Odebrałem auto z ASO po drobnej elektrycznej naprawie - zauważyłem inne, niż
dotychczas, działanie przełącznika świateł.
Fabrycznie nie dawało się przy pracującym silniku wyłączyć "do zera"
oświetlenia zewnętrznego.
W pozycji "max" świeciły pozycyjne + albo mijania albo drogowe, wewnątrz
podświetlone (przez regulator jasności) zegary, komp, klima, radio.
W środkowej pozycji przełącznika gasły mijania/drogowe, wewnątrz bez zmian.
W najniższej pozycji przełącznika zewnętrzne oświetlenie z mijania/drogowymi -
 normalnie do jazdy a w środku gasło podświetlenie zegarów a komp i radio
świeciło na maxa - ustawienia pasujące do dziennej jazdy.

Przy odbiorze okazało się, że w najniższej pozycji światła zewnętrzne całkiem
gasną, mocno świeci komp i radio.

Szef serwisu oświadczył, że wszedł przepis, wymuszający możliwość wyłączenia
świateł zewnętrznych przy pracy silnika.
We wszystkich autach przyjeżdżąjących na przeglądy przestawiają sterowanie.

Czy słyszał ktoś o takim zarządzeniu?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Odebrałem auto z ASO po drobnej elektrycznej naprawie - zauważyłem inne, niż
dotychczas, działanie przełącznika świateł.

heh, możliwości jest kilka ale ja napiszę dwie,które mi przychodzą do głowy,
pierwsza, to taka, że była jakaś kampania serwisowa o której klienci mają nie wiedzieć, więc zmieniają soft/moduł/cokolwiek a klientom sprzedają taką bajkę którą ci łykają jak pelikan rybki,
druga to taka, że faktycznie wyszedł nowy soft i go wgrali, a on tak właśnie steruje światłami,
ja w każdym razie jeżeli by mi się te zmiany nie podobały powiedziałbym owemu panu uprzejmie acz stanowczo, że nie odbiorę samochodu dotąd, aż nie zmienią sposobu sterowania tak jak było wcześniej i czekał co powie ;-)

brat

W dniu 2010-06-08 20:01,  Wmak pisze:

Odebrałem auto z ASO po drobnej elektrycznej naprawie - zauważyłem inne, niż
dotychczas, działanie przełącznika świateł.
Fabrycznie nie dawało się przy pracującym silniku wyłączyć "do zera"
oświetlenia zewnętrznego.
W pozycji "max" świeciły pozycyjne + albo mijania albo drogowe, wewnątrz
podświetlone (przez regulator jasności) zegary, komp, klima, radio.
W środkowej pozycji przełącznika gasły mijania/drogowe, wewnątrz bez zmian.
W najniższej pozycji przełącznika zewnętrzne oświetlenie z mijania/drogowymi -
  normalnie do jazdy a w środku gasło podświetlenie zegarów a komp i radio
świeciło na maxa - ustawienia pasujące do dziennej jazdy.

Przy odbiorze okazało się, że w najniższej pozycji światła zewnętrzne całkiem
gasną, mocno świeci komp i radio.

Szef serwisu oświadczył, że wszedł przepis, wymuszający możliwość wyłączenia
świateł zewnętrznych przy pracy silnika.
We wszystkich autach przyjeżdżąjących na przeglądy przestawiają sterowanie.

Czy słyszał ktoś o takim zarządzeniu?

Z ciekawości zapytam: jaka marka samochodu, bo mi identyczną historię opowiedzieli przy odbiorze nowego w salonie (Kia Cee'd, Warszawa przy Modlińskiej)?

- pw

Użytkownik "Paweł Walczak" <pawwal@niemamowy> napisał w wiadomości news:

Z ciekawości zapytam: jaka marka samochodu, bo mi identyczną historię opowiedzieli przy odbiorze nowego w salonie (Kia Cee'd, Warszawa przy Modlińskiej)?

A kiedy w Ceedzie nie dało się wyłączyć świateł?
Bo w takim sprzed 3 lat nie ma problemu.

