http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,10240216,50_km_h_w_tunelu_to_za_wolno__To_zobacz_filmy_z_monitoringu.html

I nikt sie nie zatrzyma, nikt nie pomoze :-)

Ale nie rozumiem po co zwalniac - z dobra predkoscia jada, nie ma kolizji  :-)



J.

W dniu 2011-09-12 11:29, J.F pisze:

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,10240216,50_km_h_w_tunelu_to_za_wolno__To_zobacz_filmy_z_monitoringu.html


I nikt sie nie zatrzyma, nikt nie pomoze :-)

Ale nie rozumiem po co zwalniac - z dobra predkoscia jada, nie ma
kolizji :-)

Tym właśnie różnią się kierowcy samochodów osobowych (w większości) od kierowców motocykli że tymi drugimi podróżują ludzie którzy sobie nawzajem bardzo często pomagają. Natomiast jak już się siedzi w puszcze to się zapomina o bożym świecie dookoła...

Kiedy zatrzymam się motocyklem na poboczu i mam włączone światła awaryjne prawie na 100% jadący motocyklista się zatrzyma. Jadący samochód żaden - chyba że w środku siedzi także i kierowca motocykla.

Pozdrawiam
Rafał

W dniu 2011-09-12 19:29, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-09-12 11:29, J.F pisze:

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,10240216,50_km_h_w_tunelu_to_za_wolno__To_zobacz_filmy_z_monitoringu.html



I nikt sie nie zatrzyma, nikt nie pomoze :-)

Ale nie rozumiem po co zwalniac - z dobra predkoscia jada, nie ma
kolizji :-)

Tym właśnie różnią się kierowcy samochodów osobowych (w większości) od
kierowców motocykli że tymi drugimi podróżują ludzie którzy sobie
nawzajem bardzo często pomagają. Natomiast jak już się siedzi w puszcze
to się zapomina o bożym świecie dookoła...

Dorabianie ideologii - wszystkiego dobrego.

Dnia Mon, 12 Sep 2011 21:29:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2011-09-12 19:29, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-09-12 11:29, J.F pisze:

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,10240216,50_km_h_w_tunelu_to_za_wolno__To_zobacz_filmy_z_monitoringu.html
I nikt sie nie zatrzyma, nikt nie pomoze :-)

Tym właśnie różnią się kierowcy samochodów osobowych (w większości) od
kierowców motocykli że tymi drugimi podróżują ludzie którzy sobie
nawzajem bardzo często pomagają. Natomiast jak już się siedzi w puszcze
to się zapomina o bożym świecie dookoła...

Dorabianie ideologii - wszystkiego dobrego.

Tam jest wiecej filmow. Na innym jak sie puszka rozbila, to trzy inne sie
zatrzymaly.
Ale widac dla idioty na motocyklu zaden puszkarz nie ma respektu :-)

J.

W dniu 2011-09-12 22:53, J.F. pisze:

Dorabianie ideologii - wszystkiego dobrego.

Tam jest wiecej filmow. Na innym jak sie puszka rozbila, to trzy inne sie
zatrzymaly.
Ale widac dla idioty na motocyklu zaden puszkarz nie ma respektu :-)

Idioty bo się wywalił czy idioty bo mu nikt nie pomógł?

--
Pozdrawiam
Rafał

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-12 22:53, J.F. pisze:

Tam jest wiecej filmow. Na innym jak sie puszka rozbila, to trzy inne sie
zatrzymaly.
Ale widac dla idioty na motocyklu zaden puszkarz nie ma respektu :-)

Idioty bo się wywalił czy idioty bo mu nikt nie pomógł?

Idioty, bo najpierw sie przeciska srodkiem miedzy samochodami, potem rozwija nadmierna predkosc, a na koniec zabralo mu sie salta krecic na betonie zamiast na sali :-)

J.

W dniu 2011-09-13 11:06, J.F. pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-12 22:53, J.F. pisze:

Tam jest wiecej filmow. Na innym jak sie puszka rozbila, to trzy inne
sie
zatrzymaly.
Ale widac dla idioty na motocyklu zaden puszkarz nie ma respektu :-)

Idioty bo się wywalił czy idioty bo mu nikt nie pomógł?

