Jest sobie Almera N16 1,5 z instalacją sekwencyjną Tartarini.
Teoretycznie wszystko jest w porządku, serwis twierdzi że wyregulował poprawnie tylko "kierownik" marudzący ;-)
Objaw nasila się w lecie kiedy jest włączona klima, wiadomo obciążenie silnika ten lubi wysokie obroty.
Polega na chwilowym przydławianiu silnika przy dodawaniu gazu.
90% gospodyń domowych tego nie zauważy ale mnie zaczyna wk...
Na biegu jałowym pod dodaniu gazu czuć na dźwigni zmiany biegów przydławienie silnika.
Podczas jazdy po dodaniu gazu silnik jakby się zastanawiał przez sek.
Nawet bym powiedział, że czuć takie 2-3 delikatne szarpnięcia.
Jakby coś go powstrzymywało i odpuszczało.
Sterownik LPG tak wolno "myśli" ? :-)
W serwisie stosują generalnie testowanie na zasadzie pedał w podłogę, 3 tys. obr/min. i wsio w porządku.
Tylko że w realnym świecie się tak nie jeździ. Jakieś pomysły?
Jest do tego regulacja LPG, może jakiś czujnik walnięty? :-)

z

PS. Oczywiście silnik na benzynie nie jest zbyt żwawy na niskich obrotach ale ewidentnie się tak nie zastanawia.

Użytkownik "z" napisał

Na biegu jałowym pod dodaniu gazu czuć na dźwigni zmiany biegów przydławienie silnika.
Podczas jazdy po dodaniu gazu silnik jakby się zastanawiał przez sek.
Nawet bym powiedział, że czuć takie 2-3 delikatne szarpnięcia.

Ponieważ nie ma głupich pytań to sobie pozwole spytać:
- A święte to jak dawno wymieniał, a??

pozdrawiam

Pieszy

W dniu 2013-06-08 09:06, TW Dziobak pisze:

Ponieważ nie ma głupich pytań to sobie pozwole spytać:
- A święte to jak dawno wymieniał, a??

Przy ostatnim przeglądzie instalacji na jesieni.
taki objaw mam od kilku lat ale już mam dość.
Wszystkie filtry też. Sonda lambda też w porządku.
Technicznie wszystko jest w porządku.
Zastanawiam się nad zmianą komputera gazowego bo w moim mieście tylko jedna firma obsługuje Tartarini. :-(
Tylko czy to coś da? Taka zmiana to kosztowana jest?

z

z  naskrobał(a):

Jest sobie Almera N16 1,5 z instalacją sekwencyjną Tartarini.
Teoretycznie wszystko jest w porządku, serwis twierdzi że wyregulował
poprawnie tylko "kierownik" marudzący ;-)
Objaw nasila się w lecie kiedy jest włączona klima, wiadomo obciążenie
silnika ten lubi wysokie obroty.
Polega na chwilowym przydławianiu silnika przy dodawaniu gazu.
90% gospodyń domowych tego nie zauważy ale mnie zaczyna wk...
Na biegu jałowym pod dodaniu gazu czuć na dźwigni zmiany biegów
przydławienie silnika.
Podczas jazdy po dodaniu gazu silnik jakby się zastanawiał przez sek.
Nawet bym powiedział, że czuć takie 2-3 delikatne szarpnięcia.
Jakby coś go powstrzymywało i odpuszczało.
Sterownik LPG tak wolno "myśli" ? :-)
W serwisie stosują generalnie testowanie na zasadzie pedał w podłogę, 3
tys. obr/min. i wsio w porządku.
Tylko że w realnym świecie się tak nie jeździ. Jakieś pomysły?
Jest do tego regulacja LPG, może jakiś czujnik walnięty? :-)
z
PS. Oczywiście silnik na benzynie nie jest zbyt żwawy na niskich obrotach
ale ewidentnie się tak nie zastanawia.

Jaka instalacja jest w aucie? Która generacja i jakie elementy?

Pozdr

W dniu 2013-06-08 10:07, uPemek pisze:

Jaka instalacja jest w aucie? Która generacja i jakie elementy?

Zakupiłem samochód już z instalacją. Nie mam rachunków.
Jutro sprawdzę w książeczce serwisowej. Ale nie jestem pewny czy tam są takie szczegóły. Na hasło sekwencja Tartarini inni gaziarze w mieście umywają ręce. :-(

z

z  naskrobał(a):

W dniu 2013-06-08 10:07, uPemek pisze:

Jaka instalacja jest w aucie? Która generacja i jakie elementy?

Zakupiłem samochód już z instalacją. Nie mam rachunków.
Jutro sprawdzę w książeczce serwisowej. Ale nie jestem pewny czy tam są takie szczegóły. Na hasło sekwencja Tartarini inni gaziarze w mieście umywają ręce. :-(

Skoro objaw jest od kilku lat i problem nie został rozwiązany to znalezionie pomocy tutaj może być trudne. Ale takie objawy dają choćby lejące wtryskiwacze, w przypadku LPG niedomykające się. Zbyt duża dawka paliwa na niskich obrotach i przy stałym obciążeniu zalewa silnik, przy wyższych obrotach problem ustępuje całkowicie.

Pozdr

W dniu 2013-06-08 21:29, z pisze:

Na hasło sekwencja Tartarini inni gaziarze w mieście
umywają ręce. :-(

Tak obok tematu - zawsze zastanawia mnie, co pcha ludzi do montowania tak egzotycznych rozwiązań, skoro są dobre, tanie, sprawdzone i popularne jak np BRC, Stag, które są łatwe w montażu i strojeniu, łatwe w diagnostyce... Czy to jakiś nawiedzony gaziarz skądś taką dziwną instalację znajduje, i pcha to nieświadomym klientom, by tylko u niego mogli to serwisować?

--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości

Tylko że w realnym świecie się tak nie jeździ. Jakieś pomysły?

Zrobić pomiar sondy lambda w momencie przyspieszania, można podłączyć woltomierz analogowy i obserwować wskazanie. Bez diagnostyki to tylko szklana kula może coś powiedzieć. :-)

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości

Tylko że w realnym świecie się tak nie jeździ. Jakieś pomysły?

Zrobić pomiar sondy lambda w momencie przyspieszania, można podłączyć woltomierz analogowy i obserwować wskazanie. Bez diagnostyki to tylko szklana kula może coś powiedzieć. :-)