W dniu 2010-06-09 09:30, Cavallino pisze:

Użytkownik "Paweł Walczak" <pawwal@niemamowy> napisał w wiadomości news:

Z ciekawości zapytam: jaka marka samochodu, bo mi identyczną historię
opowiedzieli przy odbiorze nowego w salonie (Kia Cee'd, Warszawa przy
Modlińskiej)?

A kiedy w Ceedzie nie dało się wyłączyć świateł?
Bo w takim sprzed 3 lat nie ma problemu.

Nikt nie twierdzi, że jest jakiś problem. Po prostu - z tego co opowiadał sprzedawca - przed nowym rokiem sprzedawali samochody, w których światła się włączają same, a od nowego roku trzeba to robić ręcznie. Zmianę podejścia uzasadniał właśnie jakimiś tajemniczymi regulacjami prawnymi.

W praktyce różnica sprowadza się do tego, czy jeden z bezpieczników jest wsadzony na swoje miejsce, czy nie. Ja tam wolę sobie światła sam włączać, więc nic w bezpiecznikach nie grzebałem. A pytanie zadałem, bo byłem ciekaw, czy to po prostu nie są jakieś bajki wymyślone przez sprzedawców Kii.

- pw

Użytkownik "Paweł Walczak" <pawwal@niemamowy> napisał w wiadomości news:

A kiedy w Ceedzie nie dało się wyłączyć świateł?
Bo w takim sprzed 3 lat nie ma problemu.

Nikt nie twierdzi, że jest jakiś problem. Po prostu - z tego co opowiadał sprzedawca - przed nowym rokiem sprzedawali samochody, w których światła się włączają same, a od nowego roku trzeba to robić ręcznie.

Ale gdzie się włączają same, w jakim aucie i jakim ustawieniu przełącznika?

Cavallino wrote:

Użytkownik "Paweł Walczak" <pawwal@niemamowy> napisał w wiadomości
news:

A kiedy w Ceedzie nie dało się wyłączyć świateł?
Bo w takim sprzed 3 lat nie ma problemu.

Nikt nie twierdzi, że jest jakiś problem. Po prostu - z tego co
opowiadał sprzedawca - przed nowym rokiem sprzedawali samochody, w
których światła się włączają same, a od nowego roku trzeba to robić
ręcznie.

Ale gdzie się włączają same, w jakim aucie i jakim ustawieniu
przełącznika?

W Mondeo na wszystkich ustawieniach. Jednak na jednym się włączaja postojowe, na innych mijania.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

Użytkownik "Katanka"  napisał w wiadomości

Cavallino wrote:

Użytkownik "Paweł Walczak" <pawwal@niemamowy> napisał w wiadomości
news:

A kiedy w Ceedzie nie dało się wyłączyć świateł?
Bo w takim sprzed 3 lat nie ma problemu.

Nikt nie twierdzi, że jest jakiś problem. Po prostu - z tego co
opowiadał sprzedawca - przed nowym rokiem sprzedawali samochody, w
których światła się włączają same, a od nowego roku trzeba to robić
ręcznie.

Ale gdzie się włączają same, w jakim aucie i jakim ustawieniu
przełącznika?

W Mondeo na wszystkich ustawieniach.

Ale ja pytałem o Ceeda.
Może czegoś nie wiem, ale u mnie nic się samo nie włącza jeśli na przełączniku świateł mam wyłączone świecenie.
Inna sprawa, że zazwyczaj nie używam tego przełącznika, światła są włączone non stop.

Cavallino  napisał(a):
 

Ale ja pytałem o Ceeda.
Może czegoś nie wiem, ale u mnie nic się samo nie włącza jeśli na
przełączniku świateł mam wyłączone świecenie.
Inna sprawa, że zazwyczaj nie używam tego przełącznika, światła są włączone
non stop.

