wieczne pytania obslugi na stacjach...
1 | Data: Lipiec 27 2010 09:59:55 |
Temat: wieczne pytania obslugi na stacjach... | |
Autor: bratPit[pr] | Witajcie, 2 |
Data: Lipiec 27 2010 10:08:07 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Yakhub | Dnia Tue, 27 Jul 2010 09:59:55 +0200, bratPit[pr] napisał(a): powiedzcie jaki to ma sens, że kasjerzy na stacjach muszą nudzić każdego/ciach/ wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o fv/paragon ze Podobno sprzedawcy w McDonalds na szkoleniach są tresowani na hasło "TO WSZYSTKO", po którym mają przestać proponować. Nie wiem, może zadziała? -- Yakhub 3 |
Data: Lipiec 27 2010 12:30:50 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] | wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o fv/paragon ze
hmm, niezły pomysł, trzeba przetestować, brat 4 |
Data: Lipiec 27 2010 15:03:12 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Waldemarrr | Podobno sprzedawcy w McDonalds na szkoleniach są tresowani na hasło "TO Zazwyczaj niie dziala. Zawsze grzecznie mowie: "chce tylko zaplacic i to wszystko". Najczesciej wymagane jest powtorzenie: "i to wszystko". Staram sie "glosowac nogami". Jest czesc stacji, ktora po prostu chce dac klientowi tani dobry produkt, a nie punkty, obiady, gadzety, misie, premie, bony czy talony. Takie wybieram. Waldek. www.waldek.sewera.pl 5 |
Data: Lipiec 27 2010 10:18:39 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: CeSaR | wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o fv/paragon Też mnie to wk..wia ale taką mają robotę. I są kontrolowani i rozliczani. Na stacjach, w sklepach sieciowych, w empik-ach itd. Jeśli nie zadadzą takiego pytania to może ich to boleć parę złotych - taki lajf. Więc grzecznie wysłuchuję i odpowiadam, że nie :-) Ja to robię raz a oni muszą cały dzień więc wypada współczuć tylko. C 6 |
Data: Lipiec 27 2010 12:42:52 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
Ja to robię raz a oni muszą cały dzień więc wypada współczuć tylko. a gdzie współczucie dla klienta który "programy lojalnościowe" ma w czterech literach i nie ma ochoty na "promocje" ? ;-) brat 7 |
Data: Lipiec 27 2010 16:26:40 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: DoQ | bratPit[pr] pisze: a gdzie współczucie dla klienta który "programy lojalnościowe" ma w czterech literach i nie ma ochoty na "promocje" ? ;-) Menedzerowie maja w d... klienta, im chodzi o to aby wykazac sie "innowacyjnym pomyslem" i sprzedawac, sprzedawac!!. Przy okazji pracownika mozna wydymac na kase wiec to czysty zysk. Pozdrawiam Pawel 8 |
Data: Lipiec 27 2010 10:17:46 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: P_ablo | Użytkownik "bratPit[pr]" napisał w wiadomości
Bo ich sprawdzaja... jesli nie beda zadawac tych pytan, to dostana niska ocene i wyleca z roboty. W tym nagabywaniu bryluja panie z orlena, ja dlatego omijam te stacje szerokim lukiem, probuja traktowac mnie jak bym nie wiedzial czego chce i co potrzebuje! -- Picasso 9 |
Data: Lipiec 27 2010 12:41:34 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
- ale jaki to ma sens? to OK, tzn ja wiem że to prikaz z firmy, tylko zastanawiam się jaka idea przyświecała takiemu postępowaniu, żeby zamęczyć klienta, żeby machnął ręką i dał się na coś namówić? W tym nagabywaniu bryluja panie z orlena, ja dlatego omijam te stacje szerokim lukiem, probuja traktowac mnie jak bym nie wiedzial czego chce i co potrzebuje! ja tankuję na różnych stacjach co się 'nawinie' pod rękę, ale wczoraj kobieta na Shellu zadziałała na mnie wyjątkowo niekorzystnie :/ brat 10 |
Data: Lipiec 27 2010 10:19:01 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: BaX |
powiedzcie jaki to ma sens, że kasjerzy na stacjach muszą nudzić każdego Wydłuża całą procedure i dodatkowo wqrwia stojących w kolejce. ;) 11 |
Data: Lipiec 27 2010 10:01:12 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: kamil |
Nie mniej, niz pacjent mowiacy "na fakture bedzie" przy kasie, po czym gmerajacy 10 minut w torbie w poszukiwaniu swistka z danymi firmy. Jakby cholera nie wiedzial, ze bedzie zaraz potrzebowac. Pozdrawiam Kamil 12 |
