widocznosc pasow a odpowiedzialnosc
1 | Data: Wrzesien 26 2010 19:37:19 |
Temat: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | |
Autor: | Witam, 2 |
Data: Wrzesien 26 2010 21:33:58 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Johnson | pisze:
Jak się ma problemy z oczami to do okulisty a nie za kierownice. Prawidłowo zachowujący sie kierowca jak nie widzi drogi to nie jedzie, tylko się zatrzymuje. -- @2010 Johnson Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie. 3 |
Data: Wrzesien 26 2010 22:15:39 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: megrims | W dniu 2010-09-26 21:33, Johnson pisze: pisze:A jak jest 4 rano, śnieżyca, służby drogowe jak zwykle zostały zaskoczone przez zimę, a kierujący jest z innego miasta i nie zna drogi, to co: powinien się zatrzymać na 3 pasmowej drodze byle gdzie i czekać na wiosne/solniczke/odwilż? 4 |
Data: Wrzesien 26 2010 22:20:53 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Johnson | megrims pisze: A jak jest 4 rano, śnieżyca, służby drogowe jak zwykle zostały Właśnie tak. Albo jak już jedzie po "drodze" i pojedzie tam gdzie nie trzeba to nie płakać, że to czyjąś wina. -- @2010 Johnson Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie. 5 |
Data: Wrzesien 27 2010 12:37:14 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Sebastian Kaliszewski | Johnson wrote: megrims pisze: ROTFL! Albo jak już jedzie po "drodze" i pojedzie tam gdzie nie trzeba to nie płakać, że to czyjąś wina. Nie wyjeżdżaj na drogę w ogóle. Wyjedź, jak w końcu poznasz przepisy \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 6 |
Data: Wrzesien 26 2010 23:44:52 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Przemysław Adam Śmiejek | W dniu 2010-09-26 22:15, megrims pisze: A jak jest 4 rano, śnieżyca, służby drogowe jak zwykle zostały A po co? Pasy również mogą być niewyznaczone znakami drogowymi. Jeżeli więc śnieg zasypał znaki drogowe, to tych znaków nie ma i poruszamy się tak, jakby znaków nie było, czyli znajdujemy się na drodze z niewyznaczonymi pasami ruchu. -- Przemysław Adam Śmiejek 7 |
Data: Wrzesien 27 2010 10:09:09 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Shreek | megrims napisał(a): A jak jest 4 rano, śnieżyca, służby drogowe jak zwykle zostały No skąd! Powienien wtedy zapierdzielać ile wlezie bo to jest ten czas kiedy wszystkie błędy kierującego zostaną zapisane na konto "pogody", drogowców itp. Zabije kogoś po drodze - cóż, wina aury. Rozwali kilka samochodów - zapłacą drogowcy. -- M. 8 |
Data: Wrzesien 27 2010 10:40:28 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Henry(k) | Dnia Sun, 26 Sep 2010 22:15:39 +0200, megrims napisał(a): A jak jest 4 rano, śnieżyca, służby drogowe jak zwykle zostały Nad czym tu dyskutować - powinien jechać prawą stroną. "4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni." Choć ja kiedyś w śnieżycy jechałem 3 pasmową autostradą środkiem - 30km/h, a za mną sznurek samochodów nieskorych do wyprzedzania ;-) Pozdrawiam, Henry 9 |
Data: Wrzesien 27 2010 11:42:04 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: flower |
W dniu 2010-09-26 21:33, Johnson pisze: Nie wygrasz. Nie masz szans z siedzącymi na tyłku przed monitorem teoretyzującymi dyrektorami kuli ziemskiej. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII 10 |
Data: Wrzesien 27 2010 01:45:15 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: mvoicem | (09/26/2010 09:33 PM), Johnson wrote: pisze: Wg. tej zasady - przy okazji każdego deszczu czy śniegu całe miasto powinno stanąć. W przypadku śniegu - nie dając nawet szansy dojazdu pługowi (no bo wszyscy stoją) p. m. 11 |
