarzê.. a tam
prowadzi 2 drogi: jedna to autostrada a druga to zwyk³a jednojezdniówka.. a ta
jednojezdniówka wydaje mi siê troche lepsza ni¿to co jest na zdjêciu.. na pewno
jecha³e¶ tamtêdy?) to pewnie lepiej zap³aciæ.. .ale przede wszystkim to
dowiedzia³bym siê o a) okres przedawnienia w³oskiego mandatu, b) sk±d dane
osobowe w tej firmie?

Czy moga to byæ naci±gacze z PL? wszystko jest mo¿³iwe ale jak dla mnie - ma³o
prawdopodobne - tacy by raczej gdzie¶ w okolicy Wenecji polowali (gdzie Polaków
najwiêcej).. tam mo¿e 1-2 samochody na dobê przejad± z polsk± rejestracjawiêc
trochê za du¿o by by³o zachodu... chyba ¿e to jaka¶ w³oska szajka fotografuj±ca
cudzoziemców (a pomys³owo¶ci w³ochom nie brakuje).. ale wtedy - sk±d dane?



--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

39 Data: Grudzien 10 2007 15:03:08
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: J.F. 

On 10 Dec 2007 14:02:51 +0100,  Rafal wrote:

Natomaist tamci mog± z³ozyæ wniosek do polskiego s±du o ukaranie-
i jesli nasz s±d to przyklepie, to juzbêdzie polska podstawa do p³acenia tego.

A na jakiej podstawie moze przyklepac ?

Reasumuj±c: dok±d ta firma nie bêdzie mia³a wyroku polskiego s±du, to nic ci
nie mo¿e zrobiæ, ale je¶li ju¿ ma twoje dane osobowe, jest ryzyko ¿e i taki
wyrok dostanie i do³o¿y do niego koszty.

Hm, o ile w sprawie cywilnej za np podwyzszona-karna oplate za
parkowanie widze dla niej pewne szanse,
o tyle w sprawie o wykroczenie to ciekaw jestem podstawy ..

J.

40 Data: Grudzien 10 2007 14:06:46
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 10 Dec 2007 15:03:08 +0100, J.F. napisa³(a):

Hm, o ile w sprawie cywilnej za np podwyzszona-karna oplate za
parkowanie widze dla niej pewne szanse,
o tyle w sprawie o wykroczenie to ciekaw jestem podstawy ..

mog± pój¶æ do w³oskiego s±du. a pó¼niej tylko windykacjê w PL

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

41 Data: Grudzien 10 2007 15:03:08
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: J.F. 

On 10 Dec 2007 14:02:51 +0100,  Rafal wrote:

Natomaist tamci mog± z³ozyæ wniosek do polskiego s±du o ukaranie-
i jesli nasz s±d to przyklepie, to juzbêdzie polska podstawa do p³acenia tego.

A na jakiej podstawie moze przyklepac ?

Reasumuj±c: dok±d ta firma nie bêdzie mia³a wyroku polskiego s±du, to nic ci
nie mo¿e zrobiæ, ale je¶li ju¿ ma twoje dane osobowe, jest ryzyko ¿e i taki
wyrok dostanie i do³o¿y do niego koszty.

Hm, o ile w sprawie cywilnej za np podwyzszona-karna oplate za
parkowanie widze dla niej pewne szanse,
o tyle w sprawie o wykroczenie to ciekaw jestem podstawy ..

J.

42 Data: Grudzien 10 2007 14:06:46
Temat: Re: w³oski mandat, po roku
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 10 Dec 2007 15:03:08 +0100, J.F. napisa³(a):

Hm, o ile w sprawie cywilnej za np podwyzszona-karna oplate za
parkowanie widze dla niej pewne szanse,
o tyle w sprawie o wykroczenie to ciekaw jestem podstawy ..

mog± pój¶æ do w³oskiego s±du. a pó¼niej tylko windykacjê w PL

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

w³oski mandat, po roku?



Grupy dyskusyjne