Data: Lipiec 27 2010 03:44:01 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Marcin K. | On 27 Lip, 10:19, "BaX" wrote: > ale jaki to ma sens? Ostatnia większa kolejka na stacji paliw jaką pamietam składała się z klienta przede mną i mnie samego ;-) 13 |
Data: Lipiec 27 2010 13:24:22 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: BaX |
> ale jaki to ma sens? Ostatnia większa kolejka na stacji paliw jaką pamietam składała się z Widać TEN Shell jest jakiś inny bo zazwyczaj działa jedna kasa z dwóch, zazwyczaj jest kolejka i zazwyczaj nie ma miejsca przy dystrybutorach. 14 |
Data: Lipiec 27 2010 15:36:29 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: J.F. | Użytkownik "Marcin K." napisał On 27 Lip, 10:19, "BaX" wrote: Ale klient przed toba podal piec kart i grymasil przy hotdogach .. jak ja was k* nienawidze :-) J. 15 |
Data: Lipiec 27 2010 10:21:10 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: PB | Tue, 27 Jul 2010 09:59:55 +0200, na pl.misc.samochody, bratPit[pr] powiedzcie jaki to ma sens, że kasjerzy na stacjach muszą nudzić każdego Tez mnie to irytuje, ale wiem że muszą. Czasem jednak po pierwszym pytaniu wypalam że tylko paliwo i jest ok. Najlepszą akcję miałem jak mi pan proponował płyn do spryskiwaczy a ja za paliwo do skutera płaciłem i miałem kask na łbie;-) Widać było że gość z automatu już to klepał;-) -- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-) Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-) 16 |
Data: Lipiec 28 2010 00:52:56 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Tue, 27 Jul 2010 10:21:10 +0200, PB napisał(a): NajlepszÄ akcjÄ miałem jak mi pan proponował płyn do spryskiwaczy a jaPowinienes sobie zamontowac wycieraczki do kasku :) -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 17 |
Data: Lipiec 27 2010 10:32:40 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: SW3 | Dnia 27-07-2010 o 09:59:55 bratPit[pr] napisał(a): powiedzcie jaki to ma sens, że kasjerzy na stacjach muszą nudzić każdego klienta: Pewnie taki, że co któryś klient zacznie dzięki temu zbierać punkty albo kupi tę piłkę promocyjną. Nic dzięki temu nie tracą a mogą zyskać więc się opłaca. Choćby tylko co setny klient dał się na coś namówić. pewnie jestem inny ale na mnie to działa odwrotnie od celu zamierzonego, jak przysłowiowa płachta na byka wrr, Odwrotnie to znaczy jak? Chciałeś tylko zapłacić za paliwo i zapłaciłeś tylko za paliwo więc efekt jest zerowy a nie przeciwny. Możesz co najwyżej w przyszłości wybrać inną stację ale widocznie takich którzy uciekają do konkurencji z powodu tych pytań są śladowe ilości. -- SW3 -- -- "Trudniej jest nie dać rządzić sobą niż rządzić innymi." /Franciszek de La Rochefoucaul 18 |
Data: Lipiec 27 2010 12:46:40 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
pewnie jestem inny ale na mnie to działa odwrotnie od celu zamierzonego, Odwrotnie to znaczy jak? Chciałeś tylko zapłacić za paliwo i zapłaciłeś tylko za paliwo więc efekt jest zerowy a nie przeciwny. no właście, zależy od założeń jakie chce się osiągnąć, zakładając przywiązanie klienta do firmy to efekt jest odwrotny, zakładając zysk tak jak napisałeś efekt jest zerowy, ale zamiat wrócić na stację z przyjemnością wybiorę ją znów jeżeli będę musiał Możesz co najwyżej w przyszłości wybrać inną stację ale widocznie takich którzy uciekają do konkurencji z powodu tych pytań są śladowe ilości. bo nie mają wyjścia skoro _wszyscy_ zanudzają klientów, brat 19 |
Data: Lipiec 27 2010 10:38:38 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: LEPEK | bratPit[pr] pisze: wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o fv/paragon ze stanowiska..., nie zbieram punktów, nie chcę wyrobić karty, nie chcę też żadnych promocji i towarów", ....a mycie samochodu za 10 zł? ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 20 |
Data: Lipiec 27 2010 12:47:15 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o fv/paragon ze stanowiska..., nie zbieram punktów, nie chcę wyrobić karty, nie chcę też żadnych promocji i towarów", dobra, dopisuję do listy zaprzeczeń ;-) brat 21 |