Data: Wrzesien 27 2010 12:36:13 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Sebastian Kaliszewski | Johnson wrote: pisze: Puknij się w łeb. Widoczność drogi a niewidoczność (często startych) pasów to "drobna" różnica... \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 12 |
Data: Wrzesien 27 2010 14:22:02 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: mi | On 27.09.2010 12:36, Sebastian Kaliszewski wrote 13 |
Data: Wrzesien 28 2010 16:37:01 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: daxus | W dniu 2010-09-26 21:33, Johnson pisze: pisze:SPAM warning 14 |
Data: Pa?dziernik 03 2010 19:15:23 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: | In article daxus W dniu 2010-09-26 21:33, Johnson pisze: Ale gdzie tu widzisz spam? TA 15 |
Data: Pa?dziernik 03 2010 17:06:15 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Jacek_P | W napisal: Ale gdzie tu widzisz spam? Chyba mu siÄ PLONK ze SPAMEM pomylił... ;) -- Pozdrawiam, Jacek 16 |
Data: Pa?dziernik 03 2010 19:45:06 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Przemysław Adam Śmiejek | W dniu 2010-10-03 19:15, pisze: Ale gdzie tu widzisz spam? No nachalna reklama usług okulistycznych. I to podana cichaczem. -- Przemysław Adam Śmiejek 17 |
Data: Pa?dziernik 03 2010 19:21:42 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: | Witam, 18 |
Data: Pa?dziernik 03 2010 19:45:57 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Przemysław Adam Śmiejek | W dniu 2010-10-03 19:21, pisze: Witam, No i owszem, bardzo niewielu kierowców zna przepisy. Bo w to ze sa cyborgami majacymi w oczach noktowizory to nie nie uwierze. Przecież ci na nie odpowiedziałem. -- Przemysław Adam Śmiejek 19 |
Data: Pa?dziernik 03 2010 22:56:08 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: J.F. | On Sun, 03 Oct 2010 19:45:57 +0200, Przemysław Adam Śmiejek wrote: W dniu 2010-10-03 19:21, pisze: Jakie przepisy taka znajomosc :-P A przepisy sa skomplikowane, i nie ma takiego ktory by je znal na pamiec. J. 20 |
Data: Pa?dziernik 04 2010 08:44:13 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Przemysław Adam Śmiejek | W dniu 2010-10-03 22:56, J.F. pisze: On Sun, 03 Oct 2010 19:45:57 +0200, Przemysław Adam Śmiejek wrote: Tak se tu tłumacz. Owszem, momentami są chore. Ale kierowcom nie przeszkadza to nie znać podstaw. Choćby w zakresie używania kierunkowskazów oraz zajmowania pozycji na drodze. Przepisy do bólu logiczne i bardzo proste. -- Przemysław Adam Śmiejek 21 |
Data: Pa?dziernik 05 2010 15:21:25 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: | In article W dniu 2010-10-03 19:21, pisze: Mhm. A moglbys to jakos rozwinac? TA 22 |
Data: Pa?dziernik 06 2010 08:25:48 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Przemysław Adam Śmiejek | W dniu 2010-10-05 15:21, pisze: Mhm. Ale co konkretnie? Skoro znaki są niewidoczne, to ich nie ma. A skoro ich nie ma, to masz do czynienia z niewyznaczonymi pasami ruchu i poruszasz się tak, jak w sytuacjach, gdy niewyznaczone pasy ruchu spotykasz na drodze z powodu ich niewyznaczenia, a nie z powodu zasypania śniegiem. -- Przemysław Adam Śmiejek 23 |
Data: Pa?dziernik 06 2010 18:05:43 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: | In article W dniu 2010-10-05 15:21, pisze: OK, a jak poruszac sie na wielopasmowej drodze z 'niewyznaczonymi' pasami ruchu? TA 24 |
Data: Pa?dziernik 06 2010 18:22:44 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: SQLwiel | pisze: In article Mniej-więcej tak, jak poruszasz się po dwupasmowej drodze bez wyznaczonych pasów ruchu i udaje Ci się uniknąć "czołówki". -- Dziękuję. Pozdrawiam. SQL-wiel. 25 |