Mój list dotyczył właśnie Ceed'a.
Fabrycznie sterowanie światłami miałem ustawione "po szwedzku" - patrz opis.
Można to łatwo zmienić (jest w instrukcji albo na forum KIA) - wystarczy
wetknąć bezpiecznik w puste gniazdo w skrzynce przy drzwiach (gniazdo chyba
jest oznaczone jako "daylight off").
Wyciągnij ten bezpiecznik i sprawdź, bo pewno w twoim CEEDzie było tak od
razu zrobione i pozycja  "OFF" to było prawdziwe OFF a u mnie to oznaczało
( takie niby) "Dzienne".
Było to o tyle wygodne, że w dzień miałem na desce mocno podświetlone tylko
to, co trzeba a nie dało się zapomnieć o światłach zewnętrznych.
Pozdrawiam,
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Wmak"  napisał w wiadomości

Cavallino  napisał(a):

Ale ja pytałem o Ceeda.
Może czegoś nie wiem, ale u mnie nic się samo nie włącza jeśli na
przełączniku świateł mam wyłączone świecenie.
Inna sprawa, że zazwyczaj nie używam tego przełącznika, światła są włączone
non stop.

Mój list dotyczył właśnie Ceed'a.
Fabrycznie sterowanie światłami miałem ustawione "po szwedzku" - patrz opis.
Można to łatwo zmienić (jest w instrukcji albo na forum KIA) - wystarczy
wetknąć bezpiecznik w puste gniazdo w skrzynce przy drzwiach (gniazdo chyba
jest oznaczone jako "daylight off").

Nie kojarzę żadnego pustego miejsca w tej skrzynce (nie mam auta pod ręką w tej chwili żeby to sprawdzić, ale dostawałem się niedawno do niej po kolizji).

Wyciągnij ten bezpiecznik i sprawdź, bo pewno w twoim CEEDzie było tak od
razu zrobione i pozycja  "OFF" to było prawdziwe OFF a u mnie to oznaczało
( takie niby) "Dzienne".
Było to o tyle wygodne, że w dzień miałem na desce mocno podświetlone tylko
to, co trzeba a nie dało się zapomnieć o światłach zewnętrznych.

W sensie że oszczędzasz podświetlenie tablicy?
Bo inaczej nie bardzo rozumiem sens stosowania takiego patentu.
W Polsce wystarczy nie wyłączać świateł - nic więcej nie potrzebujesz.

Cavallino  napisał(a):

Nie kojarzę żadnego pustego miejsca w tej skrzynce (nie mam auta pod ręką w
tej chwili żeby to sprawdzić, ale dostawałem się niedawno do niej po
kolizji).

U Ciebie prawdopodobnie nie ma pustego gniazdka - właśnie jest wetknięty
bezpiecznik blokujący funkcję "dziennych świateł" - wyciągnij i sprawdź.

W sensie że oszczędzasz podświetlenie tablicy?
Bo inaczej nie bardzo rozumiem sens stosowania takiego patentu.
W Polsce wystarczy nie wyłączać świateł - nic więcej nie potrzebujesz.

Oszczędzałem oczy a nie lampki.
Podświetlenie zegarów mam skręcone na minimum (w nocy tak jest dobrze).
Za to w dzień marnie widać kompa i radio.
Tamta kombinacja w pozycji "OFF" pokrętła zostawiała światła do jazdy, gasiła
liczniki a rozjaśniała na full konsolę centralną.
Teraz musiałbym często kręcić regulacją podświetlenia.
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Wmak"  napisał w wiadomości

Cavallino  napisał(a):

Nie kojarzę żadnego pustego miejsca w tej skrzynce (nie mam auta pod ręką w
tej chwili żeby to sprawdzić, ale dostawałem się niedawno do niej po
kolizji).

U Ciebie prawdopodobnie nie ma pustego gniazdka - właśnie jest wetknięty
bezpiecznik blokujący funkcję "dziennych świateł" - wyciągnij i sprawdź.

Auto jest obecnie wyjechane.
Ale sprawdziłem w instrukcji, faktycznie jest pozycja DRL OFF, ale  mam tam kreskę zamiast prądu, więc raczej nie będzie tam bezpiecznika.
Sprawdzę jak auto wróci.