Data: Lipiec 27 2010 10:40:09 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Gabriel 'wilk' | Użytkownik bratPit[pr] napisał: Witajcie,Hehe - ja podchodze do kasy, mowie ktore stanowisko, podaje karte i mowie, ze paragon wystarczy - poki co dziala :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 22 |
Data: Lipiec 27 2010 10:42:21 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Jurand |
Witajcie, Na stacji to jest pikuś. Najlepsze takie akcje są w bankach. Stoi sobie grzecznie 5 osób w ogonku, przy obsługującym pani lub pan w wieku, w którym inwestowanie ma już trzeciorzędne znaczenie i seria "trudnych" pytań - "a może Pan otworzy sobie lokatę?", "mamy w promocji pożyczkę do 5000 PLN", "a może wyrobimy kartę kredytową", "a nie chciałby Pan środków przenieść na nasze nowe konto o nazwie blablablabla"? I mamy gwarantowane 15 minut usiłowania tłumaczenia takiemu klientowi zalet nowego rozwiązania plus ewentualne drugie 15 minut na wydrukowanie i podpisanie wszystkich umów ;) Jurand. 23 |
Data: Lipiec 27 2010 12:48:37 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
Na stacji to jest pikuś. Najlepsze takie akcje są w bankach. Stoi sobie jednak bankowość elektroniczna ma swoje zalety :-) brat 24 |
Data: Lipiec 27 2010 15:21:08 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-07-27 12:48, bratPit[pr] pisze:
Ale taka w pełni elektroniczna. Póki co mBank i jego wpłatomaty sobie chwalę. Ale pamiętam początki wpłatomatów w Citi (zaraz po przejęciu Handlobanku) - durna procedura, z wpychaniem kasy do koperty którą wypluł wpłatomat, jej opisywaniem, deklaracją, itp. No i kasa na koncie była po 72h, a w mBanku jest niemal natychmiast. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 25 |
Data: Lipiec 27 2010 15:45:01 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] | Na stacji to jest pikuś. Najlepsze takie akcje są w bankach. tak, tak, właśnie o tym mówię, aczkolwiek w razie czego nie ma na kogo mordy wydrzeć... chociaż z drugiej strony nie ma o co :-) brat 26 |
Data: Lipiec 27 2010 21:51:35 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: jerzu | On Tue, 27 Jul 2010 15:45:01 +0200, "bratPit[pr]" tak, tak, właśnie o tym mówię, aczkolwiek w razie czego nie ma na kogo mordy Są mPunkty :)) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 27 |
Data: Lipiec 27 2010 21:02:57 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Tue, 27 Jul 2010 15:21:08 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a): W dniu 2010-07-27 12:48, bratPit[pr] pisze: Albo jest po 30 dniach, jak zeżre i się zawiesi. Oczywiście zakładając, że znajdziesz choć jeden wpłatomat skłonny przyjąć pieniądze - co jest prawdziwą sztuką. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. 28 |
Data: Lipiec 27 2010 23:28:12 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-07-27 23:02, Jacek Osiecki pisze: Dnia Tue, 27 Jul 2010 15:21:08 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a): Raz trafiłem na nieczynny. W Tesco, więc nie dziwne. Za to do okolicznych Centrów Finansowych mam może 15-20min spaceru. Zawieszenie mi się nie zdarzyło. Tak czy inaczej, póki co chwalę, za brak kolejek, w przeciwieństwie do pewnego MoherBanku, w którym również mam konto. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 29 |
Data: Sierpien 01 2010 11:20:03 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 27 Jul 2010 10:42:21 +0200, Jurand napisał(a): Na stacji to jest pikuś. Najlepsze takie akcje są w bankach. Stoi sobie Cholera, kiedy ja ostatnio byłem w banku jako klient... Chyba z 10 lat temu... :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 30 |
Data: Lipiec 27 2010 11:01:10 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: kamtzu | Użytkownik "bratPit[pr]" napisał w wiadomości Witajcie, Ostatnio bylem na poczcie. Oprocz sprzedazy gazet, kawy, papierosow, podpasek, rajstop, ksiazeczek, kolorowanek, biletow, brelokow, zabawek, globusow, placowka ta swiadczy rowniez uslugi pocztowe :) nadalem list polecony priorytetowy i nagle: "a moze bylby Pan zainteresowany oferta naszego kredytu gotowkowego??" 31 |