Idioty, bo najpierw sie przeciska srodkiem miedzy samochodami, potem
rozwija nadmierna predkosc, a na koniec zabralo mu sie salta krecic na
betonie zamiast na sali :-)

I to wszystko zauważyłeś na tym nagraniu? Zabrakło chyba ";)" zamiast ":)"


Pozdrawiam
Rafał

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-13 11:06, J.F. pisze:

Ale widac dla idioty na motocyklu zaden puszkarz nie ma respektu :-)

Idioty bo się wywalił czy idioty bo mu nikt nie pomógł?

Idioty, bo najpierw sie przeciska srodkiem miedzy samochodami, potem
rozwija nadmierna predkosc, a na koniec zabralo mu sie salta krecic na
betonie zamiast na sali :-)

I to wszystko zauważyłeś na tym nagraniu? Zabrakło chyba ";)" zamiast ":)"

Jestem realista :-)
A Ty pewnie uwazasz ze omijal psa,ktory wbiegl z chodnika :-P

J.

W dniu 2011-09-13 16:08, J.F. pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-13 11:06, J.F. pisze:

Ale widac dla idioty na motocyklu zaden puszkarz nie ma respektu :-)

Idioty bo się wywalił czy idioty bo mu nikt nie pomógł?

Idioty, bo najpierw sie przeciska srodkiem miedzy samochodami, potem
rozwija nadmierna predkosc, a na koniec zabralo mu sie salta krecic na
betonie zamiast na sali :-)

I to wszystko zauważyłeś na tym nagraniu? Zabrakło chyba ";)" zamiast
":)"

Jestem realista :-)
A Ty pewnie uwazasz ze omijal psa,ktory wbiegl z chodnika :-P

Nie, uważam że zajechał mu drogę jakiś półprzytomny kierowca samochodu ;)

Pozdrawiam
Rafał

W dniu 2011-09-13 19:04, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-09-13 16:08, J.F. pisze:

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-09-13 11:06, J.F. pisze:

Ale widac dla idioty na motocyklu zaden puszkarz nie ma respektu :-)

Idioty bo się wywalił czy idioty bo mu nikt nie pomógł?

Idioty, bo najpierw sie przeciska srodkiem miedzy samochodami, potem
rozwija nadmierna predkosc, a na koniec zabralo mu sie salta krecic na
betonie zamiast na sali :-)

I to wszystko zauważyłeś na tym nagraniu? Zabrakło chyba ";)" zamiast
":)"

Jestem realista :-)
A Ty pewnie uwazasz ze omijal psa,ktory wbiegl z chodnika :-P

Nie, uważam że zajechał mu drogę jakiś półprzytomny kierowca samochodu ;)

Co potwierdza oczywiście nagranie z monitoringu...

W dniu 2011-09-13 20:58, Artur Maśląg pisze:

Idioty, bo najpierw sie przeciska srodkiem miedzy samochodami, potem
rozwija nadmierna predkosc, a na koniec zabralo mu sie salta krecic na
betonie zamiast na sali :-)

I to wszystko zauważyłeś na tym nagraniu? Zabrakło chyba ";)" zamiast
":)"

Jestem realista :-)
A Ty pewnie uwazasz ze omijal psa,ktory wbiegl z chodnika :-P

Nie, uważam że zajechał mu drogę jakiś półprzytomny kierowca samochodu ;)

Co potwierdza oczywiście nagranie z monitoringu...

Dokładnie tak samo jak to że zapierdalał 300 na jednym kole w tunelu przeciskając się po między wolniej jadącymi samochodami.

Choć parę tygodni temu dowiedziałem się w TVNie że motocykl posłużył komuś jako narzędzie do zabójstwa policjanta nieumundurowanego próbującego zatrzymać na ulicy pojazd jadący w nocy bez świateł na jednym kole...



Pozdrawiam
Rafał

W dniu 2011-09-14 11:20, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-09-13 20:58, Artur Maśląg pisze:

Idioty, bo najpierw sie przeciska srodkiem miedzy samochodami, potem
rozwija nadmierna predkosc, a na koniec zabralo mu sie salta
krecic na
betonie zamiast na sali :-)

I to wszystko zauważyłeś na tym nagraniu? Zabrakło chyba ";)" zamiast
":)"

Jestem realista :-)
A Ty pewnie uwazasz ze omijal psa,ktory wbiegl z chodnika :-P

Nie, uważam że zajechał mu drogę jakiś półprzytomny kierowca
samochodu ;)

Co potwierdza oczywiście nagranie z monitoringu...

Dokładnie tak samo jak to że zapierdalał 300 na jednym kole w tunelu
przeciskając się po między wolniej jadącymi samochodami.

Nie wiem jak 300 na gumie, ale wiem jak się niektórzy zachowują
  - w szczególności w tyn tunelu, niezależnie od tego, czym się
poruszają.

W dniu 2011-09-14 11:45, Artur Maśląg pisze:

Dokładnie tak samo jak to że zapierdalał 300 na jednym kole w tunelu
przeciskając się po między wolniej jadącymi samochodami.

Nie wiem jak 300 na gumie, ale wiem jak się niektórzy zachowują
- w szczególności w tyn tunelu, niezależnie od tego, czym się
poruszają.

Ten tunel nie jest jakiś tam specjalnie niebezpieczny. Nie zależnie jaki by tam stał znak i tak ktoś się nie wrobi na tym 10-15 stopniowym zakręcie.

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej wartości a nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik ZDMu.

Pozdrawiam
Rafał

On 2011-09-15, The_EaGle  wrote:

Nie wiem jak 300 na gumie, ale wiem jak się niektórzy zachowują
- w szczególności w tyn tunelu, niezależnie od tego, czym się
poruszają.

Ten tunel nie jest jakiś tam specjalnie niebezpieczny. Nie zależnie jaki
by tam stał znak i tak ktoś się nie wrobi na tym 10-15 stopniowym zakręcie.

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne
przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej wartości a
nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik ZDMu.

I nikt z ZDMu ani z dziennkarzy nie może wpaść na pomysł, że te tablice
jeszcze mogą nic nie wyświetlać...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Krzysiek Kielczewski  writes:

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne
przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej wartości a
nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik ZDMu.

I nikt z ZDMu ani z dziennkarzy nie może wpaść na pomysł, że te tablice
jeszcze mogą nic nie wyświetlać...

Tablice swietlne nie stoja przed tunelem.

  MJ

On 2011-09-16, Michal Jankowski  wrote:

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne
przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej wartości a
nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik ZDMu.

I nikt z ZDMu ani z dziennkarzy nie może wpaść na pomysł, że te tablice
jeszcze mogą nic nie wyświetlać...

Tablice swietlne nie stoja przed tunelem.

Wczoraj jeszcze stały...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

PS: nie mówię "tuż przed".

On Thu, 15 Sep 2011 15:14:30 +0200, The_EaGle  wrote:

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne
przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej wartości a
nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik ZDMu.

Tablice mogą sobie wyświetlać to, co chcą. I tak nie mają żadnej mocy
jeśli chodzi o predkość w tunelu.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

W dniu 2011-10-11 21:44, jerzu pisze:

On Thu, 15 Sep 2011 15:14:30 +0200,   wrote:

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne
przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej wartości a
nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik ZDMu.

Tablice mogą sobie wyświetlać to, co chcą. I tak nie mają żadnej mocy
jeśli chodzi o predkość w tunelu.

Nieprawda, nie mogą.

http://tinyurl.com/6ly8t4z

cyt: "Ich projektant przewidział tylko trzy komunikaty: ograniczenie do 50, ograniczenie do 30 i komunikat "tunel zamknięty". "

Choć oczywiście pan Galas twierdzi że to nie z tego powodu w tunelu jest 50 a nie 70. Wg pana G to sprawa bezpieczeństwa...

Tablice za o ile dobrze pamiętam 300tys zł trzeba by wymienić...

Pozdrawiam
Rafał

W dniu 2011-10-12 11:21, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-10-11 21:44, jerzu pisze:

On Thu, 15 Sep 2011 15:14:30 +0200,  wrote:

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne
przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej wartości a
nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik
ZDMu.

Tablice mogą sobie wyświetlać to, co chcą. I tak nie mają żadnej mocy
jeśli chodzi o predkość w tunelu.