W sensie że oszczędzasz podświetlenie tablicy?
Bo inaczej nie bardzo rozumiem sens stosowania takiego patentu.
W Polsce wystarczy nie wyłączać świateł - nic więcej nie potrzebujesz.

Oszczędzałem oczy a nie lampki.
Podświetlenie zegarów mam skręcone na minimum (w nocy tak jest dobrze).

Ja niestety nie mam regulacji.

Za to w dzień marnie widać kompa i radio.

Przez podświetlenie?

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Przez podświetlenie?

Tak, takie patenta ma między innymi aygo i lancer, z któymi mam do czynienia - w aygo po uruchomieniu silnika i włączniku świateł w pozycji OFF, zapalają się światła mijania, w trybie świateł dziennych, czyli troche słabiej świecą, ale za to decha błyszczy "pełnym jaskrem", co oznacza, że nawet w najbardziej słoneczny dzień wszystko ładnie widać. jeśłi przekręcisz wyłącznik świateł w pozycję swiateł mijania, to zaczynają one świecić intensywniej, tak jak powinny, deska i zegary zaś przygasają, (tak jak powinno dziać się w nocy).
Patent w sumie fajny, ale w lancerze mam to wyłączone, wolę recznie poustawiać jasności i zapalac światłą - taki konserwatysta ze mnie ;-)
Jak się zestarzeję i skleroza zaznie dokuczać intensywniej, to włącze sobie na stałe ;-)

--
Yogi(n)

Yogi(n) wrote:

Patent w sumie fajny, ale w lancerze mam to wyłączone, wolę recznie
poustawiać jasności i zapalac światłą - taki konserwatysta ze mnie ;-)
Jak się zestarzeję i skleroza zaznie dokuczać intensywniej, to włącze
sobie na stałe ;-)

W Mondeo MK4 jest identycznie. W pozycji OFF światła mijania świecą, a deska podświetlona jest na maxa. W pozycji ON światła mijania świecą tak samo, ale deska przygasa do poziomu, który kierownik ustawił. I tylko w pozycji ON da się na stałe włączyc długie. W pozycji OFF da się tylko zamrugać długimi, nie działaja też spryskiwacze przednich reflektorów.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

Użytkownik "Katanka"  napisał w wiadomości

Yogi(n) wrote:

Patent w sumie fajny, ale w lancerze mam to wyłączone, wolę recznie
poustawiać jasności i zapalac światłą - taki konserwatysta ze mnie ;-)
Jak się zestarzeję i skleroza zaznie dokuczać intensywniej, to włącze
sobie na stałe ;-)

W Mondeo MK4 jest identycznie. W pozycji OFF światła mijania świecą, a
deska podświetlona jest na maxa. W pozycji ON światła mijania świecą tak
samo, ale deska przygasa do poziomu, który kierownik ustawił. I tylko w
pozycji ON da się na stałe włączyc długie. W pozycji OFF da się tylko
zamrugać długimi, nie działaja też spryskiwacze przednich reflektorów.

W S-Max jak wyżej a dodatkowo: W pozycji OFF nie działają światła
doświetlające zakręty.
W pozycji ON po wyłączeniu silnika świecą się światła pozycyjne i auto
piszczy. W pozycji OFF po wyłączeniu silnika wszystko gaśnie. W pozycji
automatycznej (A z żaróweczką) po wyłączeniu kluczyka wszystko gaśnie a
podczas jazdy wszystko działa.

On Wed, 9 Jun 2010 21:33:39 +0200, Przemek V
 wrote:

W S-Max jak wyżej a dodatkowo: W pozycji OFF nie działają światła
doświetlające zakręty.
W pozycji ON po wyłączeniu silnika świecą się światła pozycyjne i auto
piszczy. W pozycji OFF po wyłączeniu silnika wszystko gaśnie. W pozycji
automatycznej (A z żaróweczką) po wyłączeniu kluczyka wszystko gaśnie a
podczas jazdy wszystko działa.

