Witam,

zastanawiam się nad rozpiętością w cenach płynów do spryskiwaczy. W hipermarkecie mozna kupić 5 l za 5 zł, podczas gdy ta sama pojemnoć na stacji benzynowej może kosztować już 20 zł. O ile w przypadku płynów zimowych róznica jest zapewne w faktycznej temperaturze zamarzania, to jaka jest różnica przy płynach letnich?

A jeśli jest różnica, to czy rekompensuje ona 4x wyższą cenę?

--
Pozdrawiam
Zbyszek

On 21 Kwi, 13:53, paranoix  wrote:

A jeśli jest różnica, to czy rekompensuje ona 4x wyższą cenę?

On 21 Kwi, 13:59, Matt  wrote:

On 21 Kwi, 13:53, paranoix  wrote:

> A jeśli jest różnica, to czy rekompensuje ona 4x wyższą cenę?

W moim przypadku zimowy płyn z marketu sprawował się dużo lepiej niż
"markowy" ze stacji benzynowej.

paranoix wrote:

zastanawiam się nad rozpiętością w cenach płynów do spryskiwaczy. W
hipermarkecie mozna kupić 5 l za 5 zł, podczas gdy ta sama pojemnoć na
stacji benzynowej może kosztować już 20 zł. O ile w przypadku płynów
zimowych róznica jest zapewne w faktycznej temperaturze zamarzania

to
jaka jest różnica przy płynach letnich?

A jeśli jest różnica, to czy rekompensuje ona 4x wyższą cenę?

A jeśli jest różnica, to czy rekompensuje ona 4x wyższą cenę?

Nie.

CeSaR wrote:

KiedyÂś musiaÂłem kupiĂŚ noname'owy pÂłyn na jakiejÂś goownianej stacji. ByÂł
taĂąszy od poprzedniego ale po pierwsze ÂśmierdziaÂł chemiÂą maksymalnie, po
drugie po dwukrotnym uÂżyciu  wycieraczki (piórka) zaczĂŞÂły tak piszczeĂŚ
Âże niestety nadawaÂły siĂŞ juÂż tylko do wymiany. ZrobiÂły siĂŞ twarde i
tyle. WiĂŞc róÂżnica jest.

"paranoix"  wrote in message

Witam,

zastanawiam się nad rozpiętością w cenach płynów do spryskiwaczy. W hipermarkecie mozna kupić 5 l za 5 zł, podczas gdy ta sama pojemnoć na stacji benzynowej może kosztować już 20 zł. O ile w przypadku płynów zimowych róznica jest zapewne w faktycznej temperaturze zamarzania, to jaka jest różnica przy płynach letnich?

Nie wiem czy jest, bo od lat wlewam kranowe z kilkoma kroplami plynu

"M1SLQ"  wrote in message

Nie wiem czy jest, bo od lat wlewam kranowe z kilkoma kroplami plynu

W Lidlu jest jakiś koncentrat płynu letniego, po rozrobieniu daje 25 litrów gotowego produktu. Zastanawiam się nad odżałowaniem na niego tych kilku złotych, ze względu na zapach, którego woda z Ludwikiem nie gwarantuje.

Nie wiem ile musialbym wlac tego ludwika, zebym cokolwiek poczul w kabinie. Odgrzyb moze nawiewy klimatyzacji, jesli Twoj nos szczypie? ;)

"M1SLQ"  wrote in message

Nie wiem ile musialbym wlac tego ludwika, zebym cokolwiek poczul w kabinie. Odgrzyb moze nawiewy klimatyzacji, jesli Twoj nos szczypie? ;)

Nie zrozumieliśmy się.

Z nawiewami nie ma problemu, woda z płynem do naczyń myje, a woda z koncentratem myje i dodatkowo przyjemnie pachnie, ot co! :)

On 2010-04-21 14:59, kamil wrote:

Dowiesz sie zaraz pewnie od ekspertow, ze kamien zapcha spryskiwacze i
uszkodzi pralke, ale widac moje samochody o tym nie wiedza po prostu.

kamień zapycha spryskiwacze - wiem to z autopsji...
Lepiej już kupić wodę demineralizowaną w jakimś tesco za 10 zł 5 L baniak i wtedy rozcieńczać z ajaxem :)

On 21 Kwi, 08:54, Olek  wrote:

On 2010-04-21 14:59, kamil wrote:

> Dowiesz sie zaraz pewnie od ekspertow, ze kamien zapcha spryskiwacze i
> uszkodzi pralke, ale widac moje samochody o tym nie wiedza po prostu.

kamień zapycha spryskiwacze - wiem to z autopsji...

On 2010-04-21 16:30, Adam Adamaszek wrote:

Jesli kamien (kamyczek) jest nieco wiekszy, niz otworek w
spryskiwaczu, to nic dziwnego, ze zapycha.

Jesli masz na mysli odkladajacy sie kamien, to moze zamiast wydawac
kupe kasy, warto raz na 5 lat wymienic koncowki spryskiwaczy? (kilka/
nascie zlotych netto sztuka, w ASO).

Dodatkowo - myslisz, ze woda uzywana w produkcji plynu do spryskiwaczy
jest demineralizowana?

On 21 Kwi, 12:23, Olek  wrote:

On 2010-04-21 16:30, Adam Adamaszek wrote:

> Jesli kamien (kamyczek) jest nieco wiekszy, niz otworek w
> spryskiwaczu, to nic dziwnego, ze zapycha.

kamień z takiej wody osadza się wszędzie podczas parowania i narastając
zapycha co się da :)

> Jesli masz na mysli odkladajacy sie kamien, to moze zamiast wydawac
> kupe kasy, warto raz na 5 lat wymienic koncowki spryskiwaczy? (kilka/
> nascie zlotych netto sztuka, w ASO).

przy okazji wężyki, pompkę, zbiornik itd... nie dzięki.

> Dodatkowo - myslisz, ze woda uzywana w produkcji plynu do spryskiwaczy
> jest demineralizowana?

oczywiście

On 2010-04-21 20:44, Adam Adamaszek wrote:

On 21 Kwi, 12:23,   wrote:

On 2010-04-21 16:30, Adam Adamaszek wrote:

Jesli kamien (kamyczek) jest nieco wiekszy, niz otworek w
spryskiwaczu, to nic dziwnego, ze zapycha.

kamień z takiej wody osadza się wszędzie podczas parowania i narastając
zapycha co się da :)

A zdarzylo Ci sie, czy tylko tak sobie z nudow teoretyzujesz?

A wiesz, jaka srednice wewnetrzna maja wezyki w ukladzie? I ile czasu
trzebaby, zeby sie zatkaly?

Czy tylko moze tak sobie z nudow teoretyzujesz?

Na naklejce/karcie produktu na pewno. W rzeczywistosci - nie
zalozylbym sie.

On 21 Kwi, 14:19, Olek  wrote:

Zajrzalem, czysciutko.

Moze dlatego, ze u mnie woda, jak ze studni - mieciutka niczym
kaczuszka.

Jak to juz ktos ponizej napisal, mozliwe, ze u Ciebie jest woda, jak
np. w Opolu, twarda. W takim przypadku faktycznie warto tych pare
zlotych odzalowac.

BTW - obrazliwe teksty zachowaj dla siebie, gdyz swiadcza tylko o
tobie.

pozdr
Adam

Użytkownik "Olek"  napisał w wiadomości

On 2010-04-21 16:30, Adam Adamaszek wrote:

Jesli kamien (kamyczek) jest nieco wiekszy, niz otworek w
spryskiwaczu, to nic dziwnego, ze zapycha.

kamień z takiej wody osadza się wszędzie podczas parowania i narastając
zapycha co się da :)

On Wed, 21 Apr 2010 07:30:44 -0700 (PDT),  Adam Adamaszek wrote:

Jesli masz na mysli odkladajacy sie kamien, to moze zamiast wydawac
kupe kasy, warto raz na 5 lat wymienic koncowki spryskiwaczy? (kilka/
nascie zlotych netto sztuka, w ASO).

On 21 Kwi, 13:33, J.F.  wrote:

On Wed, 21 Apr 2010 07:30:44 -0700 (PDT),  Adam Adamaszek wrote:
>Jesli masz na mysli odkladajacy sie kamien, to moze zamiast wydawac
>kupe kasy, warto raz na 5 lat wymienic koncowki spryskiwaczy? (kilka/
>nascie zlotych netto sztuka, w ASO).

I roboty za 50 zl czy 100 ?

On 21 Kwi, 15:54, Olek  wrote:

Lepiej już kupić wodę demineralizowaną w jakimś tesco za 10 zł 5 L
baniak i wtedy rozcieńczać z ajaxem :)

On 2010-04-21 21:24, Gom wrote:

On 21 Kwi, 15:54,   wrote:

Lepiej już kupić wodę demineralizowaną w jakimś tesco za 10 zł 5 L
baniak i wtedy rozcieńczać z ajaxem :)

Chyba dawno w Tesco nie byłeś ;-)

5-litrowy baniak wody demineralizowanej to wydatek rzędu 4 PLN.
Zainwestowałem w koncentrat, mieszam go z teskową wodą i mam gotowy
płyn. Aczkolwiek ostatnio widziałem obok na półce podobne baniaki z
gotowym letnim płynem.. o złotówkę tańsze ;-)

--
Gom

Agent paranoix nadaje:

zastanawiam się nad rozpiętością w cenach płynów do spryskiwaczy. W
hipermarkecie mozna kupić 5 l za 5 zł, podczas gdy ta sama pojemnoć
na stacji benzynowej może kosztować już 20 zł.

On Wed, 21 Apr 2010 13:53:39 +0200,  paranoix wrote:

zastanawiam się nad rozpiętością w cenach płynów do spryskiwaczy. W
hipermarkecie mozna kupić 5 l za 5 zł, podczas gdy ta sama pojemność na
stacji benzynowej może kosztować już 20 zł.

jaka jest różnica przy płynach letnich?

A jeśli jest różnica, to czy rekompensuje ona 4x wyższą cenę?

moze jakis dodatek komarowy.

On 21 Kwi, 13:53, paranoix  wrote:

Witam,

zastanawiam się nad rozpiętością w cenach płynów do spryskiwaczy. W
hipermarkecie mozna kupić 5 l za 5 zł, podczas gdy ta sama pojemność na
stacji benzynowej może kosztować już 20 zł. O ile w przypadku płynów
zimowych róznica jest zapewne w faktycznej temperaturze zamarzania, to
jaka jest różnica przy płynach letnich?

A jeśli jest różnica, to czy rekompensuje ona 4x wyższą cenę?