Nieprawda, nie mogą.

http://tinyurl.com/6ly8t4z

Zdaje się, że nie zrozumiałeś słowa pisanego - mogą sobie wyświetlać
co chcą, ponieważ nie mają żadnej mocy prawnej na prędkość w tunelu.
Flamastrami, czy zerkniesz w zumi/google?

cyt: "Ich projektant przewidział tylko trzy komunikaty: ograniczenie do
50, ograniczenie do 30 i komunikat "tunel zamknięty". "

Choć oczywiście pan Galas twierdzi że to nie z tego powodu w tunelu jest
50 a nie 70. Wg pana G to sprawa bezpieczeństwa...

I ma rację.

Tablice za o ile dobrze pamiętam 300tys zł trzeba by wymienić...

Ich wpływ na prędkość w tunelu i tak będzie żaden, więc po je
wymieniać?

W dniu 2011-10-12 11:26, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-12 11:21, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-10-11 21:44, jerzu pisze:

On Thu, 15 Sep 2011 15:14:30 +0200,  wrote:

Problem ustalenia prędkości 50km/h jest tylko jeden. Tablice świetlne
przed tunelem kupione za ileś tam $ nie mogą wyświetlić innej
wartości a
nikt ich teraz nie będzie zmieniał. Mówił o tym z rok temu rzecznik
ZDMu.

Tablice mogą sobie wyświetlać to, co chcą. I tak nie mają żadnej mocy
jeśli chodzi o predkość w tunelu.

Nieprawda, nie mogą.

http://tinyurl.com/6ly8t4z

Zdaje się, że nie zrozumiałeś słowa pisanego - mogą sobie wyświetlać
co chcą, ponieważ nie mają żadnej mocy prawnej na prędkość w tunelu.
Flamastrami, czy zerkniesz w zumi/google?

A faktycznie, tablice stoją przed skrzyżowaniem  z karową i przed mostem poniatowskim... Tylko że zapewne zaraz za skrzyżowaniami jest powtórzenie 50 na tablicach. Rzadko tam jeżdżę.

cyt: "Ich projektant przewidział tylko trzy komunikaty: ograniczenie do
50, ograniczenie do 30 i komunikat "tunel zamknięty". "

Choć oczywiście pan Galas twierdzi że to nie z tego powodu w tunelu jest
50 a nie 70. Wg pana G to sprawa bezpieczeństwa...

I ma rację.

Bo jest ciemno i mroczno? Czy dlatego że jest łuk 10 stopni w tunelu?

Tablice za o ile dobrze pamiętam 300tys zł trzeba by wymienić...

Ich wpływ na prędkość w tunelu i tak będzie żaden, więc po je
wymieniać?

W razie np pożaru to te tablice informują o zamkniętym tunelu i kierują na najbliższe skrzyżowanie. Po za tym jak sobie wyobrażasz wykorzystanie tych tablic po za tą w.w sytuacją jeżeli na całym odcinku było by 70. Tablice były by wyłączone ,chyba żeby ograniczały prędkość do najbliższego skrzyżowania gdzie dalej było by znów 70 co stanowiło by idiotyzm do kwadratu.

Pozdrawiam
Rafał

W dniu 2011-10-12 13:55, The_EaGle pisze:
(...)

Choć oczywiście pan Galas twierdzi że to nie z tego powodu w tunelu jest
50 a nie 70. Wg pana G to sprawa bezpieczeństwa...

I ma rację.

Bo jest ciemno i mroczno? Czy dlatego że jest łuk 10 stopni w tunelu?

Masz te swoje "10" stopni.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10239939,Niebezpieczny_tunel_Wislostrady__Wypadek_za_wypadkiem.html O kwestia prowadzenia akcji ratunkowej w tunelu przez grzeczność
nie wspomnę, o przystanku autobusowym również.

On 2011-10-12, Artur Maśląg  wrote:

Masz te swoje "10" stopni.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10239939,Niebezpieczny_tunel_Wislostrady__Wypadek_za_wypadkiem.html

Ale jak ladnie na zamek wjezdzaja! Od 0:12 a w 0:44 kulturalny
przyspieszajacy i hamujacy zeby czasem nie wpuscic.

--
Artur

Dnia 12.10.2011 Artur Maśląg  napisał/a:

W dniu 2011-10-12 13:55, The_EaGle pisze:

Bo jest ciemno i mroczno? Czy dlatego że jest łuk 10 stopni w tunelu?