 Tak to wszystko czytam, głowa mnie od tego boli i cieszę się, że
 w moim aucie wciąż mam wyłączone-pozycyjne-mijania ;)))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:

On Wed, 9 Jun 2010 21:33:39 +0200, Przemek V
 wrote:

W S-Max jak wyżej a dodatkowo: W pozycji OFF nie działają światła
doświetlające zakręty.
W pozycji ON po wyłączeniu silnika świecą się światła pozycyjne i
auto piszczy. W pozycji OFF po wyłączeniu silnika wszystko gaśnie. W
pozycji automatycznej (A z żaróweczką) po wyłączeniu kluczyka
wszystko gaśnie a podczas jazdy wszystko działa.

Tak to wszystko czytam, głowa mnie od tego boli i cieszę się, że
w moim aucie wciąż mam wyłączone-pozycyjne-mijania ;)))

Ale tu nie trzeba nic robić. W Mondku jest tak, że naciskam przycisk startu silnika, a auto samo światła odpala. Nie musze nic więcej robić, nic przełączać. Zapalasz auto i gasisz tylko jednym naciśnięciem, nawet nie musisz otwierać drzwi pilotem, bo same sie otworzą :) Nawet nie musisz myśleć o czymś takim jak światła ;) Jedyny raz kiedy trzeba przełączyć to noc, wtedy cały panel gaśnie, aby nie razić kierownika w oczy.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

On Thu, 10 Jun 2010 06:48:45 +0200, Katanka
 wrote:

Ale tu nie trzeba nic robić. W Mondku jest tak, że naciskam przycisk startu
silnika, a auto samo światła odpala. Nie musze nic więcej robić, nic przełączać.

 A kręcić kierownicą jeszcze musisz, czy też już nie? ;)

Zapalasz auto i gasisz tylko jednym naciśnięciem, nawet nie musisz otwierać
drzwi pilotem, bo same sie otworzą :)

 A jak się będę kręcił po garażu z transponderem w kieszeni, to
 będzie otwierał i zamykał? ; >

Nawet nie musisz myśleć o czymś takim jak
światła ;) Jedyny raz kiedy trzeba przełączyć to noc, wtedy cały panel gaśnie,
aby nie razić kierownika w oczy.

 To nie dla mnie. Owszem, zdarza mi się zapominać czasem odpalić
 świateł, ale generalnie mam odruch sprawdzania gałeczki. Jest
 parę rzeczy w nowych autach, które mi się podobają
 (follow-me-home, adaptacja pracy wycieraczek do prędkości
 pojazdu, różne ,,webasta'' [1], automatyczne przewietrzania na
 postoju, podgrzewanie zydli, etc), ale pewne rzeczy budzą we
 mnie mniej lub bardziej racjonalny opór.

 r.

 [1] -- np. f-my Eberspaecher ;)
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Dnia Thu, 10 Jun 2010 06:48:45 +0200, Katanka napisał(a):

Jedyny raz kiedy trzeba przełączyć to noc, wtedy cały panel gaśnie,
aby nie razić kierownika w oczy.

A widzisz - a u mnie od zakupu auta światła są w pozycji ON, a zapalają
się i gasną w momencie zapalenia/gaszenia silnika. I też o nich
zapomniałem ;)

PS. Tak, mogę sobie wyszarzyć panel deski potencjometrem - ale z tego
nie korzystam. Z czystego lenistwa ;)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
Lancia Lybra SW

Dnia Thu, 10 Jun 2010 06:48:45 +0200, Katanka napisał(a):

Ale tu nie trzeba nic robić. W Mondku jest tak, że naciskam przycisk startu
silnika, a auto samo światła odpala. Nie musze nic więcej robić, nic przełączać.
Zapalasz auto i gasisz tylko jednym naciśnięciem, nawet nie musisz otwierać
drzwi pilotem, bo same sie otworzą :) Nawet nie musisz myśleć o czymś takim jak
światła ;) Jedyny raz kiedy trzeba przełączyć to noc, wtedy cały panel gaśnie,
aby nie razić kierownika w oczy.