Data: Lipiec 27 2010 12:53:57 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] | powiedzcie jaki to ma sens, że kasjerzy na stacjach muszą nudzić każdego klienta: zważywszy na to, że dla większości ludzi wizyta na poczcie jest podyktowana absolutnym brakiem innego wyjścia, świadome wybranie ich usług dodatkowych to masochizm, brat 32 |
Data: Lipiec 27 2010 14:11:58 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: J.F. | Użytkownik "kamtzu" napisał Ostatnio bylem na poczcie. Oprocz sprzedazy gazet, kawy, papierosow, podpasek, rajstop, ksiazeczek, kolorowanek, biletow, brelokow, zabawek, globusow, placowka ta swiadczy rowniez uslugi pocztowe :) nadalem list polecony priorytetowy i nagle: "a moze bylby Pan zainteresowany oferta naszego kredytu gotowkowego??" To sie chlopie ciesz ze tylko tyle - przeciez o to cale wojny byly, jak im kazano wciskac prenumeraty, ubezpieczenia, konta. Nie, przepraszam - nie kazano wciskac, kazano wyrobic plan :-) J. 33 |
Data: Lipiec 27 2010 21:52:34 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: jerzu | On Tue, 27 Jul 2010 11:01:10 +0200, "kamtzu" Ostatnio bylem na poczcie. Oprocz sprzedazy gazet, kawy, papierosow, - Dzień dobry. - Dzień dobry. - Poproszę 50 znaczków po 1,55 zł. - Nie mamy. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 34 |
Data: Lipiec 28 2010 06:44:10 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: huri_khan | Dnia Tue, 27 Jul 2010 21:52:34 +0200, jerzu napisał(a): - Dzień dobry. Jakieś pół roku temu miałem podobną sytuację na małej poczcie. Chciałem wysłać około 60 kartek, więc poszedłem na pocztę po znaczki. - Dzień dobry, poproszę 60 znaczków na kartki do kraju. Zdziwienie na oczach - szukanie znaczków. - Mam tylko 47. - To poproszę te 47. - Nie mogę panu sprzedać bo nie będę miała dla innych. I tak panu brakuje 13 więc jak pan pójdzie do innej placówki to tam pan kupi wszystkie 60. I był to jedyny przypadek w moim życiu, gdzie miałem pieniądze a sprzedający nie chciał mi sprzedać :) -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 36 |
Data: Lipiec 27 2010 11:35:22 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Shreek | bratPit[pr] pisze: wczoraj po czwartym takim pytaniu kobiety na Shellu wymiękłem i poprosiłem, żeby nie zadawała mi więcej pytań -wiem, jestem aspołeczny - ale jaki to ma sens? Tak muszą... Ja bym się zapytał jaki to ma sens w moim przypadku i stacji shell na której tankuję od conajmniej 5 lat i conajmniej raz w tygodniu. Już mnie obsługa z widzenia zna a z Panem pompującym gaz to nawet prowadzę dyskusję w odcinkach. Mimo wszystko za każdym razem ta sama seria pytań. -- M. 37 |
Data: Lipiec 27 2010 11:52:11 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Nathan | Dnia 2010-07-27 11:35 Shreek napisał(a): bratPit[pr] pisze: Ano muszą i często jest tak, że wśród klientów w sklepie jest kierownik regionalny (lub inny mądrala z centrali) - a to taki ktoś komu się nie wytłumaczy, że znasz klienta i wiesz, że jest wegetarianinem i że hot doga z kiełbaską tym razem również nie kupi. Masz zaproponować i koniec :-) -- Pozdrawiam Nathan 38 |
Data: Lipiec 27 2010 12:58:41 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
Tak muszą... ja mam lepiej bo na Statoilu na którym tankuję najczęściej obsługa mnie zna i od razu wiedzą, że chcę paragon, nie zbieram punktów, nie chcę karty bo mam a jeżeli mam na coś ochotę to sam wybiorę, więc czasem pogadam o czymś zamiast się nawzajem wkurzać ;-) brat 39 |
Data: Lipiec 27 2010 09:57:38 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: powiedzcie jaki to ma sens, że kasjerzy na stacjach muszą nudzić kwestia prawdopodobienstwa - co 10 kupi i jest zysk. Na ciebie działa odwrotnie - czyli jak? Przestajesz tankowac? P.S. Mnie tez to delikatnie irytuje, ale bez przesady - sa gorsze rzeczy. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta 40 |