Data: Pa?dziernik 06 2010 21:26:31 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Przemysław Adam Śmiejek | W dniu 2010-10-06 18:05, pisze: In article Bardziej ostrożnie. Bez wyprzedzania z prawej. Cały czas szacując rozmiar pasa i jego położenie. Dostosowując prędkość do warunków, a więc między innymi do konieczności samodzielnego szacowania. A w razie zauważenia sygnałów iż inny kierowca może dokonywać wadliwego szacowania, także ograniczając zaufanie do niego. To oczywiście w zakresie nieoznaczonych pasów, bo już sam fakt zaśnieżenia niesie dodatkowe obowiązki w postaci dostosowania prędkości do samego zaśnieżenia jako takiego. -- Przemysław Adam Śmiejek 26 |
Data: Pa?dziernik 07 2010 14:34:36 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: | In article W dniu 2010-10-06 18:05, pisze: No, ok. Ale jesli dojdzie do kolizji, a drugi kierowca bedzie jechal tak, jakby widzial te pasy ( a w rzeczywistosci na pamiec)? TA 27 |
Data: Pa?dziernik 14 2010 11:07:26 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Przemysław Adam Śmiejek | W dniu 07.10.2010 14:34, pisze: No, ok. No to trzeba rozważyć konkretny przypadek. Zmiennych tu za dużo na rozważanie teoretyczne. -- Przemysław Adam Śmiejek 28 |
Data: Pa?dziernik 16 2010 10:24:17 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 14 Oct 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote: W dniu 07.10.2010 14:34, pisze: I tu IMVHO leży odpowiedź na pytanie - wyznaczone pasy zasadniczo "pozwalają na więcej", a jednocześnie ich niewyznaczenie nie daje żadnych praw innym kierującym, więc trudno będzie znaleźć przypadek w którym kierujący "niewidzący pasów" jakkolwiek mógłby legalnie spowodoważ zagrożenie. Dajmy na to - możliwość wyprzedzania z prawej. "Niewidzący pasów" nie jest uprawniony do zajechania drogi albo dajmy na to doprowadzenia do kolizji w ten sposób, że "wydaje mu się iż tamten z tyłu nie ma prawa do wyprzedzania" - skoro zmienia pas, ma ustąpić jadącemu po tym pasie (to że tamten przy okazji wyprzedza nic nie zmienia w kwestii pierwszeństwa). Pytanie więc brzmi: czy Titus może podać przypadek, w którym brak widoczności pasów mógłby powodować "legalne" zachowanie kierującego nie widzącego tych pasów prowadzące do kolizji. Przypomnę, że znaki poziome zasadniczo 'powtarzają' znaczenie oznakowania pionowego. pzdr, Gotfryd 29 |
Data: Pa?dziernik 18 2010 11:04:38 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Krzysiek Kielczewski | ["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.] Pytanie więc brzmi: czy Titus może podać przypadek, w którym Rondo turbinowe może być? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 30 |
Data: Pa?dziernik 23 2010 14:28:27 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 18 Oct 2010, Krzysiek Kielczewski wrote: ["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.] Hm... chyba sposób jazdy powinien wynikać ze znaków pionowych? pzdr, Gotfryd 31 |
Data: Pa?dziernik 23 2010 18:39:18 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-23, Gotfryd Smolik news wrote: Pytanie więc brzmi: czy Titus może podać przypadek, w którym Ale nie wynika. Popatrz na warszawskie rondo Babka. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 32 |
Data: Pa?dziernik 23 2010 19:40:21 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 23 Oct 2010, Krzysiek Kielczewski wrote: Rondo turbinowe może być? Trochę mi nie po drodze :] Wiem, że było, ale możesz przypomnieć co w nim nie wynika ze znaków pionowych? (nie, NIE MAM na myśli C-12, chodzi o rozpiskę pasów wg D-*) pzdr, Gotfryd 33 |
Data: Pa?dziernik 23 2010 22:14:48 | Temat: Re: widocznosc pasow a odpowiedzialnosc | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-23, Gotfryd Smolik news wrote: Rondo turbinowe może być? Przed skrzyżowaniem masz F-10 mówiący: z lewego lewo i prosto, ze środkowego prosto, z prawego prosto i w prawo oraz adekwatne P-8e + P-8a + P-8f. Natomiast na samym rondzie znaki P-3b kierują wszystkie trzy pasy do najbliższego zjazdu. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |