Grupy dyskusyjne   »   wrak samochodu

wrak samochodu



1 Data: Marzec 07 2007 10:03:08
Temat: wrak samochodu
Autor: G-Hud 

Witam,
2 dni temu ktos wlamal sie do garazu znajomego i spalil samochod. Samochod
nieubezpieczony Punto2. Z dobry ch czesci: tylna klapa, zawieszenie tyl i
drzwi tyl. Co warto z takim wrakiem zrobic i co latwiej bedzie zrobic ?
- Sprzedac te czesci ?
- Sprzedac calosc z papierami ?

Pzdr
G



2 Data: Marzec 07 2007 10:14:34
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik G-Hud napisał:

Witam,
2 dni temu ktos wlamal sie do garazu znajomego i spalil samochod. Samochod nieubezpieczony Punto2. Z dobry ch czesci: tylna klapa, zawieszenie tyl i drzwi tyl. Co warto z takim wrakiem zrobic i co latwiej bedzie zrobic ?
- Sprzedac te czesci ?
- Sprzedac calosc z papierami ?
Ciekawe po co spalili auto, moze chcieli ukrasc i nie potrafili a w celu zatarcia sladow podpalili auto. Sprzedaj na czeasci  bo jak sprzedaz wrak z papierami to zaraz kkomus zginie podobne Punto i bedzie jak nowonarodzony - stan igla :-)
O to jakas palga ostatnio, znajomemu kilkanascie dni temu w Jaworznie z garazu ukradli Astre z 2002 (nie miala AC). Natomiast kilka tygodni temu tez w jaworznie tuz po wizycie w ASO Peugeota skradziono Puga 206 (2005), auto nawet nie zawylo(alarm) i odjechalo. Widac TU i ASO dobrze powiadamia milosnikow codzej wlasnosci - problem w tym, ze nie ma jak tego udowdnic.
pozdrawiam
--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

3 Data: Marzec 07 2007 10:24:57
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: blur 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


O to jakas palga ostatnio, znajomemu kilkanascie dni temu w Jaworznie z
garazu ukradli Astre z 2002 (nie miala AC). Natomiast kilka tygodni temu
tez w jaworznie tuz po wizycie w ASO Peugeota skradziono Puga 206 (2005),
auto nawet nie zawylo(alarm) i odjechalo. Widac TU i ASO dobrze powiadamia
milosnikow codzej wlasnosci - problem w tym, ze nie ma jak tego udowdnic.

jakiś czas temu w mojej okolicy po kradzierzy auta dzwoniła do domu policja
i podawała nr. telefonu złodzieja żeby się z nim dogadać co do wysokości
okupu :)

4 Data: Marzec 07 2007 10:28:31
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Monse1 

Podobna sytuacja, kolega sprowadził seta cordobe, nie zdążył go przerejestrować i ubezpieczyć, ale zawitał do salonu seata bo chciał kluczyk dorobić, czy coś takiego, w nocy jego seat zniknął.
Pozdrawiam

5 Data: Marzec 07 2007 10:54:37
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Hatson 



Podobna sytuacja, kolega sprowadził seta cordobe, nie zdążył go
przerejestrować i ubezpieczyć, ale zawitał do salonu seata bo chciał
kluczyk dorobić, czy coś takiego, w nocy jego seat zniknął.
Pozdrawiam

Ja mialem podobnie z VW Caravelle. Widzialem ja cale 6 godzin. Tez nie
zdazylem nic zalatwic.
Jeszcze pozniej jakis sk%$@#  chcial mnie na okup wykrecic. Jedyne gdzie
wczesniej bylem, to na przegladzie.

Pawel

6 Data: Marzec 07 2007 10:52:29
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Hatson 


Ciekawe po co spalili auto, moze chcieli ukrasc i nie potrafili a w celu
zatarcia sladow podpalili auto.

No albo ma interesujacych sasiadow, ktorych cholera zzerala, ze se lepszym
autem od nich jezdzi. Takie
przypadki tez znam. Znajomemu jak se Lagune kupil, a mieszka w dosc biednej
dzielnicy, ktos wspanialomyslnie
oblal auto jakims rozpuszczalnikiem, czy innym zracym gownem. Autko stalo
pod taka wiata na podworku , wiec to
raczej ktos z mieszkancow bloku.

Pawel

7 Data: Marzec 07 2007 11:09:40
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Hatson napisał:

Ciekawe po co spalili auto, moze chcieli ukrasc i nie potrafili a w celu
zatarcia sladow podpalili auto.


No albo ma interesujacych sasiadow, ktorych cholera zzerala, ze se lepszym
autem od nich jezdzi. Takie
przypadki tez znam. Znajomemu jak se Lagune kupil, a mieszka w dosc biednej
dzielnicy, ktos wspanialomyslnie
oblal auto jakims rozpuszczalnikiem, czy innym zracym gownem. Autko stalo
pod taka wiata na podworku , wiec to
raczej ktos z mieszkancow bloku.
Koledze kilka lat temu zazdrosny sasiad oblal kwasem nowego poldka (caly dach i maska), sprawa skonczyla sie na policji i w sadzie :-( Ludzie to maja pomysly i potrafia byc wredni bez powodu :-(
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

8 Data: Marzec 07 2007 11:15:08
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: G-Hud 


Użytkownik "Hatson"

No albo ma interesujacych sasiadow, ktorych cholera zzerala, ze se lepszym
autem od nich jezdzi. Takie
przypadki tez znam.

Ps. Co  wprzypadku gdy policja znajdzie sprawcow ? O odszkodowanie trzeba
walczyc samemu w pozwie cywilnym ?

Pzdr
G-Hud

9 Data: Marzec 07 2007 13:50:30
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Hatson 


Ps. Co  wprzypadku gdy policja znajdzie sprawcow ? O odszkodowanie trzeba
walczyc samemu w pozwie cywilnym ?

Tego nie wiem ale raczej musialby sie kolega po Sądach szlajac. Co do
pozbycia sie wraku, to pewnie
 sprzedalby go w calosci z papierami bardzo szybko ale ktos kilka dni
pozniej, stracilby podobnego punciaka w calosci.
Wystarczy popatrze na allegro, ile wlasnie takich wrakow, totalnie spalonych
albo rozwalonych jest do sprzedazy.
Co smiesniejsze wymieniane jest przy nich dokladne wyposazenie wraz z
elementami wykonczenia, ktore przeciez juz nie istnieje.
Dziwie sie tak wogole, ze Policja sie tym nie zajmie. Przeciez nie wystarczy
sie dlugo zastanawiac, zeby stwierdzic, po co takie auta ktos kupuje.

Pawel

10 Data: Marzec 07 2007 15:42:29
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: słonik 


Tego nie wiem ale raczej musialby sie kolega po Sądach szlajac. Co do
pozbycia sie wraku, to pewnie
sprzedalby go w calosci z papierami bardzo szybko ale ktos kilka dni
pozniej, stracilby podobnego punciaka w calosci.
Wystarczy popatrze na allegro, ile wlasnie takich wrakow, totalnie
spalonych
albo rozwalonych jest do sprzedazy.
Co smiesniejsze wymieniane jest przy nich dokladne wyposazenie wraz z
elementami wykonczenia, ktore przeciez juz nie istnieje.
Dziwie sie tak wogole, ze Policja sie tym nie zajmie. Przeciez nie
wystarczy
sie dlugo zastanawiac, zeby stwierdzic, po co takie auta ktos kupuje.

Pawel



I mi sie podoba jeszcze tekst : "salonowe,wczesniej bezwypadkowe" " :)

11 Data: Marzec 07 2007 16:08:34
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Boombastic 

Dziwie sie tak wogole, ze Policja sie tym nie zajmie. Przeciez nie
wystarczy
sie dlugo zastanawiac, zeby stwierdzic, po co takie auta ktos kupuje.

Policja to może tylko poobserwować kupującego co zrobi dalej, bo nie ma
zakazu sprzedaży takiego auta.

12 Data: Marzec 07 2007 17:00:07
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Boombastic napisał:

Dziwie sie tak wogole, ze Policja sie tym nie zajmie. Przeciez nie wystarczy
sie dlugo zastanawiac, zeby stwierdzic, po co takie auta ktos kupuje.


Policja to może tylko poobserwować kupującego co zrobi dalej, bo nie ma zakazu sprzedaży takiego auta.
Powinno byc tak, ze jesli auto jest do kasacji (szkoda calkowita) powinno sie oddawac auto na zlom (potwierdzone papierami) oraz niszczyc dowod rejetracyjny w urzedzie komunikacyjnym i po krzyku.
pozdrawiam


--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

13 Data: Marzec 07 2007 19:38:25
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Gabriel'Varius',

Wednesday, March 7, 2007, 5:00:07 PM, you wrote:

Dziwie sie tak wogole, ze Policja sie tym nie zajmie. Przeciez nie
wystarczy sie dlugo zastanawiac, zeby stwierdzic, po co takie auta
ktos kupuje.
Policja to może tylko poobserwować kupującego co zrobi dalej, bo nie ma
zakazu sprzedaży takiego auta.
Powinno byc tak, ze jesli auto jest do kasacji (szkoda calkowita)
powinno sie oddawac auto na zlom (potwierdzone papierami) oraz niszczyc
dowod rejetracyjny w urzedzie komunikacyjnym i po krzyku.

Ubezpieczeniowa "szkoda całkowita" niekoniecznie musi mieć związek z
koniecznością złomowania pojazdu. Ot, wystarczy, że przy banalnej
stłuczce kilkuletniego pojazdu wystrzela poduszki - to się niestety
zdarza. I już koszt naprawy rośnie na tyle, ze ubezpieczyciel uznaje
szkode całkowitą.

--
Best regards,
 RoMan                           

14 Data: Marzec 07 2007 21:21:34
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Gabriel'Varius' napisał(a):

Użytkownik Boombastic napisał:
Dziwie sie tak wogole, ze Policja sie tym nie zajmie. Przeciez nie wystarczy
sie dlugo zastanawiac, zeby stwierdzic, po co takie auta ktos kupuje.

Policja to może tylko poobserwować kupującego co zrobi dalej, bo nie ma zakazu sprzedaży takiego auta.
Powinno byc tak, ze jesli auto jest do kasacji (szkoda calkowita) powinno sie oddawac auto na zlom (potwierdzone papierami) oraz niszczyc dowod rejetracyjny w urzedzie komunikacyjnym i po krzyku.
pozdrawiam

Sprawa nie jest taka prosta. Oczywiście jestem za takim rozwiązaniem,
niemniej przy polskich realiach jest to jedną wielką abstrakcją.
Z jednej strony mamy ewidentne 'przewały', z drugiej strony mamy różne
kombinacje ubezpieczycieli itd. Sam mam samochód po szkodzie całkowitej.
Swój własny - również przed. Szkodę wyceniono na 25kPLN. To przekroczyło
75% wartości AC (wartość rynkowa to oczywiście kwestia odrębna). Pewnie
celowo zrobiono taką wycenę, ponieważ już nie likwiduję wprost z OC
sprawcy, tylko likwiduję z AC i czekam na regres z OC sprawcy. Wynika to
z różnych doświadczeń wcześniejszych z odszkodowaniem wprost z OC
sprawcy (że nie wspomnę o oczekiwaniu na dochodzenie Policji w zakresie
ustalenia tożsamości sprawcy).

De facto po pewnych dyskusjach wypłacono mi pewne pieniądze, które
umożliwiły mi naprawę w rozsądnych granicach + nowe AC (stare z racji
szkody całkowitej uległo wyczerpaniu). Zysku z tego tytułu nie
zanotowałem, natomiast pozwoliło mi na racjonalną naprawę pojazdu
posiadanego od nowości (choć już nie najnowszego). Do dziś nie bardzo
widzę konkurencję w zakresie podobnych pojazdów z importu.

Swoją ścieżką mam wrażenie, że pojazd zostanie dla starszego syna,
mimo sporego zainteresowania i bardzo wielu ofert kupna.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

15 Data: Marzec 08 2007 14:21:31
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: J.F. 

On Wed, 07 Mar 2007 21:21:34 +0100,  Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

Z jednej strony mamy ewidentne 'przewały', z drugiej strony mamy różne
kombinacje ubezpieczycieli itd. Sam mam samochód po szkodzie całkowitej.
Swój własny - również przed. Szkodę wyceniono na 25kPLN. To przekroczyło
75% wartości AC (wartość rynkowa to oczywiście kwestia odrębna). Pewnie
celowo zrobiono taką wycenę,

No coz - przeciez nie mozna dla nowych pojazdow zrobic wyceny
"porzadnej" naprawy zeby klient byl zadowolony, a dla starszych "pan
sobie pojdzie do kowala".

De facto po pewnych dyskusjach wypłacono mi pewne pieniądze, które
umożliwiły mi naprawę w rozsądnych granicach

IMO to nie powinni ci wyplacic wiecej niz jednak
wartosc przed szkoda [wartosc z polisy ?] - wartosc wraku.

Zysku z tego tytułu nie
zanotowałem, natomiast pozwoliło mi na racjonalną naprawę pojazdu
posiadanego od nowości (choć już nie najnowszego). Do dziś nie bardzo
widzę konkurencję w zakresie podobnych pojazdów z importu.

Powyzsze pozwala [po sprzedazy wraku] kupic pojazd uzywany w podobnym
stanie.

J.

16 Data: Marzec 08 2007 18:40:25
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

J.F. napisał(a):
(...)

No coz - przeciez nie mozna dla nowych pojazdow zrobic wyceny
"porzadnej" naprawy zeby klient byl zadowolony, a dla starszych "pan
sobie pojdzie do kowala".

Wiesz, to nie jest taki proste. Ja raczej widze kalkulacje wygodne
dla ubezpieczyciela, a nie sprawiedliwe dla posiadacza polisy.

IMO to nie powinni ci wyplacic wiecej niz jednak wartosc przed szkoda [wartosc z polisy ?] - wartosc wraku.

Może i nie powinni, tylko jest jedno pytanie - jak została
wyliczona wartość 'wraku'? Wręcz niekoniecznie wraku, tylko
tego, co nie musi być naprawiane.

Powyzsze pozwala [po sprzedazy wraku] kupic pojazd uzywany w podobnym
stanie.

Gdyby to było prawdą, to bym bez mrugnięcia wziął odszkodowanie,
sprzedał samochód i kupił ze te pieniądze coś podobnego. Na szczęscie
tego nie zrobiłem, a poszukiwania kandydatów do kupna nawet teraz
nie napawają optymizmem.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

17 Data: Marzec 08 2007 21:13:47
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: J.F. 

On Thu, 08 Mar 2007 18:40:25 +0100,  Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

J.F. napisał(a):
IMO to nie powinni ci wyplacic wiecej niz jednak
wartosc przed szkoda [wartosc z polisy ?] - wartosc wraku.

Może i nie powinni, tylko jest jedno pytanie - jak została
wyliczona wartość 'wraku'? Wręcz niekoniecznie wraku, tylko
tego, co nie musi być naprawiane.

Akurat bardzo proste - wystarczy ze ubezpieczyciel bedzie mial
obowiazek odkupic po wlasnej wycenie :-)

Powyzsze pozwala [po sprzedazy wraku] kupic pojazd uzywany w podobnym
stanie.
Gdyby to było prawdą, to bym bez mrugnięcia wziął odszkodowanie,
sprzedał samochód i kupił ze te pieniądze coś podobnego.

No coz, to sie tyczy do wyceny wartosci pojazdu przed wypadkiem.

J.

18 Data: Marzec 07 2007 22:44:11
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: Alex81 

In article   says...

Powinno byc tak, ze jesli auto jest do kasacji (szkoda calkowita)
powinno sie oddawac auto na zlom (potwierdzone papierami) oraz niszczyc
dowod rejetracyjny w urzedzie komunikacyjnym i po krzyku.

W moim przypadku (10-letni Polonez w metaliku) oznaczałoby to
konieczność złomowania po przerysowaniu gwoździem _czterech_ elementów
poszycia ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

19 Data: Marzec 07 2007 16:49:21
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: mm 


Użytkownik "G-Hud"  napisał w wiadomoœci


Użytkownik "Hatson"
No albo ma interesujacych sasiadow, ktorych cholera zzerala, ze se
lepszym
autem od nich jezdzi. Takie
przypadki tez znam.

Ps. Co  wprzypadku gdy policja znajdzie sprawcow ? O odszkodowanie trzeba
walczyc samemu w pozwie cywilnym ?

niekoniecznie...jako pokrzywdzony mozeszw sprawie karnej
zlozyc wniosek o naprawienie szkody w trybie art. 46 § 1 k.k.

20 Data: Marzec 07 2007 19:35:31
Temat: Re: wrak samochodu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello G-Hud,

Wednesday, March 7, 2007, 11:15:08 AM, you wrote:

No albo ma interesujacych sasiadow, ktorych cholera zzerala, ze se lepszym
autem od nich jezdzi. Takie
przypadki tez znam.
Ps. Co  wprzypadku gdy policja znajdzie sprawcow ? O odszkodowanie trzeba
walczyc samemu w pozwie cywilnym ?

Żądanie odszkodowania może odbyć się w tym samym procesie karnym.

--
Best regards,
 RoMan                           

wrak samochodu



Grupy dyskusyjne