Masz te swoje "10" stopni.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10239939,Niebezpieczny_tunel_Wislostrady__Wypadek_za_wypadkiem.html

Tajest, masakra po prostu, i wszystko przy pięćdziesięciu, może 30 będzie
lepsze i policja do kontroli, dużo policji i fotoradarów.
A tak poważnie to 80 upłynniło by tam ruch i było by pewnie bardziej realne.
Teraz większoć tyle jedzie, a mniejszoć jeszcze szybciej.

O kwestia prowadzenia akcji ratunkowej w tunelu przez grzecznoć
nie wspomnę, o przystanku autobusowym również.

Fakt, helikopter nie ma tam jak w tunelu wylądować, ale zawsze można
bezpieczniej wszystkich przewieźÄ‡ autobusami, przystanek przecież już jest.
Wystarczy tylko zrobić parkingi P&R po obu stronach.

--
kakmaratgmaildotcom

W dniu 2011-10-12 14:16, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-12 13:55, The_EaGle pisze:
(...)

Choć oczywiście pan Galas twierdzi że to nie z tego powodu w tunelu
jest
50 a nie 70. Wg pana G to sprawa bezpieczeństwa...

I ma rację.

Bo jest ciemno i mroczno? Czy dlatego że jest łuk 10 stopni w tunelu?

Masz te swoje "10" stopni.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10239939,Niebezpieczny_tunel_Wislostrady__Wypadek_za_wypadkiem.html

A jak ci pokaże groźny wypadek na autostradzie to też będziesz twierdził że 140 to stanowczo za szybko? Dużo bardziej wymagających zakrętów jest na dwupasmowej zakopiance a tam można jechać 100km/h

To co pokazuje ZDM to nic innego jak manipulacja którą uprawia także policja. Zamiast szukać przyczyn wypadków to uznaje się że jest jedna - prędkość. Tymczasem sama prędkość nie jest praktycznie NIGDY przyczyną wypadków. Zawsze oprócz prędkości coś się dzieje. Prędkość jedynie zwiększa skutki wypadków a nie je powoduje! Sprawny samochód  przy 140 nie odrywa się od ziemi i nie leci w ścianę.

O kwestia prowadzenia akcji ratunkowej w tunelu przez grzeczność
nie wspomnę, o przystanku autobusowym również.

Przystanki autobusowe są na Wisłostradzie? Są. Można tam jechać 70km/h? Tak. Czy akcja ratunkowa będzie tam tak samo trudna jak samochód przywali przy 50 w ścianę jak przy 70? Nie ma różnicy.

Na czym więc polega fenomen bezpieczniejszej 50tki w tunelu wobec niebezpiecznej 70tki?

Pozdrawiam
Rafał

Dnia 12.10.2011 The_EaGle  napisał/a:

To co pokazuje ZDM to nic innego jak manipulacja którą uprawia także
policja. Zamiast szukać przyczyn wypadków to uznaje się że jest jedna -
prędkoć.

Bo to jest przykład manipulacji. Tylko na 2 filmach widać cokolwiek
z sensem. W pierwszym wypadku, bus hamuje do na widok policji, "sprytny
inaczej" za nim, który jest za blisko, postanawia zmienić pas, na
szybszy bez patrzenia co tam jest.
W drugim podobna sytuacja, hamowanie za rowerzystą i jadący za blisko,
który nie zdąża.

Teraz można sobie tylko pogdybać co by było gdyby tam było 70 czy 80.
Ilu by gwałtownie hamowało, na widok policji, ilu rowerzystów by tam
jeździło zamiast scieżką na górze (chociaż ci są niereformowanie i
już paru widziałem na 3 czy 4 pasie na grocie).

--
kakmaratgmaildotcom

W dniu 2011-10-12 14:16, Artur Maśląg pisze:

Masz te swoje "10" stopni.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10239939,Niebezpieczny_tunel_Wislostrady__Wypadek_za_wypadkiem.html

Analizując te filmy:

1-3 widzimy skutki wiec nie wiadomo co było przyczyną ale 4 i ostatni -   wiadomo. Powodem tych dwóch wypadków były różnice w prędkości poszczególnych samochodów. Jeżeli nawet 5% kierowców jedzie 50km/h w tunelu a reszta 70-80 to znaczy że jazda tam jest bardziej niebezpieczna niż gdyby podnieść prędkość do 70 i wtedy kierowcy by jeździli jak obecnie 70-80km/h. Ruch płynny jest bezpieczniejszy niż idiotyczne ograniczenia prędkości.

Fakt iż jakiś idiota wjeżdża do tunelu grubo ponad 100km/h to bezpiecznej będzie mu hamować jak inni będą mieli 70 niż 50... czy to aż takie trudne do zrozumienia?

Pozdrawiam
Rafał

On Wed, 12 Oct 2011 13:55:26 +0200, The_EaGle  wrote:

A faktycznie, tablice stoją przed skrzyżowaniem  z karową i przed mostem
poniatowskim... Tylko że zapewne zaraz za skrzyżowaniami jest
powtórzenie 50 na tablicach. Rzadko tam jeżdżę.

Dokładnie. Dlatego na tablicy mozna sobie (gdyby się dało) wyświetlić
i 140 km/h, a w tunelu będzie tyle, ile na blaszkach.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

jerzu w

On Wed, 12 Oct 2011 13:55:26 +0200, The_EaGle  wrote:

A faktycznie, tablice stoją przed skrzyżowaniem  z karową i przed mostem
poniatowskim... Tylko że zapewne zaraz za skrzyżowaniami jest
powtórzenie 50 na tablicach. Rzadko tam jeżdżę.

Dokładnie. Dlatego na tablicy mozna sobie (gdyby się dało) wyświetlić
i 140 km/h, a w tunelu będzie tyle, ile na blaszkach.

Niekoniecznie na blaszkach


--
Tomasz Nycz

Użytkownik "The_EaGle"  napisał

Jestem realista :-)
A Ty pewnie uwazasz ze omijal psa,ktory wbiegl z chodnika :-P

Nie, uważam że zajechał mu drogę jakiś półprzytomny kierowca samochodu ;)

Co potwierdza oczywiście nagranie z monitoringu...

Dokładnie tak samo jak to że zapierdalał 300 na jednym kole w tunelu przeciskając się po między wolniej jadącymi samochodami.

Powiedzmy sobie szczerze ze podejrzanego samochodu nie widac, psa nie widac, za to widac koziolkujacego motocykliste.
Oczywiscie jest mozliwe ze jechal przepisowe 70 (?), a powodem byl naprawde pies, tylko uciekl w przeciwna strone :)

Choć parę tygodni temu dowiedziałem się w TVNie że motocykl posłużył komuś jako narzędzie do zabójstwa policjanta nieumundurowanego próbującego zatrzymać na ulicy pojazd jadący w nocy bez świateł na jednym kole...

Jesli zatrzymanie bylo w miare regulaminowe, a motocyklista przez 50m nie zdolal zauwazyc policjanta z latarka .. to powinien dostac dodatkowy wyrok za sprowadzenie _ryzyka_ katastrofy w wielkim rozmiarze ... a gdyby tam wracaly dzieci z przedszkola ? :-)

J.

W dniu 2011-09-12 21:29, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-09-12 19:29, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-09-12 11:29, J.F pisze:

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,10240216,50_km_h_w_tunelu_to_za_wolno__To_zobacz_filmy_z_monitoringu.html




I nikt sie nie zatrzyma, nikt nie pomoze :-)

Ale nie rozumiem po co zwalniac - z dobra predkoscia jada, nie ma
kolizji :-)

Tym właśnie różnią się kierowcy samochodów osobowych (w większości) od
kierowców motocykli że tymi drugimi podróżują ludzie którzy sobie
nawzajem bardzo często pomagają. Natomiast jak już się siedzi w puszcze
to się zapomina o bożym świecie dookoła...

Dorabianie ideologii - wszystkiego dobrego.

Na pewno masz racje. Tylko powiedz ile razy zatrzymał się koło Ciebie inny kierowca samochodu jak stałeś z awaryjnymi światłami na poboczu drogi i zapytał czy może w czymś nie pomóc?

Ja tylko w tym roku spotkałem się dwu krotnie z taką sytuacją na motocyklu.

--
Pozdrawiam
Rafał

Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości

Dorabianie ideologii - wszystkiego dobrego.

Na pewno masz racje. Tylko powiedz ile razy zatrzymał się koło Ciebie inny kierowca samochodu jak stałeś z awaryjnymi światłami na poboczu drogi i zapytał czy może w czymś nie pomóc?

Raz, w Niemczech na autostradzie.

Tylko wiesz, jak stoje na poboczu z awaryjnymi, to pewnie sikam, albo np dolewam plynu, zmieniam wycieraczke, szukam czegos w bagazniku, na mapie czy ustawiam nawigacje. A nawet jesli kolo zmieniam, to pomoc mi nie jest potrzebna. Wiec po cholere mi przeszkadzac.

A ty co - kobieta ? Jak te meskie swinie tak moga, przeciez widza ze stoje i mam awaryjne, a zaden ch* sie nie zatrzyma i nie spyta w czym pomoc.

Inna sprawa ze raz potrzebowalem pomocy, auto w rowie, stoje, macham - zaden ch* sie nie zatrzymal, a wiele ich przejechalo.
No, ale troche usprawiedliwieni byli, wiekszosc wypelniona.

J.

W dniu 2011-09-12 21:29, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-09-12 19:29, The_EaGle pisze:

W dniu 2011-09-12 11:29, J.F pisze:

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,10240216,50_km_h_w_tunelu_to_za_wolno__To_zobacz_filmy_z_monitoringu.html




I nikt sie nie zatrzyma, nikt nie pomoze :-)

Ale nie rozumiem po co zwalniac - z dobra predkoscia jada, nie ma
kolizji :-)

Tym właśnie różnią się kierowcy samochodów osobowych (w większości) od
kierowców motocykli że tymi drugimi podróżują ludzie którzy sobie
nawzajem bardzo często pomagają. Natomiast jak już się siedzi w puszcze
to się zapomina o bożym świecie dookoła...

Dorabianie ideologii - wszystkiego dobrego.

Kwestia ilości.
50 lat temu, jak mijał nas jeden samochód na godzinę, jak stałeś na poboczu autem, też się zatrzymywał.
Jak przejeżdża jeden motocyklista na godzinę, to się zatrzymujesz.
Sprawdź to w Rzymie, gdzie masz 40 skuterów w zasięgu wzroku. Nikt się nie zatrzyma, bo jesteś już tylko tłem.

Kwestia ilości.

Jakoś nie łącze tych dwóch faktów...w sensie ilości i chęci pomocy.
We Włoszech gdzie jeździ znacznie więcej motocykli niż PL także ludzie sie pozdrawiają. Oczywiście nie w mieście bo to by już było idiotyczne.
Natomiast jak stoi sam jeden motocykl na awaryjnych to zawsze się zatrzymuje i pytam czy może pomóc - to dość rzadki widok...

50 lat temu, jak mijał nas jeden samochód na godzinę, jak stałeś na
poboczu autem, też się zatrzymywał.

Dokładnie. Tylko że nie wynikało tylko z ilości (choć może po częsci także) ale z podejścia tych co nimi jeździli. Mówiło się o "Zmotoryzowanych" tak jak teraz w PL o "Motocyklistach" w znaczeniu tych co mają/poruszają się w określony sposób.

Jak przejeżdża jeden motocyklista na godzinę, to się zatrzymujesz.

Jeden na godzinę to chyba na bocznych drogach - po DK co kilka minut najdalej jedzie motocykl.

Sprawdź to w Rzymie, gdzie masz 40 skuterów w zasięgu wzroku. Nikt się
nie zatrzyma, bo jesteś już tylko tłem.

W mieście pomoc nie jest tak potrzebna jak na trasie.

Pozdrawiam
Rafał

On 2011-09-12, The_EaGle  wrote:

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,10240216,50_km_h_w_tunelu_to_za_wolno__To_zobacz_filmy_z_monitoringu.html


I nikt sie nie zatrzyma, nikt nie pomoze :-)

Ale nie rozumiem po co zwalniac - z dobra predkoscia jada, nie ma
kolizji :-)

Tym właśnie różnią się kierowcy samochodów osobowych (w większości) od
kierowców motocykli że tymi drugimi podróżują ludzie którzy sobie
nawzajem bardzo często pomagają. Natomiast jak już się siedzi w puszcze
to się zapomina o bożym świecie dookoła...

No nie przesadzaj... Gosc ktory wjechal we mnie puszka na rozprawie
powiedzial, ze on sie tylko z dobrego serca zatrzymal, zeby pomoc, o
zadnej kolizji nie bylo mowy.

--
Artur