Jak to mówią - taka sytuacja...Przez pomyłkę przy 100km/h zamiast
redukcji z 5 na 4 była próba wbicia R - nastąpił zgrzyt. Pomijam kto,
dlaczego i inne okoliczności tej tragicznej pomyłki.
Samochód nadal jeździ, biegi wchodzą, tylko z wrzuceniem wstecznego są
częstsze problemy i czasami wtedy zazgrzyta.
Pytam, czy jest to wydany wyrok na skrzynię, czy może tak jeszcze długo
się pojeździ bez konsekwencji, czy jednak należy niezwłocznie naprawiać.
A jeśli naprawiać, to co może być najbardziej uszkodzone.

wyrok wydany tylko na zębatkę od wstecznego:) ja bym olał i jeździł:) no chyba, że włączenie R graniczy z cudem to nie ma co się męczyć.

Tylko ze ta zebatka wspolpracuje z innymi zebatkami. Z tego jedna jest na choince. Na dodatek ta na choince ma najmniej zebow i to one dostaly najbardziej w dupe. Ale tak jak napisales. Jesli wsteczy jakos daje sie wrzucic to olac sprawe.

W dniu 2017-05-13 o 15:47, Zenek Kapelinder pisze:

Tylko ze ta zebatka wspolpracuje z innymi zebatkami. Z tego jedna jest na choince. Na dodatek ta na choince ma najmniej zebow i to one dostaly najbardziej w dupe. Ale tak jak napisales. Jesli wsteczy jakos daje sie wrzucic to olac sprawe.

To i napisalem ze jak biegi wchodza a jedynie z wstecznym pojawia sie niewielki problem to zeby sobie nim dupy nie zawracac. Jedyne co mozna doradzic to zeby przy wstecznym poczekac po wcisnieciu sprzegla ze dwie sekundy zamim sie go bedzie wybieralo. Choinka jak puszczone sprzeglo sie obraca i po wcisnieciu chwile trwa zanim wyhamuje. Jak sie spilowaly fazki na zebach zeby wsteczny latwiej wchodzil hamowanie choinki przez kolo wstecznego biegu nie dziala prawidlowo.

Tak ku przestrodze dla innych. W sprawnej skrzyni biegow jest zabezpieczenie uniemozliwiajace wrzucenie wstecznego biegu z biegu ktory jest naprzeciwko. Z reguly jest to V bieg. Na 100% masz to zabezpieczenie uszkodzone. Gdyby bylo dobre sytuacja o ktorej napisales byla by niemozliwa. Usterka latwa do zdiagnozowania. Przy pracujacym silniku i stojacym samochodzie wrzuca sie bieg ktory jest naprzeciwko wstecznego i delikatnie puszcza sprzeglo. Samochod zaczyna wskazywac chcec do jazdy do przodu. Wciska sie sprzeglo i jednym ruchem wrzuca sie wsteczny. Ponownie puszcza sie delikatnie sprzeglo i samochod ma chciec jechac do przodu. Jak chce jechac do tylu to uszkodzone jest zabezpieczenie przed wrzuceniem wstecznego w czasie redukcji biegu. Moze byc i tak ze przy sprawnym zabezpieczeniu przy odchyleniu lewarka jak dla biegu naprzeciwko wstecznego przy zmianie polozenia dzwigni zmiany biegow ruch dzwigni skonczy sie na luzie.

Witaj Zenek Kapelinder, 13 maj 2017 w

napisałeś/aś:

Tak ku przestrodze dla innych.

W dniu 2017-05-13 o 18:43, Zenek Kapelinder pisze:

 W sprawnej skrzyni biegow jest zabezpieczenie uniemozliwiajace wrzucenie wstecznego biegu z biegu ktory jest naprzeciwko.

To chyba logiczne ze w kazdej w ktorej jest taka mozliwosc jaka opisalem. Tego typu zabezpieczenia nazywaja sie zabezpieczeniami przed glupota obslugi.

W dniu 2017-05-14 o 15:42, Zenek Kapelinder pisze:

To chyba logiczne ze w kazdej w ktorej jest taka mozliwosc jaka opisalem. Tego typu zabezpieczenia nazywaja sie zabezpieczeniami przed glupota obslugi.

W dniu 2017-05-14 o 20:37, sirapacz pisze:

W dniu 2017-05-14 o 15:42, Zenek Kapelinder pisze:

To chyba logiczne ze w kazdej w ktorej jest taka mozliwosc jaka
opisalem. Tego typu zabezpieczenia nazywaja sie zabezpieczeniami przed
glupota obslugi.

napisałeś w sprawnej a nie w każdej. więc się dopytuje czy to
standardowy element w każdej robionej skrzyni czy tylko tych lepiej
zaprojektowanych.

Starsze to trojbiegowa skrzynia od Warszawy z dzwignia przy kierownicy.

W dniu 13.05.2017 o 14:09, pueblo pisze:

Jak to mówią - taka sytuacja...Przez pomyłkę przy 100km/h zamiast
redukcji z 5 na 4 była próba wbicia R - nastąpił zgrzyt. Pomijam kto,
dlaczego i inne okoliczności tej tragicznej pomyłki.
Samochód nadal jeździ, biegi wchodzą, tylko z wrzuceniem wstecznego są
częstsze problemy i czasami wtedy zazgrzyta.
Pytam, czy jest to wydany wyrok na skrzynię, czy może tak jeszcze długo
się pojeździ bez konsekwencji,