 No patrz, a w Alfie jest wszytko j/w i jeszcze auto samo dostosowuje
poziom podświetlenia do jasności otoczenia ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On Thu, 10 Jun 2010 21:38:28 +0200, Borys Pogoreło
 wrote:

 No patrz, a w Alfie jest wszytko j/w i jeszcze auto samo dostosowuje
poziom podświetlenia do jasności otoczenia ;)

 Mam coś podobnego w klaptopie. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem,
 było wyłączenie tego, bo wystarczył jakiś zabłąkany promień
 słońca, by nagle zaczął kombinować z jasnością. Zresztą podobnie
 mnie wkurza elektrochromowe lusterko wsteczne, gdy mam otwarte
 drzwi (lampka oświetlenia wnętrzna jest przy lusterku).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Dnia Thu, 10 Jun 2010 19:59:45 +0000 (UTC), Robert Rędziak napisał(a):

 No patrz, a w Alfie jest wszytko j/w i jeszcze auto samo dostosowuje
poziom podświetlenia do jasności otoczenia ;)

 Mam coś podobnego w klaptopie. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem,
 było wyłączenie tego, bo wystarczył jakiś zabłąkany promień
 słońca, by nagle zaczął kombinować z jasnością.

 Nie jest z tym aż tak źle, ma pewną bezwładność i przejście jest łagodne
(można też regulować czułość). Choć IMO mogli czas reakcji zwiększyć
jeszcze o kilka sekund, bo czasem trochę głupieje gdy zaczyna się robić
ciemniej, a jedziesz drogą wśród drzew.

 Zresztą podobnie
 mnie wkurza elektrochromowe lusterko wsteczne, gdy mam otwarte
 drzwi (lampka oświetlenia wnętrzna jest przy lusterku).

 A na to jakoś dotąd nie zwróciłem uwagi. Sprawdzę czy TTTM. :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On Thu, 10 Jun 2010 22:56:26 +0200, Borys Pogoreło
 wrote:

 A na to jakoś dotąd nie zwróciłem uwagi. Sprawdzę czy TTTM. :)

 W E36, przy zapalonej lampce, mocno ściemnia -- nawet w dzień
 niewiele widać. Na szczęście są też punktowe lampki, więc nie ma
 potrzeby używania podświetlenia wnętrza podczas jazdy.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

W dniu 2010-06-10 21:57, Robert Rędziak pisze:

On Thu, 10 Jun 2010 21:38:28 +0200, Borys Pogoreło
  wrote:

  No patrz, a w Alfie jest wszytko j/w i jeszcze auto samo dostosowuje
poziom podświetlenia do jasności otoczenia ;)

  Mam coś podobnego w klaptopie. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem,
  było wyłączenie tego, bo wystarczył jakiś zabłąkany promień
  słońca, by nagle zaczął kombinować z jasnością. Zresztą podobnie
  mnie wkurza elektrochromowe lusterko wsteczne, gdy mam otwarte
  drzwi.

W klaptopie podobnie wyłączone, ale mam coś takiego aktywnego w tv
i tam się sprawdza - faktem jest, że trzeba było sporo wyłożyć za
całokształt możliwości tego ustrojstwa, jednak nie narzekam - było
warto. W samochodzie dziękuję, choć automatycznie przyciemniany
dach bardzo mi się podoba i fajnie działa. Francuzi wiedzą, co
to znaczy podróżować komfortowo :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Przez podświetlenie?

Tak, takie patenta ma między innymi aygo i lancer, z któymi mam do czynienia - w aygo po uruchomieniu silnika i włączniku świateł w pozycji OFF, zapalają się światła mijania, w trybie świateł dziennych, czyli troche słabiej świecą, ale za to decha błyszczy "pełnym jaskrem", co oznacza, że nawet w najbardziej słoneczny dzień wszystko ładnie widać.

Aaaaa, o to biega, czyli odwrotnie niż myślałem.
Ale u mnie chyba zawsze świeci na full.

Cavallino  napisał(a):

Ale sprawdziłem w instrukcji, faktycznie jest pozycja DRL OFF, ale  mam tam
kreskę zamiast prądu, więc raczej nie będzie tam bezpiecznika.
Sprawdzę jak auto wróci.