Data: Lipiec 27 2010 13:09:04 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] | pytaniami :/ pewnie jestem inny ale na mnie to działa odwrotnie od kwestia prawdopodobienstwa - co 10 kupi i jest zysk. to prawda, o tym nie pomyślałem, Na ciebie działa odwrotnie - czyli jak? Przestajesz tankowac? na pewno nie zamienię ulubionego Statoila na Shella :-) brat 41 |
Data: Lipiec 27 2010 20:57:35 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Na ciebie działa odwrotnie - czyli jak? Przestajesz tankowac? czyli pytania na stotoilu cie nie denerwuja? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie" 42 |
Data: Lipiec 28 2010 08:13:12 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] | Na ciebie działa odwrotnie - czyli jak? Przestajesz tankowac? na 'moim' nie bo ich nie zadają :-) brat 43 |
Data: Lipiec 28 2010 07:57:35 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: ciii, bo jak sie centala dowie, to obsługa dostanie po premii.Na ciebie działa odwrotnie - czyli jak? Przestajesz tankowac? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy? Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy. 44 |
Data: Lipiec 27 2010 16:10:42 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Tue, 27 Jul 2010 09:57:38 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): Na ciebie działa odwrotnie - czyli jak? Przestajesz tankowac? Ja nigdy nie tankuję na BP. Przez te ich promocje, punkty i namawianie na sznikersa, to nawet jak jest dwóch klientów, płacenie potrafi trwać potwornie długo. Wolę dołożyć drogi, ale pojechać na Statoil i załatwić tankowanie w sekundę. A prywatne auto to najchętniej tankuję na Neste A24 - nigdy nie próbowali mi nic wciskać przy kasie :-) -- Pozdrawiam, Przemek 45 |
Data: Lipiec 27 2010 20:57:34 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: sugerujesz ze wciskanie to tylk na BP?Na ciebie działa odwrotnie - czyli jak? Przestajesz tankowac? hmm... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;) 46 |
Data: Lipiec 27 2010 23:08:45 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Tue, 27 Jul 2010 20:57:34 +0000 (UTC), Budzik napisał(a): sugerujesz ze wciskanie to tylk na BP? Może jestem uprzedzony, ale tylko na BP żona mnie pyta "gdzie byłeś?" gdy wracam z kasy :-) -- Pozdrawiam, Przemek 47 |
Data: Lipiec 28 2010 07:57:32 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: hmm, akurat u mnie najladniejsza obsługa na shellu jest... :)sugerujesz ze wciskanie to tylk na BP? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Synonim jest to słowo, którego pisarz używa, gdy nie wie, jak pisze się słowo właściwe." Julian Tuwim 48 |
Data: Lipiec 28 2010 20:49:31 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: jerzu | On Tue, 27 Jul 2010 16:10:42 +0200, Przemysław Bernat A prywatne auto to najchętniej tankuję na Neste A24 - Służbowe też możesz. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 49 |
Data: Lipiec 28 2010 21:56:03 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Wed, 28 Jul 2010 20:49:31 +0200, jerzu napisał(a): A prywatne auto to najchętniej tankuję na Neste A24 - Na Routexa? Nie po to firma dała mi kartę, żebym teraz księgowości d... fakturami zawracał. W firmie, gdzie pracuję użytkujemy ponad setkę pojazdów - zamordują mnie jak jako jedyny zacznę robić jakieś kombinacje :-) -- Pozdrawiam, Przemek 50 |
Data: Lipiec 28 2010 22:09:46 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: jerzu | On Wed, 28 Jul 2010 21:56:03 +0200, Przemysław Bernat Na Routexa? Nie po to firma dała mi kartę, żebym teraz księgowości d... A to inna inszość. A swoją drogą Neste mogłoby wprowadzić obsługe Routexa na swoich stacjach. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 51 |
Data: Lipiec 28 2010 22:23:34 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Wed, 28 Jul 2010 22:09:46 +0200, jerzu napisał(a): A to inna inszość. A swoją drogą Neste mogłoby wprowadzić obsługe No nie wiem. Jedną z cech Routexa jest niemożliwość zatankowania samochodu innego niż przypisany do karty i absolutny zakaz nalewania w kanistry. Obsługa stacji bardzo skrupulatnie tego pilnuje - nigdy nie wiedzą, czy nie ma właśnie kontroli, albo kto będzie przeglądał zapis z kamer. Właścicielowi pojazdu ułatwia to trzymanie za mordę kombinatorów. Na Neste nikt nie weryfikowałby, czy pracownik nie tankuje prywatnej fury, płacąc flotową kartą. -- Pozdrawiam, Przemek 52 |
Data: Lipiec 27 2010 11:57:37 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: .Peeter | "bratPit[pr]" wrote: wczoraj po czwartym takim pytaniu kobiety na Shellu wymiękłem i poprosiłem, żeby nie zadawała mi więcej pytań -wiem, jestem aspołeczny - ale jaki to ma sens? Ja się zemściłem. ;-) U mnie na shellu V-Power Diesel jest tylko przy tym samym stanowisku, gdzie jest gaz. Któregoś razu podjeżdżam, patrzę, jakiś nowy gość idzie, czym prędzej gaszę silnik, żeby klekotu nie usłyszał, wysiadam i: ja: dzień dobry on: dzień dobry, co będzie? ja: gazu do pełna proszę Po czym napawałem się jego mękami w poszukiwaniu korka wlewu gazu, a kiedy mi się znudziło, powiedziałem mu, że to diesel bez gazu. ;-) Korzyść jest taka, że już nigdy więcej nie zapytał co będzie, zapamiętał, że ma być VP Diesel i koniec. :D Pozdrawiam ..Peeter 53 |
Data: Lipiec 27 2010 12:21:50 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Inead |
"bratPit[pr]" wrote: O żesz kurwa ale z ciebie przebiegly mściciel, normalnie czak noris to harcerz. Niech zgadnę, głosowałeś na PIS ;-))) BTW. Dajcie spokój tym ludziom ze stacji - troche więcej zrozumienia. Zarabiają najniższą krajową plus jakaś lipna premia od sprzedaży dupereli, które wciskaja ludziom, nieraz musza się chamrać z pijanym frajerami i jeszcze jak manko w kasie albo ktos coś ukradnie to z własnej kieszeni oddają. Każdy chce żyć, a że tu trudno to inna sprawa. 54 |
Data: Lipiec 27 2010 12:24:35 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: J.F. | Użytkownik ".Peeter" napisał Ja się zemściłem. ;-) [...] Ciekawe jak on sie zemscil. Naplul do baku czy nalal ci biodiesla ? Albo sie ucieszyl, bo za tego VP Diesla ma wiecej punktow :-) J. 55 |
Data: Lipiec 27 2010 15:06:09 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: .Peeter | "J.F." wrote Ciekawe jak on sie zemscil. Naplul do baku czy nalal ci biodiesla ? Uśmiał się i tyle. :-) Pozdrawiam ..Peeter 56 |
Data: Lipiec 27 2010 13:02:44 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
wczoraj po czwartym takim pytaniu kobiety na Shellu wymiękłem i poprosiłem, żeby nie nie no, to jakoś nie po mojemu, wiem że muszą pytać, że ich sprawdzają, po prostu zastanawiałem się co przyświecało w pustym łbie tego, który to wymyślił że obsługa ma męczyć klientów pytaniami, wiem wiem, miał przed oczami wizerunki $$$ brat 57 |
Data: Lipiec 27 2010 12:21:05 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: J.F. | Użytkownik "bratPit[pr]" napisał wczoraj po czwartym takim pytaniu kobiety na Shellu wymiękłem i poprosiłem, żeby nie zadawała mi więcej pytań -wiem, jestem aspołeczny - ale jaki to ma sens? Jak kiedys trafisz do prawdziwego biznesu i postawia przed toba "zadania", to przestaniesz zadawac aspoleczne pytania :-P na każdej stacji, przy każdym tankowaniu, przecież każdy wie, że są programy i jak się chce to można z nich korzystać, ale nie, jakiś marketingowiec wymyślił, że trzeba każdego klienta zanudzić na śmierć pytaniami :/ No, akurat na takim napoju energetycznym to kto wie czy nie zarabiaja wiecej niz na calym tankowaniu :-) wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o fv/paragon ze stanowiska..., nie zbieram punktów, nie chcę wyrobić karty, nie chcę też żadnych promocji i towarów", Nie zbiera pan ? amoze chce pan zaczac zbierac ? J. 58 |
Data: Lipiec 27 2010 11:34:24 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: kamil |
Użytkownik "bratPit[pr]" napisał Prawdziwy biznesmen to nie 19-letni studenciak dorabiajacy wieczorami na Shellu za minimalna krajowa. ;) Pozdrawiam kamil 59 |
Data: Lipiec 27 2010 13:15:49 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: J.F. | Użytkownik "kamil" napisał w Jak kiedys trafisz do prawdziwego biznesu i postawia przed toba "zadania", to przestaniesz zadawac aspoleczne pytania :-P Prawdziwy biznesmen to nie 19-letni studenciak dorabiajacy wieczorami na Shellu za minimalna krajowa. ;) Biznesmen wiekszy a mentalnosc ta sama. Co ty myslisz - ze studenciaki chca sie wykazac ? Kierownik kazal, jemu kierownik okregowy kazal, a jemu dyr d/s marketingu. J. 60 |
Data: Lipiec 27 2010 14:06:35 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: kamil |
Użytkownik "kamil" napisał w Studenciak pewnie nie ma nic do powiedzenia, albo wyleci z pracy, nie bedzie mial za co akademika oplacic i na tym skonczy kariere. Szkoda tylko tych ludkow, korporacje szkola ich od malego posluszenstwa i nie wychylania nosa zbyt daleko. Pozdrawiam Kamil 61 |
Data: Lipiec 27 2010 13:10:18 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
wczoraj po czwartym takim pytaniu kobiety na Shellu wymiękłem i aż tak źle mi życzysz? ;-) wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o fv/paragon ze stanowiska..., nie zbieram punktów, nie chcę wyrobić karty, nie chcę też żadnych promocji i towarów", hehe, następny podpunkt do listy zaprzeczającej, brat 62 |
Data: Lipiec 27 2010 13:12:57 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: J.F. | Użytkownik "bratPit[pr]" napisał wczoraj po czwartym takim pytaniu kobiety na Shellu wymiękłem i To w zemscie za zadawanie glupich pytan :-) J. 63 |
Data: Lipiec 27 2010 15:28:20 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-07-27 13:10, bratPit[pr] pisze:
Wiesz co? Rozwiązaniem twoich problemów byłby tshirt z wyraźnym i dobitnym napisem "Jestem na NIE!". ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 64 |
Data: Lipiec 27 2010 15:43:35 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
wiem, wiem, należy przy podejściu do kasy powiedzieć "proszę o hmm, właśnie mi przypomniałeś pewien film z Jimmym Carrey - Yes Man, powinienem obejrzeć ten film raz jeszcze i go przemyśleć ... ;-) brat 65 |
Data: Lipiec 28 2010 09:23:15 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Przemek V |
Wiesz co? Rozwiązaniem twoich problemów byłby tshirt z wyraźnym i Polecam. Jak wchodzę do sklepu w Stanach to zaraz uśmiechnięta laska pyta co potrzeba i nie muszę szwendać się po sklepie, szukać moich rozmiarów i szukać wzroku obrażonej gówniary, która powinna mieć t-shirt "Jestem stworzona do wyższych celów". Na stacjach w ogóle mnie to nie rusza i nie spowalnia niczego bo na ogół pytania są zadawane w trakcie klepania w klawiaturę. A kilka razy faktycznie się zreflektowałem, że nie mam płynu. On sprzedał a ja nie miałem sucho w zbiorniczku. Pełnia szczęścia. 66 |
Data: Lipiec 27 2010 13:00:59 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Bydlę | On 2010-07-27 09:59:55 +0200, "bratPit[pr]" said: Witajcie, Polecenie służbowe. a może chce pan wyrobić kartę? Polecenie służbowe. a może napój energetyczny? Polecenie służbowe. a może piłkę promocyjną? Polecenie służbowe. a może....? " Polecenie służbowe. wczoraj po czwartym takim pytaniu kobiety na Shellu wymiękłem i poprosiłem, żeby nie zadawała mi więcej pytań -wiem, jestem aspołeczny - ale jaki to ma sens? Nie kupować na takich stacjach. Ja tankuję to samo, ale o wiele taniej - gość mnie pyta tylko o to, czy chcę fakturę. Więc da się. -- Bydlę 67 |
Data: Lipiec 27 2010 15:07:46 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Piotrek | Tankuj na Neste. Tam się nie ma kto pytać o głupoty. 68 |
Data: Lipiec 27 2010 15:41:00 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: J.F. | Użytkownik "Piotrek" napisał w Tankuj na Neste. Tam się nie ma kto pytać o głupoty. Tylko ostatnio ktos mi zwrocil uwage ze nie ma tez kto pilnowac dostawcow. Mozna na neste bezpiecznie diesla zatankowac czy nie ? Pare razy tankowalem, ale nie wiadomo jak dlugo pompa to zniesie :-) No i nie ma tam coli, redbula, hot-doga, ani punktow za ktore mozna pluszaka dla dziecka wygrac :-P J. 69 |
Data: Lipiec 27 2010 14:44:31 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: kamil |
Użytkownik "Piotrek" napisał w Az mi sie stary dowcip przypomnial: "Pan tu przyjechal p****c sie, czy jezdzic winda?" ;-) Pozdrawiam Kamil 70 |
Data: Lipiec 28 2010 00:23:05 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Brzezi | wto, 27 lip 2010 o 15:41 GMT, J.F. napisał(a): No i nie ma tam coli, redbula, hot-doga, ani punktow za ktore mozna Wygrac? :) raczej uzbierac :) chociaz predzej uzbierasz tankujec na n24 i odkladajac zaoszczedzone pieniadze na tego pluszaka, za roznice w jednym tankowaniu mozna juz spokojnie kupic pluszaka.. Pozdrawiam Brzezi 71 |
Data: Lipiec 28 2010 20:51:41 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: jerzu | On Tue, 27 Jul 2010 15:41:00 +0200, "J.F." Mozna na neste bezpiecznie diesla zatankowac czy nie ? Ja tankuje wręcz nałogowo. Silnik dCi, nie ma żadnych niepokojących objawów. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 72 |
Data: Lipiec 28 2010 22:27:08 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Wed, 28 Jul 2010 20:51:41 +0200, jerzu napisał(a): Ja tankuje wręcz nałogowo. Silnik dCi, nie ma żadnych niepokojących To jest normalne paliwo, jak na każdej innej stacji. Nie wiem, czy któraś z sieci importuje specjalnie paliwa do swoich stacji. Po co wozić ON przez pół świata tankowcami, gdy Lotos i Orlen tylko czekają by napełnić zbiorniki Shella, Neste czy BP ;-) -- Pozdrawiam, Przemek 73 |
Data: Lipiec 30 2010 08:34:07 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Piotrek | Mozna na neste bezpiecznie diesla zatankowac czy nie ? Ja od pół roku tankuję rzepak z Bliskiej i jest ok więc nie gadaj głupot. 74 |
Data: Lipiec 27 2010 17:52:56 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: ererer | W dniu 2010-07-27 09:59, bratPit[pr] pisze: Witajcie, Ojtam, ojtam. Tankuję za okrągłą kwotę, idę do kasy, mówię stanowisko, daje pieniądze, "dziękuje, dobranoc", odjeżdżam. Ja się chce płacić kartą, uzupełniać fakturę, zbierać paragony to trzeba cierpieć ;) -- ererer 75 |
Data: Lipiec 27 2010 23:55:18 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: lukz | W dniu 2010-07-27 09:59, bratPit[pr] pisze: Witajcie, brat Jesli nie wiedomo o co chodzi, to chodzi o kase ;) To jest proste, kaza tak pytac kazdego klienta, wiekszosc odmowi, ale ten powiedzmy co dziesiaty cos tam kupi po tej ogromnej marzy. I obrot rosnie. Przychody ze sprzedazy takich pierdol, to pewnie dosc warty zachodu procent dochodu stacji, a naklady ("wciskajcie klientom przy kasie co sie da") niewielkie ;) 76 |
Data: Lipiec 28 2010 07:06:34 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: MM | Dnia 27-07-2010 o 09:59:55 bratPit[pr] napisał(a): Witajcie, To jedz na LUKOIL, tam punktów nie maja i D. nie będą tobie truć ;) 77 |
Data: Sierpien 01 2010 11:17:28 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 27 Jul 2010 09:59:55 +0200, bratPit[pr] napisał(a): Witajcie, Ano ma taki, że stacje więcej na tych dodatkach zarabiają, niż na paliwie. Co zrobić, żeby ułatwić życie sobie i sprzedającym? Proste. "Dzień dobry, paliwo z szóstki, płatne kartą i to wszystko". Ostatnie dwa słowa to zaklęcie :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 78 |
Data: Sierpien 02 2010 08:17:02 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] | Ano ma taki, że stacje więcej na tych dodatkach zarabiają, niż na paliwie. znów ostatnio przetestowałem -o ironio- Shella i rzeczywiście, wygląda na to, że wyrażenie "to wszystko" działa :-) dzięki Wszystkim, brat 79 |
Data: Sierpien 02 2010 10:23:18 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Beny |
Ano ma taki, że stacje więcej na tych dodatkach zarabiają, niż na ja najczesciej tankuje na 2 stacjach orlenu, poczatkowo mialem ciagle pytania ale z czasem nauczyli sie ze od nich nic nie kupie poza paliwem ;) teraz podaje tylko nip i płace na shellu tez sie nauczą, daj im troche czasu 80 |
Data: Sierpien 02 2010 11:10:23 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: bratPit[pr] |
ja najczesciej tankuje na 2 stacjach orlenu, poczatkowo mialem ciagle tak jak już tutaj pisałem, na mojej stacji nie zadają mi takich pytań, chodziło o przypadkowe stacje na których tankuję jeżdżąc po kraju, brat 81 |
Data: Sierpien 02 2010 11:21:00 | Temat: Re: wieczne pytania obslugi na stacjach... | Autor: Beny |
a to sorry, nie doczytałem dobrze, na przypadkowe stacje nie mam lekartstwa ;) staram sie zawsze tankować "w domu" |