Wartości prądu nie podają, bo płynie pomijalny.
Tam się tylko dowolnej "mocy" bezpicznikiem zwiera wejście portu BODY CONTROL
MODULE.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Wmak"  napisał w wiadomości

Cavallino  napisał(a):

Ale sprawdziłem w instrukcji, faktycznie jest pozycja DRL OFF, ale  mam tam
kreskę zamiast prądu, więc raczej nie będzie tam bezpiecznika.
Sprawdzę jak auto wróci.

Wartości prądu nie podają, bo płynie pomijalny.
Tam się tylko dowolnej "mocy" bezpicznikiem zwiera wejście portu BODY CONTROL
MODULE.

Masz rację, tak wynika z instrukcji.
Pytanie tylko po co mi ta funkcja, podświetlenie i tak mam na maksa.
Bardziej przydałoby mi się automatyczne wyłączanie świateł po wyłączeniu silnika, a nie po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki.

Cavallino  napisał(a):

Masz rację, tak wynika z instrukcji.
Pytanie tylko po co mi ta funkcja, podświetlenie i tak mam na maksa.
Bardziej przydałoby mi się automatyczne wyłączanie świateł po wyłączeniu
silnika, a nie po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki.

Jeździłem dzisiaj w pełnym słońcu, temp35* i musiałem w czasie jazdy
manipulować auto-klimą.
Po tej przeróbce w ASO nie byłem w stanie zobaczyć diodek od klimy,
nawet po podkręceniu podświetlenia deski na max.
Diodki, ekranik klimy i radia zaczynały jasno świecić dopiero po wyłączeniu
świateł zewnętrznych.
Wkurzyłem się, wyrwałem klapkę koło drzwi kierowcy i wyciągnąłem
bezpiecznik "DRL OFF".
Znów wszystko działa "po szwedzku" i jestem zadowolony.
Przy pracującym silniku muszą się świecić conajmniej pozycyjnie.

Tak sobie myślę, że ta przymusowa dezaktywacja świateł dziennych nie wynika z
jakichś nowych unijnych przepisów, tylko to wymysł KIA (nie odezwali się
kierowcy innych marek) by zamaskować słabą wydajność alternatora na wolnych
obrotach.
Mierzyłem - przy włączonych mijania, klimie z nawiewami, na wolnych obrotach
silnika bilans ładowania jest leciutko dodatni a gdy świecą do tego STOPy to
już prąd idzie z akumulatora.
W czasie jazdy oczywiście prądu nie brakuje na wycieraczki, włączoną tylną
szybę, dodatkowe żarówki drogowych albo przeciwmgielne halogeny.
Taka charakterystyka alternatora.
Przy ustawieniu zgodnie z nakazem KIA, akumulator szybciej odzyska ładunek
gdy kierowca (legalnie poza publicznymi drogami) zgasi światła.

Wmak


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Wmak"  napisał w wiadomości news:

Przy ustawieniu zgodnie z nakazem KIA, akumulator szybciej odzyska ładunek
gdy kierowca (legalnie poza publicznymi drogami) zgasi światła.

Teoria spiskowa.
Kto w Polsce gasi światła podczas jazdy?

 Wmak wrote:

[ciach]

Czy słyszał ktoś o takim zarządzeniu?

Dzwoniłem teraz do Auto-Bossa w BB i powiedzieli, że to bzdura. Nie było takiego rozporządzenia i absolutnie nie będa nikomu zmieniac oprogramowania. Jedyne co będzie, to nowe modele będa miały opcję, że klient będzie mógł zażyczyc sobie wygaszanie tylnych świateł przy zapalonych przednich mijania lub do jazdy dziennej. To będzie cała zmiana, ale tylko jako opcja. Dodatkowo o każdej wymaganem zmianie oprogramowania będę informowany wczesniej przez kierownika serwisu.

Po twoim poście się nieco wystraszyłem, że mi "wirusa" skasuja, ale teraz jestem spokojny.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl